Dieta i ćwiczenia, bo w 2016 spełnimy nasze fit marzenia. cz.3

[Kocik123]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Jakoś się źle czuje w samym stroju

ja też przez mój brzuch w dodatku z blizną jest ale mi ona nie przeszkadza ale kogoś może obrzydzić że z taką blizną brzuch pokazuje, różni ludzie są..

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez Kocik123

ja też przez mój brzuch w dodatku z blizną jest ale mi ona nie przeszkadza ale kogoś może obrzydzić że z taką blizną brzuch pokazuje, różni ludzie są..

Najważniejsze że Tobie nie przeszkadza innymi nie ma co się przejmować jak komuś nie pasuje niech się nie patrzy

[Le_Souvenir]

Wczoraj na basenie byłam w szoku, że jest sporo kobiet z nadwagą i otyłych, które nie wstydzą się wyjść w stroju dwuczęściowym. Podziwiam je za to, nawet jeśli to nie jest miły widok dla oka Ja przy 64 kg czułam się zawstydzona swoimi kształtami, a te koło 90 kg nie miały żadnych problemów z tym.

Kocik123, ja mam podobnie z rozstępami na piersiach, przy opaleniźnie je bardzo widać i to mój spory kompleks.

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez Le_Souvenir

Wczoraj na basenie byłam w szoku, że jest sporo kobiet z nadwagą i otyłych, które nie wstydzą się wyjść w stroju dwuczęściowym. Podziwiam ich za to, nawet jeśli to nie jest miły widok dla oka Ja przy 64 kg czułam się zawstydzona swoimi kształtami, a te koło 90 kg nie miały żadnych problemów z tym.

Właśnie tego nie rozumiem że im to nie przeszkadza nawet nie o wygląd chodzi już ale o zdrowie

[Le_Souvenir]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Właśnie tego nie rozumiem że im to nie przeszkadza nawet nie o wygląd chodzi już ale o zdrowie

Z tego co zauważyłam, większość z nich była z kilkuletnimi dziećmi, więc to pewnie pozostałość po ciąży. Ale ja bym się źle czuła w takim ciele Dziwi mnie właśnie, że grubsze osoby mają większą pewność siebie, niż te ważące odpowiednio.

[Sziq]

Napisane przez Le_Souvenir

Z tego co zauważyłam, większość z nich była z kilkuletnimi dziećmi, więc to pewnie pozostałość po ciąży. Ale ja bym się źle czuła w takim ciele Dziwi mnie właśnie, że grubsze osoby mają większą pewność siebie, niż te ważące odpowiednio.

Mam kilka koleżanek które mają sporą nadwagę, ogromną pewność siebie i charyzmę. Są w związkach, mają poukładane zawodowo.
I im to nie przeszkadza.

Trochę zazdroszczę nawet. Tej samoakceptacji

[Le_Souvenir]

Napisane przez Sziq

Trochę zazdroszczę nawet. Tej samoakceptacji

Ja też Często na ulicy widzę puszyste dziewczyny ubrane tak, jak ja bym się nie odważyła nawet za -5 kg.

[rosier21]

Napisane przez Sziq

Mam kilka koleżanek które mają sporą nadwagę, ogromną pewność siebie i charyzmę. Są w związkach, mają poukładane zawodowo.
I im to nie przeszkadza.

Trochę zazdroszczę nawet. Tej samoakceptacji

Zazdroszczę podejścia do swojego ciała takim osobą. Sama przestałam niedawno mieścić się w 36 co spowodowało noszeniem samych luźnych bluzek,a o wyjściu na basen/jezioro nie ma nawet mowy!

[Sziq]

Napisane przez Le_Souvenir

Ja też Często na ulicy widzę puszyste dziewczyny ubrane tak, jak ja bym się nie odważyła nawet za -5 kg.

Też tak mam Czasami się nawet w sklepie zastanawiam kto kupuje dany typ ubrania (np top na lato z odsłoniętym całym brzuchem) w rozmiarze L, XL i większym
Bo ja nie mając naprawdę szczupłej sylwetki w życiu bym sobie na to nie pozwoliła

Napisane przez rosier21

Zazdroszczę podejścia do swojego ciała takim osobą. Sama przestałam niedawno mieścić się w 36 co spowodowało noszeniem samych luźnych bluzek,a o wyjściu na basen/jezioro nie ma nawet mowy!

U mnie niestety podobnie. A to bardzo blokujące podejście

[Kocik123]

Sziq kupiłam w tym tygodniu strój kąpielowy w rozmiarze XL. rozmiar 42 to jest przy wadze 56-57 kg w mniejszy bym się nie zmieściła bo taką mam budowę ciała ale bluzki i spodnie już normalnym rozmiarze S czasami M.

[Sziq]

Napisane przez Kocik123

Sziq kupiłam w tym tygodniu strój kąpielowy w rozmiarze XL. rozmiar 42 to jest przy wadze 56-57 kg w mniejszy bym się nie zmieściła bo taką mam budowę ciała ale bluzki i spodnie już normalnym rozmiarze S czasami M.

Ale to tylko takie moje dziwne podejście.
Zresztą strój to też trochę co innego.


Chodziło mi bardziej o strój na co dzień, który odkrywa ba podkreśla mankamenty sylwetki. Np crop top z wyłażącą fałdą brzucha.

[Kocik123]

Napisane przez Sziq

Ale to tylko takie moje dziwne podejście.
Zresztą strój to też trochę co innego.


Chodziło mi bardziej o strój na co dzień, który odkrywa ba podkreśla mankamenty sylwetki. Np crop top z wyłażącą fałdą brzucha.

No to już nie wygląda zbyt zachęcająco, masz rację. Nie odważyłabym się w tym wyjść jakbym miała sporo kg.

[BuryKotZPiwnicy]

Kocik - stroj xl ? w jakim sklepie maja taka rozmiarowke ? przeciez Tobie dala max. M i to tylko ze wzgledu na to ze narzekasz na ramiona...


Dzis przyjechala moja tesciowa z bratowa i powiedzialy mi ze schudlam

[Kocik123]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Kocik - stroj xl ? w jakim sklepie maja taka rozmiarowke ? przeciez Tobie dala max. M i to tylko ze wzgledu na to ze narzekasz na ramiona...


Dzis przyjechala moja tesciowa z bratowa i powiedzialy mi ze schudlam

Obwód pod biustem też mam spory niestety, na zdjęciu tego nie widać. Znalazłam ten strój w małym sklepie tylko ze strojami z przeceny 130 na 30 zł i jeden jedyny mi pasował bo mam duży obwód ale piersi małe a jak duży obwód to odrazu dużą miskę robią a ten ma żelowe wkładki i pasuje pięknie, jutro zrobię zdjęcie i wrzucę do klubu.

[maui_92]

Kocik chętnie zobaczę tą xlkę na 56-57kg jaki to producent tak dobija? na mnie by pewnie rozmiaru albo x zabrakło hahaha

Wiecie co dzisiaj mnie dobili, serio byłam u babci położyła czekoladki na stół i poczęstowałam się chyba z 5 (why?! ) i babcia mi powiedziała, żebym już trochę spasowała z tymi słodyczami i trochę poćwiczyła, pojeździła na rowerze bo w tamte wakacje byłam taka chudzinka... Chyba już musi być naprawdę tragicznie, bo moja babcia nigdy przenigdy mi nie powiedziała, że jestem grubcia ani żebym się z jedzeniem ograniczyła mam nadzieję, że w końcu coś ruszy, bo dieta nic nie daje... Może to dlatego, że piję mało wody, nie wiem czy pół litra dziennie

[mrslilly]

Napisane przez maui_92

Kocik chętnie zobaczę tą xlkę na 56-57kg jaki to producent tak dobija? na mnie by pewnie rozmiaru albo x zabrakło hahaha

Wiecie co dzisiaj mnie dobili, serio byłam u babci położyła czekoladki na stół i poczęstowałam się chyba z 5 (why?! ) i babcia mi powiedziała, żebym już trochę spasowała z tymi słodyczami i trochę poćwiczyła, pojeździła na rowerze bo w tamte wakacje byłam taka chudzinka... Chyba już musi być naprawdę tragicznie, bo moja babcia nigdy przenigdy mi nie powiedziała, że jestem grubcia ani żebym się z jedzeniem ograniczyła mam nadzieję, że w końcu coś ruszy, bo dieta nic nie daje... Może to dlatego, że piję mało wody, nie wiem czy pół litra dziennie

O kurcze nawet babcia? :/

[Suqub]

Napisane przez Le_Souvenir

Z tego co zauważyłam, większość z nich była z kilkuletnimi dziećmi, więc to pewnie pozostałość po ciąży. Ale ja bym się źle czuła w takim ciele Dziwi mnie właśnie, że grubsze osoby mają większą pewność siebie, niż te ważące odpowiednio.

Dla mnie ciąża nie jest usprawiedliwieniem. Sama urodziłam 18mcy temu i walczę o sylwetkę

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez maui_92

Kocik chętnie zobaczę tą xlkę na 56-57kg jaki to producent tak dobija? na mnie by pewnie rozmiaru albo x zabrakło hahaha

Wiecie co dzisiaj mnie dobili, serio byłam u babci położyła czekoladki na stół i poczęstowałam się chyba z 5 (why?! ) i babcia mi powiedziała, żebym już trochę spasowała z tymi słodyczami i trochę poćwiczyła, pojeździła na rowerze bo w tamte wakacje byłam taka chudzinka... Chyba już musi być naprawdę tragicznie, bo moja babcia nigdy przenigdy mi nie powiedziała, że jestem grubcia ani żebym się z jedzeniem ograniczyła mam nadzieję, że w końcu coś ruszy, bo dieta nic nie daje... Może to dlatego, że piję mało wody, nie wiem czy pół litra dziennie

nie ma to jak babcia. Moja nie mówiła dosadnie ale stwierdzenie "kawał kobiety z Ciebie" też najmilsze nie jest.

[Kocik123]

bikini prawie zrobione nie dałam rady ostatnich 10 minut

[maui_92]

Napisane przez Kocik123

bikini prawie zrobione nie dałam rady ostatnich 10 minut

Robiłaś wersję dla zaawansowanych?

[Antii89]

Słabo trzymam dietę, mam przedłużający się PMS, jestem spuchnięta i nie mogę na siebie patrzeć. Miałam iść na siłownię, ale nie dam rady, pozwoliłam sobie odpuścić pod warunkiem, że ćwiczę dziś w domu, a na siłownie pójdę jutro i w niedzielę.

Muszę wrócić na dobre tory.

[Kocik123]

Napisane przez maui_92

Robiłaś wersję dla zaawansowanych?

nie wszystkie ćwiczenia, nie jestem na tyle silna żeby je wykonać.

[maui_92]

Napisane przez Kocik123

nie wszystkie ćwiczenia, nie jestem na tyle silna żeby je wykonać.

Chodziło mi raczej czy dwa obwody robiłaś?

[Kocik123]

Napisane przez maui_92

Chodziło mi raczej czy dwa obwody robiłaś?

tak

[mindless]

U mnie za chwile bedzie pizza.

[may9313]

Nie poszłam na siłownię. Od 7 rano mycie okien, pranie firanek, rozwieszanie firanek, po mieście jakieś 8 km zrobiłam, do tego w ogóle nie spałam, padam na twarz, poddaję się Pójdę wcześniej spać, rano skoczę pobiec 4 km, potem biblio i mgr, później siłownia i wolne <3

[aguniaaaaa041986]

W koncu w domu
Zmeczylam się tymi zakupami
Kupiłam mleko sojowe , będzie deser z jaglanki

[mindless]

Napisane przez aguniaaaaa041986

W koncu w domu
Zmeczylam się tymi zakupami
Kupiłam mleko sojowe , będzie deser z jaglanki

O tak! Zakupy sa meczace!

Melduje 60 minut szybkiego marszu.

[Antii89]

Melduję, że za mną Skalpel. Ciężko było, ale i tak jestem z siebie dumna, bo kiedyś nie byłam w stanie na początku zrobić całego. Ale bolaaało.

[Kocik123]

Napisane przez Antii89

Melduję, że za mną Skalpel. Ciężko było, ale i tak jestem z siebie dumna, bo kiedyś nie byłam w stanie na początku zrobić całego. Ale bolaaało.

a mnie w tym programie męczyły te ostatnie ćwiczenia i chyba nigdy go do końca nie zrobiłam

[mindless]

Napisane przez Antii89

Melduję, że za mną Skalpel. Ciężko było, ale i tak jestem z siebie dumna, bo kiedyś nie byłam w stanie na początku zrobić całego. Ale bolaaało.

O ja lubie skalpel. Pali miesnie.