Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

[IrelandBreakfast]

Pierścionek zniszczyłam

[Misia452]

Napisane przez IrelandBreakfast

Pierścionek zniszczyłam

Co z pierścionkiem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zuzka0]

Napisane przez IrelandBreakfast

Pierścionek zniszczyłam

Co się stało?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[IrelandBreakfast]

Obrączka się zgięła. Zamiast ładnej okrągłej, mam w kształcie jajka.

[Misia452]

Napisane przez IrelandBreakfast

Obrączka się zgięła. Zamiast ładnej okrągłej, mam w kształcie jajka.

Jak to się stało?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sz05]

Napisane przez IrelandBreakfast

Obrączka się zgięła. Zamiast ładnej okrągłej, mam w kształcie jajka.

Da się coś z tym zrobić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez IrelandBreakfast

Obrączka się zgięła. Zamiast ładnej okrągłej, mam w kształcie jajka.

Można to naprawić u jubilera. Też kiedyś tak zrobiłam ze złotym niezaręczynowym pierścionkiem. Naprawił mi od ręki. Głowa do góry!

[IrelandBreakfast]

Nie wiem jak to się stało, musiałam jakoś nacisnąć czymś. Pewnie da się coś z tym zrobić. Może i sama dałabym sobie radę, ale to złoto, więc nie chcę kombinować. Nie bardzo wiem czy do Apartu z tym czy u siebie w mieście kogoś szukać.

[Misia452]

Napisane przez IrelandBreakfast

Nie wiem jak to się stało, musiałam jakoś nacisnąć czymś. Pewnie da się coś z tym zrobić. Może i sama dałabym sobie radę, ale to złoto, więc nie chcę kombinować. Nie bardzo wiem czy do Apartu z tym czy u siebie w mieście kogoś szukać.

Na pewno da się naprawić, nie przejmuj się! Takie rzeczy się zdarzają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez IrelandBreakfast

Nie wiem jak to się stało, musiałam jakoś nacisnąć czymś. Pewnie da się coś z tym zrobić. Może i sama dałabym sobie radę, ale to złoto, więc nie chcę kombinować. Nie bardzo wiem czy do Apartu z tym czy u siebie w mieście kogoś szukać.

Idź do lokalnego jubilera. Złoto jest plastyczne, takie rzeczy się nieraz dzieją.

W Aparcie pewnie przyjmą reklamację i będziesz długo czekała na naprawę, a u takiego małego jubilera pewnie naprawią Ci od ręki, albo na drugi dzień.

[IrelandBreakfast]

Napisane przez panna_felicjanna

Idź do lokalnego jubilera. Złoto jest plastyczne, takie rzeczy się nieraz dzieją.

W Aparcie pewnie przyjmą reklamację i będziesz długo czekała na naprawę, a u takiego małego jubilera pewnie naprawią Ci od ręki, albo na drugi dzień.

Właśnie tego się obawiam, że w Aparcie będę czekać ruski miesiąc.

[zuzka0]

Mnie się to samo stało ze srebrnym pierścionkiem, ale nie naprawiałam go, zdjęłam i leży gdzieś w pudełku. Idź do jakiegokolwiek jubilera, naprawi to na pewno
Znowu burza już druga dzisiaj i na pewno nie ostatnia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MeIike]

Napisane przez panna_felicjanna

Idź do lokalnego jubilera. Złoto jest plastyczne, takie rzeczy się nieraz dzieją.

W Aparcie pewnie przyjmą reklamację i będziesz długo czekała na naprawę, a u takiego małego jubilera pewnie naprawią Ci od ręki, albo na drugi dzień.

Zgadzam się

U mnie też już grzmi.. Nie lubię...

[panna_felicjanna]

U mnie też przeszła burza i ZNOWU padało.
A teraz się oczywiście ochłodziło i jest pochmurno.

Dość mam już tego lata.
Jutro idziemy na wesele. Mam w planie założyć sukienkę i sandałki, w razie chłodu żakiet. Mam nadzieję, że nie zmarznę.

[Sz05]

U mnie dzisiaj był koniec świata. Ulewa, wichura, grad, grzmiało...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

U mnie było gorąco, a teraz znowu zbiera się na deszcz...tak samo jak wczoraj. Mam wrażenie, że pogodowo każdy dzień wygląda tak samo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smieszka250]

To u mnie cały dzień upał, nie mam czym oddychać w domu... Wieczorem wychodzę ze znajomymi, mam nadzieję, że akurat nie będzie burzy, bo chcę przetestować nowe sandały

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asik1503]

Napisane przez IrelandBreakfast

Nie wiem jak to się stało, musiałam jakoś nacisnąć czymś. Pewnie da się coś z tym zrobić. Może i sama dałabym sobie radę, ale to złoto, więc nie chcę kombinować. Nie bardzo wiem czy do Apartu z tym czy u siebie w mieście kogoś szukać.

Powiem Ci, ze mialam podobną sytuację z pierscionkiem z apartu tylko mój był srebrny i zwałalam to na material/cene tez się zrobilo jajo a nic z nim nie robilam... po prostu go nosiłam. A, ze byl to prezent od exa to olałam naprawianie

[brianstorm]

Heh, to u mnie dzisiaj jeden z niewielu ładnych dni ostatnimi czasy, tak to ciągle albo burze, albo szaruga jak jesienią.
W ogóle jak do tej pory to pogoda jest strasznie kapryśna i temperatury są niskie w porównaniu z choćby zeszłym rokiem. Pamiętam jak w czerwcu zeszłego roku latałam jak opętana po sklepach, żeby kupić wentylator, bo była taka fala upałów i nie szło wytrzymać w mieszkaniu, za to teraz trafił się może 1 dzień, że było około 30 stopni. I na całe szczęście wentylator jeszcze nie był potrzebny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[IrelandBreakfast]

Napisane przez asik1503

Powiem Ci, ze mialam podobną sytuację z pierscionkiem z apartu tylko mój był srebrny i zwałalam to na material/cene tez się zrobilo jajo a nic z nim nie robilam... po prostu go nosiłam. A, ze byl to prezent od exa to olałam naprawianie

Ja do tej pory żadnych zastrzeżeń nie miałam. Nawet nie wiem co zrobiłam. A ile razy zdarzało się uderzyć o coś lub zaczepić. I był cały

Napisane przez brianstorm

Heh, to u mnie dzisiaj jeden z niewielu ładnych dni ostatnimi czasy, tak to ciągle albo burze, albo szaruga jak jesienią.
W ogóle jak do tej pory to pogoda jest strasznie kapryśna i temperatury są niskie w porównaniu z choćby zeszłym rokiem. Pamiętam jak w czerwcu zeszłego roku latałam jak opętana po sklepach, żeby kupić wentylator, bo była taka fala upałów i nie szło wytrzymać w mieszkaniu, za to teraz trafił się może 1 dzień, że było około 30 stopni. I na całe szczęście wentylator jeszcze nie był potrzebny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wentylator Zupełnie o nim zapomniałam. Siedzę i kiszę się w sosie własnym, a on sobie się kurzy w piwnicy.

[asik1503]

No wlasnie ta pogoda to jakas masakra takie bagno... co rusz leje albo jakaś burza a jak nie leje to i tak pochmurno i takie niewadomo co

[gothka152]

U mnie rano było gorąco a teraz przeszła ulewa. Ale na początek sierpnia zapowiadają solidne ciepło

Patrzyłam na pogodę w dniu ślubu - ma być 26 stopni A potem ma jeszcze wzrastać.

[Misia452]

Napisane przez gothka152

U mnie rano było gorąco a teraz przeszła ulewa. Ale na początek sierpnia zapowiadają solidne ciepło

Patrzyłam na pogodę w dniu ślubu - ma być 26 stopni A potem ma jeszcze wzrastać.

To dla mnie 26 stopni to idealnie jak na temperaturę na ślub

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

Napisane przez Misia452

To dla mnie 26 stopni to idealnie jak na temperaturę na ślub

Dla mnie to o 10 stopni za dużo Ale może się nie sprawdzi i będzie chłodniej

[brianstorm]

Napisane przez gothka152

Dla mnie to o 10 stopni za dużo Ale może się nie sprawdzi i będzie chłodniej

To czemu wybraliście sierpień? 26 stopni to chyba typowo sierpniowa pogoda Ja właśnie dlatego najpewniej wybiorę kwiecień, bo wolę ewentualnie narzucić na siebie coś lekkiego niż zdychać w upale No i może jest mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia burzy. Bo deszczu się niestety nie przewidzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

Napisane przez brianstorm

To czemu wybraliście sierpień? 26 stopni to chyba typowo sierpniowa pogoda Ja właśnie dlatego najpewniej wybiorę kwiecień, bo wolę ewentualnie narzucić na siebie coś lekkiego niż zdychać w upale No i może jest mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia burzy. Bo deszczu się niestety nie przewidzi

Deszcz mi nie przeszkadza

Wybraliśmy sierpień i okres wakacyjny ze względu na moją pracę- nie chciałam brać ślubu w czasie roku szkolnego Nie miałabym nawet za bardzo czasu się tym wszystkim ucieszyć. Nie mówiąc już o tym, że u nas -poza wakacjami- nie ma mowy o żadnym, dłuższym urlopie bo to dezorganizuje całą pracę

W tamtym roku 8 sierpnia było 21 stopni i było czuć lekki chłód po nocnej burzy- takie coś by mi pasowało No ale będzie, co będzie...

Początkowo, przy wyborze daty, braliśmy pod uwagę weekend majowy- jednak nie wiedzieliśmy, jak to się ma do pracy w USC i zrezygnowaliśmy. No i ze względu na wirusa dobrze, że nie zdecydowaliśmy się na ten maj.

Teraz ,,awaryjną" datą jest 10.10. ale mam nadzieję, że jednak sierpień wypali

[smieszka250]

2 lata temu byłam na ślubie w pierwszy weekend sierpnia - było meeega gorąco. Pan młody i część gości to wojskowi - cały czas byli w pełnych mundurach, nie wiem jakim cudem nikt nie zemdlał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

Napisane przez smieszka250

2 lata temu byłam na ślubie w pierwszy weekend sierpnia - było meeega gorąco. Pan młody i część gości to wojskowi - cały czas byli w pełnych mundurach, nie wiem jakim cudem nikt nie zemdlał

Pewnie kwestia przyzwyczajenia

2 lata temu na początku sierpnia byliśmy w górach, gdzie się zaręczyliśmy- cały tydzień było mega gorąco. Ale już rok temu o tej samej porze szału nie było

[Misia452]

Napisane przez brianstorm

To czemu wybraliście sierpień? 26 stopni to chyba typowo sierpniowa pogoda Ja właśnie dlatego najpewniej wybiorę kwiecień, bo wolę ewentualnie narzucić na siebie coś lekkiego niż zdychać w upale No i może jest mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia burzy. Bo deszczu się niestety nie przewidzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja kocham takie temperatury, więc bardzo mocno rozważam ślub w sierpniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sz05]

Raz byłam na weselu w czerwcu. Na dworze 30 stopni, gości ponad 200, klimatyzacja nie działała, bo każdy otwierał okno. Nie polecam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz