Psy- cz. VI - Strona 38 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-09-04, 07:58   #1111
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
Dot.: Psy- cz. VI

Cytat:
Napisane przez Ondiine Pokaż wiadomość
Ha ha ha :P mam nadzieje, ze zdajesz sobie sprawę, ze w takiej sytuacji tak naprawdę nie masz szans


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
W sytuacji, gdy atakuje Cię duży pies, to w ogóle masz małe szanse, nawet jeśli masz psa przy sobie.

Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
Akurat zadawanie bólu fizycznego atakującemu psu to jeden z największych błędów jaki można popełnić. Taki amstaff czy inny bullowaty w trybie ataku nawet nie poczuje uderzenia półkilogramowym przedmiotem, za to wkurzy i nakręci się jeszcze bardziej.
Myślenie, że się zdąży przed psem, i da się go obezwładnić w taki sposób jest mocno życzeniowe.

Ostatnio było głośno o co najmniej 2 atakach na owczarki niemieckie (Łódź i Nowy Sącz), oba śmiertelne. Jeden chyba w lipcu, drugi w sierpniu. W necie są filmiki (uwaga, drastyczne, wrażliwym nie polecam oglądania), można zobaczyć jaką siłę i zawziętość ma taki pies, ile czasu potrzebował, żeby zabić psa wcale nie mniejszego od siebie. Oraz to, jak popełniono wszystkie możliwe błędy przy próbie rozdzielenia ich.
Ja miałam za oknem widok na zagryzienie średniego psa przez owczarka niemieckiego. Owczarek nawet nie warknął, atakował i psa, i faceta, który go bronił. Zanim wylecieliśmy z domu facet już zdołał uciekł, ale niestety pies nie przeżył. Widać było, że to pies dośwadczony w tym, co robi.

[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8581951 6]W DE jak sie ma duzego psa to trzeba zdac taki egzamin. Tam sa rozne pytania np. o to jak rozpoznac zachowania psa albo jak rozdzielac walczace psy wlasnie. Zdajesz u certyfikowanego weta. Moim zdaniem super sprawa. Nie zdasz, nie mozesz miec psa. Oczywiscie jak psa nie zarejestrujesz to i nikt cie o egzamin nie zapyta (az do pierwszej kontroli strazy miejskiej podczas spaceru).

Ostatnio obserwowalam na spacerach jak dorastal przeslodki szczeniaczek, ktory kiedys bawil sie z moim psem. To wlasnie taki duzy pies, nie wiem, jaka rasa, z wygladu podobny do beagle ale duzy. Czesto go widzialam z jego panem, jak siedzieli pod barem i pan wiecznie z piwem. Czasami slyszalam komendy, ktore wydawal, moim zdaniem takie wychowanie na czuja bez wiedzy. Wczoraj spotkalam tego psa w parku bez smyczy - probowal zaatakowac mojego psa. Siersc mial najezona. Szkoda, ze mozna tak wplynac na psa.[/QUOTE]

A tak, ja jestem zdania, że powinny byc np. egzaminy pozwalające na puszczanie psa luzem albo w przypadku ras dużych czy wyglądajacych na groźne - zwalniający z konieczności noszenia kagańca.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-05, 07:17   #1112
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Psy- cz. VI

[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8581951 6]

Ostatnio obserwowalam na spacerach jak dorastal przeslodki szczeniaczek, ktory kiedys bawil sie z moim psem. To wlasnie taki duzy pies, nie wiem, jaka rasa, z wygladu podobny do beagle ale duzy. Czesto go widzialam z jego panem, jak siedzieli pod barem i pan wiecznie z piwem. Czasami slyszalam komendy, ktore wydawal, moim zdaniem takie wychowanie na czuja bez wiedzy. Wczoraj spotkalam tego psa w parku bez smyczy - probowal zaatakowac mojego psa. Siersc mial najezona. Szkoda, ze mozna tak wplynac na psa.[/QUOTE]
to nie do końca tak. nie każdy pies jest super przyjacielski, nawet jeśli "za szczeniaka" bawił się z innymi psami. tylko tutaj pozostaje rola właściciela, wyćwiczenie perfekcyjne komend, nauka ignorowania innych psów, niepozwalanie na podbieganie. albo po prostu trzymanie psa na smyczy.

zostaje jeszcze kwestia tego, że jak pies ma niewystarczającą dawkę ruchu i zajęcia to łazi sfrustrowany i szuka sobie zajęcia na własną łapę. a najprościej jest zaatakować, i to zwierzątko mniejsze od siebie.
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-05, 15:38   #1113
7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
Dot.: Psy- cz. VI

beatrx, hm, w sumie masz racje. Po prostu odnioslam wrazenie, ze wlasciciel ''wychowaniem'' i wiecznym przebywaniem pod barem z ludzmi pijacymi alkohol nie pomaga. Akurat czesto tamtedy chodzilam na spacer, to nieraz slyszalam, chociaz teraz nie jestem w stanie przypomniec sobie konkretnych sytuacji czy komend, ktorych uzyl.
7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-06, 07:45   #1114
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Psy- cz. VI

akurat przebywanie z właścicielem przy barze samo w sobie krzywdy psu nie zrobi. gorzej, jeśli ktoś wziął psa aktywnej rasy, potrzebującej sporo ruchu i zajęcia, a potem trzyma go tylko przy tym barze. ale efekt byłby taki sam, gdyby zamiast baru było mieszkanie w bloku czy kojec.

chociaż jest też możliwość, że właściciel ma coś z głową i uczy psa agresji do innych psów :/
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-07, 17:22   #1115
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Psy- cz. VI

Dziewczyny, zaczynam świrować, może pomożecie?

Właśnie wróciłam ze spaceru i na ostatniej prostej pies się zawachal na jakimś minitrawniku przy bloku. Patrzę po chwilę, a ona ma w pysku kawałek jakiejś dziwnej kiełbasy! Udało mi się ja go odebrać, co jest bardzo dziwne, bo normalnie by zjadła w mgnieniu oka, a ta miętolila w pysku całkiem długo. I ta kiełbasa wyglądała bardzo podejrzanie. Na początku myślałam, że ma małe metalowe kawałki w sobie, ale jednak nie, bo dało się ją zgnieść. Ale miała takie czarne miejsca co jakiś czas. I ja już świruje, że może ona była z trutka, a ta psina zjadła jej trochę zanim się zorientowałam...
Czy wiecie, jak szybko widać by było efekty takiej trutki na psie? To kwestia minut czy godzin? Ja już świruje, że ona leży i odpoczywa, nie wiem czy coś z nią robic czy czekać :-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-07, 18:34   #1116
stitches
Zadomowienie
 
Avatar stitches
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
Dot.: Psy- cz. VI

Cytat:
Napisane przez squirrelqa Pokaż wiadomość
Dziewczyny, zaczynam świrować, może pomożecie?

Właśnie wróciłam ze spaceru i na ostatniej prostej pies się zawachal na jakimś minitrawniku przy bloku. Patrzę po chwilę, a ona ma w pysku kawałek jakiejś dziwnej kiełbasy! Udało mi się ja go odebrać, co jest bardzo dziwne, bo normalnie by zjadła w mgnieniu oka, a ta miętolila w pysku całkiem długo. I ta kiełbasa wyglądała bardzo podejrzanie. Na początku myślałam, że ma małe metalowe kawałki w sobie, ale jednak nie, bo dało się ją zgnieść. Ale miała takie czarne miejsca co jakiś czas. I ja już świruje, że może ona była z trutka, a ta psina zjadła jej trochę zanim się zorientowałam...
Czy wiecie, jak szybko widać by było efekty takiej trutki na psie? To kwestia minut czy godzin? Ja już świruje, że ona leży i odpoczywa, nie wiem czy coś z nią robic czy czekać :-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Może to jakiś pieprz lub kminek był w tej kiełbasie, ale z tymi objawami to może być różnie. Sprowokowałabym wymioty, podając wode utleniona, lepiej żeby to zwrócił jednak, moim zdaniem.
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć,
Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc,
Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę,
Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..."

Edytowane przez stitches
Czas edycji: 2018-09-07 o 18:39
stitches jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 11:40   #1117
hawananana
Wtajemniczenie
 
Avatar hawananana
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 330
Dot.: Psy- cz. VI

Ja bym jeszcze wstrzymala sie z vetem ale nie spuszczaj jej z oka i obserwuj. I nie denerwuj sie bedzie dobrze
hawananana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-09-08, 14:54   #1118
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Psy- cz. VI

Dzięki dziewczyny. Bałam się o nią okrutnie, zastanawialam się nad tymi wymiotami, ale sama bym jej chyba nie wlała do pyska wody utlenionej, no i obawiałam się jakichś też ewentualnych konsekwencji.
Obecnie psiak jest żywy, radosny i ma apetyt ale wieczorem miała serie naprawdę uciążliwych czkawek. Bardzo długo i też już schizowalam, że coś jej jest. Ale się uspokoiła w końcu, a dziś już dobrze

Jejuuu, bardzo wszystko przeżywam, co dotyczy jej zdrowia. Nigdy bym sobie nie wybaczyła, gdyby przez moją nieuwagę czy zaniedbanie ona cierpiała albo nawet gorzej...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 20:00   #1119
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Psy- cz. VI

Właśnie przeczytałam,że suczka Kory miesiąc po śmierci panu też zmarła, nie jadła, tak tęskniła...
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-08, 22:09   #1120
hawananana
Wtajemniczenie
 
Avatar hawananana
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 330
Dot.: Psy- cz. VI

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
Właśnie przeczytałam,że suczka Kory miesiąc po śmierci panu też zmarła, nie jadła, tak tęskniła...


No biedna psinka tak tesknila w dodatku wiek tez zrobil swoje, miala chyba 16 lat..
A to ona byla tym psiakiem na pogrzebie? Widzialam gdzies zdjecia
hawananana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-09, 01:00   #1121
stitches
Zadomowienie
 
Avatar stitches
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
Dot.: Psy- cz. VI

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
Właśnie przeczytałam,że suczka Kory miesiąc po śmierci panu też zmarła, nie jadła, tak tęskniła...
Przepiekne i przetragiczne... Jakąś wielka fanką Kory nigdy nie byłam, bo to nie moje czasy chyba, ale jestem w stanie uwierzyć przez doświadczenia, nawet jeśli to z jakiegoś plotka...
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć,
Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc,
Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę,
Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..."
stitches jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-09-09, 08:34   #1122
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
Dot.: Psy- cz. VI

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
Właśnie przeczytałam,że suczka Kory miesiąc po śmierci panu też zmarła, nie jadła, tak tęskniła...
Psinka była bardzo z Korą zżyta, jej brak bardzo przeżywała a że już wiekowa była więc
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-09, 11:34   #1123
7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
Dot.: Psy- cz. VI

Cytat:
Napisane przez stitches Pokaż wiadomość
Przepiekne i przetragiczne... Jakąś wielka fanką Kory nigdy nie byłam, bo to nie moje czasy chyba, ale jestem w stanie uwierzyć przez doświadczenia, nawet jeśli to z jakiegoś plotka...
Ona tego pieska podobno wszedzie ze soba brala i byly bardzo zwiazane.
7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-10, 08:57   #1124
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Psy- cz. VI

U nas w pracy kiedys opowiadal pan co mu syn zmarł, że teraz ten pies syna siedzi ciagle przy fotelu gdzie jego pan przesiadywał i nie chce jesc, wychodzic na spacer... nie wiem jak to sie skonczylo potem
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-20, 15:13   #1125
commerce
Raczkowanie
 
Avatar commerce
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 252
Dot.: Psy- cz. VI

Wróciłam na forum, gdy odkryłam, pod którą pocztę podpięłam profil. :P

W międzyczasie pojawił się u mnie pies - pochwalę się, a co.

Rasa chodsky pes, zdjęcie w załączniku.

"Misio" ma odpowiedzialne zadanie, jest szkolony na psa ratowniczego poszukującego osób zaginionych w terenie leśnym. Poza tym od szczeniaczka uprawiamy sport kynologiczny ze względu na wybitne zapotrzebowanie delikwenta na ruch i zajęcie.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_1618.jpg (214,5 KB, 37 załadowań)
__________________
Nie ma drogi do szczęścia - szczęście jest drogą.
commerce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-20, 15:18   #1126
7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
Dot.: Psy- cz. VI

Cytat:
Napisane przez commerce Pokaż wiadomość
Wróciłam na forum, gdy odkryłam, pod którą pocztę podpięłam profil. :P

W międzyczasie pojawił się u mnie pies - pochwalę się, a co.

Rasa chodsky pes, zdjęcie w załączniku.

"Misio" ma odpowiedzialne zadanie, jest szkolony na psa ratowniczego poszukującego osób zaginionych w terenie leśnym. Poza tym od szczeniaczka uprawiamy sport kynologiczny ze względu na wybitne zapotrzebowanie delikwenta na ruch i zajęcie.

Przepiekny
7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-20, 17:11   #1127
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
Dot.: Psy- cz. VI

Cytat:
Napisane przez commerce Pokaż wiadomość
Wróciłam na forum, gdy odkryłam, pod którą pocztę podpięłam profil. :P

W międzyczasie pojawił się u mnie pies - pochwalę się, a co.

Rasa chodsky pes, zdjęcie w załączniku.

"Misio" ma odpowiedzialne zadanie, jest szkolony na psa ratowniczego poszukującego osób zaginionych w terenie leśnym. Poza tym od szczeniaczka uprawiamy sport kynologiczny ze względu na wybitne zapotrzebowanie delikwenta na ruch i zajęcie.
Piękny sierściuch
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-20, 18:56   #1128
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Psy- cz. VI

Potwierdzam , że piękny
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-20, 19:09   #1129
Ondiine
Wtajemniczenie
 
Avatar Ondiine
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 586
Dot.: Psy- cz. VI

Piękny! Jak sie odbywa takie szkolenie? Opowiesz cos o tym?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Work, but don't forget to live.
Ondiine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-09-20, 19:19   #1130
commerce
Raczkowanie
 
Avatar commerce
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 252
Dot.: Psy- cz. VI

Cytat:
Napisane przez Ondiine Pokaż wiadomość
Piękny! Jak sie odbywa takie szkolenie? Opowiesz cos o tym?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Przede wszystkim dobrze działać z kimś, my działamy pod Ochotniczą Strażą Pożarną, w grupie podobnych zapaleńców, szkolimy się w znacznej mierze z GOPR dzięki osobistym powiązaniom...
Trzeba trochę czasu poświęcić na zagadnienia teoretyczne z technik ratowniczych, pracy węchowej, metod oznaczania...
A potem to już dobry pies i ciężka praca, w każdą pogodę raz w tygodniu kilka godzin na placu, ćwiczenia z chodzenia przy nodze, pozycji, itp. plus kilka godzin tygodniowo w lesie na pozorowanych akcjach, gdzie chowa się - bliżej lub dalej, zależnie od zaawansowania - kolega czy koleżanka, a pies musi go znaleźć. I ćwiczenia tego samego lub ze znajomymi na własną rękę praktycznie codziennie.
Tak dwa lata do pełnej certyfikacji (żeby pies mógł brać udział w akcjach), a potem do końca jego służby, żeby utrzymać motywację do pracy i wysoki poziom umiejętności.
Ogólnie szkolenie psów jest niuansowe, ale w skrócie - dobry trener i wytrwałość to klucz...

Wysłane z TupTapTok
__________________
Nie ma drogi do szczęścia - szczęście jest drogą.
commerce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 14:02   #1131
Quadesha
Zakorzenienie
 
Avatar Quadesha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
Dot.: Psy- cz. VI

Hej dziewczyny. Moja przyjaciółka tydzień temu musiała uśpić jednego ze swoich psiakow. Miała dwa kundelki adoptowane ze schroniska mamę i jej synka. Niestety po 5 latach razem mały zachorował i pomimo leczenia przez miesiąc, wydania masy pieniędzy nie dało się go uratować. Problem jest taraz taki, że jego mama ciągle go szuka, nie chce jeść itd. Widać, że za nim tęskni. Myślicie, że można jej jakoś pomóc żeby tak bardzo nie tęsknila?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Quadesha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 14:27   #1132
Ondiine
Wtajemniczenie
 
Avatar Ondiine
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 586
Dot.: Psy- cz. VI

Cytat:
Napisane przez commerce Pokaż wiadomość
Przede wszystkim dobrze działać z kimś, my działamy pod Ochotniczą Strażą Pożarną, w grupie podobnych zapaleńców, szkolimy się w znacznej mierze z GOPR dzięki osobistym powiązaniom...
Trzeba trochę czasu poświęcić na zagadnienia teoretyczne z technik ratowniczych, pracy węchowej, metod oznaczania...
A potem to już dobry pies i ciężka praca, w każdą pogodę raz w tygodniu kilka godzin na placu, ćwiczenia z chodzenia przy nodze, pozycji, itp. plus kilka godzin tygodniowo w lesie na pozorowanych akcjach, gdzie chowa się - bliżej lub dalej, zależnie od zaawansowania - kolega czy koleżanka, a pies musi go znaleźć. I ćwiczenia tego samego lub ze znajomymi na własną rękę praktycznie codziennie.
Tak dwa lata do pełnej certyfikacji (żeby pies mógł brać udział w akcjach), a potem do końca jego służby, żeby utrzymać motywację do pracy i wysoki poziom umiejętności.
Ogólnie szkolenie psów jest niuansowe, ale w skrócie - dobry trener i wytrwałość to klucz...

Wysłane z TupTapTok
A jak to pozniej wyglada? Przekazujesz pozniej psa służbom na akcje czy bierzesz z nim udział w akcjach? Kurczę, nie miałam pojęcia jak to wyglada, zaciekawiłas mnie

Cytat:
Napisane przez Quadesha Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny. Moja przyjaciółka tydzień temu musiała uśpić jednego ze swoich psiakow. Miała dwa kundelki adoptowane ze schroniska mamę i jej synka. Niestety po 5 latach razem mały zachorował i pomimo leczenia przez miesiąc, wydania masy pieniędzy nie dało się go uratować. Problem jest taraz taki, że jego mama ciągle go szuka, nie chce jeść itd. Widać, że za nim tęskni. Myślicie, że można jej jakoś pomóc żeby tak bardzo nie tęsknila?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Obawiam się, ze nic nie pomoże. Pies musi odcierpieć jak człowiek można mu adoptować nowego przyjaciela, ale wiadomo.... to musi być świadoma i odpowiedzialna decyzja, a wcale nie musi pomóc. Można mu zapewniać więcej atrakcji, zająć czas



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Work, but don't forget to live.
Ondiine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 16:29   #1133
commerce
Raczkowanie
 
Avatar commerce
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 252
Dot.: Psy- cz. VI

Cytat:
Napisane przez Ondiine Pokaż wiadomość
A jak to pozniej wyglada? Przekazujesz pozniej psa służbom na akcje czy bierzesz z nim udział w akcjach? Kurczę, nie miałam pojęcia jak to wyglada, zaciekawiłas mnie
De facto te służby to też ja - jestem członkiem OSP. Na akcje z psem jeździ osoba, która z nim ćwiczy, w tym przypadku będę to ja.

Wysłane z TupTapTok
__________________
Nie ma drogi do szczęścia - szczęście jest drogą.
commerce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 17:06   #1134
Ondiine
Wtajemniczenie
 
Avatar Ondiine
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 586
Dot.: Psy- cz. VI

Cytat:
Napisane przez commerce Pokaż wiadomość
De facto te służby to też ja - jestem członkiem OSP. Na akcje z psem jeździ osoba, która z nim ćwiczy, w tym przypadku będę to ja.

Wysłane z TupTapTok
Super czyli to będzie Twoja praca po prostu? Przepraszam, ze wypytuje, ale mnie bardzo zaciekawiła to sprawa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Work, but don't forget to live.
Ondiine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 17:10   #1135
commerce
Raczkowanie
 
Avatar commerce
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 252
Dot.: Psy- cz. VI

Cytat:
Napisane przez Ondiine Pokaż wiadomość
Super czyli to będzie Twoja praca po prostu? Przepraszam, ze wypytuje, ale mnie bardzo zaciekawiła to sprawa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
To raczej forma wolontariatu, taka praca po pracy. Jakieś tam dopłaty za udział w akcjach są z tego co wiem, ale żyć się z tego nie da. Zresztą chyba większość strażaków z ochotniczych straży ma normalny etat - przynajmniej wszyscy, których znam. No i każdy z naszej grupy ratowniczej.

Wysłane z TupTapTok
__________________
Nie ma drogi do szczęścia - szczęście jest drogą.
commerce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 17:25   #1136
Ondiine
Wtajemniczenie
 
Avatar Ondiine
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 586
Dot.: Psy- cz. VI

Cytat:
Napisane przez commerce Pokaż wiadomość
To raczej forma wolontariatu, taka praca po pracy. Jakieś tam dopłaty za udział w akcjach są z tego co wiem, ale żyć się z tego nie da. Zresztą chyba większość strażaków z ochotniczych straży ma normalny etat - przynajmniej wszyscy, których znam. No i każdy z naszej grupy ratowniczej.

Wysłane z TupTapTok
Ale koszty za szkolenia leżą po Twojej stronie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Work, but don't forget to live.
Ondiine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 18:35   #1137
hawananana
Wtajemniczenie
 
Avatar hawananana
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 330
Dot.: Psy- cz. VI

Dziewczyny czy w Polsce trzeba sie umawiac do weterynarza na wizyte (np szczepionke czy wyciskaniw gruczolow)? Czy mozna wejsc z tzw ulicy? Czy to zalezy od weta czy od wielkosci miasta?
hawananana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 19:06   #1138
stitches
Zadomowienie
 
Avatar stitches
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
Dot.: Psy- cz. VI

Cytat:
Napisane przez hawananana Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy w Polsce trzeba sie umawiac do weterynarza na wizyte (np szczepionke czy wyciskaniw gruczolow)? Czy mozna wejsc z tzw ulicy? Czy to zalezy od weta czy od wielkosci miasta?
U mnie można wejść z ulicy, ale ja mieszkam w takim średnim mieście (80 tys mieszkańców) i sa dwie lecznice, w sąsiednich miastach również po kilka. Jeśli planowałabym odwiedzic nowego weterynarza to znalazłabym numer w internecie, zadzwonila i zapytala czy mozna przyjść wtedy, bo jednak szkoda byloby na darmo jechac, a to przecież żadny problem zadzwonic zanim się wsiadzie w auto.

Już sie cieszyłam, że idzie chłód nie trzeba będzie małej truc dziadostwem na kleszcze, a chyba nam się przyplątały jakieś pchliska
Jakis czas temu w nocy znalazlam cos podejrzanego, ale byłam zmęczona szybko jej to usunęłam (myślałam, że to kleszcz) i poszłam spac dalej, rano o tym zapomniałam. Krople powinny działać teoretycznie do 15, ale ostatnio mi sie troche drapie. Przeglądałam ją bardzo dokładnie i teraz nic nie znalazłam. Trudno to dziadostwo znalezc? Chciałam ja wykapac dzisiaj, ale mam tylko zwykły szampon, nie przeciwpchelny, więc chyba to nic nie da? I tak trzeba w poniedzialek szorowac po krople... Czytałam coś o jakiś domowych sposobach, jak plukanki z cytryny, ale nie za bardzo wierze w takie rzeczy i nie chciałabym jej dziadostwa narobić. Probowala któraś czegoś takiego?
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć,
Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc,
Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę,
Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..."

Edytowane przez stitches
Czas edycji: 2018-09-22 o 19:13
stitches jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 19:36   #1139
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
Dot.: Psy- cz. VI

Cytat:
Napisane przez hawananana Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy w Polsce trzeba sie umawiac do weterynarza na wizyte (np szczepionke czy wyciskaniw gruczolow)? Czy mozna wejsc z tzw ulicy? Czy to zalezy od weta czy od wielkosci miasta?
Nigdy się nie umawiałam na wizyty u weta na szczepienie lub inny "przegląd, zawsze wchodzę z ulicy.
Jedynie jak chodzi o prześwietlenie lub jakiś zabieg to wtedy jestem zapisywana na konkretny dzień i godzinę
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 19:51   #1140
Ondiine
Wtajemniczenie
 
Avatar Ondiine
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 586
Dot.: Psy- cz. VI

Cytat:
Napisane przez hawananana Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy w Polsce trzeba sie umawiac do weterynarza na wizyte (np szczepionke czy wyciskaniw gruczolow)? Czy mozna wejsc z tzw ulicy? Czy to zalezy od weta czy od wielkosci miasta?
U mnie miasto nieduże, ale zawsze się umawiam, nasz wet jest bardzo oblegany i chcąc wejść „z ulicy” trzeba długo czekać, a szkoda psiaka denerwować. Lepiej zadzwonić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Work, but don't forget to live.
Ondiine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-09-06 09:18:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:58.