Wypadanie a scinanie

aessa · 2007-06-07, 09:40

Witam,
Czy przy wypadaniu wlosow pomoze ich sciecie na krotko?
beda lzejsze (chociaz moje i tak nie sa ciezkie bo sa tylko do ramion i nie jest ich za wiele), ale czy to cos pomoze?
Moje pytanie nie dotyczy zadnych tabletek mikstur ani niczego takiego, juz sie naczytalam i naprobowalam, teraz kolej na sciecie o ile ma to sens.

**201803290936** · 2007-06-07, 12:25

Cytat:

Napisane przez aessa

Witam,
Czy przy wypadaniu wlosow pomoze ich sciecie na krotko?
beda lzejsze (chociaz moje i tak nie sa ciezkie bo sa tylko do ramion i nie jest ich za wiele), ale czy to cos pomoze?
Moje pytanie nie dotyczy zadnych tabletek mikstur ani niczego takiego, juz sie naczytalam i naprobowalam, teraz kolej na sciecie o ile ma to sens.

Ścięcie na ogół pomaga - fryzjerka zetnie Ci w końcu tą część włosów, która od kilku lat jest wystawiana na działanie różnych środków i niszczenie. I cieniowanie, w celu ich "odchudzenia" to też niezły pomysł. Powodzenia!

**benito_mruffkolini** · 2007-06-07, 13:53

no właśnie też mnie ta kwestia nurtuje... włosy mam umiarkowanie zniszczone (ale jednak zniszczone - nie ma co się czarować

) i do tej pory dawałam sobie z nimi radę, wyglądały na tyle dobrze, że postanowiłam zapuszczać i teraz mam rekordową jak na siebie długość za ramiona

i ni z gruchy ni z pietruchy zaczęły wypadać

garściami

czyżbym była skazana na krótkie włosy?!?

na razie pomęczę się jeszcze trochę z dermeną, ale jak nic nie da to zetnę... buuu

2007-06-07, 09:40	#1
aessa Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 35	Wypadanie a scinanie Witam, Czy przy wypadaniu wlosow pomoze ich sciecie na krotko? beda lzejsze (chociaz moje i tak nie sa ciezkie bo sa tylko do ramion i nie jest ich za wiele), ale czy to cos pomoze? Moje pytanie nie dotyczy zadnych tabletek mikstur ani niczego takiego, juz sie naczytalam i naprobowalam, teraz kolej na sciecie o ile ma to sens.

2007-06-07, 13:53	#3
benito_mruffkolini BAN stały Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 4 247	Dot.: Wypadanie a scinanie no właśnie też mnie ta kwestia nurtuje... włosy mam umiarkowanie zniszczone (ale jednak zniszczone - nie ma co się czarować ) i do tej pory dawałam sobie z nimi radę, wyglądały na tyle dobrze, że postanowiłam zapuszczać i teraz mam rekordową jak na siebie długość za ramiona i ni z gruchy ni z pietruchy zaczęły wypadać garściami czyżbym była skazana na krótkie włosy?!? na razie pomęczę się jeszcze trochę z dermeną, ale jak nic nie da to zetnę... buuu

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)