Venita- balsam koloryzujący z henna BRĄZY

[klaki]

To może ja opowiem o moich przebojach z Venitą, którą farbowałam sobie włosy po tym jak wróciłam z blondu do brązu.
Farbowałam włosy od 16 roku życia, stopniowo je rozjaśniałam, bo wmówiłam sobie, że ładnie mi w jasnym blondzie, potem z kolei wróciłam do ciemnego blondu/jasnego brązu.
Zachęcona pozytywnymi opiniami o tym, że produkty Venita nie niszczą włosów tak jak zwykłe farby kilka razy zdecydowałam się na przefarbowanie nimi włosów w celu ożywienia koloru. Używałam bodajże orzechowego odcienia i innym razem jakiegoś innego brązu. Po pewnym czasie (jakiś miesiąc od ostatniego farbowania) nałożyłam na włosy również Venitę, ale inny produkt, bodajże odżywkę (a zawsze używałam balsamu). Kolor wyszedł ładny, 3 mycia i nie wierzę- mam brudno zielone włosy...skończyło się więc na wizycie u fryzjera, delikatnym ściągnięciu koloru, położeniu profesjonalnej farby, a potem stopniowym skracaniu włosów, żeby pozbyć się brzydkich, zielonych refleksów, których nie dało rady wyciągnąć podczas dekoloryzacji (fryzjerka nie chciała iść na całość, bo bała się, że pokruszą mi się włosy).

Dostałam też radę, do której od tego czasu się stosuję- nie łączyć koloryzacji typowymi farbami z koloryzacją farbami ziołowymi czy zawierającymi ekstrakty z henny, bo po prostu dochodzi do mieszania się kolorów w miejscach, gdzie włosy są zniszczone i można się nieźle sparzyć. Nie mówię, że każdy będzie miał takie przeboje, u mnie to zapewne wynikało z tego, że w moich włosach tkwiły jeszcze resztki farby której używałam do rozjaśniania- a wiadomo, że połączenie jasnej farby z ciemną najczęściej kończy się zielenią.

Po tej cudownej zieleni już ani razu nie sięgnęłam po farby z drogerii i jak tylko udało mi się znaleźć odcień podobny do naturalnego skończyłam z farbowaniem włosów i póki co nie mam zamiaru powtarzać tego błędu. A tym bardziej korzystać z farb dostępnych w drogeriach.

[Finlora]

Mam na głowie dosyć jasny blond (naturalny, włosy nie farbowane od 3 lat) i strasznie mnie kusi, żeby znowu stać się brunetką. Boję się znowu zacząć farbować szamponami czy farbami ze względu na widoczny odrost i zastanawiałam się nad jakimś brązem Venity. Nie wiem tylko czy na jasnym blondzie brąz będzie taki jak bym chciała i czy nie będzie zmywał się na rudo bo w rudym mi nieładnie
Może któraś z Was używała tego balsamu na jasne włosy?

[phenomena]

up up

może ktos jeszcze sie wypowie?

na jaka długość włosów wystarcza 1 tubka?

[Finlora]

Mnie wystarczyła na włosy do ramion.

[julittaa22]

Odświeżam!! może ktoś używał odcienia jasny brąz,orzech laskowy bądź czekolada i może wrzucić fotki

[natalkaa7522]

Up.

Używał ktoś czerwonych odcieni?

[AnnetteK]

Ja niedawno robiłam orzechem laskowym, kolor ładny owszem...ale po tygodniu nie było po nim śladu i z powrotem mam swój blond identyczny prawie jak przed farbowaniem. Użyłam dwóch opakowań na włosy długości trochę za biust , ale spokojnie wystarczyłoby mi 1 ,5 opakowania.Więc jak polecam tym którzy chcą zaryzykowac,ale boją się zmieniać kolor farbami jak ktoś szuka trwałego efektu to będzie rozczarowany

[natalkaa7522]

Ja właśnie siedzę z tym wynalazkiem na włosach Chciałam spróbować czerwieni, ale nie wiem czy się całkowicie wypłucze.

[Finlora]

Ja farbowałam drugi raz jasnym brązem, który wcale nie jest jasny, zwłaszcza kiedy trzyma się go na włosach godzinę pod folią i ręcznikiem I za każdym razem wychodzi mi na głowie coś innego - tzn pierwszego dnia jest to fajny głęboki brąz, a z każdym myciem jaśnieje i nabiera czerwono różowego koloru Ale u mnie to wina tego, że na części włosów mam rozjaśnione pasemka i tam najbardziej widać ten różowawy odcień
Z kolei w sztucznym świetle moje włosy mają odcień fioletowawego brązu
Na szczęście przy poprzednich razach wypłukało mi się do zera, więc mam nadzieję, że tym razem też się wypłucze

[natalkaa7522]

Mi nie nie wyszło.

[Finlora]

A jaki masz naturalny kolor? Bo ja mam blond.
Stosowałaś się do instrukcji?

[natalkaa7522]

To znaczy nie wiem jaki mam naturalny. Jak miałam brązowe włosy ciemne to nie było go wogóle widać, więc chyba coś w ten deseń mam. A kładłam na blond włosy, i trochę mi oziębiło kolor, ale jakoś nie jest źle. A trzymałam 1h 40 min pod ciepłym ręcznikiem.

[Rusallka]

Aby zmyć jak najszybciej henne z włosów trzeba myć głowę szamponem przeciwłupieżowym to najskuteczniejsza metoda(wtedy spokojnie można malować farbami chemicznymi) i polecam farbowanie włosów henną w proszku gdyż o wiele dłużej się trzyma na włosach, balsamy z ekstraktem henny działają jak szamponetki kolorek zmywa sie po kilku myciach.

[Finlora]

Napisane przez Rusallka

Aby zmyć jak najszybciej henne z włosów trzeba myć głowę szamponem przeciwłupieżowym to najskuteczniejsza metoda(wtedy spokojnie można malować farbami chemicznymi) i polecam farbowanie włosów henną w proszku gdyż o wiele dłużej się trzyma na włosach, balsamy z ekstraktem henny działają jak szamponetki kolorek zmywa sie po kilku myciach.

Ale mnie właśnie zależy na tym, żeby kolor nie trzymał się zbyt długo, bo naturalnie jestem blondynką i nie chcę odrostów

[natalkaa7522]

Jak masz jasne włosy i naturalne włosy to nie wiem jak będzie się wymywać, ale mi troche ozimnił kolor ten balsam (blond) i się całkowicie zmył. Ale ja miałam farbowane blond.

[Finlora]

Ostatnio robiłam jasnym brązem i trochę przegięłam z trzymaniem na głowie (na dodatek pod folią i ręcznikiem), minęły już ponad 3 tygodnie, a ja jeszcze gdzieniegdzie mam czerwono różowe włosy, właśnie na tych pasemkach, które miałam kiedyś rozjaśnione

[naila]

A czy każdy kolor z tego balsmu będzie dawał czerwonawy/rudawy poblask? Bo ja tego nie chcę...

[Rusallka]

jak farbowałam balsamem z venity to miałam jakąś różową poświatę ost malowałam kolor orzech laskowy w proszku i jestem bardzo rozczarowana proszek jest grubo zmielony po rozrobieniu mimo że jest mokra papka "sypie" się z włosów trzymałam 3 godziny. Farba nie pokryłam dokładnie włosów wyszedł kolor także z różowa poświatą. I na dodatek mnie uczulił dostałam jakiś swędzących krost na głowie na szczęście włosów nie straciłam. Zawsze używałam i będę używać henny khadi jest bardzo dobrej jakości proszek bardzo dobrze zmielony jak pyłek. I świetne kolory. Nie chciało mi się czekać na paczkę i poszłam do drogerii po venite. I pózniej bardzo tego pożałowałam.

[95panacea]

Czy jest tu ktoś kto farbował włosy balsamem venita henna 13 - orzech laskowy i mógłby wstawić zdjęcia jak to wyszło? Ja chciałabym tylko nieco przyciemnić mój naturalny ciemny blond. Nie będzie za ciemne?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez 95panacea

Czy jest tu ktoś kto farbował włosy balsamem venita henna 13 - orzech laskowy i mógłby wstawić zdjęcia jak to wyszło? Ja chciałabym tylko nieco przyciemnić mój naturalny ciemny blond. Nie będzie za ciemne?

Ja farbowałam wiele razy, potem moja mama. Zdjęcia chyba nie mam (nie mogę teraz odszukać na kompie ), a już na pewno nie mam zdjęć przed i po.
Możesz być pewna, że nie wyjdzie nic czarnego ani ciemnobrązowego. Wadą tego balsamu jest fioletowy odcień przy spłukiwaniu, co jest szczególnie widoczne na blond włosach.

[nysiak1910]

kolor orzech laskowy na moich włosach (kolor przed koloryzacją to brąz farbowany średnim blondem z syos) kolorek nabrał głębi i ciemniejszego odcienia. Henna trzymana na włosach 25 minut. Zdjęcie robione przed chwilą przy sztucznym oświetleniu.

[Dorotti666]

I ja się przymierzam do spróbowania Venity na moich włosach. Mam dość zwykłych farb, szamponów koloryzujących nawet tych bez amoniaku, bo i tak niszczą mi one włosy ;/
Dlatego chciałam spróbować tejże henny
Interesuje mnie najjaśniejszy brąz i niestety nie wiem , który kolor wybrać.
Myślałam, że orzech laskowy byłby ok, ale z tego co widzę jest on dość ciemny. Kolor złoty brąz na obrazku wygląda bardzo ładnie, ale czy on też nie wyjdzie ciemniejszy?
A może dałoby się pomieszać jakiś blond z orzechem lub złotym brązem by wyszedł jakiś jaśniejszy kolorek?
Wiecie coś na ten temat? Proszę o odpowiedzi

[Planet Spa]

Czy wiecie gdzie znajduje sie na tubce data ważności? Nie mam już kartonika a na przeodzie tubki jest napisane: 15 11.06, czy 11.06 to data produkcji czy ważności, czy ważna jest do 2015???

[ironiczna91]

Witam!
Mam pytanie odnośnie powyższego balsamu koloryzującego - VENITA - czarna czekolada. Chcę go użyć, aby po prostu spróbować jak długo utrzyma się na moich włosach i co po nim wyjdzie (bo ponoć ma mniej chemii niż farby), ale... Słyszałam kiedyś, że po farbach ziołowych z henną nie wolno używać jakieś pół roku farb chemicznych, czy to prawda? Czy po takim balsamie (w razie gdyby mi się nie podobał kolor etc.) nie mogę nałożyć na włosy zwykłej chemicznej farby, albo szamponu koloryzującego na 24mycia? Nawet po upływie np. miesiąca od nałożenia tego balsamu?
Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez ironiczna91

Witam!
Mam pytanie odnośnie powyższego balsamu koloryzującego - VENITA - czarna czekolada. Chcę go użyć, aby po prostu spróbować jak długo utrzyma się na moich włosach i co po nim wyjdzie (bo ponoć ma mniej chemii niż farby), ale... Słyszałam kiedyś, że po farbach ziołowych z henną nie wolno używać jakieś pół roku farb chemicznych, czy to prawda? Czy po takim balsamie (w razie gdyby mi się nie podobał kolor etc.) nie mogę nałożyć na włosy zwykłej chemicznej farby, albo szamponu koloryzującego na 24mycia? Nawet po upływie np. miesiąca od nałożenia tego balsamu?
Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam

Przeczytaj sobie skład balsamu Venity. To nie jest żadna farba ziołowa i henny de facto też tam nie ma. Jest za to ekstrakt z henny, czyli to samo co często znajduje się w odżywkach i maskach i czym nikt się nie przejmuje w przypadku ewentualnego farbowania.
Venita ma skład, konsystencję i działanie typowej szamponetki. Możesz po niej farbować czym chcesz i jak chcesz.

[ironiczna91]

czytałam i wygląda mi to właśnie na typową chemiczną szamponetkę, ale wolałam się upewnić czy ten ekstrakt nie przeszkadza. dziękuję bardzo za odpowiedź!

[Finlora]

Ale w odróżnieniu od szamponetki zmywa się z włosów całkowicie.

[SceneQueene]

Właśnie kupiłam brąz do odświeżenia koloru. Jestem ciekawa.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Chodzi o balsam. Czy można go trochę rozcienczyc? Nie pomyślałam o zakupie dwóch a włosy mam do stanika, ale cienkie. Może nie starczyc.

Ps. Czy kolor brąz wychodzi chłodno czy niestety nie?

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[izzale]

Ja z Venity kupowałam farbę Multicolor i wyszło tak jak oczekiwałam (ale ja mam dość specyficzne włosy i kolor też ) w każdym razie dobrze było. I mi jedno opakowanie wystarczyło na całe włosy tyle że mam do ramion i raczej niezbyt gęste. Tej farby przyznam się nie znam i jakoś sceptycznie podchodzę...

[Sylwia1900r]

Napisane przez SceneQueene

Właśnie kupiłam brąz do odświeżenia koloru. Jestem ciekawa.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Chodzi o balsam. Czy można go trochę rozcienczyc? Nie pomyślałam o zakupie dwóch a włosy mam do stanika, ale cienkie. Może nie starczyc.

Ps. Czy kolor brąz wychodzi chłodno czy niestety nie?

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

Ja w innej kolorystyce siedzę, farbowałam czarną czekoladą, nie rozcieńczałam, nakładam to co jest z miseczki, pędzlem by było dokładnie od skóry, potem rozcieram palcami tak jak producent radzi spienić czy rozprowadzić. Rozcieńczysz to będzie za mało i ci nie chwyci... chyba.