Związek 34-latki z 47-latkiem: czy to ma sens?

[ysabell]

Witam,



Od wielu lat nic tu nie pisalam, ale jestem teraz w sytuacji, gdzie bardzo przydalyby mi sie rady doswiadczonych kolezanek.



Mialam w zyciu 3 znaczace zwiazki, 3, 2 i 9 lat. Ostatni rok bylam single, w sumie po raz pierwszy w zyciu. Apki randkowe etc., mialam chyba z 70 pierwszych randek, z moze 10 z tych facetow widzialam sie ponownie, ale z nikim nie widze sie w jakims dlugoterminowym zwiazku, zawsze bylo cos co nie do konca pasowalo. Juz w sumie sie pogodzilam z przyszloscia jako cat lady, ale niedawno spotkala mnie niespodzianka. Poznalam faceta, z ktorym po wymianie wiadomosci i telefonach okazalo sie, ze mamy niesamowicie duzo wspolnych wartosci i celi, oraz podobne poglady na rodzine. Spotkalismy sie, wszystko super, plus podoba mi sie fizycznie, a ja jemu. Connection niespotykane.



Sprawa jest taka, ze facet ma 47 lat. Wyglada na mniej (ok. 40), bo dba o siebie, cwiczy. Ja mam 34 lata, wygladam na ok. 30-32. Wiec wizualnie nie ma jakiejs dramy, jest to spolecznie akceptowalne. Facet nie ma dzieci i chce miec, ja tez nie mam i chce miec.



Ma dobrze platna prace, stabilna sytuacje, zero bylych zon w zyciu (ma 3 powazne zwiazki za soba). Zyciowo powazne podejscie, opiekunczy, rodzinny.



Ale zastanawiam sie, czy to dobry wybor z pewnych powodow:



1. Ja teraz pracuje, ale chce byc stay at home mum. Jesli mialabym z nim byc i we dwojke polegalibysmy na jego pensji, moze byc ok, tylko ze… on przeciez za 18 lat juz bedzie szedl na emeryture. Emerytura, wiadomo, jest duzo nizsza. Hipotetyczne dzieci bylyby wtedy jeszcze nastolatkami - co jest kosztowne. Nie wiem, jak wtedy sobie bysmy dali rade.



2. Libido. Jeszcze nie bylo seksu, ale rozmawialismy o tym i na papierze wyglada jakbysmy byli kompatybilni. Ale co z libido? Ono szybko spada u mezczyzn w pewnym wieku… moje jest wysokie.



3. Czy taki facet mialby energie na wychowywanie dzieci? Teoretycznie jak on bedzie mial 60 lat, to jego dziecko mialoby ok. 11-12. Dzieci wymagaja aktywnego spedzania czasu.



Na razie trzyma sie swietnie, biega 50km (tygodniowo) i dba o siebie.



4. Oczywiscie ryzyko zwiazkszone ciazy, kiedy rodzince sa starsi. No ale to jest nie do przewidzenia.



Naprawde swietnie sie dogadujemy, fenomenalnie, nie do konca moge uwierzyc, ze wreszcie poznalam kogos tak kompatybilnego, bo statystycznie, z moimi i jego niszowymi wymaganiami i preferencjami jest to malo prawdopodobne. Poza tym chodze na randki z mlodszymi, 28-39, niektorzy sa ok ale tak do konca to z nikim nie klika.



Prosze o porady. Najlepiej od dziewczyn, ktore widzialy taka sytuacje na wlasne oczy i jak to sie potoczylo. Albo dziewczyn, ktore mialy starszego ojca.





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ryba147]

Najpierw to go zapytaj czy on chce kobietę, która chce być stay at home mum. Poza tym to wy się dopiero poznaliście a ty już się zastanawiasz o przyszłości?

[Krystal_26]

Serio szukasz faceta, który ponad 18 lat cię będzie non-stop utrzymywał ? Rozmawiałaś z nim w ogóle, czy jemu coś takiego pasuje ? To raczej nie chodzi o kwestie wieku, tylko o to czy facet będzie chciał być sponsorem, albo czy w ogóle w Polsce go będzie na to stać, żeby z jednej pensji utrzymywać całą rodzinę

[Mija62]

Biega 50km na godzinę, czy 50km dziennie?tygodniowo? 50 KILOMETRÓW???

Chcesz być na wychowawczym do kiedy dzieci skończą studia, czy co????

Ja owszem, też (zbyt) długo byłam na urlopie wychowawczym, ale nigdy tego nie planowałam, wręcz nie wyobrażałam sobie, jak można tak długo nie pracować.
Co będziesz tak długo robić, sprzątać i gotować? Zwariujesz.

[tynka888]

Sorry, ale brzmisz jak desperatka, ledwo faceta poznałaś i już tysiąc myśli wybiegających mocno w przyszłość, może pogadaj z nim o tym co tutaj napisałaś po prostu i zobacz jego reakcje A z tym wiekiem to jest serio różnie jeden może być już zdziadziały w wieku 40 lat, a inny wręcz przeciwnie, mój ojciec ma 61 lat, a nadal biega po 10 km w lesie przed pracą, jeździ na spływy kajakowe, jest bardziej wysportowany ode mnie

[Hermiona83]

Napisane przez Krystal_26

To raczej nie chodzi o kwestie wieku, tylko o to czy facet będzie chciał być sponsorem, albo czy w ogóle w Polsce go będzie na to stać, żeby z jednej pensji utrzymywać całą rodzinę

Czy i serce mu wytrzyma poziom stresu pod tytułem utrzymywanie RODZINY z jednej pensji? Przecież to jest poważna sprawa, ogromna odpowiedzialność.

[Magmag0194]

Opowiedz mu o swoich planach związanych z rzuceniem pracy. Myślę, że sprawa dość szybko się rozwiąże.

W dzisiajszych niepewnych czasach tylko jeden rodzic pracujący to szczyt niodpowiedzialności - to oczywiście moja opinia.

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Ale moment, ledwie się znacie, seksu jeszcze nie było, a już istnieją hipotetyczne dzieci, Ty rzucająca pracę forever, jego emerytura itd.? Powiedz mu to wszystko o tutaj napisałaś to problem rozwiąże się sam, bo facet ucieknie w diabły

A tak w ogóle to dlaczego miałabyś nie pracować mając nastoletnie dzieci?

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[pixelova]

Napisane przez Ryba147

Najpierw to go zapytaj czy on chce kobietę, która chce być stay at home mum. Poza tym to wy się dopiero poznaliście a ty już się zastanawiasz o przyszłości?

A kiedy można zastanawiać się na temat przyszłości w związku? Jest jakiś schemat, magiczna granica?

Czym innym jest nastawienie się na coś i desperackie poszukiwania z byle kim, a czym innym wiedzieć czego się chce od życia i szukanie tego w drugiej osobie. Dziewczyna analizuje i bardzo dobrze. Lepiej teraz niż za parę lat, gdy okaże się, że priorytety mają zgoła inne bo minął magiczny czas, po którym wymaga przegadać plan na życie.

Napisane przez Mija62

Chcesz być na wychowawczym do kiedy dzieci skończą studia, czy co????
Ja owszem, też (zbyt) długo byłam na urlopie wychowawczym, ale nigdy tego nie planowałam, wręcz nie wyobrażałam sobie, jak można tak długo nie pracować.
Co będziesz tak długo robić, sprzątać i gotować? Zwariujesz.

No właśnie, jak to widzisz dalej?

[chwast]

Może być różnie. Nikt tego nie przewidzi. Facet w wieku 60 lat może się naprawdę dobrze trzymac, ale może być kicha na maxa.

Poza tym wydaje mi sie, ze po tych 70 randkach z tindera i byciem singlem tylko rok - rzucasz się dość desperacko na tego faceta.

Poznaj go. Uprawiaj z nim seks. Zobacz jaki ma stosunek do dzieci - nie słuchaj jaki ma. Zobacz to, przy jakiejś okazji.

Porozmawiaj z nim, ze nie masz zamiaru nigdy pracować po urodzeniu mu dziecka.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[minttee]

Już pomijając kwestie libido czy energii do wychowywania dzieci bo tu nikt Ci nie da gwarancji jak to będzie wyglądało, ludzie są różni, to na pewno dobrze przemyślałaś kwestię tego bycia 'stay at home mum' (forever jeśli dobrze zrozumiałam)?
Bo wiesz.. to że jemu zostało 18 lat do emerytury to jedno ale co jeśli rozstaniecie się wcześniej? Utrzymasz się z alimentów, pięćset plusów i innych zasiłków? Na pewno chcesz się uzależniać finansowo od faceta?
No i zasadnicze pytanie, co on na to? Poruszaliście w ogóle te kwestię?

[93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160]

Napisane przez Mija62

Biega 50km na godzinę, czy 50km dziennie?tygodniowo? 50 KILOMETRÓW???

Biega z prędkością 50 kilometrów na godzinę.

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez ysabell

Apki randkowe etc., mialam chyba z 70 pierwszych randek, z moze 10 z tych facetow widzialam sie ponownie, ale z nikim nie widze sie w jakims dlugoterminowym zwiazku, zawsze bylo cos co nie do konca pasowalo.

Nie uważasz, że te liczby są trochę niepokojące? Nie wiem czy nie szukasz księcia z bajki, a jeśli tak, to katastrofa jest kwestią czasu nawet jak z tym Panem wyjdzie.

[Hermiona83]

Jest samochodem?

[kici88]

Myślę, że facet rozwiąże za ciebie ten dylemat, bo prawdopodobnie od razu cię pogoni, jak tylko wyjdzie na jaw pomysł z twoim siedzeniem na tyłku w domu za jego pieniądze

[Mija62]

Napisane przez Hermiona83

Jest samochodem?

Gepardem xD

W sumie, paliwo drogie..

[Marcin89]

Jak to można nie pracować zawodowo? Nie rozumiem. Jest sporo ofert nawet dla osób bez szkół i doświadczenia. Oczywiście każdy by chciał mieć dobrą pracę, ale najczęściej jest ona adekwatna do umiejętności i doświadczenia.

[Nuova]

Troll się wkopał tymi biegami na 50km Chociaż wizja siedzenia w domu do 18stki dzieci też jest już mocno przerysowana, oceniam 2/10.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[niepogodna]

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89287038]Biega z prędkością 50 kilometrów na godzinę.

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------


Nie uważasz, że te liczby są trochę niepokojące? Nie wiem czy nie szukasz księcia z bajki, a jeśli tak, to katastrofa jest kwestią czasu nawet jak z tym Panem wyjdzie.[/QUOTE]

Te liczby są niepokojące mocno. Z jednej strony rozumiem, że to Tinder, więc wybór taki sobie raczej. No ale żeby tak wśród 70 nie znaleźć nic dla siebie? I 70 przez rok. Rok. 365 podzielone na 70 daje jakieś 5 z kawałkiem, czyli nowa pierwsza randka średnio co kilka dni. Autorko, masz życie poza Tinderem? Nie żartuję, na serio pytam.

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Może chodzi o to, że jestem stanie przebiec te 50 km np przebiegł maraton

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Nuova

Troll się wkopał tymi biegami na 50km Chociaż wizja siedzenia w domu do 18stki dzieci też jest już mocno przerysowana, oceniam 2/10.

Planowanie dzieci jak jeszcze nawet seksu nie było, to też taki fajny dodatek do tego trollingu.

[robcia]

Wyrachowanie level master

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kici88]

Napisane przez Ellen_Ripley

Planowanie dzieci jak jeszcze nawet seksu nie było, to też taki fajny dodatek do tego trollingu.

Widziałam już tyle przykładów ludzkiej, że tak powiem, nienachalnej inteligencji, że jestem w stanie uwierzyć, że i to jest na serio

[Ellen_Ripley]

Napisane przez kici88

Widziałam już tyle przykładów ludzkiej, że tak powiem, nienachalnej inteligencji, że jestem w stanie uwierzyć, że i to jest na serio

Podoba mi się to stwierdzenie. Nawiązując do innego egzotycznego wątku, można stwierdzić, że czyjś mózg może pracować na pół etatu.

[kici88]

Napisane przez Ellen_Ripley

czyjś mózg może pracować na pół etatu.

Piękne

[Limonka2738]

Napisane przez kici88

Widziałam już tyle przykładów ludzkiej, że tak powiem, nienachalnej inteligencji, że jestem w stanie uwierzyć, że i to jest na serio

Napisane przez Ellen_Ripley

Podoba mi się to stwierdzenie. Nawiązując do innego egzotycznego wątku, można stwierdzić, że czyjś mózg może pracować na pół etatu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Ten wątek to złoto. Gdybym nie miała realnie koleżanek w pracy, które po kilka razy w tygodniu chodzą na nowe randki z Tindera i jeszcze do tego raz w tygodniu na szybkie randki, nie uwierzyłabym.

Masakra. Ja bym sobie dała spokój, gdyby mi 70 razy pod rząd nie wyszło. Gdyż szanujmy się.

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

A co do ścisłego tematu wątku: Autorko, nikt Ci nie da gwarancji na nic... Ale sama widzisz i rozumiesz, jak trudne może być założenie rodziny z kimś, kto ma prawie 50 lat... Wiem, że 47 to nie 50, ale... po prostu przemyśl, w co się pakujesz.

[Nimve]

Napisane przez Ellen_Ripley

Planowanie dzieci jak jeszcze nawet seksu nie było, to też taki fajny dodatek do tego trollingu.

No nie wiem czy taki znowu troll, autorka ma bardzo długą historię zakładania wątasów.

Autorko, ale wstyd, ledwo gościa poznałaś, a już planujesz siedzieć na dupie już nawet za jego przyszłą emeryturę, tak daleko w przód to obliczyłaś. Napisz ogłoszenie, że szukasz sponsora, może coś się trafi, a nie się dziećmi zasłaniasz. Dzieci nie będziesz bawiła do liceum.

[Marcin89]

Miałem/mam w bliskiej rodzinie kilka takich małżeństw (10 lat różnicy).

Jedno dobrze dobrane zawodowo, ale różnica mentalności/pokoleniowa spora. Gdyby nie czynnik zawodowy raczej bez szans na związek.

W innych przypadkach były problemy z potomstwem. Właściwie w każdym przypadku były jakieś problemy z zajściem w ciąże, nawet w tym dobrze dobranym zawodowo.

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Napisane przez Marcin89

Miałem/mam w bliskiej rodzinie kilka takich małżeństw (10 lat różnicy).

Jedno dobrze dobrane zawodowo, ale różnica mentalności/pokoleniowa spora. Gdyby nie czynnik zawodowy raczej bez szans na związek.

W innych przypadkach były problemy z potomstwem. Właściwie w każdym przypadku były jakieś problemy z zajściem w ciąże, nawet w tym dobrze dobranym zawodowo.

10 lat i różnica pokoleniowa, mentalnościowa, problemy z ciąża z racji wieku? coś chyba jednak ostro przegiąłeś.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[Mija62]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89287519]10 lat i różnica pokoleniowa, mentalnościowa, problemy z ciąża z racji wieku? coś chyba jednak ostro przegiąłeś.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]



Czytając komentarze tego użytkownika, mam wrażenie, że jest on mega odrealniony od życia.