koronki czy licówki

[RobertaPardo]

Ja mam koronki na grn dwójkach już 4 lata, poki co nic się z nimi nie dzieje. Polecam

[Renatka_2108]

Ja teraz zakladalam koronke na 5 przednich zebów. Tzn dwie jedynki zostaly spiłowane, dwójki usunac trzeba bylo i jedna trójka, jeszcze z jedna musze zrobic ale na szczescie koronki juz nie trzeba i bedzie cacy przynajmniej przód

Zaplacilam za koronki 1750 zł plus wczesniejsze kanalowe leczenie 170 x 3 plus znieczulenia i przeswietlenia.

[kocim]

Renatka_2108, cena zaskakuje i mam nadzieję, że efekt też

Możecie mi powiedzieć, jak to aktualnie jest z przygotowaniem? Czy przez założeniem koron, a właściwie spiłowaniem, nie powinno się piaskować i wybielać zębów? Szczególnie, że chyba jest osad na zębach po kawie, herbacie i różnych napojach, jedzeniu itp. (nie wybielałam i nie piaskowałam nigdy, a widzę, że są żółte..) a stomatolog powiedział na konsultacji: "no to na następnej wizycie robimy spiłowanie, a potem na kolejnej zakładamy" Na moją sugestię, że chyba powinno się wybielić, odczekać jakiś czas i dopiero potem piłować, dobierać i zakładać, stwierdził, że dobry pomysł i możemy wybielać najpierw. Ale słyszałam, że przed wybielaniem warto piaskować i jednak jakoś przygotować zęby do wybielania. Natomiast stomatolog nic na ten temat nie mówił.
Dodam, że to jakaś warszawska klinika i ceny dość spore, więc zaczęły mnie nachodzić spore wątpliwości bo jak wydam, to zostanę praktycznie bez pieniędzy, a jednak wolałabym, żeby efekt był...

[kamilazar]

Z tego co ja słyszałam (też jestem przed nałożeniem koron) to wybiela się zęby do licówek. Do koron nie ma potrzeby bo i tak na ząb nakładana jest "czapeczka" przez, którą Twój ząb nie będzie widoczny. Ja miałam tylko ściągnięcie kamienia (i czyałam, że tak się własn robi). Wybielanie dodatkowo osłabi tego zęba a o dodatkowych kosztach nie wspomnę.

[kocim]

kamilazar, dziękuję za odpowiedź. Chodziło mi o ogólne wybielenie (żeby wszystkie były jaśniejsze), a później dopasowanie korony (będzie widoczna, więc nie chciałabym, żeby się bardzo wyróżniała).

[kamilazar]

Pamiętaj tylko, że później będziesz musiała utrzymać ten kolor zębów wybielonych do tej koronki...

[GINA112]

Ja miałam wybielane przed założeniem i uważam że to jest dobry pomysł. od 2007 roku zęby nie zżółkły mimo iż palę i piję kawe - co prawda z mlekiem. gdybym miała założone bez wybielania to nie było by tego efektu a tak to cieszę się pięknym uśmiechem na który sporo osób zwraca uwagę bądz widze zazdrosne spojrzenia. zresztą łatwiej jest gdyby zżółkły dobielić chociażby dobrą pastą niż założyć koronki na żółte a potem żałować, że się w to nie zainwestowało- ja miałam żelem wybielającym koszt nie był duży bo około 300zł. zęby nie są słabsze tylko przez około 2 miesiące bardziej wrażliwe na zimno- do wytrzymania a po wybielaniu i założeniu poszłam na fluoryzację koszt 50zł chyba by wzmocnić także zastanów się bo to ważna decyzja. a pózniej daj znac jak tam i co tam pozdrawiam

[MissHeresy]

Napisane przez GINA112

Ja miałam wybielane przed założeniem i uważam że to jest dobry pomysł. od 2007 roku zęby nie zżółkły mimo iż palę i piję kawe - co prawda z mlekiem. gdybym miała założone bez wybielania to nie było by tego efektu a tak to cieszę się pięknym uśmiechem na który sporo osób zwraca uwagę bądz widze zazdrosne spojrzenia. zresztą łatwiej jest gdyby zżółkły dobielić chociażby dobrą pastą niż założyć koronki na żółte a potem żałować, że się w to nie zainwestowało- ja miałam żelem wybielającym koszt nie był duży bo około 300zł. zęby nie są słabsze tylko przez około 2 miesiące bardziej wrażliwe na zimno- do wytrzymania a po wybielaniu i założeniu poszłam na fluoryzację koszt 50zł chyba by wzmocnić także zastanów się bo to ważna decyzja. a pózniej daj znac jak tam i co tam pozdrawiam

A czy wybielanie robi się przed spłowaniem (mam na myśli przygotowanie do koronek). Nie mogę sobie wyobrazić, że po, bo wtedy zęby są straszliwie wrażliwe, prawda?

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez Renatka_2108

Ja teraz zakladalam koronke na 5 przednich zebów. Tzn dwie jedynki zostaly spiłowane, dwójki usunac trzeba bylo i jedna trójka, jeszcze z jedna musze zrobic ale na szczescie koronki juz nie trzeba i bedzie cacy przynajmniej przód

Zaplacilam za koronki 1750 zł plus wczesniejsze kanalowe leczenie 170 x 3 plus znieczulenia i przeswietlenia.

To bardzo dobra cena. Mnie dentysta powiedzial o kwocie ponad 1ooo zł za koronkę...Można wiedzieć gdzie robiłaś?
Z góry dziękuję-.

[kamilazar]

To bardzo dobra cena. Mnie dentysta powiedzial o kwocie ponad 1ooo zł za koronkę...Można wiedzieć gdzie robiłaś?


Te korony są pewnie na metalu....Na przednie zęby mało estetyczne, po jakimś czasie zauważalne sine przebarwienia dziąsła. Nie polecam takich na klawiaturkę z przodu

[sfoneczko87]

hej! trochę czasu zajęło mi przeczytanie tego wątku, każdy z opisywanych przypadków jest inny... ale dla każdego znalazło się jakieś rozwiązanie. może i mnie doradzicie co mam zrobić, a sytuacja przedstawia się następująco: chcę "naprawić przednie ząbki" - jedna 1 jest złamana/ukruszona, druga 1 ma starą koronkę, zakładaną jeszcze w prehistorycznych czasach, jednej 2 brak (usunięta), a druga się ukruszyła z boku. jakie mam możliwości "naprawy", co lepsze koronki czy implanty, co trwalsze i szybsze w realizacji? czekam na odpowiedź, pozdrawiam

[bociek1709]

Cześć,

Dylemat korony czy licówki dręczy mnie już od dłuższego czasu. Mam martwe obie górne jedynki i dwójkę. Towarzystwo połatane z każdej strony, poza tym jedynki jakieś takie się zrobiły krótkie, przy jednej dziąsło z kolei poszło w górę. Wygląda to wręcz strasznie.
Mój dentysta namawia mnie na korony na złocie, natomiast twierdzi, że licówek nie zakłada się na martwe zęby.
Mnie się pomysł koron średnio podoba, a już na metalu w ogóle.
Dlatego jestem ciekawa czy któraś z Was słyszała taka opinię odnośnie zakładania licówek na martwe zęby? Jeśli ktoś może mi polecić naprawdę dobrego fachowca z Warszawy to poproszę info na priv. Dziękuję

[kocim]

Napisane przez bociek1709

Cześć,

Dylemat korony czy licówki dręczy mnie już od dłuższego czasu. Mam martwe obie górne jedynki i dwójkę. Towarzystwo połatane z każdej strony, poza tym jedynki jakieś takie się zrobiły krótkie, przy jednej dziąsło z kolei poszło w górę. Wygląda to wręcz strasznie.
Mój dentysta namawia mnie na korony na złocie, natomiast twierdzi, że licówek nie zakłada się na martwe zęby.
Mnie się pomysł koron średnio podoba, a już na metalu w ogóle.
Dlatego jestem ciekawa czy któraś z Was słyszała taka opinię odnośnie zakładania licówek na martwe zęby? Jeśli ktoś może mi polecić naprawdę dobrego fachowca z Warszawy to poproszę info na priv. Dziękuję

Pytałam wiele osób i opinie różne.
Licówki wtedy, kiedy zęby nie są za bardzo zniszczone - chyba każdy tak powie. Jeśli masz połatane, to dodatkowe spiłowanie przedniej części zęba może się wiązać z jego osłabieniem, może się złamać w trakcie albo później.
Co do martwego zęba, to niczego takiego nie słyszałam..?
W przypadku złota jedni mówili, że to bezsensowny wydatek. Inni, że to nowoczesna metoda i bardzo dobra z wielu powodów.

[effcia82]

Czy można w jakiś sposób sprawdzić czy pod licówką jest próchnica oraz ocenić jej szczelność bez usuwania jej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aguniella]

Nie trzeba zdejmować licówki, to widać.

[effcia82]

Ale jak pod spodem widać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz