|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2013-03-10, 15:34 | #1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 537
|
O jajkach, ale tak całkiem poważnie.
O jajkach kurzych oczywiście
Dotarłam do końca Internetu w poszukiwaniu informacji na temat jedzenia jajek. Ile stron, tyle opinii. Jedni mówią, żeby nie jeść bo to bomba cholesterolowa, inni na forum piszą, że wcinają po siedem dziennie, jeszcze inni mówią, że można sobie pozwolić na dwa dziennie przy zminimalizowaniu tłuszczu w diecie. Jak to w końcu jest? Ktoś z autopsji się pochwali? Nie jem nabiału, mogę jedynie jajka. Brakuje mi tych serków, twarożków, ileż można jeść wędlinę. Jednak boję się jeść dwóch jajek dziennie, bo pomijając je, w ciągu dnia też zjem coś co zawiera jakieś jajka, bo a to makaron, a to panierka i tak dalej. Poza tym nie chciałabym, żeby te jajka miały wpływ na moją dietę. |
2013-03-10, 16:02 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
|
Dot.: O jajkach, ale tak całkiem poważnie.
Zbadaj sobie cholesterol. Jeśli masz dobry, jedz jajka i zbadaj po jakimś czasie. To najlepsze wyjście.
Jeśli masz zdrowy organizm, sam dostosuje endogenną syntezą cholesterolu do ilości dostarczanego z dietą. Poza tym jajka zawierają sporo 'dobrego' cholesterolu |
2013-03-10, 17:36 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 580
|
Dot.: O jajkach, ale tak całkiem poważnie.
http://www.tlustezycie.pl/2012/05/moze-jajko.html
+ ostatnio MS/Klora pisala, ze jeszcze do nie dawna polecalaby tuzin jaj tygodniowo, jednak teraz nie uwaza tego za optymalna opcje (o ile dobrze pamietam mowila w kontekscie nietolerancji, ktora podobno ma 3/4 ludzi i jest ciezka do zdiagnozowania) o ile dobrze pamietam - to bialko, a nie zoltko (ktore btw. ma cholesterol i nie nalezy sie go bac) moze sprawiac problemy |
2013-03-11, 10:50 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: O jajkach, ale tak całkiem poważnie.
Dla mnie wyznacznikiem jest mój organizm. Jak mu coś pasuje, to mu to daję. Jajka mu pasują.
|
2013-03-11, 18:27 | #5 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 537
|
Dot.: O jajkach, ale tak całkiem poważnie.
Cytat:
|
|
2013-03-11, 21:44 | #6 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 580
|
Dot.: O jajkach, ale tak całkiem poważnie.
Cytat:
|
|
2013-03-12, 07:33 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: O jajkach, ale tak całkiem poważnie.
Z tego, co wiem, to lecytyna, która jest zawarta w jajku, obniża cholesterol (ten sam z jajka, tzn. z żółtka). Poza tym, jajko to produkt idealny pod względem składników odżywczych.
Ja jem średnio kilka tygodniowo, zwykle 2-3 (mimo że mam podwyższony cholesterol), choć czasem mnie po nich mdli. |
2013-03-13, 12:54 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 646
|
Dot.: O jajkach, ale tak całkiem poważnie.
ja od chyba około 3 lat jem codziennie jajecznice na śniadanie i jak najbardziej jestem zdrowa. Kocham jajka i nie wyobrażam sobie innego śniadania.
|
2013-03-13, 20:27 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
|
Dot.: O jajkach, ale tak całkiem poważnie.
Skoro zostałam przytoczona to sie bede tlumaczyc.
To prawda, ze sporo ostatnich badan dowodzi, ze wiele osob ma problem z jajkami, konkretniej z bialkami, ktore powoduja nietolerancje. Nietolerancje maja to do siebie, ze nie mamy objawo po zjedzeniu, a moga byc odlozone w czasie i dotyczych roznych aspektow zdrowia. Niestety za malo jeszcze wiemy na ten temat aby moc generalizowac. ZOltka uwazane sa za bezpieczne i w sumie to one sa bogactwem jajka. Cholesterolu bac sie nie musimy, bo dietetyczny nie jest tozsamy z tym, ktory produkuje nasz organizm jako ospowiedz na stan zapalny. Mysle, ze jakis umiar jest wskazany...ale ciezko oceniac ile Kategoryczne nie dla chorob autoimmunologicznych, a reszta na wyczucie. W badaniach dowodzone, ze zla moze byc ilosc jajek np. 3 sa ok a 4 juz problematyczne lub ilosc zjedzonych tygodniowo. Warto odpuscic na chwile jajka jak sa problemy trawienne i wlaczyc je pozniej do diety.
__________________
|
2013-03-13, 22:59 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 855
|
Dot.: O jajkach, ale tak całkiem poważnie.
Cytat:
jajka na pewno zdrowsze są od przytaczanych przez Ciebie w wypowiedzi wędlinach ja jem sporo jajek ale szczerze powiedziawszy słucham swojego organizmu i tu nie o tylko jajka chodzi, gdy mam zamiar coś zjeść i mam ochotę na jaja to je jem, a gdy nie to po prostu nie najczęściej jadam 2, rzadziej 3 na śniadanie lub od czasu do czasu w porze obiadowej, ale powiedzmy że 5 z 7 dni jem jajka czyli w sumie więcej niż 10 na tydzień wychodzi a i w ogóle ja tylko smażone , chyba nigdy mi się nie znudzą
__________________
04.03.2011 25.06.2014 , 21.12.2014 15.08.2015 13.03.2016 II kreseczki https://mkuchara.blogspot.com/ |
|
2013-03-14, 05:53 | #11 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 168
|
Dot.: O jajkach, ale tak całkiem poważnie.
Cytat:
Najlepiej jest spozywać je na twardo. Co do kalorii to niestey jedno małe jajko ma ich sporo w porównaniu np do warzyw. Jak je zaczniesz łaczyć z sałatkami to napewno wpłynie to pozytywnie na Twe ciało.
__________________
Zapraszam na mój blog http://podwierzba.blogspot.com/ |
|
2013-03-14, 10:06 | #12 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 324
|
Dot.: O jajkach, ale tak całkiem poważnie.
Cytat:
|
|
2013-03-14, 12:33 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 580
|
Dot.: O jajkach, ale tak całkiem poważnie.
|
2013-03-14, 13:40 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 855
|
Dot.: O jajkach, ale tak całkiem poważnie.
Cytat:
Boże co za brednie wy tu piszecie aż uszy więdną, najlepiej jajko się przyswaja gdy ma zcięte białko i lekko pływające żółtko czyli właśnie na miękko lub sadzone, no i jeszcze nie zbyt mocno zcięta jajecznica. A z tym cholesterolem o którym piszesz ten mit został obalony dobre 5-7 lat temu. Porównujesz kcal jajka do warzyw i twierdzisz że ma ich sporo? ---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ---------- Immoral dokładnie tak
__________________
04.03.2011 25.06.2014 , 21.12.2014 15.08.2015 13.03.2016 II kreseczki https://mkuchara.blogspot.com/ |
|
2016-10-21, 07:47 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7
|
Dot.: O jajkach, ale tak całkiem poważnie.
Ja mam tak, że mogę nie jeść jajek przez jakiś czas, ale od czasu do czasu nadchodzi taki czas, że jem jajka praktycznie codziennie. Najbardziej lubię jajka na miękko, ale jak mam czas na to żeby przygotować śniadanie to robię sobie jajecznicę. Kiedyś nie zwracałam kompletnie uwagi na to jakie jajka kupuję, ale od niedawna nie kupuję innych niż tylko takich bez gmo http://www.farmio.com/co-to-jest-gmo. Powiem wam, że takie jajka zupełnie inaczej smakują i już nigdy więcej nie kupię jajek, które nafaszerowane są chemią.
|
2016-10-24, 09:19 | #16 |
summerlover
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 918
|
Dot.: O jajkach, ale tak całkiem poważnie.
ja cierpię na hipercholesterolemię genetyczną (jestem szczupła, organy wewnętrzne nie są obrośnięte tłuszczem, jem zdrowo, ćwiczę, ale choelsterol mam jak 60letni tłuścioch) i wcinam jajka w ilościach około 6 tygodniowo. W obrębie cholesterolu nie powodują żadnych zmian, nie czuję się po nich źle, a jajko sadzone na śniadanie potrafi mnie zasycić na dobrych kilka godzin
__________________
km 2019: 365 książki 2019: 23 |
2016-10-24, 09:52 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 65
|
Dot.: O jajkach, ale tak całkiem poważnie.
Cholesterol w jajkach jest, ale nie aż tak wiele jak twierdzą niektórzy. Jajka mają dużo witamin i mało kalorii, przez co polecane są osobom na dietach. 7 dziennie to może przesada, ale myślę, że nie ma się co ich "bać"
__________________
|
2016-10-26, 08:14 | #18 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 62
|
Dot.: O jajkach, ale tak całkiem poważnie.
Cytat:
http://www.money.pl/gospodarka/wiado...0,1982477.html Cytat:
|
||
2016-10-26, 21:36 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: O jajkach, ale tak całkiem poważnie.
Cytat:
Primo, nie ma czegos takiego jak cholesterol we krwi (bo sie nie rozpuszcza w wodzie), sa lipoproteiny o roznej gestosci majace min cholesterol. Produkowane w watrobie i jego ilosc jest regulowana przez organizm. To ile cholesterolu jest w pozywnieniu nie ma znaczacego wplywu na "poziom cholesterolu". To co sie je jak najbardziej, ale cholesterol w ogole nie jest problemem. Czytalem, ze wlasnie przy hipercholesterolemii jest inaczej, ale widze kolezanka sobie daje rade Wracajac do jajek - to ja po prostu jem tyle ile chce, u mnie to podstawa sniadan. Wiec pewnie bedzie z 15 - 20 jajek tygodniowo (nie licze)? Skutkow zadnych, poza tym ze poziom za☠☠☠istosci niebezpiecznie wysoki
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2016-10-31, 10:53 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 696
|
Dot.: O jajkach, ale tak całkiem poważnie.
najmocniejszym argumentem co do jajek jest to, że z jajka powstaje nowe życie. jest jeszcze kwestia jakości jajek.
|
2016-11-01, 17:42 | #21 |
pani.dietetyk
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 560
|
Dot.: O jajkach, ale tak całkiem poważnie.
Więc tak:
1. Kwestia cholesterolu - mit. Nie będę się tu rozpisywać nt. różnicy w cholesterolu egzogennym (dostarczanym z zewnątrz) a endogennym (produkowanym przez nas), ponieważ widzę, że ktoś bardzo ładnie parę postów wyżej to napisał. Co do samego poziomu cholesterolu we krwi - dużo gorszy jest ZBYT NISKI poziom niż zbyt wysoki, o czym mówi się niestety bardzo mało, a najważniejsze są strosunki - między HDL/LDL, Trójglicerydy/HDL. Normy na cholesterol są z roku na rok obniżany i nie cholesterol na poziomie 230 mg/dl to całkowicie zdrowy poziom! Dodając do tego fakt, iż cholesterol jest prekursorem takich hormonów jak progesteron, estradiol, androstendion i wielu innych <- często jego niedobory wykazują np. kobiety mające problem z zajściem w ciążę, czy PCOS; wchodzi także w skład KAŻDEJ komórki naszego organizmu. 2. Wracając do jajek: najzdrowsze żółtko, to żółtko surowe. Żółtko jest bombą witamin i składników odżywczych, takich jak cholina, lecytyna, żelazo, witamina C, witaminy z grupy B. Im większej obróbce termicznej je podajemy, tym więcej tracimy cennych wartości odżywczych. Jajko gotowane na twardo - ile razy zdarzało Wam się później mieć szaro-zieloną otoczkę po gotowaniu? Jest to siarczek żelaza, w tym momencie żółtko nie wykazuje już wartości odżywczych (poza energetyczną tylko i wyłącznie). 3. Kwestia alergizacji: Żółtko jest mniej alergizujące niż białko. (Białka surowego w ogóle nie powinniśmy spożywać, z uwagi na antyodżywczą awidynę, która ulega neutralizacji chociażby przy obróbce termicznej). U osób z nietolerancjami na jaja - najpierw wprowadza się powoli żółtka. Czy jaja mogą alergizować po dłuższym czasie spożywania ich? - Tak. Organizm, szczególnie wykazujący tendencję do nietolerancji pokarmowych - przy nieszczelnym jelicie, które w tym momencie ma prawie każdy, jaja mogą z czasem prowadzić do bycia produktami alergizującymi. Jako że jajo jest jednym z najbardziej alergizujących produktów, nie poleca się jedzenia go codziennie. U osób, które "skontrują" i powiedzą, że czują się po jajach świetnie - może tak, ale Wasz organizm nie. Może wykazujecie nietolerancje IgG lub IgA zależne, które manifestują się później, nawet do 72 godzin po zjedzeniu produktu. Podsumowując: Uważam jaja za prawdziwą bombę witaminową i myślę, że tylko w poszczególnych przypadkach powinnyśmy wykluczać je z diety (alergie, bardzo często przy chorobach autoimmunologicznych; przy Hashimoto nawet 80% ma nietolerancję na jaja). Pamiętajmy jednak, żeby nie jeść ich codziennie.
__________________
Dietetyk kliniczny |
2018-05-22, 09:00 | #22 |
Raczkowanie
|
Dot.: O jajkach, ale tak całkiem poważnie.
Jajko jest uznawane za najlepsze źródło składników bioaktywnych. Dostarcza pełnowartościowego białka (białko wzorcowe, które zawiera wszystkie aminokwasy, a przede wszystkim te, których nasz organizm nie potrafi wyprodukować, a na dodatek są w odpowiednich ilościach).
Zdrowy człowiek może zjeść 2 jajka dziennie i nie musi obawiać o nadmiernie podwyższony poziom cholesterolu (potwierdzone badaniami naukowymi).
__________________
Kodeks pracy i prawo ogólnie - http://kodekspracy.blogspot.com/ |
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:15.