Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2

[beth612]

Przy kucyku chyba jest tak samo 😔 podeślesz proszę zdjęcia jak to u Ciebie wygląda? 🙂

[Alexand_93]

Napisane przez beth612

Przy kucyku chyba jest tak samo 😔 podeślesz proszę zdjęcia jak to u Ciebie wygląda? 🙂

W sensie chodzi Ci o zdjęcie z włosami za uszami? Postaram się zrobić

[pysiula16]

Napisane przez basix_xx

Heloł,
dołączam do grona szczęśliwych posiadaczek nieodstających uszek
Zabieg wykonany 05.01, wykonywany w Krakowie przez dr. Agatę Karlikowską. Generalnie jestem przeszczęśliwa, jestem jeszcze przed ściągnięciem szwów, więc o wszystko będę mieć okazję dopytać jeszcze lekarkę, ale tak z ciekawości chciałabym zapytać Was, czy ktoś miał może ucho za bardzo "wygięte" , czy wgl w jakimś dziwnym kształcie i to się jakoś naprawiło? Wiem, że jeszcze dużo się zmieni, ale moje lewe uszko jest właśnie w taki dziwny sposób "powyginane" i zastanawiam się, czy to ma szanse się wyklarować.
+ po ilu dniach zeszła Wam opuchlizna ze "środka ucha"?
dołączam zdjęcie tego wygięcia, może zrozumiecie o co chodzi. Ostrzegam, że ucho jeszcze nie wygląda, także może być drastycznie dla niektórych

U mnie po zabiegu byl ten sam efekt wygietych uszu, lewe ucho szybko odeszlo od glowy i wyglada fajnie, naturalnie, natomiast prawe ucho trzyma na mur beton i modle sie, zeby tez lekko odeszlo, jednak to wygiecie mi sie nie podoba. No ale ja poprosilam Pania Doktor o mocne "przyklejenie" uszu do glowy, wiec mam co chcialam

[madzia100022]

A czy pokażesz jak wygląda te bardziej przyległe ucho przodem i tyłem? Czy czujesz jakiś dyskomfort? Ja jestem 5mscy po i góra, dół jest przyległa a środek (chrząstka) wystająca. Cały czas czuję mocne ciągnięcie. Mam wrażenie że za dużo skóry zostało wycięte :/ Także czekam na wizytę u innego chirurga...

[madzia100022]

Jeszcze pytanie czy masz wewnętrzne szwy rozpuszczalne czy stałe? Może jedno ucho było słabiej ściągnięte niż drugie.

[beth612]

W kucyku i z włosami rozpuszczonymi za uchem 🙃 Z góry dziękuję 💛

[Alexand_93]

Napisane przez beth612

W kucyku i z włosami rozpuszczonymi za uchem 🙃 Z góry dziękuję 💛

Chyba nie ma zbyt dużej różnicy chociaż ja na żywo widzę :P Ale to jest chyba kwestia tego,że czym bardziej sie przypatruje to tym więcej się doszukuje niedoskonałości, niepotrzebnie chyba :P

[beth612]

Wg mnie masz bardzo ładnie i tak samo w kucyku jak z rozpuszczonymi 🙂 dziękuję za zdjęcia

[tessa_gray]

Hej wszystkim! Już jakiś czas temu czytałam ten cały wątek, więc przepraszam jeśli powtórzę kogoś. Jestem dwa tyg po zabiegu i zdaję sobie sprawę z tego, że te uszy jeszcze się kształtują ale jestem z natury 'lekką' panikarą. Stąd moje pytanie, czy jak schodził wam obrzęk to te uszy potem bardziej odskakiwały u góry czy może komuś jeszcze się przybliżyły do głowy? Naprawdę chcę być dobrej myśli, jednak jak na razie efekty jakie otrzymałam niezbyt mi się podobają

[madzia100022]

Pokaż jak wyglądają. Dwa tygodnie to bardzo wcześnie. Opuchlizna schodzi nawet ponad miesiąc.

[paullapss]

Hej. Mi właśnie minął miesiąc od zabiegu. Póki co z efektu jestem w miarę zadowolona, choć uszy nie są identyczne (a ja jestem osobą pedantyczną). Każde jest trochę inaczej ukształtowane. Faktycznie po zejsciu opuchlizny uszy minimalnie bardziej odstają od głowy przez to, że właśnie schodzi ta opuchlizna i robią się mniejsze i cieńsze.



Pozdrawiam i życzę wytrwałości podczas rekonwalescencja.



Jeśli masz jakieś pytania lub chcesz wymienić doświadczenia to pisz na mail paullapss@gmail.com

[Meggg1989]

Hej, ja jestem pół roku od operacji i miałam 3 tygodnie temu korektę jednego ucha, zaczęło mi odstawać i lekarz postanowił dołożyć 2 szwy.

[beth612]

Hej. Czy rekonwalescencja przebiegała tak jak przy pierwszym zabiegu? Długość joszenia opaski itp? Pozdrawiam

[Meggg1989]

Hej, wszystko prawie tak samo. Opatrunek był na szczęście tylko założony na to jedno ucho, nie było hełmu 😂 Opaska przez 3 tyg. cały czas, teraz już na noc.

[Mateuszzx]

Hej jestem ponad 2 tyg po zabiegu miałem uszy jak u wampira, postanowiłem coś z tym zrobić. Po trzech konsultacjach z innymi lekarzami wybrałem w końcu takiego, który przekonał mnie do siebie, gdyż moje życie było koszmarne... po ponad 2 tyg od zabiegu, jestem totalnie załamany, uszy wyglądają nienaturalnie górna cześć mocno przyklejona do głowy z boku wyglądam jak by coś mi te uszy odcięło jest gorzej niż było

[madzia100022]

Pokaż zdjęcie przed i po. Ja też miałam bardzo sterczącą górę, teraz jest zaciągnięta do głowy a chrząstka wystająca. Na pewno trochę odejdą, a jeśli się obawiasz to możesz zapytać lekarza czy będzie mógł wyjąć szew by góra odeszła.

[Alexand_93]

Napisane przez Mateuszzx

Hej jestem ponad 2 tyg po zabiegu miałem uszy jak u wampira, postanowiłem coś z tym zrobić. Po trzech konsultacjach z innymi lekarzami wybrałem w końcu takiego, który przekonał mnie do siebie, gdyż moje życie było koszmarne... po ponad 2 tyg od zabiegu, jestem totalnie załamany, uszy wyglądają nienaturalnie górna cześć mocno przyklejona do głowy z boku wyglądam jak by coś mi te uszy odcięło jest gorzej niż było

Czego tu oczekiwać po 2 tygodniach od zabiegu... przemyśl to sobie na spokojnie nie w emocjach, przeczytaj sobie tutaj parę postów typowo po zabiegu (98% takie same, mam przyklejone uszy ratunku)
Dajcie tym uszom się trochę zagoić, to wymaga czasu! Nigdy nie ma zabiegu i na drugi dzień efektu. Moje uszy się goiły prawie rok czasu, były przyklejone do głowy ale odeszły i wyglądają teraz naturalnie. Nie oceniajcie od razu pochopnie tylko obserwujcie czy zachodzą zmiany z miesiąca na miesiąc, a nie z dnia na dzień.

[Mateuszzx]

Idzie już czwarty tydzień po operacji i nie wierzę by coś sie polepszyło nie sądziłem ze to powiem ale chce z powrotem swoje uszy Nie wychodzę z domu bo nigdy jak teraz nie wstydziłem się swojego wyglądu... widocznie natury sie nie poprawia

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

[Mateuszzx]

Zdjęcia
I co powiecie ? Przejrzałem całe forum i u Was w porównaniu do moich to nawet przyległe mieliście o wiele ładniejsze niż ja.
342584266_2182265698830585_4889889155432079752_n.jpg 343240915_1640891096334070_2415122297567124051_n.jpg

342558809_771461307906000_8351306171772664418_n.jpg 342593976_184650221125014_213518043656903508_n.jpg

342385487_234420499266415_5287808481537914980_n.jpg

[madzia100022]

Miałeś może niełatwy kształt małżowiny i chrząstki, ale nie wiem czy są mocno nie wygięte w stronę głowy? Co mówi Twój lekarz? Bo pewnie z nim rozmawiałeś na ten temat. Masz szwy wewnętrzne stałe czy rozpuszczalne?

Zawsze możesz skonsultować się z innym lekarzem, może po czasie będzie można popuścić jakiś szew, ale najlepiej zapytać lekarza.

Czy masz jakieś dolegliwości fizyczne jeśli chodzi o uszy?

Możesz napisać nazwisko lekarza?

[Alexand_93]

Napisane przez madzia100022

Miałeś może niełatwy kształt małżowiny i chrząstki, ale nie wiem czy są mocno nie wygięte w stronę głowy? Co mówi Twój lekarz? Bo pewnie z nim rozmawiałeś na ten temat. Masz szwy wewnętrzne stałe czy rozpuszczalne?

Zawsze możesz skonsultować się z innym lekarzem, może po czasie będzie można popuścić jakiś szew, ale najlepiej zapytać lekarza.

Czy masz jakieś dolegliwości fizyczne jeśli chodzi o uszy?

Możesz napisać nazwisko lekarza?

Jak zobaczyłam te jego uszy to sobie od razu pomyślałam o Twoich, chyba całkiem podobne prawda, przed i po zabiegu?

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Napisane przez Mateuszzx

Zdjęcia
I co powiecie ? Przejrzałem całe forum i u Was w porównaniu do moich to nawet przyległe mieliście o wiele ładniejsze niż ja.
Załącznik 7788765 Załącznik 7788766

Załącznik 7788767 Załącznik 7788768

Załącznik 7788769

Dużo też zależy od kształtu przed zabiegiem. Nie pozostało Ci nic innego jak poczekać, aż trochę się te uszy zagoją i ewentualnie interweniować u lekarza tego samego lub innego.

[9zuzanka6]

Hejka a jak Wasze uszy po dłuższym czasie? Za dwa tygodnie mina u mnie 4 miesiące od zabiegu. Ostatnio mnie pobolewa lewe ucho, na zasadzie takiego ukłucia co jakiś czas. Czy komuś z Was się takie coś zdarzyło? Jestem niezła panikara wiec nie chce bez potrzeby truć dupy mojemu lekarzowi.

[hagism]

Faktycznie Mateuszzx nie powinieneś robić uszu , ja tez nie ale no cóż jak się już stało to się nie odstanie . Również bardzo żałuję i bardzo chciałbym cofnąć czas .
Ja mam bubę bo porobiły mi się bąble , tak jakby chirurg źle zszył ucho .
Widzieliście już coś takiego ? 3 tyg po zabiegu a generalnie jestem załamany bo jedno mimo ,że jest dalej opuchnięte to wygląda z tyłu przyzwoicie a te nie opuchnięte wygląda z tyłu tragicznie :

https://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/5b7f4f656b000.jpg.html

[madzia100022]

Pytałeś swojego lekarza o to co pokazujesz na zdjęciach? Jeśli tak to co powiedział?

[Basix_x]

Mija 6 miesiąc od operacji i gdzieś od miesiąca niestety mam wrażenie, że moje uszy bardzo odstają nie jest to efekt zupełnie sprzed operacji, ale widzę to i ponownie zwracają swoją uwagę kiedy przechodzę obok lustra. Do tej pory byłam zadowolona, ale mam wrażenie, że po rozpuszczeniu się tych szwów wewnętrznych one totalnie odskoczyły… czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Meh, a myślałam, że już będę mieć spokój 😢

[sinkler]

Tessa_grey poszłaś po nowe uszy do Mazana czy ktoś cię zdążył przestrzec?

[madzia100022]

Napisane przez sinkler

Tessa_grey poszłaś po nowe uszy do Mazana czy ktoś cię zdążył przestrzec?

A co ten Mazan z Katowic robi ludziom z uszami?

---------- Dopisano o 06:27 ---------- Poprzedni post napisano o 06:22 ----------

To chyba dlatego, że szwy rozpuszczalne. Teraz lekarze stosują niewchłanialne.

[MAJ76]

Napisane przez Mateuszzx

Zdjęcia
I co powiecie ? Przejrzałem całe forum i u Was w porównaniu do moich to nawet przyległe mieliście o wiele ładniejsze niż ja.
Załącznik 7788765 Załącznik 7788766

Załącznik 7788767 Załącznik 7788768

Załącznik 7788769

Mateusz, nie zgodzę się, że jest gorzej niż było. Obejrzałam zdjęcia przed i po, wnikliwie i szczegółowo, próbując sobie także wyobrazić te uszy z jakąś twarzą która jest tutaj zamazana.



Nie zgodzę się z opinią kogoś tam nade mną, że natury się nie poprawia i że trzeba było nie robić.
Wcześniej miałeś lekko diaboliczny wygląd Teraz moim zdaniem twarz i głowa wyglądają bardzo ładnie. Oczywiście same uszy mogą odbiegać od Twoich oczekiwań sprzed operacji, ale przecież uszy nie żyją same w oderwaniu od głowy I rzadko kto patrzy na same uszy. One muszą pasować do głowy i twarzy (tak jak nos czy inne elementy wyglądu)


Uważam, że jako całość wraz z głową i jej kształtem, włosami etc prezentują się znakomicie

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez hagism

Faktycznie Mateuszzx nie powinieneś robić uszu , ja tez nie ale no cóż jak się już stało to się nie odstanie . Również bardzo żałuję i bardzo chciałbym cofnąć czas .

Ja pozwolę sobie nie zgodzić się z Twoją opinią na temat uszu Mateusza Uważam, że wyszło naprawdę dobrze

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Dodam jeszcze o sobie, że zupełnie niespodziewanie po 47 latach chodzenia z uszami tak odstającymi, jakich tutaj na forum nie widziałam u nikogo, jestem od poniedziałku szczęśliwą posiadaczką nieodstających już uszu! Pojechałam na konsultację a wróciłam z normalnymi uszami
Co do stopnia odstawiania, to lekarz powiedział, że rzadko widuje się tak bardzo odstające jak moje - 90 stopni od głowy i ponad 90 st. drugie ucho (zdjęcia nie do końca to oddają, bo uszka są małe i zgrabne).

Metoda nieoperacyjna, bez nacięć, krwi, opatrunków, gojenia się etc.

Jak zejdzie opuchlizna i krwiaki podskórne, to wrzucę zdjęcia. Jestem przeszczęśliwa!!!

[tessa_gray]

Napisane przez sinkler

Tessa_grey poszłaś po nowe uszy do Mazana czy ktoś cię zdążył przestrzec?

Hej! O dziwo nie jest to wina Mazana. Byłam u niego na konsultacji i zostałam zniechęcona - nie dotknął nawet uszu ani nic. Potem też pewna osoba przestrzegła mnie, że tam głównie patrzą na pieniądze. Niestety za to padłam ofiarą Sybilli Piekarskiej z Tych/Rybnika. Podczas konsultacji sprawiała super wrażenie i widziałam też zdjęcia po zabiegach. U mnie coś poszło nie tak najwyraźniej. Jestem już 3 miesięce po zabiegu, a to ucho 'przyszyte' odeszło i jest odstające (może trochę mniej niż przed zabiegiem, ale jednak płacę tyle to chce być zadowolona a nie mieć jeszcze więcej problemów) tylko że jeszcze zniekształcone (u góry przy głowie czuć i widać górkę taką, jakby złamana chrząstka - nie zdziwiła bym się jakby przebiła skóre kiedyś, a na pytanie o nią pani doktor odpowiedziała że musiała tak zrobić ponieważ ludzie nie chcą 'elfiego' ucha co odstaje u góry. Co z tego, że to drugie tak odstaje i nie czuła potrzeby poprawiania tego. Przez co też uszy są asymetryczne w oczywisty sposób. Poza tym ogólnie chrząstka wygląda nienaturalnie bo ma też takie wgłębienie przy płatku ucha). Bardzo żałuję wyboru tej doktor. Przez wakacje będę szukać kogoś innego do poprawki, mam jedynie nadzieje że te uszy są jeszcze do odratowania jakoś.
I mam jeszcze pytanie, czy wam też kazano masować te uszy?
A ty robiłaś u Mazana czy też ci się udało uciec?

[beth612]

Napisane przez MAJ76

Mateusz, nie zgodzę się, że jest gorzej niż było. Obejrzałam zdjęcia przed i po, wnikliwie i szczegółowo, próbując sobie także wyobrazić te uszy z jakąś twarzą która jest tutaj zamazana.



Nie zgodzę się z opinią kogoś tam nade mną, że natury się nie poprawia i że trzeba było nie robić.
Wcześniej miałeś lekko diaboliczny wygląd Teraz moim zdaniem twarz i głowa wyglądają bardzo ładnie. Oczywiście same uszy mogą odbiegać od Twoich oczekiwań sprzed operacji, ale przecież uszy nie żyją same w oderwaniu od głowy I rzadko kto patrzy na same uszy. One muszą pasować do głowy i twarzy (tak jak nos czy inne elementy wyglądu)


Uważam, że jako całość wraz z głową i jej kształtem, włosami etc prezentują się znakomicie

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------




Ja pozwolę sobie nie zgodzić się z Twoją opinią na temat uszu Mateusza Uważam, że wyszło naprawdę dobrze

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Dodam jeszcze o sobie, że zupełnie niespodziewanie po 47 latach chodzenia z uszami tak odstającymi, jakich tutaj na forum nie widziałam u nikogo, jestem od poniedziałku szczęśliwą posiadaczką nieodstających już uszu! Pojechałam na konsultację a wróciłam z normalnymi uszami
Co do stopnia odstawiania, to lekarz powiedział, że rzadko widuje się tak bardzo odstające jak moje - 90 stopni od głowy i ponad 90 st. drugie ucho (zdjęcia nie do końca to oddają, bo uszka są małe i zgrabne).

Metoda nieoperacyjna, bez nacięć, krwi, opatrunków, gojenia się etc.

Jak zejdzie opuchlizna i krwiaki podskórne, to wrzucę zdjęcia. Jestem przeszczęśliwa!!!

Dzień dobry. Jeśli można zapytać to gdzie Pani robiła iluszy i co to za metoda bez nacięć? Pozdrawiam