2020-11-28, 16:23 | #31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 08:34 |
2020-11-28, 16:58 | #32 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Cytat:
|
|
2020-11-28, 19:54 | #33 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 535
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
O, elrondka88
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-29, 09:49 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 71
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Ja już sama nie wiem.
Edytowane przez kokoszka322 Czas edycji: 2020-12-08 o 07:20 Powód: pomylka |
2020-11-29, 09:59 | #35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Szczerze mówiąc, piszesz swoje posty tak chaotycznie i z literówkami, że nie rozumiem już o co ci chodzi.
Przede wszystkim o jaką grupę chodzi? Inwalidzką? A ile jest osób bez grupy, które mogą pracować? I co w sumie ma grupa do pracy w wigilię? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-29, 11:16 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88323793]Szczerze mówiąc, piszesz swoje posty tak chaotycznie i z literówkami, że nie rozumiem już o co ci chodzi.
Przede wszystkim o jaką grupę chodzi? Inwalidzką? A ile jest osób bez grupy, które mogą pracować? I co w sumie ma grupa do pracy w wigilię? [/QUOTE] I co to za praca, bo chyba nadal nie wiadomo.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2020-11-29, 11:20 | #37 |
Holy Crap!
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;88322663]nie wiem czym się zajmujesz w pracy. Jak rozumiem nie zależy od tego niczyje życie. Jeżeli mogę coś zasugerować, to rozchoruj się przed wigilią. I to tak konkretnie. na wigilie i sylwestra. Sądzę że w 2021 nie dadzą Ci dyżuru na oba terminy ....[/QUOTE]
Handel, więc nic wybitnego Dzięki za radę, już mam dogadane, że zaraz po świętach będę miała dzień wolny i Wielką Sobotę to już odpuszczam. [1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88322604]Treść usunięta[/QUOTE] Wiesz co, nigdy nie wiadomo czy nie trafi się gorzej, nie pracuję na szanowanym stanowisku, pracuję w handlu, więc pracodawcy raczej nie biją się o takich pracowników
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki |
2020-11-29, 12:03 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 494
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Argument stażu przy przyznawaniu urlopów jest moim zdaniem z dupy. Jeśli nikt się nie zwolni i nikt nowy nie przyjdzie przez 5 następnych lat, to Ty będziesz ostatnia do wakacyjnego urlopu i pierwsza do pracowania w okolice świąt przez cały ten czas?
My też pracujemy w wigilie i sylwestra. Dodatkowo pracujemy też w majówkę, weekend czerwcowy, 15 sierpnia, 11 listopada... Zawsze w te dni połowa zespołu musi być, międzynrodowa firma, nie poradzisz. Ale kto, kiedy przychodzi, ustalane jest między nami. Komu zależy, żeby mieć wolne święta, a kto ma wykopane, bo mu się nie chce pierogów kleić. Kto ma wyjazdowego sylwestra, a kto do tej 14 (skrócone gpdziny pracy w te dni) może siedzieć i mu wisi. A jak są spory, to rostrzygane są przez managerkę systemem: miałaś wolną majówkę, to w weekend czerwcowy pracujesz, chcesz mieć wolą wigilie, to ktoś inny ma pierwszeńśtwo na wolne w okolicach trzech króli itd. Szlag by mnie trafił, gdybym mi kazano wbrew moim preferencjom pracować i w wigilię i w sylwestra, tylko dlatego, że kto inny chce mieć wolne w oba te dni. Porozmawiałabym z kierowniczką na spokojnie, że ustalanie urlopów z Twojej perspaktywy jest bardzo niesprawiedliwe i że prosisz tylko i wyłącznie o takie same zasady dla wszystkich. Skoro w tamtym roku jako ostatnia wybierałaś termin urlopu, to w tym zgłoś, że chcesz decydować jako pierwsza - ma to sens i jest sprawiedliwe. Bardzo mnie denerwuje w niektórych firmach podejście, że np matki dzieciom muszą mieć urlop w lipcu i sierpniu, a reszta z zasady nie może, bo ktoś musi być w pracy (autentyczna sytuacja wzespole mojej koleżanki, kilka matek dostawało urlop po 3 tygodnie, reszta mogła we wrześniu, albo w listopadzie...), albo że jak ktoś ma rodzinę/dłuższy staż to z zasady nie pracuje w święta. Edytowane przez Alassska Czas edycji: 2020-11-29 o 12:09 |
2020-11-29, 13:15 | #39 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Patrząc na to, że autorka unika pytania o to kiedy skończy pracę to nie zdziwię się, że o 17 i wielki ból pupy, że w dzień pracujący się pracuje.
Szczególnie, że dwie osoby nie mogą pracować, więc pula wolnych pracowników się mniejsza. Edytowane przez Vanir410 Czas edycji: 2020-11-29 o 13:17 |
2020-11-29, 13:42 | #40 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 494
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Cytat:
Problemem jest tu też, że autorka wcześniej nie zgłaszała chęci wzięcia tych dni wolnych, tak samo jak nie protestowała przy okazji wyznaczania urlopów wakacyjnych. Może być tak, że teraz to już po ptokach, ale warto porozmawiać z kierowniczką i np zaklepać sobie wolne na weekend czerwcowy, albo dogodny termin wakacji letnich. Jak się autorka nie odezwie i nie będzie za wczasu komunikować swoich potrzeb urlopowych, to zawsze będzie pracować w święta (tak, 24 i 31 to dni pracujące, ale jednocześnie święta, które wszyscy, albo prawie wszyscy obchodzimy) i długie weekendy. |
|
2020-11-29, 14:58 | #41 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Ja to się w ogóle dziwne, że autorka zamiast porozmawiać z kierowniczką to przeżywa niesprawiedliwość na wizażu. Przecież prościej iść i od razu sprawę wyjaśnić.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2020-11-29, 20:11 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Autorko idź do kierowniczki porozmawiaj.
Na pocieszenie - ja w wigilię pracuje do 16:00,a mój mąż o 15:00 wychodzi do pracy. Zobaczymy się tylko rano o 6:00. I w sumie trzeci rok z rzędu nie spędzimy razem wigilii. W dodatku on przed pracą będzie musiał zawieźć nasze dzieci do moich rodziców bo się nie zgramy z opieką,więc pewnie pojadę prosto z pracy na wigilię do nich. Przykro mi,ale nic na to nie poradzimy. Witaj w świecie dorosłych Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-29, 20:51 | #43 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 262
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Też miałam podobny problem w mojej pracy, pracowałam tam 7 lat, A zawsze byłam traktowana niesprawiedliwe. Bo ja nie mam rodziny, dzieci, do których muszę wracać. Ostatnie 2 lata były dla mnie najgorsze, zawsze weekendy pracujące, prawie zawsze drugie zmiany. Jak nie druga zmiana to niedziela pracującą, jak była handlowa. Inne osoby dostawały regularnie wolne weekendy, a kiedy ja prosiłam, to słyszałam "czy nie za dużo oczekujesz?". Przestawalo mi zależeć na pracy, poszłam na urlop bezpłatny żeby sobie przemyśleć. Wróciłam po 3 miesiącach z wypowiedzeniem. Mimo że brakowało rak do pracy, to menagerka nie próbowała mnie zachęcić, żebym została, mimo że inne kierowniczky mówiły jej, że traci bardzo dobrego pracownika. Po powrocie w grafiku znowu ok. 90% miałam drugich zmian, A kiedy w końcu miałam pierwsza, to przyszła do mnie menagerka i spytała "dasz radę na drugą?" (Tak przynajmniej spytała, ale nie była pewna że się zgodzę, przecież zawsze się zgadzałam). Zapytalam się jej czy wie ile przez ostatnie 2 miesiące miałam pierwszych zmian. Zgrywała głupią i powiedziała że nie wie. Mówię że aż 4, więc sorry, ale nie dam rady bo już rzygam tymi drugimi zmianami. Po prostu nie wytrzymałam i trochę żałuję, że nie podeszłam do tego spokojnie. I tu moja rada-nie podejmij jakichś pochopnych decyzji. Tak jak dziewczyny radzą-przeprowadz spokojna rozmowę. Nie pomoże, to przynajmniej nie będziesz pluć sobie w twarz że nie spróbowałaś. A jeśli masz możliwość odejść, bo masz dosyć takiego traktowania i będziesz czuć że to się nie zmieni to odejdź. Pracuje się po to żeby żyć, a nie żyje po to żeby pracować.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-29, 21:19 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 71
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Tylko, że kierowniczka nie ustala grafiku. On ustala kierownik. Wypomnialam mu ten urlop w lecie to powiedział, że pytał o inny termin ale nic nie odpowiadałam. Tak było ale co miałam mówić i mieszać kiedy każdy wybrał . To mi powiedział , że teraz będę pierwsza w kolejności do wyboru. Tylko co jak to będą tylko puste słowa? Nie często proszę o wolne , rzadko o wolny weekend. Kiedyś poprosiłam o wolne to nie dostałam w tym terminie dostał ktoś inny. Jest grupa może bardziej lubianych ... No ale tak nie powinno być. I jeszcze te słowa " najmłodszy ma zawsze przerąbane". Jedna osoba ma pracująca wigilię i nie chce będzie z nim rozmawiać . Co jeśli dojdą do porozumienia? A mi odmówił .
|
2020-11-30, 00:08 | #45 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Cytat:
Tylko za to dogadywanie też trzeba się odpowiednio zabrać. Nie groźbą "nie przyjdę do pracy", tylko np. "za to na Wielkanoc chcę mieć wolne w piątek i sobotę..." Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-11-30, 00:49 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Autorko, a nie jest tak, że inni sobie po prostu dbają o swoje interesy, a Ty czekasz aż kierownik do Ciebie przyjdzie i wtedy masz zonka, że najlepsze terminy powybierane? Oczywiścue rozumiem - sympatie i antypatie mają tu znaczenie, rzadko kiedy wszyscy w pracy są super profesjonalni i bezstronni. Jedni mają lepsze układy, inni gorsze. Ale im więcej piszesz, tym bardziej wyłania się obraz, wybacz, takiej troszkę d... wołowej, która nie umie się odezwać lub odzywa się jak już całe otoczenie ma wszystko poukładane i wychodzisz na problemową. Musisz nauczyć się bardziej walczyć o swoje, ale we właściwych momentach.
U mnie w pracy w pewnym momencie również trochę rozpieściłam otoczenie i ile razy chciałam wziąć wolny dzień, to było kręcenie nosem, że czy muszę teraz, bo akurat koleżanka chciała. Zaczęłam z pewnym wyprzedzeniem wybierać sobie dni i twardo odpowiadałam, że nie, nie mogę przełożyć, bo np. mam wyjazd. Pilnowałam sobie też terminów ważnych dla mnie. Zacznij więcej rozmawiać ze współpracownikami, bo wychodzi na to, że chyba tego nie robisz. Jak przychodzi czas planowania świąt, to pilnuj tego.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2020-11-30, 09:47 | #47 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Kierownik układający grafik powiedział, że jeśli Ci się nie podoba ów grafik to masz iść do kierowniczki. Więc go posłuchaj i IDŹ DO KIEROWNICZKI. Od dwóch stron ci to radzimy, a ty tylko marudzisz. Idź do niej i wywal wszystkie żale. Będzie chciała to pomoże, nie będzie chciała to dalej będziesz mogła narzekać. Ale IDŹ DO NIEJ i porozmawiaj.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2020-12-01, 19:56 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 71
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Z tego stresu robię masę pomyłek. Usłyszałam przedwczoraj że co ja wyprawiam . Myślę , że nic nie ugram. Nikt się że mną nie liczy . Nie wiem jak się teraz zachować, wobec niego .
|
2020-12-01, 20:25 | #49 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 08:34 |
2020-12-02, 10:20 | #50 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 494
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Cytat:
Głęboki wdech, wydech, zastanowienie się czego tak naprawdę chcesz i potrzebujesz jeśli chodzi o urlopy, a potem spokojna rozmowa z kierowniczką, przedstawienie jak sprawa z wolnym z Twojej perspektywy wygląda i co chciałabyś uzyskać (pierwszeństwo na dłuższy weekend, wybranie terminu na wakacje itd - zastanów się na czym Ci zależy). Ja pracuje w wigilie i sylwestra, ale z własnej woli - wolę mieć tydzień wolnego w okolicach Trzech Króli w tym roku. Dogadaliśmy się z zespołem. No, ale dogadalismy się i klepneliśmy to z miesiąc temu już. Jak teraz by ktoś z chęcią wolnej wigili wyskoczył, to nie byłoby szans - wolne na tak chodliwe terminy się zgłasza dużo wcześniej, a nie liczy, że inni pomyślą o Tobie. Naucz się dbać sama o swoje interesy, bo jak widzisz, nikt za Ciebie tego nie zrobi. Atmosfery w pracy współczuje bardzo. Edytowane przez Alassska Czas edycji: 2020-12-02 o 10:22 |
|
2020-12-05, 18:01 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 71
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Kierowniczka chyba nie pała do mnie sympatiąą. Może dlatego że ma swoich.
Nic nie ugram. Byłam przy niszczarce do papierów to powiedziała #aska zniszcz i moje# . Tak mnie raczej traktują bardzo niepoważnie ... Ja się z tym coraz gorzej czuję. Wtedy jak się pomyliłam ogromnie , że aż klientka zadzwoniła to nie była zadowolona # co wyprawiasz aska#. Nie wiem jak te sytuację rozwiązać. Najchętniej bym się zwolniła. |
2020-12-05, 18:31 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Autorko, skoro zwykła prośba "zniszcz i moje (dokumenty)" powoduje u Ciebie taką frustrację i myśli, to masz rację - czas zmienić pracę, otoczenie. Tylko w tym momencie zastanów się jak zachowywać się w nowej pracy od samego początku, aby uniknąć tego typu sytuacji. Bo jednak z jakiegoś powodu u większości osób masz zerowe poważanie i spory problem z komunikacją.
Jeszcze raz zapytam: czy Ty w ogóle rozmawiasz ze współpracownikami o kwestii urlopów, dni wolnych?
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2020-12-05, 18:59 | #53 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 08:34 |
2020-12-06, 00:31 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 071
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Ale "zniszcz i moje" to przecież normalna prośba, nie ma co doszukiwać się drugiego dna. Tak samo jak pytanie czy ktoś chce coś ze sklepu jak akurat tam idziesz.
Myślę że jesteś przewrażliwiona. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-12-06, 08:32 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 71
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Po prostu ta sytuacja mnie frustruje stad to wszystko sie dzieje i robie pomylki.
Edytowane przez kokoszka322 Czas edycji: 2020-12-08 o 07:24 |
2020-12-06, 08:54 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Autorko, może to tylko frustracja środowiskiem pracy, w które się nigdy nie wpasowałaś do końca, ale zaczynasz brzmieć jak moja koleżanka, u której początki stanów lękowych i nerwicy natręctw zaczęły właśnie tak się objawiać - że wszyscy w pracy są przeciwko niej, każy gest, słowo to złośliwość itp. Ostatecznie od lat jest bezrobotna, bo nigdzie nie umiała zagrzać miejsca - zawsze problem z dogadaniem się z ludźmi i odnieraniem ich intencji, zachowania. Już samo to, że uporczywie unikasz odpowiedzi na pytanie jak Ty się w ogóle dogadujesz ze współpracownikami (nie kierownictwem) o czymś świadczy.
Nie zaszkodziłoby, gdybyś pogadała o swojej sytuacji z psychologiem.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2020-12-06, 11:35 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 71
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Zresztą tam pracują również osoby z tej samej rodziny. Myślę że sprawa jest przegrana
|
2020-12-06, 11:47 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Komunikacja zależy od co najmniej dwóch stron. Ty szukasz całej winy w otoczeniu. I w nowym miejscu może być Ci trudno z taką postawą. Myśl co Ty możesz zmienić, również w sobie. Bo na razie masz wizję siebie, jako samotnej, otoczonej wrogami - kierownik Cię nie lubi, kierowniczka chyba również, nikt się z Tobą nie liczy, ze współpracownikami nie wiadomo co, bo ani razu wprost nie odpowiedziałaś. Teraz tylko rzucasz, że tam część to rodzina i to ma być argument. Szczerze to brzmisz tak, że sama bym Cię odbierała jako męczącą i problematyczną.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2020-12-07, 18:27 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 494
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Autorko, ewidentnie masz problem z komunikacją i mega negatywne nastawienie do kierownictwa i współpracowników. Wydaje Ci się, że wszyscy są przeciwko Tobie i zwykłe komunikaty jak "zniszcz też moje dokumenty" albo "no póżno dałaś znać" traktujesz jako atak i wyraz antypatii. To czy masz rację, czy nie, to akurat ma mniejsze znaczenie. Ale ewidentnie przydałaby Ci się rozmowa ze specjalistą, żeby Twoje problemy z komunikacją przepracować.
|
2020-12-08, 06:59 | #60 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 71
|
Dot.: Kłopotliwa sytuacja
Nie napisała czegoś istotnego ja byłam traktowana na początku po chamsku przez tych ludzi. Chamskie teksty itd. I zarzutowało na całą resztę. Tyle, że ta kierowniczka o tym nie wie bo jej nie było wtedy. Nawet kiedyś usłyszałam od tego kierownika , że oni nie lubią takich jak ja. Więc ta moja rola niefajna się już długo ciągnie
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:39.