różowa cera

birjuzowyj · 2015-09-22, 16:59

Cześć Wizażanki :)

Znacie jakiś sposób na ochłodzenie kolorytu cery? Mam bardzo jasną karnację, wszędzie poza buzią skóra jest mleczna, powiedziałabym nawet, że delikatnie zielonkawoniebieska (wbrew pozorom ten odcień wygląda u mnie zdrowo :), buzia jest już niestety różowa :( I nie mówię o ślicznych, czerwonych rumieńcach ciągnących się od skroni aż do wnętrza policzków, ale perfidnym nieeleganckim buraku zajmującym każdy (prawie każdy) centymetr kwadratowy mojej twarzy.
Sądzę, że to kwestia płytko unaczynionej skóry lub faktu, że jest ona bardzo cienka (co ciekawe, po porannym myciu buzi w zimnej wodzie, kolor mojej cery jest prawie taki jak na szyi, czy w takim razie byłaby to kwestia "rozbudzenia/rozgrzania" naczynek krwionośnych?)

Szukam kosmetyków (pielęgnacyjnych, nie makijażowych :), które pomogłyby mi zdjąć róż z twarzy. Jakieś pomysły? :( I w ogóle z czym walczyć, naczynkami czy gęstością skóry? A może ta nieładna barwa wynika z czegoś innego?

Kukarda · 2015-09-23, 14:23

Tez bym poszukiwala odpowiedzi na to pytanie, mam chyba podobna sytuacje i sama nie wiem czy to cera naczynkowa bo sie czerwieni czy to cos innego?

birjuzowyj · 2015-09-23, 16:39

Spróbuję przestawić się na kosmetyki odżywiająco-regenerująco-gojące (wiem, masło maślane

) skórę. Dam znać za jakiś czas czy się zagęściła i czy to faktycznie kwestia cienkiej skóry.

2015-09-22, 16:59	#1
birjuzowyj Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-09 Wiadomości: 58	różowa cera Cześć Wizażanki :) Znacie jakiś sposób na ochłodzenie kolorytu cery? Mam bardzo jasną karnację, wszędzie poza buzią skóra jest mleczna, powiedziałabym nawet, że delikatnie zielonkawoniebieska (wbrew pozorom ten odcień wygląda u mnie zdrowo :), buzia jest już niestety różowa :( I nie mówię o ślicznych, czerwonych rumieńcach ciągnących się od skroni aż do wnętrza policzków, ale perfidnym nieeleganckim buraku zajmującym każdy (prawie każdy) centymetr kwadratowy mojej twarzy. Sądzę, że to kwestia płytko unaczynionej skóry lub faktu, że jest ona bardzo cienka (co ciekawe, po porannym myciu buzi w zimnej wodzie, kolor mojej cery jest prawie taki jak na szyi, czy w takim razie byłaby to kwestia "rozbudzenia/rozgrzania" naczynek krwionośnych?) Szukam kosmetyków (pielęgnacyjnych, nie makijażowych :), które pomogłyby mi zdjąć róż z twarzy. Jakieś pomysły? :( I w ogóle z czym walczyć, naczynkami czy gęstością skóry? A może ta nieładna barwa wynika z czegoś innego?

2015-09-23, 14:23	#2
Kukarda Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Częstochowa Wiadomości: 148	Dot.: różowa cera Tez bym poszukiwala odpowiedzi na to pytanie, mam chyba podobna sytuacje i sama nie wiem czy to cera naczynkowa bo sie czerwieni czy to cos innego?

2015-09-23, 16:39	#3
birjuzowyj Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-09 Wiadomości: 58	Dot.: różowa cera Spróbuję przestawić się na kosmetyki odżywiająco-regenerująco-gojące (wiem, masło maślane ) skórę. Dam znać za jakiś czas czy się zagęściła i czy to faktycznie kwestia cienkiej skóry.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)