Mniej syfkow na twarzy :D - polecam

[P-aulinka]

Ja również zgadzam się z tym, że po czekoladzie pokazuje się więcej syfków. Przyczynia się do tego również nadmierne jedzenie - majonezu, ketchupu oraz innych produktów zawierających ocet. Wypróbowałam to na własnej skórze
Przestałam stosować maście przepisane przez dermatologa. Nie używam pudru ani innych podkładów...
Jedynie rano i w ciągu dnia na umyta buźkę kładę najzwyklejszy krem NIVEA
Mam gładką buzię, a krostki pojawiają się jedynie przed okresem, nie jest ich wiele więc nie trace z tego powodu humoru
Pozdrawiam

[April007]

Byc moze miałaś trądzik kosmetyczny wywołany niewłaściwą pielęgnacją? Pozazdrościć A może zamiast kremu nivea jakiś inny półtłusty z filtrami? Bo jednak są bardzo ważne, przekonuję się o tym teraz kiedy większość znajomych ma problemy naczynkowe a ja pod tym względem mam buzie idealną Pozdrawiam

[okretka]

P-aulinka napisał(a):
> Jedynie rano i w ciągu dnia na umyta buźkę kładę najzwyklejszy krem NIVEA

A czym myjesz twarz?

[cimonka]

P-aulinka napisał(a):

> Przestałam stosować maście przepisane przez dermatologa. Nie używam pudru ani innych podkładów...

a na poczatku mialas duzo pryszczy czy tam krostek???
o bo wiesz ja tez bym bardzo chciała chodzic bez pudru (nawet dlatego bo wiem ze puder szkodzi na cere ) ale ja mam te krostki tak czerwone i tak je widac ze po prostu nie moge:/

[P-aulinka]

Tak miałam bardzo duzo krostek. Jednak nie były to duże pryszcze, natomiast całe czoło miałam obsypane małymi czerwonymi krostkami i zaskórnikami. Wyglądało to strasznie! A podczas okresu jeszcze gorzej... Rok temu poszłam z tym do dermatologa, bo domowe sposoby nic nie wskórały. Stosowałam maści około 5 miesięcy były to Differin i Zynerit czy jakoś tak. Objawy na początku znikały, byłam zadowolona... później już krostki uodporniły się chyba na te leki i nie pomagało .... oczywiście podczas kuracji nie używałam już pudru, bo było to niewskazane...
Teraz nie uzywam juz żadnych maści. Nie jjem słodyczy(chodzi tu o ogromne ilości) majonezu oraz ketchupu.
Jestem zadowolona
Pozdrawiam

[P-aulinka]

Może zabrzmi to dziwnie, ale twarz myję wodą Na pewno każda skóra reaguje inaczej na twardą wodę, jednak w moim przypadku jest OK

[cimonka]

noo to u mnie to samo tylko ja mam obsypane czoło i jeden policzek(z drugiego juz znikaja) i jeszcze na nosie masakra:/:/ po prostu nie moge chodzic bez pudru

[svenja]

Mam 23 lata, a krostki nadal mi wyskakiwaly, do tego jeszcze zaskorniki na nosie i rozszerzone pory... twarz nie wygladala okropnie, ale denerwowaly mnie te male paskudztwa, ktore mi towarzyszyly od 15 roku zycia. W koncu glownie dzieki Smoczycy rozpoczelam massive acids attack czyli kwasy w postaci Brevoxylu. Effaclar K byl dobry do codziennego uzytku ale niestety za slaby na dluzsza mete. Kupilam Brevoxyl i jestem oczarowana!!! Krem nawet fajnie pachnie, ma bardzo puszysta konsystencje, nie podraznia mojej cery, choc jest wrazliwa i sluzy mi jako baza pod krem na noc. Efekty naprawde spektakularne i to w niecaly miesiac! Jeszcze go troche pouzywam, jest niezwykle wydajny.
Polecam!

[Gonia1]

Chwileczkę... Brevoxyl to chyba nie kwasy?

[Edii]

Gonia1 napisał(a):
> Chwileczkę... Brevoxyl to chyba nie kwasy?


nawet nie chyba, tylko NA PEWNO nie

[Gonia1]

Edii napisał(a):
> Gonia1 napisał(a):
> > Chwileczkę... Brevoxyl to chyba nie kwasy?
>
>
> nawet nie chyba, tylko NA PEWNO nie

No właśnie. Czytałam ulotkę i nic tam nie było o kwasach tylko o nadtlenku benzoilu.

[Edii]

Gonia1 napisał(a):
> Edii napisał(a):
> > Gonia1 napisał(a):
> > > Chwileczkę... Brevoxyl to chyba nie kwasy?
> >
> >
> > nawet nie chyba, tylko NA PEWNO nie
>
> No właśnie. Czytałam ulotkę i nic tam nie było o kwasach tylko o nadtlenku benzoilu.


zgadza się - brevoxyl to nadtlenek benzoilu, effaclar K to kwas - moze svenja tak z rozpędu

[svenja]

Racja racja, rozpedzilam sie Ale skuteczny!!!

[Edii]

ale potwierdzam działanie obu - i brevoxlu i effaclaru K

[okretka]

A ile kosztuje ten Brevoxyl?
I można np. na noc stosować Effaclar K, a na dzień Brevoxyl?

[Edii]

okretka napisał(a):
> A ile kosztuje ten Brevoxyl?
> I można np. na noc stosować Effaclar K, a na dzień Brevoxyl?
tak
ja właśnie tak robię, a nawet czasme mieszam - punktowo brevoxyl i na to na całą twarz effaclar k
działa!
też miałam problem z wulkanami, znam ten ból - wzięłam się ostro za temat i...efekty są naprawde super! - u mnie pomogła taka oto kombinacja:

1. ponad miesieczna kuracja napojem drożdżowym
2. 6 zabiegów body detox (oczyszczanie organizmu z toksyn)
3. od września effaclar K
4. brevoxyl
5. 2 razy w tygodniu maseczka z zielonej glinki
6. regularne peelingi enzymatyczne oczywiście
7. oczyszczanie buzi łagodnymi środkami

zaznaczam, że nie miałam jakiejś tragedii na twarzy, ale regularnie coś mi się pojawiało, co doprowadza mnie zawsze do pasji od kilku miesięcy buźka jak marzenie, słowo !

acha, brevoxyl kosztuje ok. 20 zł - w zależnosci od apteki

[kaasia]

Edii napisał(a):
>u mnie pomogła taka oto kombinacja:
> 2. 6 zabiegów body detox (oczyszczanie organizmu z toksyn)
> 5. 2 razy w tygodniu maseczka z zielonej glinki
> 6. regularne peelingi enzymatyczne oczywiście

Czy mogłabyś napisać coś o zabiegach body detox? Nie słyszałam o tym. Jakich firm są glinki i peelingi, których używasz? Z enzymatycznymi nie miałam jeszcze doświadczeń, używałam tylko mechanicznych, może warto spróbować? Pozdrawiam

[Edii]

glinka zielona firmy Argiletz - w tubce albo sypka do samodzielnego przygotowania

peeling enzymatyczny BanDi drożdżowy albo enzymatyczny YSL - są na KWC
enzymatyczne peelingi są konieczne w przypadku wyprysków, mechaniczne mogą "roznosić" wulkaniki po buzi

body detox - to dość nowa metoda oczyszczania organizmu z toksyn, duzo pisania więc polecam stronę www.body-detox.pl,
prawdę mówiąc tak do końca nie umiem powiedzieć czy działa - ja zauważyłam poprawę stanu cery, ale na ile to efekt uwierzenia w skuteczność metody a na ile zbieżność z efektami stosowania kremów, maseczek i picia drożdży...
w każdym razie u mnie te wszystkie sposoby zadziałały - albo wszystkie razem albo któryś z nich...

[okretka]

Edii napisał(a):
> 1. ponad miesieczna kuracja napojem drożdżowym
Ja po kilkunastu dniach picia drożdży zauważyłam,że jest 100 razy gorzej niż wcześniej, więc już tego świństwa nie piję
> 2. 6 zabiegów body detox (oczyszczanie organizmu z toksyn)
heh, nawet nie będę próbowała, bo brzmi groźnieDD i pewnie kupę kasy kosztuje - nie na kieszeń nastolatki
> 3. od września effaclar K
stosuję go już 2 miechy... na początku zauważałam efekty, a teraz już nie.. i nie wiem, czy ja się przyzwyczaiłam i nie widzę, czy skóra się przyzwycziła i nie reaguje...
> 4. brevoxyl
tak więc od dziś zacznę traktować moją twarz brevoxylem zobaczę co z tego będzie
> 5. 2 razy w tygodniu maseczka z zielonej glinki
hm, tyle czytałam o tej glince, a nic o tym nie wiem... jak to wygląda? i gdzie się kupuje? i za ile?
> 6. regularne peelingi enzymatyczne oczywiście
enzymatyczne, tzn. jakie? bo się nie znam na tym ja sobie robię peelingiem z Avonu [genialny] i uważam, że jest dużo lepiej
> 7. oczyszczanie buzi łagodnymi środkami
tzn..?

pozdrawiam

[Edii]

okretka napisał(a):

> Ja po kilkunastu dniach picia drożdży zauważyłam,że jest 100 razy gorzej niż wcześniej, więc już tego świństwa nie piję

na mnie drożdzę podziałały, też był wysyp ale go przetrzymałam i potem znów było dobrze, przerwałam kurację bo wydaje mi się że nie można z niczym przesadzać jeśli chodzi o długość stosowania

> heh, nawet nie będę próbowała, bo brzmi groźnieDD i pewnie kupę kasy kosztuje - nie na kieszeń nastolatki

jest całkowicie łagodne niestety kosztowne - jeden zabieg 50 zł

> stosuję go już 2 miechy... na początku zauważałam efekty, a teraz już nie.. i nie wiem, czy ja się przyzwyczaiłam i nie widzę, czy skóra się przyzwycziła i nie reaguje...

moze poszukaj na forum o kwasach, podobno dla niektórych dziewczyn jest za słaby - bo effaclar k to bardzo łagodny kwasik - ale na mocniejszych się nie znam - Smoczyca za to tak, przekop forum - było już mnóstwo na ten temat porad
> > 4. brevoxyl
> tak więc od dziś zacznę traktować moją twarz brevoxylem zobaczę co z tego będzie

tylko muisz być przygotowana na to że mocno wysusza buzie, przynajmniej na początku, tak wiec na brevoxyl koniecznie używaj czegoś super nawilżającego

> > 5. 2 razy w tygodniu maseczka z zielonej glinki
> hm, tyle czytałam o tej glince, a nic o tym nie wiem... jak to wygląda? i gdzie się kupuje? i za ile?

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=1438
są różne kolory, ale na pryszcze to zielona / można ją dostać w sklepach zielarskich albo aptekach, a takze w drogeriach, niestety w tych ostatnich rzadziej, jak poszukasz na forum to moze nawet znajdziesz adres w swoim mieście, pamiętam że dziewczyny pisały gdzie w róznych miastach można je dostać

> > 6. regularne peelingi enzymatyczne oczywiście
> enzymatyczne, tzn. jakie? bo się nie znam na tym ja sobie robię peelingiem z Avonu [genialny] i uważam, że jest dużo lepiej

peelingi enzymatyczne to są inne niż takie ziarniste ale wytłumaczyłam poszukaj na KWC jest sporo

> > 7. oczyszczanie buzi łagodnymi środkami
> tzn..?

to znaczy środkami łagodnymi przeznaczonymi do mycia twarzy, np. płym micelarny ale też i tradycyjne żele przeznaczone właśnie do mycia twarzy, również polecam lekturę KWC

> pozdrawiam

[misia2002]

cimonka ja mam pytanie do cieie pisalas ze uzywalas wyciagu ze skrzypu polnego tego w fioletowym opakowaniu i mam pytanko czy sa jakies efekty???wlasnie znalazlam w domu to opakowanie ale nie wiem czy zaczynac te brac czy cos dzialaja czy lepiej zaopatrzyc sie w to kasi z kapsulkami i napisz jak mozesz czy bralas je caly czas wedlug instrukcji czyli 2x2

[młodaa]

Jak dla mnie zdecydowanie bez roznicy jest to, w jakim opakowaniu jest skrzyp, bo porownalam rozne opakowania z tabletek ktore bralam i sklad jest podobny, zadanie to samo, a jaki producent takie opakowanie, wazne zeby zawieraly skrzyp i wit B
Poza tym dawkuj tak jak producent zaleca, zeby nie przedawkowac, co jest chyba jeszcze gorsze

pozdrawiam

[cimonka]

wiesz....na poczatku byłam zachwycona po prostu syfki mi schodziły pieknie ale potem caly policzek mi obsypało i tak jest do tej pory....i sie skonczyły tabletki .Teraz kupiłam Skrzypo Wita taka zielooa mam nadzieje ze tez pomoze pozdrawiam

[cimonka]

aha zapomnialam dodac ze policze obyspało mi nie przez wyciag tylko przez to ze zjadlam cala tabliczke czekolady:/

[Seagirl]

Hej, KasiaKOZA pisała że bierze tabletki z wyciągiem ze skrzypu polnego, które dodatkowo zawierają witaminki i mikroelementy. No i mam pytanie, czy myslicie że zadowalający efekt dały między innymi witaminy czy ten skrzyp polny? Bo ja mam Capivit A+E i oddzielnie witaminy zawierające wszystkie mikroelementy.No i nie wiem czy opłaca mi się kupować te tabletki które polecała KasiaKOza, może powinnam poszukać samego skrzypu polnego, bo witaminy już biorę. Co o tym myslicie?

[nenvena]

Jesli mozna się wtrącić- moim zdaniem nie ma sensu takie faszerowanie się tabletkami-lepiej zdrowo się odżywać.Jesli już jakieś bierzesz, to lepiej poprzestań na nich.
Tak przy okazji to kupiłam sobie dzisiaj Skrzypo-witę

[cimonka]

hehe ja tez mam skrzypo wite zobaczymy co z tego bedzie<lol>

[kasiaKOZA]

Seagirl: jeżeli bierzesz już witaminy to broń boże żebyś brała jeszcze dodatkowo skrzyp z witaminami to może tylko zaszkodzić, a co do zdrowego odżywiania się to niestety mnie na to nie stać a pewnie że bym wolała, dogadzała bym sobie ile bym tylko mogła . Łatwiej wydać 13zł na kapsułki które starczą na 50dni.
Ostatnio chodze wkurzona i to mocno bo przyszedł czas miesiączki i mnie wysypało nie wiele ale jednak i wszystko byłoby ok bo to normalne u mnie że okres przynosi ze sobą krosty ale zaczęłam stosować antykoncepcję no i klops już dawno po miesiączce a tu niedość że ani jedna krosta nie zniknęła to w dodatku przybyło mi poskórniaków jaka ja jestem wściekła !!!!! uhhh !~!!!
młoda napisała:
Jak dla mnie zdecydowanie bez roznicy jest to, w jakim opakowaniu jest skrzyp, bo porownalam rozne opakowania z tabletek ktore bralam i sklad jest podobny, zadanie to samo, a jaki producent takie opakowanie, wazne zeby zawieraly skrzyp i wit B
Poza tym dawkuj tak jak producent zaleca, zeby nie przedawkowac, co jest chyba jeszcze gorsze"

Składy są podobne to fakt ale chodzi raczej o gnębienie żołądka a nie o producenta czy kolor opakowania. Jest ogromna różnica między braniem jednej a czterech tabletek dziennie no i lepiej chyba brać skrzyp z witaminami razem w 1tbl niż osobno w dwóch zauważycie skutki dopiero po dłuższym czasie stosowania ale wtedy będzie już za późno bo żołądek będzie zniszczony.
no i dawkowanie koniecznie według zaleceń producenta bo jeżeli zmniejszysz do 1tbl dziennie a na opakowaniu napisane jest że 4 to raczej będzie mizerne albo w ogóle nie będzie żadnego działania

[nenvena]

kasiaKOZA, ale czemu CIę na to nie stać? Pytam bo widaocznie czegoś tu nie wiem, ja przyznaję-najzdrowiej się nie odzywiam, ale to chyba z lenistwa no i niestety sałbości (czasami lubię pójść do McDonald's ), ale wydaje mi się, że gdybym sie porządnie zdecydowała i mmieszkała sama-bo jak na razie ot moja mam gotuje- można by spróbowac stworzyć sobie jakąś zdrowszą dietę.
Czy to na prawde było by kosztowne????

[kasiaKOZA]

Pujdziesz na swoje to się dowiesz jak to jest
Zobaczysz czy stać cię na zdrowe odżywianie mnie nie stać na szykowanie takich posiłków żebym mogła codziennie dostarczać sobie witamin w dużych ilościach tak, żeby zaspokoić swój oraganizm, dopóki będziesz sama ok z mężem czy chłopakiem też dacie sobie rade jeżeli on zgodzi się na szykowanie zdrowych potraw ale jak przyjdzie dziecko hmmm.... wtedy będzie gorzej.
Chciałabym z lenistwa pójśc do McDonaldsa na obiad ale nawet na tak niezdrowe jedzenie nie mam.
Przede wszystkim kiedy będziesz na swoim będziesz miała tyle wydatków i innych spraw na głowie że nie będzie cię stać na zdrowe odżywianie i nie mówię tu tylko o finansach.