Misz Masz - Kogel Mogel 3 - byliście?

[Dobranka]

Dzisiaj Misz Masz - Kogel Mogel 3 - był pierwszy raz wyświetlany w kinach. Byliście? Jestem ciekawa, jak wam się podobał. Ja idę w przyszłym tygodniu.

Ze zwiastuna mogę powiedzieć, że rzuciła mi się w oczy fajna gra Katarzyny Skrzyneckiej.

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

Napisane przez Dobranka

Dzisiaj Misz Masz - Kogel Mogel 3 - był pierwszy raz wyświetlany w kinach. Byliście? Jestem ciekawa, jak wam się podobał. Ja idę w przyszłym tygodniu.

Ze zwiastuna mogę powiedzieć, że rzuciła mi się w oczy fajna gra Katarzyny Skrzyneckiej.

Byłam dzisiaj. Właśnie najbardziej podobała mi się gra Skrzyneckiej choć grała trzecioplanową rolę, no i jeszcze Goździkowie. Ogólnie film uważam za dosyć słaby, tylko niektóre momenty były śmieszne. Kilka scen było naprawdę absurdalnych i głupich. Niektórzy aktorzy wypowiadali swoje kwestie jakoś tak sztucznie. Moim zdaniem aktorsko najlepiej wypadła właśnie Skrzynecka, Kasprzyk i aktorzy grający Goździków. Oceniam na 6/10.

[alamirka]

Byłam w sobotę. Film mega słabiutki. Jedyny jego plus to stara obsada. Troszkę taki sentymentalny powrót do przeszłości. Natomiast wątki są absurdalne.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[may89]

Nie był tak zły jak myślałam, że będzie, może też przez sentyment do Kasi i jej losów. Nadal ma taki uroczy głos
Hamkało i Zakościelny na nie.
Postać Piotrusia trochę spłycona, a szkoda. Po latach stał się ułomny.
Aktor grający Marcinka bardzo przystojny.
Do połowy film jakiś taki pocięty nieskładnie.
Pod koniec nawet się rozkręca.
To już nie to samo, jednak nie żałuję wyjścia do kina.

[Dixie96]

Film był tragiczny i jest typowym wyciągaczem kasy z ludzi którzy pójdą z nostalgii.

[khloe]

Napisane przez Dixie96

Film był tragiczny i jest typowym wyciągaczem kasy z ludzi którzy pójdą z nostalgii.

Tez tak uważam.

Byłam neutralnie nastawiona.

Moim zdaniem film "robią" tylko aktorzy i wątki poboczne-mucha,skrzynecka, zakościelny. Główna bohaterka czyli Kasia jest mdła i ckliwa ( watek z jej skrywaną.miłością do wolańskiego jest absurdalny). Nawet przechadzająca się w filmie gęś jest fakniejsza niż wątki.

Dla mnie w większości ten film byl głupio śmieszny- takie na siłę watki, które miały rozbawic- zjarani sąsiedzi w traktorze

Wcześniejsze części bawiły do lez, były kultowe gadki, humor był raczej sytuacyjny, taki niewymuszony. Tutaj mam wrażenie, ze film.krecony dla mało wymagającego widza

Za dużo wątków, które były po prostu dla mnie głupie.

I niestety wielkie rozczarowanie jeśli chodzi o Kasprzyk. Słaba postać, zupełnie bez polotu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[may89]

Wg mnie właśnie mucha w tym filmie jest zbędna, dla mnie jej wątek na siłę wciśnięty.
Za to szkoda, że potencjał komediowy Kasi Skrzyneckiej nie jest bardziej wykorzystywany w filmach.

[mdusia123]

Mnie zastanawia sensowność wątku z Ewą Kasprzyk. Ten cały seks-coaching. Skąd oni, u licha, nagle wytrzasnęli ten pomysł? Przecież to docent Wolański strzelał oczami za młódkami. I nagle...takie coś.

[Dobranka]

Byłam na Misz Masz i też mi się nie podobał. To znaczy jest to film zły, ale wzbudził we mnie takie emocje, że płakałam na tym filmie (chociaż ja rzadko płacze na filmach i w ogóle rzadko płaczę, właściwie wcale), bo było mi żal scenarzystki. Może to dziwny powód do płaczu , ale ja dosłownie na tym filmie widziałam, jak bardzo Ilona Łepkowska chciała dobrze... A jej nie wyszło. Na przykład jak Ewa Kasprzyk wypowiada swoją kwestię pod koniec filmu, że teraz skoro już znalazła punkt G to teraz będzie szukała punktu g u mężczyzn i weźmie na to pieniądze z unii europejskiej i widziałam jak Ilona Łepkowska to pisze i myśli sobie: łał, ale to będzie fajowe! , a to wyszło tak żałośnie. Natomiast najlepiej moim zdaniem zagrała i najlepsze kwestie miała Katarzyna Skrzynecka.

Tutaj jest ciekawy wywiad - https://www.youtube.com/watch?v=c6xC...6Sf9acqDjyc1LA

[f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2]

Zawiodłam się wątki poboczne lepsze niż wątek główny. Postać Piotrusia i jego Marlenki (?) to jest hit i wokół tego mógł się ten fil kręcić, a nie wciskają mi miłosne bzdety Kasi

muzyka i ujęcia super. przyjemnie się ten film ogląda.

no i tak pięknie mogli gdzieś wpleść kultowe "tu jest jakby luksusowo" a dali ciała nawet z tym

[_Sliwka_6]

Ciekawa wypowiedź pani Łaniewskiej na temat filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=c6xCdU6SGDc

[vilka1]

Mnie też film rozczarował. Cały film oparty na wątku z marihuaną- dno. Wieś pokazana w ogóle nieśmiesznie, raczej groteskowo. Wszyscy odstrzeleni w nowoczesne ciuchy, zero klimatu. Wątek nowej żony Pawła stającej się lesbijką- serio? Poza kilkoma tekstami Skrzyneckiej nie ma w tym filmie niczego śmiesznego. To już w Planecie Singli 3 zabawniej pokazano polską wieś. Kogel- mogel I i II jest kultowy, bo jest autentyczny, prawdziwy. Pokazuje realia życia na wsi, specyficzne zachowania, prostych ludzi, a Kogel- mogel III całą tą autentyczność zabija (wszyscy bogaci, pięknie ubrani, nawet traktory nowiutkie).

[6007d5c0f676d2f478e53ddb9b0578e19bc7453a_5eb09e8463afa]

Jako miłośniczka serii Kogel Mogel poszłam na najnowszą część, choć wiedziałam, że nie mam co liczyć na ten klimat poprzednich części.

Film bardzo na siłę, dużo akcji komediowych zamiast bawić to żenowało. Wszystko sztuczne, naciągane, zupełnie bez klimatu starego, poczciwego Kogla Mogla

Wątek Wolańskiego i Kasi-o borze zielony, cały czas do końca filmu modliłam się, by nie spełniły się moje najgorsze domysły. Naprawdę, za to mam ochotę kogoś uderzyć. I to jest najgorsza rzecz w tym filmie.
Druga niewybaczalna rzecz-robienie z Pawła tego najgorszego degenerata.

Jedno wielkie lokowanie produktów i ciągników. Mieszkam na wsi i donoszę uprzejmie, że na prawdziwej wsi nie ma tak czystych traktorów i podwórek
Marcinek był całkiem sympatyczny(i przystojny!), za to Agnieszka-nudna i przewidywalna postać bez wyrazu.
Strzałem w kolano jest też wplatanie kultowego tekstu Wolańskiej do każdej jej wypowiedzi w tym filmie, bez sensu

Szkoda, że Piotrusia tak olali i usunęli daleko w cień.
Moim zdaniem Skrzynecka była najlepsza, miło się ją oglądało, bo naprawdę fajnie odegrała swoją rólkę, Marlenka była taka sympatyczna i autentyczna
Ja polubiłam jeszcze policjantkę(czyżby Klaudia z Rancza?).


Odgrzewany w mikrofali kotlet nigdy nie będzie tak dobry jak ten świeży.
Nie żałuję, że poszłam, bo chwilami się uśmiałam, chociaż żarty były dosyć niskich lotów

[Lady_someone]

Film był beznadziejny - zwłaszcza, że chwilę potem wyszla Planeta Singli 3 ktora tez postawila na swojskie klimaty i nagle sie okazalo, ze nadal mozna zrobic w nich dobrą komedię. Film to żerowanie na nostalgii i nic wiecej.

[Malparida]

Chcialabym