Jaki język obcy wybrać?

[lowczyni_okazji]

Dla Polaków (przynajmniej teoretycznie) rosyjski powinien być dosyć łatwy. Mój tata kiedyś się uczył i mówił, że po 3 latach to już można naprawdę sporo umieć.

Po niemiecku sama mówię, ale jak dla mnie to jest dosyć upierdliwy język. Za to gramatyka trochę bardziej logiczna niż w angielskim. Jeśli jesteś uprzedzona, to może nie bierz...

Francuski miałam w liceum, ale to był śmiech nie lekcje, bo nauczycielka nie umiała uczyć, a do tego mówiła meganiewyraźnie i w sumie nic się nie nauczyłam. Pewnie przez 3 lata podstawy załapiesz, ale na dużo nie licz. Jeszcze pamiętam te tabelki z odmianą czasowników we wszystkich czasach i przez wszystkie osoby. Masakra.

[deadly doll]

Na Twoim miejscu wybrałabym rosyjski.

Francuskiego nie ogarniesz w trzy lata, szczególnie, że często poziom nauczania go w szkołach jest śmieszny. Wiem, że to piękny język i warto go znać, ale zastanów się, czy jest sens uczyć się go w taki sposób...

Rosyjski staje się coraz bardziej "modny". Jak już przebrniesz przez naukę cyrylicy, to jest całkiem ciekawy, więc może warto spróbować?

O niemieckim się nie wypowiadam - skoro nie jesteś do niego przekonana, nie ma sensu się go uczyć. [Swoją drogą ja też za nim nie przepadam]

[karolina09]

Naprawdę nie wiem skąd ta niechęć uczniów do niemieckiego , uczę się od 9 lat i nigdy nie sprawiał mi żadnych problemów, no ale nic na siłę.
Francuski jest bardzo trudny ale jeśli Ci się podoba i uważasz, że może Ci się przydać to warto się trochę pomęczyć (ja sama żałuję, że tak ten język zaniedbałam).

[modzianka]

no więc jako studentka rusycystyki podpowiem zebys wybrala rosyjski;D hmm jezyk jest milutki w nauce fakt ze gramatyke tez trzeba ogarnac ale swietnie sie nim posluguje no i przede wszytskim duza motywacja powinno byc dla Ciebie to ze gospodarka i ekonomia inwestuja we wschod wiec sadze ze rosyjski moze sie przydac ;-)

[encore1fois]

no to ja jako studentka romanistyki polecam francuski fakt, że język niełatwy, ale za to jaka satysfakcja, gdy bez problemu możesz dogadać się z Francuzami, którzy udają że nie znają angielskiego

[Żenada]

Ja uczyłam się wszystkich trzech, ale teraz poważnie chce się zabrać za rosyjski. Wydaję mi się dość prosty, no i fajny jest

[pourquoi]

Ech, te stereotypy francuski trudny? owszem, dla kogoś kto uczył się tylko angielskiego i myśli, że wszystkie języki są tak proste nie zapominajmy, że polski też jest "jednym z najtrudniejszych języków" a mimo to nie było zbytnich problemów z nauczenieniem się go. jak to mówią - dla chcącego nic trudnego grunt to wykorzystywać język, a nie uczyć się go tylko i wyłącznie w szkole - wtedy nawet nie zauważysz jak wyjdzie Ci w krew (to się zresztą tyczy wszystkich języków )

po roku nauki w szkole jedź na wakacje do Francji i używaj!

i uważam, ze jest bardziej użyteczny mimo wszystko od rosyjskiego - bo chociażby na wakacje prędzej pojedziesz do krajów francuskojęzycznych niż do Rosji

[taka_sobie_ja]

jak nie lubisz niemieckiego, to się za niego nie bierz bo to będzie droga przez mękę. Ja kiedyś zaczynałam tak naukę rosyjskiego (kilka podejść było ;]), nie dlatego, że chciałam, tylko dlatego że każdy mówił jaki to przydatny język (bo i pewnie jest). No i cóż? Męczyłam się strasznie, rosyjski wydawał mi sie coraz brzydszy i mniej logiczny w końcu rzuciłam w diabły i nigdy do niego nie powrócę (heh, nigdy nie mów nigdy, ale dobrowolnie nie wydaje mi się zebym się za to wzięła). Z kolei języki których chcę się uczyc same wchodzą , fiński czy szwedzki np. motywacja jest b. ważna. Także naprawdę, moim zdaniem kieruj się własną motywacją. btw., fajnie że macie taki wybór języków :P

[sardynka007]

Witam drogie Wizażanki
Zaczęłam się ostatnio zastanawiać jakich języków obcych warto się uczyć(chodzi mi głównie o przydatność w znalezieniu dobrej pracy,zapotrzebowanie na tłumaczy itd.).Nie chodzi mi jednak o języki,których można się uczyć w szkołach(angielski,niemie cki,rosyjski itp.) lecz te bardziej 'unikatowe'(węgierski,szw edzki).
Znajomość jakich języków pozwoliła Wam dostać dobrą pracę?Pozdrawiam i czekam na Wasze opinie

[mushroomhunter]

Angielski - oczywiste;]. Ja stawiam oprócz tego na niemiecki i rosyjski, zawsze warto znać język sąsiada (bez skojarzeń).

[MissWorld]

Francuz. Twierdzę tak po przykładzie mojej koleżanki, która zna go perfekcyjnie i wszędzie ma "otwarte drzwi". Wiadomo, że inne czynniki też są istotne i praca w korporacjach nie zawsze się miła, ale zarabia ładnie, ciągle szlifuje język i ma stanowisko.

A z mojej strony to hiszpański. Co prawda do perfekcji to mi daleko i nie pomógł mi w pracy, ale coraz więcej klientów pochodzi właśnie z tamtych stron. Poza tym to świetny język

[201604200942]

Napisane przez mushroomhunter

Angielski - oczywiste;]. Ja stawiam oprócz tego na niemiecki i rosyjski, zawsze warto znać język sąsiada (bez skojarzeń).

dlatego ja od października będę uczyła się intensywnie języka czeskiego

[mushroomhunter]

Napisane przez SamaraMorganx

dlatego ja od października będę uczyła się intensywnie języka czeskiego

Ja bym się bała go uczyć, bo bym się wiecznie śmiała.

[201604200942]

Napisane przez mushroomhunter

Ja bym się bała go uczyć, bo bym się wiecznie śmiała.

śmiech to zdrowie

[Martii=*]

Natomiast ja sądzę, że języki skandynawskie. Ojciec mojej koleżanki mieszkał kilka lat w Szwecji i mimo, że nie jest tłumaczem, to dostaje dużo do przetłumaczenia, bo trudno o tłumacza szwedzkiego.
Jeśli chodzi o takie bliższe języki, to bez angielskiego ani rusz. Dużo osób przyjmuje do pracy ze znajomością niemieckiego.
Gdybym miała się uczyć teraz jakiegoś języka od początku, to pewnie byłby to portugalski, norweski albo szwedzki.

[katakumba]

trzeba wiedziec czego sie od zycia oczekuje i chce sie robic w przyszlosci

bo niektore zawody maja swoje jezyki, jesli fascynuje mnie medycyna, chce pojechac do afryki po zdaniu dyplomu trzeba sie dowiedziec jakim jezykiem mowi dany kraj do ktorego chce pojechac. czy to fr czy portugalski

jesli interesuje sie niemozebnie moda i chce pracowac na najlepszych wybiegach swiata angielski kuje do potegi

wiem ze jak ma sie lat nascie to ciezko wiedziec czego sie od zycia chce, ale takie podejscie ulatwi wiele wyborow

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez katakumba

bo niektore zawody maja swoje jezyki, jesli fascynuje mnie medycyna, chce pojechac do afryki po zdaniu dyplomu trzeba sie dowiedziec jakim jezykiem mowi dany kraj do ktorego chce pojechac. czy to fr czy portugalski

na przykladzie chlopaka, ktorego poznalam - latwiej bylo mu sie nauczyc jezyka malgaskiego niz francuskiego... mieszkal rok na madagaskarze...


jak dla mnie - warto inwestowac w hiszpanski albo portugalski. wystarczy wziac pod uwage afryke i obie ameryki, sporo osob posluguje sie tymi jezykami.

a co do jezykow z krajow skandynawskich - bardzo latwo porozumiec sie tam po angielsku.

[sylwiszon757]

a ja ostatnio przeglądałam oferty pracy w mojej miejscowości i w wiekszości poszukują osób które potrafią język włoski oj...muszę się zabrac za powtórkę włoskiego

[sardynka007]

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi założyłam ten temat ,ponieważ zastanawiam się czy bardziej opłaca się iść na studia w celu szlifowania języka i poznawaniu kultury,historii itd czy lepiej zacząć naukę mniej powszechnego języka od zera.W moim przypadku sytuacja wygląda tak,że znam język niemiecki na poziomie C1/C2,mam zrobiony certyfikat i nie wiem na ile będę mogła rozwinąć i poszerzyć te umiejętności na germanistyce(chodzi mi o to,że nie chce stać w miejscu i czekać na grupę).Swoją przyszłość wiążę z językami stąd tyle we mnie wątpliwości co do wyboru studiów

[ulinkaaa]

Ja bym postawila na nowy jezyk.

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

Napisane przez SamaraMorganx

dlatego ja od października będę uczyła się intensywnie języka czeskiego

Oo, też chciałabym się zacząć uczyć czeskiego. A jak chcesz się uczyć-samodzielnie, na kursie czy coś innego?

[201604200942]

[1=640153e4df0157aa7c29548 7ff8c20c42fd57238_65c176d 09c1ac;27452681]Oo, też chciałabym się zacząć uczyć czeskiego. A jak chcesz się uczyć-samodzielnie, na kursie czy coś innego? [/QUOTE]
chcę iść na filologię czeską. O ile się dostanę
Język jako tako znam, ale nie uczę się go systematycznie, a chiałabym się go nauczyć

[Anethka]

Uważam, że najważniejsze to znać angielski, a później to już zależy od tak zwanego czuja . Ucz się języka, który Ci się podoba. Przynajmniej będziesz robiła to z przyjemnością, a nie "na odwal się" marząc, żeby już nie musieć patrzeć na książkę.

[sardynka007]

up up
nauka jakich mało popularnych języków obcych jest opłacalna?

[Rilla82]

Myślę, że z jednej strony warto pomyśleć frekwencyjnie - na pewno za jakiś czas znajomość chińskiego będzie ogromnym atutem, a z drugiej zaś strony warto rozważyć, czy chcemy emigrować, jaka branża nas interesuje i gdzie będziemy mieszkać.

Może napiszę, jak sytuacja wygląda obecnie we Wrocławiu np. w cenie jest niemiecki, zwłaszcza dla inżynierów i księgowych, bo niemieckie firmy poszukują tutaj swoich pracowników. Coraz więcej lekarzy myśli również o wyjeździe do Niemiec i intensywnie szlifują język. Do tego dochodzą osoby, którzy szukają pracy jako opiekunowie osób starszych. Oprócz tego jest tu LG i nawet podstawowa znajomość koreańskiego (obok angielskiego) może być duży atutem. No a poza tym Wrocław ma problemy z profesjonalnymi romanistami, bo filologia się zamknęła już jakiś czas temu i coraz trudniej znaleźć osobę z dobrym włoskim. Oprócz tego zapewne czeski - chociażby przez bliskość geograficzną.

[201604200942]

Napisane przez Rilla82

No a poza tym Wrocław ma problemy z profesjonalnymi romanistami, bo filologia się zamknęła już jakiś czas temu i coraz trudniej znaleźć osobę z dobrym włoskim. Oprócz tego zapewne czeski - chociażby przez bliskość geograficzną.

Filologia romańska przecież jeszcze jest we Wrocławiu i ma się dobrze.

[Rilla82]

Napisane przez SamaraMorganx

Filologia romańska przecież jeszcze jest we Wrocławiu i ma się dobrze.

Chodzi mi oczywiście konkretnie o italianistykę Zdaje się, że WSF coś tam próbuje organizować, ale póki co dalej jest z tym krucho.

[201604200942]

Napisane przez Rilla82

Chodzi mi oczywiście konkretnie o italianistykę Zdaje się, że WSF coś tam próbuje organizować, ale póki co dalej jest z tym krucho.

a na UWr nie ma filologii włoskiej?

[Rilla82]

Napisane przez SamaraMorganx

a na UWr nie ma filologii włoskiej?

Niestety zlikwidowano ją kilka lat temu. A jakoś do poziomu na WSF nastawiona jestem sceptycznie, zwłaszcza po tym, gdy miałam przyjemność rekrutować anglistów i germanistów - absolwentów tej właśnie uczelni...
A o dobrego italianistę jest u nas naprawdę niełatwo.

[inamata]

Napisane przez Anethka

Uważam, że najważniejsze to znać angielski, a później to już zależy od tak zwanego czuja . Ucz się języka, który Ci się podoba. Przynajmniej będziesz robiła to z przyjemnością, a nie "na odwal się" marząc, żeby już nie musieć patrzeć na książkę.

Zgadzam się! znajomość angielskiego jest obecnie koniecznością, przynajmniej na poziomie komunikatywnym. Jeśli się zna przyzwoicie angielski, warto nauczyć się też innego języka. Jakiego? Takiego do którego znajdziemy duże pokłady motywacji!