|
Notka |
|
Moje wakacyjne przygody Konkurs z nagrodami! Chcemy abyście troszkę powspominały i opisały swoje najlepsze w życiu wakacje, albo najciekawszą, najśmieszniejszą przygodę wakacyjną. Mile widziana oprawa zdjęciowa lub graficzna ;) |
|
Narzędzia |
2011-06-11, 11:25 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
cd
Jak tylko wszyscy byli obecni i jechalismy na nasza wycieczke przewodniczki wyciagnely flaszke vodki i wyskoczyly z haslem "No to integracje czas zaczac!" kazdy otrzymal vodke z sokiem jablkowym smierdzialo straaasznie! a ja do tego mam chorobe lokomocyjna- juz mnie tak nie morduje jak kiedy bylam mala, ale jednak Moj Tzt nie jest trunkowy wiec drinka wzielam tylko ja- przeciez integracja! Kobiety sobie wymyslily, ze kazdy ma wyjsc na poczatek autokaru, gdzie jest mikrofon i powiedziec cos o sobie- ja nie wyszlam bom wstydliwa poszedl Tzt i oczywiscie zapodal tekstem, ze jest tutaj ze swoja druga polowka, ale on jeszcze nie wie czy ta lepsza czy gorsza Strasznie sie wymordowalismy podczas jazdy....cala noc, niebieskie swiatla nocne swiecily i z podlogi i z tych "szafeczek" na rzeczy nad glowami... Musze tez dodac, ze z Tztem bylismy najmlodsi reszta to wszystko ludzie dorosli, z biur podrozy itp Pierwszy przystanek: Słowenia zwiedzilismy slynny zamek w skale /w miejscowosci predjamski grad Powstal w XII wieku, w XV wieku zamieszkiwal go nasz bohater Przewodniczka nam opowiedziala jego historie Zamek zostal wybudowany w skale- mial wejscie z przodu i potajemne od tylu, przez jaskinie. Oczywiscie byl tam pomost dzieki, ktoremu wchodzilo sie do zamku wiec gdy jakis nieprzyjaciel chcial zaatakowac to mial troche utrudnione zadanie no bo tutaj skaly a tutaj taka przepasc! Zamek zamieszkiwal Erazm- baron. Taki odpowiednik naszego Janosika czy Robin Hooda grabil bogatych i rozdawal biednym. Podobno byl to wplywowy i uzdolniony gosc Kiedy wybuchla wojna austriacko-wegierska, nasz Erazm opowiedzial sie za krolem Wegier- Maciejem Korwinem. To spowodowalo, ze Fryderyk III, cesarz austrii delikatnie sie zdenerwowal i oblezyl zamek. Niestety nie mial sie jak doslownie do niego dobrac wiec jego wojska czekaly i czekaly pod zamkniem- bo przeciez kiedys zapasy jedzenia i picia sie skoncza w zamku i beda musieli wyjsc Biedacy nie wiedzieli o potajemnym przejsciu przez skaly, z ktorego korzystal Erazm i jego sluzba- takze jedzenia im nie brakowalo Oblezenie trwalo a ROK! I pewnie Erazm nadal by sie bawil z kotka i myszke, ale niestety ktos z zamku go zdradzil. Ubikacja byla przy zamku- osobny, maly budynek. Podobno ktos ze sluzby umowil sie z wojskami nieprzyjaciela, ze kiedy Erazm bedzie tam przebywal da im znak za pomoca palacej sie swieczki w okienku. Tak tez zrobil i Erazm zostal zabity przez kule armatnia kiedy przebywal w wc Obecnie niektore przejscia do zamku- przez jaskinie, sa zamurowane poniewaz zlodzieje wynosili przez nie wiele cennych rzeczy- zamek mozna zwiedzac- widoki sa piekne ! budynek wc widac na zdjeciach po lewej stronie
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
Edytowane przez dimiti Czas edycji: 2011-06-11 o 11:26 |
2011-06-11, 13:08 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 11 395
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
Ała, ale żeby tak w toalecie?
Zamek wygląda imponująco i malowniczo
__________________
"Wy macie tą Waszą solidarność Wizażanek, że dwadzieścia lat temu to WY byście obaliły komunizm" złota męska myśl
|
2011-06-11, 14:03 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 172
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
Twoje zdjęcia są świetne. Rozbił mnie ten siedzący kot z pierwszej strony a zamek... taki magiczny
Zostawiam zasłużoną 5 wpadnij do mnie |
2011-06-12, 20:20 | #34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
Cytat:
zamek ogolnie jest o wiele wiekszy niz sie wydaje bo duza czesc jest w skale no ciekawie bylo dziekuje na pewno wpadne
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
|
2011-06-12, 20:35 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
Tego samego dnia, ktorego zwiedzalismy zamek pojechalismy tez do Jaskini Postojnej.
Jaskinia jest imponujaca- a i to za malo "powiedziane" ma blisko 20km korytarzy i sal. Trasa turystyczna o długości 5,5 km zajmuje tylko 1,5 godziny, gdyż 4-kilometrowy odcinek tzw. Starego Korytarza pokonuje się kolejką elektryczną. Do przejścia pozostaje 1700 m. Kolejka jest niesamowita! normalnie jak w jakims wesolym miasteczku! jedzie sie szybko, co chwile jakies zjazdy, podjazdy, zakrety i rozne tuneliki czy formy skalne zwisajace z sufitow, wiec co chwile ktos musial krzyczec uwaga swietna zabawa! a i bylo co podziwiac...z tego co pamietam, nie wolno bylo robic zdjec, ale wiadomo- kto by sie przejmowal? Jaskinia wydrążona została w skałach przez rzekę Pivkę (dopływ Ljubljanicy). I starym korytem tej rzeki przebiega trasa turystyczna. Wokół mnożą się zadziwiające formy skalne. Wielometrowe żółto-beżowo-pomarańczowe nacieki, stalaktyty, stalagmity, kurtyny skalne. Przy wejściu do jaskini ściany są wyraźnie osmalone. To świadectwo akcji słoweńskich partyzantów (z oddziału dowodzonego przez dowódcę-Polaka), którzy w 1944 wysadzili znajdujący się tu niemiecki skład paliw. Nie pozbawiło to jednak uroku całej jaskini. W jaskini panuje stała temperatura +8 °C. Jedną z atrakcji jaskini w Postojnie jest występowanie bezokiego płaza - odmieńca jaskiniowego zwanego przez Słoweńców ludzką rybką. Żyje tylko w podziemnych wodach dynarskiego krasu. Płaza można zobaczyć w specjalnym podziemnym baseniku. 9 km od wejścia do jaskini znajduje się Predjamski Grad (czyli zamek naszego Erazma), czteropiętrowy zamek zamykający wejście do kolejnej jaskini pod 120-metrową pionową skałą. Samo wejscie do jaskini zajelo 2h stania w kolejce- ludzi bylo pelno! wszystkie narodowosci! Jezeli chodzi o ta ludzka rybe to niestety mozna ja bylo zobaczyc tylko w budynku, ktory znajdowal sie obok wejscia do jaskini- za dodatkowa oplata oczywiscie. Jaskinia ma pare kolorow- z tego co pamietam jest czesc czerwona, zolta i chyba biala. Chodzilismy przez korytarze bardzo waskie i szerokie, przez mostki nad wyrwami i schodzilismy w dol, w glab jaskini jak po schodach, zeby po chwili meczyc sie pod gore cos niesamowitego... Na koncu jaskini znajduje sie tez szkielet dinozaura Kiedy sie patrzy na te wszystkie skaly, male jeziorka, korytarze to mozna wpasc w zachwyt- z cala pewnoscia czlowiek by czegos tak pieknego nie stworzyl!
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
2011-06-12, 20:40 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
Tutaj zdjecia takze ludzkiej ryby, czyli odmienca jaskiniowego
a takze zdjecie czarnego odmienca, ktorego znaleziono po raz pierwszy na Słowenii dopiero 1986r! -gatunek ślepego płaza ogoniastego z rodziny odmieńcowatych. Endemit podziemnych wód jaskiń krasowych Gór Dynarskich na południu Europy. Zamieszkuje podziemne wody płynące tego rozległego obszaru wapiennego, w tym basenu rzeki Socza w okolicy Triestu we Włoszech, południową Słowenię, południowy zachód Chorwacji i Hercegowinę[3]. Należy do monotypowego rodzaju Proteus, a także jest jedynym europejskim przedstawicielem rodziny odmieńcowatych, jak również jedynym wyłącznie troglobiontycznym strunowcem na tym kontynencie. Zwierzę znane jest głównie ze swych przystosowań do życia w kompletnej ciemności swego podziemnego siedliska. Jego oczy nie rozwijają się, pozostaje on ślepy. W zamian za to inne zmysły, zwłaszcza węch i słuch, uległy wyostrzeniu. Brakuje mu także zauważalnej pigmentacji skóry. W przeciwieństwie do większości płazów prowadzi całkowicie wodny tryb życia. W wodzie je, śpi i rozmnaża się. Jego przednie kończyny kończą się trzema palcami, tylne zaś tylko dwoma. Występuje u niego neotenia. Osobniki dojrzałe zachowują cechy larwalne, jak skrzela zewnętrzne[6], podobnie jak amerykański aksolotl czy odmieniec amerykański.
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
2011-06-14, 15:01 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
cd 2
tutaj bedzie krotki- tego samego dnia przyjechalismy do naszego hotelu- 2 gwiazdkowego a moze 3 eee chyba 2. Moglismy robic co nam sie podoba bo po tych przygodach z zamkiem i jaskinia w roli glownej stwierdzili, ze nas wypompowali Wieczorem mial byc tylko wieczor integracyjny- czyli picie i picie Hotelik byl calkiem przyjemny niestety mielismy pokoje z widokami na ulice bo za widok na morze trzeba dodatkowo doplacic. Takze otwierajac balkonowe okno z malutkim tarasem, mielismy pod nosem drozke do hotelu i krazacych ludzi Zeby zjesc kolacje musielismy isc kawalek do pobliskiego budynku. Co tam sie dzialo....ludzie! tyle jedzenia to ja jeszcze nigdy nigdzie nie widzialam! 4 rodzaje miesa, 3 rozne desery, 5 roznych smakow lodow, owoce, ryz, ziemniaki, jakies inne packi i wogole pelno wszystkiego! Chyba, z 5 razy latalam cos sobie brac bo nie moglam sie zdecydowac! Oczywiscie na tarasie bylo troche niebezpiecznie bo gdzie tylko mozna bylo- siedzialy mewy. Nie wiedzialam, ze to takie wielkie jest ( a moze to nie byly mewy?) Z imprezy integracyjnej nic nie wyszlo tzn. nie chcielismy sie integrowac z Tztem, wolelismy isc sobie na spacer i zobaczyc co ciekawego jest w poblizu of kors- oprocz widokow nie bylo nic wiec chyba Kononowicz juz tam byl i sie tym zajal. Dzien 1 dobiegl konca ------------------------------------------- Dzien 3 Wstajemy rano- mielismy poogladac pobliskie hotele (to byla taka wycieczka glowie dla osob z biur podrozy itp zeby zobaczyc oferte z innego biura, jakie sa atrakcje, gdzie noclegi itp i podpisac umowe) Myslelismy z Tztem, ze cos sie bedzie dzialo wiec jak te "jelenie" wstalismy o 6- tak jak kazali i przez 1,5h ogladalismy drugi hotel Podobno nasze Panie przewodniczki umowily sie z pracownikami hotelu, ze zapakuja nam jakies kanapki na droge- bo nie bylo czasu jesc a posilek oplacony, ale jak to bywa, kanapek ani picia nie bylo Wiec w podroz do kolejnej miejscowosci ruszylismy glodni i niewyspani Musze sie wam przyznac, ze sama jazda tym autokarem to bylo przezycie- przez kierowce... Kiedy masz droge, na ktorej sie ledwo mieszcza dwa samochody- droga ma z jednej strony skarpe w dol na 30m do morza a z drugiej skaly to chyba nikt madry sie nie rozpedza?!? i to na zakrecie czy przed tunelem!! Jeszcze mnie dostapil ten zaszczyt siedzenia przy oknie wiec nieraz widzialam pod soba skarpe....juz nawet nie bylo zadnej drogi! Nic tylko podejsc do kierowcy i zrobic mu kuku!
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
Edytowane przez dimiti Czas edycji: 2011-06-17 o 15:20 |
2011-06-15, 11:13 | #38 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
Piękne zdjęcia,wspaniałe wspomnienia
|
2011-06-15, 18:12 | #40 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
zapachniało wakacjami super
|
2011-06-17, 15:20 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
przypomniałam sobie nazwe miejscowosci, w ktorej spedzilismy ten dzien
Rabaca. - tego dnia mielismy zwiedzac Perły Istrii: zwiedzanie miast Pula Porec, Pazin Niestety tego dnia zastrajkowalismy z Tztem i zostalismy w hotelu wylegiwac sie przy morzu i troche w nim poplywac woda jeszcze byla lodowata, ALE no trzeba wejsc dalo sie wytrzymac Mialam ze soba pletwy i maske z rurka do nurkowania takze karmilismy z Tztem rybki ryzowym pieczywem normalnie rzucaly sie jak piranie! Tzt zaprzyjaznil sie takze z mewa, ktora dokarmial chipsami Zanim zaczelismy karmic te biedne rybeczki weszlam do morza i tak stoje do pasa w wodzie- wiadomo trzeba troche przywyknac do tej wody i nagle cos mnie ugryzlo w noge! to ja pisk i wybiegam z wody...Tzt takie oczy robi co sie dzieje!? i okazalo sie, ze jakas rybka mnie sprobowala moze spodobaly sie jej moje niedogolone nogi Dzien 4 Pelen atrakcji! Zwiedzanie Wodospadow na rzece KRK! Zwiedzanie miejscowosci Split-Stare Miasto, Pałac Dioklecjana wpisany na liste dziedzictwa kulturowego UNESCO, ratusz miejski, Katedra sw. Dujama, port i promenada z palmami. Przejazd do hotelu Horizont w miejscowosci Baska Voda. Park Narodowy Wodospady na rzece Krk- ark został założony w roku 1985 w środkowym i dolnym biegu rzeki Krka. Na terenie parku rzeka tworzy wodospady (m.in. Roški Slap, Skradinski Buk), kaskady oraz bystrzyny. W centralnej części parku znajduje się Jezioro Visovac, na wyspie pośrodku którego znajduje się klasztor Franciszkanów, założony w roku 1445 roku. W przeciwieństwie do Jezior Plitwickich w Krka można się wykąpać. Co tutaj duzo pisac? Jest tam pieknie! Zwiedzanie zajmuje sporo czasu bo w koncu jest co zwiedzac i co podziwiac
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
2011-06-17, 15:32 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
Split - Największe miasto środkowej Dalmacji i jedna z najstarszych (1700 lat) osad handlowych Chorwacji.
Założony przez rzymskiego cesarza Dioklecjana, który zbudował tutaj swoją rezydencję. Miał bowiem nadzieję na poprawę zdrowia dzięki kąpielom siarczanowym, z jakich słynął Split. Pałac Dioklecjana posłużył po jego śmierci i po rozpadzie cesarstwa rzymskiego jako schronienie dla ludności pobliskiej Salony, atakowanej przez Awarów i Słowian. Pałac Dioklecjana- zbudowany przez cesarza Dioklecjana na przełomie III i IV wieku jako willa, w której miał zamiar osiąść po zamierzonej na 305 r. abdykacji, także trochę lat już ma Fajnie jest oglądac cos, co ma tyle lat, gdzie kiedys zyli ludzie i to tak dawno temu- takie cofniecie sie w czasie jedyny minus takiego zwiedzania to pogoda- kiedy slonce grzeje jest troche ciezko wytrzymac, chodzac od uliczki do uliczki itp
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
2011-06-18, 10:08 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
Dzien 5
wyjazd do Dubrownika- perły światowego dziedzictwa architektury wpisanego na listu UNESCO: starówka otoczona murami miejskimi, studnia Onofrio z XV wieku, kościół św. Klary, Pałac Sponza, kościół św. Klary Pałac Rektorów. Dubrownik jest zwany klejnotem Chorwacji lub perłą Adriatyku. To o nim pisał Bernard Shaw: "Kto szuka raju na ziemi, niech jedzie do Dubrownika". To jedna z głównych atrakcji Chorwacji, miasto wpisane na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO, jako jedno z trzech miast europejskich kategorii 0 (najwyższej). Dubrownik zachwyca niezwykle malowniczym położeniem w pobliżu kilku wysp. Jego przepiękne zabytkowe stare miasto (Stari Grad) jest jak ogromne muzeum pod gołym niebem - otoczone najlepiej zachowanymi na świecie, długimi na 2 kilometry murami obronnymi z czasów średniowiecza (wzniesione pomiędzy VIII a XVI w).
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
2011-06-18, 10:13 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
reszta zdjęć
Zdjecia Studni Onofrio z XV wieku - wielka i mała studnia Onofria – zabytkowe studnie o okrągłym kształcie zbudowane w latach 1438-1444 przez neapolitańskiego architekta Onofria della Cava, jednocześnie mogą służyć za zbiornik na wodę. Na większej fontannie woda płynie z 16 zamaskowanych figur;
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
2011-06-18, 10:20 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
pałac Rektorów (XV wiek) – siedziba władz i rektora Republiki Dubrownickiej pochodząca z XV wieku, obecnie muzeum
Pałac Sponza- z XVI wieku
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
2011-06-18, 10:42 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
Dzien 6
Park Narodowy Jeziora Plitwickie- obejmującego 16 jezior połączonego 92 malowniczymi wodospadami i kaskadami, połączonych tarasowo na długości 7km, otoczonych lasem i kamiennymi wzgórzami. Park został wpisany na listę UNESCO już w 1979 r. Park Narodowy Jezior Plitwickich ( chorwacki : Nacionalni park Plitvickich, wymawiane [plitvitsɛ] , potoczne Plitvice) jest najstarszym parkiem narodowym w Europie Południowo-Wschodniej i największym parkiem narodowym w Chorwacji . [2] Park Narodowy powstał w 1949 roku i znajduje się w górskich krasowy obszar centralnej Chorwacji, przy granicy z Bośnią i Hercegowiną . Ważną północ-południe połączenia drogowego, który przechodzi przez krajowe parku, łączy chorwacki śródlądowych z Morza Śródziemnego regionu nadmorskiego. Niestety nie pamiętam już ile kosztuje bilet- jest chyba dość drogi, ale za to ważny 24h W jeziorach jest tyle ryb, ze wystarczy wlozyc reke do wozy, zeby jakas wyciagnac i to takie wielkie! Zwiedza sie caly park chodzac po takich drewnianych kladkach na wodzie takze widac dokladnie wszystko co jest pod nami w parku sa tez obecne weze wiec czasami trafil sie uciekajacy jakis wijak Uwazam, ze Jeziora Plitwickie i Wodospady na rzece Krk trzeba zobaczyc koniecznie! najlepiej byloby zobaczyc wszystkie te rzeczy, ale z doswiadczenia wiem, ze jak sie widzi morze to czlowiek szaleje i chce nad nim sie wybyczyc ile wlezie
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
2011-06-18, 10:48 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
Dzien 7 - powrot do domu
Zwiedzilismy juz Chorwacje i Rodos przed nami przygody na Wegrzech- Eger i Budapeszt oraz znowu Chorwacja i krotkie opowiadania z mlodzienczych lat Dymka
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
2011-06-19, 12:42 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
WEGRY
To byl moj pierwszy wyjazd za granice- oczywiscie z rodzicami i starsza siostra Mialam wtedy moze 8-9 lat Wyjazd byl chyba na ok 2 tyg. Moj wujek jest wegrem wiec zalatwil nam miejsce u znajomych blisko basenow w Egerze. Pamietam, ze jechalismy wtedy fiatem 126p combi w pomaranczowym kolorze Ojciec wygral licytacje i przerobil go bo byla to normalna karetka. Wyjechalismy jakos ok 22 zeby byc tam na rano, niestety w polowie drogi odkrecila sie jakas srubka i trzeba bylo zawrocic do PL zeby naprawic samochod naprawa przebiegla szybko wiec ok godziny 11 wyjechalismy raz jeszcze i tym razem dojechalismy szczesliwie do celu Eger to dosc mala miejscowosc. Wynajmowalismy taki domek letniskowy na podworku u starszej Pani, w ktorym byly dwa pokoje- w kazdym lazienka i przedpokoj. Osobno mielismy taka kuchnie z mala jadalnia do tego byly dwie chustawki- te duze na pare osob pelno winogron wokolo i duzy stol na polu z krzeslami. Ja bylam zachwycona z innego powodu....starsza Pani, ktora mieszkala tam ze swoim synem i jego synami (tylko ich widzialam) miala malego, rudego kotka i psa! normalnie to bylo istne szalenstwo! Pamietam, ze pies nazywal sie Topi byl to taki duuuuzy pies, chyba mieszaniec Co mozna robic w Egerze? Ja chodzilam tam do McDonalda! mala bylam, u mnie tego nie bylo a Happy Meale i darmowe zabawki robia swoje Do tej pory trzymam te cuda, ktore mialam w zestawach- byly to wtedy Snoopie Zwiedzilismy tez zamek, cale miasto - pare razy, park i oczywiscie baseny- to codziennie Pamietam, ze oprocz szal Mc mialam tez szal nurkowania- slepo wierzylam, ze cos znajde pod woda, jakis skarb czy cus wiec cale godziny nurkowalam. Mama sie troche wsciekala bo bylam juz sina po paru godzinach i ciagle patrzyla czy wyplywam czy nie Niestety moje poszukiwania byly bezowocne AZ ostatniego dnia! wylowilam pare forintow (na nasze bylo to chyba 50gr?) i jeden zloty kolczyk z perla! za ktory dostalam cos 20zl byl to wtedy dla mnie majatek Jako, ze bylam mala czesto dawalam namowic sie na jakies glupoty Tym razem taka glupote wymyslil moj tata... Dal mi jakies owoce i kazal mi isc do siostry i siedziec przy niej bo krecil sie kolo niej jakis chlopak- nie pamietam czy to byl nasz rodak czy tez nie ale fakt ten nie umknal czujnym oczom mojego ojczulka a ze sam nie mogl tam isc do niej bo pewnie by mu cos powiedziala to wyslal mnie of kors poszlam i siedzialam tam przy niej jak mi kazal
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
2011-06-20, 17:08 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
Eger- historyczne miasto (56,4 tys. mieszkańców) na Węgrzech, położone nad potokiem Eger, między Górami Bukowymi i górami Mátra. Stolica komitatu Heves. Znane przede wszystkim z wina Egri Bikavér oraz z obrony zamku przed Turkami. Uzdrowisko – źródła wód termalnych.
reszta wkrotce
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
2011-06-20, 17:14 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
hejka fajny wątek zostawiam 5 i licze na rewanż
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html |
2011-06-22, 12:53 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
Eger ciag dalszy
Minaret - stanowi dziś jeden z najbardziej charakterystycznych symboli miasta. Okupanci tureccy wybudowali go na przełomie XVI i XVII wieku wraz z meczetem, który zburzono w 1841r. Samotna strzelista wieża wznosi się na wysokość 40m, na której znajduje się taras widokowy (można się nań wspiąć, za niewielką opłatą, po 97 schodach). Dziś już mało kto zwraca uwagę na samo zwieńczenie minaretu - stanowi je oryginalny półksiężyc, nad którym jednak góruje krzyż - po odejściu okupanta chciano w ten sposób unaocznić zwycięstwo chrześcijaństwa nad islamem Zamek z XIII w. twierdza wzniesiony został w XIII wieku za rozkazem króla Béli IV, przerażonego możliwością powtórzenia się scenariusza z 1241r., gdy wroga armia doszczętnie zniszczyła bezbronne miasto i w pień wycięła prawie wszystkich jego mieszkańców. Później fortecę kilkakrotnie umacniano i rozbudowywano, nie zdało się to jednak na wiele - po wojnie o niepodległość prowadzonej przez F. Rákoczy'ego wojska austriackie wysadziły w powietrze znaczną jej część, obawiając się możliwości wykorzystania jej w walce przeciw panującym Habsburgom. Ruiny zamku odkryto w czasie dwudziestolecia międzywojennego i niezwłocznie przystąpiono do odbudowy twierdzy, która trwa do dzisiaj. Forteca składa się z dwóch oddzielnych bastionów: zewnętrznego i niższego zwanego Gergely oraz wewnętrznego Várkoch, do których wnętrza wiodą dwie strzeżone przez niezliczone armaty bramy
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
Edytowane przez dimiti Czas edycji: 2011-06-22 o 12:55 |
2011-06-22, 12:59 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
Bazylika - jest jedyną klasycystyczną świątynią w Eger. Wybudowano ją w latach 1831-1837 według projektu słynnego architekta Józsefa Hilda, autora planów Bazyliki w Esztergom. Długa na 93 i szeroka na 53m zachwyca swym ogromem, jej wieże wznoszą się na wysokość 54m., zaś kopuła - na wysokość 40m. Wnętrze świątyni zdobią piękne freski J.L. Krackera, przedstawiające triumf Królestwa Boskiego nad nieprawymi, a także wspaniałe płaskorzeźby weneckiego artysty Marco Casagrande.
Do Bazyliki prowadzą długie schody, ozdobione przez cztery postaci przedstawiające świętych Stefana i Władysława oraz apostołów Piotra i Pawła. Front świątyni również ozdobiony jest statuami, będącymi alegorycznymi reprezentantami Wiary, Nadziei i Czułości - wszystkie wyszły spod dłuta wspomnianego już włoskiego rzeźbiarza.
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
2011-06-22, 13:02 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
barokowo-rokokowy budynek Liceum Karola Eszterhazego (obecnie Wyższa Szkoła Pedagogiczna) wraz z obserwatorium astronomicznym, w którym znajduje się działający peryskop Specula; wewnątrz znajdują się stare kodeksy, rękopisy i jedyny na Węgrzech oryginalny list Mozarta;
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
2011-06-22, 13:04 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
Kościół Minorytów -uważany za najpiękniejszą węgierską budowlę barokową. Na wysmukłej, ozdobionej filarami fasadzie znajduje się herb franciszkanów – dwie skrzyżowane ręce – i łacińska sentencja: „Dla Boga nic nie jest wystarczające”;
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
2011-06-22, 13:13 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: wakacyjne miłości i inne nieszczęścia ;)
a teraz coś najprzyjemniejszego czyli baseny;D!
Kiedy ja tam byłam było wtedy chyba z 7 basenów? może i więcej, ale nie pamiętam dokładnie Był jeden olimpijski, drugi, który składał się w sumie z dwóch basenów- jeden miał takie grzybki, na których można było się opalać z cieplejszą wodą oraz jego druga część, z ciut chłodniejszą wodą i już trochę głębszą. W tym basenie raczej nie dało się pływać bo w najgłębszym miejscu woda miała z 1,5m. Kolejny basen miał niebieska zjezdzalnie obok nastepny basen- z gorącą wodą, która śmierdziała takimi jajkami dalej basen leczniczy- podobno pomagał na różne dolegliwości, regulował okres itp - pamiętam jak jakaś kobieta podeszła do moich rodziców wtedy i zaczęła coś do nich krzyczeć, że ja nie powinnam w tym basenie siedzieć itp Są także bicze wodne Inne baseny wtedy były chyba dopiero "w robocie" Całe kąpielisko jest ogromne, jest tutaj dużo miejsca, pełno drzew, małych knajpek itp
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
Nowe wątki na forum Moje wakacyjne przygody |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:05.