MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-05-23, 14:13   #31
taka taka
Zakorzenienie
 
Avatar taka taka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
O! Kota, wiesz może, czy ten salon w Wawie nadal istnieje? Dune pytanie, bo ja jestem z Wawy, a Ty z Gdańska, ale może odwiedzałaś ten salon ostatnio?
nie byłam tam dawno, ale mam telefon (może aktualny?)
022 8270236
taka taka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-23, 14:17   #32
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

MITSOUKO... Nigdy nie zapomne zdobytej miniaturki i pierwszych testow do ktorych ochoczo sie zabralam... Zakonczyly sie silnymi mdlosciami... Pierwszy raz w zyciu zareagowalam tak silnie na zapach. Raczej nie odwaze sie na powtorne testy, nie chce go oswajac i chce o nim zapomniec. Jak dla mnie zapach bardzo doslowny, fizjologiczny... Absolutnie nie moj

Edytowane przez mariolasl
Czas edycji: 2007-05-23 o 14:31 Powód: literowki
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-23, 14:28   #33
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
A ja muszę koniecznie przetestować Mitsuoko, choć zapachy Guerlaina na ogół średnio mi "leżą". Jeszcze na studiach odwiedzałam czasem firmowy salon Guerlaina w Warszawie, ale nie wiem, czy nadal istnieje. Nie widziałam Mitsuoko w żadnej ostatnio odwiedzanej perfumerii.
Aggie, ja widziałam jakiś czas temu Mitsouko (miniaturę i pełnowymiarowy flakon, bodajże 50 ml) w niewielkiej, ale całkiem dobrze zaopatrzonej drogerii w "Błękitnym Wieżowcu" przy Pl. Bankowym.

demonik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-01, 11:09   #34
dreamer4
Zadomowienie
 
Avatar dreamer4
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gdynia Śródmieście
Wiadomości: 1 570
GG do dreamer4
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Ostatnio udało mi się zakupić na allegro coffret z miniaturami ekstraktów Guerlaina : jako że Shalimara znam, na pierwszy ogień poszło właśnie Mitsouko ....
Muszę powiedzieć wam że wpadłem.., nie przepadam za szyprami, wyjątkiem zawsze była Paloma Picasso, która bardzo mi się podoba...
Mitsouko de facto matka szyprów jest na mnie cudowne, bardzo drzewne, nie czuję żadnej fizjologicznej nutki czy „babcinych aromatów jak w innych znanych szyprach, jedynie zapach obdartych z kory drzew, nie drewna lecz właśnie świeżego drzewa, jak ktoś napisał brzozy, takiej świeżo obdartej z kapiącą żywicą i sokami, w tle pobrzmiewają aromaty mchu i jesiennych liści.... zapach lasu, leśnego poszycia i drzew, posiada również nutkę którą uwielbiam i wyczuwam w innych perfumach ale nie potrafię jej zdefiniować. Wyczuwam ją właśnie w PP, ekstrakcie Must`a ( w edt też jest wyczuwalna, jednak zamglona przez cynamon), najbardziej była wyczuwalna w Messe, taki piwniczno-drzewny aromat, pachnący troszkę jak stare przeżarte przez korniki drewno, zapomniane gdzieś na strychu...
Musze stwierdzić, że nie mam jednak żadnych perwersyjno erotycznych skojarzeń.., perfumy te są bardziej tajemnicze, czuję lekką nutkę niepokoju, czuć Mitsouko to tak jakby znaleźć się w środku nocy w starym lesie, i odkryć duże zniszczenia w drzewostanie, jakby jakiś potwór przedzierał się przez poszycie, ranił i obdzierał w dzikim szale drzewa, albo na strychu za stertą starych mebli i drewna stanąć oko w oko z dzikim włochatym potworem...
Zaznaczam, że znam tylko ekstrakt edt czy edp mogą pachnieć zupełnie innie...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 260035951_1bigh.jpg (56,6 KB, 67 załadowań)
__________________

dreamer4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-01, 11:26   #35
cheer
Zakorzenienie
 
Avatar cheer
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Lubię. Nie jest to jeszcze jakieś silne uczucie, ale może będzie.
Na mnie Mitsouko pachnie jak grzaniec z wina, z dużą ilością przypraw, jakiego kosztowałam kiedyś w żydowskiej knajpie. Bardzo mi się podoba. Nie czuję używanych damskich majtek ani żadnej fizjologii, tylko ten grzaniec
__________________
Wymienię
cheer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-01, 11:49   #36
Ondine
Rozeznanie
 
Avatar Ondine
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraina nieznana
Wiadomości: 842
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Dla mnie Mitsouko to jeden z najpiękniejszych szyprów, jesli nie najpiękniejszy. W wielu punktach podzielam zdanie Dreamera4.Na mnie rozwija się pięknie, żadnych skojarzeń erotycznych też nie mam , nie mówiac juz o zapchu używanych majteczekSkad taki pomysł?
Tak , jest tam nuta drzewno-żywiczna, przeplatana z jakimiś leśnym klimatem.Ta drzewna nuta kojarzy mi sie nieco inaczej niz Dreamerowi4, bez korników. Ciepłe, stare drzewo. Jest w nim coś niepoznanego do końca, jakaś tajemniczosc, zmienia sie na skórze, pokazujac czasem inne oblicze, zawsze jednak interesujace. Zapach wart poznania . Ja czuję się szczęśliwa, posiadajac flakonik.
Nie potrafie tak pieknie opisywac zapachow,jak niektóre wizazanki, ale sie starałam.
Ondine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-01, 12:40   #37
SpanishMyszka
Zakorzenienie
 
Avatar SpanishMyszka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Shallow Grave
Wiadomości: 5 143
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
MITSOUKO... Nigdy nie zapomne zdobytej miniaturki i pierwszych testow do ktorych ochoczo sie zabralam... Zakonczyly sie silnymi mdlosciami... Pierwszy raz w zyciu zareagowalam tak silnie na zapach. Raczej nie odwaze sie na powtorne testy, nie chce go oswajac i chce o nim zapomniec. Jak dla mnie zapach bardzo doslowny, fizjologiczny... Absolutnie nie moj
Mam dokładnie tak samo, zapach kompletnie nie mój, zbyt jednoznaczny, w dodatku wyczułam coś na kształt potu i z całą pewnością nie będe ponownie testowała

Gdybym miała przyporządkować swoje odczucia do pytania zawartego w tytule wątlu, to bliżej było zdecydowanie do wymiotów niż rozkoszy
__________________
"It's been so long...
Feels like pins and needles in my heart...
So long...
I can feel it tearing me apart..."

SpanishMyszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-11-01, 13:09   #38
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Cytat:
Napisane przez dreamer4 Pokaż wiadomość
Muszę powiedzieć wam że wpadłem.., nie przepadam za szyprami, wyjątkiem zawsze była Paloma Picasso, która bardzo mi się podoba...
Mitsouko de facto matka szyprów jest na mnie cudowne, bardzo drzewne, nie czuję żadnej fizjologicznej nutki czy „babcinych aromatów jak w innych znanych szyprach, jedynie zapach obdartych z kory drzew, nie drewna lecz właśnie świeżego drzewa, jak ktoś napisał brzozy, takiej świeżo obdartej z kapiącą żywicą i sokami, w tle pobrzmiewają aromaty mchu i jesiennych liści.., perfumy te są bardziej tajemnicze, czuję lekką nutkę niepokoju, czuć Mitsouko to tak jakby znaleźć się w środku nocy w starym lesie, i odkryć duże zniszczenia w drzewostanie, jakby jakiś potwór przedzierał się przez poszycie, ranił i obdzierał w dzikim szale drzewa, albo na strychu za stertą starych mebli i drewna stanąć oko w oko z dzikim włochatym potworem...
Zaznaczam, że znam tylko ekstrakt edt czy edp mogą pachnieć zupełnie innie...
Dreamer, co za opis., i ten stwór, co przedziera się przez poszycie. Tak, zapach jest tajemniczy. Gwałtownie wzrasta moja potrzeba zakupu.
Cytat:
Napisane przez Ondine Pokaż wiadomość
Dla mnie Mitsouko to jeden z najpiękniejszych szyprów, jesli nie najpiękniejszy. W wielu punktach podzielam zdanie Dreamera4.Na mnie rozwija się pięknie, żadnych skojarzeń erotycznych też nie mam , nie mówiac juz o zapchu używanych majteczekSkad taki pomysł?
Tak , jest tam nuta drzewno-żywiczna, przeplatana z jakimiś leśnym klimatem.Ta drzewna nuta kojarzy mi sie nieco inaczej niz Dreamerowi4, bez korników. Ciepłe, stare drzewo. Jest w nim coś niepoznanego do końca, jakaś tajemniczosc, zmienia sie na skórze, pokazujac czasem inne oblicze, zawsze jednak interesujace. Zapach wart poznania . Ja czuję się szczęśliwa, posiadajac flakonik.
Nie potrafie tak pieknie opisywac zapachow,jak niektóre wizazanki, ale sie starałam.
Ondine, też piszesz o tej tajemniczości. Najbardziej właśnie to mi się podoba w Mitsouko. Ale nie wyczuwacie smutku? Albo chociaż lekkiej melancholii?
Kota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-01, 13:35   #39
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Cytat:
Napisane przez SpanishMyszka Pokaż wiadomość
Mam dokładnie tak samo, zapach kompletnie nie mój, zbyt jednoznaczny, w dodatku wyczułam coś na kształt potu i z całą pewnością nie będe ponownie testowała

Gdybym miała przyporządkować swoje odczucia do pytania zawartego w tytule wątlu, to bliżej było zdecydowanie do wymiotów niż rozkoszy
Niestety moja skora tak odbiera ten zapach
Zaluje, bo ostatnio wachalam je na mojej kolezance i pachnialy pieknie i miekko, ujawnily sie drewno i zywica...
__________________
O książkach
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-01, 14:04   #40
Ondine
Rozeznanie
 
Avatar Ondine
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraina nieznana
Wiadomości: 842
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Dreamer, co za opis., i ten stwór, co przedziera się przez poszycie. Tak, zapach jest tajemniczy. Gwałtownie wzrasta moja potrzeba zakupu.

Ondine, też piszesz o tej tajemniczości. Najbardziej właśnie to mi się podoba w Mitsouko. Ale nie wyczuwacie smutku? Albo chociaż lekkiej melancholii?
Koto, nie ,nie odbieram zapachu jako smutnego.Wiesz, z tą melancholią to może trochę racja , ale zależy raczej od mojego nastroju.Trochę tak, jakbym przekazywała perfumom moje emocje.

Edytowane przez Ondine
Czas edycji: 2007-11-01 o 14:06 Powód: poprawka
Ondine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-01, 14:11   #41
dreamer4
Zadomowienie
 
Avatar dreamer4
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gdynia Śródmieście
Wiadomości: 1 570
GG do dreamer4
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Dreamer, co za opis., i ten stwór, co przedziera się przez poszycie. Tak, zapach jest tajemniczy. Gwałtownie wzrasta moja potrzeba zakupu.

Ondine, też piszesz o tej tajemniczości. Najbardziej właśnie to mi się podoba w Mitsouko. Ale nie wyczuwacie smutku? Albo chociaż lekkiej melancholii?


To chyba jest nas dwoje w tej gwałtownej potrzebie posiadania...
Masz racje jak się zastanowiłem odczuwam w nich melancholie i smutek podobne odczucia miałem przy Zagorsk. Sama świadomość, że perfumy te są tak stare powoduje melancholie.... ile kobiet których już teraz strawiła ziemia, musiało ich używać, ilu to kochanków złączonych w miłosnym splocie wdychało ich aromat, u wielu osób muszą wywoływać wspomnienie dawnych czasów, miłości....która minęła
Wracając do moich „potworzastych wizji” : wilkołak buszujący w poszyciu, po zabiciu okazał się ukochanym...
__________________

dreamer4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-11-01, 18:02   #42
MARTECZKA
Rozeznanie
 
Avatar MARTECZKA
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Oooo...po(d)bito mój wątek
Dziś pachnę właśnie Mitsouko - co za poemat to jest, cóż za emocje!
Absolutnie niespotykany zapach, wyjątkowy i nie dla wszystkich. Tak, tak.

A co się tyczy melancholii - dla mnie Mitsouko to czysta melancholia, to nie jest jakaś tam wydumana erotyka, majty, koniec końców też nie. To taki trochę smutek, ale taki mądry smutek i dużo ...myślenia.
MARTECZKA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-01, 18:06   #43
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Cytat:
Napisane przez MARTECZKA Pokaż wiadomość
Oooo...po(d)bito mój wątek
Dziś pachnę właśnie Mitsouko - co za poemat to jest, cóż za emocje!
Absloutnie niespotykany zapach, wyjątkowy i nie dla wszystkich. Tak, tak.
Marteczko, powiedz, że jest melancholijny, no przecież jest.
Daj znać też, kiedy coś od mnie przyjdzie do Ciebie, proszę.
Kota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-01, 18:09   #44
MARTECZKA
Rozeznanie
 
Avatar MARTECZKA
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Marteczko, powiedz, że jest melancholijny, no przecież jest.
Daj znać też, kiedy coś od mnie przyjdzie do Ciebie, proszę.
Jest melancholijny, jest - dopisałam

Czekam wciąż na Twoja przesyłkę, już mi ręka parę razy drżała, żeby kliknąć "C" na allegro..!
MARTECZKA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-01, 19:05   #45
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Cytat:
Napisane przez MARTECZKA Pokaż wiadomość
Jest melancholijny, jest - dopisałam

Czekam wciąż na Twoja przesyłkę, już mi ręka parę razy drżała, żeby kliknąć "C" na allegro..!
Może przyjdzie niedługo, C sie pojawia często na allegro, więc nie ma strachu, żeby akurat go nie było, jeśli zechcesz kupić.
Kota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-01, 19:07   #46
restless
Raczkowanie
 
Avatar restless
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 375
GG do restless
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

ciekawe,mnie mitsuoko daje taką siłę,pewność i tak tez mi się kojarzy

moze dlatego ze jest na mnie wybitnie suchy i drewniany,czasem kapkę zgnilo-brzoskwiniowy... a mam wybitne skłonności do melancholii i znajdywania jej w zapachach
__________________
Wątek Rudowłosych Wizażanek
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=202470


Poszukuję starych zapachów Guerlain !!!


restless jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-01, 19:10   #47
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Cytat:
Napisane przez restless Pokaż wiadomość
ciekawe,mnie mitsuoko daje taką siłę,pewność i tak tez mi się kojarzy

moze dlatego ze jest na mnie wybitnie suchy i drewniany,czasem kapkę zgnilo-brzoskwiniowy... a mam wybitne skłonności do melancholii i znajdywania jej w zapachach
A w jakich jeszcze ją wyczuwasz?
Kota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-01, 21:14   #48
restless
Raczkowanie
 
Avatar restless
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 375
GG do restless
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

pierwsze skojarzenie jest bliskie - L'heure bleue -są bardziej ulotne,takie hmm "deszczowe"
nad innymi wole narazie się nie zastanawiac ,mam grypę reagującą mdlosciami na sama mysl o intensywnych zapachach
__________________
Wątek Rudowłosych Wizażanek
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=202470


Poszukuję starych zapachów Guerlain !!!


restless jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-01, 21:26   #49
Zielona30
Zakorzenienie
 
Avatar Zielona30
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 5 290
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Cytat:
Napisane przez SpanishMyszka Pokaż wiadomość
Mam dokładnie tak samo, zapach kompletnie nie mój, zbyt jednoznaczny, w dodatku wyczułam coś na kształt potu i z całą pewnością nie będe ponownie testowała

Gdybym miała przyporządkować swoje odczucia do pytania zawartego w tytule wątlu, to bliżej było zdecydowanie do wymiotów niż rozkoszy
Zgadzam się w 100%.Bardzo szybko sie pozbyłam i nigdy więcej.
Zielona30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-12-14, 21:15   #50
dreamer4
Zadomowienie
 
Avatar dreamer4
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gdynia Śródmieście
Wiadomości: 1 570
GG do dreamer4
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Dziś dosżła do mnie 50ml butla Mitsouko edt, niestety juz nie tak intensywna i trwała jak ekstrakt. Obawiałem sie, że edt bedzie inna, jednak moje obawy były bezpodstawne jest równie piekna, przecudnie drzewna i ciepła, wg mnie ma w sobie coś z Zagorsk CdG...

ps udało mi si e kupić 50 ml za 40 zł.
__________________

dreamer4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-14, 21:44   #51
nebraska
Zakorzenienie
 
Avatar nebraska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Cytat:
Napisane przez dreamer4 Pokaż wiadomość
ps udało mi si e kupić 50 ml za 40 zł.
Niektórym to fortuna sprzyja!
__________________
Pielęgnujmy przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.


Fragrantica








nebraska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-14, 21:52   #52
dreamer4
Zadomowienie
 
Avatar dreamer4
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gdynia Śródmieście
Wiadomości: 1 570
GG do dreamer4
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Cytat:
Napisane przez nebraska Pokaż wiadomość
Niektórym to fortuna sprzyja!
Generalnie facet miał komiczne ceny: safari kt 70 zł, Mitsouko 50 ml 40 zł, Madame Rochas 50 ml za 30 zł KT, Lancome Climat 75 ml za 50 zł KT.
Gdyby to nie były nie podrabiane zapachy w życiu bym nie pomyślał. Dziś doszła paczuszka, perfumy świeze, i oryginale...
__________________

dreamer4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-14, 22:08   #53
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 645
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Cytat:
Napisane przez dreamer4 Pokaż wiadomość
Dziś dosżła do mnie 50ml butla Mitsouko edt, niestety juz nie tak intensywna i trwała jak ekstrakt. Obawiałem sie, że edt bedzie inna, jednak moje obawy były bezpodstawne jest równie piekna, przecudnie drzewna i ciepła, wg mnie ma w sobie coś z Zagorsk CdG...

ps udało mi si e kupić 50 ml za 40 zł.
Zagorsk jest na mnie cudownie kościelno-kadzidlany, a Mitsouko pamiętam jako nieco ostre, cielesne , zmysłowe żeby nie rzec erotyczna. Kompletnie nie podobne.
Musze teraz przetestować.
__________________
WYMIANA Pearl mancera
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-14, 22:08   #54
SpanishMyszka
Zakorzenienie
 
Avatar SpanishMyszka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Shallow Grave
Wiadomości: 5 143
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Cytat:
Napisane przez dreamer4 Pokaż wiadomość
Generalnie facet miał komiczne ceny: safari kt 70 zł, Mitsouko 50 ml 40 zł, Madame Rochas 50 ml za 30 zł KT, Lancome Climat 75 ml za 50 zł KT.
Gdyby to nie były nie podrabiane zapachy w życiu bym nie pomyślał. Dziś doszła paczuszka, perfumy świeze, i oryginale...
No to gratulacje - ceny rzeczywiście wyjątkowo okazyjne, tylko niestety ja nie znalazłabym nic dla siebie
__________________
"It's been so long...
Feels like pins and needles in my heart...
So long...
I can feel it tearing me apart..."

SpanishMyszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-14, 22:14   #55
dreamer4
Zadomowienie
 
Avatar dreamer4
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gdynia Śródmieście
Wiadomości: 1 570
GG do dreamer4
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Cytat:
Napisane przez ROZ-ter-KA Pokaż wiadomość
Zagorsk jest na mnie cudownie kościelno-kadzidlany, a Mitsouko pamiętam jako nieco ostre, cielesne , zmysłowe żeby nie rzec erotyczna. Kompletnie nie podobne.
Musze teraz przetestować.

No na mnie jest bardzo drzewny, melancholijny i odrobine smutny, klimaty Zagorsk`owe.... nie ma w sobie nieprzwoitości, jedynie tajemniczość i smutrk, lekko podszyty strachem, jeżeli jakas zmysłowośc to chyba taka masochistyczna...
__________________

dreamer4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-14, 22:16   #56
dreamer4
Zadomowienie
 
Avatar dreamer4
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gdynia Śródmieście
Wiadomości: 1 570
GG do dreamer4
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Cytat:
Napisane przez SpanishMyszka Pokaż wiadomość
No to gratulacje - ceny rzeczywiście wyjątkowo okazyjne, tylko niestety ja nie znalazłabym nic dla siebie

Może bedzie wystawiać jeszcze, dziwię się że tak tanio zwłaszcza, że na moim kartoniku jest jeszcze przyklejona cena: 45 euro
__________________

dreamer4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-14, 23:07   #57
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Niektórzy to szczęściarze.
Ale po zakończeniu postu perfumeryjnego też zaopatrzę sie we własną flachę Mitsouko. Już jakie ceny będą, takie będą. i tak sobie sprawię.
__________________
Kot najgorszego sortu
Kota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-16, 23:47   #58
13ryjek
Rozeznanie
 
Avatar 13ryjek
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 926
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Wyciągam watek

Dziś kupiłam sobie Mitsouko 50 ml edt. Nie znoszę starych szyprów ale cos mnie ciągneło do buteleczki i do Guerlaina, którego jestem fanką ( zwłaszcza kolorówki). Bardzo się bałam pierwszego psiku i odruchu wymiotnego, który może się pojawić. Ku mojej wielkiej radosci i ogramnemu zdziwieniu Mitsouko spodobało mi się
Na mojej skórze pachną słodkawo, delikatnie brzoskwiniowo( dziwi mnie to bo moja skóra strasznie "kwasi" zapachy). Udało mi się nawet wywąchać różyczkę

Jeśli chodzi o te majtasy to nigdy bym na to nie wpadła, wachając Mitsouko
13ryjek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-17, 04:55   #59
dreamer4
Zadomowienie
 
Avatar dreamer4
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gdynia Śródmieście
Wiadomości: 1 570
GG do dreamer4
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Co skóra to inaczej...na mnie pachnie jak składnica swieżo siętego drewna..., też mam 50 ml edt, co mnie przeraża schodza mi jak szalone mam od kilku dnia "wypaskudziłem" chyba z 15 ml.
__________________

dreamer4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-07, 21:50   #60
Issabel
Raczkowanie
 
Avatar Issabel
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 93
Dot.: MITSOUKO - odruch wymiotny czy dreszcz rozkoszy?

Od dłuższego czasu szukam (bezskutecznie) Mitsouko w perfumeriach, zaciekawiona skrajnymi emocjami jakie wywołuje... jestem z warszawy... ktoś tu wcześniej wspomniał błękitny wieżowiec na pl.bankowym. nadal można tam spotkać ten zapach?
może ktoś kojarzy gdzie mogłabym przetestować to stare cudo?
Issabel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-08-23 15:15:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:31.