2016-10-11, 17:23 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 520
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Oceniając po reszcie jego zachowań strzelam, że od dawna zdawałaś sobie sprawę,że on może Cię zdradzać, ale podświadomie odsuwałaś od siebie tę myśl. Włosy w wannie były nieoczekiwane, wytrąciły Cię z równowagi i standardowego mechanizmu racjonalizacji. Zadziałały jak wyzwalacz.
Jak dla mnie on raczej ma coś za uszami.
__________________
I'm feelin' posh so address me with an accent. |
2016-10-11, 17:45 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Facet chowający telefon przed partnerką "bo potrzebuje wolności"?
Ja bym od razu pana pożegnała, nieważne czy zdradza czy nie. No chyba że wcześniej miałaś manię sprawdzania go, wtedy to byłaby inna sytuacja. Jeśli jednak szukasz dla lubego usprawiedliwienia to zastanów się, czy np. nie spadła golarka do wanny jeśli było mało tych włosów.
__________________
Twoja... Leczę się z egoizmu. |
2016-10-11, 18:52 | #33 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Te włosy w wannie niekoniecznie innej, ale to, że masz rogi, jest prawie pewne. Nie układa Wam się w tej sferze (i w innych pewnie też kuleje), pan wyraźnie kombinuje. Cóż, wyjść jest kilka: udawać Greka i przymykać oczy, zrobić awanturę połączoną ze spakowanie pana i niech sobie przemyśli sprawę poza domem, wynająć detektywa i zbierać dowody, iść na terapię lub rozwieść się.
---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ---------- [1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;66270146]Nie wiem, co jest z tymi włosami. Dla mnie bardziej podejrzane jest to, że się nie kochają, on usuwa historię z przeglądarki, kryje się z pisaniem smsów, nie zostawia włączonego fejsa. Do tego autorka zaszła w ciążę po roku związku, w wieku 18 lat. Kto wie, czy gdyby nie dziecko, to byliby wciąż razem. Jednak ogromna większość nastoletnich związków nie wytrzymuje próby czasu. Jeśli dobrze zrozumiałam, seks jest rzadko odkąd autorka urodziła. Czyli facet miał lat 21, a teraz ma 25. Serio taki młody facet nie ma praktycznie w ogóle ochoty na seks przez 4 lata? (...)[/QUOTE] Do-kła-dnie. |
2016-10-11, 18:54 | #34 |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Ciekawa jestem dalszego ciągu, troll jak nic ale może być ciekawie
|
2016-10-11, 19:13 | #35 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Cytat:
Ale fakt faktem, w tym związku włosy to akurat jeden z mniejszych problemów.[/QUOTE] W sensie, że warto sprawdzić jego reakcję, jak zareaguje nerwowo albo zacznie coś ściemniać, to wiadomo o co chodzi. W tym wypadku nieważne czy kochanka nie nosi kolczyków, czy nie ma uszów, czy w rzeczywistości jest facetem. Jak się weźmie odpowiednio faceta z zaskoczenia- 'pod włos' ,to swoją reakcją wyśpiewa wszystko, zanim zdąży pomyśleć czy ta kochanka w ogóle nosi jakieś kolczyki |
|
2016-10-11, 19:56 | #36 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Czyje to włosy?!
W pierwszym odruchu po przeczytaniu wątku przyszło mi do głowy -dość absurdalnie - że autorka poszła do pracy, tż położył dzieciaka do spania, o odpowiedniej godzinie przyszedł lachon który stwierdził że jak seks to wcześniej musi się ogolić, skorzystała - bo może w domu nie miała jak przy mężu Się śmiejcie ale gorsze znam sytuacje
Edytowane przez Senses Woman Czas edycji: 2016-10-11 o 19:57 Powód: literówka |
2016-10-11, 20:05 | #37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 176
|
Dot.: Czyje to włosy?!
.
Edytowane przez 201706051008 Czas edycji: 2016-12-24 o 19:57 |
2016-10-11, 20:26 | #38 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Z pięknego miasta ;)
Wiadomości: 332
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Cytat:
Dziewczyna przyszła skorzystała z toalety, przy okazji odświeżając swoją małą , machnęła jeszcze raz żyletą a potem było co było...
__________________
"walczmy o szczęście swoje, bo nie poprawne są podróbki" On całym moim życiem Kocham Go jak nigdy nikt!!;*** Miś;************* |
|
2016-10-11, 20:28 | #39 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Cytat:
|
|
2016-10-11, 20:28 | #40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Czyje to włosy?!
|
2016-10-11, 20:30 | #41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Cytat:
I ja tak pomyślałam, a seks wcale nie musi byc w sypialni i ze poduszki tak samo jak wczesniej to żaden dowód, ze tego seksu nie było. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania." |
|
2016-10-11, 20:30 | #42 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Nie wszyscy, a Twój mąż nie jest reprezentantem całej męskiej populacji. Sorry, musiałam. Ale w tym konkretnym przypadku jak najbardziej się zgadzam, że kochanka mogła tak postąpić.
|
2016-10-11, 20:44 | #43 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Właściwie to sama przez długi czas nosiłam maszynkę w torebce. Tak na wszelki wypadek.
|
2016-10-11, 21:54 | #44 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: z miasta
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Cytat:
A co do tematu: nie mogłyby to być włosy spod pach męża? Są tacy, którzy je golą. Albo nogi, to nie muszą być "łoniaki". Inna sprawa, że chowanie się i czyszczenie historii jest podejrzane.
__________________
"Zbyt wiele w życiu widziałem, żeby nie wiedzieć, że kobiece przeczucia bywają cenniejsze niż wnioski analityka." |
|
2016-10-11, 22:03 | #45 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Cytat:
Są tacy, co coś tam golą, ale ona z nim jest 6 lat, gdyby miał w zwyczaju golić, to by o tym wiedziała. |
|
2016-10-11, 22:23 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Cytat:
za to wrecz sugeruje ze misio wcale sie do tego lozka nie kladl sam czy w towarzystwie, normalnie przewracajac sie w nocy na pewno by ruszyl poduszki a potem niekoniecznie by je ulozyl tak samo jak wieczorem byly. |
|
2016-10-11, 23:18 | #47 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czyje to włosy?!
skoro jesteś pewna, że to włosy i nie pochodzą z maszynki czy jakoś w tym stylu (nie są Twoje ani jego) to problem jest, z kosmosu się magicznie nie wzięły.
Mógł zamówić prostytutkę, kobieta przychodzi na określoną godzinę czas i usługę, mogła przygotować się w łazience, bo niby czemu nie i czym miałaby się krępować i nie musieli kochać się w łóżku. Zastanów się czy chcesz podejrzewać coś takiego ale jest to prawdopodobne. ogólnie słabo to wszystko wygląda, głównie z tym brakiem seksu między Wami i jego ukrywaniem się. |
2016-10-11, 23:50 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 381
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Myślę , że nie bez znaczenia dla całej historii jest fakt ,że pracujecie na zmianę - tylko się mijacie. Nie trudno żeby się w takim związku oddalić od siebie co nie zmienia faktu ,że twój partner zachowuje się co najmniej podejrzanie.
Ja bym poczekała ,aż ustalę co tak na prawdę się dzieję. Jest wg mnie kilka opcji - jedna jest taka ,że możesz postarać się "przełamać" rutynę np. wrócić trochę wcześniej z pracy ; wziąć wolne (udać ,że wyszłaś do pracy i wrócić po kilku godzinach) , z gorszych opcji - sprawdzić telefon. |
2016-10-12, 08:14 | #49 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Czyje to włosy?!
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;66280581]Właściwie to sama przez długi czas nosiłam maszynkę w torebce. Tak na wszelki wypadek.[/QUOTE]
Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia, ni godziny. |
2016-10-12, 09:40 | #50 |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Co rozumiesz przez to że wątek nie jest trollowy? Że ma naprawdę faceta i dziecko? To nie świadczy o tym, że nie robi sobie jaj. Mogę się mylić i faktycznie dziewczyna się zamartwia włosami w wannie, ale nic nie poradzę że dla mnie to takie groteskowe że nie wierzę w sytuację
|
2016-10-12, 11:24 | #51 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Przez ten wątek śniło mi się, że spłukuję włosy z umywalki.
---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ---------- Cytat:
|
|
2016-10-12, 12:19 | #52 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Facet musiałby być mega odważny, żeby zapraszać prostytutkę/kochankę do mieszkania dzielonego z żoną i pod obecność dziecka. Trochę absurdalne, ale wierzę, że mogłoby się stać.
Napisz jeszcze czy jest możliwość zamknięcia się w pokoju tak, żeby dziecko nie mogło wejść? I jaki jest układ mieszkania? Jak córka śpi w zupełnie innej części a w drzwiach sypialni macie jakiś zameczek to nawet nie bardzo miałby się czego bać. A jeśli to mieszkanie w bloku, gdzie pokoje drzwi w drzwi no to jakoś sobie tego nie wyobrażam |
2016-10-12, 12:26 | #53 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Jak znam życie - dla chcącego, nic trudnego.
Dziecko może mieć koleżankę, do której chodzi. Albo tatuś może mieć jakąś nagłą sytuację awaryjną w pracy. Ktoś małą przez godzinkę przechowa. |
2016-10-12, 12:34 | #54 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Czytając tytuł myślałam,że mowa jest o włosach normalnych, z głowy...
Dziwna sprawa. Biorąc pod uwagę,że nie dochodzi między Wami do stosunków, więc nie zdziwiłabym się,gdyby Cie zdradzał..
__________________
WALCZĘ O WŁOSY |
2016-10-12, 12:56 | #55 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 170
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Cytat:
---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ---------- Cytat:
Dziekuje wszystkim za odpowiedzi, nie myślałam nawet o takim odzewie Niedowiarkom dziękuję, nie potrzebuje Waszego zdania i życzę oby Was nigdy taka sytuacja nie spotkała. |
||
2016-10-12, 12:56 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 173
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Facet wali Cię na boku na sto procent, zbieraj dowody i szykuj kasę na adwokata.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-10-12, 13:02 | #57 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Cytat:
---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ---------- Albo na terapeutę. Niektórzy nawet po zdradzie chcą ratować związek. Wprawdzie też uważam, że tu powinno być zbieranie na adwokata, to ten związek ma bardzo wątłe fundamenty, ale to już będzie wybór Autorki (i/lub jej męża). |
|
2016-10-12, 13:09 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Jesli jeszcze nie zmienialas poscieli,mozesz za pomoca lupy obejrzec okolice poduszek i przescieradlo.Moze znajdziesz jeszcze jakis inny wlos-y niz Twoj i meza?
|
2016-10-12, 13:13 | #59 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 173
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Cytat:
Nie zgodzę się. Jeśli ona po zdradzie pierwsza wyciągnie rękę to wyjdzie na słabą a on zrobi to ponownie. To on powinien wyjść z propozycją terapii w razie czego, nie ona. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-10-12, 13:18 | #60 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czyje to włosy?!
Zależy z jakich przyczyn jest zdrada. Jeżeli facet robi tak "bo tak", to i sto terapii, które sam zaproponuje, nie pomogą. Ratowanie związku w pewnych sytuacjach (ja nie mówię, że tu tak będzie, czy być powinni), wymaga niestety czasami schowania dumy do kieszeni i zaproponowania pewnych dróg wyjścia bez czekania, aż ta strona, która zawiniła sama to zrobi (bo może nie zrobi). Praca nad związkiem punkt pierwszy: to nie ma być walka i próba sił, a dialog. Ty mówisz o stawianiu na swoim i pokazywaniu "ja tu rządzę, teraz ja dyktuję warunki". Tak można zrobić w pierwszym odruchu, w złości. A potem trzeba uruchomić myślenie, i albo się rozstajemy, albo jednak rozmawiamy i przepracowujemy problem.
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2016-10-12 o 13:19 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:35.