Psychoterapia przyjaciółki i ciągłe analizy - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-04-17, 01:09   #1
Angelika1200
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 5

Psychoterapia przyjaciółki i ciągłe analizy


Cześć, chciałabym zapytać o Wasze doświadczenia z bliskimi osobami, które przechodzą przez psychoterapię.



Otóż moja przyjaciółka (33 l.) jest od ponad 2 lat na terapii i rzeczywiście JEJ to pomaga. ALE odkąd zaczęła się interesować psychologicznymi mechanizmami, wszystko analizuje, "wie" skąd wynika czyjeś zachowanie, "rozgryza" reakcje innych itp. Dodatkowo uważa, że kazdy powinien iść na terapię dla własnego zdrowia psychicznego i jeśli ja uważam, że nie potrzebuję terapii to "nie chcę być świadoma". Nie, nikogo nie namawia na to, ale często sugeruje.



Dodatkowo bardzo często jest wycofana i ma zły humor a jak się ją o to zapyta to automatycznie naskakuje na daną osobę (a na pewno na mnie).



W moim otoczeniu / rodzinie nikt nie chodził na terapię (nie było takiej potrzeby), więc nie wiem z czym się to je, ale jej analityczne zachowanie jest strasznie irytujące. Mam wrażenie, że każdy mój jest rozłożony na czynniki pierwsze i ona już wie "z czego to wynika". I tak, rozmawiałam z nią o tym, ale stwierdziła, że nie chce ze mną rozmawiać o kwestiach psychologicznych, bo je od razu neguję i nie rozumiem...



A może jest to normalne i to ja przesadzam?
Angelika1200 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-17, 03:35   #2
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Psychoterapia przyjaciółki i ciągłe analizy

Nie każda przyjaźń musi trwać całe życie. Związki się rozpadają, przyjažnie również. Po co się wzajemnie męczyć rzekomą przyjaźnią, skoro działacie sobie na nerwy. Ograniczyłabym kontakt na początek.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-17, 06:31   #3
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Psychoterapia przyjaciółki i ciągłe analizy

Pomiędzy mną a przyjaciółką zaczęło się sypać odkąd poszła na terapię i chwilę później poznała faceta. To pompuje ego, sprawia często, że człowiek wierzy, że jest najważniejszy i tylko jego uczucia się liczą. Może była taka zawsze, może terapia i związke to tylko wyesponowały? Nie wiem, nie wnikam. Terapia to trudna droga, muszą być jakieś skutki uboczne, ja to kumam. Ale nie trzeba tego tolerować. W ogóle wkurza mnie ciągłe gadanie ludzi o chodzeniu na terapie. Ja jak idę do lekarza to nie mówię o tym codziennie
Więc moim zdaniem nie przesadzasz. Ona miała prawo się zmienić przez terapię, tobie ma prawo to nie odpowiadać.
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-17, 08:32   #4
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
Dot.: Psychoterapia przyjaciółki i ciągłe analizy

To nie działa tak, że każdy na terapii tak się zachowuje. Bardziej zależy od charakteru - widocznie koleżanka jest taka, że czuje taką potrzebę. Być może jej to zostanie, być może to tylko etap. Ale Ty masz język w buzi, mozesz się odezwać, możesz wyjaśnić, dlaczego chcesz np. ograniczyć kontakt, jeśli ona tak się zachowuje.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-17, 08:47   #5
karawanna
Zakorzenienie
 
Avatar karawanna
 
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 317
Dot.: Psychoterapia przyjaciółki i ciągłe analizy

Jestem w trakcie psychoterapii - analizuję swoje zachowania i przyglądam się im, rozmawiam o tym z terapeutą, jest to element mojego leczenia. Nie opowiadam o tym innym ludziom. Nie analizuję zachowań innych ludzi, nie wnikam w nie, nie interesuje mnie to. Każdy człowiek jest inny - nie każdy uczęszczający na psychoterapię będzie się zachowywał tak jak Twoja koleżanka.
karawanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-17, 09:43   #6
Angelika1200
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 5
Dot.: Psychoterapia przyjaciółki i ciągłe analizy

My akurat przyjaźnimy się od 12 lat, więc ciężko byłoby mi tak po prostu odpuścić. Choć i tak nasze stosunki trochę się zmieniły, już mi nie mówi tylke co kiedyś, jak ją czasem o coś pytam to odpowiada "nieważne, moja sprawa".



Najbardziej irytujące jest to, że ma takie skoki humorów, że czasem jest jak kiedyś a czasem ma zblazowaną minę i na moje pytania odpowiada zdawkowo. Mam też wrażenie, że ją irytuje to, że ja mam prawie zawsze dobry humor i mnóstwo energii.



Ta jej terapia ma naprawdę ogromny wpływ na życie ludzi wokół...
Angelika1200 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-17, 10:09   #7
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Psychoterapia przyjaciółki i ciągłe analizy

No ma wpływ i z tym nic nie zrobisz. To trudne, ale trzeba odpuścić. Przecież jej nie zmusisz do zmiany zachowania. Może też trafiła na złego terapeutę...
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-04-17, 10:31   #8
Angelika1200
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 5
Dot.: Psychoterapia przyjaciółki i ciągłe analizy

Właśnie jest zachwycona terapeutą i efektami (wcześniej miała innego, który jej nie odpowiadał).



A może jest tu ktoś kto przechodzi(ł) przez psychoterapię i się wypowie jaki to miało wpływ na relacje wokół?
Angelika1200 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-17, 10:46   #9
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Psychoterapia przyjaciółki i ciągłe analizy

Cytat:
Ta jej terapia ma naprawdę ogromny wpływ na życie ludzi wokół...
Sęk w tym że nie ma. Zdaje Ci się. To że ktoś czymkolwiek jest zachwycony (albo w 2 stronę ma negatywne podejście) nie oznacza że ktokolwiek inny ma obowiazek przejmować się tym, brać to do siebie, traktować inaczej jak wpuścić 1 uchem i wypuścić 2.

Jeśli rzeczywiście nie jesteś w stanie wysłuchiwać hipotez przyjaciółki a do niej nie dociera że chcesz ograniczyć pewne tematy - nie pozostaje Ci nic innego jak zmniejszać intensywność kontaktów a może nawet zerwać znajomość.
Jeśli potrafisz nie brać tego do siebie jej analizowanie może być ciekawe bo zawsze może dać świeże/inne spojrzenie na jakąś sprawę. Co nie znaczy że musi mieć rację.

A co do wysyłania na terapię każdego moim zdaniem dużo się nie pomyliła.
Zawsze warto różnymi drogami poznawać siebie.
Super w każdym razie że tak pozytywnie ocenia swoją terapię, przynosi jej korzyści, oby się nie okazało że popada w jakąś inną skrajność i uzależnia się od terapii itp.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-17, 12:02   #10
dieRaserei
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 461
Dot.: Psychoterapia przyjaciółki i ciągłe analizy

Cytat:
Napisane przez Angelika1200 Pokaż wiadomość
Właśnie jest zachwycona terapeutą i efektami (wcześniej miała innego, który jej nie odpowiadał).



A może jest tu ktoś kto przechodzi(ł) przez psychoterapię i się wypowie jaki to miało wpływ na relacje wokół?

Obecnie chodzę na terapię i ma wyłącznie pozytywny wpływ na moją relację np z mężem, sam to zresztą zauważył, że jestem hm, lepsza?Mniej nerwowa, nie taka zestresowana (nie liczą zeszłego tygodnia, PMS i praca ), poradzilam sobie już z innym problemem, który był najważniejszy. Nie wymądrzam się, nie analizuję cudzych zachowań, nie mówię nikomu, że ma iść na terapię.

Moje relacje z rodzicami, rodzeństwem, koleżankami nie uległy zmianie, zachowuję się wobec nich tak samo. Może niewielką zmianą jest to, że teraz nauczylam się np mówić głośniej czego chcę i czego nie chcę, ale nikt mi nie powiedział do tej pory, że mu to przeszkadza, wręcz np w pracy moja TL stwierdziła, że to dobrze, że komunikuję różne sprawy, które pewnie wcześniej bym dusiła w sobie i przemilczała.
__________________
...co było, nie zniknie, nie przeminie z wiatrem,
zakotwiczyło w sercu, stało się teatrem,
teatrem wspomnień, których nie da się zapomnieć..
dieRaserei jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-17, 16:28   #11
Yato2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 53
Dot.: Psychoterapia przyjaciółki i ciągłe analizy

chyba bym zerwała relację
Yato2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-04-17, 17:31   #12
Angelika1200
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 5
Dot.: Psychoterapia przyjaciółki i ciągłe analizy

Zrywanie realcji w tym przypadku to trochę pójście na łatwiznę, to 12 lat przyjaźni jednak a terapia ma raczej na celu pomagać



Zwróciłam jej uwagę, że czasem reaguje agresywnie / podnosi głos w banalnych sytuacjach. Odparła na to, że JA muszę się zastanowić, bo to JA to tak odbieram, więc to trochę problem ze mną a nie z nią i że jest na tyle świadoma, że wie kiedy się irytuje czy podnosi głos...
Angelika1200 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-17, 22:41   #13
dieRaserei
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 461
Dot.: Psychoterapia przyjaciółki i ciągłe analizy

Cytat:
Napisane przez Angelika1200 Pokaż wiadomość
Zrywanie realcji w tym przypadku to trochę pójście na łatwiznę, to 12 lat przyjaźni jednak a terapia ma raczej na celu pomagać



Zwróciłam jej uwagę, że czasem reaguje agresywnie / podnosi głos w banalnych sytuacjach. Odparła na to, że JA muszę się zastanowić, bo to JA to tak odbieram, więc to trochę problem ze mną a nie z nią i że jest na tyle świadoma, że wie kiedy się irytuje czy podnosi głos...

To jeśli nie chcesz zrywać relacji a do niej nie dociera, że nie życzysz sobie podnoszenia głosu to chyba nie pozostaje Ci nic innego jak z tym żyć

Gdyby mi ktoś mówił, że moim problemem jest czyjeś podnoszenie głosu na mnie i agresywne reakcje to dla mnie byłby znak, że jednak nie po drodze nam już razem.
__________________
...co było, nie zniknie, nie przeminie z wiatrem,
zakotwiczyło w sercu, stało się teatrem,
teatrem wspomnień, których nie da się zapomnieć..

Edytowane przez dieRaserei
Czas edycji: 2021-04-17 o 22:47
dieRaserei jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-17, 23:14   #14
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Psychoterapia przyjaciółki i ciągłe analizy

Cytat:
Napisane przez dieRaserei Pokaż wiadomość
To jeśli nie chcesz zrywać relacji a do niej nie dociera, że nie życzysz sobie podnoszenia głosu to chyba nie pozostaje Ci nic innego jak z tym żyć

Gdyby mi ktoś mówił, że moim problemem jest czyjeś podnoszenie głosu na mnie i agresywne reakcje to dla mnie byłby znak, że jednak nie po drodze nam już razem.

Dokładnie. Czasami ludzie wyrastają z pewnych relacji. Miałam tak z jedną przyjaciółką. Zaczęła mnie męczyć, wręcz miejscami dręczyć, niechętnie odczytywałam nawet smsy od niej, bo ciągle jakieś pretensje do mnie. Zerwałam kontakt. Odżyłam. Po latach nawiązałyśmy kontakt na nowo, na zdrowszych zasadach. Niezbyt intensywny, ale dla nas wystarczający. Nawet ją ostatnio wspierałam w pewnej trudnej życiowej sprawie.

Autorko, albo zaakceptuj i nie narzekaj, albo jednak ogranicz nieco kontakt. Nie wszyscy Ci tu przecież od razu doradzają zerwanie go. Musisz po prostu zrozumieć jedno - że 12 lat to nie powód, aby dać się komuś traktować z buta. Dla niej te 12 lat nie musi znaczyć tyle, co dla Ciebie. Może zaczęła postrzegać Twoją osobę jako część swoich problemów i stąd to zachowanie. Jedno jest pewne: medalu za bycie dzielną przyjaciółką nie dostaniesz, za to może dostać nieźle po d...
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2021-04-18 o 20:13
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-18, 14:39   #15
Angelika1200
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 5
Dot.: Psychoterapia przyjaciółki i ciągłe analizy

Dziękuję za Wasze odpowiedzi! Rzeczywiście do jakiegoś czasu obchodziłam się z nią jak z jajkiem "bo leczy depresję", ale nie mogę zapomnieć o sobie.



I rzeczywiście, trafna uwaga - może ja wyszłam jako "problem" podczas terapii, bo na pewno przerobiła wszystkich bliskich.
Angelika1200 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-18, 17:54   #16
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Psychoterapia przyjaciółki i ciągłe analizy

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-12-05 o 03:13
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-04-19, 14:46   #17
Lapis_Lazuli
Rozeznanie
 
Avatar Lapis_Lazuli
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 929
Dot.: Psychoterapia przyjaciółki i ciągłe analizy

Cytat:
Napisane przez Angelika1200 Pokaż wiadomość
Cześć, chciałabym zapytać o Wasze doświadczenia z bliskimi osobami, które przechodzą przez psychoterapię.



Otóż moja przyjaciółka (33 l.) jest od ponad 2 lat na terapii i rzeczywiście JEJ to pomaga. ALE odkąd zaczęła się interesować psychologicznymi mechanizmami, wszystko analizuje, "wie" skąd wynika czyjeś zachowanie, "rozgryza" reakcje innych itp. Dodatkowo uważa, że kazdy powinien iść na terapię dla własnego zdrowia psychicznego i jeśli ja uważam, że nie potrzebuję terapii to "nie chcę być świadoma". Nie, nikogo nie namawia na to, ale często sugeruje.



Dodatkowo bardzo często jest wycofana i ma zły humor a jak się ją o to zapyta to automatycznie naskakuje na daną osobę (a na pewno na mnie).



W moim otoczeniu / rodzinie nikt nie chodził na terapię (nie było takiej potrzeby), więc nie wiem z czym się to je, ale jej analityczne zachowanie jest strasznie irytujące. Mam wrażenie, że każdy mój jest rozłożony na czynniki pierwsze i ona już wie "z czego to wynika". I tak, rozmawiałam z nią o tym, ale stwierdziła, że nie chce ze mną rozmawiać o kwestiach psychologicznych, bo je od razu neguję i nie rozumiem...



A może jest to normalne i to ja przesadzam?
Nie, to nie jest normalne, twoja koleżanka po prostu poczuła w sobie zew domorosłej anallityczki. Pewnie częsciowo kompensuje sobie tym fakt, że to ona a nie inni potrzebuja terapii, częsciowo jest przekonana że jak ona chodzi to jest teraz ekspertem w dziedzinie. Jej zachowania i wahania humoru tez sugerują, że szuka u innych problemów na siłę żeby nie szukać ich w sobie.
Lapis_Lazuli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-04-19 15:46:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:07.