Czy warto być prawiczkiem?

[katharsis30]

Napisane przez tinkerver2

Jeśli twierdzisz, że ktoś jest mało wart, bo uprawia seks, to znaczy, że jesteś zwykłym kretynem, ot i cała historia.
Możesz nie chcieć być z prostytutka, czy nawet kobietą, która uprawiała seks, masz do tego pełne prawo. Ale mówienie o CZŁOWIEKU (!) że jest mało wart, nic nie wart, to jest zwykle buractwo.
Wiesz, pracowałam w mopsie, z patusami, alkoholikami, z bezdomnymi, i W ŻYCIU nie powiedziałabym o kimś "jest X, jest mało warty".
Nikt nie wmowil kobietom, że mają się pozbywać dziewictwa. Kobiety to ludzie i mają potrzeby seksualne. Tak jak faceci. I mają prawo je realizować. O ile nie są zmuszane do seksu, bądź nie są poniżej 15 roku życia, to mają prawo go uprawiać, o uwaga, nie zużywają się. Kobieta to nie gumka do ścierania.

Czym się różni kobieta uprawiająca seks z 1 partnerem raz w tygodniu przez 5 lat od kobiety, która uprawia seks raz w miesiącu, za każdym razem z innym, przez 5 lat? Ta pierwsza częściej, więc jest bardziej "zużyta"?

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Czyli ja i rasing_hope jesteśmy kretynkami bo nie chciałybyśmy faceta, który miał wiele przygód jedno nocnych mam rozumieć??

Facet, który uprawiał seks z 30 laskami z przez 5 lat a ten co miał dwie partnerki w związku przez ten czas robi dla mnie bardzo wielką różnice tobie nie musi.

Jak uznaje seks z milości to mogę też tego oczekiwać od partnera i nie muszę nikomu dogłębnie się z tego tłumaczyć.

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87321111]prostytutka jest warta mniej niz dziewica?
moze dla ciebie ,dla mnie wartosc czlowieka opiera sie na tym jakim jest czlowiekiem na codzien w stosunku do mnie i do innych ludzi co ma w sercu a nie z iloma ludzmi wspolzyl
przykro sie czyta co to piszesz jestes porzadnie skrzywiony i wydaje mi sie ze ciezko bedzie ci znalesc kogos kto doceni twoje dziewictwo i tak chore poglady[/QUOTE]

Faceta co korzystał z agenncji bym nie chciała no i co w związku z tym?Jestem nienormalna?

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez katharsis30

Czyli ja i rasing_hope jesteśmy kretynkami bo nie chciałybyśmy faceta, który miał wiele przygód jedno nocnych mam rozumieć??

A uważacie, że przez to ten facet jest mało warty jako człowiek? (raising hope już chyba wspominała, że tak nie uważa).
Naprawdę nie rozumiesz, że to to nam przeszkadza, a nie to, że ktoś po prostu woli seks tylko z miłości? Bez sensu się rzucasz, klonie Matrixa /amor latino /pijanej miłością /nie wiem, ile jeszcze miałaś kont, już się zgubiłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87321135]A uważacie, że przez to ten facet jest mało warty jako człowiek? (raising hope już chyba wspominała, że tak nie uważa).
Naprawdę nie rozumiesz, że to to nam przeszkadza, a nie to, że ktoś po prostu woli seks tylko z miłości? Bez sensu się rzucasz, klonie Matrixa /amor latino /pijanej miłością /nie wiem, ile jeszcze miałaś kont, już się zgubiłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie uważam, że jest przez to mało warty jako czlowiek. Po prostu nie chciałbym go jako swojego faceta, tylko tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katharsis30]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87321135]A uważacie, że przez to ten facet jest mało warty jako człowiek? (raising hope już chyba wspominała, że tak nie uważa).
Naprawdę nie rozumiesz, że to to nam przeszkadza, a nie to, że ktoś po prostu woli seks tylko z miłości? Bez sensu się rzucasz, klonie Matrixa /amor latino /pijanej miłością /nie wiem, ile jeszcze miałaś kont, już się zgubiłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Po prostu mi jego styl życia nie odpowiada i tyle.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez katharsis30

Po prostu mi jego styl życia nie odpowiada i tyle.

No i nikt tego nie neguje, a ty jak zwykle podnosisz raban, jakby ktoś atakowal twoje preferencje co do partnera. Uspokoj się i czytaj ze zrozumieniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katharsis30]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87321149]No i nikt tego nie neguje, a ty jak zwykle podnosisz raban, jakby ktoś atakowal twoje preferencje co do partnera. Uspokoj się i czytaj ze zrozumieniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ale takie preferencje się bierą z jakiegoś powodu.Jednak taka osoba nie odpowiada niektórym.

[chacaos]

Napisane przez katharsis30

Czyli ja i rasing_hope jesteśmy kretynkami bo nie chciałybyśmy faceta, który miał wiele przygód jedno nocnych mam rozumieć??

Facet, który uprawiał seks z 30 laskami z przez 5 lat a ten co miał dwie partnerki w związku przez ten czas robi dla mnie bardzo wielką różnice tobie nie musi.

Jak uznaje seks z milości to mogę też tego oczekiwać od partnera i nie muszę nikomu dogłębnie się z tego tłumaczyć.

Oczekiwać możesz nawet różowego irokeza z włosów łonowych.
Spełnianie lub nie twoich wymagań wobec partnera/partnerki nie ma związku z ogólną wartością danego człowieka, bo świat nie kręci się wokół twojego penisa matrixie.

Napisane przez katharsis30

Ale takie preferencje się bierą z jakiegoś powodu.Jednak taka osoba nie odpowiada niektórym.

Jeśli poza wizażem również obsesyjnie mielisz ten sam temat, to i ty takiej osobie nie będziesz odpowiadać, więc o co cho?

[tinkerver2]

Napisane przez Raphaell

Wybaczcie, ale jestem zbyt wrażliwy, żeby dalej czytać jak po mnie jedziecie. Poza tym mam depresję i na dziś mi wystarczy tego forum bo za bardzo biore do siebie negatywne komentarze na moj temat. Widać, że według was jestem ten najgorszy, bo myslalem, ze kieruje sie w zyciu jakimis wartosciami i tego samego oczekuje od drugiej osoby. Macie racje. Stracilem z 15 lat swojego życia. Najlepszych lat. Moglem sie wiazac z roznymi dziewczynami i nie dbac o to czy ten zwiazek wyjdzie czy nie, czy ktos sie bedzie czul przez to pokrzywdzony. Przynajmniej mialbym kupe seksu na koncie i to cenne dla kobiet doświadczenie. Nie interesuje was, że może za moje obecne postrzeganie zwiazku miedzy kobieta i mezczyzna odpowiadaja rodzice. Moze boje sie wejsc w zwiazek z kobieta doswiadczona przez to, że nie zadowole jej w lozku i dlatego wolalbym zaczynac poznawac seks z dziewica. O nic nie pytacie tylko obrzucacie błotem. Na dziś wam dziękuje za odpowiedzi. Może jeszcze tu wróce ale nie obiecuję.

Ja też mam depresję. Leczę ją u psychiatry.
Tak, straciłeś kupę lat, w których mógłbyś poznać świetną kobietę, ale wolałeś oceniać ją przez pryzmat ilości członków w pochwie. Twój błąd.
Wcale nie trzeba uprawiać seksu z każdą napotkaną kobieta, żeby mieć doświadczenie. Wystarczy z kimś, kto nas pociąga i do kogo coś czujemy.
Od 10 lat twoi rodzice nie sterują tobą, a ty miałeś szansę wypracować sobie własne poglądy na różne rzeczy, zamiast opierać się "bo rodzice tak mówili". Rodzice to ludzie, a nie bóg. Nie są nieomylni.
Jeśli się boisz, że nie zadowilisz kobiety w łóżku - no, ciężka sprawa, zwykle prawiczkowie i dziewice są beznadziejni w łóżku, i jest to zupełnie normalne - zwykle jak robisz coś pierwszy raz to średnio wychodzi. Dlatego właśnie warto uprawiać seks. Żeby móc się czegoś nauczyć.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez katharsis30

Czyli ja i rasing_hope jesteśmy kretynkami bo nie chciałybyśmy faceta, który miał wiele przygód jedno nocnych mam rozumieć??



Facet, który uprawiał seks z 30 laskami z przez 5 lat a ten co miał dwie partnerki w związku przez ten czas robi dla mnie bardzo wielką różnice tobie nie musi.



Jak uznaje seks z milości to mogę też tego oczekiwać od partnera i nie muszę nikomu dogłębnie się z tego tłumaczyć.

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------





Faceta co korzystał z agenncji bym nie chciała no i co w związku z tym?Jestem nienormalna?

A ty masz jakieś problemy ze wzrokiem, czy cos? Ja bym nie chciała mieć faceta alkusa, a nie uważam, że jest gorszy, mniej wart od innego człowieka. Przecież wyraźnie napisałam - jeśli ktoś ocenia WARTOŚĆ człowieka przez ilość stosunków, to tak, jest kretynem.
Jeśli ktoś mówi "nie chciałabym być z człowiekiem X" - nie jest.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[edan84]

Widać ze długi weekend i banda gimnazjalistów/inceli z wykopu zaatakowała wizaż by obarczyć kobiety winą, ze oni nie mają seksu. A tak bardzo by chcieli.

Zadziwia mnie ten rozjazd myślowy. Bo z jednej strony oni są tak bardzo wartościowi, bo trzymają swoją cnotę z dała od tych złych wszystkich kobiet, a równocześnie kobiety są tak bardzo zle i niedobre, bo nie chcą z nimi uprawiać seksu. Ale dlaczego by miały, skoro uprawianie seksu powoduje utratę wartości człowieka?
Czy może seks z prawiczkiem jednak powoduje, ze kobieta nabiera wartości? Tylko w jaki sposób skoro najbardziej wartosciowe są dziewice??
W takim razie autorze, może Ci potrzebna relacja z kobieta niczym Tristana i Izoldy, gdzie między Tobą a wybrana dziewica leżałby nieustannie miecz czuwający nad Waszą cnota?

[Imraa]

Autor zrobił sobie krzywdę własnymi poglądami. Rozumiem, że nie każdy jest w stanie zaakceptować partnera/partnerkę, który miał kilkadziesiąt partnerów seksualnych czy uprawiał seks z "nudów" z byle kim i byle gdzie. Natomiast skreślanie kobiety z powodu braku dziewictwa jest dla mnie bardzo niepokojące. Nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji w której zaczynam się spotykać z mężczyzną, wszystko idzie w dobrym kierunku, jest pociąg fizyczny, wspólne zainteresowania, dopasowanie charakterów... po czym on przekreśla wszystko grubą krechą bo miałam już jednego partnera seksualnego przed nim. A może to była osoba, którą się kochało? Która zostawiła nas wbrew naszej woli? No w oczach Autora taka kobieta jest skreślona, choćby była idealna pod każdym innym względem.
Mamy teraz trochę inne czasy, ludzie zaczynają współżycie dość wcześnie. Autor czekał na ideał, odrzucał kolejne dziewczyny aż dobił niemal do trzydziestki i dziwi go jego samotność. Niestety szansa na poznanie kogoś w podobnym wieku i to bez doświadczeń seksualnych jest bardzo niewielka. Do tego jeszcze musi zaiskrzyć, bo sam fakt, że nie uprawiało się jeszcze seksu to jednak za mało na dobry związek. Radzę przemyśleć swoje poglądy. Wówczas szansa na wyjście z tego patosu na pewno będzie większa.
Czy sama chciałabym partnera w tym wieku bez doświadczenia? Nie wiem, sądzę, że mogłoby być trudno. Z reguły ludzie koło trzydziestki znają dobrze swoje ciało i swoje potrzeby. Wiedzą co sprawia przyjemność. Trudno jest dopasować się z kimś, kto nie ma żadnego doświadczenia.

[dekko27]

Napisane przez katharsis30

Czyli ja i rasing_hope jesteśmy kretynkami bo nie chciałybyśmy faceta, który miał wiele przygód jedno nocnych mam rozumieć??

Facet, który uprawiał seks z 30 laskami z przez 5 lat a ten co miał dwie partnerki w związku przez ten czas robi dla mnie bardzo wielką różnice tobie nie musi.

Jak uznaje seks z milości to mogę też tego oczekiwać od partnera i nie muszę nikomu dogłębnie się z tego tłumaczyć.

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------



Faceta co korzystał z agenncji bym nie chciała no i co w związku z tym?Jestem nienormalna?

Nie,jestes normalna. Tez bym nie chciała,uwazam,ze kupowanie seksu jest uprzedmiotowianiem kobiet, zwłaszcza ,ze wiele nie ma wyboru. Natomiast nawet jakbyby prostutka z z w yboru to i tak-kupowanie seksu jest poniżające i slabe....Ale to moje zdanie.Idzie taki facet i 'korzysta z uslugi'...dla mnie brak szacunku do kobiety.( to,ze sama nie ma do siebie nie swiadczy,ze musi korzystać).
Dla mnie to na rowni z byciem prostytutka.(brak szacunku do siebie)
Wolalabym już chyba casanove , aczkolwiek nie chciałabym do związku faceta co miał 40 partnerek seksualnych,po prostu ludzie się tak nie zmieniają zazwyczaj-mało prawdopodobne,ze bylby wierny skoro wcześniej potrzebowal takiego urozmaicenia.
Najlepiej jakby to był seks w jakiś bliższych relacjach,zwiazkach ale nie uważam,ze to cos zlego relacja dla seksu.O ile nie wynika z jakiegoś seksoholizmu, proby zaliczania , dziwnych przekonan i facet ma szacunek do tych kobiet. Ale w przyrodzie tak jest,ze skrajności zwykle nie sa zdrowe, w żadna stronę. I tego się trzymam.

[Limonka2738]

Napisane przez Raphaell

Brzydze sie innymi czlonkami i nie wyobrazam sobie, że jakiś obcy byl w ciele mojej dziewczyny. Poza tym cenie sobie powsciagliwosc u kobiet. Nie slyszeliscie nigdy powiedzenia, że facet chce byc pierwszym dla kobiety a kobieta ostatnią dla faceta? Ja tego nie wymyslilem, wiec jest to chyba powszechna opinia.

Nie wiem, kto cię tak skrzywdził. Ale mi szczerze przykro.

Masz oczywiście prawo chcieć dziewicy, ale o ile nie poznasz dużo młodszej, to marne na to masz szanse.

Jakbyś jeszcze był wierzący to mógłbyś spróbować jakiejś oazy, pielgrzymki, tam często można spotkać dziewice. Ale skoro jesteś niewierzący, to będzie ci jeszcze trudniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Napisane przez katharsis30

Serio nie kumam twojego urażenia.Ktoś może sobie mieć wymagania jakie chce i nimi mogą być:wykształcenia, uroda,charakter,poglądy i życie seksualne.

Co w tym takiego nadzwyczajnego?

Ogólnie to działa w dwie strony.

Ktoś może mieć wymagania jakie chce.

A ktoś inny go wyśmiac czy się na nie urazić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Raphaell

Na poczatku tej odpowiedzi bardzo proszę: Nie nadinterpretowujcie moich wypowiedzi, bo nie chce mi się potem tego prostować.

HalszkaRitta, nie gardzę nie dziewicami. Gdzie ja tak niby napisałem? Mam wiele koleżanek nie będących dziewicami i mam do nich dużo szacunku.
Tak odrzuciłem już wiele świetnych dziewczyn, nawet 10 lat młodszych ode mnie wlasnie z tego powodu, ze spaly juz z kim wczesniej. I wcale się dobrze nie czuję kiedy musze fajnej dziewczynie dać kosza.

„Kompletnie nie rozumiem za to, tego, że wstydzisz się, że nie miałeś kontaktów seksualnych z kobietami a jednocześnie odrzucasz niedziewice? To jest dla mnie niedorzeczne. Tobie wolno, ale one mają być kryształowe?” Nie wstydzę się, ale nie chce w nieskończoność być prawiczkiem. Też mam swoje potrzeby. Już nie takie jak kiedyś, ale mam. Co mi wolno? Uprawiac seks? Przecież nie uprawiam. Ludzie jak wy czytacie?

Flyingcrows, mój problem albo i nie problem, zależy jak kto na to patrzy, polega na tym, że nie wyobrażam sobie być z kobietą, która uprawiała seks z innym facetem. Po prostu. Odrzuca mnie to. Nie chce nawet o tym myslec. Brzydze sie innymi czlonkami i nie wyobrazam sobie, że jakiś obcy byl w ciele mojej dziewczyny. Poza tym cenie sobie powsciagliwosc u kobiet. Nie slyszeliscie nigdy powiedzenia, że facet chce byc pierwszym dla kobiety a kobieta ostatnią dla faceta? Ja tego nie wymyslilem, wiec jest to chyba powszechna opinia.

Celestine M, no Ty już z logiki robisz nie powiem co. Ja jestem hipokrytą? Doceniam dziewictwo kobiet tak samo jak prawictwo mezczyzn. To moje prawictwo nie ma dla mnie duzej wartosci, bo po prostu jestem czlowiekiem skromnym.

Moi rodzice faktycznie są patologiczni ale oni mi niczego nie wzmówili, nie rozmawiałem z nimi nigdy na takie tematy. Kościół mam gdzieś i to jak podchodzę do kwestii dziewictwa czy prawictwa nie ma nic wspolnego z wiara. Poza tym jestem nie wierzącym, ale wiele z was kobiet katoliczek mogloby sie ode mnie uczyc.

Co do racjonalnego wytlumaczenia tego, dlaczego chcialbym akurat dziewice to muszę przyznać, że jestem romantykiem a taki czesto mysli irracjonalnie. Ale na pewno powodem jest to, że chcialbym sie czuć wyjątkowym facetem a gdybym trafil na dziewice i zostalbym przy niej do konca życia to takie uczucie wlasnie by mi towarzyszyło. Czy to dziwne?

Squirella, tak, nie trzymalem nigdy kobiety za rękę i tak, chcialbym stworzyć normalny zwiazek.
To nie jest tak, że żadna kobieta nie byla dla mnie wystarczajaco dobra. Po prostu nie byly dziewicami.

Khatarsis, dzieki za slowa otuchy. Czasami ciezko mi stwierdzic czy to ja jestem nienormalny czy wszyscy w okolo. Mam przez to depresje bo nie identyfikuje się z grupą. Chcialbym abys czesciej udzielala sie w tym temacie

Niepa, nie zależy mi na błonie ani trochę. Dziewczyna może się masturbować wibratorem przede mną ile chce i moze przez to nie miec blony. Nie chce tylko by byl jakis inny facet oprocz mnie. Ja chce dac kobiecie to samo. Czy to zle? Moj brat trafil na dziewice mimo, ze sam kopulował co dyskoteke z inną. To wedlug Ciebie jest dobry uklad?

A teraz do wszystkich. Jedziecie po mnie, bo widze wartosc w kobiecym dziewictwie, ale jak wiekszosc facetow widzi wartosc w kobiecej urodzie a nie charakterze to już jest dobrze, tak?

W ogóle to chcieć to Ty sobie możesz, tylko pytanie czy taka dziewczyna będzie chciała Ciebie.

Zazdroscisz bratu, że trafił na dziewicę a niby na nią"nie zaslugiwal" według Ciebie, tak? A zdajesz sobie sprawę, że to nie jest tak, że wiążą się ze sobą ludzie według np. tego czy są dziewica i prawiczkiem, czy nie? Jeśli jej pasuje to jaki on był, to spoko

A to brzydzenie się innymi członkami.. wyobraź sobie, że dziewczyna mogła uprawiać seks z facetem którego kochała i z którym myślała, że już zawsze będzie, co w tym złego? Albo że kochała się z każdym swoim facetem ale też z miłości.

I tak jak rozumiem, że nie mozesz nie chciec dziewczyny co uprawiala seks bez milosci, to nie rozumiem co złego robiła kobieta, która uprawiał seks z własnym partnerem do którego coś czuła.


Ty masz naprawdę jakieś skrzywione poglądy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

[1=b86fbd8625d9b7713dc397c 4b023b1c18a236704_5f3b0c8 5ccdaa;87321035]Nie, małżeństwem z punktu widzenia religii katolickiej są osoby, które zawarły ze sobą sakrament małżeństwa.[/QUOTE]Tak. Ale jeśli chodzi o biblijne małżeństwo, to autor ms rację.

W ten sposób jest to definiowane w Biblii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Swietusia]

Napisane przez Raphaell

Witam wszystkie panie i panów jeśli tacy też są na tym forum. Jest to mój pierwszy wątek tutaj i mam nadzieję, że założyłem go w odpowiednim dziale. Przejdzmy do mojego problemu.

Mam na imię Rafał, mam 28 lat i jeszcze jestem prawiczkiem. Na tym forum to może nie być nic dziwnego, ale poza nim jest to dosyć niespotykane. Wszystkie dziewczyny z ktorymi piszę na ten temat, są tym faktem zszokowane. Wprowadza mnie to w poczucie bycia innym od reszty, gorszym. Nie chce tak się czuć. Mam poważne myśli samobójcze i jeśli nic się w moim życiu nie zmieni to wątpię abym poradził sobie z tym piętnem kiedy przekrocze 30tkę (o ile nie zabije się wcześniej). Nie jestem jakiś mega brzydki, niektore dziewczyny twierdza, że wrecz przeciwnie ale mimo to nigdy nie mialem kobiety. Systematycznie ciwcze prawie 15 lat, wiec jestem ponadprzecietnie zbudowany. Nie pije alkoholu, nie palę, nie biore narkotykow, nie bawie się w hazard, dobrze i modnie się ubieram, jestem w miarę inteligentny, dbam o siebie. Moje jedyne wady to takie, że jestem introwertykiem, mam tylko 168cm wzrostu i nie jestem zbyt smialy w stosunku do kobiet. No ale mam chyba powody by nie byc skoro, żadnej nigdy nie mialem i nie wiem jak w ogole rozmawiac z kobietami. Mysle, ze brak kobiety negatywnie wplywa na mozg faceta. Od kilku lat zmagam się z depresją. Leczenie jej nic nie daje. Mam tez ciezka sytuacje rodzinna. Jestem doroslym dzieckiem alkoholika i mam problemy z wlasna osobowoscia. Ale to wszystko duszę w sobie. Nie jestem absolutnie agresywny czy nieprzewidywalny. Wręcz przeciwnie. Z powyższych powodów, ale nie tylko, często zastanawiam się czemu jeszcze nie odebralem sobie życia. Ale to da się jeszcze nadrobić. Przejdzmy dalej.

To, że nie mialem nigdy dziewczyny, nie trzymałem żadnej za rękę, nie całowałem i nie uprawiałem jeszcze seksu jest po części moją zasługą, jeśli w ogóle można to tak nazwać. Nie wchodziłem nigdy w związki, kiedy wiedziałem, że dziewczyna nie jest dziewicą. Zawsze pytałem o to jak najwcześniej się dało, by nie angażować się niepotrzebnie w związek. Jak się domyślacie miałem styczność niemal tylko z takimi kobietami, które swój pierwszy raz i nie tylko pierwszy, miały już dawno za sobą. Takich jest po prostu najwięcej. Odpuszczałem więc sobie takie relacje i traciłem szanse na związek i seks. Na dziewice trafiałem bardzo rzadko i nigdy nic z tego nie wychodziło już na samym początku. Zazwyczaj z powodu odleglosci jaka nas dzieliła. Z upływem lat zauważam, że coraz mniej dziewic jest mną zainteresowanych. Nic dziwnego. Dziewicami są zazwyczaj młode dziewczyny w wieku 16-20 lat, które nie są zainteresowane 28 letnim facetem. Są być może jeszcze wyjątki, ale czy jest sens liczyć, że kogoś takiego poznam? Wątpię.

Założyłem 2 dni temu konto na Tinderze i napisałem, że interesuje mnie spotkanie się na seks. Mam juz kilka rozpoczetych rozmow, ale narazie z żadną nie piszę o tym by się spotkać. Konto założyłem z ciekawości, by sprawdzić czy jakaś dziewczyna chciałaby się ze mną przespać. Ale zanim dojdzie do konkretnych rozmów, chciałbym się was poradzić czy warto tracić dziewictwo (prawictwo) w ten sposób? Tylko po to by pozbyć się łatki prawiczka i posmakować tego trudno dostępnego dla mnie owocu? Czy to, że jestem 28 letnim prawiczkiem jest coś wartę? Może powinienem jeszcze się powstrzymać i próbować znaleźć dziewczynę, ktora tak jak ja jeszcze z nikim nie spala i z nią to zrobić? Oczywiście pod warunkiem, że stworzylibysmy zwiazek, bo tylko taką opcje zawsze brałem pod uwagę. Odkąd pamiętam zakładałem, że skoro oczekuje czystości od kobiety, to sam powinienem móc zaoferować to samo, dlatego nie interesował mnie seks z nie dziewicami, bo wiedziałem, że z taką nie bede chciał stworzyć związku. Myślałem, że uda mi się poznać jakąś dziewczynę, która to doceni i nie będzie mi szkoda tylu lat straconych na życie w celibacie. Dziewczyny z Tindera otworzyły mi jednak oczy. Wiekszość z nich pisze, że przeszlosc faceta nie ma dla nich znaczenia, że liczy się aby w związku był wierny. Nawet wolą doświadczonych facetów bardziej niż prawiczków. Niektóre dziewice nawet twierdziły podobnie. Po co ja więc się powstrzymywałem? Może nie warto tego robić nadal? Może jesli zaczne sypiać z kobietami, to przyszla partnerka (dziewica) nie bedzie mi miala tego za złe? Może nie warto się do tego przyznawać? A może jak sam nie będę prawiczkiem, to zmieni się moje podejście do kobiet i już nie będę tak bardzo chciał tylko dziewicy? A może lepiej postarać się nauczyć akceptować przeszlosc kobiet, które nie są dziewicami i z jedna z takich sprobowac stworzyc zwiazek? Takich dziewczyn jest najwiecej i mogloby mi sie szybko udac. Mam juz dosyc bycia singlem i do tego prawiczkiem. Chciałbym mieć stała partnerkę jak wiekszosc facetow i moc z nia sypiac regularnie, ale skoro nie mogę takiej znaleźć, to może warto postarać się tylko o sam seks z jakąs przypadkowa dziewczyna, która sie na to zgodzi. Jak myslicie? Żyje sie tylko raz, wiec po jaka cholere odmawiać sobie przyjemnosci? Nie wiem dlaczego taki glupi bylem? I chyba nadal jestem, bo mimo wszystko szkoda mi mojego prawictwa. Przywyklem do niego. Myślę, że ma to dla mnie jakas wartosc. Ale jesli dla innych nie ma, zwłaszcza dla kobiet, to co mi po nim? Lepiej się tego pozbyć. Tylko, że to i tak nie bedzie takie proste, bo mam dużo obaw z tym związanych. Ech. Ludzie, weźcie coś doradźcie. Pozdrawiam, Rafał.

Według mnie ma to wartość i bardzo szanuję Twoje podejście. Sama takie miałam, ale się poddałam, czego dziś tylko żałuję. Wydaje mi się, że większość Ci tu doradzi inaczej, ale ja Ci doradzę zgodnie ze swoją moralnością i doświadczeniem: nie popełniaj tego samego błędu. A jak chcesz więcej o tym popisać, to na priv. Pozdrawiam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mijanou]

W sumie nie rozumiem traktowania dziewictwa (u obu płci) jako wartości samej w sobie. Nijak nie świadczy to o charakterze potencjalnego człowieka oraz nie okresla go jako potencjalnego partnera.

Nie jestem "święta" (cudzysłów celowy, bo nie mam zamiaru nikogo urazić), choć seks jest dla mnie nierozerwalnie związany z uczuciem i związkiem (w znaczeniu, że nie uznaję przygód seksualnych z przygodnymi partnerami i układów typu "friends with benefits"). Jednak ilosć eks partnerów nie jest dla mnie żadnym kryterium, które biorę pod uwagę decydując się by z kimś być. Nie mam zbyt dużego "doświadczenia" związanego z ilością partnerów. Wiem, że mój-wkrótce-mąż ma tego doświadczenia znacznie więcej, już choćby z racji rożnicy wieku. Jednak wychodzę z założenia, że "co było, a nie jest nie pisze się w rejestr" i liczy się to, co jest teraz. Odkąd jesteśmy razem nie ma już żadnych "innych". I to powino, moim zdaniem, być najważniejsze. Nie to, co było ZANIM zdecydowaliśmy się być razem. Gdyby okazało się, że mój TŻ jest "prawiczkiem" przyjęłąbym ten fakt tak samo spokojnie, jak ten, że przede mną były jakieś "inne" (w różnych konfiguracjach i układach).

[nevina]

Napisane przez Swietusia

Według mnie ma to wartość i bardzo szanuję Twoje podejście. Sama takie miałam, ale się poddałam, czego dziś tylko żałuję. Wydaje mi się, że większość Ci tu doradzi inaczej, ale ja Ci doradzę zgodnie ze swoją moralnością i doświadczeniem: nie popełniaj tego samego błędu. A jak chcesz więcej o tym popisać, to na priv. Pozdrawiam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale autor nie dostrzega żadnych wyższych wartości w dziewictwie. Sam przyznał, że po prostu brzydzi się innych penisów i nie chce wchodzić tam, gdzie już ktoś był Ot cała tajemnica.
Zresztą nawet jak znajdzie taką dziewczynę to nie ma pewności, że tą dziewicą faktycznie jest. Nie każda ma błonę. Wtedy spaczy swojego peniska przeokrutnie.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez nevina

Ale autor nie dostrzega żadnych wyższych wartości w dziewictwie. Sam przyznał, że po prostu brzydzi się innych penisów i nie chce wchodzić tam, gdzie już ktoś był Ot cała tajemnica.
Zresztą nawet jak znajdzie taką dziewczynę to nie ma pewności, że tą dziewicą faktycznie jest. Nie każda ma błonę. Wtedy spaczy swojego peniska przeokrutnie.

Zreszta z takim podejsciem to watpie by jakaś dziewica (czy w ogóle jakakolwiek kobieta) go chciala. W dodatku dziewicę to takimi poglądami może strasznie skrzywdzić psychicznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edan84]

Napisane przez nevina

Ale autor nie dostrzega żadnych wyższych wartości w dziewictwie. Sam przyznał, że po prostu brzydzi się innych penisów i nie chce wchodzić tam, gdzie już ktoś był Ot cała tajemnica.
Zresztą nawet jak znajdzie taką dziewczynę to nie ma pewności, że tą dziewicą faktycznie jest. Nie każda ma błonę. Wtedy spaczy swojego peniska przeokrutnie.

Oj tam, prewencyjnie podziękuje tej co błony nie ma. Najważniejsze by mieć pewność ze nikt przed nim peniska w nia nie wkładał. Jeszcze by poczuł się jak gej.
Tylko autorze, jest pewna wada tego rozwiązania. Co jak dziewczyna bawiła się z kimś oralnie? Wtedy te usta co całujesz to obejmowały już komuś penisa. Co jak bawiła się analnie?? Przemyślałes to?

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

a nawet jak oralnie sie nie bawila a tylko calowala to czyjs brudny jezyk dotykal wnetrza jej ust i teraz on ta sline czyjas bedzie czul
on poprostu boi sie porownania do kogos kto byl przed nim
chce byc jedynym bo wtedy partnerka moze nie zorientuje sie ze jest beznadziejny

[Swietusia]

Napisane przez nevina

Ale autor nie dostrzega żadnych wyższych wartości w dziewictwie. Sam przyznał, że po prostu brzydzi się innych penisów i nie chce wchodzić tam, gdzie już ktoś był Ot cała tajemnica.
Zresztą nawet jak znajdzie taką dziewczynę to nie ma pewności, że tą dziewicą faktycznie jest. Nie każda ma błonę. Wtedy spaczy swojego peniska przeokrutnie.

Ja trochę inaczej zrozumiałam autora. No ale może nie mam racji, jak coś to wyjdzie w praniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nevina]

Napisane przez Swietusia

Ja trochę inaczej zrozumiałam autora. No ale może nie mam racji, jak coś to wyjdzie w praniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No bo najpierw tak napisał, że ma to dla niego wartość, ale jaką - to wyjaśnił później.

Napisane przez xfrida

a nawet jak oralnie sie nie bawila a tylko calowala to czyjs brudny jezyk dotykal wnetrza jej ust i teraz on ta sline czyjas bedzie czul

Ogólnie to mam nadzieję, że autor nie zbija piątek z kumplami - przecież oni dotykają swoich penisów. To prawie tak jakby on ich dotykał

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Jakby mi facet powiedział, że myśli o innych penisach na myśl o penetrowaniu własnej dziewczyny to bym podejrzewała kryptogeja. Co by chciał, a boi się. To samo przychodzi mi na myśl jak słyszę o prawie 30 letnim facecie, który miał szansę uprawiać seks, a nie skorzystał z różnych dziwnych i wydumanych powodów. Może to jakiś trop, autorze. Znam takiego jednego co wypiera własną seksualność, bo z domu wyniósł, że 'pedał to gorzej od zarazy' i też ma poważne problemy psychiczne z tego powodu.

[Ruwi]

Napisane przez Raphaell

Jeśli wam kobietom, nie przeszkadza, że facet spał z innymi, to ja też moge jeszcze to nadrobić, ale kilka dziewczyn na pewno przez to skrzywdzę, bo poki co nie zakladam wejscia w zwiazek z nie dziewicą. Także zwiazek oparty bylby tylko na seksie o czym dziewczyna raczej by nie wiedziala. Tylko potem przez takie zachowanie facetow bierze się nagonka na nich pt. Wykorzystał i zostawił. A przecież same tego chcecie. Tylko nie krytykujcie mnie za to, że szczerze pisze o tym jak postępuje wiekszosc facetow. Ja poki co tak nie robie. Ale jesli wy kobiety tego chcecie to zmienie swoje podejscie. Wlasnie po to tu jestem. Zeby dowiedziec sie co jest dla kobiet wazniejsze i ma wieksza wartosc: doswiadczenie faceta czy prawictwo.

Ja tylko nie rozumiem, dlaczego od razu zamierzałbyś krzywdzić innych? Seks bez zobowiązań jest spoko, ale tylko jeśli obu stronom to pasuje, okłamywanie jednej z nich tylko po to, żeby pójść do łóżka jest mega słabe. Jestem za tym, żeby otwarcie mówić jaki charakter ma relacja i umawiać się tylko z dziewczynami, które oczekują tego samego. Są takie, chociaż niestety wielu się ciągle wmawia, że seks to coś złego, czego ten wątek jest dowodem.

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez Raphaell

Pytanie tylko czy wam kobietom bardziej odpowiada facet doświadczony czy prawiczek ale taki z własnego wyboru, bo to jednak jest różnica od takiego, co chciałby być playboyem a nie może.?

Wolalabym doswiadczonego, ale uwazam, ze nie zdobedziesz doswiadczenia seksualnego u prostytutki. Ona bedzie miala zaplacone za to, by udawac, ze jestes dobry i skupi sie na Tobie. Niczego sie w ten sposob nie nauczysz. Jesli juz zalezy Ci na zdobywaniu doswiadczenia seksualnego poza zwiazkiem, raczej poszlabym w uklad fwb (friends with benefits), by uprawiac w miare regularny seks z otwartymi kobietami swiadomymi swoich potrzeb.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

zauwazylam u autora pewna niedorzecznosc w mysleniu
mowi ze brzdzi go mysl ze inny penis byl w pochwie przed nim u jego przyszlej partnerki ale nie ma tych obrzydzajacych mysli rozwazajac seks z jakimis ewentualnie poznanymi dziewczynami z tindera
nie ma w tym zadnej logiki bo w koncu jesli cos nas obrzydza to chyba stale bez znaczenia na okolicznosci
ja np nie chcialabym uprawiac seksu z kobieta ,obrzydza mnie taka mysl nie wazne czy bylaby to moja przyjaciolka czy ktos zupelnie obcy mysl o pocalunku z kobieta jest dla mnie odrazajaca
a u niego penis w pochwie jego przyszlej dziewczyny jest odrzucajacy a u ewentualnej pani z tinderajuz mu nie przeszkadza

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87323959]zauwazylam u autora pewna niedorzecznosc w mysleniu
mowi ze brzdzi go mysl ze inny penis byl w pochwie przed nim u jego przyszlej partnerki ale nie ma tych obrzydzajacych mysli rozwazajac seks z jakimis ewentualnie poznanymi dziewczynami z tindera
nie ma w tym zadnej logiki bo w koncu jesli cos nas obrzydza to chyba stale bez znaczenia na okolicznosci
ja np nie chcialabym uprawiac seksu z kobieta ,obrzydza mnie taka mysl nie wazne czy bylaby to moja przyjaciolka czy ktos zupelnie obcy mysl o pocalunku z kobieta jest dla mnie odrazajaca
a u niego penis w pochwie jego przyszlej dziewczyny jest odrzucajacy a u ewentualnej pani z tinderajuz mu nie przeszkadza[/QUOTE]

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C...y_i_ladacznicy

[White_Dove]

To że jesteś prawiczkiem jest też ok i nie jest problemem. Twoje poglady są obrzydliwe. Większym problemem jest to że zachowujesz się jakby najważniejszym kryterium było jej dziewictwo co jest częste u prawiczków niestety i nie jest to zaleta takie zachowanie i takie postrzeganie kobiet. 28 letni prawiczek mi nie przeszkadza ale facet dla którego moja największą zaletą byłoby moje dziewictwo ( które jest na raz już tak. W ten sposób nigdy nie poznasz kobiety chyba że taka 5 lat młodszą to jeszcze. Moim zdaniem masz większy problem który po prostu tłumaczysz tym że szukasz dziewicy itd. Poza tym jsteś hipokryta zwykłym. Ona ma być bez innych penisów ale ty z jakąś laska z tunera już ok.

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez Caudofemoralis

Dostałeś już tutaj odpowiedź. Twoje prawictwo czy jego brak nie ma dla "nas kobiet" tak dużego znaczenia, jak intencja kryjąca się za tym stanem. A twoja intencja sprawia, że "nam kobietom" nie odpowiadasz w ogóle. Może pójdź na jakieś forum katolickie i zapytaj o zdanie dziewic czekających z seksem do ślubu, bo to chyba ich zdanie cię interesuje.

Co innego czekać do ślubu bo para myśli podobnie a co innego ktoś taki jak autor. Zapewne autor wcale nie chce czekać do ślubu. Chce tylko złapać dziewice i ją rozdziewiczyc jako pierwszy być tym wspaniałym pierwszym penisem. A nie czekać rok, dwa, trzy czy ileś.

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;87323972]https://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C...y_i_ladacznicy[/QUOTE]

To chyba na zasadzie moja partnerka moja własność oznaczona tylko przeze mnie.

[CwiercMotyla]

Że też tego socjopaty edana jeszcze nikt nie zbanował. To forum to już jeden ściek.

Autorze (o ile nie jesteś trollem) powinieneś skonsultować swoje problemy z kimś kompetentnym - psychologiem, seksuologiem, być może psychiatrą. To forum nie jest dobrym miejscem na rozwiązywanie problemów takich jak Twoje.

[edan84]

Napisane przez CwiercMotyla

Że też tego socjopaty edana jeszcze nikt nie zbanował.

A czemu miałby ktoś zbanować? Bo tak chcesz?

Napisane przez CwiercMotyla

To forum to już jeden ściek.

Nikt nie zmusza byś się w nim zanurzała.