|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2007-04-22, 12:24 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8
|
Heliocare SPF 50 UVB/UVA
Moja historia z filtrami zaczela sie od niedawna, ale szybko mialam juz dosyc. Po wyprobowaniu pelno-tubkowych kremow i probek doszlam do smutnego stwierdzenia, ze nie znajde blokera, ktory zachowywalby sie jak zwykly krem.
Wyprobowalam Avene - krem i emulsje - mimo, ze ladnie pielegnuje to strasznie bieli. Mieszkam w Hiszpanii wiec bez filtra kontrastuje z tutejszymi ludzmi a z Avenka to doslownie strasze ludzi. Ile razy slyszalam wchodzac do lazienki albo mijajac sie w korytarzu w pracy " Ale mnie wystraszylas". Chodzaca smierc.. SVR 50 tonujaca - kolor moze byc, ale ta gipsowata pasta jest troche nie wygodna i w czasie upalow nie czuje sie w tym dobrze. Moge "zalozyc" ten filtr od czasu do czasu.. Vichy 50 - bieli.. LRP fluid 50 - moglby byc idealny, ale podraznia.. Jako, ze mieszkam za granica mam dostep do innych marek nie wystepujacych na polskim rynku. Zaczne od Heliocare - marka wloskiej firmy Difa Cooper S.P.A, Plusy - lekki, jasniutko brazowy zel-krem, wchlania sie blyskawicznie mimo 2 ml, na twarzy nie zostawia zadnego koloru (moze troche wyrownuje koloryt), brak tlustosci, brak swiecenia, pozostawia zdrowy blysk jak po kremie nawilizajacym. Dla mnie przelom w kremach z filtrami!!! Minusy - zapach - dosc dlugo utrzymuje sie, taki cytrusowy, kosztuje 18 euro, Avene, LRP, Vichy etc. kosztuja 9-12 euro. nie jestem pewna ochrony UVA bo na opakowaniu nie jest podana i ten sklad (podaje ponizej) niepokoi mnie...nie jestem ekspertka z biochemii i nie wiem czy ten zel zapewnia dobra ochrone przed UVA. Czy ktos moze zanalizowac ten sklad?? Oprocz tego ta sama firma produkuje tez krem dla cer suchych (jasno-brazowy) spf 50, zel i krem spf 90 i pudry w kompakcie spf 50. Aqua; Ethylhexyl Methoxycinnamate; Octocrylene; Styrene/Acrylates Copolymer; Cyclopentasiloxane; Glycerin; Hexylene Glycol; Polyacrylamide; PEG/PPG-20/6 Dimethicone; Zinc Oxide; C13-14 Isoparaffin; Polypodium Leucotomos; Phenoxyethanol; Titanium Dioxide; Laureth-7; Cetyl Dimethicone; Camelia Sinensis; Tocopheryl Acetate; Dichlorobenzyl Alcohol; Mycrococcus Lysate; Tetrasodium EDTA; Alumina; BHT; Simethicone; Triethoxycaprylylsilane; Parfum; Linalool; Limonene. |
2007-04-22, 19:41 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Heliocare SPF 50 UVB/UVA
Cytat:
Nie wiem dlaczego ten filtr tyle kosztuje. Ochrona anty UVA tylo filtrem fizycznym - tlenkiem cynku. Dodatkowo jeszcze dwutlenek tytanu i parsol. Ochrona na ok.2 godziny |
|
2007-04-23, 08:38 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8
|
Dot.: Heliocare SPF 50 UVB/UVA
Dzieki za odpowiedz!!!No coz znowu musze zaczac poszukiwania..siedze sobie w tym filtrze i czytam na temat polyacrylamide i jego wlasciwosciach rakotworczych i tak sobie mysle, co za paradoks: krem z filtrami, ktory ma na celu chronic przed rakiem skory, zawiera to cos. Sprawdze jeszcze zel spf 90 i kremy spf 50 i 90 moze one nie zawieraja tej substacji. A jesli tak, to napisze do producenta, moze cos sie zmieni..A tak podobal mi sie producent, na swojej stronie uswiadamia dosc dokladnie jak uzywac kremow z filtrem (ilosc) i kiedy (czyli zawsze)
Jesli chodzi o czas chronienia (2 godziny) to mialas na mysli ekstremalne warunki takie jak plaza, narty etc. o warunki miasto-praca. Mam to szczescie (o nieszczescie), ze pracuje w duzej firmie i moje biurko znajduje sie w centrum budynku a wiec nie mam dostepu do swiatla dziennego. Czy ten filtr zawarty w zelu jest tak slaby, ze musze co 2 godziny nakladac nowa warstwe? Nie mialam zamiaru uzywac go na plaze, nie czuje go na twarzy wiec tak jakos glupio (na plaze cos tlustego i swiecacego np Antek). Jakie jeszcze filtry chronia przed UVA? Jesli to sa te mexyrole (z pamieci pisze) to patent ma Loreal. |
2007-04-23, 08:49 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Heliocare SPF 50 UVB/UVA
Cytat:
Przed UVA [szerokie spektrum] chronią:
|
|
2007-04-23, 11:27 | #5 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 936
|
Dot.: Heliocare SPF 50 UVB/UVA
Cytat:
Dla mnie to najlzejsze filtry z dostepnych
__________________
Living my dreams, not to dream my life! |
|
2007-04-23, 15:05 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Heliocare SPF 50 UVB/UVA
ja obecnie używam sprayu Biodermy SPF 40, butla 400 ml
mnie wcale nie bieli używam go na twarz, świetnie się wchłania, nie szczypie w oczy mimo tego że zawiera alkohol w ogóle mnie nie podrażnia pozostaje tylko kwestia zlikwidowania połysku i jest pięknie
__________________
;-D |
2007-04-24, 10:14 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8
|
Dot.: Heliocare SPF 50 UVB/UVA
Dzieki za wszystkie odpowiedzi!
Jesli chodzi o Bioderme to niestety tutaj jest dosc trudna dostepna. Mozna zamowic w aptece, ale jest droga (17-23 euro). Wczoraj polecialam do centrum handlowego (tak na marginesie, tutaj apteczne marki sprzedaje sie tez w centrach handlowych) I sprawdzilam czy kremy Heliocare´u maja ten polyacrylamide i nie maja (ale mozliwe, ze tak super nie wchlaniaja sie jak zele). Ze sciaga od L_V poogladalam sobie lokalne kremy z filtrami. Znalazlam ROC z Uvinul A Plus, kremy (firma ISDIN z filtrem Tinosorb S i M, Eucerin - Tinosorb S, Klorane – Tinosorb S). Mam pytanie, czy naprawde mam tak krotka ochrone przed UVA? Nie dotykam twarzy, nie uzywam kosmetykow kolorowych, przy tym filtrze tylko lekko pudruje strefe T (puder bez miki i talku). Wczoraj przed wyjsciem z pracy chcialam nalozyc nowa warstwe kremu Heliocare bo teoretycznie bylam juz bez ochrony 5 godzin, nie mialam pudru na twarzy, wiec zaczynam nakladac i stara warstwa zaczyna sie walkowac. Musialam zmyc wszystko i zaczac nakladac od nowa. To oznacza, ze po tylu godzinach wciaz mialam warstwe filtra, czyz nie? Tak przystaje przy tym Heliocare, bo oprocz konsystecji jak w kremie Clinique All about eyes, ma jeszcze jedna zalete: przy nakladaniu nie musze wcierac, masowac, mietosic twarzy jak i przy zmywaniu obejdzie sie bez tarcia skory i wystarczy cleanser. Mam strasznie wrazliwa cere ale po zmyciu tego filtra w koncu nie mam buraka. Zainteresowalam sie tez zawartym w tym kremie wyciagiem z paprotki z Ameryki Pld (polypodium leucotomos). Podobno wzmacnia system odpornosciowy skory i moze to jej zasluga, ze mam wypoczeta, o tym samym kolorycie twarz. Co o tym sadzicie? Jeszcze raz wielkie dzieki! |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:42.