Rogowacje pięt

[braaap]

Cześć
Nie znalazłam tutaj takiego wątku więc przepraszam jeśli jednak jest i niepotrzebnie go tworzę.
Moim problemem jest rogowacenie skóry na stopach. Mój problem pojawił się około 10 lat temu, ale od kilku miesięcy nasilił się i przestaje sobie z tym radzić. Nie pomaga mi zdzieranie naskórka tarkami, kremy, peelingi, a także maści na odciski, skarpetki złuszczające skórę itp. Stosowałam zarówno produkty drogeryjne jak i apteczne o dużej zawartości kwasów, ale skóra nadal mi rogowacieje. Znacie może jakiś inny skuteczny sposób? A może polecicie mi dobrego lekarza, który specjalizuje się w tym problemie? W grę wchodzą tylko lekarze z Trójmiasta i okolic.

[chimay]

Napisane przez braaap

Cześć
Nie znalazłam tutaj takiego wątku więc przepraszam jeśli jednak jest i niepotrzebnie go tworzę.
Moim problemem jest rogowacenie skóry na stopach. Mój problem pojawił się około 10 lat temu, ale od kilku miesięcy nasilił się i przestaje sobie z tym radzić. Nie pomaga mi zdzieranie naskórka tarkami, kremy, peelingi, a także maści na odciski, skarpetki złuszczające skórę itp. Stosowałam zarówno produkty drogeryjne jak i apteczne o dużej zawartości kwasów, ale skóra nadal mi rogowacieje. Znacie może jakiś inny skuteczny sposób? A może polecicie mi dobrego lekarza, który specjalizuje się w tym problemie? W grę wchodzą tylko lekarze z Trójmiasta i okolic.

Żaden lekarz nic nie poradzi na przyśpieszoną keratynizację skóry, nie ma na to leku. Trzeba wdrożyć codzienne dbanie o stopy, ścieranie naskórka odpowiednim narzędziem oraz stosowanie kremów, maseł, maści.
W moim przypadku nie sprawdzają się zupełnie twarde pumeksy kamienne, do codziennego użytku, zwłaszcza latem (kiedy pięty od chodzenia w sandałach się brudzą) mogę używać lekkich pumeksów syntetycznych. Do tego raz w tygodniu coś mocniej ścierającego, najlepszym narzędziem, jakie miałam był PedEgg, ale trudno kupić oryginalny bez płacenia dodatkowo kosztów wysyłki z USA, które są równe cenie tego urządzenia. Obecnie mam laserowo ciętą tarkę z metalu z bardzo malutkimi wyżłobieniami. Niestety inne tarki, ceramiczne czy te szarpiące nie sprawdzają się i mnie.
Odmoczone po prysznicu czy kąpieli stopy trzeba też dość szybko posmarować, inaczej twardnieją i wysychają. Jak nie nakremuję podeszw do kwadransa po wyjściu spod prysznica, to mogę już tego w ogóle nie robić, bo nic to potem nie daje, skóra zdąży się przez ten czas odwodnić i stwardnieć.