|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2006-11-10, 17:20 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 16
|
Biochemiczna pielegnacja ciala
Zauwazylam na forum tendencje do minimalizmu w pielegnacji cery.
A jak z cialkiem? Czy tutaj odbijacie sobie i szalejecie z kosmetycznymi gadzetami typu ujedrniacze do biustu pupy, antycellulitow itd, oddzielny produkt do kazdej czesci ciala. A masujecie sie? robicie jakies specjalne kąpiele albo zimne natryski? Jestescie wierne okreslonym produktom czy czesto zmieniacie? Co robic zeby cieszyc sie w przyszlosci mlodą skórą calego ciala nie tylko buzi? |
2006-11-10, 18:56 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
Moje "cielesne" KWC:
- peeling gruboziarnisty, moze byc samorobiony [z kawy, cukru] - ostatnio oliwka z Rossmana p/rozstępom, dla ciężarnych - dekolt traktuje identycznie jak twarz więcej mi sie nie chce |
2006-11-10, 19:02 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
Cytat:
Peeling kawowy chętnie, szyja i dekolt to samo co na twarz. Łagodnie w kąpieli. Żadnych ujędrniaczy oprócz ćwiczeń nie stosuję, z braku wiary w ich działanie to raz, z lenistwa to dwa. |
|
2006-11-10, 19:24 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
Ciałko też jest ważne,ale ja również nie szaleję Kiedyś,dawno,dawno temu... hehe.. testowałam różne cuda,ale bardziej z ciekawości niż z faktycznej potrzeby. Teraz podstawą jest peeling z kawy, balsamiki dla dzieci po każdej kapieli,czasem oliwka jak mi się chce maziać,małe zalążki celulitu znikły mi odkąd zmieniłam proporcje żywieniowe (mało węglowodanów,wiecej tluszczy i białek) i zaczęłam się stretchingować okazjonalnie. Miejsca, gdzie skóra bardziej rogowacieje traktuje kremami z mocznikiem (łokcie,kolana,pięty,czas ami ramionka - znika "gęsia skóra"). Unikam mocno nadetergentowanych płynów do mycia ciałka i obsesyjnie myje ręce dlatego kupowanie kremów do rąk mija się w moim przypadku z celem. Biorę tylko prysznic bo jak siedzę w wannie dłużej niż 5 min. to prawie mdleje,co mnie nieco wkurza bo marzy mi się taka cudowna,gorąca kąpiel w pianie, z olejkami i innymi bajerami (np. gumowa kaczka ale jak ostatnio spróbowałam,po chwili zaczęła mi sie ukazywać galaktyka przed oczami,hehehe..... Ma to swoje plusy,wiadomo jak gorąca woda wpływa na skórę,ale czuję sie troszkę poszkodowana. Czasami do peelingu z kawy dodaje 30% śmietanę,skóra jak marzenie A! I od razu po kąpieli wycieram się do sucha,bo woda wysychająca na skórze, przy okazji "wyciąga" ją z naskórka.
|
2006-11-10, 19:36 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 16
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
ja tez im jestem starsza tym jest tego coraz mniej, poszlam po rozum do glowy i zamiast miliona roznorakich mazidel wyszczuplająco modelujących (inteligentne kremy powiekszające biust, taaa mam tylko jeden balsam nivea ujedrniający z q10 a do mycia olejek nivea. niestety skore mam "uzaleznioną" od nawilzacza i po kazdym prysznicu smaruje.
Pilingi tez krece sama: jako baza cukier, sol i olej lniany - kilka kropel olejku eterycznego np bergamotka lub lawenda, do tego czasem kawa. piling raz, czaem 2 w tygodniu. Jak tżeta nie ma w domu to aplikuje sobie smierdziucha opalającego np garnier. No i kazdy prysznic koncze naprzemiennymi natryskami, na koniec lodowata - uwielbiam to. A dla przyjemnosci chodze na saune Macie jakies patenty na domowe sera albo toniki na cialo? moze sobie cos mozna przygotowac i wlac do buteleczki z atomizerem ? co myslicie? |
2006-11-10, 20:03 | #6 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
Cytat:
www.mazidla.com ja skolei oprócz obowiązkowego peelingu własnej roboty - kawa bądź cukier - namiętnie się olejuję i oliwkuję. Jak mam leniwy dzień to idzie oliwka Hipp, jak bardziej fantazyjny to coś z www.ecospa.pl - szczególnie przyjemny jest mus do ciała wg. receptury z ecospa na bazie shea, masła kakaowego i olejów z dodatkiem Dry Flo. Na dekolt to samo co na paszczę. Lubię czasem posiedzieć w czymś pachnącym - choć jak ostatnio dodałam do kąpieli olejku pomarańczowego, któty nota bene dobrze mi robi na psyche - to mnie wyszczypało jak wszyscy diabli Do peelingu z kawy dodaję olejku cynamonowego - bardzo rozgrzewa i działa antycellulitowo ponoć. Dobry na zimową porę. A zapomniałam dodać, że do mycia używam emulsji lawendowej z www.ekosens.pl rewelacja! |
|
2006-11-10, 20:37 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
ja myję się żelem dla niemowląt bez SLSów... po prysznicy oliwka lub nic.. w zaleznosci do tego jaka jest skóra.. raz, dwa razy w tygodniuj robie sobie peeling z kawy i soli.. i na tym koniec.
jedynym problemem są ręce... w prac myje je kilkanascie razy w ciągu godziny więc są pernamentnie przesuszone...ciągle więc poszukuje czegoś co poprawi ich stan |
2006-11-10, 21:52 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 103
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
Cytat:
__________________
Kasiajka |
|
2006-11-11, 03:37 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
Cytat:
Nikita - Xerial 10 na noc . Mój TŻ też ma wieczny problem z dłońmi, przerobiliśmy już wszystkie kremy do rąk, dopiero Xerial przyniosi bardziej trwałe efekty. Przyszedł mi też do głowy cold cream Avene lub LRP. |
|
2006-11-11, 07:11 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
Hm... dwie rzeczy: zawsze dodaje jakis olejek naturalny do zelu pod prysznic (pewnie glownie dla zapachu)
do kremu do ciala dodaje pare kropli Juvitu.
__________________
2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie. |
2006-11-11, 07:21 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
Co dwa, trzy dni smaruję całe ciało serum z wit. c.
Używam żelu do mycia ciała dla przyszłych mam z Rossmana, a plecy czasami myję mydełkiem siarkowym. Smaruję ciało oliwką Bubchen lub balsamem rumiankowym Bubchen. To tyle. Na więcej nie mam czasu.
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
|
2006-11-11, 08:52 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
Cytat:
Moja pielęgnacja ciała opiera się głównie na: - peelingu kawowym, z tym że do kawy, oprócz cukru dodaje olejek grejpfrutowy lub cynamon (działanie antycelulitowe), olejek balneum lub inny olejek/oliwke do ciała - dość często do kąpieli dodaje jakąś oliwke natłuszczajacą - po kąpieli balsamuje sie (zwykle xerialine) bądź oliwkuje, w zależności od tego czy tlusta oliwkowa warstwa będzie mi przeszkadzać czy też nie - ponadto pupcie i plecy myje mydłem siarkowym - jak nie używam balsamu lub oliwki to na ręce i nogy nakładam krem z mocznikiem (mam rogowacenie przymieszkowe) |
|
2006-11-11, 10:36 | #13 |
Rozeznanie
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
agatko - mus zrobiłam dokładnie według przepisu z ecospa:
http://www.ecospa.pl/article_info.php?articles_id=4 tylko zamiast normlanym mikserem - mieszałam minimikserem, wstawiałam na chwilkę do lodówki, mieszałam znów, wkładałam do lodówki itd. ta czynność sprawia, że z olejów i maseł robi się mus Dry Flo sypnęłam, żeby ten tłuścioch się lepiej wchłaniał, tzn, żeby nie zostawiał takiej tłustej warstwy, bo akurat nie wiem czy Dry Flo pomaga we wchłanianiu. Tu masz dokładnie opisane co można dodawać, jak działają te dodatki itd: http://www.ecospa.pl/article_info.php?articles_id=7 według mnie to bardzo miły sposób pielęgnacji |
2006-11-11, 10:59 | #14 |
Raczkowanie
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
Dry-Flo napewno nie zwieksza wchlanialnosci.To tylko matuje skórę Ale alkohol cetylowy sprawia,ze kremy nie sa tak tluste i przyspiesza wchlanianie
|
2006-11-11, 11:10 | #15 |
Rozeznanie
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
No właśnie - dobrze napisane Thantosie. W tym musie Dry Flo sprawia, że nie jest on taki tłusty strasznie, tylko taki bardziej jedwabisty na skórze.
|
2006-11-11, 13:21 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 908
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
Odkąd wprowadziłam minimalizm kosmetyczny moja skóra jest w końcu taka jaką próbowałam osiągnąć wczesniej wcale nietanimi kosmetykami
Cudowałam z tyloma kosmetykami, że szok....specjalne balsamy, żele wszystko do super przesuszonej skóry, ale to wszystko działało doraźnie, po wyjściu spod prysznica skóra była na nowo ściągnięta Teraz używam jedynie żeli do kąpieli, oliwki i balsamów hipp i babydream dla dzieci, samorobne serum antycellulitisowe z alg i centelli, piling z kawy,soli i cynamonu i nigdy nie miałam jeszcze tak nawilżonej i gładkiej skóry Podobnie jest z włosami. Zamiast szamponu za kilkadziesiąt zł kupuję szampon za 4zł dla dzieci babydream + odżywka Loreal Regenium i jaki efekt Czuję znaczną różnicę, również w portfelu! |
2006-11-11, 18:43 | #17 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
Cytat:
Ja też używam serii HIPP i Babydream, mleczka, oliwki, do włosów szampony z obu serii i odżywka Regenium. |
|
2006-11-11, 19:52 | #18 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
Cytat:
Odkąd przerzucilam się na wybrane kosmetyki dziecięce skóra mi się bardzo polepszyła, mam mniej podrażnień. |
|
2006-11-11, 20:52 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 689
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
Juz od dłuższego czsu używam kosmetyków do ciała dla niemowląt i dzieci. Nie kosztują majątku, maja prostsze składy, lepiej nawilżaja i natłuszczają.
Pielęgnacja ciała jest u mnie najprostsza z najprostszych. Żel pod prysznic (Johnson's baby, hipp, palmolive nie wysuszaja skóry na wiór) a do nawilżenia balsam albo balsam zmieszany z oliwka hipp. Mam bardzo sucha skórę ciała (twarz tłusta czasami mieszana, to dopiero kontrast) i nie wyobrażam sobie co by było, gdybym nie pociapała sie po kąpieli balsamem. Myślę, ze to kwestia fatalnej miejskiej wody i przyzwyczajenia skóry do ciągłego natłuszczenia. Tez mam problem z suchością rąk. Są wiecznie suche, że aż bolą. Myję je bardzo często i co z tego, że nawilżam jak ciągle to zmywam. Ostatnio ratuje sie kremem Emolium: Jest tłust i lepiący, ale o to właśnie chodzi. Stosuję go u córeczki na ciało (mała ma lekka postac AZS) i stąd moje odkrycie. |
2006-11-11, 23:03 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
Odkad nastaly chlody tez sie zrobilam leniuchem Latem robilam czesto peelingi cukrowe, balsamowalam sie i samoopalalam. Niestety zaczely mi od tego z czasem wrastac wloski w skore na nogach, co zostawialo nieestetyczne slady Przestalam uzywac samoopalacza i balsamu i juz jest ok. Teraz od czasu do czasu zrobie peeling (ale rzadko, bo nie chce mi sie) i dodaje oliwki do kapieli (tez rzadko, bo nie chce mi sie wanny co chwile szorowac). No i wyszlo, jaki ze mnie len
Aha, no i nigdy nie uzywalam kremow do rak - nie znosze! |
2006-11-11, 23:12 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 190
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
Peeling robię raz na jakiś czas, akurat mam taki w żelu, Adidasa - wiem, wiem, podejście zupełnie "niebiochemiczne", ale po prostu podobał mi się zapach
Mycie - żel Rossmann Babydream (seria dla dzieci) Nawilżanie - balsam do ciała Rossmann Babydream (też seria dla dzieci; nie mleczko "milch" tylko balsam - "lotion") - jak dla mnie REWELKA. Dość tępo się rozsmarowuje po ciele, ale za to porządnie nawilża i natłuszcza.
__________________
Bluegirls come in every size, Some are wise and some otherwise... |
2006-11-11, 23:26 | #22 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
Cytat:
Też miałam na początku problemy z rozsmarowywaniem, ale efekt wynagradza wszystko. |
|
2006-11-12, 00:52 | #23 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
Cytat:
Co do Babydreamów - dobre owszem ale seria dziecięca ma dla mnie zapach nie do przeskoczenia. Swojego czasu próbowałam go zabić olejkami eterycznymi, ale zawsze gdzieś się ta nuta dzieciaczkowa przedrze. Za to węchowo Hipp jest dla mnie świetny. |
|
2006-11-12, 01:36 | #24 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
Cytat:
|
|
2006-11-12, 21:53 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 190
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
A mnie, całe szczęście, ten zapach w ogóle nie przeszkadza. Ba, nawet go lubię.
__________________
Bluegirls come in every size, Some are wise and some otherwise... |
2006-11-12, 22:25 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Biochemiczna pielegnacja ciala
Biochemia na ciele - to dla mnie przede wszystkim kwasy Moje plecy wciąż bywają kapryśne, wiec krostki i zaskórniki zwalczam kwasem salicylowym, albo w formie samorobionej, albo gotowej. Dekolt też nosi ślady trudnej młodości, więc ostatnio lekko go złuszczam kwasem salicylowym albo migdałowym - bardzo dobre efekty.
Poza tym biochemia nauczyła mnie nie wierzyć w działanie wiekszości "cudownych" balsamów, ujędrniaczy, antycellulitów itp. Jednak potrzebuję nawilżacza, ostatnio "odkryłam" balsam Flos Lek z serii do skóry naczynkowej. Nie mam wanny, więc nie używam żadnych płynów czy olejków do kąpieli Oliwki do ciała - to nie dla mnie Za serum z centellą "kiedyś się wezmę" |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:30.