Lokówka Bosh Quattro-Ion

[ulapi]

Wygranie testu lokówki było dla mnie przede wszystkim wieeelkim zaskoczeniem i olbrzymią radością. Wreszcie nadeszła nadzieja na zerwanie z monotonnym wizerunkiem osoby z prostymi włosami. Tak też się stało Od kiedy dostałam lokówkę robię testy i eksperymenty codziennie. Podkręcam, robię loki i fale. Podoba mi się to, że z takim rozmiarem wałka można wykreować różne rodzaje loków. Włosy ani razu mi się nie elektryzowały po stylizacji. Są lśniące, codzienne zabiegi nie wpłynęły negatywnie na kondycję włosów, co też jest dużym plusem. Lokówka jest łatwa w obsłudze, ma 3 poziomy nagrzewania (ja zazwyczaj używam środkowego, ale pierwszy też jest wystarczający), nagrzewa się byskawicznie, dosłownie po minucie (może nawet szybciej) można jej już używać, a obrotowy kabel powoduje, że przewód się nie skręca i nie trzeba go później rozkręcać. Generalnie jestem bardzo zadowolona. Super praktyczne, łatwe w obsłudze urządzenie