Nasze blogi kosmetyczne - cz. XIX

[201704240919]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

hej z rana, czy jak nie dodajecie posta na bloga danego dnia to macie duzo mniej wejsc?

Zawsze mam większą oglądalność jak dodam nowego posta

Napisane przez Takajakaya

Dziewczyny czy jest sens prowadzić bloga jeśli nie mam opcji w najbliższym czasie na zmianę aparatu? Widzę, że wszyscy idą pod tym względem do przodu a ja stoję w miejscu.. nawet nie mogę zrobić wyraźnych zdjęć tym moim kalkulatorem. Teraz wiem, że właśnie to mnie ostatnio zniechęcało...i sama nie wiem. Sama lubię blogi z ładnymi zdjęciami ;/

kasiaj85 żadnych nie wyrzucasz? Ja co jakiś czas robię czystkę i pozbywam się tych których nie używam lub nie lubię.

Napisane przez moniak85

Dobre zdjęcia to podstawa, ale pomyśl może nad lepszym oświetleniem i zobaczysz wtedy jak Twoim dotychczasowym aparatem będą wychodziły zdjęcia ja tez myślę nad zmianą na coś lepsze, ale kasy na razie brak. zbieram, zbieram i jakoś stoję w miejscu



mojego nikona d80 też już nie produkują

Też nie mam super aparatu, pozostawia wiele do życzenia, ale zdjęcia to nie wszystko. Dla mnie najważniejsza jest merytoryczność tekstu (+to, co wyniosę z danego bloga) i ogólnie pojęta przejrzystość. Jak ktoś ma bardzo ładne zdjęcia, zazwyczaj patrzę tylko na nie i zbytnio nie chce mi się czytać, co ten ktoś napisał Myślę, że wszystko musi być wyważone.

[asiaasia58]

Napisane przez moniak85

Dobre zdjęcia to podstawa, ale pomyśl może nad lepszym oświetleniem i zobaczysz wtedy jak Twoim dotychczasowym aparatem będą wychodziły zdjęcia ja tez myślę nad zmianą na coś lepsze, ale kasy na razie brak. zbieram, zbieram i jakoś stoję w miejscu



mojego nikona d80 też już nie produkują

O tototo U mnie dużą różnicę robi sama lampa, bez niej zdjęcia wychodzą dużo gorzej, no i z ostrością też już nie ma problemu przy lepszym świetle. A jednak lampa to nieporównywalnie niski wydatek w stosunku do nowego aparatu.
I mój aparat jest starszy, bo ma już chyba z 7 lat, a dalej da się nim robić zdjęcia :P Ale zbieram na nowy, chciałabym od razu taki, który kręci filmy, mam nadzieję, że najpóźniej na wiosnę uda mi się go kupić

[izaa29]

Napisane przez Takajakaya

Dziewczyny a wiecie kto robi szablony na bloga? Mam dość swojego. Czasami widywałam takie posty ale nie wiem u kogo... Byłabym wdzięczna.

Ja zdjęcia też robię cyfrówką co prawda swoja kupiłam 2,5 roku temu ale najważniejsze to światło Normalnie w domu zdjęcia wychodzą średnio ale znalazłam jeden punkt w moim pokoju gdzie światło jest najlepsze i zdjęcia wychodzą wyraźnie Jak zrobię w innym miejscu o ładnym zdjęciu mogę pomarzyć I dużą rolę też odgrywa tło zauważyłam przy moim aparacie, im mniej pstrokate tym lepiej sobie radzi

[Takajakaya]

Poradzicie mi coś jeśli chodzi o światło?

Asia ty masz chyba lampę pierścieniową?

Wiem, że dużo zmienia obróbka, ale gdy np. robię zdjęcie fioletowego cienia czy lakieru to najczęściej wychodzi niebieski i w ogóle nie podobny... także człowiek traci chęć na tworzenie właściwego koloru, bo tu nie chodzi tylko o podkręcenie kontrastu niestety..

[dimiti]

Napisane przez Takajakaya

Poradzicie mi coś jeśli chodzi o światło?

Asia ty masz chyba lampę pierścieniową?

Wiem, że dużo zmienia obróbka, ale gdy np. robię zdjęcie fioletowego cienia czy lakieru to najczęściej wychodzi niebieski i w ogóle nie podobny... także człowiek traci chęć na tworzenie właściwego koloru, bo tu nie chodzi tylko o podkręcenie kontrastu niestety..

ja mam lampę pierścieniową, ale szczerze to z takimi fioletami nadal mam kłopot, bo właśnie często i tak niebieski wychodzi ale w sumie ustawienia aparatu też są ważne i może przy nim trzeba coś pokombinować

[asiaasia58]

Napisane przez Takajakaya

Poradzicie mi coś jeśli chodzi o światło?

Asia ty masz chyba lampę pierścieniową?

Wiem, że dużo zmienia obróbka, ale gdy np. robię zdjęcie fioletowego cienia czy lakieru to najczęściej wychodzi niebieski i w ogóle nie podobny... także człowiek traci chęć na tworzenie właściwego koloru, bo tu nie chodzi tylko o podkręcenie kontrastu niestety..

Tak pierścieniówkę
Jak masz problem z uchwyceniem odpowiedniego koloru to tu najlepiej się sprawdzą filtry, suwaki z kolorami (Photoshop, photoscape), Photoscape ma w ogóle taką opcję, że możesz sobie "zdjąć" trochę konkretnego koloru (usuń niepożądany odcień), z intensywnością jaka Ci odpowiada, naprawdę wiele nie trzeba, tylko trzeba kombinować zanim się człowiek nauczy co gdzie jest
A fiolet to w ogóle jakiś dziki kolor, bo u mnie nigdy fiolet nie wychodzi taki jak trzeba :P

[panna mrau]

Napisane przez Takajakaya

Poradzicie mi coś jeśli chodzi o światło?

Asia ty masz chyba lampę pierścieniową?

Wiem, że dużo zmienia obróbka, ale gdy np. robię zdjęcie fioletowego cienia czy lakieru to najczęściej wychodzi niebieski i w ogóle nie podobny... także człowiek traci chęć na tworzenie właściwego koloru, bo tu nie chodzi tylko o podkręcenie kontrastu niestety..

Fiolety to chyba najtrudniejszy odcień do fotografowania. Ja mam lampę z softboxem, lustrzankę, a i tak muszę potem wszystko w programie graficznym podkręcać, żeby kolor był własciwy.

[1141655]

Ewuniaa16- widzę,że jest już notka podsumowująca retinoidy Super, już przeczytałam, świetne kompendium dla osoby zaczynającej przygodę nimi czy kwasami

[201704240919]

Napisane przez 1141655

Ewuniaa16- widzę,że jest już notka podsumowująca retinoidy Super, już przeczytałam, świetne kompendium dla osoby zaczynającej przygodę nimi czy kwasami

Dziękuję
Właśnie siedzę i piszę kolejne notki na zapas (do 18 mam laptopa), więc korzystam z czasu. Kurczę, tylko nie mam zbytnio weny. Dobrze, że pisałam w zeszycie notatki...

[Imperfecta]

Napisane przez panna mrau

haha, mam to samo o zdjęciach portretowych to już nie wspomną nawet

a jaki dokładnie masz aparat?

[kasiaj85]

Napisane przez LeejdiNaati

Ok nie mogę się doczekać

będzie będzie!

Napisane przez Imperfecta

Matko bosko ponad 600 lakierów? marzenie ale skąd na to pieniądze brać

yyy no przecież ich nie kradnę nie?
poza tym - ja je zbieram już trochę, kilka lat. Niektóre to starocie (ale nadal działające ) także pewnie i tam jakieś perełki się znajdą

Napisane przez _polly_

Więc jeśli chcesz, to da się zrobić.

o no ba, oczywiście - jeśli to nie problem

Napisane przez Takajakaya

kasiaj85 żadnych nie wyrzucasz? Ja co jakiś czas robię czystkę i pozbywam się tych których nie używam lub nie lubię.

wiesz co nie wiem czy zdarzyło mi się wyrzucić.. póki się trzymają pazurów to i te starocie trzymam. Zdarzało mi się zdublować odcień, nie trafić z kolorem itp - pozybywałam się już nie raz na jakiejś wyprz blogowej itp. Często jak mi coś nie siedzi to oddaję Mamie/Siorze - czasem na zlotach jak się kosmetykami wymieniamy... jakaś rotacja jest

[Maliniarka]

Napisane przez panna mrau

Dziewczyny, skończyłam! Mogę Was już oficjalnie zaprosić do mojego nowego miejsca w sieci: http://kratelier.com/

pewnie na początku bedzie się trudno przyzwyczaić

Napisane przez Fabryczna23

Miejsce w kartonie po butach mi się kończy
To ile ty masz lakierów? Ponad 100 czy 200?

ehem :x

Napisane przez samaraNW

widzisz, zależy, bo ja jak maluję paznokcie raz na tydzień, to np. 100 lakierów to już dla mnie bardzo dużo i wiem, że wielu z nich nie będę używać

zgadzam się
poza tym nie każdy lubi lakiery aż tak
to jak najbardziej zrozumiałe

Napisane przez asiaasia58

Dobry weekend, kolejny szczebelek na blogu (tak wiem, liczby się nie liczą, ale nie powiecie, że niefajnie się patrzy na to jak blog się rozwija ), z Tżem nam wczoraj stuknęła 7 rocznica

gratulacje

Napisane przez _polly_

Hej dziewczyny, ostatnio coś mnie mało w internetach, ale chorowało mi się.
Na dodatek jeszcze mama mnie dzisiaj obudziła telefonem, dziadek jest w szpitalu w ciężkim stanie.

co się stało?

Napisane przez kasiaj85

ja policzyłam

Napisane przez kasiaj85

ponad 600 dokładnie 612.

no to ja około 450+/-, nie mam teraz jak policzyć

Napisane przez Imperfecta

Matko bosko ponad 600 lakierów? marzenie ale skąd na to pieniądze brać

przecież tego się na raz nie kupuje

Napisane przez panna mrau

Fiolety to chyba najtrudniejszy odcień do fotografowania. Ja mam lampę z softboxem, lustrzankę, a i tak muszę potem wszystko w programie graficznym podkręcać, żeby kolor był własciwy.

i jeszcze morskie, turkusy, teal - u mnie wychodzą za błękitne, za mało zielonkawe :|

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Napisane przez kasiaj85

yyy no przecież ich nie kradnę nie?
poza tym - ja je zbieram już trochę, kilka lat. Niektóre to starocie (ale nadal działające ) także pewnie i tam jakieś perełki się znajdą

wiesz co nie wiem czy zdarzyło mi się wyrzucić.. póki się trzymają pazurów to i te starocie trzymam. Zdarzało mi się zdublować odcień, nie trafić z kolorem itp - pozybywałam się już nie raz na jakiejś wyprz blogowej itp. Często jak mi coś nie siedzi to oddaję Mamie/Siorze - czasem na zlotach jak się kosmetykami wymieniamy... jakaś rotacja jest

mam takie same podejście

[panna mrau]

Napisane przez Imperfecta

a jaki dokładnie masz aparat?

Nikon D7000 z 50mm/1.8, wcześniej miałam D90.

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Napisane przez kasiaj85

wiesz co nie wiem czy zdarzyło mi się wyrzucić.. póki się trzymają pazurów to i te starocie trzymam. Zdarzało mi się zdublować odcień, nie trafić z kolorem itp - pozybywałam się już nie raz na jakiejś wyprz blogowej itp. Często jak mi coś nie siedzi to oddaję Mamie/Siorze - czasem na zlotach jak się kosmetykami wymieniamy... jakaś rotacja jest

mi się zdarza wywalać tylko te, które się rozwarstwiły albo zaschły - resztę oddaję jak mi się znudzą albo trzymam dalej

Napisane przez Maliniarka

pewnie na początku bedzie się trudno przyzwyczaić

i jeszcze morskie, turkusy, teal - u mnie wychodzą za błękitne, za mało zielonkawe :|

mam nadzieję, że wszyscy się dość szybko przestawią

z turkusami i tealami ogólnie kolory lepiej i wychodzą w sztucznym oświetleniu - dziennie wybiera własnie niebieskości, a przy dobrym ustawieniu lampy i balansu bieli kolor finalnie jest ok, ew. do minimalnego poprawienia w PS.

[karolcia198506]

Napisane przez kasiaj85

nie wiem czy to dobry pomysł wystraczy że tu w wąskim gronie uważamy, że to lekko nienormalne, boję się, że część osób mogłaby nie zrozumieć a do rekordzistów i tak mi bardzo daleko

Rekordzistki mają ponad 1300

[Takajakaya]

Napisane przez kasiaj85

wiesz co nie wiem czy zdarzyło mi się wyrzucić.. póki się trzymają pazurów to i te starocie trzymam. Zdarzało mi się zdublować odcień, nie trafić z kolorem itp - pozybywałam się już nie raz na jakiejś wyprz blogowej itp. Często jak mi coś nie siedzi to oddaję Mamie/Siorze - czasem na zlotach jak się kosmetykami wymieniamy... jakaś rotacja jest

Kasiu a TŻ jak do tego podchodzi? Mój nie przeżyłby takiej ilości

[jessica855]

Kasiaj85 ilość mnie zabiła
ale wiesz tu każda rozumie to...
ostatnio jak liczyłam miałam ok 60, teraz pewnie ok 80, dużo nie kupuję
chciałabym mieć taką ilość jaką dałabym radę zużyć, ale z lakierami to ciężko jest... mało który można zużyć do ostatniej kropli (raz ten wyczyn popełniłam z Sally Hansen i za to ich lakiery lubię), często wywalam jak nawet do połowy nie dojdę :/
no ale co ja się tak rozpisałam? nie na temat w sumie...

zapraszam na post z moimi odkryciami 2013 roku same perełki kosmetyczne wreszcie się do tego zebrałam

[Imperfecta]

No wiem przecież, że tego na raz nie kupisz, tyle lakierów. Ale ja zbieram od jakiś 2 lat i mam ledwie 80. To sobie tak myślę ile rocznie trzeba ich kupować żeby tyle uzbierać i ile to rocznie nawet musi kosztować ja i tak za dużo wydaję na lakiery a co dopiero 600 zazdraszam strasznie

[Takajakaya]

Szczerze mówiąc ja bym się pewnie irytowała przechowywaniem takiej ilości - brak miejsca itd. Nie mówiąc o wyborze koloru co kilka dni Za ciężko by było.

[zoila]

Napisane przez Imperfecta

No wiem przecież, że tego na raz nie kupisz, tyle lakierów. Ale ja zbieram od jakiś 2 lat i mam ledwie 80. To sobie tak myślę ile rocznie trzeba ich kupować żeby tyle uzbierać i ile to rocznie nawet musi kosztować ja i tak za dużo wydaję na lakiery a co dopiero 600 zazdraszam strasznie

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dla mnie 80 to też zatrważająca ilość, bo sama mam mniej więcej 30. Ale dla kogoś również ilość, którą posiadam ja może przyprawić o zawroty głowy .

[Imperfecta]

Napisane przez zoila

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dla mnie 80 to też zatrważająca ilość, bo sama mam mniej więcej 30. Ale dla kogoś również ilość, którą posiadam ja może przyprawić o zawroty głowy .

Ale ja to marzę o takiej ilości przyprawia mnie ona o zawrót głowy, ale bardzo pozytywnie

[nicRu]

Ja mam trochę ponad 40 i zamierzam zminimalizować tę ilość. Po co mi lakiery, których nie uzywam ?

[Iskierka215]

Napisane przez zoila

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dla mnie 80 to też zatrważająca ilość, bo sama mam mniej więcej 30. Ale dla kogoś również ilość, którą posiadam ja może przyprawić o zawroty głowy .

Mnie przyprawia i 30 =p.

Sent from my ST26i using Wizaz Forum mobile app

[Takajakaya]

Napisane przez nicRu

Ja mam trochę ponad 40 i zamierzam zminimalizować tę ilość. Po co mi lakiery, których nie uzywam ?

Też wychodzę z takiego założenia Co nie zmienia faktu że zamówiłam ostatnio cztery nowe egzemplarze...ale pewnie wyrzucę coś z tego co mam.

[kasiaj85]

Napisane przez Maliniarka

mam takie same podejście

Napisane przez karolcia198506

Rekordzistki mają ponad 1300

wiem znam taką jedną osobiście nawet

Napisane przez Takajakaya

Kasiu a TŻ jak do tego podchodzi? Mój nie przeżyłby takiej ilości

a co on ma do tego - jego pieniędzy nie wydaję, wspólnych też nie ja mu nie wyliczam ile w miesiącu kupił płyt, czy jakieś kupił, po co mu kolejna itp

Napisane przez jessica855

Kasiaj85 ilość mnie zabiła
ale wiesz tu każda rozumie to...
ostatnio jak liczyłam miałam ok 60, teraz pewnie ok 80, dużo nie kupuję
chciałabym mieć taką ilość jaką dałabym radę zużyć, ale z lakierami to ciężko jest... mało który można zużyć do ostatniej kropli (raz ten wyczyn popełniłam z Sally Hansen i za to ich lakiery lubię), często wywalam jak nawet do połowy nie dojdę :/
no ale co ja się tak rozpisałam? nie na temat w sumie...

zapraszam na post z moimi odkryciami 2013 roku same perełki kosmetyczne wreszcie się do tego zebrałam

aj no pewnie że zrozumiałe
to się mnoży szybko więc uważaj
u mnie większość to Chinki, trochę jest Zoyek (dopóki z USA były tanie wysyłki, bo teraz z Zoyą kaplica ( ) i Orly, sporo mam Flormaru itp. mnie ogólnie co chwilę coś kusi często też poluję na promocje itp.

Napisane przez Imperfecta

No wiem przecież, że tego na raz nie kupisz, tyle lakierów. Ale ja zbieram od jakiś 2 lat i mam ledwie 80. To sobie tak myślę ile rocznie trzeba ich kupować żeby tyle uzbierać i ile to rocznie nawet musi kosztować ja i tak za dużo wydaję na lakiery a co dopiero 600 zazdraszam strasznie

moje 600 to raptem połowa z rekordowych 1300 ale w pewnym momencie przestałam to liczyć w sensie, przeliczać

Napisane przez Takajakaya

Szczerze mówiąc ja bym się pewnie irytowała przechowywaniem takiej ilości - brak miejsca itd. Nie mówiąc o wyborze koloru co kilka dni Za ciężko by było.

dwa piękne zgrabne Helmery - i wszystko gra.
a wybór zawsze mam trudny, jak mam więcej niż 5 do wyboru rzeczy to już mam problem. Kolejne 600 nie robi różnicy hehe

Napisane przez zoila

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dla mnie 80 to też zatrważająca ilość, bo sama mam mniej więcej 30. Ale dla kogoś również ilość, którą posiadam ja może przyprawić o zawroty głowy .

otóż to!

[Imperfecta]

Kasia a lakierów z jakiej firmy masz najwięcej?

[_polly_]

Napisane przez kasiaj85

o no ba, oczywiście - jeśli to nie problem

Jak już będę miała je w domu, to się do Ciebie odezwę.

Napisane przez Maliniarka

co się stało?

Delirium alkoholowe...

[kasiaj85]

Napisane przez Imperfecta

Kasia a lakierów z jakiej firmy masz najwięcej?

właśnie wyżej pisałam
najwięcej Chinek
potem całą szufladę ZOYA... Reszta się tak różnie rozkłada. Ostatnio, z racji dostępności, coraz więcej u mnie Essie, bo na początku się z nimi nie lubiłam ale zaczynam doceniać...

Napisane przez _polly_

Jak już będę miała je w domu, to się do Ciebie odezwę.


Delirium alkoholowe...

oki.
Przykro mi z powodu Dziadka. Mój jeden też miał takie problemy... ludzie to są jednak niepoważni... wiedzą czym to grozi, ale brną w zaparte...

[moniak85]

Napisane przez Takajakaya

Poradzicie mi coś jeśli chodzi o światło?

Asia ty masz chyba lampę pierścieniową?

Wiem, że dużo zmienia obróbka, ale gdy np. robię zdjęcie fioletowego cienia czy lakieru to najczęściej wychodzi niebieski i w ogóle nie podobny... także człowiek traci chęć na tworzenie właściwego koloru, bo tu nie chodzi tylko o podkręcenie kontrastu niestety..

od tego własnie jest pierścieniówka, ona dużo pomaga.

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Ja sama do niedawna mialam ok 80 lakierów, ale stwierdzilam, ze niepotrzebne mi az tyle, wiec dużo poszlo do kosza, część wystawilam na sprzedaż i zostawilam sobie jakieś 20 szt
Ale nie przeraża mnie 600 lakierów u kogos innego i nie widzę nic zatrwazajacego w takiej ilości
No i tez nie rozumiem pytania o reakcje TZ bo co mu do tego mój się w moje kosmetyki nie wtraca, tylko by sprobowal czasem cos zazartuje nt ilości, ale nie jest to w formie wyrzutu. Zresztą sam mnie często namawia na zakupy jak się nie mogę zdecydować :p ostatnio tak bylo z trzecim opakowaniem meteorytów

[Imperfecta]

Napisane przez kasiaj85

właśnie wyżej pisałam
najwięcej Chinek
potem całą szufladę ZOYA... Reszta się tak różnie rozkłada. Ostatnio, z racji dostępności, coraz więcej u mnie Essie, bo na początku się z nimi nie lubiłam ale zaczynam doceniać...

Ja jeszcze nie mam żadnego porządniejszego lakieru mam jedynie dwa Sally Hansen a reszta to raczej Essence czy Wibo. Bardzo lubię te lakiery żeby nie było ale z takich droższych to raczej nie mam
Muszę kiedyś zainwestować w jakiś Essie albo O.P.I