Własne teksty przysięgi małżeńskiej w USC

[byKate]

Witam
Ostatnio słyszy się o własnych tekstach przysięgi małżeńskiej (wypowiadanej oczywiście już po tej prawidłowej) nie tylko w USC, ale także w Kościele. Może ktoś z Was praktykował? Proszę również o zamieszczanie przykładowych tekstów takiej przysięgi, bo sama się nad tym zastanawiam

[dezire]

Wklejanie tekstu takiej przysiegi nie ma sensu - albo sami czujecie potrzebe wyrażenia swoich uczuć - albo jest to próba robienia czegoś na wzor hamerykański.

Poza slubem koscielnym i cywilnym - mozna slub wziąć na wzór ślubu humanistycznego - wtedy własna przysięga to sedno wydarzenia
http://www.ceremoniehumanistyczne.pl/slub.html

[GRUBSTEIN]

Bardzo mi się podoba ten pomysł Doda charakteru dość suchej ceremonii w USC.
Przykładowe przysięgi znajdziesz w amerykańskich filmach ślubnych. Tam sobie przysięgają jakieś poważne rzeczy w stylu: będę Cię kochał kiedy Twoje włosy nie będą już takie lśniąco czarne ale też wplatają żarciki w stylu: nie będę rozrzucał po sypialni więcej niż jednej pary skarpetek tygodniowo.
Oczywiście takie przysięgi muszą być bardzo osobiste, nie wystarczy chyba zwykłe "będę cię wspierać"?

[squirrelqa]

Odświeżam wątek
Czy spotkałyście się z osobistymi wypowiedziami pary młodej podczas uroczystości? Jak to wychodziło? Drętwo, sztucznie, czy wzruszająco i zabawnie?

[kaledonia]

Nigdy

[sweet_potato]

Ja miałam taką przysięgę. Poza standardową formułą Urzędnika, uzgodniliśmy z nim, że chcemy powiedzieć sobie kilka słów od siebie Nie było żadnego problemu i myślę, że wyszło całkiem ok i wzruszająco

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nancy_M]

Napisane przez squirrelqa

Odświeżam wątek
Czy spotkałyście się z osobistymi wypowiedziami pary młodej podczas uroczystości? Jak to wychodziło? Drętwo, sztucznie, czy wzruszająco i zabawnie?

Miałam ślub humanistyczny i pisaliśmy własną przysięgę. Nawet najtwardsi wujkowie i koledzy wymiękli i płakali przy tym ze wzruszenia. Zabawnie nie było, bo nie lubię ,,zabawnych” tekstów przysięgi, ale było bardzo wzruszająco. Szczególnie wzruszyło mnie to, że przysięgamy sobie to, co jest dla nas najważniejsze w naszym życiu i związku, a nie tylko to, co nakazuje przysięgać urząd.

[squirrelqa]

Napisane przez sweet_potato

Ja miałam taką przysięgę. Poza standardową formułą Urzędnika, uzgodniliśmy z nim, że chcemy powiedzieć sobie kilka słów od siebie Nie było żadnego problemu i myślę, że wyszło całkiem ok i wzruszająco

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Nancy_M

Miałam ślub humanistyczny i pisaliśmy własną przysięgę. Nawet najtwardsi wujkowie i koledzy wymiękli i płakali przy tym ze wzruszenia. Zabawnie nie było, bo nie lubię ,,zabawnych” tekstów przysięgi, ale było bardzo wzruszająco. Szczególnie wzruszyło mnie to, że przysięgamy sobie to, co jest dla nas najważniejsze w naszym życiu i związku, a nie tylko to, co nakazuje przysięgać urząd.

Jak długie były to wypowiedzi? Takie bardziej złożone opowieści, czy jednominutowe najczulsze słowa zebrane w elegancką formę? Czy mówiłyście z pamięci, czy posiłkowałyście się spisanym tekstem?

[Nancy_M]

Napisane przez squirrelqa

Jak długie były to wypowiedzi? Takie bardziej złożone opowieści, czy jednominutowe najczulsze słowa zebrane w elegancką formę? Czy mówiłyście z pamięci, czy posiłkowałyście się spisanym tekstem?

Ja się bardzo szybko wzruszam i wiedziałam, że nie będę w stanie mówić. A mąż nie lubi przemawiać przy tak dużej grupie ludzi. Dlatego celebrant pytał ,,czy przyrzekacie...”, a my odpowiadaliśmy ,,tak”. Zebraliśmy 4 takie podpunkty. Zawarliśmy tam wszystko to, co w związku cenimy najbardziej i jakie małżeństwo chcemy tworzyć. Trwało to w sumie może z 2 minuty, raczej nie więcej.

Przysięgi mówione z pamięci albo czytane podobają mi się dużo bardziej, ale wiedziałam, że nie będę w stanie w takich emocjach tyle gadać. I miałam rację, bo ledwo ,,tak” z siebie mogłam wydusić

[sweet_potato]

Napisane przez squirrelqa

Jak długie były to wypowiedzi? Takie bardziej złożone opowieści, czy jednominutowe najczulsze słowa zebrane w elegancką formę? Czy mówiłyście z pamięci, czy posiłkowałyście się spisanym tekstem?

U nas było to kilka zdań. Ja przygotowałam sobie tekst na kartce, bo wiedziałam, że będę zdenerwowana, ale nie miałam jej że sobą w trakcie ceremonii Mąż też mówił z pamięci. Z moje punktu widzenia, taka forma sprawia, że sama ceremonia jest bardziej osobista, a nie taka urzędnicza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Dzięki za odpowiedzi
Właśnie też myślę, że coś osobistego to unikalny dodatek do oficjalnej ceremonii, podczas której są wygłaszane słowa, który każdy z gości zna na pamięć. Chciałabym coś takiego, ale trochę obawiam się płaczu Choć absolutnie nie uznaję tego za nic złego i podoba mi się, jak ktoś się tak wzrusza. Jednak u mnie to od razu obsmarkanie i pociąganie nosem, co nie prezentuje się jakoś ładnie Ale zobaczymy, w każdym razie bardzo bym chciała coś takiego.