Mamy grudniowe 2021 🤩

[zyjesiedalej]

No to u nas lepiej,krwiak się wchlania A kosmowka przykleja. To były najdłuższe dni mojego życia.... mam nadzieję, że będzie już ok.następna wizyta za tydzień, już u mnie w ośrodku gdzie chce prowadzić ciążę. Mam się oszczędzać,ale mogę wstawać (hura). I zero seksowania.

Mam mdłości nadal, jeść nie mogę a czuje głód Ale to już zniose!

[2da48234c9bba9dec1371682cfdc30a4bcb9e106_60dcf7c078288]

Treść usunięta

[zyjesiedalej]

Ja 31,maz 33. Po ślubie trochę ponad rok i tak planowaliśmy, chociaż zawsze chciałam być młoda mama ale sama do tego dojrzalam i poczułam,że to ten moment.

[Zmalowana]

[1=2da48234c9bba9dec137168 2cfdc30a4bcb9e106_60dcf7c 078288;88686904]Treść usunięta[/QUOTE]Ja też 32 lata no w zasadzie 33. Mąż 37.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bb371dfbfd9298d6e78301e55742bc2d469b6322_657f8bfe235ab]

Ja mam w tym roku 28, mąż 32. Będziemy 2 lata po ślubie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Ja końcem roku 28, mąż 30. Jesteśmy prawie 3 lata po ślubie i tyle się staraliśmy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wiedzminkaa]

Ja lat 29, mąż 32. Ciąża druga. W obie ciążę zaszłam od razu w pierwszym cyklu po odstawieniu tabletek anty.

Wysłane z mojego CPH1941 przy użyciu Tapatalka

[zyjesiedalej]

A jak macie jedno dziecko,to jak ogarniacie? Ja sobie nie wyobrażam jak leżę... I podziwiam Was

wiem, że to odległe,ale myślicie o porodzie? na myslalam i się tak nakrecilam A teraz jestem na etapie ze nie ja jedna i przeżyć trzeba mam nadzieję,że mnie nie odpuści taki luz do końca polecacie jakieś książki warte uwagi dot macierzynstwa? Pół i nikt nie wie,ani siostra,ani bratowa,to chcialabym sama pozglebiac wiedzę. Myślę,że z chwaleniem poczekamy jeszcze z miesiąc, akurat będzie końcówka trymestru. Tesciom może na dzień matki,jak już wszystko będzie dobrze,niech się cieszą tez,a co

Ps lekarz potwierdził,ze w tak wczesnych ciazach zdarzają się te pomyłki z dniami, bo to szacunkowe. Sama wczoraj popatrzylam na usg od niego i NA pierwszym zdjęciu 7t2d A na drugim.. 7t1d 🤷☠♀️ w ciągu 5 minut mi dziecko tak urosło

Ps.2 dalej czuje,że będzie chłopak.

[chomikowa92]

Napisane przez maaalinowaaa

rysienka ja też już mam wypchnięty za chwilę trzeba będzie kupić jakieś spodnie ciążowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurcze tak czytam Was a myślałam że ja sobie wkręcam że coś tam się pokazuje albo że to wzdęcia albo zalegania od zaparc

Napisane przez cichazabka

U mnie też nie było widać krwiaka ani nic. Szczerze mówiąc nie sądziłam, że plamienia bez powodu są tak częstym problemem.
Nudzi mnie to leżenie, mam coś włączone w TV, ale nic ciekawego. Na książce nie potrafię się skupić.
A dzisiaj to w ogóle tragedia, głowa mnie boli i strasznie chce mi się spać. Zrobię sobie kolejną drzemkę, ale one nie pomagają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam ten sam problem z wylegiwaniem. Wszystko już mnie nudzi. Wstaje codziennie na 2h posiedziec i pisać pracę licencjacka. Wyjdę na chwilę z psem, zrobię obiad i to tyle z rozrywek codziennych

[1=bb371dfbfd9298d6e78301e 55742bc2d469b6322_657f8bf e235ab;88683210]Twoja wypowiedź daje mi nadzieję ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Cieszę się ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

[1=2da48234c9bba9dec137168 2cfdc30a4bcb9e106_60dcf7c 078288;88686904]Treść usunięta[/QUOTE]Ciąża druga ale pierwsza utraconą. Ja mam 29, mąż 26 i 4 lata po ślubie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Napisane przez zyjesiedalej

wiem, że to odległe,ale myślicie o porodzie? na myslalam i się tak nakrecilam A teraz jestem na etapie ze nie ja jedna i przeżyć trzeba mam nadzieję,że mnie nie odpuści taki luz do końca polecacie jakieś książki warte uwagi dot macierzynstwa? Pół i nikt nie wie,ani siostra,ani bratowa,to chcialabym sama pozglebiac wiedzę. Myślę,że z chwaleniem poczekamy jeszcze z miesiąc, akurat będzie końcówka trymestru. Tesciom może na dzień matki,jak już wszystko będzie dobrze,niech się cieszą tez,a co

Ps.2 dalej czuje,że będzie chłopak.

Ja porodu trochę się boję. Szczególnie, że całą ciążę będę jeszcze latać do okulisty, bo choruję na jaskrę, i w każdej chwili może się zmienić, że tylko cesarka będzie wchodziła w grę.

Podpinam się do pytania o książki - mam tyle czasu, że chętnie się douczę

Rodzice i rodzeństwo wiedzą. Chociaż moja mama już mnie zirytowała, mówiłam jej, że jest zagrożona itd, a ona przy pierwszej okazji musiała się pochwalić bratu, że będzie babcią. :/

Też nadal uważam, że siedzi we mnie chłopak. Już powiedziałam mężowi, że musimy adoptować kolejnego psiaka, tym razem dziewczynkę, żeby nie mieli aż takiej przewagi Nie zgodził się 🤣

[Patryka]

Napisane przez zyjesiedalej

A jak macie jedno dziecko,to jak ogarniacie? Ja sobie nie wyobrażam jak leżę... I podziwiam Was

wiem, że to odległe,ale myślicie o porodzie? na myslalam i się tak nakrecilam A teraz jestem na etapie ze nie ja jedna i przeżyć trzeba mam nadzieję,że mnie nie odpuści taki luz do końca polecacie jakieś książki warte uwagi dot macierzynstwa? Pół i nikt nie wie,ani siostra,ani bratowa,to chcialabym sama pozglebiac wiedzę. Myślę,że z chwaleniem poczekamy jeszcze z miesiąc, akurat będzie końcówka trymestru. Tesciom może na dzień matki,jak już wszystko będzie dobrze,niech się cieszą tez,a co

Ps lekarz potwierdził,ze w tak wczesnych ciazach zdarzają się te pomyłki z dniami, bo to szacunkowe. Sama wczoraj popatrzylam na usg od niego i NA pierwszym zdjęciu 7t2d A na drugim.. 7t1d 🤷☠♀️ w ciągu 5 minut mi dziecko tak urosło

Ps.2 dalej czuje,że będzie chłopak.

Przy posiadaniu już dziecka to jednak zdecydowanie mniejszy komfort, czytam o Waszych zaleceniach leżenia i szczerze zazdroszczę :P Poleżałabym sobie tak dzień chociaż... albo dwa... O tygodniu to nawet nie marzę :P W pierwszej ciąży wiodłam takie kanapowe życie i nie powiem, miło to wspominam


Co do książek, polecam "Mamy dla mamy", dwa tomy (choć zdarzają się tam błędy, to jednak dobra baza) i "w oczekiwaniu na dziecko". Z tematów już bardziej dzieciowych, na po porodzie, to super są książki wydawnictwa Natuli, np. "Jak zrozumieć małe dziecko". Mają też fajne książki o porodzie, karmieniu piersią. Strzeżcie się książki pani Hogg o języku niemowląt, bo jest bardzo krzywdząca i sprzeczna z aktualną wiedzą o fizjologii małych dzieci.



Wiedźminka, no to masz wesoło z dwoma bąblami! A remont niby nie taki straszny, ale najgorzej wychodzi w trakcie, jak wszystko rozgrzebane, a coś nie pasuje. Ja bym pewnie łazienkę robiła od razu, w końcu tydzień roboty i będzie z głowy, a potem jak miło będzie

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

A co do plamień w ciąży. W mojej poprzedniej chlusnęło ze mnie tak ok. 8-9 tc, myślałam że już pozamiatane. Tymczasem był krwiak, potem się wchłonął i wszystko było ok. Tak jak ktoś tu pisał, 20% ciąż towarzyszą krwiaki, i bardzo niewielka część kończy się przez to poronieniem, większość przebiega dalej dobrze.


Hey You, bardzo mi przykro z powodu śmierci córeczki, to tak straszna tragedia, że cieżko to opisać Życzę dużo siły. Nie wyobrażam sobie pozbierania się po takiej sytuacji, nie dziwię się, że jesteś kłębkiem nerwów. Oby teraz wszystko było dobrze, w końcu musi być jakiś limit tragedii na jednego człowieka.
Czy mieliście jakieś czynniki ryzyka śmierci łóżeczkowej? Wybacz, że tak pytam, jeśli nie chcesz odpowiadać, to rozumiem. My mieliśmy przy córce monitor oddechu, ale początkowo nie zawsze go zakładałam, bo się odczepiał i piszczał.

[maaalinowaaa]

Ja też będę chciała kupić jakieś książki, żeby się dokształcić. Nie wiem czemu, ale ja też czuje, że siedzi we mnie chłopak Dziewczyny macie już umówione badania prenatalne? Ja idę 21.05 i oczywiście będę się stresować.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zmalowana]

Napisane przez zyjesiedalej

A jak macie jedno dziecko,to jak ogarniacie? Ja sobie nie wyobrażam jak leżę... I podziwiam Was

wiem, że to odległe,ale myślicie o porodzie? na myslalam i się tak nakrecilam A teraz jestem na etapie ze nie ja jedna i przeżyć trzeba mam nadzieję,że mnie nie odpuści taki luz do końca polecacie jakieś książki warte uwagi dot macierzynstwa? Pół i nikt nie wie,ani siostra,ani bratowa,to chcialabym sama pozglebiac wiedzę. Myślę,że z chwaleniem poczekamy jeszcze z miesiąc, akurat będzie końcówka trymestru. Tesciom może na dzień matki,jak już wszystko będzie dobrze,niech się cieszą tez,a co

Ps lekarz potwierdził,ze w tak wczesnych ciazach zdarzają się te pomyłki z dniami, bo to szacunkowe. Sama wczoraj popatrzylam na usg od niego i NA pierwszym zdjęciu 7t2d A na drugim.. 7t1d 🤷♀️ w ciągu 5 minut mi dziecko tak urosło

Ps.2 dalej czuje,że będzie chłopak.

U mnie syn ma 10 lat i szykujemy się do Komunii właśnie. Więc sporo przygotowań a poza tym to samodzielne dziecko i włóczęga więc więcej go nie ma jak jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patryka]

Co do płci, to jestem przekonana, że to chłopak. Co prawda w poprzedniej ciąży też byłam, a okazało się, że córka :P ale TYM RAZEM chyba się nie pomylę A, no i będziemy robić badania genetyczne, więc szybko się dowiem.

[Wiedzminkaa]

No miało być tylko to co napisałam, ale jednak już doszło więcej do zrobienia z remontem trochę bo trzeba, a trochę to takie nasze widzimisię

Ano mam wesoło z tymi moimi diabłami. Ciekawe jak zareagują na dzidzię.

Ja również polecam "W oczekiwaniu na dziecko"

Co do płci.. Jakby wierzyć temu co się mówi, że chłopiec dodaje mamie urody, a córka odbiera. To jak patrzę na siebie w lustrze, to mam wrażenie, że będzie dziewczynka

Wysłane z mojego CPH1941 przy użyciu Tapatalka

[zyjesiedalej]

Też będę się denerwować przed prenatalnymi. A planujecie zabrać na usg partnera? Jak tak,to kiedy?

[cichazabka]

Napisane przez maaalinowaaa

Ja też będę chciała kupić jakieś książki, żeby się dokształcić. Nie wiem czemu, ale ja też czuje, że siedzi we mnie chłopak Dziewczyny macie już umówione badania prenatalne? Ja idę 21.05 i oczywiście będę się stresować.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My mamy 05.06

Napisane przez zyjesiedalej

Też będę się denerwować przed prenatalnymi. A planujecie zabrać na usg partnera? Jak tak,to kiedy?

Mam nadzieję, że na prenatalne uda się iść razem (podobno ostatnio pozwalali). Gdyby na normalne wizyty pozwalali to pewnie chodzilibyśmy razem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bb371dfbfd9298d6e78301e55742bc2d469b6322_657f8bfe235ab]

Ja mam prenatalne na 02.06. Mąż nie może wejść ze mną, mimo że chodzę do prywatnego lekarza. Takie mają procedury przy covidzie.
Książkę też polecam Mamy dla Mamy. Kiedyś bardzo panikowalam i postanowiłam nie szukać informacji w Internecie, tylko właśnie w książce. Mam jeszcze książkę o rozwoju dziecka do 2 roku życia, jest świetna, ale chyba została w pracy.
Sama czuję chłopca, ale przez ostatnie wydarzenia i niepewność marzę tylko, żeby to dziecko po prostu było. Trzymajcie za mnie jutro kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rysienka]

Ja prenatalne mam 24 maja i niestety mąż nie może ze mną być, nagram mu filmik.
Trochę się stresuję, ale wierzę, że wszystko jest dobrze.

[2da48234c9bba9dec1371682cfdc30a4bcb9e106_60dcf7c078288]

Treść usunięta

[rysienka]

[1=2da48234c9bba9dec137168 2cfdc30a4bcb9e106_60dcf7c 078288;88688221]Treść usunięta[/QUOTE]


Tak to te miedzy 11 a 13 tc robione


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Zmalowana]

Ja mam 20 maja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maaalinowaaa]

Masakra o 16 zjadłam obiad i do tej pory czuję się tak pełna choćbym zjadła konia z kopytami
Kolacji nawet sobie nie robię, bo mam wrażenie, że jak cokolwiek zjem to przywitam się z 🤮


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bb371dfbfd9298d6e78301e55742bc2d469b6322_657f8bfe235ab]

Napisane przez maaalinowaaa

Masakra o 16 zjadłam obiad i do tej pory czuję się tak pełna choćbym zjadła konia z kopytami
Kolacji nawet sobie nie robię, bo mam wrażenie, że jak cokolwiek zjem to przywitam się z 🤮


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zazdroszczę obiadu, ja chyba od 3 tygodni nie jadłam, bo wchodzi mi chleb z masłem i niektóre owoce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maaalinowaaa]

Carmelina25 to nie zazdroszczę ja w sumie jem w miarę normalnie chociaż od mięsa mnie odrzuciło i zauważyłam, że najbardziej mdłości męczą mnie właśnie wieczorami i czuje się taka pełna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[2da48234c9bba9dec1371682cfdc30a4bcb9e106_60dcf7c078288]

Treść usunięta

[Zmalowana]

[1=2da48234c9bba9dec137168 2cfdc30a4bcb9e106_60dcf7c 078288;88689066]Treść usunięta[/QUOTE]

Gdzie mieszkasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zyjesiedalej]

U nas bez zmian,czyli w sumie chyba nieźle. Liczę,że za miesiąc będę miala więcej siły i apetytu. Wyobraźcie sobie,że nas naszym domen krążyły bociany 🙈nie pamiętam, kiedy widzialam bociana u nas na wiosce

[cichazabka]

Rano jestem w stanie coś normalnego zjeść, ale od 10/11 się męczę aż do wieczora. W tym tygodniu wchodzą mi tylko takie obiady, których nie trzeba za bardzo gryźć jak za długo jest w ustach to mnie naciąga. Także wczoraj jadłam młode ziemniaki z zieloną cebulką, a wcześniej mąż kupił mi gotowy sos do makaronu, bo te jego są za dobre i trochę mi szkoda, z resztą za dużo smaków na raz mi nie pasuje.
Dziewczyny w pracy mu podpowiedziały, że arbuz dobrze działa. Zjadłam 1/4 małego i faktycznie czuję się trochę lepiej.

Napisane przez zyjesiedalej

U nas bez zmian,czyli w sumie chyba nieźle. Liczę,że za miesiąc będę miala więcej siły i apetytu. Wyobraźcie sobie,że nas naszym domen krążyły bociany nie pamiętam, kiedy widzialam bociana u nas na wiosce

Oj ja też bym chętnie przeskoczyła o miesiąc
Też ostatnio widziałam bociany, ale u nas i w dzielnicach obok jest pełno gniazd

[bb371dfbfd9298d6e78301e55742bc2d469b6322_657f8bfe235ab]

Ja dzisiejszy dzień zaczęłam od wymiotów. O 16.00 mam wizytę. Jestem zestresowana i zjadłam tylko trochę suchej bułki.
Arbuza wczoraj też próbowałam i w porządku. Ale moje menu to: chleb, bułka i to też nie każda - czasem z masłem, banany, borówki i ten arbuz. Ciekawe, ile to potrwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz