Pielęgnacja po odstawieniu tabletek anty

[tinkerver2]

Dziewczyny, do tej pory brałam tabletki antykoncepcjyjne, ale takie, które polecane były również u osób z trądzikiem (bonadea). Cera super, śliczna, gładka. Teraz przymierzam się do implantu, bo mieszkam za granicą, i zwyczajnie 10 lat brania tabsow mnie znudziło.
Raz odstawiłam tabsy (3 lata temu) i moja skóra przechodziła masakrę - ogromne przetłuszczanie, zmiany ropne zwłaszcza na żuchwie, na policzkach podskórne krostki, których nie dało się wycisnąć, ani niczym zlikwidować (izotek pomógł), wielkie, bolesne, podskórne "gule", natomiast brak takich typowych pryszczy (a jeśli już, to w niewielkiej ilości) na twarzy.
Zapycha mnie każdy krem z gliceryną.
Mam - mydło alepp 30%, czarne mydło dudu osun, serum z niacynamidem the Ordinary, krwawy peeling the Ordinary. Jako nawilżenie - kwas hialuronowy +olej z pestek malin, krem ze sluzem ślimaka cosrx (bez gliceryny). Co mogę stosowac jeszcze?
Dodam, że za 4 miesiące biore ślub, może lepiej nie rezygnować z tabsow do tego czasu?


Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[de61b525ea9c27150559199fef5a08ffa7ef4799_5e45e32e63f12]

To nie jest kwestia tylko pielęgnacji. Trądzik hormonalny będzie się dział i tyle. Mnie po odstawieniu (ponad rok różnych prób, kwasów, retinolu) pomogło tylko leczenie tretinoiną. Tak że bez derma się pewnie nie obędzie.

No i oczywiście to kwestia indywidualna
Nie każdy po odstawieniu musi przechodzić przez trądzik hormonalny. Ale jak już wcześniej tak miałaś, no to ten... nie musi być różowo.

[Nathicana]

..

[kjd3]

Napisane przez tinkerver2

Dziewczyny, do tej pory brałam tabletki antykoncepcjyjne, ale takie, które polecane były również u osób z trądzikiem (bonadea). Cera super, śliczna, gładka. Teraz przymierzam się do implantu, bo mieszkam za granicą, i zwyczajnie 10 lat brania tabsow mnie znudziło.
Raz odstawiłam tabsy (3 lata temu) i moja skóra przechodziła masakrę - ogromne przetłuszczanie, zmiany ropne zwłaszcza na żuchwie, na policzkach podskórne krostki, których nie dało się wycisnąć, ani niczym zlikwidować (izotek pomógł), wielkie, bolesne, podskórne "gule", natomiast brak takich typowych pryszczy (a jeśli już, to w niewielkiej ilości) na twarzy.
Zapycha mnie każdy krem z gliceryną.
Mam - mydło alepp 30%, czarne mydło dudu osun, serum z niacynamidem the Ordinary, krwawy peeling the Ordinary. Jako nawilżenie - kwas hialuronowy +olej z pestek malin, krem ze sluzem ślimaka cosrx (bez gliceryny). Co mogę stosowac jeszcze?
Dodam, że za 4 miesiące biore ślub, może lepiej nie rezygnować z tabsow do tego czasu?


Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Myślę, że to nie jest dobry moment na rezygnację z antykoncepcji. Zmienia się gospodarka hormonalna i efekty pojawiają się często na twarzy .

Miałam podobny problem po odstawieniu i wróciłam do tabsów. Kiedy ostatecznie z nich rezygnowałam po 40-tce co prawda nie miałam już wykwitów trądzikowych, ale cera z normalnej stała się mieszana i zaczęła się masowo pokrywać zaskórnikami .


Tak naprawdę na trądzik działają tylko hormony, antybiotyki i kuracje dermatologiczne.