2019-06-20, 09:20 | #421 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 71
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Witaj annalena no to trzymam kciuki by badanie coś wyjasnilo i by się udało zajść w ciążę.
Oj tak jak nasze szkraby staną się uczniami to będzie problem w wakacje bo to dwa miesiące i niestety ciężko uzyskać urlop na tyle czasu. Aj narobilyscie mi apetytu na tą fasolkę więc dziś gotujemy☺️kosciol już był by nie isc w upał, potem kino i świąteczny dzień zaliczony 😀miłego dnia Wam dziewczyny życzę! |
2019-06-20, 11:29 | #422 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Hej AnnaLena, w towarzystwie zawsze raźniej się starać, może badania powoli coś wyjasnio. Niedługo na pewno będziemy tu narzekać na dolegliwości ciążowe 😜. Najważniejsze to się nie stresować staraniami bo to tylko szkodzi. Kiedy wasze dzieci zaczęły spać w swoich łóżeczkach?Nasza od kiedy zaczęła stawać śpi z nami. Miłego świętowania.
|
2019-06-20, 12:00 | #423 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 6 189
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
AnnaLenna to trzymam kciuki za badanie i zeby dlugo nie czekac na upragniony efekt.
pogoda jest przepiekna. idealna na wypad nad wode i wypoczynek. my tez zaraz ryszamy nad jeziorko. synek juz materace naszykowal, bedzie pluskanie. Lucky woman, na co do kina idziecie ?? ja dzis jedzenie barowe nad wodą, ale mam ochotę na placka po węgiersku. Inez, mój czort długo spał ze mną bo często sie budził więc wygodnie mi było mieć go przy sobie, (tak do 2 latek) później często przychodził do nas nad ranem i ja szłam do niego bo rozkopywal sie i nie miałam wcale spania. I tak od roku (A ma 7 lat) to śpi non toper u siebie. Miłego dnia Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-06-20, 12:02 | #424 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
A czy któraś z was miała robione hsg ?
Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka |
2019-06-20, 12:45 | #425 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 928
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
AnnaLenna, witaj
Mój Szogunek śpi od zawsze w swoim łóżeczku ale odkąd zaczęła chodzić to jak się budzi to idzie do nas spać ze swoją podusia albo pluszakiem. Od 6 m-ca życia nie piła w nocy cyca więc też od tego czasu śpi w swoim pokoju. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
28.062014 Jestem mamą |
2019-06-20, 14:05 | #426 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Hej przeczytałam co to hsg, i ja miałam badane jajowody tako kamerko, coś tam też wzięli do badania ale u mnie to badanie nic nie odkryło. Trochę nie przyjemne ale długo nie trwało.
Nasza córka niby przesypia noce od dwóch miesięcy ale w międzyczasie wychodziły zeby, które jeszcze bedo wychodzić. Fajnie byłoby się móc dobrze wyspać bez uważania na tego naszego szkraba. Powoli zacznę ją przyzwyczajać do jej łóżeczka, może będzie spokojniej spała. Teraz chyba bywa jej za goroco między nami i śpi na kołdrze w nogach zazwyczaj. Dziewczyny dzieci do dziadków a wy w plener, dać się ponieść chwili 😌😜. |
2019-06-20, 19:18 | #427 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 71
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Byliśmy w kinie na bajce "Agent kot" całkiem fajna, bez ogromu agresji z przesłaniem jeden za wszystkich wszyscy za jednego, można się było pośmiać więc generalnie fajnie spędzony czas.
Moja córka od urodzenia spala we własnym łóżeczku, teraz już łóżku. Ja strasznie bałam się że w nocy mogłabym ja przygnieść gdyby spala z nami ale oczywiście zdarzały się sytuacje kiedy spaliśmy razem bo np. miała jielitowke lub gorączkę i wolałam ją mieć przy sobie by nic nie przeoczyć a teraz rano nas odwiedza z bagażem ale lubię te nasze weekendowe poranki. Beelinea a jak z komarami nad jeziorem? Też mieliśmy się wybrać ale ta plaga nas przeraża bo w sumie i córka i ja mamy chyba jakieś uczulenie na ugryzienia komarów albo te komary teraz jakieś zmutowane bo nie przypominam sobie żebym kiedyś miała takie ogromne, bolące bąble po ugryzieniu komara a teraz masakra jakaś i ja to już tam pół biedy ale córeczki mi szkoda, jak ostatnio byliśmy na chrzcinach i dzieci jak to dzieci latały po dworze to potem była cała w bąblach a to na bank były komary. Pryskam ja repelentami, ale i tak w twarz ja gryzą a no nuxi jej tym nie nadmaruje. Więc pije wapno, smaruje ugryzienia fenistilem i staramy się unikać komarów. A wiecie tak a propos macierzyństwa to ostatnio byliśmy na chrzcinach i tak patrzyłam na te maluszki no i słodkie są ale kurcze no nie było tego łopotu serca, tego och chce takiego, jskialam wcześniej kiedy nie byłam mamą. Mam nafxy że to wynik tego że moj instynkt macierzyński jest już zaspokojony w jakimś stopniu i dlatego się tak zachowuje ale jednak uda mi się pokochać drugie dziecko. |
2019-06-22, 18:31 | #428 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 469
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
lucky mnie też bobasy w wózeczkach jakoś wcale nie ruszają. Czuję ukłucie żalu/zazdrości kiedy dowiaduję się ,że ktoś jest w ciąży ale już widok niemowląt na mnie nie działa. Coraz częściej łapię się nawet na tym, że zamiast tryskającej szczęściem matki widzę przy tym wózku smutną, zmęczoną kobietę. Doświadczenie robi swoje, napewno patrzę na macierzyństwo z innej perspektywy niż przed ciążą. Co nie zmienia faktu, że nadal marzę o drugim dziecku ale już wiem z czym przyjdzie mi się zmierzyć i świadomie "biorę to na klatę". Przed pierwszą ciążą miałam raczej wyidealizowany obraz macierzyństwa, uśmiechnięty, gaworzący dzidziuś itp.
|
2019-06-23, 10:30 | #429 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
6 Cytat:
Wczoraj bylismy nad morzem już fajnie było, ale nie za goroco. W drodze powrotnej zajechaliśmy do szkółki z hortensjami, 3 kupione, więc dla mnie pełnia szczęścia. |
|
2019-06-23, 12:38 | #430 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 928
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Dziewczyny ja mam to samo. Zupełnie inaczej patrzę na noworodki czy niemowlęta jak w czasie ciąży czy nawet przed. Już nie ma och i ach, cukiereczki... Ot normalne dziecko jak wszystkie. Też miałam wizje że będzie spała cały dzień przez pierwszy miesiąc a później będzie się uśmiechała, gaworzyla, mówiła "kocham" no jak z reklamy uśmiechnięta matka, szczęśliwe dziecko... Teraz wiem że zycie z dzieckiem jest zupełnie inne, nieprzespane noce... płacze o byle co, bunty, tupanie nogami na leżąco na drodze i wszystko na "nie". Życie, ale i tak nie zmienię zdania bo chce jeszcze jedno by córcia miała rodzeństwo.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
28.062014 Jestem mamą |
2019-06-23, 19:05 | #431 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 71
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Oj jak dobrze Was mieć dziewczyny! Bo znowu okazało się że nie jestem jakimś dziwnym tworem z brakiem uczuć tylko to co czuje jest normalne. Zabuzabu uczucie zazdrości, ukłucie jak to nazywasz mam, znam i boli ale trzeba żyć, próbować. Ostatnio to już w ogóle musialam bardzo panować nad sobą i raczej nie nad uczuciem zazdrości ale smutku, niesprawiedliwości kiedy mój mąż został chrzestnym jednego z bliźniąt. Ta moja rana po stracie jednego z dzieci nadal się nie zabliźniła jak widać. Ale dziewczyny tak jak piszecie nie rozpływały się nad tymi dzidziusiami bo znamy realia, wiemy że macierzyństwo oprócz ogromu nieopisanej miłości ma swoje ciemne strony i ta decyzja o drugim czy kolejnym dziecku jest taka bardziej zdroworozsądkowa wiemy dokładnie co nas czeka i chcemy tego.
Oj jutro start po długim weekendzie będzie trudny, aż mnie to przeraża ale oby przeżyć poniedziałek potem już z górki😁 |
2019-06-25, 07:39 | #432 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 6 189
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
U mnie teraz taki okres ze jak widzę ciężarne.. A teraz dookoła takich przy mnie to czuje lekką zazdrość i smutek ze mi sie nie udaje i czemu czemu czemu..zadaje sobie milion pytań i wtedy jestem zła. Ale postanowiłam sie mniej nakręcać I nie planujemy, po prostu co będzie to będzie. Lepiej się z tym czuje i lepiej funkcjonuje. tylko czasem mnie wkurza jak ludzie, rodzina pytają "kiedy drugie...Nie ma na co czekac.." wtedy mam ochotę zapaść się pod ziemię..
Miłego dnia, upalnie strasznie juz od rana.. Oby przeżyć ten tydzień ️ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-06-25, 09:54 | #433 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 469
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
A ja się znowu zaczęłam nakręcać.... 12 dc i działamy ostro. Dzisiaj dam mężowi odpocząć . Nawet nie wiem czy będzie owu w tym cyklu, testom owu nie wierzę - u mnie zawsze 11-13 dc wychodzi grubaśna i ciemna kreska testowa a ciąży z tego nie ma. Jajniki narazie nie kłują, śluzu płodnego nie zanotowałam. Może jeszcze się coś rozkręci. Za to ochota na seks ogromna więc korzystam
|
2019-06-25, 10:57 | #434 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 37
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Hej! Ja przeziębiona od tygodni chodzę .. teraz już zatoki mi zawaliło, poszło też w dół. Na razie radzę sobie bez antybiotyków, ale nie wiem ile jeszcze wytrzymam .. kiepsko tak w lecie chorować. No ale klima, alergia .. masakra.
Cytat:
---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ---------- AnnaLenna witaj Ja miałam sprawdzanie jajowody 2 razy podczas laparoskopii przy okazji, hsg nie miałam. Podobno czasem wychodzą niedrożne przy hsg a podczas laparo okazuje się, że są ok. Trzymam oczywiście kciuki, żebyś nie miała takich dylematów. |
|
2019-06-25, 17:36 | #435 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Cytat:
---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ---------- [QUOTE=_Chilled_;86934826]Hej! Ja przeziębiona od tygodni chodzę .. teraz już zatoki mi zawaliło, poszło też w dół. Na razie radzę sobie bez antybiotyków, ale nie wiem ile jeszcze wytrzymam .. kiepsko tak w lecie chorować. No ale klima, alergia .. masakra. Nikt ni nic nie wykrył sama to podejrzewam. Tzn nie wiem czy konkretnie zakrzepy, raczej to kwestia odrzucania zarodków przez mój organizm. A dlaczego - nie wiem. To częsty problem podobno u kobiet z endo. A żaden lekarz nie próbował tej terapii, o której pisałam. Po in vitro po 2 transferze miałam zapisany Encorton - na wszelki wypadek i to chyba pomogło ... a podczas starań często miałam wrażenie, że coś zaskoczyło ale @ zawsze przychodziła o czasie lub lekko spóźniona. Kilka wyników bhcg miałam takich w okolicach 2 . czyli nic no ale do tego były plamienia ok tydzień po owu i takie tam ... dopiero tą ostatnią ciążę wyłapałam (beta ok 7 - to już niby potwierdza).[COLOR="Silver"] To tak samo podejrzewałaś jak ja tylko u mnie w badaniach tego nie wykryli, robione miałam przeciwciała i nic. Miejmy nadzieje że teraz nam się uda. Biore acard i zobaczymy jak bedzie. Jak do pół roku nic sie nie uda to bede prubować inseminacje. Nie chce długo czekać. Może warto jednak wziąsc antybiotyk na chorobę, mam przewlekłe zapalenie zatok i wiem jakie to uciążliwe. |
|
2019-06-26, 09:53 | #436 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 71
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Zabuzabu powodzenia. Będę trzymać kciuki by się udało.
My ten cykl mamy raczej spisany na straty a i przy planowaniu urlopu nie pomyślałam o staraniach bo na nie akurat czas będzie jak wrócimy do pracy. No nie wszystko uda się zgrać i zaplanować. Dziewczyny a czy może zazywalyscie lub znacie kogoś kto stosował mace, niby dobrze wpływa na płodność ale nie znam nikogo kto stosował więc fajnie byłoby mieć informacje z pierwszej ręki. |
2019-06-26, 11:30 | #437 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 37
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Cytat:
Co do inseminacji - w naszej sytuacji to wyrzucanie kasy w błoto. Jeśli nie masz problemów z zajściem a z utrzymaniem to inseminacja nie ma sensu. Mnie też chcieli namawiać na to przy idealnych wynikach nasienia .. inseminacja pomaga gdy to z nasieniem są problemy a nie z immunologią czy drożnością. Raczej pomyśl o zastrzykach właśnie i Encortonie. |
|
2019-06-26, 15:16 | #438 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Ja mam teraz już przepisaną receptę na inprosub jak bym w razie zaszła ale boję się że limit zajść na ten rok wyczerpałam. Tu inseminacja jakoś drogo mnie nie wyszła a raz się powiodła tylko później się nie utrzymało. Dlatego jak długo nie załapie to będę prubowac Parametry nasienia nie są idealne ale też nie jest źle. Narazie u mnie będę obstawiac tą zakrzepice, u mnie w rodzinie wszyscy bracia ojca i ojciec musieli brać leki na rozrzedzenie krwi.
Po wakacjach mam nadzieję że pojawią się tu już w ciąży dziewczyny. Edytowane przez Inez03 Czas edycji: 2019-06-26 o 16:31 |
2019-06-27, 10:01 | #439 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 37
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Cytat:
Trzymam kciuki za wszystkie! |
|
2019-06-27, 12:53 | #440 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Witam
Na początku tygodnia miałam hsg . Wynik zadowalający bardzo się cieszę. Samo badanie było...okropne . Wiem ,że kobiety roznie to znoszą. Ja nie mogę się z tego otrząsnąć i wciąż analizuje każdy ruch lekarza , każdy ból jaki mi zadał. Mam nadzieję, że to minie. Może jak ból zejdzie to będę mogła cieszyć się wynikiem i zacząć starania Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka |
2019-06-27, 20:19 | #441 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 469
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Cytat:
Najważniejsze, że wynik dobry. Słyszałam, że wiele dziewczyn po tym badaniu zaciąża więc nic tylko brać się do roboty Robiłaś na nfz czy prywatnie? Ile kosztuje takie badanie? |
|
2019-06-27, 22:16 | #442 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
|
2019-06-28, 10:47 | #443 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Hej AnnaLena to oby wakacje były owocne, planujecie gdzieś ruszyć?
Ja się zastanawiam właśnie czy jak już będziemy u siebie w Polsce to czy jeszcze gdzieś nie ruszyć. Zniechęca mnie trochę tylko to że bym musiała szukać jakiegoś apartamentu aby była kuchnia, bo jednak córka często rano je płatki na mleku a wieczorem zawsze butla z kaszą. Dzień, dwa może by dało rade bez 🤔. Najwyżej u siebie będę leżeć na hamaku i czytać książki, jak córka będzie miała drzemke w południe. Jednak z takim szkrabem nie tak łatwo się wakacjuje |
2019-06-29, 17:17 | #444 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 469
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
dziewczyny dlaczego organizm jest taki złośliwy? U mnie staranka były od 8 do 13 dc. Prawie codziennie. Dzisiaj 16 dc i czuję, jakby dzisiaj była owu (pojawił się śluz itp.). A męża nie ma (wyjazd słuzbowy)..... Wrrrr
|
2019-06-29, 17:20 | #445 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Cytat:
Już zacieram ręce na te wylegiwanie się na plaży i czytanie Cytat:
Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka |
||
2019-06-30, 11:03 | #446 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Hej zuzabu może akurat coś będzie, ja jak się później okazywało ze zalapalam to wydawało mi się że ta owu. jakaś długa było bo śluz był długo. AnnaLena korzystaj ze spokojnego czytania bo ja przy moim szkarabie to tylko jak śpi mogę wziąść książke. Kiedyś dużo czytałam, teraz jak chce to kosztem snu.
Ja nad morzem najbardziej lubię pływać i właśnie czytanie. |
2019-06-30, 18:06 | #447 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Cytat:
Chociaż nie ukrywam , że wolalabym poświęcić ten czas na coś ...a może na kogoś innego Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka |
|
2019-06-30, 20:46 | #448 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Już zestaw książek czeka? Ja będę właśnie coś zamawiać na urlop, może uda się trochę poczytać, najwyżej męża z rana z còrko wyślę śniadanie robić a sama będę dosypiac zarwano noc. Ostatnio puźno mi zasypia to i ja zaraz padam.
|
2019-07-01, 10:32 | #449 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Ja mam już przygotowane książki na wakacje
Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka |
2019-07-01, 15:43 | #450 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 469
|
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Cytat:
Korzystaj, korzystaj bo za 9 miesięcy nie będziesz mieć już czasu na czytanie książek |
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:22.