jaką zalotkę wybrać

[britnay]

Chciałabym kupić dobrą zalotkę, taką którą będe mogła używać wiele lat. Zastanawiam się czy warto inwestować np. w Mac czy wystarczy kupić najzwyklejszą?

[p4w]

Napisane przez britnay

Chciałabym kupić dobrą zalotkę, taką którą będe mogła używać wiele lat. Zastanawiam się czy warto inwestować np. w Mac czy wystarczy kupić najzwyklejszą?

ja nie używam, ale z tego co dziewczyny pisały na różnych wątkach ważna jest jakość, bo kiepska zalotka łamie albo ciągnie rzęsy

[iamblue]

Napisane przez britnay

Chciałabym kupić dobrą zalotkę, taką którą będe mogła używać wiele lat. Zastanawiam się czy warto inwestować np. w Mac czy wystarczy kupić najzwyklejszą?

Dla mnie taką zalotką jest ta od Kevyn Aucoin. Wypatrzyłam ją u Lisy Eldridge, kupilam 6 lat temu, używam codziennie - nie zniszczyła się ani odrobinę, nawet gumkę mam tę samą od nowości (czyszczę ją co jakiś czas patyczkiem kosmetycznym). Jestem bardzo zadowolona

[britnay]

No właśnie ja zastanawiam się czy te gumki rzeczywiście się tak zużywają że wszyscy chcą je wymieniać?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iamblue]

Napisane przez britnay

No właśnie ja zastanawiam się czy te gumki rzeczywiście się tak zużywają że wszyscy chcą je wymieniać?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trudno mi powiedzieć jak w innych zalotkach - w mojej nic się nie zużyło. W tamtym czasie dostalam w pudeleczku jeszcze jedną zapasową gumkę - nie wiem czy nadal tak robią - ale nie mialam jeszcze potrzeby jej wymienić

[britnay]

Już miałam kupować zalotkę Mac, ponieważ była w promocji, ale anulowałam zamówienie i zamówiłam Shu uemura.

Ja też nie mam doświadczenia z zalotkami. W moim życiu miałam jedną, jedyną którą używam od 20 lat i naprawdę nadal jest ok. I często się dziwie, jak dziewczyny piszą, że po roku używania zalotki muszą kupić nową bo tamta się zepsuła. Ale to są chyba te zalotki za kilka złotych?
W tym roku postawiłam zrobić sobie prezent i kupiłam sobie Shue Uemura. Jestem bardzo zadowlona. Mam nadzieje, że to zakup na kolejne kilkanaście lat.

[xmdln]

Według mnie Shu Uemura w niczym nie jest lepsza od zwykłych zalotek z Rosska.

Dostałam ją w prezencie i uważam, że dużo lepiej zainwestować w porządny tusz niż to coś Mam długie rzęsy, więc jest co podkręcać, Shu robi robotę, ale no cena z kosmosu. Szczerze? Taki sam efekt uzyskuję tymi zalotkami, które miałam. Ostatecznie rzęsy i tak trzeba pomalować (a to też wymaga odpowiedniej techniki). Ja nie polecam

[britnay]

Napisane przez xmdln

Według mnie Shu Uemura w niczym nie jest lepsza od zwykłych zalotek z Rosska.



Dostałam ją w prezencie i uważam, że dużo lepiej zainwestować w porządny tusz niż to coś Mam długie rzęsy, więc jest co podkręcać, Shu robi robotę, ale no cena z kosmosu. Szczerze? Taki sam efekt uzyskuję tymi zalotkami, które miałam. Ostatecznie rzęsy i tak trzeba pomalować (a to też wymaga odpowiedniej techniki). Ja nie polecam

Jaką masz z Rossmanna? Czy mogłabyś porównać do Shu Uemura?

[xmdln]

Mam For Your Beauty (chyba to marka własna Rossmanna). Wizualnie może nie powala na kolana, ale naprawdę fajnie podkręca i układa rzęsy, modeluje. Jak się pomaluję to nie widzę różnicy, czy użyłam tej czy Shu danego dnia. Może miałam za duże oczekiwania, bo to jest jednak tylko zalotka, z tym że droga... Generalnie, to jeśli szukasz sposobu na pięknie podkręcone i "wyciągnięte" do góry rzęsy to polecam lifting rzęs