Kraina Wikingów. Norweskie opowieści...

[Lanessa]

Napisane przez aknishia

dobra dziewczyno przecież wiem jeju troche luzu ci nie zaszkodzi do wszystiego podchodzisz tak poważnie?

Przeciez do niczego nie podeszlam powaznie...?

Po prostu nadmienilam, ze wiecej z nas widzi powiazanie pomiedzy Skandynawia i Wladca Pierscienii ze wywiazala sie z tego fajna dyskusja I tym samym zgodzilam sie z Twoja opinia

A co do Wikingow, to byla mala dygresja, bo jak PanzerKitty powiedziala, melodia bardziej przypominala, (rowniez mi,) zycie Wikingow w ich rodzimych stronach, nie chcialam, aby kojarzyla Ci sie negatywnie z walkami

[CzarnyElf]

Wow,super watek daje5
Zakochalam sie I chce tam jechac

[PanzerKitty]

Dzięki za linki do kapel Storm znałam ale reszty nie, są świetne no i ten piękny język Jutro mam zamiar zrobić któryś z przepisów które podałaś w ramach wakacyjnego obiadu

[lhunfeniel]

Jeśli chodzi o muzykę folkową to u mnie w podpisie na laście znajduje się bardzo dużo skandynawskich zespołów, tyle że głównie ze Szwecji (Hedningarna (1 lipca w Warszawie ), Valravn, Garmarna, Triakel). Folk skandynawski jest moim zdaniem świetny

[PanzerKitty]

Jeju jak ja bym chciała na wakacje do Norwegii

[Lanessa]

Napisane przez CzarnyElf

Wow,super watek daje5
Zakochalam sie I chce tam jechac

Dziekuje Czarny Elfie

Napisane przez PanzerKitty

Dzięki za linki do kapel Storm znałam ale reszty nie, są świetne no i ten piękny język Jutro mam zamiar zrobić któryś z przepisów które podałaś w ramach wakacyjnego obiadu

Vi tror mest pa freden!
Vi eier ikke sverd!
Fornuften, arbeidsgleden,
Er selve livets verd!

Wierzymy w pokoj
Nie posiadamy miecza
Rozsadek, radosc pracy
Sa wartoscia zycia

To Glittertind, prawda, ze fajny tekst? xD Tak mnie zaskoczyl, ze az zechcialam przetlumaczyc =) Bardzo sie ciesze, ze Ci sie spodobala

Napisane przez lhunfeniel

Jeśli chodzi o muzykę folkową to u mnie w podpisie na laście znajduje się bardzo dużo skandynawskich zespołów, tyle że głównie ze Szwecji (Hedningarna (1 lipca w Warszawie ), Valravn, Garmarna, Triakel). Folk skandynawski jest moim zdaniem świetny

Szwecja robi naprawde kawal dobrej muzyki Ale norweski folk jest tez warty uwagi, nawet jesli kraj o duzo mniejszej populacji, ale muzycznie naprawde daje rade

Napisane przez PanzerKitty

Jeju jak ja bym chciała na wakacje do Norwegii

Warto, warto, tylko trzeba przemyslec niektore sprawy... Hmm, moze dodam jakies wskazowki i rady dla tych, ktorzy pierwszy raz chca wyjechac do Norwegii?

[PanzerKitty]

Napisane przez Lanessa

Warto, warto, tylko trzeba przemyslec niektore sprawy... Hmm, moze dodam jakies wskazowki i rady dla tych, ktorzy pierwszy raz chca wyjechac do Norwegii?

Fantastyczny pomysł Smutno mi trochę bo jak się skończy konkurs to nie będzie nowych postów w tym wątku Może załóżmy po konkursie wątek Norweski o kulturze, kuchni, zwyczajach, tradycjach i muzyce co wy na to?

Czy ten utwór jest o kurach? http://www.youtube.com/watch?v=7RuI6...eature=related hahahahahaha Taki pozytywnie wakacyjny

[Lanessa]

Napisane przez PanzerKitty

Fantastyczny pomysł Smutno mi trochę bo jak się skończy konkurs to nie będzie nowych postów w tym wątku Może załóżmy po konkursie wątek Norweski o kulturze, kuchni, zwyczajach, tradycjach i muzyce co wy na to?

Czy ten utwór jest o kurach? http://www.youtube.com/watch?v=7RuI6...eature=related hahahahahaha Taki pozytywnie wakacyjny

Tak, tytul dokladnie brzmi ''kury Palego'' (Pal to imie typowo norweskie). Niestety, wizaz nie przyjmuje norweskich znakow, wiec nici z a z aureola

Ja bardzo chetnie sie na to pisze

PS: Mam nadzieje, ze wrocisz tutaj i zwierzysz sie jaki obiadek wykombinowalas i czy Wam smakowal

Ja teraz lece zbierac informacje na notke

[Lanessa]

Czuje się wręcz zaszczycona , mogąc pokazać Wam coś, co ostatnio poruszyło moją duszę w niesamowity sposób.

Norweski fotograf, Terje Sorgjerd prezentuje unikalne widea norweskiego krajobrazu.
Słowa wydają mi się płytkie i nic nie znaczące wobec tego piękna, więc, po prostu, obejrzyjcie, zanim zanudzę Was moim pompatycznym potokiem

Kliknijcie na HD.

The Arctic Light to arktyczne światło na Lofoten, archipelagu norweskim. Muzyka została skomponowana specjalnie dla tego wideo przez Marike Takeuchi. Takie piękno wywołuje naprawdę lawinę uczuć.


Następne video to The Aurora, noc polarna w Norwegii uchwycona w sposób, który rzeczywiście może przybliżyć Wam niesamowity wyraz tego zjawiska.
Jedna z największych zorz ostatnich lat.

The Arctic Light

The Aurora

[PanzerKitty]

Coś wspaniałego, piękna zorza i ta gra świateł , patrząc na te filmiki czułam się szczęśliwa aż miałam łzy w oczach, jak ja uwielbiam takie kamieniste pustkowia i surowy klimat

[Lanessa]

Napisane przez PanzerKitty

Coś wspaniałego, piękna zorza i ta gra świateł , patrząc na te filmiki czułam się szczęśliwa aż miałam łzy w oczach, jak ja uwielbiam takie kamieniste pustkowia i surowy klimat

Chyba jesteśmy bratnimi duszami, bo czułam dokładnie to samo

Jakby coś wyrywało się ku temu pięknu, spokojowi, naturze.

Sami siebie najbardziej krzywdzimy niszcząc naturę, otaczając się technologią, budowlami, murami... Dopiero tutaj odkryłam, że nie potrafię być szczęśliwa odcięta od natury, myślę, że wiele osób ma tak samo, tylko nie zdaje sobie nawet sprawy.

Zrobiłaś jakiś skandynawski obiadek? Notkę o radach co do przyjazdu napisałam, tylko teraz redaguję, bo rozpisałam się koszmarnie

[lhunfeniel]

Piękne

[flabellum]

Tak sobie podczytuję Twój wątek Lanesso i aż mnie nieraz taki głęboki żal ogarnia, że nie mogę tak po prostu się spakować i wyruszyć na północ norwegii, żeby zobaczyć to wszystko, co tutaj zamieszczasz...uwielbiam te wszystkie widoki, aż czuję ten chłód, który od nich bije, te barwy są tak realistyczne kuszą strasznie. Marzy mi się właśnie taki pobyt z dala od wszystkiego, jaki tutaj opisałaś. Sama ze sobą. Ale pewnie nigdy tego nie zrealizuję


jeżeli mogłabym tak od siebie polecić coś do pooglądania, urzekły mnie zdjęcia z azorów i marzy mi się kiedyś taka wyprawa 'na dziko', żeby zamieszkać w którymś z tych starych, kolorowych domków zdjęcia

[syla39]

Ponownie daję 5 gwiazdek Mimo że jestem tutaj tyle lat to dzięki tobie Norwegię odkrywam na nowo

[Lanessa]

Napisane przez lhunfeniel

Piękne

Absolutnie się zgadzam

Napisane przez flabellum

Tak sobie podczytuję Twój wątek Lanesso i aż mnie nieraz taki głęboki żal ogarnia, że nie mogę tak po prostu się spakować i wyruszyć na północ norwegii, żeby zobaczyć to wszystko, co tutaj zamieszczasz...uwielbiam te wszystkie widoki, aż czuję ten chłód, który od nich bije, te barwy są tak realistyczne kuszą strasznie. Marzy mi się właśnie taki pobyt z dala od wszystkiego, jaki tutaj opisałaś. Sama ze sobą. Ale pewnie nigdy tego nie zrealizuję


jeżeli mogłabym tak od siebie polecić coś do pooglądania, urzekły mnie zdjęcia z azorów i marzy mi się kiedyś taka wyprawa 'na dziko', żeby zamieszkać w którymś z tych starych, kolorowych domków zdjęcia

Wiesz, myślę, że dasz radę. Zaplanować taką wycieczkę, potem się udać. Znaleźć ten tydzień i pieniądze tylko dla siebie. Każdy człowiek zasługuje na taki czas. Jeśli nie możesz go zdobyć, jaki sens żyć, tzn żyć dla innych, nie móc spełnić tak bliskiego, a jednocześnie prostego marzenia? Filozofuję, wybacz Ale chciałabym, abyś kiedyś spełniła to marzenie.

Przepiękne zdjęcia, jestem zszokowana wręcz. Bardzo dziękuję za filmik



syla39 - To komplement najwyższej klasy, dziękuję

[PanzerKitty]

Napisane przez Lanessa

Chyba jesteśmy bratnimi duszami, bo czułam dokładnie to samo

Jakby coś wyrywało się ku temu pięknu, spokojowi, naturze.

Sami siebie najbardziej krzywdzimy niszcząc naturę, otaczając się technologią, budowlami, murami... Dopiero tutaj odkryłam, że nie potrafię być szczęśliwa odcięta od natury, myślę, że wiele osób ma tak samo, tylko nie zdaje sobie nawet sprawy.

Zrobiłaś jakiś skandynawski obiadek? Notkę o radach co do przyjazdu napisałam, tylko teraz redaguję, bo rozpisałam się koszmarnie

Całkiem możliwe z tymi bratnimi duszami jeszcze nie wypróbowałam żadnego przepisu, mam zamiar zrobić ten omlet jak tylko zrobię to dam znać na pewno

A ja sobie tak marzę że mam domek w Norwegii przed którym jest czyste jak łza jezioro i rosną przed nim wrzosy na zdjęciach moja wymarzona drewniana-Norweska łazienka i widok z okna Uparłam się że w przyszłości chcę mieć koniecznie wannę z drewna

[Lanessa]

Norwegia budżetowo - czyli dla tych co chcą, ale nie mogą

Część turystów omija Norwegię ze względu na koszty. Jednak da się zorganizować pobyt tak, aby był przyjemny i nie spłukał konta

Największym atutem Norwegii jest jej natura. Cieszenie się nią, wspinanie po górach - to jest bezpłatne. Dużo więcej wynosi transport, wyżywienie i dodatkowe atrakcje. Jak zmniejszyć koszta? Wcale nie jest to takie trudne.

Przemyśl dokładnie gdzie jedziesz i w jakiej okolicy zostaniesz. Samochód czy podróże autostopem, pociągami i autobusami?


Atlantic Road, Norwegia

Sama polecam pola namiotowe i samochód z paczką osób, jeśli poszukuje się swobody i prawdziwych przeżyć.

Dlaczego?

Linie autobusowe i kolejowe są ograniczone, mogą robić poważne zastoje w podróży przez całą Norwegię.
Ja, która korzysta z nich bardzo często i zna płynnie norweski, potrafię się gubić w ich rozkładach, są często niepełne lub niejasne.
Benzyna jest droga, ale będąc paczką, można się złożyć. Jest dużo większe pole manewru.
Pola namiotowe są znacznie tańsze niż inne rozwiązania, a latem Norwegia jest naprawdę przyjazna dla śpiących pod gołym niebem. Poza tym zasypianie przy dźwiękach natury jest wspaniałe.

Wróćcie parę zdjęć do tyłu, prezentowałam tam fjord w Vega, przy którym bezpośrednio jest pole namiotowe, tuż nad wodą. Niesamowite przeżycie spać w takim miejscu, prawda?

Można też używać autostopu lub roweru, aczkolwiek nie próbowałam. Znam jednak ludzi, którzy zwiedzili całą Norwegię w ten sposób.

Uwaga: Warto jest mieć ze sobą butlę gazu i kuchenkę/palnik kempingowy. Robienie posiłków na własną rękę zdecydowanie się opłaca.
Dziwne? Wcale nie!
Sami Norwegowie kochają tego typu wyjazdy w namiotem i prowiantem w góry, gdzie wcinają dania ugotowane nad wolnym ogniem. Te wycieczki w Norwegii bardzo popularne i od groma jest miejsc, gdzie można się ulokować bezpłatnie i cieszyć się naturą. Wrażenia niezapomniane, koszta minimalne

W końcu nie chodzi tutaj o wydanie banknotów na skromny pokój, który w Polsce miał czterogwiazdkowy standard, a niesamowity kontakt z przyrodą, prawda? Wobec natury każdy jest równy i niezależnie od finansów, może się cieszyć tymi samymi wspaniałymi widokami. To wielka zaleta Norwegii.

Jedzenie jest horrendalnie drogie

W związku tym, polecam szczególnie kawę wziąć z Polski - tutaj jest bardzo droga.

Jedzenie też - trzy bułki kosztują piętnaście złotych, ser 300g około dwudziestu złotych.
Są jednak tańsze marki, które oferują dobre jedzenie. W Norwegii normy są bardzo surowe, więc nie trzeba się obawiać kupując najtańsze produkty.

Landlord / większość produktów godna polecenia, atrakcyjne ceny
X-tra / szynki w dobrej cenie
Euro shopper/ nie kupuję za wiele, ale również dobre ceny
First Price / tutaj najlepsze są szynki, paluszki rybne, środki czystości, makarony, jajka

Marki tańsze:
Eldorado - wszystkie produkty są dobre. Używam bardzo często.
Rema 1000 -dżemy są w dobrej cenie - kilogram za pięć złoty, dobra ilość owoców, inne produkty też warte obejrzenia
COOP - trzeba uważać, aby nie przepłacić szczególnie mięsa, ale np. słodycze są w przyzwoitej cenie
Nordfjord / dobre i tańsze mięso
Solvinge / dobrej jakości mięso

Najtańsze produkty to:
Puree z ziemniakow: można kupić za 2 zł, dolewasz wody lub mleka, mieszasz, voila!
Nudler / czyli zupki chińskie są tanie, ceny podobne jak w Polsce, zwłaszcza w trzypakach
Produkty w puszkach typu pomidory, etc
Makarony i ryże
Warzywa również można kupić w dobrej cenie, tylko czasem trzeba się nachodzić

Picie: Podróż wśród małych miasteczek, wgłąb Norwegii, daleko od zgiełku? Chwytaj butelkę i w restauracji poproś o napełnienie jej wodą, lub zrób to chociażby w łazience. Tutaj to normalne

Woda w Norwegii, poza miastami, jest pita przez mieszkańców z kranów. Ba, niektóre wodociągi biorą wodę prosto z gór, zdarza się woda dużo smaczniejsza od butelkowanej. Dlatego warto wodę pić z kranu, tak jak robią to miejscowi. Ponadto, woda w restauracjach jest prawie zawsze darmowa. Wyjątkiem są duże miasta - tam woda jest chlorowana.

Naucz się podstawowych zwrotów norweskich

W niektórych miejscach Norwegowie nie posługują się angielskim, poza tym takie próby norweskiego zwykle owocują sympatią Norwegów.


Przydatne wiec będą podstawowe zwroty:

God morgen *gu morn* - Dzień dobry
Hvordan gar det *wurdan gor det*, Hvordan star det til *wurdan stor det til*- dwa warianty pytania Jak sie masz?
Jeg heter *jaj heter* - Nazywam się...
Vaer sa god *wasze gu* - Proszę bardzo
Ha det bra *hade bra* - Pa pa
Unnskyld. Kan du hjelpe meg? *unszyld, kan du jelpe mej* Przepraszam, czy mogłbyś/mogłabyś mi pomóc?

Na koniec: aparat, kurtka przeciwdeszczowa i polar plus masa entuzjazmu zaowocują wakacjami życia!



PS: Jeśli któraś kiedykolwiek potrzebowałaby pomocy z organizacją wypadu do Norwegii - śmiało do mnie piszcie W każdym obszarze, w każdym województwie są niesamowite miejsca, a w sklepikach można dostać mapy gór i jezior. Tam ukryte są obszary dobrze znane Norwegom, gdzie wyjeżdżają na dzikie wycieczki
Obawiam się, że obcokrajowcowi trudno byłoby zorientować się w takich mapach, no, chyba, że ktoś ma doświadczenie z orienteering. Ale naprawdę warto!
Takie właśnie miejsca gwarantują najwspanialsze wakacje pod słońcem. Pod tym względem zwłaszcza północna Norwegia jest nie do przebicia.




Trondheim

[emis_89]

Atlantic Road - wow!! Przepiękne!!!
Filmiki pokazują wiele pięknego!!

Zobaczenie zorzy chyba należy do moich marzeń. Chyba płakałabym, gdybym mogła zobaczyć ją na własne oczy. W minionym semestrze miałam przedmiot zwany Astroturystyką i były wykłady dotyczące zorzy. Wiecie, że w Polsce też można ją zaobserwować ?

[Lanessa]

Napisane przez PanzerKitty

Całkiem możliwe z tymi bratnimi duszami jeszcze nie wypróbowałam żadnego przepisu, mam zamiar zrobić ten omlet jak tylko zrobię to dam znać na pewno

A ja sobie tak marzę że mam domek w Norwegii przed którym jest czyste jak łza jezioro i rosną przed nim wrzosy na zdjęciach moja wymarzona drewniana-Norweska łazienka i widok z okna Uparłam się że w przyszłości chcę mieć koniecznie wannę z drewna

Ten omlet jest pyszny, sama często go robię Powodzenia
Piękna łazienka. Wielu moich znajomych ma właśnie taki design, szkło i drewno. I piękne widoki za oknem. Tak, wygląda to zjawiskowo, tylko znaleźć taką idealną działkę... Sama chciałabym mieć taki domek: nad jeziorem lub w pobliżu jeziora/ rzeki, otoczony górami. Wielki ogród, jeśli nie da rady mieć jeziora, sama stworzę staw!

Ach, naprawdę, tylko wyruszyć w Norwegię w poszukiwaniu tego miejsca na ziemi i się budować (tylko pieniądze skąd )

Napisane przez emis_89

Atlantic Road - wow!! Przepiękne!!!
Filmiki pokazują wiele pięknego!!

Zobaczenie zorzy chyba należy do moich marzeń. Chyba płakałabym, gdybym mogła zobaczyć ją na własne oczy. W minionym semestrze miałam przedmiot zwany Astroturystyką i były wykłady dotyczące zorzy. Wiecie, że w Polsce też można ją zaobserwować ?

Zorza jest niesamowita. Podobno najlepiej na całym świecie zjawisko jest widoczne w północnej Norwegii, i tutaj pojawia się najczęściej.

Strasznie trudno opisać to zjawisko, jakby tam na niebie toczyło się jakieś niesamowite życie...
Życzę Ci, abyś widziała kiedyś zorzę, przynajmniej tak wielką jak ta na filmiku

Nie wiem, czy któraś z Was czyta sagi norweskie, jeśli nie: Polecał Raiję ze Śnieżnej Krainy
Autorka jest bardzo zapoznana ze skandynawską przyrodą, akcja dzieje się w północnej Norwegii/ Finlandii, z dwieście lat temu. Natura i ten surowy, piękny klimat, czysta miłość i respekt człowieka do przyrody, wszystko jest znakomicie opisane.

Jeśli ktoś chce się zanurzyć w Skandynawii, kulturze Finów, Norwegów i Lapończyków, poznać lepiej kraj i jego historię, plus piękne opisy przyrody, polecam

Moje pierwsze wyobrażenie zorzy pochodzi stamtąd.

[milena22x]

uwielbiam czytać książki, tej nie czytałam, także muszę to nadrobić, trzeba odwiedzić bibliotekę

[Lanessa]

Jeszcze jedna zdjęciowa relacja z perełek Norwegii



Beistad



Flatanger



Flatanger



Funnsjoen



Geiranger


Honefoss



Inderoy



Joa



Kristiansand



Leka



Levanger



Maelen



Namsen



Otteroya



Snasa



Tromso




Kto ma ochotę przyjechać?

[lhunfeniel]

Ja mam przy każdym Twoim wpisie coraz większą ochotę Wczoraj spędziłam pół dnia oglądając zdjęcia Skandynawii na Google Earth


Jeszcze wracając do norweskich muzyków to Mari Boine jest według mnie godna uwagi

[PanzerKitty]

Jakie piękne zdjęcia Aż ma się ochotę wejść w jedno z tych zdjęć jakimś magicznym sposobem Lanesso a powiedz mi jak jest w Norwegii z pracą wakacyjną? Słyszałam ,że są tam popularne sezonowe prace np. zbieranie jagód

[PanzerKitty]

Halo piszcie coś

[Lanessa]

PanzerKitty: Z pracą sezonową dla kobiet jest dużo lżej niż dla mężczyzn, jednak często trzeba znać język albo mieć zaplecze znajomych, którzy Cię wkręcą
lhunfeniel: Zgadzam się, to świetna i oryginalna artystka. Taka szczera.

Ja podchwyciłam za Tobą i też obejrzałam na Google Earth


Teraz dziwna notka. Wiem, że to pozytywny konkurs i niby najlepsze wakacje Ale...

Tutaj jest seria miniaturek z moich wakacji. Różne osobliwe zdarzenia, który wyryły mi się w pamięci. Są gorzkawe, tak jak ja w tym okresie.

Nie są pozytywne, ale wiodą do czegoś. Do czego? Pokażę chyba na samym końcu wątku

Bo widzicie, całe moje wakacje niosły dla mnie niesamowite zmiany. Były bardzo wyjątkowe.

Chwila spokoju.




Mam dosyć, myślę. Trzeci tydzień.
Dosyć klatki. Jestem zła, rozpuszczona i reaguję na wszystkich alergicznie. Dom na sto metrów kwadratowych wydaje mi się obłożony minami. Nie omijam żadnej, mimo, że się staram. W końcu chodzę byle jak. W moim mikro pokoiku dzielonym z siostrą i mamą widnieje własnoręcznie narysowany kalendarz, gdzie odliczam dzień po dniu do Polski. Wszystko wypisane intensywnie czerwonym mazakiem.

Uciekam w las. Zbieram jagody, szukam kurek, podskakuję słysząc szelest liści.
To tylko wiatr.
Jeszcze nie zdaję sobie sprawy, czego się uczę.

Nie sądziłam, że polubię wspinanie się po górach. A jednak, w lipcu, wdrapywałam się wyżej i wyżej, by dotknąć śniegu, który znajdował się na szczycie.



Patrzę na opakowanie słodyczy leżące na stole. Są drogie, kupuje się je na gramy w sklepach. Porozkładane w wielu pudełkach, różne rodzaje.

Nie jestem małym dzieckiem, ale koniec końców dostaję reprymendę
za zjedzenie zbyt dużo. Nie wiem czy śmiać się czy płakać.

Jestem wśród karuzel. Mam z kolegą iść do wesołego miasteczka, ale nie wiem czy zdążymy, dlatego idziemy wcześniej sprawdzić, do której godzinny jest czynne.

Towarzysz pyta się obsługi po norwesku. Robią dziwne miny i pokazują jeden na drugiego. No to po angielsku, ale najwyraźniej żaden z pracowników nie posługuje się tym językiem. Kolega rozkłada ręce, jak to możliwe, że nie można się dogadać z obsługą norweskiego miasteczka?
-A może po polsku mówicie? Do której otwarte– rzucać zaczepnie na odchodnym
-Ano po polsku to tak, do dwudziestej drugiej– słyszę rodowitą mowę w odpowiedzi.
Wybuchamy śmiechem.

Włosy lecą na podłogę. Zastanawiam się, czy kiedykolwiek zatrzymam ten cykl.
Głowa, ręcę, włosy, ziemia. Trichotillomania jest okropną chorobą, ale nawet ona poddaje się niesamowitej sile tego kraju. Nie znika, ale spowalnia. Może tak naprawdę Norwegia jest kamerą, a my wszyscy żyjemy w opóźnionym filmie? Zabawna myśl.
Nie, jeszcze nie. Jeszcze zbyt mało rozumiem, by być wdzięczna.

Marmurowa grota, powiadasz? Kiwam głową. Jedna z licznych atrakcji Norwegii, o których nikt nie wie. Turyści przejeżdżają obojętnie wokół miejsc, które kryją w sobie coś wyjątkowego.
Jest ładna, przyglądam się jej spokojnie, z umiarkowanym zainteresowaniem. Marmur kojarzy mi się bardziej z blatami w kuchni niż drogocenną skałą metamorficzną. Posłusznie idę w kuckach obadać grotę od środka.







W te wakacje tworzę rysunek. Wkładam w niego ból, ale nigdy nie dokańczam. Nie mam wystarczająco umiejętności, by to zrobić.
Siedzę nad rzeką i unieruchomiona, czekam na czas, gdy będę mogła przelać uczucia na papier. Nie w wodę, jak teraz.
Arkusz zgniatam i wyrzucam w śmieci.

Wylatujemy. Siła mojej woli pokonuje góry i wylatuję wcześniej niż było planowane.
Może pokochałabym tej kraj, myślę w samolocie. Gdybym miała innego przewodnika.

[tak]

Mi wgrały się tylko dwa zdjęcia.

I, i, i, smutno mi się zrobiło. A nie lubię, gdy jesteś smutna.

Ale teraz...zapewne nie zamieniłabyś Norwegii na żaden inny kraj, co?
Może zamienimy się?

[PanzerKitty]

piękne zdjęcia po prostu cudowne

[tak]

Obejrzałam parę razy filmiki wcześniej dodane.
Ten z zorzą - słodycz dla moich oczu i uszu. Muzyka z filmu "Gladiator", który znam na pamięć. Łzy stanęły mi w oczach. A filmik - The Arctic Light, poczułam się wspaniale, smutno, ale nie nieszczęśliwie, spokojnie, bez żadnych trosk.
Cudo.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

PanzerKitty, ile zdjęć Ci się wgrało?

[Lanessa]

Napisane przez tak

Obejrzałam parę razy filmiki wcześniej dodane.
Ten z zorzą - słodycz dla moich oczu i uszu. Muzyka z filmu "Gladiator", który znam na pamięć. Łzy stanęły mi w oczach. A filmik - The Arctic Light, poczułam się wspaniale, smutno, ale nie nieszczęśliwie, spokojnie, bez żadnych trosk.
Cudo.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

PanzerKitty, ile zdjęć Ci się wgrało?

Na poscie #82 tylko dwa Ci sie wgraly?
Dziewczyny, tez tak macie?
Jesli tak, to zaraz lece je wrzucac dodatkowo w zalaczniki.


PS: Hans Zimmer jest genialny Wiesz, ze w moim regionie pokazuje sie regularnie zorza zima? Tylko no wlasnie, zima... I Ty wiesz, ze ja Norwegie kocham tak, ze nie oddalabym

[tak]

Nie, nie, w poście 82 wgrały się wszystkie - a mnie dech zaparło w piersi! Ty mnie zabijesz, kobieto!

W poście 86, nie wiem, czy mają być tam tylko dwa zdjęcia, czy nie - ale zrozumiałam, że będzie więcej. Możliwe, że źle zrozumiałam, gdyż jakoś już nie kontaktuję tak, jak powinnam

Zimą, oh. Pomyślimy, pomyślimy!

Porób koniecznie zdjęcia, i pokażesz wszystkie zainteresowanym! Przecież to cud nad cudy!

Oj tam, oj tam, zamieńmy się chociaż na chwilkę!

Też chciałabym tak... tak, jak Wy, wyjechać. i być w zupełnie innym miejscu, w zupełnie innym środowisku.. i też dlatego, bo kocham podróże!