miszmasz odchudzajacy;)

[Martusiusienka]

Witam was wszystkie serdecznie.Moj chlopak wyjezdza w piatek do rodziny na 3 tygodnie .Jako ze zostaje sama w domu postanowilam wziac sie za siebie i zrzucic troche sadelka.Mam 173 cm wzrostu i waze okolo 80kg..W sobote kupie wage bo moja sie zepsula i sprawdze dokladnie (mam nadzieje ze nie waze wiecej..)

No dobra..przerabialam rozne diety..ale teraz wpadlam na pomysl zeby je pomieszac.Czytalam o diecie owsiankowej, kapuscianej, bialkowej i koktajlowej.a ze zadna samotnie nie dostarcza potrzebnych skladnikow odzywczych to moze je polaczyc? Co o tym myslicie?

---------- Dopisano o 02:22 ---------- Poprzedni post napisano o 02:15 ----------

Przede wszystkim oczywiscie calkowicie rezygnuje ze slodyczy, gazowanych i slodkich napoi, produktow macznych, ziemniakow itd..

Wymyslilam zeby na czczo pic wode z octem jablkowym, na sniadanieowsianke, pozniej zjesc (albo wypic zmiksowanego) grejpruta, na drugie sniadanko np jogurt naturalny i pomarancze , na obiad zupe kapusciana a na kolacje koktajl np truskawkowy lub aananasowy.aaa jako podwieczorek kawalek marchewki albo troche kapusty kiszonej.do tego 2 litry wody albo wody z cytryna i zielona herbata..do tego 2 godz dziennie cwiczen..co myslicie?

---------- Dopisano o 02:43 ---------- Poprzedni post napisano o 02:22 ----------

Zadtanawiam sie czy to ma sens czy nie powinno sie mieszac tych diet.

[glamorous90]

a gdzie białko ?

[aamidale]

Napisane przez Martusiusienka

Witam was wszystkie serdecznie.Moj chlopak wyjezdza w piatek do rodziny na 3 tygodnie .Jako ze zostaje sama w domu postanowilam wziac sie za siebie i zrzucic troche sadelka.Mam 173 cm wzrostu i waze okolo 80kg..W sobote kupie wage bo moja sie zepsula i sprawdze dokladnie (mam nadzieje ze nie waze wiecej..)

No dobra..przerabialam rozne diety..ale teraz wpadlam na pomysl zeby je pomieszac.Czytalam o diecie owsiankowej, kapuscianej, bialkowej i koktajlowej.a ze zadna samotnie nie dostarcza potrzebnych skladnikow odzywczych to moze je polaczyc? Co o tym myslicie?

---------- Dopisano o 02:22 ---------- Poprzedni post napisano o 02:15 ----------

Przede wszystkim oczywiscie calkowicie rezygnuje ze slodyczy, gazowanych i slodkich napoi, produktow macznych, ziemniakow itd..

Wymyslilam zeby na czczo pic wode z octem jablkowym, na sniadanieowsianke, pozniej zjesc (albo wypic zmiksowanego) grejpruta, na drugie sniadanko np jogurt naturalny i pomarancze , na obiad zupe kapusciana a na kolacje koktajl np truskawkowy lub aananasowy.aaa jako podwieczorek kawalek marchewki albo troche kapusty kiszonej.do tego 2 litry wody albo wody z cytryna i zielona herbata..do tego 2 godz dziennie cwiczen..co myslicie?

---------- Dopisano o 02:43 ---------- Poprzedni post napisano o 02:22 ----------

Zadtanawiam sie czy to ma sens czy nie powinno sie mieszac tych diet.

2 godziny ćwiczeń dziennie bez białka? Bardzo zły pomysł. Możesz nabawić się różnych poważnych przypadłości.

Jakie to ćwiczenia? Twój jadłospis nie wygląda jakby miał Ci dostarczyć tych 1500 kalorii, których potrzebujesz bez wysiłku, co dopiero z ćwiczeniami.

Nie rób jaj, nie ma po co się spieszyć, a z tego co napisałaś zrozumiałam że masz zamiar. Chłopak może i się ucieszy, ale jak schudniesz głodując [niedostarczanie odpowiedniej ilości paliwa to TEŻ głodowanie] to spowolnisz metabolizm i zaraz nabierzesz dwa - trzy razy więcej. Lepiej upiecz mu ciasto a sadełko zrzuć w ciągu dwóch - trzech miesięcy Też tak myślałam jak Ty, ale teraz widzę jakie są plusy wolniejszego odchudzania.

Trzymaj się i powodzenia

[Martusiusienka]

Bialko w mleku i jogurcie ale tez bede zamieniac na drugie sniadanie raz jogurt i owoc a raz gotowane jajka lub omlet z chuda szynka z indyka.a w weekendy np zamiast zupy na obiad grillowana piers z indyka z salata..

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Oczywiscie nie zamierzamnpo tych 3tygodniach przestac.Wiem ze odchudzanie to dlugi proces.To tak na poczatek zeby sie zmovilizowac utrata wagi poczatkowa.Pozniej wprowadze stopniowo inne produkty (oczywiscie nadal bede tylko zdrowe rzeczy jadla i cwiczyla)
Jesli chodzi o cwiczenia to zamierzam godzinke robic tzw bieg w miejscu i godzinecwiczyc brzuch uda i biust zeby nie oklapl; p

Znacie jakies dobre cwiczenia na biust?

[glamorous90]

Napisane przez Martusiusienka

Bialko w mleku i jogurcie ale tez bede zamieniac na drugie sniadanie raz jogurt i owoc a raz gotowane jajka lub omlet z chuda szynka z indyka.a w weekendy np zamiast zupy na obiad grillowana piers z indyka z salata..

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Oczywiscie nie zamierzamnpo tych 3tygodniach przestac.Wiem ze odchudzanie to dlugi proces.To tak na poczatek zeby sie zmovilizowac utrata wagi poczatkowa.Pozniej wprowadze stopniowo inne produkty (oczywiscie nadal bede tylko zdrowe rzeczy jadla i cwiczyla)
Jesli chodzi o cwiczenia to zamierzam godzinke robic tzw bieg w miejscu i godzinecwiczyc brzuch uda i biust zeby nie oklapl; p

Znacie jakies dobre cwiczenia na biust?

Nie ma czegoś takiego, jak ćwiczenia na biust. Gdyby tak było, chirurdzy plastyczni nie mieliby nic do roboty, bo po co cierpieć i bulić kilka tysi za operację, skoro można poćwiczyć miesiąc?
Nie chcę się czepiać, ale przy takiej diecie, jaką planujesz biust poleci Ci jako pierwszy. Chuda szynka z indyka to za mało białka, żeby zaspokoić zapotrzebowanie przy intensywnym wysiłku fizycznym.
Schudłam 2 lata temu bez uszczerbku na biuscie, ale miałam dobrą dietę, jadłam dużo białka i ćwiczyłam regularnie (pół godziny treningu dziennie, nie 2 ), ćwiczyłam też ściskanie piłeczki i minipompki przy ścianie, ale efektu mega push up nie można sobie obiecywać, w końcu biust to głównie tkanka tłuszczowa

[Martusiusienka]

No tak..masz racje..Ale dziekuje bardzo za pomysl.Bede robic pompki i sciskac pileczke.Na pewno nie zaszkodzi; ) Moze pomoze troche pomysle gdzie by tu wiecej bialka wstawic..
A jesli moge spytac to jak duzo schudlas i w jakim czasie ?

A moze jest tu ktos kto kombinowal juz z mieszaniem diet?

[blondi0602]

Matko kochana, co to za dietę wymyśliłaś Ja po jednym takim dniu była bym bardzo osłabiona i pewnie umarłabym z głodu a nie o to chodzi Ile cały dzień będzie miał kalorii ? Nie jesz mięsa i ryb? Szkoda się tak męczyć, znajdź zdrowsze rozwiązanie

[la'Mbria]

bardzo smutna dieta, słaba i tak naprawdę więcej z niej będzie dramatu niż pożytku.

Białko musi być!
chcesz schudnąć= jedz białko. Oczywiście nie samo ale na Boga Ojca! Białko dosłownie spala tłuszcz!
Dziewczyno chcesz dla faceta lepiej wyglądać- super!
Weź ułóż dobrą wartościową dietę, nie żryj świństwa tylko warzywa, owoce (tak, też można i warto), białko z MIĘSA, JAJ i RYB (a nie z nabiału, bo w nim masz całe nic białka), jedz żółtka jajek- bo to bomba witaminowa, jedz zdrowe tluszcze np. z tłustych ryb, z orzechów, pestek dyni, słonecznika, mleka i nabiału jak najmniej, jeśli juz musisz coś z nabiałem kombinować-to TWAROG, a nie jakieś cuda-serki, czy mleka (sam cukier!), unikaj pszenicy w kazdej postaci, jedz za to kasze np. jaglaną, gryczaną.
I tyle.
To wcale nie jest jakieś trudne czy skomplikowane.
Tak naprawdę jedyne czego powinnaś unikać i bać się w diecie to wysoko przetworzone węglowodany. Wszystkie makarony, chleby, ciastka, bułki tarte, serki do smarowania, parówki i takie tam dziwactwa. Za to zdrowego białka i tłuszczu- można jeść całkiem sporo i jeszcze chudnąć.

Co do BIUSTU- mi bardzo pomagają pompki, ale robię męskie czyli takie normalne, nie jakieś tam o ścianę czy coś takiego, robiłam po 50 dziennie (w seriach po 10) efekty były bardzo widoczne, z racji chorego barku- teraz nie robię wcale i widać że flaczeje wszystko. Więc pompki pomagają

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Martusiusienka

Bialko w mleku i jogurcie ale tez bede zamieniac na drugie sniadanie raz jogurt i owoc a raz gotowane jajka lub omlet z chuda szynka z indyka.a w weekendy np zamiast zupy na obiad grillowana piers z indyka z salata..

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Oczywiscie nie zamierzamnpo tych 3tygodniach przestac.Wiem ze odchudzanie to dlugi proces.To tak na poczatek zeby sie zmovilizowac utrata wagi poczatkowa.Pozniej wprowadze stopniowo inne produkty (oczywiscie nadal bede tylko zdrowe rzeczy jadla i cwiczyla)
Jesli chodzi o cwiczenia to zamierzam godzinke robic tzw bieg w miejscu i godzinecwiczyc brzuch uda i biust zeby nie oklapl; p

Znacie jakies dobre cwiczenia na biust?

białko z mleka i jogurtu możesz sobie w nos wsadzić. potrzebujesz mięsa, jaj, białego sera. prawdziwe białko powinno być w każdym posiłku. przy tej pseudo diecie, którą sobie wymyśliłaś jest za dużo węglowodanów. ba, to są praktycznie same węgle.

[aamidale]

Napisane przez la'Mbria

Co do BIUSTU- mi bardzo pomagają pompki, ale robię męskie czyli takie normalne, nie jakieś tam o ścianę czy coś takiego, robiłam po 50 dziennie (w seriach po 10) efekty były bardzo widoczne, z racji chorego barku- teraz nie robię wcale i widać że flaczeje wszystko. Więc pompki pomagają

ooo, to to ja wypróbuję ja robiłam wymachy do tyłu i na boki z hantlami i efetky po miesiącu też widać. Tyle ze ja mam biust bardzo duży, może mi przeszkadzać.

A co do autorki to sama widzisz co mówi większość. Ja trzymam się takich zaleceń plus sport i od początków czerwca zjechalam po dwadzieścia parę cm z różnych partii.

[glamorous90]

Napisane przez aamidale

ooo, to to ja wypróbuję ja robiłam wymachy do tyłu i na boki z hantlami i efetky po miesiącu też widać. Tyle ze ja mam biust bardzo duży, może mi przeszkadzać.

A co do autorki to sama widzisz co mówi większość. Ja trzymam się takich zaleceń plus sport i od początków czerwca zjechalam po dwadzieścia parę cm z różnych partii.

A dla mnie z kolei zwykłe pompki i hantelki to było najgorsze co mogłam zafundować swojej klacie - zrobiłam się jakas taka kanciasta, biust zmienił kształt masakra, to było chyba ze 3 lata temu. Z kolei te oszukane przy ścianie, ściskanie piłeczek i inne typu wykręcanie ręcznika jak najbardziej mi pasowały, biust zrobił się bardziej okrągły, niż spiczasty ale to robiłam naprawdę regularnie + codzienne, systematyczne masowanie różowym serum Eveline.

[aamidale]

Napisane przez glamorous90

A dla mnie z kolei zwykłe pompki i hantelki to było najgorsze co mogłam zafundować swojej klacie - zrobiłam się jakas taka kanciasta, biust zmienił kształt masakra, to było chyba ze 3 lata temu. Z kolei te oszukane przy ścianie, ściskanie piłeczek i inne typu wykręcanie ręcznika jak najbardziej mi pasowały, biust zrobił się bardziej okrągły, niż spiczasty ale to robiłam naprawdę regularnie + codzienne, systematyczne masowanie różowym serum Eveline.

Ja operuję półtorakilowymi, poza tym uważam żeby nie przegiąć bo mam wyjątkowy przyrost mięśni :P. Też jestem rozbudowana u góry ale mi akurat dobrze robią takie ćwiczenia Wiadomo, każdy jest inny.
Na mnie żaden z kosmetyków Eveline nie podziałał. Mi najlepiej robi masaż szczotka + oliwa

[glamorous90]

Napisane przez aamidale

Ja operuję półtorakilowymi, poza tym uważam żeby nie przegiąć bo mam wyjątkowy przyrost mięśni :P. Też jestem rozbudowana u góry ale mi akurat dobrze robią takie ćwiczenia Wiadomo, każdy jest inny.
Na mnie żaden z kosmetyków Eveline nie podziałał. Mi najlepiej robi masaż szczotka + oliwa

Też mam szczotę do suchego "masażu", ale kiepsko mi idzie z regularnym stosowaniem - co tydzień się posmyram to potem tydzień laby i tak w kółko Z Eveline tylko serum chłodzące w białej tubie z zieloną zakrętką i te różowe do biustu - reszta dla mnie jest mocno przeciętna.

[Martusiusienka]

Macievracje wszystkie.oczywiscie po kilku dniach wrocil mi rozum do glowy i zapomnialam o mojej pseudo diecie zaczelam za to zdrowo jesc i cwiczylam po godzinie dziennie na poczatku.schudlam 8 kg.waze zeraz 73.moj organizm jednak przyzwyczail sie do cwiczen.waga sie zatrzymala wiec zrobilam tydzien przerwy a teraz zaczelam tak 3 razy w tygodniu cwiczyc.jem miesko z kurczaka, indyka, czasem chuda wolowine.przestalam jesc jogurty w ogole (duzo cukru zarowno zwykle jak i naturalne) i zrezygnowalam z bananow jem rybki jak makrela losos czy tunczyk.jem od czasu do czasu ziemniaki i ciemne pieczywo.nawet potwalwm sobie pd czasu fo czasu na gorzka czekolade czy cos zakazanego.waga sie utrzymuje; ) jestem zadowolona.teraz zoszalo mi jeszcze 8 kg do zrzucenia.za to biore sie za dwa tygodnie. Czyli rezygnuje z drobnych grzeszkow na ktore sobie teraz pozwalalam chcac tylko utrzymac wage i bede znow codziennie po 1 godzinie cwiczyc(1dzien przerwy w tygodniu)i wiem ze sie uda.polowa za mna i wcale nie bylo tak trudno jak myslalam te bedzie
Pozdrawiam was wszystkie i trzymajcie sie