Mamy Październikowe 2019 ❤ cz.4

[agnieszka_wilczewska]

Fubizka ojej! Biedna malutka😕 na ulotce od bephantenu jest napisane, że trzeba zmywać, jeśli się nie wchłonie. Bardzo rzadko smaruje, jak mała śpi i czekam właśnie aż się wchłonie, ewentualnie lekko wodą przemywam przed karmieniem

[sharlotka87]

Napisane przez alexxandra84

Wybaczcie że się nie udzielam ale nie wiem czy przechodzę jakąś depresję czy co ale raz płacze ze szczęścia a raz z bezradności. Mała miała wczoraj podcinane te wędzidełko . Miałam nadzieję że to pomoże a ona jak na złość od wczoraj walczyła o to by w ogóle zjeść... Cycek nie butelka nie.. nie wiedziałam już co robić noc katastrofa. Jakoś udało mi się wcisnąć troszkę mm. Dziś rano kolejna próba i nakarmilam ja przez nakładkę silikonowa ale ja nie wiem czy tak się w ogóle dziecko normalnie najada ?;/ Na jutro umówiłam się z doradcą laktacyjnym. Wyc mi się chce
Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Z nakładkami karmilam drugiego syna przez rok, później je odstawilam i karmilam jeszcze kilka miesięcy. Ładnie przybieral i się najadal. Teraz też czasami użyje nakładki, np kiedy pierś jest pełna i mały nie da rady chwycić sutka.

Napisane przez agnieszka_wilczewska

Ultra dzięki za info może wypróbuje kiedyś linomag. Bephantem może i nie najtańszy, ale jak dla mnie mega wydajny, same próbki na troche starczyły

Linomag zielony właśnie w ciągu 3 ostatnich dni wyleczy tylek małemu, bo po szpitalu miał czerwoną rankę. Polecam.
Ultra, zazdroszczę, że tak jest u ciebie fajnie, że już możesz chcieć kolejne. Mój średni tak się daje we znaki, że zastanawiam się czy mu to przejdzie czy już tak zostanie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UltraMarryna]

Napisane przez sharlotka87

Z nakładkami karmilam drugiego syna przez rok, później je odstawilam i karmilam jeszcze kilka miesięcy. Ładnie przybieral i się najadal. Teraz też czasami użyje nakładki, np kiedy pierś jest pełna i mały nie da rady chwycić sutka.

Linomag zielony właśnie w ciągu 3 ostatnich dni wyleczy tylek małemu, bo po szpitalu miał czerwoną rankę. Polecam.
Ultra, zazdroszczę, że tak jest u ciebie fajnie, że już możesz chcieć kolejne. Mój średni tak się daje we znaki, że zastanawiam się czy mu to przejdzie czy już tak zostanie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj moja też dzisiaj trochę dała popalić, ale zauważam że trochę też jest w tym mojej winy. Mam jakiś taki nadmiar irytacji i reaguje nieco bardziej impulsywnie niż w przypadku jeśli np małe akurat nie wisiało by mi na cycku. Liczę że to się jakoś unormuje.
A z resztą, wy mnie nie słuchajcie co ja pisze rano. Po całym dniu to ze mnie nie ma juz co zbierać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Laura Rose]

Moje dziecko za nic nie chce spać w chicco Jak się go tam położy i akurat nie zacznie wyć, to w sekundę jest w bocznej ściance i szuka wyjścia. Śpi w koszu, ale też łatwo nie było, żeby go zaakceptował. U nas też sypia, nie boję się o niego.

Co do sutków ja kupiłam nakładki/ ochraniacze ze srebra i bardzo szybko mi się wyleczyły.
Tutaj nie polecają nawilżania skóry przez co najmniej pierwszy miesiąc, bo to są ciagle korzystne bakterie i same się złuszczą. Odparzenia czy rany to co innego oczywiście.
Ogólnie uwielbiam moją położną

[Margosia__]

Napisane przez malinova_

Ultra, w domu nawet jak jest źle to jest dobrze Głodomorek najchętniej spał by przy piersi, budząc się co 10 minut żeby jeść minutkę
Nie wiem jak żyłam przy pierworodnym bez Rogala do karmienia.
Pierworodny jest prawdziwym Starszym Bratem.
Mały zdrowy. Czego chcieć więcej
P.S. pewnie niedługo euforia związana z powrotem do domu minie i będę smęcić. Póki co dzielę się moją radością
Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia

Wysłane z mojego SM-J320F przy użyciu Tapatalka

Napisane przez Fubizka

Wspaniale!!! Cieszcie sie soba

Moja ma niestety tez sucha skore i nie wiem czy to po tym szpitalu gdzie byla sauna czy po lampie czy po prostu tak ma. Na razie wykapalam ja w plynie i posmarowalam kremem. Najgorsze miejsca po plastrach i wenflonach sudocremem.
Polozna powiedziala ze moge tez olejem kokosowym ale lepiej dodawac emolientow do wanny.

Każdy noworodek ma suchą, bo parę miesięcy pływał w wodach
Po kąpieli w emolientach nie splukuje i wtedy nie trzeba smarować/ oliwkowac/ balsamowac

Napisane przez alexxandra84

Wybaczcie że się nie udzielam ale nie wiem czy przechodzę jakąś depresję czy co ale raz płacze ze szczęścia a raz z bezradności. Mała miała wczoraj podcinane te wędzidełko . Miałam nadzieję że to pomoże a ona jak na złość od wczoraj walczyła o to by w ogóle zjeść... Cycek nie butelka nie.. nie wiedziałam już co robić noc katastrofa. Jakoś udało mi się wcisnąć troszkę mm. Dziś rano kolejna próba i nakarmilam ja przez nakładkę silikonowa ale ja nie wiem czy tak się w ogóle dziecko normalnie najada ?;/ Na jutro umówiłam się z doradcą laktacyjnym. Wyc mi się chce

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Po to wymyślili nakładki żeby pomagały.
A Ty się wyplacz i wyżal! . To bardzo pomaga

Napisane przez alexxandra84

To mnie pocieszyłas. Naczytałam się o nakładkach i zCzelam ryczeć że znów poległam jak przy synach. Zobaczę jak przy kolejnym karmieniu nam pójdzie bo z nakładka na początku też walczyła... A myślałam że to karmienie nie będzie takie skomplikowane

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Tylko spokój Was uratuje. A może spróbuj różne pozycję, np. Spod pachy?
Spróbuj karmić na spiocha albo jak wybudz ona. Może spróbuj najpierw trochę pociągnąć laktatorem żeby mocniej jej leciało? Kombinuje coś zadziała!
A i czas tez zrobi swoje

Napisane przez agnieszka_wilczewska

Ultra dzięki za info może wypróbuje kiedyś linomag. Bephantem może i nie najtańszy, ale jak dla mnie mega wydajny, same próbki na troche starczyły

Linomag tez wydajny

Napisane przez UltraMarryna

Oj moja też dzisiaj trochę dała popalić, ale zauważam że trochę też jest w tym mojej winy. Mam jakiś taki nadmiar irytacji i reaguje nieco bardziej impulsywnie niż w przypadku jeśli np małe akurat nie wisiało by mi na cycku. Liczę że to się jakoś unormuje.
A z resztą, wy mnie nie słuchajcie co ja pisze rano. Po całym dniu to ze mnie nie ma juz co zbierać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja gdyby nie to, że musiałabym kupić większe auto to tez dziabnelabym sobie kolejne tak zazdroszczę jak mijam jakaś laske w ciąży

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[Sylwia880]

Ja mam to samo! gdyby nie to, że mąż już nie chce więcej, mogłabym być w ciąży cały czas wczoraj w sklepie przylapalam się na tym, że nie czuje się juz taka wyjątkowa, nikt na mnie nie patrzy...jakoś zniknęłam w tłumie nagle i jest dziwnie na plusie 4 kilo, prawie nie widać różnicy przed i po...znów jest zwyczajnie, jakoś smutno bez brzuszka, ale też fajnie z dzieciem obok

[tija93]

Napisane przez alexxandra84

Wybaczcie że się nie udzielam ale nie wiem czy przechodzę jakąś depresję czy co ale raz płacze ze szczęścia a raz z bezradności. Mała miała wczoraj podcinane te wędzidełko . Miałam nadzieję że to pomoże a ona jak na złość od wczoraj walczyła o to by w ogóle zjeść... Cycek nie butelka nie.. nie wiedziałam już co robić noc katastrofa. Jakoś udało mi się wcisnąć troszkę mm. Dziś rano kolejna próba i nakarmilam ja przez nakładkę silikonowa ale ja nie wiem czy tak się w ogóle dziecko normalnie najada ?;/ Na jutro umówiłam się z doradcą laktacyjnym. Wyc mi się chce

Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka

Dziecko teraz na nowo musi się nauczyć ssać z innym wedzidelkiem spokojnie do tego podejdź, karm tak by Wam było dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fubizka]

A jakiej firmy nakładki wam się sprawdzały?

Przekroczyliśmy masę startową o 150 gram

[sharlotka87]

Napisane przez Laura Rose

Moje dziecko za nic nie chce spać w chicco Jak się go tam położy i akurat nie zacznie wyć, to w sekundę jest w bocznej ściance i szuka wyjścia. Śpi w koszu, ale też łatwo nie było, żeby go zaakceptował. U nas też sypia, nie boję się o niego.
Co do sutków ja kupiłam nakładki/ ochraniacze ze srebra i bardzo szybko mi się wyleczyły.
Tutaj nie polecają nawilżania skóry przez co najmniej pierwszy miesiąc, bo to są ciagle korzystne bakterie i same się złuszczą. Odparzenia czy rany to co innego oczywiście.
Ogólnie uwielbiam moją położną

U mnie położna też mówi, że złuszczanie skóry to norma. I faktycznie pamiętam, że Mati też się łuszczyl

Napisane przez Fubizka

A jakiej firmy nakładki wam się sprawdzały?
Przekroczyliśmy masę startową o 150 gram

Nuk, roz. M. L-ki były za duże. Brawo wy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sylwia880]

U nas tez mala sie luszczy, ale nie stosuje nic, tylko olejek do kapieli. Starszy tez sie tak luszczy, norma. Oslonek uzywalam medela, zadne inne sie nie sprawdzily, zdecydowanie odradzam avent, strasznie grube. Medela jest ultracienka, przez co praktycznie dziecko ma cały czas kontakt z mama i bardzo dobrze trzyma się piersi. Cały czas używałam, najpierw s, później m.

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Wiadomo jak tam Martus9191? Bo chyba mi umknelo

[siacha_ck]

To zostałam sama

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

[Margosia__]

Napisane przez siacha_ck

To zostałam sama

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Ostatni będą pierwszymi!

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[Fubizka]

Napisane przez siacha_ck

To zostałam sama

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Juz niedlugo!

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 22:52 ----------

Kurcze zastanawiam sie czy nie isc z nia skontrolowac oczka po tej cholernej lampie. Nie daje mi spokoju to ze pare razy mi sie rozkopala z tego kombinezonu ochronnego.
Tylko ciekawe jak znalezc okuliste dla takiego maluszka

[Fubizka]

No i nastepny problem. Zielona kupa
Wiecie skad to?

[Laura Rose]

Napisane przez Fubizka

No i nastepny problem. Zielona kupa

Wiecie skad to?

Przy kp to ok!

A co z tym okiem? Nie oszukujmy się, nie ma opcji, że dzieci leżą tam bez wierzgania. Nie pytałaś w szpitalu, skoro to rozkopanie cię martwi?

Oddychaj głęboko, słuchaj intuicji, ale ogranicz nakręcanie się. Większość przedziwnych zjawisk jest normalna dla noworodków. Po tylu miesiącach w ciasnym, ciemnym, ciepłym, mokrym, zwinięte w kulkę, gdy wszystko było dostarczane automatycznie muszą się nauczyć świata. Dzieci są mądre. Początkowo nie mówią, co bardzo komplikuje, ale dla nich to też lipa. Potrzebują miłości i troski, komunikują się płaczem, ale nie ze złośliwości. Masuj, kochaj, tul, bądź dla niej, ona ci ufa na sto pro, jej świat się zmienia z każdą chwilą, każda mijająca godzina to spora część jej dotychczasowego życia, a tyle się dzieje. No i dzieci są różne, a na zewnątrz wielu zgrywa ekspertów, bo gada się łatwo i za darmo. Robisz to dobrze i z każdą chwilą coraz lepiej

[Fubizka]

Dzieki staram sie.
Pytalam w szpitalu to mi mowili ze do tej lampy tzw Bilibed nie potrzebne sa okularki bo dziecko lezy w kombinezonie noi jest swiatlo niebieskie a nie uv. W dsien jej pilnowalam zeby z niego sie nie zsunela ale w nocy juz nie dalam rady. Pediatrzy i polozne mi mowili ze nie trzeba a na koniec jak powiedzialam ze mi zjechala to "nic sie nie powinno stac". Dzieki za takie nie powinno :\ i teraz mam zal do siebie co ze mnie za matka.

Widze ze ta adaptacja jest dla njej strasznie trudna, dla nnie tez bo nie robi sobie za bardzo przerw z reguly. Maz sie nie budzi na jej placz a jak go obudze ze ma wstsc ja przewinac i mi dac to trwa to tyle ze szlag mnie trafia mimo ze wiem ze on jest z nia dopiero 2 dni a ja juz 9. Zostawia ja na przewijaku jak po cos musi pojsc na chwile wiec przestaje mu juz ufac i w ogole mnie wnerwia. To zle sie skonczy na pewno...
Dzisiaj kolejna ciezka noc bo widac ze trawienie ja boli, placz przy karmieniu, napinanie, jak zlapie cyca to possie pare minut i zapada w gleboki sen ze nie moge jej juz rozbudzic zeby jadla dalej. A ze sie nie najada to za pol godziny - godzine placze.

Jeden plus ze mam fajna polozna i moge do niej zawsze zadzwonic wiec nie czuje sie taka zupelnie zostawiona na pastwe losu. Ale szok ze taki maly czlowiek musi sie tak nameczyc o wszysyko lacznie z jedzeniem i robieniem kupy.

[tija93]

Napisane przez Fubizka

Dzieki staram sie.
Pytalam w szpitalu to mi mowili ze do tej lampy tzw Bilibed nie potrzebne sa okularki bo dziecko lezy w kombinezonie noi jest swiatlo niebieskie a nie uv. W dsien jej pilnowalam zeby z niego sie nie zsunela ale w nocy juz nie dalam rady. Pediatrzy i polozne mi mowili ze nie trzeba a na koniec jak powiedzialam ze mi zjechala to "nic sie nie powinno stac". Dzieki za takie nie powinno :\ i teraz mam zal do siebie co ze mnie za matka.

Widze ze ta adaptacja jest dla njej strasznie trudna, dla nnie tez bo nie robi sobie za bardzo przerw z reguly. Maz sie nie budzi na jej placz a jak go obudze ze ma wstsc ja przewinac i mi dac to trwa to tyle ze szlag mnie trafia mimo ze wiem ze on jest z nia dopiero 2 dni a ja juz 9. Zostawia ja na przewijaku jak po cos musi pojsc na chwile wiec przestaje mu juz ufac i w ogole mnie wnerwia. To zle sie skonczy na pewno...
Dzisiaj kolejna ciezka noc bo widac ze trawienie ja boli, placz przy karmieniu, napinanie, jak zlapie cyca to possie pare minut i zapada w gleboki sen ze nie moge jej juz rozbudzic zeby jadla dalej. A ze sie nie najada to za pol godziny - godzine placze.

Jeden plus ze mam fajna polozna i moge do niej zawsze zadzwonic wiec nie czuje sie taka zupelnie zostawiona na pastwe losu. Ale szok ze taki maly czlowiek musi sie tak nameczyc o wszysyko lacznie z jedzeniem i robieniem kupy.

Faceci tacy są... Mojego by armagedon nie obudził. Zaczął w ciąży spać od strony Tosi. Ile razy go musiałam budzić, bo Tosia chciała do nas to nie zlicze! A teraz rano się mnie pyta jaka była noc nastaw się, że możecie się trochę kłócić w tej nowej sytuacji. Normalne co do okulisty, to na pewno jakiegoś znajdziesz. Zwłaszcza, że jak się rodzi wczesniak to potem się zalicza m.in okuliste, więc muszą być w tym specjaliści jak ma Cię to uspokoić to pewnie, idź


U Oli się chyba kolki zaczynają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sylwia880]

Fubizka, jedyne co mogę Ci polecić to mocne wybudzenie dziecka. Każda minuta karmienia ma znaczenie, bo dzięki temu dłużej spi. Jak dłużej spi, to nie budzi się z głodu takie wyczerpane. Bo tu zaczyna się błędne koło, jest zmęczona, to pije trochę i zasypia, bo organizm się uspokaja. To może się wydawać trochę okrutne, ale na dłuższą metę lepsze dla wszystkich. Mi zdarzało się zapalac światło, przemywac woda buzię, zmieniałam pieluche, czekałam z przykladaniem do piersi, póki nie był rozbudzony, kilka razy odbijalam przy karmieniu, to też troche"zlosci" malucha, a i więcej mleka się zmieści jak się uwolni to powietrze

[Fubizka]

Napisane przez tija93

Faceci tacy są... Mojego by armagedon nie obudził. Zaczął w ciąży spać od strony Tosi. Ile razy go musiałam budzić, bo Tosia chciała do nas to nie zlicze! A teraz rano się mnie pyta jaka była noc nastaw się, że możecie się trochę kłócić w tej nowej sytuacji. Normalne co do okulisty, to na pewno jakiegoś znajdziesz. Zwłaszcza, że jak się rodzi wczesniak to potem się zalicza m.in okuliste, więc muszą być w tym specjaliści jak ma Cię to uspokoić to pewnie, idź


U Oli się chyba kolki zaczynają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No chyba bedziemy a mmie teraz byle co wyprowadza z rownowagi.
Wlasnie czytalam ze te qczesniaczki maja cos z oczami wiec gdzies musi byc lekarz od tego.
Wspolczuje kolek, ja nie jestem na to gotowa a nadchodzi nieuchronnie :/

Napisane przez Sylwia880

Fubizka, jedyne co mogę Ci polecić to mocne wybudzenie dziecka. Każda minuta karmienia ma znaczenie, bo dzięki temu dłużej spi. Jak dłużej spi, to nie budzi się z głodu takie wyczerpane. Bo tu zaczyna się błędne koło, jest zmęczona, to pije trochę i zasypia, bo organizm się uspokaja. To może się wydawać trochę okrutne, ale na dłuższą metę lepsze dla wszystkich. Mi zdarzało się zapalac światło, przemywac woda buzię, zmieniałam pieluche, czekałam z przykladaniem do piersi, póki nie był rozbudzony, kilka razy odbijalam przy karmieniu, to też troche"zlosci" malucha, a i więcej mleka się zmieści jak się uwolni to powietrze

Tez tak robie, zmieniam jej pieluche, krzyczy wtedy niesamowicie i placze, jak przystawie to pociagnie 3 minuty i spi. Z trudem udaje mi sie ja naklonic do 10 minutowej sesji.
Ponoc dzieci po zoltaczce tak maja jakis czas ale u nas bylo juz lepiej i znowu sie pogorszylo.
Jeszcze w szpitalu mi powiedzieli ze moze ona nie toleruje bialka mleka kowiego i zastanawiam sie czy to to z tymi placzami przy kupie i karmieniu.

[UltraMarryna]

Dobry!
Mojej małej oczko ropieje cały czas. Miałam nadzieję że przejdzie. Nie wiem czy to jakieś zakażenie, czy to od tego zabiegu Credego? Miała któraś tak? Co z tym zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Laura Rose]

Mój bąbel przez jakieś dwa tyg. wył i prężył się notorycznie. Potrafił nie spać 15h. W nocy budził się co 5 min., jeśli to przysypianie można nazwać spaniem Taki etap adaptacji Tylko wtedy żadnej z was to nie interesowało, a teraz nie wierzycie, że minie. W tempie indywidualnym dla każdego dziecka

To podejście w Polsce też mnie szokuje jak was czytam. Dziwne pomysły z tym mlekiem krowim. Dziecko jeszcze ma totalnie nierozwinięty układ pokarmowy. Poza tym to straszenie bez pokrycia. To może być milion rzeczy, ale lepiej zestresować matkę jakby mało zamieszania w głowie miała.

Fubizka, ona ma jakiekolwiek momenty spokoju?

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez UltraMarryna

Dobry!
Mojej małej oczko ropieje cały czas. Miałam nadzieję że przejdzie. Nie wiem czy to jakieś zakażenie, czy to od tego zabiegu Credego? Miała któraś tak? Co z tym zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Taaaaak, masować kanaliki łzowe, przemywać solą fizjol. albo mlekiem.

[Margosia__]

Napisane przez Fubizka

No chyba bedziemy a mmie teraz byle co wyprowadza z rownowagi.
Wlasnie czytalam ze te qczesniaczki maja cos z oczami wiec gdzies musi byc lekarz od tego.
Wspolczuje kolek, ja nie jestem na to gotowa a nadchodzi nieuchronnie :/

Tez tak robie, zmieniam jej pieluche, krzyczy wtedy niesamowicie i placze, jak przystawie to pociagnie 3 minuty i spi. Z trudem udaje mi sie ja naklonic do 10 minutowej sesji.
Ponoc dzieci po zoltaczce tak maja jakis czas ale u nas bylo juz lepiej i znowu sie pogorszylo.
Jeszcze w szpitalu mi powiedzieli ze moze ona nie toleruje bialka mleka kowiego i zastanawiam sie czy to to z tymi placzami przy kupie i karmieniu.

Pij melise
Próbuj odbijać w nocy po karmieniu, trochę nakarmić, przewinelam i znów karmić itp. Ona jeszcze jest Malutka niedługo się troszkę ustabilizuje.


I codziennie patrząc w lustro powtarzaj sobie ze złe matki nie martwią się czy coś robią dobrze czy źle więc jesteś najlepsza mama na świecie, bo Ci zależy.
Nie myli się tylko ten co nic nie robi

Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi

Napisane przez UltraMarryna

Dobry!
Mojej małej oczko ropieje cały czas. Miałam nadzieję że przejdzie. Nie wiem czy to jakieś zakażenie, czy to od tego zabiegu Credego? Miała któraś tak? Co z tym zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To się często zdarza. Przemywajcie solą. Lekko masując. W najgorszym wypadku może być konieczny zabieg przesyłania kanalizacji ale może samo przejdzie
Mojemu Starszemu przeszło

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[Fubizka]

Wlasnie ja tez nie chce tak bez powodu eliminowac wssystkiego z diety bo zaraz sie okaze ze nic nie moge jesc. Serio jak sie wyeliminuje to wssystko co kaza to zostaja wafle ryzowe i woda...

Tak czasami ma momenty ze jest ok. Poprzedniej nocy przesypiala po 2h i w dzien troche spala. Ale wiekszosc dnibjest ciagle placz. Kazali mi po infekcji kontrolowac zachiwanie dziecka i nadmierna ospalosc albo odwrotnie zglaszac. Ale dla mniebto ona zawsze cos "nadmiernie".

Ultra mi nie ropialy oczka.

[sharlotka87]

Napisane przez UltraMarryna

Dobry!
Mojej małej oczko ropieje cały czas. Miałam nadzieję że przejdzie. Nie wiem czy to jakieś zakażenie, czy to od tego zabiegu Credego? Miała któraś tak? Co z tym zrobić.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przy Matim miałam ten problem. Poradziłam sobie wkraplajac mu w te oczko swoje mleko.

Napisane przez Fubizka

Wlasnie ja tez nie chce tak bez powodu eliminowac wssystkiego z diety bo zaraz sie okaze ze nic nie moge jesc. Serio jak sie wyeliminuje to wssystko co kaza to zostaja wafle ryzowe i woda...
Tak czasami ma momenty ze jest ok. Poprzedniej nocy przesypiala po 2h i w dzien troche spala. Ale wiekszosc dnibjest ciagle placz. Kazali mi po infekcji kontrolowac zachiwanie dziecka i nadmierna ospalosc albo odwrotnie zglaszac. Ale dla mniebto ona zawsze cos "nadmiernie".
Ultra mi nie ropialy oczka.

Moja szwagierka przez pół roku jadła ryż, gotowanego kurczaka i marchew


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sylwia880]

Ja skorzystalam z rady na wlasne mleko, troche na sterylna gaze i przemywasz ruchem do wewnatrz oka, masujac przy koncu, zeby udroznic kanalik.

Jak dziecko sie prezy i wygina przy cycku, to baaardzo czesto musi po prostu odbic, albo nie jest juz zwyczajnie glodne.
Dlatego tak wazne jest odbijanie przy karmieniu, szczegolnie, jak pokarm szybko leci, albo dziecko bardzo lapczywie je, unika sie wielu problemow...z kolkami, ze zwracaniem, z zasypianiem, a i miejsce sie robi, takze wiecej wejdzie i dziecko dluzej spi

[Fubizka]

Napisane przez sharlotka87

Przy Matim miałam ten problem. Poradziłam sobie wkraplajac mu w te oczko swoje mleko.

Moja szwagierka przez pół roku jadła ryż, gotowanego kurczaka i marchew


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No wlasnie i potem wez sie pozbieraj z takiej diety.

Napisane przez Sylwia880

Ja skorzystalam z rady na wlasne mleko, troche na sterylna gaze i przemywasz ruchem do wewnatrz oka, masujac przy koncu, zeby udroznic kanalik.

Jak dziecko sie prezy i wygina przy cycku, to baaardzo czesto musi po prostu odbic, albo nie jest juz zwyczajnie glodne.
Dlatego tak wazne jest odbijanie przy karmieniu, szczegolnie, jak pokarm szybko leci, albo dziecko bardzo lapczywie je, unika sie wielu problemow...z kolkami, ze zwracaniem, z zasypianiem, a i miejsce sie robi, takze wiecej wejdzie i dziecko dluzej spi

Mojej to nie dotyczy ona sie prezy czasami jak szuka cycka. Nie kuma ze jak sie wygnie w tyl to bedsie miala jeszcze dalej i jakbjejbsie nie udaje zlapac to rozpacz. Polozne w szpitaluvwtedy braly ja za kark i przystawialy na sile, efekt odwrotny do zamierzonego nigdy wiecej nie poprosilam o pomoc w przystawianiu i mowilam ze bierze ladnie nawet jak mialam problem... Teraz juz rzsdziej jejbsie to zdarza. A teraz sie prezy jak ma puscic baka albo robi kupe. Prezy napina brzuch i placze.

A ktoras z was stosowala dicoflor?

[Laura Rose]

Napisane przez Fubizka

No wlasnie i potem wez sie pozbieraj z takiej diety.





Mojej to nie dotyczy ona sie prezy czasami jak szuka cycka. Nie kuma ze jak sie wygnie w tyl to bedsie miala jeszcze dalej i jakbjejbsie nie udaje zlapac to rozpacz. Polozne w szpitaluvwtedy braly ja za kark i przystawialy na sile, efekt odwrotny do zamierzonego nigdy wiecej nie poprosilam o pomoc w przystawianiu i mowilam ze bierze ladnie nawet jak mialam problem... Teraz juz rzsdziej jejbsie to zdarza. A teraz sie prezy jak ma puscic baka albo robi kupe. Prezy napina brzuch i placze.



A ktoras z was stosowala dicoflor?

Mój robił identycznie.
Też mi tak jedna próbowała go na siłę przyczepić

Napisane przez sharlotka87

Przy Matim miałam ten problem. Poradziłam sobie wkraplajac mu w te oczko swoje mleko.

Moja szwagierka przez pół roku jadła ryż, gotowanego kurczaka i marchew


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A dzieciak dalej wył

[carmelove_03]

Cześć
Mało się udzielam, bo moje dziecko ma jakiś radar - wyczuwa kiedy biorę telefon i się budzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez Fubizka

No wlasnie i potem wez sie pozbieraj z takiej diety.


Mojej to nie dotyczy ona sie prezy czasami jak szuka cycka. Nie kuma ze jak sie wygnie w tyl to bedsie miala jeszcze dalej i jakbjejbsie nie udaje zlapac to rozpacz. Polozne w szpitaluvwtedy braly ja za kark i przystawialy na sile, efekt odwrotny do zamierzonego nigdy wiecej nie poprosilam o pomoc w przystawianiu i mowilam ze bierze ladnie nawet jak mialam problem... Teraz juz rzsdziej jejbsie to zdarza. A teraz sie prezy jak ma puscic baka albo robi kupe. Prezy napina brzuch i placze.

A ktoras z was stosowala dicoflor?

To u nas podobnie. Szymek płacze, że jest głodny, a jak go przystawiam to wygina się i odsuwa główkę. W ogóle ostatnio zaczął cudować przy cycku, bo je a zaraz się zsuwa na samą brodawkę i mnie boli Albo puszcza cycka i w płacz, potem znowu łapie, ale odpycha rączką, żeby było płytko. Może za szybko mu leci to mleko :/ A jeszcze zaczął ulewać...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fubizka]

Napisane przez Laura Rose

Mój robił identycznie.
Też mi tak jedna próbowała go na siłę przyczepić





A dzieciak dalej wył

Mialam ochote ja tez za kark zlapac

Napisane przez carmelove_03

Cześć
Mało się udzielam, bo moje dziecko ma jakiś radar - wyczuwa kiedy biorę telefon i się budzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przynajmniej wiesz jak obudzic!

[czubasek20]

Napisane przez Fubizka

Dzieki staram sie.
Pytalam w szpitalu to mi mowili ze do tej lampy tzw Bilibed nie potrzebne sa okularki bo dziecko lezy w kombinezonie noi jest swiatlo niebieskie a nie uv. W dsien jej pilnowalam zeby z niego sie nie zsunela ale w nocy juz nie dalam rady. Pediatrzy i polozne mi mowili ze nie trzeba a na koniec jak powiedzialam ze mi zjechala to "nic sie nie powinno stac". Dzieki za takie nie powinno :\ i teraz mam zal do siebie co ze mnie za matka.

Widze ze ta adaptacja jest dla njej strasznie trudna, dla nnie tez bo nie robi sobie za bardzo przerw z reguly. Maz sie nie budzi na jej placz a jak go obudze ze ma wstsc ja przewinac i mi dac to trwa to tyle ze szlag mnie trafia mimo ze wiem ze on jest z nia dopiero 2 dni a ja juz 9. Zostawia ja na przewijaku jak po cos musi pojsc na chwile wiec przestaje mu juz ufac i w ogole mnie wnerwia. To zle sie skonczy na pewno...
Dzisiaj kolejna ciezka noc bo widac ze trawienie ja boli, placz przy karmieniu, napinanie, jak zlapie cyca to possie pare minut i zapada w gleboki sen ze nie moge jej juz rozbudzic zeby jadla dalej. A ze sie nie najada to za pol godziny - godzine placze.

Jeden plus ze mam fajna polozna i moge do niej zawsze zadzwonic wiec nie czuje sie taka zupelnie zostawiona na pastwe losu. Ale szok ze taki maly czlowiek musi sie tak nameczyc o wszysyko lacznie z jedzeniem i robieniem kupy.

A próbowałaś dać biogaie? U nas było prężenie i widać było że te gazy ja męczą i kupa aż strzelała. Odkąd dajemy to mega poprawa.

Napisane przez Laura Rose

Przy kp to ok!

A co z tym okiem? Nie oszukujmy się, nie ma opcji, że dzieci leżą tam bez wierzgania. Nie pytałaś w szpitalu, skoro to rozkopanie cię martwi?

Oddychaj głęboko, słuchaj intuicji, ale ogranicz nakręcanie się. Większość przedziwnych zjawisk jest normalna dla noworodków. Po tylu miesiącach w ciasnym, ciemnym, ciepłym, mokrym, zwinięte w kulkę, gdy wszystko było dostarczane automatycznie muszą się nauczyć świata. Dzieci są mądre. Początkowo nie mówią, co bardzo komplikuje, ale dla nich to też lipa. Potrzebują miłości i troski, komunikują się płaczem, ale nie ze złośliwości. Masuj, kochaj, tul, bądź dla niej, ona ci ufa na sto pro, jej świat się zmienia z każdą chwilą, każda mijająca godzina to spora część jej dotychczasowego życia, a tyle się dzieje. No i dzieci są różne, a na zewnątrz wielu zgrywa ekspertów, bo gada się łatwo i za darmo. Robisz to dobrze i z każdą chwilą coraz lepiej

Pięknie napisane podpisuje się rękoma i nogami pod tym

Napisane przez carmelove_03

Cześć
Mało się udzielam, bo moje dziecko ma jakiś radar - wyczuwa kiedy biorę telefon i się budzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

To u nas podobnie. Szymek płacze, że jest głodny, a jak go przystawiam to wygina się i odsuwa główkę. W ogóle ostatnio zaczął cudować przy cycku, bo je a zaraz się zsuwa na samą brodawkę i mnie boli Albo puszcza cycka i w płacz, potem znowu łapie, ale odpycha rączką, żeby było płytko. Może za szybko mu leci to mleko :/ A jeszcze zaczął ulewać...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A próbowałaś odciągać trochę z piersi? Ja mam problem z lewą piersią bo młoda się krztusi przy niej i zaczęłam ją odciagac. Jest o niebo lepiej.