Własnoręcznie wykonane...

[malgwa]

W wątku tym chciałabym Wam pokazać swoje prace (przedmioty, prezenty, ozdoby) - własnoręcznie wykonane...
Chciałabym się także podzielić sposobem ich wykonania, bo czemu by trzymać to tylko dla siebie...?

ZAPRASZAM WSZYSTKICH DO OGLĄDANIA I CZYTANIA


Na Dobry Początek - Zrobione Przeze Mnie Kwiatki...

Wianki bożonarodzeniowe...

[malgwa]

Girlanda świateczna

[malgwa]

Choinka...
No może nie wszystko jest własnoręczne (np. lampki i bombki), ale reszta tak

[Biedronka1]

Ja jeszcze nic nie zrobiłam, więc zdjęć nie wkleję.
Natomiast Twoja choinka jest cuuudna

[malgwa]

Wyszyłam też kiedyś obraz haftem krzyżykowym...

Dziękuję Biedronka 1. Miło to słyszeć...
Nie spodziewałam się, że ktoś tutaj zajrzy tak szybko

[malgwa]

A to kubki malowane dla znajomych i rodzinki

[malgwa]

I jeszcze raz kubki...

[malgwa]

I namalowałam na prezent ślubny zastawę. A to jej mały fragmencik...

Kiedyś malowałam też koszulki...
Ale tylko jedną uwieczniłam

Jeszcze tylko dwa malunki na szkle i na dzisiaj wystarczy...

[tereska]

Przepiękne- wszystkie prace bardzo mi sie podobają. Cieszę się, że założyłaś własny wątek i będę tu często zaglądać.
Gratuluję talentu i pozdrawiam przedświątecznie.

[nacik23]

sliczne talerzyki, cala zastawa musi wygladac cudownie
choinka tez mi sie bardzo podoba.

[nirshya.dwbh]

Śliczne prace!

Bardzo fajnie, ze je pokazałaś

[Jojo12]

kubki są switne po prostu boskie

[gohaka]

rzekłabym: CUDA TWORZYSZ... tak precyzyjnie i starannie wykonane że aż normalnie talentu i cierpliwości zazdroszczę...
ps. zakochałam się w Twoim kubeczku z kotkami...

pozdrawiam cieplutko

[malgwa]

Dziękuję za miłe słowa...

Żeby nie być niesłowną to po tej (niestety krótkiej) przerwie na słodkie świąteczne lenistwo zaczynam trochę opisów wykonania prezentowanych przeze mnie prac.


Zacznę od kubków.
Zrobiłam ostatnio nowy na prezent dla mojego chrześniaka (poniżej zdjęcie).

KUBKI I INNA CERAMIKA

Pomysł na malunek najczęściej przychodzi z głowy, ale wykorzystuję też grafikę z komputera albo zeskanowane rysunki. Taki wydrukowany (w odpowiedniej do kubka wielkości), wycięty i zamalowany ołówkiem(po całości, po lewej stronie) rysunek można przykleić do ścianki papierową taśmą i pociągnąć po jego konturach ołówkiem. Odbija się wtedy kontur, który poprawiamy konturówką do malowania na ceramice. A potem ten kontur wypełniamy farbą do ceramiki i gotowe.
Wiem, że część osób robi najpierw wypełnienie a potem kontur, ale mi akurat tak jest łatwiej...
Dodam jeszcze, że do malowania drobnych elementów używam zamiast pędzla wykałaczki - jest naprawdę świetnym narzędziem!
Farby do ceramiki, których używam są przeznaczone do wypiekania w temp 160 stopni w czasie 35 minut, więc tak robię i kolory się utrwalają, nie tracąc na jakości a całość ( po wypieczeniu) nie ma prawa się zetrzeć (wypróbowane już od kilku lat)
Jeśli macie jakieś pytania - służę pomocą

[malgwa]

MALOWANIE KOSZULEK I TKANIN

Do malowania używam także wcześniej przygotowanych szablonów (namalowanych samodzielnie lub drukowanych). Wkładam je na tekturze do środka koszulki i dopasowuję kontur w odpowiednim położeniu. Potem "naciągam" koszulkę na tekturową podkładkę i przypinam spinaczami do bielizny. Łatwiej się wtedy maluje - nic się nie przesuwa.
Rysuję kontur akrylową farbą do tkanin (nie ma tu podziału na farbę konturową i wypełnienie - ta sama jest do wszystkiego).
Po wyschnięciu prasuję żelazkiem na lewej stronie aby utrwalić farbę.

Przykłady koszulek - post 8 i poniżej

Dodam jeszcze, że malowanie koszulek jest ciekawym pomysłem do pracy z dziećmi (np. na dzień dziecka). Można im wtedy przygotować wycięty szablon (na zasadzie witrażu), który można nałożyć na wierzch koszulki i dziecko wypełnia wtedy "otworki" farbą. Też sprawdzone wiele razy i gorąco polecam...

[malgwa]

JESIENNE WIĄZANKI Z LIŚCI

Najczęściej wykorzystuję do nich liście klonu - łatwo dają się modelować, mają piękne kolory...

Pojedynczy kwiatek robi się z dwóch listków. Każdy z nich zgina się na pół w płaszczyźnie poziomej (tak aby ogonek był na dole)i zawija w ślimaczka (najpierw jeden w środku, drugi na nim) odpowiednio modelując na kształt różyczki. Zawiniątko obwiązujemy na dole nitką lub cienkim drucikiem.

Pokazane wiązanki są zrobione z kilku lub kilkunastu takich pojedynczych kwiatków połącząnych ogonkami, dołączyłam do nich jarzębinę, skręcone w sprężynki druciki oklejone bibułką a dookoła obłożyłam zielonymi liśćmi klonu. Całość przewiązałam szeroką papierową wstążką w jesiennych kolorach (niestety nie widać na zdjęciach)

Do takich bukietów dokładałam też na wierzch nitki sizalu lub otulałam nim pojedyncze kwiatki. Brzegi pąków kwiatowych malowałam czerwoną brokatową farbką żelową - ładnie błyszczały. Taki bukiet można też włożyć w gotową marszczoną bibułkową otoczkę do bukietów. Wszystko w zależności od pomysłu i dostępnych materiałów...

W razie jakichkolwiek pytań oczywiście chętnie służę pomocą...

[malgwa]

KWIATY Z BIBUŁY I TECHNIKĄ ORIGAMI

Wydaje mi się, że są już na ten temat oddzielne wątki, więc pewnie nie będę się powtarzać...

Jeśli ktoś będzie zainteresowany diagramami wykonania różnych kwiatków z papieru to wkleję...

[malgwa]

BOŻONARODZENIOWE WIANKI

Wianki, które robiłam były z żywych i sztucznych gałązek.

Wanek z żywych gałązek

Najpierw wykonałam z grubego drutu podstawę wianka (okrąg), potem dachówkowo nakładałam na niego gałązki i przewiązywałam je cienkim drucikiem. Do tego cienkim drutem przyczepiałam różne ozdoby (za zdjęciu dzwoneczki, jabłuszka, kokardki. Całość wianka przewiązałam skręconą cienką papierową wstążką a na dole zawiązałam kokardę z też papierowej, ale szerokiej wstążki.

Wianek ze sztucznych gałązek

Wykonałam go z kawałka gotowej girlandy (tej z postu 2). Obcięty fragment uformowałam na kształt koła i połączyłam. Gałązki były trochę za długie więc pozaginałam na pół. Za pomocą cienkiego drucika przyczepiłam ozdoby: pomalowane złotym sprejem szyszki, złote bombki, ususzone i polakierowane plastry pomarańczy. Na dole wianka przewiązałam kokardę z szerokiej atłasowej wstążki (ok 1,5m potrzeba). Całość opruszyłam sztucznym śniegiem.

Przepraszam, że trochę powtarzam zdjęcia, ale nie chcę Was wiecznie odsyłać do wcześniejszych postów...

[belaliza]

Bardzo fajne prace

[malgwa]

BOŻONARODZENIOWA GIRLANDA

Jej podstawą jest gotowa sztuczna girlanda kupiona w sklepie
(od razu chcę wtrącić, że warto kupować takie rzeczy na przecenach świątecznych za grosze i wykorzystać w następnym roku)

Do girlandy przyczepiłam cienkim drucikiem ozdoby:
- złote i białe bombki
- pomalowane złotą farbą w sprayu szyszki
- ususzone i pomalowane lakierem do paznokci plastry
pomarańczy
(łączone po dwa - w ten sposób wykorzystałam połamane przez moje "dwuletnie
szczęście" plastry - chowając je pod spód)
- kuleczki z masy solnej połaczone drucikiem (to co na zdjęciu jest w
takich pęczkach)
Na dolnych gałązkach przyczepiłam złote plastikowe dzwoneczki a na środku trzy z nich spuszczone na cienkich atłasowych wstążeczkach i wykończone kokardkami z tych wstążek.
Po bokach girlandy przyczepiłam drucikiem kokardy z szerokiej atłasowej wstążki (ok 1m).
Całość opruszyłam sztucznym śniegiem...

[malgwa]

MOTYLKI (NIE TYLKO NA CHOINKĘ)

Podstawą jest cienki drucik i białe cienkie rajstopy wycięte w prostokąty.
Z drutu zrobiłam 4 odzielne pętelki w kształce łezek (2 większe i 2 mniejsze) na skrzydełka. Na ich końcach zostawiłam jeszcze pewną długość drucika, który posłużył mi potem do połączenia ich wszystkich ze sobą.
Na pętelki naciągnęłam prostokąty z białych rajstop fastrygując nitką ich brzegi i ściągając całość na czubku każdej łezki. Tak wykonane skrzydła połąćzyłam ze sobą łącząc wystające z nich druciki (przez zaplecenie). Odwłok i czułki też wykonałam z zaplecionego drutu i okręciłam go złotą bibułką (taką do witraży - nie marszczoną). Na czółki nadziałam małe koraliki. Wymodelowałam w palcach skrzydełka. Cały odwłok i czułki pokryłam złotym brokatowym lakierem do paznokci, którego użyłam też do ozdobienia skrzydeł. Na skrzydełka przykleiłam też złote kropeczki używane do zdobienia paznokci.
Postanowiłam je powiesić na naszej tegorocznej choince...

[malgwa]

Belaliza - dziękuję i zachęcam Cię do podzielenia się wskazówkami do wykonania swoich prac, które obejrzałam i bardzo mi się podobały. Może dzięki Twoim radom ktoś spróbuje swoich sił w wykonaniu jakiejś pracy...
Pozdrowienia

[malgwa]

ANIOŁEK

Aniołek ma stelaż zrobiony z drucika i masy solnej. Potem obszyłam go cienką gąbką, żeby go trochę „pogrubić”. Sukienka jest z firanki złożonej na pół i sfastrygowanej na zagięciu. Dół sukienki pociągnęłam brokatowym lakierem do paznokci. Do tego przyszyłam cienką złotą wstążkę ułożoną w kokardkę. Na plecach przyszyłam zwykłe gęsie piórka pomalowane złotą farbą w sprayu. Zrobiłam oczy i usta farbką a na głowę nałożyłam trochę sizalu (można go dostać w kwiaciarni za grosze), który przewiązałam, żeby się trzymał na szyi białą nitką.
I to wszystko...
Dzięki temu, że aniołki są z drutu można je dowolnie układać. Może być anioł stojący, siedzący, lecący (zaczepiony bokiem).

[malgwa]

OBRAZKI HAFTEM KRZYŻYKOWYM

Kiedyś wzór na haft robiłam poprzez nanoszenie na papier milimetrowy jakiś gotowych konturów obrazków (w ten sposób powstały pokazane obrazki z Kubusiem Puchatkiem). Linie konturu "zakwadratowiałam" (ależ to śmiesznie brzmi, ale nie wiem jak inaczej o tym napisać) Każda krateczka odpowiadała jednemu krzyżykowi. Było to niestety pracochłonne.
Na szczęście technika podsunęła gotowe programy komputerowe do "przerabiania" obrazków na haft. I właśnie z takiego programu skorzystałam wykonując obraz Jezusa. Zeskanowałam do programu obraz, ten "przerobił" go na haft z uwzględnieniem kolorów wpisanej przeze mnie firmy produkującej mulinę a potem mogłam sobie wydrukować gotową instrukcję z numerami nitki (jej fragment wyglądał tak jak na zdjęciu poniżej)

[malgwa]

POTRZEBA MATKĄ WYNALAZKÓW...

W tamtym roku, kiedy zobaczyłam jakie są ceny czapek i szalików dla maluszków i jakie są one tylko pozornie ciepłe... postanowiłam uszyć coś sama dla swojej córeczki.
Kupiłam po metrze polaru - kremowego i różowego i uszyłam dwa komplety czegoś cieplutkiego (podwójna warstwa z ociepleniem). Ten kremowy wykończyłam kwiatkami z koralików.
Z reszty materiału wyszła jeszcze poduszka i cieplutka sukienka princeska.
Zachęcam Was do szycia dla swoich maluchów - to nie jest takie trudne. Ja na przykład nie wiedzialam jak zrobić wykrój do sukienki albo czapki, więc odrysowałam na papierze krój z jakiejś gotowej i naniosłam na polar a potem zszyłam...

[Jojo12]

Wszystko cudne naprawdę, nie wiadomo na co patrzeć

[marcel574]

Wszystko piękne, szycie czapeczek jest chyba dla mnie za trudne, ale odkąd zobaczyłam motylki nie mogę się uwolnić od chęci zrobienia ich, wielkie dzięki

[malgwa]

Dziękuję Jojo 12 i marcel 574.

WYSZYWANE KARTKI
Dzisiaj odgrzebałam w segregatorze jakieś wyszywanki na papierze, które robiłam kilka lat temu...

Zastanawiałam się czy je pokazywać, bo właściwie to są tylko wzory wykonania - takie "ładne" gotowe do podarowania w postaci kartek już dawno rozdałam.
Tak więc patrzcie na te wyszywanki jak na wzory.
Nie wiem czy znacie tę technikę

Na tylnej stronie rysuje się różne kształty - głównie koła, półkola, łuki. Robi się na nich w takich samych odległościach dziurki igłą a potem przewleka nitkę (lub nitki w różnych kolorach) w odpowiednim porządku Każdy element na zdjęciu jest zrobiony na innym kształcie.
Jeśli kogoś to zainteresuję to opiszę któryś dokładniej...

[malgwa]

Kolejna porcja zdjęć wyszywanek...

[malgwa]

A tutaj przykład jak wygląda tył jednej z wyszywanek...

A obok wyszywanka na materiale oprawiona w tekturową ramkę