Ślub bez wesela - co na prezent?

[Veredise]

Chciałam zapytać Was o opinię: co się daje w prezencie na ślub bliskiej koleżance, która nie robi wesela? Miała mieć ślub i wesele na jesieni, na które miałam być zaproszona. Wtedy sytuacja byłaby prosta - daje się prezent za kilka stów, albo kasę do koperty plus jakiś bardziej osobisty drobiazg. Ale odwołała wesele, a ślub przeniosła na koniec czerwca. I zaczęłam się zastanawiać co z prezentem. Czy nadal mam dać kilku stów w kopercie za to, że przyjdę do kościoła? Moja znajoma nawet zaczęła się śmiać, że piękny sposób na zarobienie na ślubie, na zasadzie "no zaprosilibyśmy was na wesele, ale nie robimy, więc dajcie kasę za samo wejście do kościoła".
Normalnie sprawa byłaby prosta - dalsi znajomi zapraszają do kościoła, więc wtedy dawałam kwiaty, książkę, wino albo coś, o co prosili w zaproszeniu (zabawki, żeby oddać do domu dziecka albo szpitala itp.). Ale co się daje na ślubie, na którym jest się bliską osobą, ale jednak nie zaproszoną na wesele, bo go nie ma?

[squirrelqa]

Będziesz zaproszona na to wesele za rok?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Jeśli robi wesele w późniejszym czasie na które będziesz zaproszona, to dalabym teraz drobny prezent typu wino i książka, wino i jakaś gra planszowa dla dwojga.
Jeśli nie planuje wesela nigdy, to dałabym hajs, ale skromniejszy.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[Niezapominajka09]

Napisane przez tinkerver2

Jeśli robi wesele w późniejszym czasie na które będziesz zaproszona, to dalabym teraz drobny prezent typu wino i książka, wino i jakaś gra planszowa dla dwojga.
Jeśli nie planuje wesela nigdy, to dałabym hajs, ale skromniejszy.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Dokładnie. Może jakaś ładna ramka na wspólne zdjęcie młodych, wino itd jakiś drobiazg.
Swoją drogą zawsze się zastanawiałam jaki prezent albo jaką kwotę daje się gdy nie ma wesela, jest tylko sam ślub albo ślub z obiadem. Wiem, że to ma być od serca dla młodych, żeby mieli na początek wspólnej drogi itd ale nie wyobrażam sobie dać tyle ile daje się na wesele...przynajmniej nie jako koleżanka czy kuzynka. Może co innego bliska rodzina.
To samo z drugiej strony- jako PMka nie wyobrażam sobie, żeby goście dali nam koperty za skromne przyjęcie czy obiad, byłoby mi niezręcznie.

[Veredise]

Teraz nie robi żadnego przyjęcia, obiadu itp. Tylko ślub w kościele. Nie wiem czy będzie kiedykolwiek robić wesel, nic mi na ten temat nie wiadomo. W sumie zakładam, że byłabym zaproszona na to odwołane wesele na jesieni, bo nigdy nie dostałam oficjalnie zaproszenia - zanim dostałam już podjęli decyzję, że odwołują i że sam ślub będzie wcześniej. Nie pytałam czy wesele będzie kiedykolwiek indziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Napisane przez Veredise

Teraz nie robi żadnego przyjęcia, obiadu itp. Tylko ślub w kościele. Nie wiem czy będzie kiedykolwiek robić wesel, nic mi na ten temat nie wiadomo. W sumie zakładam, że byłabym zaproszona na to odwołane wesele na jesieni, bo nigdy nie dostałam oficjalnie zaproszenia - zanim dostałam już podjęli decyzję, że odwołują i że sam ślub będzie wcześniej. Nie pytałam czy wesele będzie kiedykolwiek indziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spróbuj dopytać ale ja bym się ograniczyła do prezentu, bez gotówki.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[raspberry21]

Ja byłam 2 tygodnie temu u bliskiej koleżanki na ślubie. Mieli mieć wesele ale odwołali z wiadomych przyczyn. Kupiłam zestaw filiżanek z podstawkami, ładnie zapakowane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cosmomaniaczka]

Wydaje mi się, ze ona juz tego wesela nie zrobi. wg mnie takie odkładane na nie wiadomo kiedy uroczystości to potem tracą rację bytu. to nie krytyka Twej koleżanki. nie szalałabym z prezentem , w końcu nie ma dużej imprezy i chyba sami wiedzą ,że nie mogą liczyć na prezenty. No już tym bardziej ,że nawet obiadu nie ma . Jak się poczuwasz daj symbolicznie parę groszy , albo kup coś do domu. komplet pościeli czy ręczniki to rzeczy , które zawsze się przydadzą. nawet teraz gdy ludzie wspólnie żyją już przed ślubem. tych dwóch filiżanek na krzyż to bym nie dawała, trochę to takie od sasa do lasa. jeśli już to 6 jako mały serwis. wtedy już jest komplet i może dla gości wykorzystać. jeśli dwa to kubki takie ślubne z dedykacją.

[shaylla]

Ja nie robiłam wesela, osobom którym dawałam zawiadomienie (tzn chciałam, żeby pojawili się w kościele) - mówiłam krótko - nie ma wesela, nie ma prezentów. To samo mówiłam rodzinie, która była potem zaproszona na obiad. Oczywiście z rodziny nie wszyscy się posłuchali, ale na szczęście nikt się nie wygłupiał z nie wiadomo jak drogimi prezentami. Znajomi przynieśli kwiaty, wino i to było bardzo miłe. A najmilszy był fakt, że w ogóle się pojawili

[Niezapominajka09]

Napisane przez KarinaLove

Pewnie, zawsze warto zapytać co młoda para chciałaby dostać, czy gotówkę czy coś do domu, do tego eleganckie wino. Najbardziej mi smakuje czerwone półsłodkie.

Pod iloma jeszcze wątkami będziesz się silić na te żałosna pseudoreklamę?

[AnnaWil]

Koperta

[tamrysi]

Ja bym włóżyła w kopertę jakies 200-300 zł

[Malina1402]

Najczęściej takim uniwersalnym prezentem na ślub jest dobra butelka wina. A jeśli uda się odnaleźć takie oryginalnie zapakowane, to już w ogóle super!

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Dałabym książkę/wino lub kwiaty.

[evonla]

Ja bym dała taki prezent, jaki dałabym normalnie idąc na ślub i wesele, gdyż wychodzę z założenia, że jest to prezent na start dla młodych, a nie zwrot za talerzyk na sali.

[slavika44]

Swoją drogą zawsze się zastanawiałam jaki prezent albo jaką kwotę daje się gdy nie ma wesela.

[Pani_Mada]

Napisane przez Veredise

Chciałam zapytać Was o opinię: co się daje w prezencie na ślub bliskiej koleżance, która nie robi wesela? Miała mieć ślub i wesele na jesieni, na które miałam być zaproszona. Wtedy sytuacja byłaby prosta - daje się prezent za kilka stów, albo kasę do koperty plus jakiś bardziej osobisty drobiazg. Ale odwołała wesele, a ślub przeniosła na koniec czerwca. I zaczęłam się zastanawiać co z prezentem. Czy nadal mam dać kilku stów w kopercie za to, że przyjdę do kościoła? Moja znajoma nawet zaczęła się śmiać, że piękny sposób na zarobienie na ślubie, na zasadzie "no zaprosilibyśmy was na wesele, ale nie robimy, więc dajcie kasę za samo wejście do kościoła".
Normalnie sprawa byłaby prosta - dalsi znajomi zapraszają do kościoła, więc wtedy dawałam kwiaty, książkę, wino albo coś, o co prosili w zaproszeniu (zabawki, żeby oddać do domu dziecka albo szpitala itp.). Ale co się daje na ślubie, na którym jest się bliską osobą, ale jednak nie zaproszoną na wesele, bo go nie ma?

a to Ty te kilka stów chcesz dać jako bilet wstępu na wesele czy jako prezent dla pary młodej?
trochę nie rozumiem Twojego dylematu. prezent daje się taki, na jaki Cię stać i jaki chcesz dać, niezależnie od tego czy jest wesele i jak wystawne.

tym bardziej nie rozumiem jeśli to bliskie Ci osoby

na sam ślub dałabym dokładnie taki sam prezent jak na ślub i wesele, bo to ma być PREZENT, a nie bilet wstępu. a jeśli kalkulujesz, żeby się przypadkiem nie wzbogacili to... naprawdę o bliskich osobach mówimy?





---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Napisane przez evonla

Ja bym dała taki prezent, jaki dałabym normalnie idąc na ślub i wesele, gdyż wychodzę z założenia, że jest to prezent na start dla młodych, a nie zwrot za talerzyk na sali.

dokładnie tak