Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 78.

[Lumimi]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Kocham lody zawsze

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[rejczeI]

Bardzo mogę jeść lody zimą.
Ale nie na dworze.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Sodalite]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89490565]Ale ten motyw jest świetny. Chcesz coś ponad? Zarób sobie i poczuj ile pracy potrzeba.



Oj tak...

Pamiętam, że moje pierwsze pensje przewalałam na totalnie niepotrzebne pierdoły. Obecnie lumpeks i jestem mocno oszczędna ( nie mylić z skąpstwem).



Z innej strony - ile rzeczywiście odczuwałyście/odczuwacie w życiu lans markami? Żyję pod jakimś kamieniem, ale lans na dany ciuch ( czyli właśnie ten model) był. Jednak marki? Nie.[/QUOTE]

to chyba dość powszechny model wychowania. mam siostrę w nastoletnim wieku. i wiem że przeważająca większość jej znajomych musi dorabiać, żeby dostać takie drogie rzeczy. niektórzy sobie dorabiają w biznesie rodziców w weekendy, inni ekstra obowiązkami, niektórzy trochę kelnerują w pizzeriach. no i prawie wszyscy pracowali w zeszłe wakacje (16-17 latkowie). wg mnie dobre podejście.


ja się chyba wychowałam w zbyt biednej części kraju, żeby było widać lans na marki. mało kogo było stać. raczej właśnie był szał na konkretne rzeczy (kroje, kolory). a czy to z bazaru czy z galerii to miało raczej drugorzędne znaczenie.
obecnie, w dorosłym życiu, to jakiś lans markami jest zupełnie dla mnie niezauważalny (pomijając instagram i środowiska influencerskie). w sumie to nawet nie wiem jakie marki są teraz modne. jedyne co mi przychodzi do głowy to szał sprzed kilku lat na buty new balance. w którymś momencie to praktycznie każdy je nosił. a tak to mam wrażenie, że to domena sieci społecznościowych i ludzi mocno zafiksowanych w tematach modowych


a co do lumpów... ja nie mam czasu ani cierpliwości do takich łowów. ale mam obserwuję na instagramie kilka dziewczyn, które szukają perełek i je odsprzedają. mam nadzieję, że uda mi się odejść prawie całkowicie od kupowania w sieciówkach. i ceny niższe i jakość o niebo lepsza.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Sodalite]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

w sumie to przyszłam żeby napisać to samo. dziwi mnie fenomen tej kobiety. w ostatnich latach to chyba tylko kręci się drama za dramą, każda jedna bardziej żenująca od poprzedniej.

a najbardziej dziwią mnie chyba ludzie, którzy ją usprawiedliwiają, bo robi to ponoć w swoim prywatnym czasie. no może i robi w prywatnym czasie, ale nie na prywatnym sprzęcie. sprzęty wykorzystywane w ramach nfz mają limity i ograniczenia

[SteveS]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Jak byłam w ciąży 6 lat temu, to jej kanał był źródłem wiedzy. Wtedy chyba nawet miała blog. A teraz...

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez beatiska

Mam do Was pytanie, nie wiem, gdzie je najlepiej zadać, a nie chce zakładać nowego wątku, więc spróbuję tutaj, bo może dla niektórych będzie zdziwko takie myślenie

Wracam do pracy po macierzyńskim, akurat w okresie, kiedy planowane są podwyżki. Przed ciążą do ostatniego dnia przed L4 pracowałam na najwyższych obrotach, do terminu podwyżek wtedy nie doczekałam. Czy w takiej sytuacji oczekiwałybyscie podwyżki? Wiem, że jestem dobrym pracownikiem, doceniają moja pracę, pokazałam to też jeszcze przed ciążą, ale wtedy do terminu podwyżek nie dotrzymałam. Wiem też, że pracodawca mając budżet woli pewnie docenić pracowników, którzy przez ostatni rok się wykazali.

Zastanawiam się po prostu jak rozmawiać, chce przedstawić swoje argumenty, ale chciałabym poznać pogląd innych na taką sytuację

Sent from my SM-G970F using Tapatalk

Zgodnie z kodeksem pracy jeśli w czasie Twojego macierzyńskiego były podwyżki, które dostali wszyscy pracownicy to Ty powinnaś dostać ją również od pierwszego dnia od powrotu. I należy Ci się z automatu. Warunek jest taki, że podwyżki dostali wszyscy.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[staska_stasia]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Mnie naszła taka myśl.
Poszłabym do znajomego, który jest np. okulistą, dermatologiem, kardiologiem, ale chyba nie miałabym tyle śmiałości, aby iść do swojej psiapsi / cioci / kuzynki na przegląd podwozia.

[Lottie69]

Napisane przez beatiska

Mam do Was pytanie, nie wiem, gdzie je najlepiej zadać, a nie chce zakładać nowego wątku, więc spróbuję tutaj, bo może dla niektórych będzie zdziwko takie myślenie

Wracam do pracy po macierzyńskim, akurat w okresie, kiedy planowane są podwyżki. Przed ciążą do ostatniego dnia przed L4 pracowałam na najwyższych obrotach, do terminu podwyżek wtedy nie doczekałam. Czy w takiej sytuacji oczekiwałybyscie podwyżki? Wiem, że jestem dobrym pracownikiem, doceniają moja pracę, pokazałam to też jeszcze przed ciążą, ale wtedy do terminu podwyżek nie dotrzymałam. Wiem też, że pracodawca mając budżet woli pewnie docenić pracowników, którzy przez ostatni rok się wykazali.

Zastanawiam się po prostu jak rozmawiać, chce przedstawić swoje argumenty, ale chciałabym poznać pogląd innych na taką sytuację

Sent from my SM-G970F using Tapatalk

A ja bym zagadała - masz fajny argument w postaci dobrej jakości pracy przed urlopem. Najlepiej, gdybyś była w stanie odkopać konkretne argumenty sprzed porodu, z jakimi byś poszła po podwyżkę i ich użyła.
Powiedz, że wtedy nie dostałaś podwyżki ze względu na poród, a teraz wracasz do pracy i chciałabyś wrócić do tematu.

Plus porusz większe obowiązki niż inni.

Jeśli zrobisz to w odpowiednio kulturalny sposób, to nie ma nic w tym złego, nawet jeśli jej nie dostaniesz, to chociaż próbowałaś i będziesz na lepszej pozycji negocjacyjnej do kolejnej rozmowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SteveS]

Napisane przez staska_stasia

Mnie naszła taka myśl.
Poszłabym do znajomego, który jest np. okulistą, dermatologiem, kardiologiem, ale chyba nie miałabym tyle śmiałości, aby iść do swojej psiapsi / cioci / kuzynki na przegląd podwozia.

Mnie to akurat zupełnie nie rusza, lekarz jak lekarz. Ale przyjmowanie poza kolejnością jest już kiepskie.

[Lumimi]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Mnie dziwi jak ktoś może nie mieć kompletnie instynktu samozachowawczego

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Paprotka_]

Napisane przez beatiska

To wiąże się z oczekiwaniem co najmniej rok. W ciągu roku nie ma kolejnych podwyżek. Nie ukrywam, że pracuje na najniższych widełkach w swojej kategorii, ale mam na głowie i robie więcej, niż inni z tej samej kategorii, co wlansie troszkę mnie demotywuje do czekania kolejnego roku. Ale dzięki za opinię

Napisane przez Lottie69

A ja bym zagadała - masz fajny argument w postaci dobrej jakości pracy przed urlopem. Najlepiej, gdybyś była w stanie odkopać konkretne argumenty sprzed porodu, z jakimi byś poszła po podwyżkę i ich użyła.
Powiedz, że wtedy nie dostałaś podwyżki ze względu na poród, a teraz wracasz do pracy i chciałabyś wrócić do tematu.

Plus porusz większe obowiązki niż inni.

Jeśli zrobisz to w odpowiednio kulturalny sposób, to nie ma nic w tym złego, nawet jeśli jej nie dostaniesz, to chociaż próbowałaś i będziesz na lepszej pozycji negocjacyjnej do kolejnej rozmowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja pewnie bym nie poszła, ale ja jestem takie cielę, że w normalnych warunkach nie idę po podwyżkę bo nie umiem rozmawiać o pieniądzach. Przeczytałam jednak post mojemu TŻ, który jest dla mnie guru jeśli chodzi o negocjacje podwyżkowe i powiedział mniej więcej to co napisała Lottie. Idź i po prostu zapytaj jak to szef widzi, bez roszczeniowej postawy. Nawet jeśli nie dostaniesz to dajesz sygnał co może otworzyć pole do negocjacji w przyszłości.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

[Zorzoli]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89490565]

Z innej strony - ile rzeczywiście odczuwałyście/odczuwacie w życiu lans markami? Żyję pod jakimś kamieniem, ale lans na dany ciuch ( czyli właśnie ten model) był. Jednak marki? Nie.[/QUOTE]

Ja właśnie często mam tak, że coś mi się podoba ale nie chce tego kupić bo nie chce wyglądać jak co druga osoba na ulicy. Akurat mam kilka rzeczy popularnej teraz marki the north face i aż głupio mi je teraz nosić bo nei chce być uważana za tą ślepo pędzącą za modą już pomijając fakt, że dla mniesą to rzeczy bardziej w góry więc śmieszy mnietroche jak widzę dzieciaki latającew tychkurtkach po galeriach handlowych.

Za moich czasów chyba niebylo aż takiego parci na marki a chodziłam jeszcze do ciekawej szkoły gdzie pół klasy to były osoby z blokowisk i połowa z osiedla domków jednorodzinnych (czyli ci bogaci) i pamiętam, że zazdrościłam im jak latali samolotami nawakacje (ja miałam te zaszczyt dopiero jak miałam 17 lat) ale ciuchów raczej nie.

[milka_70]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;89490886]Zgodnie z kodeksem pracy jeśli w czasie Twojego macierzyńskiego były podwyżki, które dostali wszyscy pracownicy to Ty powinnaś dostać ją również od pierwszego dnia od powrotu. I należy Ci się z automatu. Warunek jest taki, że podwyżki dostali wszyscy.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Dziwi mnie to

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez milka_70

Dziwi mnie to
Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Dlaczego?

[beatiska]

Dziękuję za odpowiedzi ws. podwyżki po macierzyńskim. Ogólnie mam dobre stosunki z szefostwem i nawet jeśli miałabym rozmawiać, to wiem, że nie byłaby to nieprzyjemna rozmowa, żadna roszczeniowa, ani nic w tym stylu.
Tylko ja to właśnie jestem też takie ciele (jak pisze Lottie), że mi odmówią i ja zacznę jeszcze ich zaraz przepraszać, że w ogóle zapytałam. Potem będę rozmyślać nocami, po co w ogóle się odezwałam.
Na podwyżkę inflacyjną się łapie, będę jednak się pilnować, żeby mi nie mydlili oczu, że coś mi dają od siebie. O tym, że powinnam dostać też podwyżkę, która dostali wszyscy, kiedy ja byłam na macierzyńskim, to nie wiedziałam.

To korpo, więc wiem, że często od góry są ustalone zasady przyznawania, limity, budżety itp. i po prostu tego nie przeskoczę. Mam chwilę do namysłu.

Sent from my SM-G970F using Tapatalk

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Lottie69]

Napisane przez beatiska

Dziękuję za odpowiedzi ws. podwyżki po macierzyńskim. Ogólnie mam dobre stosunki z szefostwem i nawet jeśli miałabym rozmawiać, to wiem, że nie byłaby to nieprzyjemna rozmowa, żadna roszczeniowa, ani nic w tym stylu.
Tylko ja to właśnie jestem też takie ciele (jak pisze Lottie), że mi odmówią i ja zacznę jeszcze ich zaraz przepraszać, że w ogóle zapytałam. Potem będę rozmyślać nocami, po co w ogóle się odezwałam.
Na podwyżkę inflacyjną się łapie, będę jednak się pilnować, żeby mi nie mydlili oczu, że coś mi dają od siebie. O tym, że powinnam dostać też podwyżkę, która dostali wszyscy, kiedy ja byłam na macierzyńskim, to nie wiedziałam.

To korpo, więc wiem, że często od góry są ustalone zasady przyznawania, limity, budżety itp. i po prostu tego nie przeskoczę. Mam chwilę do namysłu.

Sent from my SM-G970F using Tapatalk

Jeśli to korpo, to tym bardziej idź!

Moja koleżanka na macierzyńskim nawet awans dostała, bo wniosek był zapuszczony, jak była w ciąży.
Warto spróbować, może po prostu ta podwyżka będzie niższa, ale zawsze jakaś.

Ja biurku w pracy mam przyklejony cytat - jeśli nie zapytasz, to odpowiedź zawsze będzie brzmiała nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milka_70]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89490959]Dlaczego?[/QUOTE]Wracasz po 2 latach nieobecności i oczekujesz na starcie podwyżki? Za co niby?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez milka_70

Wracasz po 2 latach nieobecności i oczekujesz na starcie podwyżki? Za co niby?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Ale to nie jest żadne "oczekujesz". Tylko wynika wprost z przepisów kodeksu pracy. I może Cię to dziwić, ale sorry not sorry, nie my przepisy prawa ustalamy natomiast mamy prawo je w 100% egzekwować.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez milka_70

Wracasz po 2 latach nieobecności i oczekujesz na starcie podwyżki? Za co niby?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Zakładajac że jesteś na tym samym poziomie lub wyższym niż reszta, to dlaczego niby nie?
Przecież nie jest tak, że jak Cie nie ma rok a pracy to nagle twoje doświadczenie wyparowuje. Oczywiście są zawody gdzie potrafi się wszystko zmienić, tu inna sytuacja, ale większość nie ma jakiś rewolucyjnych zmian co chwilę.



Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[kasiunia788742]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Wiadomo, że tak lekarze robią ale po co ona to mówi na głos? A później dziwi się, że ludzie ja hejtuja i robi prywatnego insta

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[czekooczekolada]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

biorę popcorn i idę na IG

[andra]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;89490886]Zgodnie z kodeksem pracy jeśli w czasie Twojego macierzyńskiego były podwyżki, które dostali wszyscy pracownicy to Ty powinnaś dostać ją również od pierwszego dnia od powrotu. I należy Ci się z automatu. Warunek jest taki, że podwyżki dostali wszyscy.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Naprawdę? Możesz podać nr artykułu? (Kojarzę równe wynagrodzenie za te same obowiązki, ale to bez problemu jest w firmach omijane. Nigdy o podwyżkach podczas nieobecności...)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez milka_70

Wracasz po 2 latach nieobecności i oczekujesz na starcie podwyżki? Za co niby?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Macierzyński trwa dwa lata?

[staska_stasia]

Napisane przez Lumimi

Mnie dziwi jak ktoś może nie mieć kompletnie instynktu samozachowawczego

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Pamiętam swoje zaskoczenie jak się dowiedziałam, że w jej rodzinnym domu były kręcone sceny Killera (dom Siary)

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Wygoglalam że macierzyński trwa 6mcy do roku.

[invisible_01]

U mnie w pracy nie ma czegoś takiego jak podwyżka gwarantowana absolutnie dla wszystkich, jest podwyżka uznaniowa i właściwie każdy ją dostaje, ale nadal zależy ona od spełnienia konkretnych kryteriów. Czy w takim wypadku pracodawca też ma obowiązek dać podwyżkę pracownicy na macierzyńskim?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89491061]Wygoglalam że macierzyński trwa 6mcy do roku.[/QUOTE]


Macierzyński to 20 tygodni, kolejne 32 tygodnie to urlop rodzicielski.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk