Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

[zwyklylogin]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88854786]Kurcze niepokoi mnie, że zwyklylogin się nie odzywa od wizyty...

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

patka jestem jestem

ja po prostu nie mam aplikacji i bez laptopa nie umiem pisac na telefonie na forum a po wizycie szoping, potem odsypialam...potem szałer i tak zlecialo

ogolnie chyba jest dobrze....
torbiel ma 1,4 cm..wczesniej bylo 2cm a jeszcze wczesniej 4 cm....chociaz Dzidzia lezy sobie na plecach i ciezko bylo dokladnie pomierzyc

waga niby 2719g tj 26 centyl....2 tygodnie temu bylo 2460(46 centyl) ..i mysle ze to bylo male przeklamanie...bo zawsze mi te centyle nisko wychodzily a wtedy jakos wyskoczylo do gory...no ale tez wtedy przytylam prawie 3 kg w dwa tygodnie a teraz tylko 1,5kg.
Chcialabym zeby udalo sie osiagnac wage 3000g- za 2,5 tyg mam cesarke.

Szyjka sie skórcila do 25mm(36tc
+5) ... hmm...jak do porodu SN to dobrze by bylo..bo znaczy ze sie zbliza i sie cialo przygotowuje...ale lepiej zeby sie za wczesnie nie zaczelo

wody plodowe 19 AFI..przy gornej granicy...ale nie wiem czemu mam ich tyle...jestem slaba w wypijaniu wody...nie wiem czy nawet 1,5 l pije dziennie

Ogolnie badanie bylo malo przyjemne...bo Dzidzia ma juz bardzo nisko glowe....i by zmierzyc obwody mocno wcislkal lekarz tam glowice.....dlatego chce mnie zobaczyc znow w czwartek...zeby jeszcze raz pomierzyc i zrobic mi ktg...... bo niby wszystko ok ale ze wzgledu na moj wiek (38lat) i ze wzgledu na historie poloznicza( porod martwego dziecka z wadami genetycznymi) chcialby dopilnowac

Kazal mi odstawic dany przez endokrynologa Thyrozal- mowi ze nie powinno sie go brac w tak zaawansowanej ciazy (czytalam na ulotce ze moze szkodzic nienarodzonemu dziecku) ale endo tlumaczyla ze dostaje polowe najmniejszej dawki. Moje tsh to 0,007

Ogolnie ciesze sie ze nic nowego nie wynalazl...i ze to on zapisze mnie na cesarke u siebie...musze jeszcze wydumac jak zalatwic polozna na Chalubinskiego...bo ledwo zywa i znieczulona od pasa w dol nie zajme sie sama dzieckiem...wiec mnie to przeraza....meza wpuszcza tylko na kangurowanie(padlo pytanie czy jest zaszczepiony)

Dzieki patka za troske i wszystkim za kciuki

[theali]

Napisane przez zwyklylogin

waga niby 2719g tj 26 centyl....2 tygodnie temu bylo 2460(46 centyl) ..i mysle ze to bylo male przeklamanie...bo zawsze mi te centyle nisko wychodzily a wtedy jakos wyskoczylo do gory...no ale tez wtedy przytylam prawie 3 kg w dwa tygodnie a teraz tylko 1,5kg.
Chcialabym zeby udalo sie osiagnac wage 3000g- za 2,5 tyg mam cesarke.

Przy obecnym centylu masz widoki nawet na jakieś 3200 za 2,5 tygodnia Mojego wczoraj oszacowali na 2638.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[runawaytrain]

Napisane przez zwyklylogin

patka jestem jestem

ja po prostu nie mam aplikacji i bez laptopa nie umiem pisac na telefonie na forum a po wizycie szoping, potem odsypialam...potem szałer i tak zlecialo

ogolnie chyba jest dobrze....
torbiel ma 1,4 cm..wczesniej bylo 2cm a jeszcze wczesniej 4 cm....chociaz Dzidzia lezy sobie na plecach i ciezko bylo dokladnie pomierzyc

waga niby 2719g tj 26 centyl....2 tygodnie temu bylo 2460(46 centyl) ..i mysle ze to bylo male przeklamanie...bo zawsze mi te centyle nisko wychodzily a wtedy jakos wyskoczylo do gory...no ale tez wtedy przytylam prawie 3 kg w dwa tygodnie a teraz tylko 1,5kg.
Chcialabym zeby udalo sie osiagnac wage 3000g- za 2,5 tyg mam cesarke.

Szyjka sie skórcila do 25mm(36tc
+5) ... hmm...jak do porodu SN to dobrze by bylo..bo znaczy ze sie zbliza i sie cialo przygotowuje...ale lepiej zeby sie za wczesnie nie zaczelo

wody plodowe 19 AFI..przy gornej granicy...ale nie wiem czemu mam ich tyle...jestem slaba w wypijaniu wody...nie wiem czy nawet 1,5 l pije dziennie

Ogolnie badanie bylo malo przyjemne...bo Dzidzia ma juz bardzo nisko glowe....i by zmierzyc obwody mocno wcislkal lekarz tam glowice.....dlatego chce mnie zobaczyc znow w czwartek...zeby jeszcze raz pomierzyc i zrobic mi ktg...... bo niby wszystko ok ale ze wzgledu na moj wiek (38lat) i ze wzgledu na historie poloznicza( porod martwego dziecka z wadami genetycznymi) chcialby dopilnowac

Kazal mi odstawic dany przez endokrynologa Thyrozal- mowi ze nie powinno sie go brac w tak zaawansowanej ciazy (czytalam na ulotce ze moze szkodzic nienarodzonemu dziecku) ale endo tlumaczyla ze dostaje polowe najmniejszej dawki. Moje tsh to 0,007

Ogolnie ciesze sie ze nic nowego nie wynalazl...i ze to on zapisze mnie na cesarke u siebie...musze jeszcze wydumac jak zalatwic polozna na Chalubinskiego...bo ledwo zywa i znieczulona od pasa w dol nie zajme sie sama dzieckiem...wiec mnie to przeraza....meza wpuszcza tylko na kangurowanie(padlo pytanie czy jest zaszczepiony)

Dzieki patka za troske i wszystkim za kciuki

Oo świetnie, że się poprawiło!
Fajnie, że lekarz czujny i nie bagatelizuje, dobrze żeby kontrolowali Ci też te wody, u mojej koleżanki przeoczyli wielowodzie, nawet nie wiedziałam, że to może być groźne....
Chyba większość nas tutaj spodziewa się drobnych boboasków, poza Sale, o ile się nie mylę ja będę mieć więcej info po USG w przyszłym tygodniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marijka0085]

Napisane przez runawaytrain

Oo świetnie, że się poprawiło!
Fajnie, że lekarz czujny i nie bagatelizuje, dobrze żeby kontrolowali Ci też te wody, u mojej koleżanki przeoczyli wielowodzie, nawet nie wiedziałam, że to może być groźne....
Chyba większość nas tutaj spodziewa się drobnych boboasków, poza Sale, o ile się nie mylę ja będę mieć więcej info po USG w przyszłym tygodniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi na usg III trym podano że 55 centyl więc sredniaczek. Wizytę u gin mam w środę to będzie 38+0 to się podpytać jak tam z rozmiarem mojego robaczka.

Liczę na sn, czułam się świetnie po porodzie jeśli tak można się czuć bo oczywiście połóg był nieprzyjemny ale właściwie zaraz po urodzeniu łożyska to bym mogła śmigać normalnie. Ale wiadomo gdyby była taka potrzeba to może się skończyć i CC. Jakoś się strasznie tak nie nastawiam jak za pierwszym porodem. Nie wiem czy to dlatego że drugi czy ja dojrzałam i akceptuje to na co nie będę mieć wpływu .

Ogólnie zaczynam odczuwać że zbliża się wielki dzień, czuję skurcze przepowiadające i jak się dziecko rozpycha. Ale staram się unikać stresu w każdej postaci żeby jeszcze trochę w dwupaku pochodzić. Za pierwszym razem jestem niemal pewna że to stres wywołał poród w 36 TC, teraz już psychicznie odpuszczam wszystko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez runawaytrain

Oo świetnie, że się poprawiło!
Fajnie, że lekarz czujny i nie bagatelizuje, dobrze żeby kontrolowali Ci też te wody, u mojej koleżanki przeoczyli wielowodzie, nawet nie wiedziałam, że to może być groźne....
Chyba większość nas tutaj spodziewa się drobnych boboasków, poza Sale, o ile się nie mylę ja będę mieć więcej info po USG w przyszłym tygodniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się spodziewam słoniątka Nie wiem, gdzie on się w tym brzuchu mieści, bo prawdę mówiąc, miałam duuużo wieksze wyobrażenia siebie w tak zaawansowanej ciąży. Tzn myślałam, że będę wielgachna. A na razie wydaje mi się, że nie ma źle, chociaż dużo ludzi, którzy dawno mnie nie widzieli, reaguje takim 'ojej, ale du... duże dziecko będziesz miała'

Zwykłylogin, superwieści, oby tak dalej ))

Z biegiem czasu coraz bardziej wolałabym poród SN ze względu na brak ograniczeń co do starań o kolejne bobo (tak, ja cały czas się łudzę, że z macierzyńskiego wskoczę prosto w kolejne L4 ). Ale jak będzie CC, to trudno, płakać z tego powodu nie będę. Popłaczę sobie pewnie potem, w czasie rekonwalescencji

[theali]

Po 19 znaleźli mi współlokatorkę do pokoju. Ma termin 3 dni po mnie, ale przyjechała że skurczami i jak ordynator na obchodzie spojrzał na KTG to stwierdził, że jeśli się utrzymają, to na tym etapie oni już wyciszać nie będą i żeby się nastawiła na rodzenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez theali

Po 19 znaleźli mi współlokatorkę do pokoju. Ma termin 3 dni po mnie, ale przyjechała że skurczami i jak ordynator na obchodzie spojrzał na KTG to stwierdził, że jeśli się utrzymają, to na tym etapie oni już wyciszać nie będą i żeby się nastawiła na rodzenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

a mnie się dalej nie mieści w głowie, że tak naprawdę na dniach każda z nas będzie donoszona i będzie mogła rodzić...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez kghyt

Dzięki dziewczyny skurczów się raczej nie boje tylko boje się przeoczyć te skurcze podobno mam wysoki próg bólu ale w ciąży może to być inaczej, a jeszcze w moim szpitalu raczej ciężko załapać się na zzo wiec musze nastawiać się bez.


Patka zamawiałam taką matę Zobacz ofertę: CANPOL MATA SENSORYCZNA 3W1 SENSORY TOYS 68/077 https://allegro.pl/oferta/canpol-mat...077-8931979789


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dziękuję też mi gdzieś już ta mata mignela

Napisane przez zwyklylogin

patka jestem jestem

ja po prostu nie mam aplikacji i bez laptopa nie umiem pisac na telefonie na forum a po wizycie szoping, potem odsypialam...potem szałer i tak zlecialo

ogolnie chyba jest dobrze....
torbiel ma 1,4 cm..wczesniej bylo 2cm a jeszcze wczesniej 4 cm....chociaz Dzidzia lezy sobie na plecach i ciezko bylo dokladnie pomierzyc

waga niby 2719g tj 26 centyl....2 tygodnie temu bylo 2460(46 centyl) ..i mysle ze to bylo male przeklamanie...bo zawsze mi te centyle nisko wychodzily a wtedy jakos wyskoczylo do gory...no ale tez wtedy przytylam prawie 3 kg w dwa tygodnie a teraz tylko 1,5kg.
Chcialabym zeby udalo sie osiagnac wage 3000g- za 2,5 tyg mam cesarke.

Szyjka sie skórcila do 25mm(36tc
+5) ... hmm...jak do porodu SN to dobrze by bylo..bo znaczy ze sie zbliza i sie cialo przygotowuje...ale lepiej zeby sie za wczesnie nie zaczelo

wody plodowe 19 AFI..przy gornej granicy...ale nie wiem czemu mam ich tyle...jestem slaba w wypijaniu wody...nie wiem czy nawet 1,5 l pije dziennie

Ogolnie badanie bylo malo przyjemne...bo Dzidzia ma juz bardzo nisko glowe....i by zmierzyc obwody mocno wcislkal lekarz tam glowice.....dlatego chce mnie zobaczyc znow w czwartek...zeby jeszcze raz pomierzyc i zrobic mi ktg...... bo niby wszystko ok ale ze wzgledu na moj wiek (38lat) i ze wzgledu na historie poloznicza( porod martwego dziecka z wadami genetycznymi) chcialby dopilnowac

Kazal mi odstawic dany przez endokrynologa Thyrozal- mowi ze nie powinno sie go brac w tak zaawansowanej ciazy (czytalam na ulotce ze moze szkodzic nienarodzonemu dziecku) ale endo tlumaczyla ze dostaje polowe najmniejszej dawki. Moje tsh to 0,007

Ogolnie ciesze sie ze nic nowego nie wynalazl...i ze to on zapisze mnie na cesarke u siebie...musze jeszcze wydumac jak zalatwic polozna na Chalubinskiego...bo ledwo zywa i znieczulona od pasa w dol nie zajme sie sama dzieckiem...wiec mnie to przeraza....meza wpuszcza tylko na kangurowanie(padlo pytanie czy jest zaszczepiony)

Dzieki patka za troske i wszystkim za kciuki

To super, że torbiel maleje

Spokojnie do takiej wagi dobije


Poszukaj na grupie, może akurat będzie podana jakaś położna z tego szpitala

Napisane przez sale_girl

Ja się spodziewam słoniątka Nie wiem, gdzie on się w tym brzuchu mieści, bo prawdę mówiąc, miałam duuużo wieksze wyobrażenia siebie w tak zaawansowanej ciąży. Tzn myślałam, że będę wielgachna. A na razie wydaje mi się, że nie ma źle, chociaż dużo ludzi, którzy dawno mnie nie widzieli, reaguje takim 'ojej, ale du... duże dziecko będziesz miała'

Zwykłylogin, superwieści, oby tak dalej ))

Z biegiem czasu coraz bardziej wolałabym poród SN ze względu na brak ograniczeń co do starań o kolejne bobo (tak, ja cały czas się łudzę, że z macierzyńskiego wskoczę prosto w kolejne L4 ). Ale jak będzie CC, to trudno, płakać z tego powodu nie będę. Popłaczę sobie pewnie potem, w czasie rekonwalescencji

Ja chyba też nastawiam się na kolejne dziecko, ale też daje sobie czas jak z tym sobie poradzę i wtedy będziemy podejmować dalszą decyzję

Napisane przez theali

Po 19 znaleźli mi współlokatorkę do pokoju. Ma termin 3 dni po mnie, ale przyjechała że skurczami i jak ordynator na obchodzie spojrzał na KTG to stwierdził, że jeśli się utrzymają, to na tym etapie oni już wyciszać nie będą i żeby się nastawiła na rodzenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurcze

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[theali]

Napisane przez sale_girl

Ja się spodziewam słoniątka Nie wiem, gdzie on się w tym brzuchu mieści, bo prawdę mówiąc, miałam duuużo wieksze wyobrażenia siebie w tak zaawansowanej ciąży. Tzn myślałam, że będę wielgachna. A na razie wydaje mi się, że nie ma źle, chociaż dużo ludzi, którzy dawno mnie nie widzieli, reaguje takim 'ojej, ale du... duże dziecko będziesz miała

To ja raczej słyszę komentarze o małym brzuchu (nawet od położnej przyjmującej mnie wczoraj na oddział) i jak mam momentami porównanie z kobietami na tym samym etapie ciąży, to faktycznie jest dość mały (niestety nie oszczędziło mi to rozstępów dołem - ale przy tym, ile ma ich moja mama, spodziewałam się ).


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ojustyna]

Wyłamie się, u mnie będzie duże dziecko, pierwsza gwiazda urodzona 3750 a teraz obawiam się że będzie jeszcze większa dlatego mile widziany wcześniejszy poród, bo pierwsza to przenoszona, ciekawa jestem jak to być może bez wywoływania, niby bez oxy mniej skurcze bolą i to by się zgadzało bo zanim mnie zaczęli tym dziadostwem szprycować skurcze były ale niestety bez rozwarcia i mimo że całą noc spędziłam ze skurczami na porodówce czekając na postępy to było całkiem znośnie, hardkor był później bo od rana podłączyli mnie pod kroplówkę a urodziłam dopiero po północy, oby teraz było znacznie szybciej i tak po ludzku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Zazdroszczę troszkę małych brzuszków, u mnie już duża piłka plażowa z przodu przez którą ciężko już funkcjonować, aż dziwne że jeszcze rozstępy nie wyszły, bo w pierwszej ciąży brzuch był zdecydowanie bardziej na boki a rozstępów całkiem sporo było to już nie wiem od czego to zależne, chyba też od ogólnego przytycia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez ojustyna

Wyłamie się, u mnie będzie duże dziecko, pierwsza gwiazda urodzona 3750 a teraz obawiam się że będzie jeszcze większa dlatego mile widziany wcześniejszy poród, bo pierwsza to przenoszona, ciekawa jestem jak to być może bez wywoływania, niby bez oxy mniej skurcze bolą i to by się zgadzało bo zanim mnie zaczęli tym dziadostwem szprycować skurcze były ale niestety bez rozwarcia i mimo że całą noc spędziłam ze skurczami na porodówce czekając na postępy to było całkiem znośnie, hardkor był później bo od rana podłączyli mnie pod kroplówkę a urodziłam dopiero po północy, oby teraz było znacznie szybciej i tak po ludzku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Zazdroszczę troszkę małych brzuszków, u mnie już duża piłka plażowa z przodu przez którą ciężko już funkcjonować, aż dziwne że jeszcze rozstępy nie wyszły, bo w pierwszej ciąży brzuch był zdecydowanie bardziej na boki a rozstępów całkiem sporo było to już nie wiem od czego to zależne, chyba też od ogólnego przytycia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam brzuch bardzo do przodu i na razie, odpukać, na nim nie widzę rozstępów, ale wiem, że jeszcze mogą wyleźć. Mam za to symetrycznie na obu pośladkach, bardzo wysoko i blisko boków, także raczej ich nie zakryję majtkami od kostiumu. Ale mam wrażenie, że od kiedy intensywnie tam smaruję olejkiem, to już się nieco pochowały. Tak samo mam symetrycznie po 2-3 kreseczki u dołu piersi, pod sutkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[runawaytrain]

My tak zrobiliśmy, że nie wracałam do pracy, tylko krótki wychowawczy po macierzyńskim i drugie l4 to wymagająca opcja, ale nie żałuję tej decyzji ani trochę, cieszę się, że między chłopcami będą równe dwa lata, widzę też jak procentuje czas spędzony z synkiem i ogólnie jakoś tak mi łatwiej psychicznie bo mam wrażenie, że to płynna kontynuacja, a nie zupełnie nowy rozdział
Za pierwszym razem u mnie też średniaczek 3,5 kg, a teraz się nastawiam na mniej, ale USG więcej mi powie, bo ostatnie było 8 tygodnie temu gdyby oceniać po brzuszku, to jest z tych mniejszych na pewno, ale podobno to nie wyznacznik wielkości dziecka...
Ciekawe ciekawe od kiedy się zaczną pojawiać maluchy na świecie
Trochę się dziwię, że nie próbują wyciszyć skurczy tej dziewczyny - znam przypadek gdzie w 36 tyg wyciszyli samym magnezem (końskie dawki przez kroplówkę)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez runawaytrain

Trochę się dziwię, że nie próbują wyciszyć skurczy tej dziewczyny - znam przypadek gdzie w 36 tyg wyciszyli samym magnezem (końskie dawki przez kroplówkę)

Położne stwierdziły, że to przepowiadające. I po samych elektrolitach się uspokoiło.

Ale lekarze byli zdania, że jak na tym etapie coś się dzieje, to przeważnie ma przyczynę 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marijka0085]

Mi za pierwszym porodem też powiedzieli że wyciszać nie będą a to był właśnie 36 TC jak trafiłam do szpitala. No i tak się samo rozkręciło od wtorku do czwartku że wieczorem w czwartek się zaczęło. Na sali podano mi w pewnym momencie oxy (chyba jakoś przy 4 cm rozwarcia) i może dlatego te skurcze takie intensywne były. Mam też wrażenie że było słychać takie łup i chluśniecie czyli pewnie wody odeszły no i od tamtego czasu intensywność skurczy była dużo większa.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez marijka0085

Mi za pierwszym porodem też powiedzieli że wyciszać nie będą a to był właśnie 36 TC jak trafiłam do szpitala. No i tak się samo rozkręciło od wtorku do czwartku że wieczorem w czwartek się zaczęło. Na sali podano mi w pewnym momencie oxy (chyba jakoś przy 4 cm rozwarcia) i może dlatego te skurcze takie intensywne były. Mam też wrażenie że było słychać takie łup i chluśniecie czyli pewnie wody odeszły no i od tamtego czasu intensywność skurczy była dużo większa.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co brzucha mi się wydaje że spory jest chociaż ostatnio się uśmiałam bo w ciągu jednego dnia spotkałam 2 różne osoba i jedna była zdziwiona że 9mc a brzuch taki mały a druga mi powiedziała że widać że dzidzia duża bo wielki brzuch mam....;/.... Także zależy chyba jak kto postrzega

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[runawaytrain]

Napisane przez marijka0085

Mi za pierwszym porodem też powiedzieli że wyciszać nie będą a to był właśnie 36 TC jak trafiłam do szpitala. No i tak się samo rozkręciło od wtorku do czwartku że wieczorem w czwartek się zaczęło. Na sali podano mi w pewnym momencie oxy (chyba jakoś przy 4 cm rozwarcia) i może dlatego te skurcze takie intensywne były. Mam też wrażenie że było słychać takie łup i chluśniecie czyli pewnie wody odeszły no i od tamtego czasu intensywność skurczy była dużo większa.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

A co brzucha mi się wydaje że spory jest chociaż ostatnio się uśmiałam bo w ciągu jednego dnia spotkałam 2 różne osoba i jedna była zdziwiona że 9mc a brzuch taki mały a druga mi powiedziała że widać że dzidzia duża bo wielki brzuch mam....;/.... Także zależy chyba jak kto postrzega

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To też racja, że co człowiek to opinia, a i strój dużo potrafi zmienić (jedni mi mówią, że brzuszek wysoko, inni że nisko itd)
Właśnie nie miałam na myśli jakiegoś zatrzymywania za wszelką cenę na tym etapie, ale chociaż podjęcie mało inwazyjnej próby wydawałoby się logiczne - pewnie oceniają różne aspekty i na tej bazie podejmują decyzję 🤷☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kghyt]

Wyjechałam sobie dziś rano jeszcze do sklepu bo naszła mnie myśl żeby jeszcze dokupić coś w rozmiarze 68, a tu zmiany organizacji ruchu, dobrze że nie bylo ruchu mój mózg ciążowy już nie ogarnia i wyjechałam pod zakaz

W nocy jak się obudziłam na sikanie czułam takie kłucie z jakby twardnienie brzucha na dole że aż nie mogłam z łóżka wstać, od tego mojego stękania aż się tż obudził i do rana biedny nie mógł spać tylko obserwował czy coś mi się nie dzieje a ja chrapalam w najlepsze

Napisane przez zwyklylogin

patka jestem jestem

ja po prostu nie mam aplikacji i bez laptopa nie umiem pisac na telefonie na forum a po wizycie szoping, potem odsypialam...potem szałer i tak zlecialo

ogolnie chyba jest dobrze....
torbiel ma 1,4 cm..wczesniej bylo 2cm a jeszcze wczesniej 4 cm....chociaz Dzidzia lezy sobie na plecach i ciezko bylo dokladnie pomierzyc

waga niby 2719g tj 26 centyl....2 tygodnie temu bylo 2460(46 centyl) ..i mysle ze to bylo male przeklamanie...bo zawsze mi te centyle nisko wychodzily a wtedy jakos wyskoczylo do gory...no ale tez wtedy przytylam prawie 3 kg w dwa tygodnie a teraz tylko 1,5kg.
Chcialabym zeby udalo sie osiagnac wage 3000g- za 2,5 tyg mam cesarke.

Szyjka sie skórcila do 25mm(36tc
+5) ... hmm...jak do porodu SN to dobrze by bylo..bo znaczy ze sie zbliza i sie cialo przygotowuje...ale lepiej zeby sie za wczesnie nie zaczelo

wody plodowe 19 AFI..przy gornej granicy...ale nie wiem czemu mam ich tyle...jestem slaba w wypijaniu wody...nie wiem czy nawet 1,5 l pije dziennie

Ogolnie badanie bylo malo przyjemne...bo Dzidzia ma juz bardzo nisko glowe....i by zmierzyc obwody mocno wcislkal lekarz tam glowice.....dlatego chce mnie zobaczyc znow w czwartek...zeby jeszcze raz pomierzyc i zrobic mi ktg...... bo niby wszystko ok ale ze wzgledu na moj wiek (38lat) i ze wzgledu na historie poloznicza( porod martwego dziecka z wadami genetycznymi) chcialby dopilnowac

Kazal mi odstawic dany przez endokrynologa Thyrozal- mowi ze nie powinno sie go brac w tak zaawansowanej ciazy (czytalam na ulotce ze moze szkodzic nienarodzonemu dziecku) ale endo tlumaczyla ze dostaje polowe najmniejszej dawki. Moje tsh to 0,007

Ogolnie ciesze sie ze nic nowego nie wynalazl...i ze to on zapisze mnie na cesarke u siebie...musze jeszcze wydumac jak zalatwic polozna na Chalubinskiego...bo ledwo zywa i znieczulona od pasa w dol nie zajme sie sama dzieckiem...wiec mnie to przeraza....meza wpuszcza tylko na kangurowanie(padlo pytanie czy jest zaszczepiony)

Dzieki patka za troske i wszystkim za kciuki

Super ! Zobaczysz jeszcze się wchłonie całkowicie do porodu

To Chałbińskiego jednak działa? Coś na szkole rodzenia kobitka nam mówiła ze nie będzie polecać nam w ogóle tego szpitalu bo tam się pozwalniali wszyscy co coś

Napisane przez runawaytrain

Oo świetnie, że się poprawiło!
Fajnie, że lekarz czujny i nie bagatelizuje, dobrze żeby kontrolowali Ci też te wody, u mojej koleżanki przeoczyli wielowodzie, nawet nie wiedziałam, że to może być groźne....
Chyba większość nas tutaj spodziewa się drobnych boboasków, poza Sale, o ile się nie mylę ja będę mieć więcej info po USG w przyszłym tygodniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie wiem czy u mnie nie będzie duża bo już w miesiąc urosła o 1 kg jak tak pójdzie dalej to będzie 3,8kg

Napisane przez ojustyna

Wyłamie się, u mnie będzie duże dziecko, pierwsza gwiazda urodzona 3750 a teraz obawiam się że będzie jeszcze większa dlatego mile widziany wcześniejszy poród, bo pierwsza to przenoszona, ciekawa jestem jak to być może bez wywoływania, niby bez oxy mniej skurcze bolą i to by się zgadzało bo zanim mnie zaczęli tym dziadostwem szprycować skurcze były ale niestety bez rozwarcia i mimo że całą noc spędziłam ze skurczami na porodówce czekając na postępy to było całkiem znośnie, hardkor był później bo od rana podłączyli mnie pod kroplówkę a urodziłam dopiero po północy, oby teraz było znacznie szybciej i tak po ludzku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Zazdroszczę troszkę małych brzuszków, u mnie już duża piłka plażowa z przodu przez którą ciężko już funkcjonować, aż dziwne że jeszcze rozstępy nie wyszły, bo w pierwszej ciąży brzuch był zdecydowanie bardziej na boki a rozstępów całkiem sporo było to już nie wiem od czego to zależne, chyba też od ogólnego przytycia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witaj w klubie ja tez z dużym bębenkiem z przodu, nawet lekarka żartami zarzucała czy czy przeoczyliśmy jakiejś drugiej dzidzi tam w środku na szczęście tez nie mam żadnych rozstępów nigdzie ale czytałam że mogą jeszcze przed porodem wyjść.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Kghyt hi5 ja dzisiaj jechałam do Lidla i patrzę, a tu mi autobus skręca w prawo, zamiast prosto jechać i nie załapałam na początku o co chodzi


Teraz już chyba u każdej zaczną się jakieś mniejsze bądź większe dolegliwości

Dzisiaj zaczynam 37+0 to się nie dzieje na prawdę

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[theali]

Rano ordynator stwierdził, że zaraz po 9 mają mnie wypisać. Jeszcze czekam na wypis i mnie chyba zaraz szlag trafi Zwłaszcza że mąż od tych ponad dwóch godzin czeka przy szpitalu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Theali o matko, co za organizacja w tym szpitalu

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[theali]

Ćśś, właśnie była położna pytać, czy potrzebuję zwolnienia, więc chyba moje papiery są tworzone!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[runawaytrain]

Brzuszek mi dziś opadł i to tak naprawdę ewidetnie (w pierwszej ciąży przeoczyłam ten moment) 37+4, ale chciałabym urodzić nie wcześniej niż 21 sierpnia (koncert życzeń, wiem )
Kghyt, no to zdecydowanie większy kaliber bobaska
Theali, trzymam kciuki za wypis ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Napisane przez zwyklylogin

patka jestem jestem

ja po prostu nie mam aplikacji i bez laptopa nie umiem pisac na telefonie na forum a po wizycie szoping, potem odsypialam...potem szałer i tak zlecialo

ogolnie chyba jest dobrze....
torbiel ma 1,4 cm..wczesniej bylo 2cm a jeszcze wczesniej 4 cm....chociaz Dzidzia lezy sobie na plecach i ciezko bylo dokladnie pomierzyc

waga niby 2719g tj 26 centyl....2 tygodnie temu bylo 2460(46 centyl) ..i mysle ze to bylo male przeklamanie...bo zawsze mi te centyle nisko wychodzily a wtedy jakos wyskoczylo do gory...no ale tez wtedy przytylam prawie 3 kg w dwa tygodnie a teraz tylko 1,5kg.
Chcialabym zeby udalo sie osiagnac wage 3000g- za 2,5 tyg mam cesarke.

Szyjka sie skórcila do 25mm(36tc
+5) ... hmm...jak do porodu SN to dobrze by bylo..bo znaczy ze sie zbliza i sie cialo przygotowuje...ale lepiej zeby sie za wczesnie nie zaczelo

wody plodowe 19 AFI..przy gornej granicy...ale nie wiem czemu mam ich tyle...jestem slaba w wypijaniu wody...nie wiem czy nawet 1,5 l pije dziennie

Ogolnie badanie bylo malo przyjemne...bo Dzidzia ma juz bardzo nisko glowe....i by zmierzyc obwody mocno wcislkal lekarz tam glowice.....dlatego chce mnie zobaczyc znow w czwartek...zeby jeszcze raz pomierzyc i zrobic mi ktg...... bo niby wszystko ok ale ze wzgledu na moj wiek (38lat) i ze wzgledu na historie poloznicza( porod martwego dziecka z wadami genetycznymi) chcialby dopilnowac

Kazal mi odstawic dany przez endokrynologa Thyrozal- mowi ze nie powinno sie go brac w tak zaawansowanej ciazy (czytalam na ulotce ze moze szkodzic nienarodzonemu dziecku) ale endo tlumaczyla ze dostaje polowe najmniejszej dawki. Moje tsh to 0,007

Ogolnie ciesze sie ze nic nowego nie wynalazl...i ze to on zapisze mnie na cesarke u siebie...musze jeszcze wydumac jak zalatwic polozna na Chalubinskiego...bo ledwo zywa i znieczulona od pasa w dol nie zajme sie sama dzieckiem...wiec mnie to przeraza....meza wpuszcza tylko na kangurowanie(padlo pytanie czy jest zaszczepiony)

Dzieki patka za troske i wszystkim za kciuki

Myślę że będzie dobrze, skoro torbiel z wizyty na wizytę się zmniejsza, a centylami nie masz się co martwić, skoro sami wysocy nie jesteście a nie jest na 10 czy poniżej 10 centyla. W ciągu 2tyg jeszcze sporo może waga wzrosnąć, nie mówiąc o tym że wciąż jest to waga tylko przybliżona i można się naprawdę zdziwić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez theali

Po 19 znaleźli mi współlokatorkę do pokoju. Ma termin 3 dni po mnie, ale przyjechała że skurczami i jak ordynator na obchodzie spojrzał na KTG to stwierdził, że jeśli się utrzymają, to na tym etapie oni już wyciszać nie będą i żeby się nastawiła na rodzenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No na tym etapie to trochę dziwne żeby jej mieli wyciszać, już za blisko terminu żeby się w to bawili nikt nie zna dnia ani godziny, to dziecko decyduje więc może niech rzeczywiście się nastawia powoli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez ojustyna

Wyłamie się, u mnie będzie duże dziecko, pierwsza gwiazda urodzona 3750 a teraz obawiam się że będzie jeszcze większa dlatego mile widziany wcześniejszy poród, bo pierwsza to przenoszona, ciekawa jestem jak to być może bez wywoływania, niby bez oxy mniej skurcze bolą i to by się zgadzało bo zanim mnie zaczęli tym dziadostwem szprycować skurcze były ale niestety bez rozwarcia i mimo że całą noc spędziłam ze skurczami na porodówce czekając na postępy to było całkiem znośnie, hardkor był później bo od rana podłączyli mnie pod kroplówkę a urodziłam dopiero po północy, oby teraz było znacznie szybciej i tak po ludzku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Zazdroszczę troszkę małych brzuszków, u mnie już duża piłka plażowa z przodu przez którą ciężko już funkcjonować, aż dziwne że jeszcze rozstępy nie wyszły, bo w pierwszej ciąży brzuch był zdecydowanie bardziej na boki a rozstępów całkiem sporo było to już nie wiem od czego to zależne, chyba też od ogólnego przytycia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też nie mam jeszcze nowych rozstępów, ale jeszcze się nie cieszę mi zawsze wychodzą zaraz przed porodem albo po

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Napisane przez theali

Rano ordynator stwierdził, że zaraz po 9 mają mnie wypisać. Jeszcze czekam na wypis i mnie chyba zaraz szlag trafi Zwłaszcza że mąż od tych ponad dwóch godzin czeka przy szpitalu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tymi wypisami to oni zawsze mają czas ale najważniejsze, że wychodzisz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Wolność!

Ale żeby za wesoło nie było, to mam wyniki posiewu i jest GBS+.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marijka0085]

Ja się nie rozglądam za rozstępami bo po co sobi humor psuć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Ja muszę wytrzymać do września, jeśli mała ostatnio rzeczywiście tak malutko ważyła. Nie zależy mi, żeby miała te 3kg, tym bardziej żeby była taka jak chłopcy, a średniak ledwo donoszony miał ponad 3.3kg, ale jak pomyślę o hipotrofii płodu to mi słabo i wciąż liczę, że to błąd pomiaru. W czwartek się okaże, czy jest lepiej. Zresztą już w poniedziałek się okaże, czy moje wyniki są choć ciut lepsze. A jakby udało się dostać w końcu zzo do porodu, uniknąć oxytocyny i problemów z urodzeniem łożyska, żeby się ten 2h kontakt skóra do skóry po porodzie mógł być nieprzerwany to byłoby pięknie co ja mówię, chodzi o energetyka, muszę się napić bo padam na twarz przy nieprzesypiającym nocy dziecku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez kghyt

W nocy jak się obudziłam na sikanie czułam takie kłucie z jakby twardnienie brzucha na dole że aż nie mogłam z łóżka wstać, od tego mojego stękania aż się tż obudził i do rana biedny nie mógł spać tylko obserwował czy coś mi się nie dzieje a ja chrapalam w najlepsze

Mam podobnie, tylko u mnie ten ból się pojawia po powrocie do łóżka i jest taki jakby kłujący, jajnikowo-owulacyjny. A co do rozstępów, mojej koleżance wyszły 2 tyg przed porodem, także nie ma reguły.

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88855398]Dzisiaj zaczynam 37+0 to się nie dzieje na prawdę [/QUOTE]

O rany, to już Gratulacje donoszenia

Napisane przez runawaytrain

Brzuszek mi dziś opadł i to tak naprawdę ewidetnie (w pierwszej ciąży przeoczyłam ten moment) 37+4, ale chciałabym urodzić nie wcześniej niż 21 sierpnia (koncert życzeń, wiem )
Kghyt, no to zdecydowanie większy kaliber bobaska
Theali, trzymam kciuki za wypis ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki za 21.08 lub później Ja 37+0 będę miała dopiero 4.09 i też bym chciała dotrwać, bo wcześniej moja położna jest na urlopie.

Napisane przez theali

Wolność!

Ale żeby za wesoło nie było, to mam wyniki posiewu i jest GBS+.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

:/// Ale ważne, że jesteś w domu!

Przyszedł nasz odkurzacz, mamy teraz zabawę

[theali]

Napisane przez sale_girl

:/// Ale ważne, że jesteś w domu!

Byle nie zaczęło się od sączenia wód, bo naprawdę nie chcę jechać do szpitala od razu, szczególnie bez rozkręconej akcji.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez theali

Wolność!

Ale żeby za wesoło nie było, to mam wyniki posiewu i jest GBS+.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurcze

Napisane przez sale_girl

Mam podobnie, tylko u mnie ten ból się pojawia po powrocie do łóżka i jest taki jakby kłujący, jajnikowo-owulacyjny. A co do rozstępów, mojej koleżance wyszły 2 tyg przed porodem, także nie ma reguły.



O rany, to już Gratulacje donoszenia



Kciuki za 21.08 lub później Ja 37+0 będę miała dopiero 4.09 i też bym chciała dotrwać, bo wcześniej moja położna jest na urlopie.



:/// Ale ważne, że jesteś w domu!

Przyszedł nasz odkurzacz, mamy teraz zabawę

Ja mam rozstępy, które pojawiły mi się z miesiąc temu na biodrach i na jednej piersi smaruje się kremami i olejkami i narazie nie widzę nic nowego

Dzięki

To jest super zabawa, bo przy okazji posprząta w domu

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[runawaytrain]

Napisane przez sale_girl

Mam podobnie, tylko u mnie ten ból się pojawia po powrocie do łóżka i jest taki jakby kłujący, jajnikowo-owulacyjny. A co do rozstępów, mojej koleżance wyszły 2 tyg przed porodem, także nie ma reguły.



O rany, to już Gratulacje donoszenia



Kciuki za 21.08 lub później Ja 37+0 będę miała dopiero 4.09 i też bym chciała dotrwać, bo wcześniej moja położna jest na urlopie.



:/// Ale ważne, że jesteś w domu!

Przyszedł nasz odkurzacz, mamy teraz zabawę

Dziękuję

Theali, rozumiem Twój ból - niby to nic strasznego, ale może zmienić zaplanowany przebieg początków porodu :/

Co do rozstępów, to mam kilka bladych sztuk nad biodrami z poprzedniej ciąży, wyszły wtedy w 35 tygodniu. Nowych albo nie ma albo nie mam czasu się przyjrzeć ale podchodzę do tego na luzie nawet jeśli wyjdą, bo szybko później zbladły i nie wyglądało to wcale jakoś źle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zwyklylogin]

kghyt ...co do Chalubinskiego to slyszalam ze wszyscy neonatolodzy poskladali wypowiedzenia....bo teraz jedna dyrekcja na chalubinskiego i borowskiej i się nie mogą dogadac....byli zamknieci na jakieś 3 tygodnie..otwieraja polozniczy od poniedzialku
wiesz...tam jest dobry sprzet i super specjalisci (o ile jeszcze są)...ale warunki lokalowe....to wiesz....dobrze ze sufit na glowe nie spada
nie wybralabym na pewno tego szpitala do SN(bo rodzi się w sumie z polozna a nie lekazem)....ale ze mam CC i zrobi je mój lekarz który tam pracuje i mi wszystko umawia to chce tam.

Michiru będzie dobrze

sale_girl to udanej zabawy z odkurzaczem


37+6