2014-10-10, 20:15 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Zmiany po rozstaniu!
Cześć dziewczyny!
Jestem singlem ponad 2 miesiące. Najpierw była rozpacz, ból, dużo rozmyślań.. A teraz doszłam do momentu, w którym czuję się całkiem sprawnie i na siłach, by coś w sobie zmienić. Wiem, że rozstanie nie powinno być motorem do wielkich przełomów w życiu, ale u mnie tak się stało i uważam, że to jest jak najbardziej na plus. Myślę, że to całkiem powszechne u ludzi, którzy kończą długie/intensywne związki. Robię sobie listę 101 rzeczy, które chcę/powinnam/fajnie by było zrobić po rozstaniu. I stąd też mój wątek. Może podzielicie się swoimi doświadczeniami w tym temacie? Co Wy postanowiłyście zmienić w swoim życiu, charakterze, wyglądzie itd po rozstaniu? Jak to wyszło? Może Wasze pomysły pomogą mi stworzyć taką listę 101 kroków do bycia szczęśliwą i charyzmatyczną singielką
__________________
A tam, od jutra. |
2014-10-10, 20:33 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
Ja po porzuceniu po paroletnim związku przefarbowałam włosy było to dla mnie naprawdę wielkie coś, bo nigdy wcześniej w życiu nie farbowałam włosów ! Uważałam, że się od tego niszczą, że to kosztuje, że nie umiem, że jak już zacznę, to będę musiała ciągle, bo odrosty. I to było super! Poza tym wyjechałam do innego miasta do znajomych, żeby się oderwać od rzeczywistości, nakupiłam fajnych ciuchów, kosmetyków których wcześniej nie używałam (wcześniej prawie się nie malowałam, bo nie umiałam).
Może zaplanuj jakąś podróż albo zrób to, co zawsze chciałaś, ale z jakiegoś powodu się obawiałaś. Zacznij też coś, co odkładaś od dawna, np. jakiś kurs języka/szydełkowania/cokolwiek... Dużo wychodź na zewnatrz, ze znajomymi... |
2014-10-10, 20:40 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;48478257]Ja po porzuceniu po paroletnim związku przefarbowałam włosy było to dla mnie naprawdę wielkie coś, bo nigdy wcześniej w życiu nie farbowałam włosów ! Uważałam, że się od tego niszczą, że to kosztuje, że nie umiem, że jak już zacznę, to będę musiała ciągle, bo odrosty. I to było super! Poza tym wyjechałam do innego miasta do znajomych, żeby się oderwać od rzeczywistości, nakupiłam fajnych ciuchów, kosmetyków których wcześniej nie używałam (wcześniej prawie się nie malowałam, bo nie umiałam).
Może zaplanuj jakąś podróż albo zrób to, co zawsze chciałaś, ale z jakiegoś powodu się obawiałaś. Zacznij też coś, co odkładaś od dawna, np. jakiś kurs języka/szydełkowania/cokolwiek... Dużo wychodź na zewnatrz, ze znajomymi...[/QUOTE] Ja też właśnie w sumie "zmieniam" kolor włosów bo dążę do blondu. Zaczęłam malować usta czego wcześniej nigdy nie robiłam. Wyjechałam sobie do Poznania i samotnie pozwiedzałam. Zaczęłam uczyć się poważniej gotować i już widzę postępy. Ogólnie spooro staram się robić, ale mam dopiero listę z 50 rzeczy i nie wiem jakim cudem dojdę do 101 a taką sobie listę wymyśliłam . Zapełniam ją na razie pomysłami co to jeszcze może być. Ale duużo już zmieniam w swoim życiu
__________________
A tam, od jutra. |
2014-10-10, 20:47 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 346
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
ode mnie:
1. zmienić fryzure 2. iść do kosmetyczki 3. zrobić sobie sesje zdjeciowa u fotografa (najlepiej jakąś hot) 4. pójść na szaloną imprezę |
2014-10-10, 20:51 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
Kurcze, coś jest na rzeczy, że wszystkie kombinujemy z włosami. Ja też po rozstaniu z brunetki zrobiłam się na blondynkę i tak już w sumie na zawsze. Ale na pewno zmiana koloru była dla mnie przełomem.
|
2014-10-10, 20:52 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 288
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
WOW! Bardzo ciekawy temat. Każda dziewczyna, która cierpi po rozstaniu powinna przeczytać ten wątek, żeby i ją coś zainspirowało
Ja pamiętam, że jak kiedyś się rozstałam z chłopakiem to jakiś czas po nim beczałam, aż z kumpelą wpadłyśmy w wir robienia zdjęć. Wyszło nam sporo świetnych sesyjek, kilka zdjęć wywołałam i są super pamiątką... bynajmniej nie po rozstaniu, ale po super zabawie w trakcie robienia zdjęć. Były zdjęcia i w plenerze (pola, lasy, miasto) i domu, w przebraniu i zwyczajnie. No cuda wianki Jak nie masz przyjaciółki-fotografki to może zamów sobie profesjonalną sesyjkę u jakiegoś fotografa hobbysty? |
2014-10-10, 20:53 | #7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
Cytat:
Zaczęłam chodzić na randki zarejestrowałam się na pewnym portalu, umawiałam się na spotkania ale zupełnie na luzie, bez żadnego nastawienia, po prostu cieszyłam się chwilą i tym że co chwilę poznaje nowych ludzi, zostały bardzo fajne wspomnienia. Nauczyłam się perfekcyjnie pewnego języka i "po drodze" trafiła mnie strzała amora, wypadek przy pracy Niestety nie udało mi się schudnąć ale ciągle próbuje. |
|
2014-10-10, 21:01 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 444
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
Ja po rozpadzie mojego ponad 5-cio letniego związku zaczęłam uczyć się programowania, francuskiego. W planach miałam jeszcze powrót do śpiewania i naukę jazdy konnej, ale póki co trochę odpuściłam
Chyba ten szok spowodował, że w pewnym sensie zostałam przywrócona światu - zauważyłam wiele cudownych możliwości rozwoju, również towarzyskiego Co do wyglądu to również zaszła we mnie zmiana na plus - po rozstaniu schudłam ok. 8 kg. Nigdy nie miałam problemów z wagą, ale jakoś pasuje do mnie trochę więcej (a raczej mniej) niż "szczupła sylwetka". Później się zakochałam, żyłam powietrzem więc waga się utrzymała
__________________
“the problem with the world is that the intelligent people are full of doubts while the stupid ones are full of confidence” Mój blog minimalistyczno - modowy |
2014-10-10, 21:02 | #9 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
Oczywiście przefarbowałam włosy A raczej wróciłam do naturalnego koloru. Poczułam się z automatu milion razy lepiej z samą sobą, zwłaszcza że akurat faktycznie mi to posłużyło.
Generalnie musiałam zastanowić się, co chcę ze sobą zrobić, toteż podjęłam kilka długofalowych decyzji, które w jakiś sposób na mnie wpływają. M.in. znalazłam pomysł na nowe hobby - za które biorę się dopiero teraz, bo wcześniej nie miałam możliwości, ale mimo wszystko się cieszę - i podjęłam już stanowcze działania odnośnie mojego zdrowia. Pomogły też randki, stanowczo. Ale to nie dla tych, co planują być singlami
__________________
Cytat:
|
|
2014-10-10, 21:06 | #10 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
Cytat:
Emma, jaki to język? Bo mi chodzi po głowie włoski i francuski. Francuskiego się uczyłam w liceum a włoskiego zaczęłam ze 2-3 tygodnie temu i na razie idzie kiepsko, ale przecież 101 pomysłów w miesiąc nie zrobię ---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ---------- Cytat:
__________________
A tam, od jutra. |
||
2014-10-10, 21:08 | #11 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
Taniec hula
__________________
Cytat:
|
|
2014-10-10, 21:19 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Niemczech
Wiadomości: 604
|
Zmiany po rozstaniu!
1. Postanowiłam być "fit".
2. Podciągnełam się na uczelni. 3. Znalazłam inną pracę ( żeby unikać spotkań) 4. Odnowiłam parę fajnych znajomości. 5. Zapisałam się do OSP. 6. Standardowo zmieniłam kolor włosów. 7. Zaczęłam więcej wychodzić. 8. Poświęciłam więcej czasu na dbanie o siebie. 9 Pojechałam na ekstra wakacje. 10. Zrobiłam remont w pokoju. Nie wiem skąd ja miałam tyle energii do wszystkiego ;-) Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. Edytowane przez Thalie_ Czas edycji: 2014-10-10 o 21:20 |
2014-10-10, 21:22 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 288
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
nie_powiem, a czy mogłabyś napisać jakie inne postanowienia masz już na liście?
|
2014-10-10, 21:30 | #14 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
Cytat:
Ale między innymi oczywiście schudnąć, podszkolić angielski, nauczyć się włoskiego i francuskiego, zadbać o swoje menu, zapuścić w końcu włosy, malować usta właśnie, założyć bloga. Jak będę w domku to dopiszę co tam się znajduje jeszcze
__________________
A tam, od jutra. |
|
2014-10-10, 21:31 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
Fajny temat,bardzo pozytywny Ja po rozstaniu też zrobiłam dużo fajnych rzeczy, niektóre tuż po, inne dopiero po kilku bądź kilkunastu miesiącach. Ogólnie robiłam te rzeczy które mogły by być "nie w smak" byłemu,ale on był specyficzny, krzywił się np na moje spotkania z koleżankam,chęć realizacji marzeń,a więc
-zmieniłam kolor włosów -wyprawiłam imprezę urodzinową, na którą zaprosiłam koleżanki,które pomogły mi w tym pierwszym etapie po rozstaniu -ogólnie zaczęłam wychodzić więcej ze znajomymi -wyjechałam z koleżanką na cudowne wakacje -poznałam kilka nowych osób -zapisałam się na fitness -zapisałam się na wymarzony kurs językowy Wysyłane z mojego GT-S5570 za pomocą Tapatalk 2
__________________
Nigdy nie pozwól, aby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry |
2014-10-10, 21:57 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
Moje perypetie pewnie kojarzysz ale tak w skrócie:
-standardowo fryzjer i ścięcie włosów (nie była to drastyczna zmiana, ale włosy odżyły, więc poczułam się o wiele lepiej) -podróże -zakupiłam nowy sprzęt do aparatu i znowu oddaję się fotografii -gdy tylko mam okazję chodzę na fajne kursy -zaczęłam więcej imprezować -uściśliłam kontakty z przyjaciółkami i uświadomiłam sobie, jak bardzo żałowałam, że gdzieś tam trochę się od siebie emocjonalnie odsunęłyśmy (już nigdy do tego nie dopuszczę) -czytam książki psychologiczne -angażuję się bardziej w pracę -zaczynam się uczyć francuskiego -odkryłam hula-hop -poznałam nowych ludzi i pozwoliłam się podrywać facetom
__________________
"Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy." |
2014-10-10, 22:17 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
Cytat:
Po rozstaniu pierwsze co poczulam to ulge, byl to dosc toksyczny zwiazek, pewnie dlatego. Pozniej poczulam niesamowita lekkosc i sile, ze udalo mi sie wyzwolic z niekorzystnego dla mnie ukladu. Po jakims czasie nabralam ogormnej pewnosci siebie, poczulam ze mam kontrole nad soba i wlasnym zyciem, ze moge bez manipulacji decydowac o tym jak ma wygladac moje zycie, ze nie jestem juz marionetka w czyichs rekach. Z takich wiekszych zmian to zaryzykowalam i wrocilam do rodzinnego miasta poprowadzic interes rodzinny. Swietnie sie w tym odnalazlam i spelniam do dzis. W miedzyczasie zmienilam styl ubierania sie, zaczelam dbac o diete, chodze regularnie na silownie i aerobic. Mam do wszystkiego checi, nic mnie nie uwiera i jest mi po prostu dobrze Oczywscie te zmany nie byly ekspresowe, dzialy sie w sposob naturalny przez ponad rok czasu.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
2014-10-10, 22:17 | #18 |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
- miałam włosy za łopatki, w jeden dzień ścięłam na takie jak ma teraz np. anne hathaway
- zaczęłam znowu czytać książki |
2014-10-10, 22:20 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
Swetnie ujete Ja tez poczulam cos na ksztalt tej wypowedzi "ze zostalam przywrocona swatu"
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
2014-10-10, 23:52 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
Cytat:
- zaadoptowałam kotka, bo od zawsze chciałam mieć zwierzaka i mogłam na niego przenieść swoją miłość decyzji nie żałuję do dziś, bo właśnie śpi koło mnie - zaczęłam inaczej się malować, maluję też mocniej usta na większe wyjścia, a kiedyś się nie odważyłam - zaczęłam wychodzić do klubów, bo wcześniej rzadko miałam okazję (ex nie lubił) - chciałam rozpocząć ciekawy kierunek studiów, ale niestety nie dotarłam nawet na pierwsze zajęcia. Jednak śmiało mogę powiedzieć że po skończeniu studiów, które zaczęłam będąc jeszcze z ex, rozpoczęłam teraz kolejne, na które nie odważyłabym się, gdybym była z nim - kilka miesięcy po rozstaniu, przeprowadziłam się do innego mieszkania, bo nie chciałam mieszkać w naszym "wspólnym" sama - stałam się bardziej asertywna i zrozumiałam, że liczę się JA - nauczyłam się być sama, a przez 4,5 roku byłam ciągle w związkach. Po rozstaniu z nim byłam sama przez prawie 3 lata z jakimiś epizodami. To pozwoliło mi poznać siebie samą tak naprawdę, bo czasy nastoletnie i wkraczanie w dorosłość przeżyłam z kimś u boku. Uważam, że dzięki temu stałam się dojrzalsza i wiem, czego oczekuję i śmiało stwierdzam, że bez faceta da się żyć! - fitness, aerobik - nauka gotowania - rozwój kulturalny: książki, filmy, a będąc z ex nie miałam na to czasu - i zmieniłam swoj nawyk chodzenia z telefonem w dloni, bo ex ciagle wypisywał smsy. Mogłam w spokoju wyjść z kimś, mając telefon w torbie i nie musiałam się nikomu tłumaczyć, czemu wracam o 4:00, a nie o 24:00
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
2014-10-11, 00:13 | #21 |
Skrzat leśny
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Elven Realm
Wiadomości: 10 312
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
U mnie szału nie ma, no ale
- po 1. ex wstąpiłam do pewnej grupy hobbystycznej, dzięki której poznałam wielu ludzi, ale jednocześnie zafundowałam sobie 2. ex - po 2. ex przefarbowałam włosy - zaczęłam znowu się malować (ex tego nie lubił, więc przez ponad rok łaziłam jak kompletny dzikus) - pojechałam z koleżankami na wspaniałą wycieczkę po Europie - no i cóż... dziś wieczorem wyjeżdżam w świat (będąc za granicą planuję pracować ile tylko się da, plus rozpocząć kurs włoskiego), a wracam do rodzinnego miasta dopiero w lipcu... - ... i mam nadzieję, że od października rozpocznę wymarzone studia - zdecydowałam się na operację (która ma odbyć się w przyszłym roku), której na pewno bym się nie poddała będąc z ex - zrobiłam prawko - zaczęłam ubierać się częściej w sukienki (no i ogólnie inne ciuchy), których ex na pewno by nie polubił - planuję zrobić sobie tatuaż rękaw na lewej ręce (ooo, za to by mnie zabił) I to chyba tyle |
2014-10-11, 08:28 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
Ja zmieniłam się przede wszystkim pod względem charakteru: stałam się bardziej otwarta, tolerancyjna, zaczęłam się więcej wśród ludzi obracać.
Prócz tego za niedługo idę na aikido, zaczęłam pisać książkę i planuję powrót do śpiewania Btw: gratulacje za to, że osiągnęłaś taki stan Teraz będzie tylko lepiej!
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only) |
2014-10-11, 08:54 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
Nie będę oryginalna: przefarbowałam włosy, bardziej przyłożyłam się do nauki na uczelni i regularnie ćwiczę na rowerku
|
2014-10-11, 09:14 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: El Maresme
Wiadomości: 1 063
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
U mnie może nie po rozstaniu (bo związkiem to nie było), a po pewnym epizodzie, który miał miejsce po wielkim - rocznym nic... Otóż tak:
- kupiłam nowe farby do pokoju (niestety nie ja malowałam), - wyluzowałam kompletnie po tym wszystkim na wakacjach w Amsterdamie , - przefarbowałam i ścięłam włosy, - wróciłam na lekcje salsy, - zaczęłam biegać, - zalogowałam się na dawno nieużywane konto na badoo i umówiłam się z dwoma kolesiami (drugi to mój obecny TŻ ), - przełamałam się i poszłam na spotkanie pewnej grupy hiszpańskojęzycznej z facebooka (gdzie poznałam świetnych ludzi), - zapisałam się na wolontariat - zostałam mentorką innego wolontariusza z Hiszpanii . |
2014-11-02, 11:49 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 170
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
na razie zmiany dopiero zaczynam ,muszę zdobyć na nie fundusze ale już wiem, że na pewno te rzeczy zrobie zawsze o tym marzyłam
Na razie tylko podcięłam włosy ale oczywiście jeszcze je pofarbuje a poza tym : -tatuaż tylko jeszcze nie jestem zdecydowana gdzie - kolczyk industrial (chociaż trochę się boje ) - znaleźć pracę -zrobić prawo jazdy Mam nadzieje że mi się uda |
2014-11-02, 12:09 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 286
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
Było to już jakiś czas temu, ale wtedy nie zadziały się u mnie jakiekolwiek zmiany wyglądowe, bo ich nie lubię, a długich, naturalnych włosów nie pofarbowałabym w życiu, za to, gdy przeszedł mi wstępnie okres rozpaczy tak dużej, że jedynie spalam i grałam, skupiłam się na nauce, by móc spełnić SWOJE marzenia. By byle dupek, który zostawił nie dla innej, nie miał żadnego wpływu na moje szczęśliwe życie. I uważam to za słuszną drogę, choć nie łatwą.
Teraz, będąc w szczęśliwym związku, wiem, że to się opłaca, bo pracowałam nie tylko na siebie, ale też na nasze wspólne szczęście Wysyłane z mojego GT-S5360 za pomocą Tapatalk 2
__________________
Ignorowanie Onnej przynosi szczęście. |
2014-11-06, 09:07 | #27 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
Jeśli w moim życiu wystąpi sytuacja, która zaniża moją samoocenę (rozstanie, rozczarowanie przyjaciółką, problemy w pracy itp.), w pierwszej kolejności lecę do klubu fitness, a w drugiej do fryzjera Wysiłek fizyczny daje mi dużo radości, a z wyższym poziomem endorfin łatwiej walczyć z przeciwnościami losu.
Wczoraj obcięłam włosy o jakieś 30 cm i mam takie jak na zdjęciu. Zmiana fryzury sprawia, że rano zamiast myśleć o głupotach, skupiam się na ułożeniu włosów. Dodatkowo uwielbiam, jak znajomi reagują na moje metamorfozy, które zwykle są drastyczne i niezapowiadane. Staram się też gdzieś wyjeżdżać, choćby na weekend, bo podróże kształcą A pozostając w temacie kształcenia, chcę się zapisać na praktyczny kurs fotografii (póki co czytam książki i ćwiczę w domu, ale nie ma kto mi wskazać błędów) i uczę się w autobusach gramatyki francuskiej. Rozstania potrafią być bardzo konstruktywne
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2014-11-06, 09:32 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
U mnie nie było tego za wiele, ale:
- zaczęłam więcej spotykać się z przyjaciółmi i imprezować, bawić się (oczywiście nie leczyłam alkoholem smutków, po prostu stałam się bardziej towarzyska) - poznałam wielu wspaniałych ludzi, którzy dzisiaj są moimi dobrymi znajomymi, moją nową paczką - zaczęłam bardziej o siebie dbać (pielęgnacja, dokładniejszy makijaż) - zrobiłam sobie kolczyk w pępku |
2014-11-06, 09:37 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
Też właśnie się uczę francuskiego!
Widzę, że większość kobiet zajęła się w pierwszej kolejności włosami. Coś w tym jest.. Jak ktoś chce to zapraszam na mojego bloga, czysto amatorskiego zapewne z masą błędów.. Ale mojego! http://thingsafter.blogspot.com/ --> 101 rzeczy po, czyli jak ułożyć sobie życie na nowo!
__________________
A tam, od jutra. |
2014-11-06, 10:10 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Zmiany po rozstaniu!
A ja własnie mam farbę na włosach Może to i nie drastyczna zmiana, ale psychologiczna bariera została przełamana, bo w końcu zamiast jasny/świetlisty brąz mam teraz ciemny blond Zobaczymy jak wyjdzie. Cieszę się, że wreszcie się zabrałam, bo farba czekała już chyba od miesiąca.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:27.