Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10.

[Monia284]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88441620]Straszne to jest jak w sobotni wieczor kolejny raz nie mam co robić - wczoraj byliśmy sami, bo młody pojechał na jeden wieczor do dziadków i co? Nico. Kiedyś mnie cieszyło jak dziecko szło do dziadków, bo mogliśmy pojechać do kina, do knajpy, restauracji, na wieczorna sesyjke basenowania. A teraz kurcze siedzę w domu i co najwyżej włączę ten przeklęty netflix i otworze wino. Czyli żadna atrakcja na ten moment. wole jak mam młodego w domu w sobotni wieczor, przynajmniej jest wesoło i jest rozrywka, bo przy nim nie ma nudy marze o pójściu do restauracji. Zwłaszcza lubie zima odwiedzać jakieś przytulne miejsca, a teraz aura idealna żeby się zaszyć w jakiejś cieplej knajpce z grzańcem i czymś przysznym do jedzenia ech poziom frustracji zaczyna mi wybijać poza skale.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Oj tak tez mi tego bardzo brakuje. Mozna posiedziec z facetem, czasem z kolezanka czy ze znajomymi, ale po takim czasie wszystko juz sie nudzi, bo ciagle to samo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88441689]W Portugalii nieciekawie
https://www.onet.pl/informacje/onetw...xpgwv,79cfc278

Ale tam też ponoć wirusa nie było i pewnie też nas w jajo z tym zrobili.[/QUOTE]tak tak, tak bardzo nieciekawe, podobnie jak w Hiszpanii, jest problem ze znalezieniem wolnego stolika w godzinach otwarcia knajpek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Linka25

tak tak, tak bardzo nieciekawe, podobnie jak w Hiszpanii, jest problem ze znalezieniem wolnego stolika w godzinach otwarcia knajpek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Relacja jednej turystyki w sprawie sytuacji epidemiologicznej całego kraju tak bardzo wiarygodna

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Monia284

Oj tak tez mi tego bardzo brakuje. Mozna posiedziec z facetem, czasem z kolezanka czy ze znajomymi, ale po takim czasie wszystko juz sie nudzi, bo ciagle to samo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale nie musi być ciągle to samo. A jak były wyjścia do knajpy, to nie było to samo ciągle? Ciągle knajpa, basen, knajpa, basen
Poza knajpami i basenami można czas spędzać różnie o ile obie osoby są chętne na nowe doznania.
Można
- pójść na grzyby,
- pójść na ryby,
- na rower,
- pobiegać,
- pojechać za miasto np. na ścieżkę przyrodniczą,
- nagrać tik toka,
- można się pobawić w sesję zdjęciową,
- pograć w grę (dzisiaj jedna, jutro druga),
- zatańczyć z konsolą w dance central,
- pojechać na kulig z ogniskiem (ostatnio widziałam ogłoszenie i tak, są tak owe organizowane, za szalone 35zł plus własny prowiant, więc podobnie do kina czy basenu)
- pójść ulepić bałwana
- pójść pozjeżdżać na sankach
- pojechać na końcowy przystanek jakiejś linii autobusowej i pozwiedzać nieznane sobie miejsca we własnym mieście, być może odkryć fajną miejscówkę
- pojechać na tzw. "nightdriving" czyli jazda samochodem nocą bez konkretnego celu
- przejrzeć pinteresta i po zainspirowaniu się, zrobić coś DIY
- kupić kawałek deski w budowlanym (15zł) i wypalarkę (ok 20-40zł) i sobie coś wypalić w drewnie
- przejrzeć zdjęcia i kilka zlecić do wywołania, dokupić ramki itp.
- zrobić porządek w folderach na kompie
- przejrzeć zdjęcia i filmiki w telefonie a szczególnie tę masę screenów i pobranych randomowych zdjęć z google i je pousuwać jak nie są potrzebne
- ugotować coś, czego nigdy się nie gotowało
- ćwiczyć wycinanie skórek na mandarynkach


No można wymieniać i wymieniać, tylko czasem wchodzi taki leń, że się nie chce nic i się tylko narzeka, co też jest normalne w sumie


Może napiszcie swoje pomysły, może kogoś zainspirujecie do spędzenia czasu w jakiś sposób

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Kopnienta, mnie żadna z tych rzeczy nie sprawia nawet połowy przyjemności w porównaniu z tym, jaką sprawia mi wizyta w kinie czy wyjście na piwo z koleżankami.
Pomijając fakt, że robię w domu wszystko od niemal roku.
A planszówka czy wyjście na sanki to chyba normalne czynności, już przed pandemią wpadłam na to, że można to robić.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88441993]Kopnienta, mnie żadna z tych rzeczy nie sprawia nawet połowy przyjemności w porównaniu z tym, jaką sprawia mi wizyta w kinie czy wyjście na piwo z koleżankami.
Pomijając fakt, że robię w domu wszystko od niemal roku.
A planszówka czy wyjście na sanki to chyba normalne czynności, już przed pandemią wpadłam na to, że można to robić.[/QUOTE]
A wyjście do knajpy/kina to nie jest normalna czynność?

Dlatego napisałam, że może niech inni też napiszą swoje pomysły, bo wymieniać można bez końca i nie każdemu się akurat moje spodobają, ale np. Twoje już by mogły zainspirować

No i też jak ktoś z automatu zakłada, że nie sprawi mu to frajdy, choć nigdy tego nie robił i nie chce wychodzić ze swojej strefy komfortu, no to nic na siłę

[Monia284]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88441980]Ale nie musi być ciągle to samo. A jak były wyjścia do knajpy, to nie było to samo ciągle? Ciągle knajpa, basen, knajpa, basen
Poza knajpami i basenami można czas spędzać różnie o ile obie osoby są chętne na nowe doznania.
Można
- pójść na grzyby,
- pójść na ryby,
- na rower,
- pobiegać,
- pojechać za miasto np. na ścieżkę przyrodniczą,
- nagrać tik toka,
- można się pobawić w sesję zdjęciową,
- pograć w grę (dzisiaj jedna, jutro druga),
- zatańczyć z konsolą w dance central,
- pojechać na kulig z ogniskiem (ostatnio widziałam ogłoszenie i tak, są tak owe organizowane, za szalone 35zł plus własny prowiant, więc podobnie do kina czy basenu)
- pójść ulepić bałwana
- pójść pozjeżdżać na sankach
- pojechać na końcowy przystanek jakiejś linii autobusowej i pozwiedzać nieznane sobie miejsca we własnym mieście, być może odkryć fajną miejscówkę
- pojechać na tzw. "nightdriving" czyli jazda samochodem nocą bez konkretnego celu
- przejrzeć pinteresta i po zainspirowaniu się, zrobić coś DIY
- kupić kawałek deski w budowlanym (15zł) i wypalarkę (ok 20-40zł) i sobie coś wypalić w drewnie
- przejrzeć zdjęcia i kilka zlecić do wywołania, dokupić ramki itp.
- zrobić porządek w folderach na kompie
- przejrzeć zdjęcia i filmiki w telefonie a szczególnie tę masę screenów i pobranych randomowych zdjęć z google i je pousuwać jak nie są potrzebne
- ugotować coś, czego nigdy się nie gotowało
- ćwiczyć wycinanie skórek na mandarynkach


No można wymieniać i wymieniać, tylko czasem wchodzi taki leń, że się nie chce nic i się tylko narzeka, co też jest normalne w sumie


Może napiszcie swoje pomysły, może kogoś zainspirujecie do spędzenia czasu w jakiś sposób [/QUOTE]Dziekuje za propozycje. To tez sprawia przyjemnosc, ale jednak tak dlugo nie bylam w roznych miejscach ze bardzo mi ich brakuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88441996]A wyjście do knajpy/kina to nie jest normalna czynność?

Dlatego napisałam, że może niech inni też napiszą swoje pomysły, bo wymieniać można bez końca i nie każdemu się akurat moje spodobają, ale np. Twoje już by mogły zainspirować

No i też jak ktoś z automatu zakłada, że nie sprawi mu to frajdy, choć nigdy tego nie robił i nie chce wychodzić ze swojej strefy komfortu, no to nic na siłę [/QUOTE]

Prawdę mówiąc ja nie mam siły nic wymyślać. Popołudniami moje dziecko bawi się lub gra z tatą, a ja oglądam Netflixa. Teraz pewnie będziemy robić zadania domowe, a weekendy jw.
Jestem na etapie, że już tylko się modlę o koniec tego koszmaru.
A jest na wyciągnięcie ręki, tylko znowu pewnie ten nieudolny rząd coś spieprzy.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Monia284

Dziekuje za propozycje. To tez sprawia przyjemnosc, ale jednak tak dlugo nie bylam w roznych miejscach ze bardzo mi ich brakuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz, im bardziej zajęta jesteś, tym mniej masz czasu na myślenie Może spróbuj sobie wypełnić czas innymi czynnościami to aż tak Ci tej knajpy brakować nie będzie, bo będziesz skupiona na czymś innym?

[natalia_t]

Napisane przez staska_stasia

Mój znajomy, który chorował w listopadzie, trafił do szpitala mając zajęte 70% płuc, wymagał tlenoterapii, leczenia tym remdesivirem (czy jakoś tak), antybiotyku i osocza. Po przechorowaniu lekarz mu powiedział mu, że w tym stanie kwalifikowałby się do tymczasowego, ale tymczasowego jeszcze wtedy nie było. Więc to różnie bywa.

Tak tak, do nas też się dużo kwalifikuje, ale jakoś szybko przekwalifikowują się na oit.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88441980]Ale nie musi być ciągle to samo. A jak były wyjścia do knajpy, to nie było to samo ciągle? Ciągle knajpa, basen, knajpa, basen
Poza knajpami i basenami można czas spędzać różnie o ile obie osoby są chętne na nowe doznania.
Można
- pójść na grzyby,
- pójść na ryby,
- na rower,
- pobiegać,
- pojechać za miasto np. na ścieżkę przyrodniczą,
- nagrać tik toka,
- można się pobawić w sesję zdjęciową,
- pograć w grę (dzisiaj jedna, jutro druga),
- zatańczyć z konsolą w dance central,
- pojechać na kulig z ogniskiem (ostatnio widziałam ogłoszenie i tak, są tak owe organizowane, za szalone 35zł plus własny prowiant, więc podobnie do kina czy basenu)
- pójść ulepić bałwana
- pójść pozjeżdżać na sankach
- pojechać na końcowy przystanek jakiejś linii autobusowej i pozwiedzać nieznane sobie miejsca we własnym mieście, być może odkryć fajną miejscówkę
- pojechać na tzw. "nightdriving" czyli jazda samochodem nocą bez konkretnego celu
- przejrzeć pinteresta i po zainspirowaniu się, zrobić coś DIY
- kupić kawałek deski w budowlanym (15zł) i wypalarkę (ok 20-40zł) i sobie coś wypalić w drewnie
- przejrzeć zdjęcia i kilka zlecić do wywołania, dokupić ramki itp.
- zrobić porządek w folderach na kompie
- przejrzeć zdjęcia i filmiki w telefonie a szczególnie tę masę screenów i pobranych randomowych zdjęć z google i je pousuwać jak nie są potrzebne
- ugotować coś, czego nigdy się nie gotowało
- ćwiczyć wycinanie skórek na mandarynkach


No można wymieniać i wymieniać, tylko czasem wchodzi taki leń, że się nie chce nic i się tylko narzeka, co też jest normalne w sumie


Może napiszcie swoje pomysły, może kogoś zainspirujecie do spędzenia czasu w jakiś sposób [/QUOTE]

Ale to nie o to chodzi.
Są w życiu rzeczy które się lubi robić i których się nie da zastąpić.
Dla mnie siedzenie tyle czasu w domu jest nudne. Żadne gry planszowe etc tego nie zmienia, bo dalej będę siedzieć w czterech ścianach.
A na dworze jest z kolei za zimno, żeby gdzieś łazić. Nie lubię i już.
Teraz spadł śnieg, więc byłam na sankach, lepilam bałwana i fajnie, coś innego. Ale śniegu już od wtorku nie będzie, tylko znowu to szarobure coś.

Gdyby była lato, to całkiem inna sprawa. Latem mam rower i nic mi do szczęścia więcej nie potrzebne. Jeżdżenie zima rowerem to jakaś porażka. Na pewno nie dla mnie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Hultaj]

Ciągle knajpa, basen, knajpa, basen

no ja już bardzo chcę normalnych basenów i siłowni bo dywanówki w domu albo bieganie po lesie w zimie to nie jest rozwiązanie. Poza tym nie każdy jest fanem i nadaje się do biegania, na siłce masz w koncu rózne sprzęty. Dywanówki to często jakieś przysiady, wyskoki, sorki to nie na każdy kręgosłup lub kolana.
Do pływania chcialabym wrócić bardzo. Dla mnie to jest mega słabe odmawianie ludziom możliwości dbania o zdrowie i formę.

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

- nagrać tik toka,

tak od takich rewelacji jak wypalanie w drewnie, zdjęcia w ramki porządki w folderach czy filmy na tiktoka to na pewno wyrabiasz mięsnie i wysmuklasz sylwetkę.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88441980]
Może napiszcie swoje pomysły, może kogoś zainspirujecie do spędzenia czasu w jakiś sposób [/QUOTE]
Nie jest to mój pomysł, ale jest dość oryginalny i gwarantuje wiele nowych doznań. Czytałam dzisiaj, że można pójść w samych szortach i staniku w góry, żeby zdobyć najwyższy szczyt Beskidu Żywieckiego, podczas, gdy temperatura odczuwalna wynosiła -20 st.C, wiał wiatr o prędkości 85 km/h i ogłoszono drugi stopień zagrożenia lawinowego. Jest to zdecydowanie coś innego, niż zawsze.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Hultaj

no ja już bardzo chcę normalnych basenów i siłowni bo dywanówki w domu albo bieganie po lesie w zimie to nie jest rozwiązanie. Poza tym nie każdy jest fanem i nadaje się do biegania, na siłce masz w koncu rózne sprzęty. Dywanówki to często jakieś przysiady, wyskoki, sorki to nie na każdy kręgosłup lub kolana.
Do pływania chcialabym wrócić bardzo. Dla mnie to jest mega słabe odmawianie ludziom możliwości dbania o zdrowie i formę.

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------


tak od takich rewelacji jak wypalanie w drewnie, zdjęcia w ramki porządki w folderach czy filmy na tiktoka to na pewno wyrabiasz mięsnie i wysmuklasz sylwetkę.

No od żarcia w knajpie też wysmuklisz, że hoho To już czepianie się dla czepiania

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;88442074]Nie jest to mój pomysł, ale jest dość oryginalny i gwarantuje wiele nowych doznań. Czytałam dzisiaj, że można pójść w samych szortach i staniku w góry, żeby zdobyć najwyższy szczyt Beskidu Żywieckiego, podczas, gdy temperatura odczuwalna wynosiła -20 st.C, wiał wiatr o prędkości 85 km/h i ogłoszono drugi stopień zagrożenia lawinowego. Jest to zdecydowanie coś innego, niż zawsze.

[/QUOTE]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;88442074]Nie jest to mój pomysł, ale jest dość oryginalny i gwarantuje wiele nowych doznań. Czytałam dzisiaj, że można pójść w samych szortach i staniku w góry, żeby zdobyć najwyższy szczyt Beskidu Żywieckiego, podczas, gdy temperatura odczuwalna wynosiła -20 st.C, wiał wiatr o prędkości 85 km/h i ogłoszono drugi stopień zagrożenia lawinowego. Jest to zdecydowanie coś innego, niż zawsze.

[/QUOTE]
A jaki fejm przy okazji

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez staska_stasia

A jaki fejm przy okazji

Hipotermia, odmrożone wszystkie kończyny i pobyt na OIOMie - GRATIS!

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88442009]Prawdę mówiąc ja nie mam siły nic wymyślać. Popołudniami moje dziecko bawi się lub gra z tatą, a ja oglądam Netflixa. Teraz pewnie będziemy robić zadania domowe, a weekendy jw.
Jestem na etapie, że już tylko się modlę o koniec tego koszmaru.
A jest na wyciągnięcie ręki, tylko znowu pewnie ten nieudolny rząd coś spieprzy.[/QUOTE]

Nie ogarniam twoich wypowiedzi tego typu jak je zestawie ze smieszkowaniem o tym, ze wirus jednak nie jest taki niegrozny i nikt nas w jajo nie robi.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88441689]W Portugalii nieciekawie
https://www.onet.pl/informacje/onetw...xpgwv,79cfc278

Ale tam też ponoć wirusa nie było i pewnie też nas w jajo z tym zrobili.[/QUOTE]

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88442137]Nie ogarniam twoich wypowiedzi tego typu jak je zestawie ze smieszkowaniem o tym, ze wirus jednak nie jest taki niegrozny i nikt nas w jajo nie robi.[/QUOTE]
Perse chyba chodzi o szczepienia. Ja jej wpisy rozumiem tak: jak się szybko zaszczepimy, to pandemia się skończy i będzie można wrócić do normalnego życia.

[Ifinick]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88441996]A wyjście do knajpy/kina to nie jest normalna czynność?

Dlatego napisałam, że może niech inni też napiszą swoje pomysły, bo wymieniać można bez końca i nie każdemu się akurat moje spodobają, ale np. Twoje już by mogły zainspirować

No i też jak ktoś z automatu zakłada, że nie sprawi mu to frajdy, choć nigdy tego nie robił i nie chce wychodzić ze swojej strefy komfortu, no to nic na siłę [/QUOTE]

Dokąd chcesz uciec?

Wybierz kanał i daj się ponieść myślom dzięki wspaniałym filmom Slow TV i ambientowym, które specjalnie dla Ciebie wybraliśmy. Zrelaksuj się przy naturalnych obrazach i dźwiękach podczas pracy, włącz telewizor lub zaproś znajomych do wspólnego oglądania.

https://escapista.app/

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88442137]Nie ogarniam twoich wypowiedzi tego typu jak je zestawie ze smieszkowaniem o tym, ze wirus jednak nie jest taki niegrozny i nikt nas w jajo nie robi.[/QUOTE][1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;88442149]Perse chyba chodzi o szczepienia. Ja jej wpisy rozumiem tak: jak się szybko zaszczepimy, to pandemia się skończy i będzie można wrócić do normalnego życia.[/QUOTE]No właśnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hultaj]

No od żarcia w knajpie też wysmuklisz, że hoho To już czepianie się dla czepiania

Kopnienta ale po co wymyślac 140 sposobów na spędzanie czasu w domu ? Ok rozumiem że nie jesteś typem któremu basen czy siłownia były potrzebne ale ludzie tam chodzą aby się nie utuczyć np. i mieć zgrabne fajne ciało. A w restauracji nie musisz objadać się jak prosiaczek. Do knajpy się idzie także samemu bo zwyczajnie nie chce się gotować w domu. Jedzenie na wynos to już nie ta sama paleta do wyboru o ile w ogóle jest czynne.

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;88442074]Nie jest to mój pomysł, ale jest dość oryginalny i gwarantuje wiele nowych doznań. Czytałam dzisiaj, że można pójść w samych szortach i staniku w góry, żeby zdobyć najwyższy szczyt Beskidu Żywieckiego, podczas, gdy temperatura odczuwalna wynosiła -20 st.C, wiał wiatr o prędkości 85 km/h i ogłoszono drugi stopień zagrożenia lawinowego. Jest to zdecydowanie coś innego, niż zawsze.

[/QUOTE]
też nie kumam tego autoczelendzu chodzenia po górach zimą w samych gaciach ale przynajmniej ci ludzie twierdzą że się długoodpowiednio do tego przygotowywali. Chyba jak dla mnie najwyraźniej nie ma większej nudy ale spoczi.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;88442074]Nie jest to mój pomysł, ale jest dość oryginalny i gwarantuje wiele nowych doznań. Czytałam dzisiaj, że można pójść w samych szortach i staniku w góry, żeby zdobyć najwyższy szczyt Beskidu Żywieckiego, podczas, gdy temperatura odczuwalna wynosiła -20 st.C, wiał wiatr o prędkości 85 km/h i ogłoszono drugi stopień zagrożenia lawinowego. Jest to zdecydowanie coś innego, niż zawsze.
[/QUOTE]
można też pływać pod lodem

[5e327f3732852adf48e9cb3f56b2e58327f4a9c0_62c21f8678871]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;88442235]można też pływać pod lodem[/QUOTE]

O tak, o tym też ostatnio czytałam. Kolejny modny sposób na zabicie czasu/nudy/się.

[Lottie69]

Akurat basen to nie tylko bycie szczupłym - ja chodziłam że względu na bóle kręgosłupa i działało niesamowicie dobrze. Niestety wszystko teraz wróciło...

Plus jeszcze poprawa odporności, bo basen solankowy był na zewnątrz.

Tęsknię



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

No, ale ja nie mówię, że basen jest zły
Ja pisałam, że można robić coś innego, bo były posty, że nuda w domu i nie ma co robić jak baseny, siłownie i knajpy zamknięte. Otóż jest co robić, tylko, że ja nikogo nie zmuszę do różnych czynności innych niż siedzenie przed ekranem i oglądanie Netflixa.

[kaledonia]

Zdrowiej jest z tego domu wyjść, spacerów chyba nie zzabronili w Polsce

[5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e]

Napisane przez Linka25

Moja siostra poleciała do Hiszpanii, na poludnie kraju. Niby lockdown jak wszędzie... ale stoliki w kafejkach i knajpach pełne. Ulice pełne życia. Trochę w Polsce jesteśmy w jajo robieni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gdzie konkretnie poleciała? Ja właśnie wróciłam i mam całkiem inne doświadczenia Ulice puste, restauracje i bary mogą być czynne do max. 17, a do tego zakaz przemieszczenia się między comunidades. Tłok widziałam tylko raz, na dzień czy dwa przed 06/01, bo wtedy sobie robią prezenty, a nie jak my w Boże Narodzenie.
I z tego wszystkiego najgorszy jest właśnie ten zakaz opuszczania danej prowincji, mało brakowało i bym nie wróciła do Polski. Policja nie chciała mnie przepuścić A cały czas byłam w tym samym regionie.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88441979]Relacja jednej turystyki w sprawie sytuacji epidemiologicznej całego kraju tak bardzo wiarygodna [/QUOTE]Poza tym fakt otwarcia knajp i ilość ludzi niekoniecznie korespondują z sytuacją zdrowotną. Ostatnio słyszałam relację ze stolicy Meksyku i w jednej wypowiedzi padło, że dużo zachorowań, dużo zgonów, restauracje tylko na wynos, w punktach handlowych tłumy ludzi bez maseczek.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[Veredise]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

I nigdy nie będzie. Żadna szczepionka nie jest lekiem.