Uczymy się do egzaminu CAE (lub FCE) - grupa wsparcia

[santos]

Napisane przez moonshadow

Planuję zapisać się jeszcze na kurs, ale ciągle zastanawiam się jaką szkołę językową wybrać. Może polecicie jakąś szkołę, która dobrze przygotuje do egzaminu w Warszawie?

Najlepiej British Council jesli organizuje kursy, albo International House jesli jest w Wawie

[baby montana]

Napisane przez santos

Najlepiej British Council jesli organizuje kursy, albo International House jesli jest w Wawie

ja chodziłam do BC i byłam zachwycona, w półtora roku (3 semestry) wyprowadzili mnie z poziomu B1/B2 (słabego B2 jeśli już) na C1, zdałam CAE i uwielbiałam te zajęcia, bardzo zżyłam się z ludźmi w grupie mimo różnic wiekowych (wtedy jeszcze licealiści byli razem z dorosłymi) i chodziłam na lekcje z przyjemnością, aż sama się sobie teraz dziwię

[krtek_]

Napisane przez milka1976

krtek----- jejku ale masz sporo osiagniec jezykwych jak na swoj wiek
jak tego dokonalas? duzo sie uczylas? czy tak w lot wszystko lapiesz?
jesli chodzi o profesora henrego to mozna sciagnac z chomika tylko trzeba na komputerze zainstalowac sobie wirtualny dysk i przy jego pomocy otworzyc te sciagniete pliki

porównując do znajomych, wydaje mi się, że nie uczę się aż tak dużo. może to kwestia tego, że angielskiego uczę się od 5 roku życia, to praktycznie mój drugi język i wszystko mi wchodzi jakoś tak naturalnie, zwłaszcza gramatyka, jakoś po prostu czuję, co jest poprawne, a co nie. ale swoje nad książkami przesiedziałam, zwłaszcza na kursie przed CAE, nie zaprzeczę.

Napisane przez beoneself

No i prawdę mówiąc największy problem mam z gramatyką O ile z rozumieniem czytanego czy słuchanego tekstu nie mam większego problemu, to mówienie i pisanie to dla nie horror! Czy dalsze słuchanie i czytanie pomoże mi w lepszym pisaniu i mówieniu, czy muszę po prostu "przewałkować" te wszystkie czasy i koniec?

słuchanie i czytanie na pewno pomoże (o ile nie masz na myśli filmów i piosenek po angielsku, bo tam to błąd na błędzie ), ale myślę, że bez "przewałkowania" się nie obejdzie.

[Kasiarzynek]

A jeśli chodzi o przewałkowywanie czasów, ja jakiś czas temu kupiłam małą książeczkę co się nazywa "Angielskie czasu. Już prościej wytłumaczyć się nie da" Walt Waren.
przez cały czas nauki angielskiego - nie mogłam skumać różnic w używaniu Past Simple i Present Perfect - książka mi nieco rozjaśniła.
Napisana jest prosto, a i przykłady zapadają w pamięć.

[krtek_]

Napisane przez Kasiarzynek

A jeśli chodzi o przewałkowywanie czasów, ja jakiś czas temu kupiłam małą książeczkę co się nazywa "Angielskie czasu. Już prościej wytłumaczyć się nie da" Walt Waren.
przez cały czas nauki angielskiego - nie mogłam skumać różnic w używaniu Past Simple i Present Perfect - książka mi nieco rozjaśniła.
Napisana jest prosto, a i przykłady zapadają w pamięć.

Też mam tę książkę. Dobra jest, jak ktoś w ogóle czasów nie ogarnia, ale nie omawia zagadnień gramatycznych, które są wymagane na FCE i CAE.
Ale na zrozumienie samej różnicy pomiędzy czasami bardzo się przydaje, faktycznie wiele rozjaśnia.

[Kasiarzynek]

Napisane przez krtek_

Też mam tę książkę. Dobra jest, jak ktoś w ogóle czasów nie ogarnia, ale nie omawia zagadnień gramatycznych, które są wymagane na FCE i CAE.
Ale na zrozumienie samej różnicy pomiędzy czasami bardzo się przydaje, faktycznie wiele rozjaśnia.

No to na pewno jest. Ale jako odświeżacz - czemu nie
Szczególnie że dostać ją można za grosze.

[beoneself]

Napisane przez Kasiarzynek

A jeśli chodzi o przewałkowywanie czasów, ja jakiś czas temu kupiłam małą książeczkę co się nazywa "Angielskie czasu. Już prościej wytłumaczyć się nie da" Walt Waren.
przez cały czas nauki angielskiego - nie mogłam skumać różnic w używaniu Past Simple i Present Perfect - książka mi nieco rozjaśniła.
Napisana jest prosto, a i przykłady zapadają w pamięć.

O, mam ją z tego co pamiętam, muszę ją odnaleźć...

[Black Cashmere]

Chciałabym do Was dołączyć, bo marzy mi się podejście (i zdanie!) egzaminu CAE, póki co nie wiem od czego zacząć, jak na razie czytam Twilight w oryginale i wypisuje słówka i ciekawe wyrażenia, potem sięgnę może po coś cięższego
Poza tym muszę powtórzyć całą gramatykę, bo od 1,5 roku nie miałam zbyt wielkiej styczności z językiem (nie licząc wyjazdów zagranicę) i pasuje nadrobić zaległości, liczę, że się uda.
Bardzo dużo rozumiem ze słuchu (chyba, że ktoś bardzo niewyraźnie mówi, ale to nawet Polaka w takiej sytuacji trudno zrozumieć ), aczkolwiek problem sprawia mi mówienie, bo boję się, że powiem coś źle i to jest najgorsze ;/ ale staram się jak mogę.
Na dniach zdobywam książkę Moore'a i biorę się do ciężkie pracy.

[santos]

Napisane przez krtek_

porównując do znajomych, wydaje mi się, że nie uczę się aż tak dużo. może to kwestia tego, że angielskiego uczę się od 5 roku życia, to praktycznie mój drugi język i wszystko mi wchodzi jakoś tak naturalnie, zwłaszcza gramatyka, jakoś po prostu czuję, co jest poprawne, a co nie. ale swoje nad książkami przesiedziałam, zwłaszcza na kursie przed CAE, nie zaprzeczę.
.

Szczerze powiadziawszy (bez urazy, pisze to odnosnie zachwytow nad Twoim mega poziomem) jesli uczysz sie od 5 roku zycia, to CAE w tym wieku to raczej takie-se osiagniecie....

Co do przygotowania do egzaminow, to radze zapisac sie na kurs z kims, kto sie na tym zna. Gramatyki mozna sie nauczyc samemu, tzn. Use of English, Reading and Listening i tak musicie obcykac same. Za to bez nauczyciela sie nie obejdzie w kwestii speakingu i writingu, bo chyba, ze wiecie juz jak np. napisac proposal czy report po angielsku, albo zanalizowac graf (to dla tych od IELTSa Academic). Jesli idzie o speaking to to samo. Egzaminatorzy wlasciwie nie interesuja sie, tym, co macie do powiedzienia, ale tym JAK. Jesli znacie sam sposok odpowiadania na pytania (pomijam tu ofkors standard jezyka), to juz sa ekstra punkty.
Przy wyborze kursu nalezy sie kierowac przede wszystkim tym, czy sa tam native speakerzy i czy sa wykwalifinowani. Ich kwalifikacje sa bardzo wazne. Dlaczego? Pomyslcie, ze teraz stajecie przed klasa np. arabow i kaza wam ich przygotowac do egzaminu z polskiego. Uczyc tez trzeba umiec, samym jezykiem czlowiek nie zyje :P. Na koniec dodam, ze dla tych z samozaparciem polecam samonauke, tzn zakup ksiazek do egzaminow, np. CAE gold oraz , po przerobieniu tego, robienie starych arkuszy egzaminacyjnycy i cwiczenie na zajeciach 1-1 speakingu i writingu.

powodzenia zycze

---------- Dopisano o 05:16 ---------- Poprzedni post napisano o 05:05 ----------

PS najlepsza dla Polakow ksiazka do nauki gramy na CAE i PET to ta:
http://peb.pl/kursy-jezykowe/353050-...elskiej-h.html
lepszej nie ma i nie bedzie, jest genialna.

[Deleteee]

Mam pytanie, zastanawiłam się nad zdaniem FCE. Jestem na poziomie intermediate z gramatyki powiem szczerze jestem słaba ale się uczę teraz sama dla siebie. Zastanawiam się nad dalszą nauką zapisać się na drugi język a ang. uczyć się dalej sama albo szlifować angielski tak żeby dążyć do zdania FCE kiedyś tam. Co byście mi radziły?

[jessy]

Napisane przez santos

---------- Dopisano o 05:16 ---------- Poprzedni post napisano o 05:05 ----------

PS najlepsza dla Polakow ksiazka do nauki gramy na CAE i PET to ta:
http://peb.pl/kursy-jezykowe/353050-...elskiej-h.html
lepszej nie ma i nie bedzie, jest genialna.

Przed chwilą zamówiłam. Mam nadzieję, że trzy książki mi wystarczą (oprócz handoutów ze słowkami, książek do czytania, audiobooków, filmów etc.).

[milka1976]

mysle ze writingu mozna sie nauczyc samemu. sporo jest teraz ksiazek do tego. na englishtips znalazlam calkiem fajne ksiazki do writingu na itels(do fce czy cae tez jest tego sporo) i jedna wlasnie uczy opisywania grafow wykresow itp (zreszta to jesttylko w wersji academic a mi wystarczy zdanie general)

[santos]

Napisane przez Deleteee

Mam pytanie, zastanawiłam się nad zdaniem FCE. Jestem na poziomie intermediate z gramatyki powiem szczerze jestem słaba ale się uczę teraz sama dla siebie. Zastanawiam się nad dalszą nauką zapisać się na drugi język a ang. uczyć się dalej sama albo szlifować angielski tak żeby dążyć do zdania FCE kiedyś tam. Co byście mi radziły?

Jak jestes na intermediate to troche bez szans na FCE. TZn MOZE sie wygrzebiesz jakos na C ale to wszystko. Ja bym nie dopuscila grup intermediate do FCE, bo to troche bez sensu. Na FCE juz sprawdzaja znajomosc calej gramatyki wiec jesli nie masz np. dobrego wyczucia w czasach, to moze byc problem. Kolejna sprawa to slownictwo i zwroty - tu pytanie czy z tego tez jestes na int. czy nie. Co do ostatniej kwestii: mysle, ze z poziomy intermediate lepiej by bylo, zeby cie ktos dzwignal. Dojdz do upper in-advanced i wtedy sie przerzuc na samonauke.


milka - ta, mozna, i skad bedziesz wiedziala, ze to, co napisalas jest poprawne? do Writingu klucza niema, MUSI ci to sprawdzic ktos.

[milka1976]

oczywiscie ze mozna (a nawet trzeba)dac komus do sprawdznia ale naprawde nie trzeba chodzic na kurs czy regularne korepetycje zeby nauczyc sie na writing. ja do fce uczylam sie sama i akurat writing poszedl mi niezle. oblalam bo totalnie zawalilam reading(pierwsza czesc wiec bylam w takim stresie ze literki mi skakaly przed oczyma) i listening zawalilam ale tego to sie akurat spodziewalam

[santos]

Napisane przez milka1976

oczywiscie ze mozna (a nawet trzeba)dac komus do sprawdznia ale naprawde nie trzeba chodzic na kurs czy regularne korepetycje zeby nauczyc sie na writing. ja do fce uczylam sie sama i akurat writing poszedl mi niezle. oblalam bo totalnie zawalilam reading(pierwsza czesc wiec bylam w takim stresie ze literki mi skakaly przed oczyma) i listening zawalilam ale tego to sie akurat spodziewalam

no ze nie trzeba, to jasne :P. A do listeningu nie da sie inaczej przygotowac jak robiac stare testy. No mozna jeszcze radia sluchac i takie tam, ale co testy to testy...

[kotwilka]

Może to głupie pytanie, ale ja się dopiero zaczęłam niedawno interesować tymi egzaminami:
czy istnieje jakaś lista słówek i konstrukcji gramatycznych, phrasal verbs etc. którą trzeba znać na CAE?

[santos]

Napisane przez kotwilka

Może to głupie pytanie, ale ja się dopiero zaczęłam niedawno interesować tymi egzaminami:
czy istnieje jakaś lista słówek i konstrukcji gramatycznych, phrasal verbs etc. którą trzeba znać na CAE?

Konstrukcje gramatycznie musisz znac praktycznie wszystkie.
Co do slowek, to zagladnij do podrecznikow do CAE i bedziesz miec rozeznanie. Nie ma jakiejs "scislej" listy.

[kotwilka]

Napisane przez santos

Konstrukcje gramatycznie musisz znac praktycznie wszystkie.
Co do slowek, to zagladnij do podrecznikow do CAE i bedziesz miec rozeznanie. Nie ma jakiejs "scislej" listy.

Dzięki! Tak właśnie myślałam

[beoneself]

Jak tam dziewczyny, uczycie się?
Ja od początku roku codziennie staram się poświęcić na naukę minimum 1h dziennie. Przerabiam kursy z SuperMemo, słucham podcastów ze strony ESL i ISEL, oglądam wiadomości na CNN i rozwiązuję testy z gramatyki. Powoli - do przodu. I mam nadzieję, że moja codzienna nauka stanie się dla mnie nawykiem i nie będę musiała się do niej zmuszać - tymbardziej, że mam na nią tak niewiele czasu.

[krtek_]

Staram się coś robić, ale nie bardzo mi wychodzi. Matura coraz bliżej, a i ZD jest bardzo czasochłonne. Najczęściej kończy się tylko na oglądaniu amerykańskich seriali w oryginalnej wersji Jednak kurs to była motywacja, samej ciężej się zmobilizować.

[beoneself]

Napisane przez krtek_

Staram się coś robić, ale nie bardzo mi wychodzi. Matura coraz bliżej, a i ZD jest bardzo czasochłonne. Najczęściej kończy się tylko na oglądaniu amerykańskich seriali w oryginalnej wersji Jednak kurs to była motywacja, samej ciężej się zmobilizować.

Mi właśnie na kursach nigdy nie chciało się uczyć, a sama uczę się w taki sposób, że sprawia mi to przyjemność

[nicRu]

Ja na krusie robię zadania typowe dla testu CAE, bo sama bym się do tego nei zmotywowała, do tego ma mi kto sprawdzić wypracowanie na ten przykład. W domu ćwiczę gramatykę i słówka o ile mam czas. Teraz mam go mniej, ale dla rozrywki między rzeczami szkolnymi się uczę

[beoneself]

Napisane przez nicRu

Ja na krusie robię zadania typowe dla testu CAE, bo sama bym się do tego nei zmotywowała, do tego ma mi kto sprawdzić wypracowanie na ten przykład. W domu ćwiczę gramatykę i słówka o ile mam czas. Teraz mam go mniej, ale dla rozrywki między rzeczami szkolnymi się uczę

No z pogrubionym to faktycznie będzie problem przy samodzielnej nauce...
Tak samo jak z mówieniem Nie wiem jeszcze jak sobie z tym poradzę.

[santos]

Napisane przez beoneself

No z pogrubionym to faktycznie będzie problem przy samodzielnej nauce...
Tak samo jak z mówieniem Nie wiem jeszcze jak sobie z tym poradzę.

Ostatnio dosc popularne sa lekcje przez skajpa. Mozesz sprobowac znalezc kogos, kto cie przygotuje do egzaminu od strony Speakingu i bedzie sprawdzal twoje wypracowania.No ale to oczywiscie kosztuje, chociaz drogie specjalnie nie jest.

[nika436]

Cześć Mogę się przyłączyć? Właśnie zdałam na uczelni egzamin z b2e, w tym semestrze mam zamiar zapisać się na C1. Jednak trochę boję się, że to dla mnie za wysoki poziom... Mam zamiar sama nadrobić zaległości ale jakoś zawsze brakowało mi motywacji, może ten wątek pomoże mi się w końcu zabrać do roboty

[verda]

Może mi ktoś powiedzieć (najlepiej podać linka) gdzie znajdują się ośrodki egzaminacyjne, gdzie można się zapisać i jak wygląda sprawa z terminami zgłoszeń na egzamin CAE? Jakoś nie mogę się nigdzie doszukać tych informacji...

[baby montana]

http://www.britishcouncil.org/pl/pol...aminations.htm

tutaj

[verda]

Napisane przez baby montana

http://www.britishcouncil.org/pl/pol...aminations.htm

tutaj

Nie wiem jak mogłam tego nie znaleźć, dzięki

[czijo]

Witajcie chciałabym się przyłączyć, jeśli można właśnie jestem na etapie rozkminiania, co by tu zdać - CAE, CPE czy może IELTS. Jest mi to potrzebne głównie na uczelnię - potrzebuję za rok mieć certyfikat z angielskiego, żeby móc na lektoracie robić inny język. No i właśnie mam sobie wybrać spośród tych trzech. CAE będzie mi łatwiej zdać, ale ambicja podpowiada CPE a IELTS... nie wiem, jak długo jest ważny, a jak już robię certyfikat, to chcę mieć go dłużej niż 2 lata... no ale cóż, będę się namyślać, a w międzyczasie Was podczytywać

[nicRu]

CPE nie wiem czy oplaca sie zdawac, jest trudny A wazny jest odkag do zdasz