Psy- cz. VI

[7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186]

Napisane przez galona88

Mój pies to york, więc zazwyczaj ma dłuższą sierść, ale teraz obcieliśmy go jak najkrócej, te upały psy odczuwają najgorzej

Tylko uwazaj, bo krotsza siersc to mniejsza ochrona przed sloncem. My tez dosyc krotko go obcinamy.

[groszek75]

wczoraj pokazywali fotki psich opuszek, na taki rozgrzany asfalt cos strasznego dla psa

w ogole one maja tam miedzy poduszkami gruczoly potowe, stad tak pieknie tam pachną , w kalendarzu napisali specyficznie, ale ja to uwielbiam, wącham te łapki tak czesto jak sie da, to moj narkotyk jest

[squirrelqa]

Czytałam, że obcinanie sierści jak najkrócej daje odwrotny skutek - pies nagrzewa się szybciej, bo sierść to jego naturalna izolacja przed ciepłem. Obcinać - tak, ale nie tuż przy skórze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186]

Napisane przez groszek75

wczoraj pokazywali fotki psich opuszek, na taki rozgrzany asfalt cos strasznego dla psa

w ogole one maja tam miedzy poduszkami gruczoly potowe, stad tak pieknie tam pachną , w kalendarzu napisali specyficznie, ale ja to uwielbiam, wącham te łapki tak czesto jak sie da, to moj narkotyk jest

Oj ja tez uwielbiam je wachac .

No ja go zazwyczaj biore na rece i przenosze w zacieniona alejke na siusiu.

[groszek75]

tylko yorki to chyba maja do nas zblizone te wlosy, wiec moze tak mozna, nie wiem, gdybam

[squirrelqa]

Też mogę gdybać, ale wydaje mi się, że głowa z włosami okryta kapeluszem jest mniej podatna na udar niż łysa głowa lub z minimalną szczecinką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[groszek75]

Napisane przez squirrelqa

Też mogę gdybać, ale wydaje mi się, że głowa z włosami okryta kapeluszem jest mniej podatna na udar niż łysa głowa lub z minimalną szczecinką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tez tak mysle

[Quadesha]

Dla mnie psie łapki pachną jak jakiś chrupki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186]

Napisane przez groszek75

tylko yorki to chyba maja do nas zblizone te wlosy, wiec moze tak mozna, nie wiem, gdybam

Yorki nagrzewaja sie mega szybko wlasnie przez te wlosy, szybciej niz psy z sierscia. Przez te wlosy wszystko przechodzi. Tak jakby czlowiek byl tylko glowa i bez kapelusza wychodzil na slonce.
Ja uwazam podwojnie.

[groszek75]

Napisane przez Quadesha

Dla mnie psie łapki pachną jak jakiś chrupki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

moich to nieraz pachną mchem , bo my takie trawiaste tereny mamy

[7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186]

Czy badacie swoje psy profilaktycznie? Jakie badania warto wykonac? Czy meczyc malego psa pobraniem krwi np. raz do roku? A moze badanie moczu lub usg jamy brzusznej. ?

Wydaje mi sie, ze to USG warto czasem wykonac, co sadzicie?

[robcia]

Weszlam dzisiaj na jakąs durna strone a tam cala dyskusja na temat pieska Kory, ktory teskni i przeztal jeść. Ludzie smieja sie i komentuja jakby to bylo przezabawne. Czy tak trudno pojac, ze zwierze teskni? Co sie z tymi ludzmi dzieje, tyle jadu w tych wpisach.

[zakonna]

[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8524255 1]Czy badacie swoje psy profilaktycznie? Jakie badania warto wykonac? Czy meczyc malego psa pobraniem krwi np. raz do roku? A moze badanie moczu lub usg jamy brzusznej. ?

Wydaje mi sie, ze to USG warto czasem wykonac, co sadzicie?[/QUOTE]Tak. Usg jamy brzusznej. Krew, biochemia, nerki, wątroba.

siła spokoju

[groszek75]

Napisane przez robcia

Weszlam dzisiaj na jakąs durna strone a tam cala dyskusja na temat pieska Kory, ktory teskni i przeztal jeść. Ludzie smieja sie i komentuja jakby to bylo przezabawne. Czy tak trudno pojac, ze zwierze teskni? Co sie z tymi ludzmi dzieje, tyle jadu w tych wpisach.

Ech no tęskni i nie wie co się stało, gdzie ta jego Pani

Kiedyś u nas pracownik opowiadał, że jak jego syn zmarł, to pies przestał jeść i ciągle siedział przy fotelu tego syna

Mi się od tego płakać chce, bo tak mi szkoda ich

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8524255 1]Czy badacie swoje psy profilaktycznie? Jakie badania warto wykonac? Czy meczyc malego psa pobraniem krwi np. raz do roku? A moze badanie moczu lub usg jamy brzusznej. ?

Wydaje mi sie, ze to USG warto czasem wykonac, co sadzicie?[/QUOTE]
Na pewno profilaktyka jak u ludzi jest dobra , lepiej dmuchać na zimne

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez hawananana

Musialam dzis ubrac psa w ten kolnierz wielki, serce mi sie kraje jak widze jak sie meczy. Najgorsze, ze strasznie chce sie jej pic przez te upaly a widze, ze sobie nie radzi z miska.
Jak Wasze psy znosily te kolnierze plastikowe?

Po kilku godzinach kołnierz zdjęłam bo trzaskał się nim okropnie, w drzwiach się nie mieścił, na spacer wychodził ale w ogóle nie chciał się załatwić, wiec wróciłam z nim do domu i go zdjęłam. Pilnowałam żeby sobie nie lizał rany.

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez robcia

Weszlam dzisiaj na jakąs durna strone a tam cala dyskusja na temat pieska Kory, ktory teskni i przeztal jeść. Ludzie smieja sie i komentuja jakby to bylo przezabawne. Czy tak trudno pojac, ze zwierze teskni? Co sie z tymi ludzmi dzieje, tyle jadu w tych wpisach.

Biedactwo tęskni, szkoda psiaka.
Ludzie potrafią być okropni, zero zrozumienia i współczucia

[hawananana]

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;85248041]Po kilku godzinach kołnierz zdjęłam bo trzaskał się nim okropnie, w drzwiach się nie mieścił, na spacer wychodził ale w ogóle nie chciał się załatwić, wiec wróciłam z nim do domu i go zdjęłam. Pilnowałam żeby sobie nie lizał rany.

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------





Biedactwo tęskni, szkoda psiaka.

Ludzie potrafią być okropni, zero zrozumienia i współczucia [/QUOTE]



Ja tez sciagam jak jestem w domu i mam ja na oku ale tak ciezko ja upilnowac zeby sie nie drapala, ciagle ma krwawe rany. No masakra, pies jest chorowity, oczy, uszy, trzustka-wszystko to juz przerabialismy ale to jest najgorsze!!!
Moze by to czyms smarowac? Sama juz nie wiem..

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez hawananana

Ja tez sciagam jak jestem w domu i mam ja na oku ale tak ciezko ja upilnowac zeby sie nie drapala, ciagle ma krwawe rany. No masakra, pies jest chorowity, oczy, uszy, trzustka-wszystko to juz przerabialismy ale to jest najgorsze!!!
Moze by to czyms smarowac? Sama juz nie wiem..

Przemyłabym rany Rivanolem a na łapki założyłabym jakieś "skarpetki"

Żeby pies mi nie skakał po drzwiach wejściowych (które wymieniłam bo były strasznie zdrapane) kupiłam parę solidnych "skarpet" które mu założyłam i .... zafundowałam chwilowego stresu.
Potem mu je zdjęłam i powiesiłam na klamce drzwi. Od tej pory skarpety wiszą i odstraszają go - skończyło się skakanie i drapanie pazurami.

[groszek75]

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;85251061]Przemyłabym rany Rivanolem a na łapki założyłabym jakieś "skarpetki"

Żeby pies mi nie skakał po drzwiach wejściowych (które wymieniłam bo były strasznie zdrapane) kupiłam parę solidnych "skarpet" które mu założyłam i .... zafundowałam chwilowego stresu.
Potem mu je zdjęłam i powiesiłam na klamce drzwi. Od tej pory skarpety wiszą i odstraszają go - skończyło się skakanie i drapanie pazurami.[/QUOTE]
O , moja też nam pięknie postarza drewniane drzwi i podłogę ostatnio, bo lecą na dwor jak opętani, to by musiał cały czas w skarpetkach

[stitches]

Napisane przez robcia

Weszlam dzisiaj na jakąs durna strone a tam cala dyskusja na temat pieska Kory, ktory teskni i przeztal jeść. Ludzie smieja sie i komentuja jakby to bylo przezabawne. Czy tak trudno pojac, ze zwierze teskni? Co sie z tymi ludzmi dzieje, tyle jadu w tych wpisach.

Ja ze swoja sunia tak mam, jak mnie nie ma w domu to nie je Nie żeby mnie tak często nie było w domu, ale to w ogóle jest niejadek, ludzie nie raz komentują na spacerach, że chudzina, a codziennie swieze mięsko w misce, do którego trzeba namawiać... Zauwazylyscie jakis spadek apetytu związany z upałami? Lub przybranie na wadze z wiekiem? Ma prawie 1,5 roku i jest bardzo żywym psem, ale czasami tez mam wrażenie, że jest za chuda. Chętnie wyślę komuś zdjęcie na priv, żeby mi szczerze powiedział czy przesadzam czy rzeczywiście...Nawet TŻ kiedys powiedział, że jakby mnie zabraklo to ten pies by sie zagłodził...Nie rozumiem jak można się śmiać z takich rzeczy....

Dziekuje za myśl, że warto zrobić badania przy kolejnym szczepieniu.... Z którym wiąże się kolejne moje pytanie. wykonujecie szczepienia (wscieklizna+choroby zakaźne) co rok, data w datę? Slyszalam, że taka szczepionka utrzymuje sie w organizmie dłużej i mozna 1,5-2 lata szczepic, to nawet zdrowiej. Pytanie czy to oszczędność czy jakikolwiek głos rozsadku?

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Tak, u mojego upały wpływają na apetyt. Rano nic nie jadł, w południe michy z obiadem nie tknął, dopiero ją zjadł popołudniu i to po moich prośbach

[groszek75]

Napisane przez stitches

Ja ze swoja sunia tak mam, jak mnie nie ma w domu to nie je Nie żeby mnie tak często nie było w domu, ale to w ogóle jest niejadek, ludzie nie raz komentują na spacerach, że chudzina, a codziennie swieze mięsko w misce, do którego trzeba namawiać... Zauwazylyscie jakis spadek apetytu związany z upałami? Lub przybranie na wadze z wiekiem? Ma prawie 1,5 roku i jest bardzo żywym psem, ale czasami tez mam wrażenie, że jest za chuda. Chętnie wyślę komuś zdjęcie na priv, żeby mi szczerze powiedział czy przesadzam czy rzeczywiście...Nawet TŻ kiedys powiedział, że jakby mnie zabraklo to ten pies by sie zagłodził...Nie rozumiem jak można się śmiać z takich rzeczy....

Dziekuje za myśl, że warto zrobić badania przy kolejnym szczepieniu.... Z którym wiąże się kolejne moje pytanie. wykonujecie szczepienia (wscieklizna+choroby zakaźne) co rok, data w datę? Slyszalam, że taka szczepionka utrzymuje sie w organizmie dłużej i mozna 1,5-2 lata szczepic, to nawet zdrowiej. Pytanie czy to oszczędność czy jakikolwiek głos rozsadku?

To wyślij mi , też moje poprzednie chudsze były i nam gadali, że za chude

Tak to prawda, po paru tych szczepieniach co roku , mozna potem co dwa, bo pies nabywa odporności, ale na początku szczepie co rok

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Ja swojego szczepię na wściekliznę co roku, bo taki jest obowiązek, natomiast na pozostałe choroby zakaźne szczepiłam co roku a teraz co dwa lata, mam 6 letniego psa. Szczepionki ww. chronią dłużej niż rok. Opinie weterynarzy też słyszałam różne, wiele zależy od psa, od rejonu/terenu gdzie się mieszka, więc decyzja ostatecznie i tak należy do nas.

[groszek75]

No ja kiedyś szczepilam co rok i dopiero jakiś tam weterynarz mówi, że tyle lat , to spokojnie na te pozostałe można co 2 .

Więc teraz tez 5 razy i zapytam czy wtedy co 2

[SzczyptaRadosci]

Ja na wściekliznę co roku, na pozostałe, co dwa lata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186]

W Niemczech z kolei jest tak dziwnie, bo wscieklizna raz na 3 lata, ale jakies szczepionki sa co roku. Mowia na to "mala szczepionka".

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8525180 1]W Niemczech z kolei jest tak dziwnie, bo wscieklizna raz na 3 lata, ale jakies szczepionki sa co roku. Mowia na to "mala szczepionka".[/QUOTE]

Macie inne przepisy co do szczepień.

Kiedyś pytałam weta czy coś się szykuje co do zmian w sprawie szczepień. Stwierdził, że są małe szanse aby dopasować się do unijnych przepisów. Nadal na wschodnich terenach naszego kraju skala wścieklizny nie zmniejsza się.

[hawananana]

[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8525180 1]W Niemczech z kolei jest tak dziwnie, bo wscieklizna raz na 3 lata, ale jakies szczepionki sa co roku. Mowia na to "mala szczepionka".[/QUOTE]



W UK podobnie. Tzn na wscieklizne nie ma obowiazku, ja szczepilam 4 dni temu tylko dlatego, ze potrzeba do psiego paszportu, tez raz na 3 lata. Pozostale co rok. Szczepilam dopiero drugi raz bo pies dwu letni ale pewnie za rok tez zaszczepie.


Dziekuje za rade dotyczaca przemywania, jak tylko troche przysnie to ja zaatakuje bo ten zapach skutecznie odstrasza

[SteveS]

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;85252206]Macie inne przepisy co do szczepień.

Kiedyś pytałam weta czy coś się szykuje co do zmian w sprawie szczepień. Stwierdził, że są małe szanse aby dopasować się do unijnych przepisów. Nadal na wschodnich terenach naszego kraju skala wścieklizny nie zmniejsza się.[/QUOTE]

Skąd te informacje? Pisałam jakiś czas temu o wściekliźnie artykuł i skala wścieklizny znacząco się zmniejszyła na wschodzie i południu (tu głównie, bo tu jest najwięcej przypadków wśród dzikich zwierząt). Ale owszem, znacząco się zmniejsza, m.in. z uwagi na system szczepień lisów.

[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8525180 1]W Niemczech z kolei jest tak dziwnie, bo wscieklizna raz na 3 lata, ale jakies szczepionki sa co roku. Mowia na to "mala szczepionka".[/QUOTE]

Czyli szczepią jak należy - wścieklizna jest ważna 3 lata.

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez SteveS

Skąd te informacje? Pisałam jakiś czas temu o wściekliźnie artykuł i skala wścieklizny znacząco się zmniejszyła na wschodzie i południu (tu głównie, bo tu jest najwięcej przypadków wśród dzikich zwierząt). Ale owszem, znacząco się zmniejsza, m.in. z uwagi na system szczepień lisów.



Czyli szczepią jak należy - wścieklizna jest ważna 3 lata.

Tak jak napisałam - info od weterynarza. Widocznie nie zmniejszyła się na tyle żeby szczepić nasze zwierzaki rzadziej niż co roku
Moim skromnym zdaniem jest to nabijanie kabzy przemysłowi farmaceutycznemu, skoro szczepionki dłużej działają niż rok. Czysty biznes.

[SteveS]

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;85263026]Tak jak napisałam - info od weterynarza. Widocznie nie zmniejszyła się na tyle żeby szczepić nasze zwierzaki rzadziej niż co roku
Moim skromnym zdaniem jest to nabijanie kabzy przemysłowi farmaceutycznemu, skoro szczepionki dłużej działają niż rok. Czysty biznes.[/QUOTE]

Też jestem niestety tego zdania, podobnie jak i większość znanych mi wetów.