2018-10-31, 16:28 | #91 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;86062917]A bo to tylko w Warszawie można dobrze zarabiać?
Jakbym była z Bydgoszczy, a moje dziecko chciałoby studiować np. budownictwo czy architekturę, tobym nie zmuszała do studiów na UTP. Zresztą nawet warszawskie dziecko może sobie wymarzyć studiowanie np. nawigacji czy oceanotechniki. Tego w Warszawie już się nie postudiuje. Jak idę z mamą na zakupy ubraniowe (zazwyczaj raz na dwa-trzy miesiące) to spokojnie mogę wydać 1000zł, a i tak nie kupię dużo. Dwie pary spodni, kilka koszulek, jakaś bielizna, buty... I to zwykły hm, żadne żiwąszi. Zaraz będzie, że po co mi tyle spodni - przecierają mi się na udach. Zimą za samo ogrzanie domu wychodzi moim rodzicom z 1500 zł miesięcznie. A nie utrzymują tam tropików, po prostu mamy większy dom. Kot zachoruje czy sobie coś zrobi - w zeszłym roku kot rozdarł sobie pachwinę, w tym roku miał wycinanego guzka, kolejne pieniądze. Już nie mówiąc o tym, jakie drogie jest paliwo i utrzymanie samochodu. Jasne, że nie wszyscy będą zarabiać po 15k, ale to nie są takie ogromne pieniądze, żeby móc się w nich tarzać. Zwłaszcza, jak się chce coś odłożyć czy kupić mieszkanie.[/QUOTE]Nikt nie mówi że można się w nich tarzać. Ale to wszystko co piszesz, to są zwykle wydatki, gdzie 15 k nie jest potrzebne. Najwyższe zarobki są w wawie, więc istnieje duża szansa że taka osoba jest właśnie stamtąd. Zwykle założenie. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
2018-10-31, 16:41 | #92 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
Ja nie mówię, że 15 k to jest mało. Zwłaszcza dla mnie, jak sobie mieszkam sama z mężem. Mniej nam wychodzi razem niż te 15 k, a nawet po pomocy rodzinie w różnych zdrowotnych perypetiach, za które NFZ nie chce płacić, jakoś nam nie brakuje. Ale jestem sobie w stanie wyobrazić sytuację, w której komuś to nie wystarczy.
Przypomniał mi się jeden znajomy, który ma właśnie pensje rzędu kilkunastu tysięcy i czasem mu nie starcza. Chłop ma piątkę dzieci, dwa ostatnie to była wpadka i od razu bliźniaki. Stwierdzili, że w mieszkaniu się nie zmieszczą, więc wybudowali dom pod Warszawą za ogromny kredyt, sama rata to jakieś 4 tys. Dom spory, więc zimą pewnie 2 tys. na ogrzewanie idzie. Żona nie pracuje, tylko ogarnia te dzieci. Kupili drugi samochód, no bo ona je jakoś musi wozić, a on jakoś musi dojeżdżać do pracy, dom jest już trochę na zadupiu, więc komunikacja miejsca odpada. Dzieci jak to dzieci, to potrzebuje aparatu na zęby, a to chce iść na karate. Do tego są jeszcze jacyś rodzice i teściowie z marnymi emeryturami i problemami zdrowotnymi. Oczywiście zawsze można powiedzieć, że to wszystko fanaberia. Że mogli założyć gumkę, że po co ten dom. Ale jak już sobie narobisz tyle zobowiązań, to naprawdę taka kwota może się okazać za mała. Zresztą to i tak offtop, bo nawet jakby ktoś miał te 15 k wydać na torebki, to mnie nic do tego. Zarobił sobie, to ma prawo. Edytowane przez megamag Czas edycji: 2018-10-31 o 16:47 |
2018-10-31, 16:53 | #93 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4 043
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;86062917]A bo to tylko w Warszawie można dobrze zarabiać?
Jakbym była z Bydgoszczy, a moje dziecko chciałoby studiować np. budownictwo czy architekturę, tobym nie zmuszała do studiów na UTP. Zresztą nawet warszawskie dziecko może sobie wymarzyć studiowanie np. nawigacji czy oceanotechniki. Tego w Warszawie już się nie postudiuje. Jak idę z mamą na zakupy ubraniowe (zazwyczaj raz na dwa-trzy miesiące) to spokojnie mogę wydać 1000zł, a i tak nie kupię dużo. Dwie pary spodni, kilka koszulek, jakaś bielizna, buty... I to zwykły hm, żadne żiwąszi. Zaraz będzie, że po co mi tyle spodni - przecierają mi się na udach. Zimą za samo ogrzanie domu wychodzi moim rodzicom z 1500 zł miesięcznie. A nie utrzymują tam tropików, po prostu mamy większy dom. Kot zachoruje czy sobie coś zrobi - w zeszłym roku kot rozdarł sobie pachwinę, w tym roku miał wycinanego guzka, kolejne pieniądze. Już nie mówiąc o tym, jakie drogie jest paliwo i utrzymanie samochodu. Jasne, że nie wszyscy będą zarabiać po 15k, ale to nie są takie ogromne pieniądze, żeby móc się w nich tarzać. Zwłaszcza, jak się chce coś odłożyć czy kupić mieszkanie.[/QUOTE] Ale zdajesz sobie sprawę, że mało kto w Polsce w 100% utrzymuje swoje studiujące dzieci? Nie wiem, ja nie jestem z tych wizazanek, co to od przedszkola tyrają na dwa etaty i „zbierają doświadczenie”, ale serio, żeby na studiach ciągnąć od rodziców kasę na majtki, to mi się trochę w głowie nie mieści... myślę, że większość rodziców polskich studentów jednak nie wlicza takich wydatków do swojego budżetu. |
2018-10-31, 17:15 | #94 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
Cytat:
Ja też na początku studiów ciągnęłam z rodziców, bo wolałam iść nawet na bezpłatne praktyki i nałapać doświadczenia niż na przykład do kawiarni, co by mi się w CV nie przydało. Cieszę się, że miałam taką możliwość. Edytowane przez megamag Czas edycji: 2018-10-31 o 17:21 |
|
2018-10-31, 17:16 | #95 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 970
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
Jeśli chcą mi kupić majtki to mam się bronić przed tym? nie ciągnę od rodziców, jak chcą mi coś kupić to kupuja. Sama zarabiam na przyjemności i życie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-10-31, 17:20 | #96 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4 043
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;86063149]Jeśli chcą mi kupić majtki to mam się bronić przed tym? nie ciągnę od rodziców, jak chcą mi coś kupić to kupuja. Sama zarabiam na przyjemności i życie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] No jak chcą, to spoko, bo ich stać. A tych "wegetujących za najniższą" rodziców nie stać i zarówno oni,jaki ich dzieci raczej mają tego świadomość, więc jest logiczne, że nie uwzględniają takich rzeczy w budżecie na podstawowe wydatki. |
2018-10-31, 17:36 | #97 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
Dzieci tych wegetująych rzadziej wyjeżdżają gdzieś dalej na studia. Częściej wybierają słabsze uczelnie w okolicy albo pracę i studia zaoczne. Niby żadna tragedia, ale fajnie, jak człowiek może po prostu wybrać sobie dobrą uczelnię i kierunek wg zainteresowań bez martwienia się o takie rzeczy.
|
2018-10-31, 19:04 | #98 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
Cytat:
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ile by ludzie nie zarabiali, wciąż martwią się o pieniądze. Wyjąwszy te fenomeny, co nie zarabiają wcale, żyją na zasiłkach i są autentycznie zadowoleni (?) z rozwoju sytuacji. |
|
2018-10-31, 19:41 | #99 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
Cytat:
Teraz patologia przesuwa sie powoli w druga strone i spora czesc mlodych ludzi uwaza ,ze kasa sie nalezy nawet za nicnieorbienie, i jak tu znalezc zloty srodek? [1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;86061652]Te 90% wzięłaś z IDZD? Według GUS są to ~4%. Możesz sobie żyć za minimalną, mnie nic do tego. Co nie zmienia faktu tego, że za minimalną nie pojedziesz na narty i nie wyślesz dziecka na studia do większego miasta.[/QUOTE] Dla mnie mega zalosne jest takie wytykanie ludziom ,ze jak Tobie moga placic 10tys netto za prace jak ja ciezko pracuej i mi nie placa az tyle i oczywiscie przypominanie,ze Panie,ktore sprzataja tez ciezko pracuja - no pewnie,ze pracuja, bo w pracy ogolnie sie pracuje i stad nazywa sie praca. Raczej niewiele ludzi sie w pracy obija a jesli to jest to slabosc systemu bo nie taka jest idea. I logika mowi,ze przy prawach zarobków (pomijajac losowe jednostki,ktore mialy szczescie) dziala po prostu prawo podazy i popytu - kazdy by chcial miec robote za 10 tysi i sie nie wysilac, a kazdy pracodawca by chcial miec pracownika,ktory sie wysila i chce jak najmniej. Nikt nie placi komus 10 tys za prace, ktora moze wykonywac 90% spoleczenstwa dlatego taki adwokat zarabia wiecej niz Pani na recepcji - bo kiedys wlozyl swoj czas, a moze i wklada go dalej pracujac w nadgodzinach, zeby nauczyc sie czegos czego wiekszosci sie nie chcialo/nie wpadli na to etc. Takze ta kasa to zadna nagroda , ani los na loterii tylko wypracowany zarobek. Mnie szlag kiedys trafil jak mi kolezanka w firmie powiedziala, ze asystent kiedys, ktory nie byl zbyt pracowity ani madry nie umial/nie chcial wykonac jakiejs swojej pracy i jej powiedzial,zeby ona to zrobila bo zarabia wiecej. Bo oburzony 25 letni chlopaczek po studiach,ktory niewiele potrafil byl urazony,ze kilka lat starsza laska,ktora umie i robi 10x tyle co on wiecej zarabia. I jakos mu nie wpadlo do glowy,ze to dlatego wlasnie,ze przez lata doswiadczenai i nauki cos umie. Nie to taki los na loterii,wiec niech zrobi jego robote,zeby nie byl poszkodowany. I jak nigdy nie bylam wielka fanka PISu to teraz jestem praktycznie wrogiem bo trzeba byc kretynem do kwadratu i nieznac podstaw ekonomi, zeby takie prawo wprowadzic - jeszcze hitowo, niech najlepiej wprowadza 31 grudnia a co tam I zrobie wszystko,zeby tych podatkow uniknac, choc jestem w dolnej granicy. Ale nie po to uczylam sie latami w weeendy, nie po to robie 400nadgodzin rocznie i nie po to mam taka odpowiedzialnosc w pracy,zeby nic z tego nie miec bo pojdzie na 500+ dla kogos,kto radosnie siedzi w domu i wychowuje dzieci bo mu sie nie chce pracowac wiec uwaza,ze ja powinnam dac wiecej z mojej kasy. Przeciez to komunizm |
|
2018-10-31, 21:31 | #100 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
E tam, moja rodzina z Sosnowca by Ci powiedziała, że to pewnie układy i dlatego więcej zarabiasz. A jak nie układy, to masz to w genach. Serio. Jak byłam dzieciakiem, to słyszałam, że się dobrze uczę, bo ja tak po prostu mam, łatwo mi przychodzi i już. A oni się z tym nie urodzili biedne misie.
|
2018-11-01, 21:49 | #101 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
Cytat:
Albo ja słyszałam, że ktoś komentował, że mi się udało, bo ktoś tam ktoś tam skończył ten sam kierunek co ja i nie ma pracy. Jakby sam kierunek był kluczem, a certyfikaty, języki, staże, koła naukowe i uczelnia (no bo to jednak różnica) nie miały wielkiego znaczenia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
nazywaj mnie Vill |
|
2018-11-02, 11:24 | #102 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
Cytat:
|
|
2018-11-02, 12:51 | #103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
ogólnie to zniesienie tego limitu będzie jednoznacznym sygnałem, że władzy już nawet nie chce się udawać, że ZUS ma jakąkolwiek możliwość przetrwać kolejne pokolenia. jeśli zniosą ten limit, to owszem, może i załatają na jakiś czas dziurę w ZUSie, ale w końcu dojdzie do sytuacji tego typu: "– To zła ustawa. Tworzy kominy emerytalne i powoduje dodatkowe obciążenia po stronie pracodawców. Będziemy mieli problem społeczny, jak jedni będę mieli emerytury, których waloryzacja będzie wyższa niż niektóre świadczenia – dodaje Henryk Nakonieczny z Solidarności." na 100% jak tylko przyjdzie do wypłacania tych najwyższych emerytur, to zlikwidują ZUS i powiedzą no trudno, wpłacaliście te składki, już ich nie odzyskacie, ale wiecie, robiliście to dla wspólnego dobra. ludzie (właściwie to wszyscy) tych pieniędzy już nigdy nie zobaczą. ZUS zostanie zlikwidowany tak czy siak, tak czy siak nie zobaczymy nigdy naszych składek.
widocznie nasza władza uważa, że skoro ten statek i tak idzie na dno, to czemu nie wyciągnąć od ludzi jak najwięcej $$? |
2018-11-02, 13:36 | #104 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 514
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
Cytat:
Jakiś czas temu zrodził się pomysł (i wejdzie w życie od stycznia 2019 r.) Pracowniczego Planu Kapitałowego, w którym to część składki będzie płacił pracownik ze swojej pensji, a część pracodawca. Państwo na dzień dobry dołoży 250 zł każdemu (jednorazowo, oczywiście) i rocznie dokładać będzie 240 zł. Będą to obsługiwały Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych. Ciekawe ile one będą brały dla siebie za obsługę tego bajzlu. Pieniądze niby mają być prywatne jak na lokatach w banku, ale wiemy co Trybunał orzekł swego czasu na temat podobno też prywatnych pieniędzy w OFE Z kasy w OFE obywateli okradli, ZUS zamordują i roztrwonią pieniądze obywateli stamtąd, to czemu nie próbować dalej ? Dobrze idzie, ciemny lud jeszcze nie pali opon pod Sejmem, to widocznie pasuje wszystko. Podobno składki w PPK mają być nieobowiązkowe. No i słusznie, bo przystąpią do tego chyba jacyś hmmmm....skrajnie naiwni. |
|
2018-11-02, 13:43 | #105 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
Cytat:
ten PPK w swoich założeniach tak naprawdę jest bardzo dobrym pomysłem, bo ludzie faktycznie za mało myślą o oszczędzaniu na starość, ale u nas to nie przejdzie... ZUS jest do odstrzału, bo nie przystaje do naszych realiów, a te matołki obniżyły na dodatek wiek emerytalny... to się nie ma prawa udać. za jakiś czas wszystko się rypnie, nasze składki przepadną i trzeba będzie wymyślić coś innego. ale kto by się tym teraz przejmował |
|
2018-11-02, 13:52 | #106 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 514
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
Cytat:
Hmmm....no trudno myśleć o oszczędzaniu, kiedy i tak płaci się gigantyczne składki (o ile nie jest się rolnikiem, górnikiem czy innym uprzywilejowanym), z których nie ma się i nie będzie miało absolutnie NIC. "Oszczędzanie" na emeryturę w polskim wydaniu, to póki co płacenie haraczu przez frajerów. |
|
2018-11-02, 14:08 | #107 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
Cytat:
niestety jest tak jak mówisz :/ ciekawe na którą partię akurat padnie, jak będzie trzeba powiedzieć ludziom, że likwidujemy ZUS i składki przepadają. coś mi mówi, że PiS czy PO będą się wtedy trzymać od władzy bardzo daleko. |
|
2018-11-03, 11:29 | #108 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
Cytat:
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃 https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png |
|
2018-11-03, 19:26 | #109 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
Moim zdaniem zapominamy czesto o tym, ze przedsiebiorcy sa ''dzwignia'' tego (i kazdego) kraju. Bo kazdy przedsiebiorca, ktory zaplaci x, y, czy z skladki i podatku, to sa np. cztery osoby, ktore on zatrudnia.
Osoby, ktore w innym wypadku byc moze musialyby isc na bezrobocie i ktore panstwo by musialo utrzymywac. Male i srednie przedsiebiorstwa w Polsce to chyba 95 czy 96% wszystkich przedsiebiorst i jesli dobrze pamietam generuja 50% PKB. Wiec moze lepiej by czasem bylo troche im ulatwic a nie utrudnic, bo jak jednemu sie odechce, to nikt tego nie zauwazy, ale jak odechce sie drugiemu, czwartemu i piecdziesiatemu, to nikomu to bedzie to dla panstwa o wiele drozsze niz ewentualna ''ulga'' ktora by mogli w to miejsce teraz wprowadzic. Edytowane przez 7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186 Czas edycji: 2018-11-04 o 10:39 |
2018-11-06, 14:00 | #110 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
Podobno jest taki prób i da się go wyliczyć, po którym podnoszenie podatków (oficjalnie i nieoficjalnie) zaczyna przynosić odwrotny skutek, bo wpływy do budżetu zaczynają maleć. Ludzie po prostu rezygnują z działalności, wyjeżdżają albo przenoszą się do szarej strefy.
|
2018-11-06, 14:04 | #111 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
Krzywa Laffera
|
2018-11-09, 10:17 | #112 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4 043
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
https://serwisy.gazetaprawna.pl/emer...iadczenia.html
Ciekawy artykuł punktujący manipulacje w przedstawianiu tzw. emerytury dla matek. Nie wiem jak wy, ale ja pierwsze słyszę, że to ma być "świadczenie uznaniowe", pani Rafalska chyba się tym nie chwaliła |
2018-11-14, 11:28 | #113 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
https://www.rp.pl/ZUS/311149975-Wyro...ek-na-ZUS.html
W środę Trybunał Konstytucyjny uznał, że ustawa znosząca limit 30-krotności składek ZUS jest niekonstytucyjna. |
2018-11-14, 16:51 | #114 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 514
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
Cytat:
Spokojnie, orzekli, że ustawa jest źle napisana (ma jakieś błędy) i tylko w tym sensie niezgodna z Konstytucją. Samej możliwości zniesienia tego limitu - zdaje się - nie zanegowano. Poprawią tego gniota w jeden wieczór i voila ! Nie odpuszczą grabieży 5 mld (zwłaszcza po obiecankach cacankach złożonych policji przed marszem sprzed paru dni), nie ma takiej opcji |
|
2018-11-14, 17:43 | #115 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4 043
|
Dot.: Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS
Cytat:
Konkretnie to dlatego, że głosowania były przeprowadzone niezgodnie z procedurami. Poprawią i będzie jak Wódz przykazał. |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:11.