Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;) - Strona 60 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2021-12-08, 17:25   #1771
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Viva a nie nosisz w chuscie/nosidle? Ja inaczej bym nawet nie zjadła.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-08, 17:53   #1772
jedytka1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 1 510
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Mój też jakiś taki nie wiem jaki... Jak leży czy trzymam go na rękach mam wrażenie, że brzuszek go męczy, pręży się, piszczy, wygląda jakby walczył z bólem. Pcha piąstki do buzi, przystawiam go, to poje 2 min i przysypia lub puszcza. Po czym budzi się, zaczyna prężyć, płakać, stękać, często z cyckiem w buzi więc tylko czekam, kiedy mi go urwie.

Przychodzi TŻ, bierze go, zaczyna mocno bujać i dziecko spokojne, uśmiechnięte lub zasypia. No od bujania jelita boleć nie przestają, czyli to jednak nie brzuszek. No ale nie będę mu cały dzień robić wesołego miasteczka na rękach, bo mi odpadną, plecy już i tak mnie napierniczają nieziemsko...

Przespał pięknie druga noc z rzędu, więc nie będę go non stop w dzień usypiać, nie będzie przecież spał całą dobę...

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka
Hahha to samo dziś miałam, mała spała tylko na mnieni jeśli chciałam odłożyć to oczy jak 5 zł i koniec spania, mąż wziął pobujał i spała 2h w łóżeczku magic jakis

Opiumalfa no kurcze szkoda ze teraz platna jest.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
jedytka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-08, 18:44   #1773
mikoma
Zakorzenienie
 
Avatar mikoma
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4 043
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Mój też jakiś taki nie wiem jaki... Jak leży czy trzymam go na rękach mam wrażenie, że brzuszek go męczy, pręży się, piszczy, wygląda jakby walczył z bólem. Pcha piąstki do buzi, przystawiam go, to poje 2 min i przysypia lub puszcza. Po czym budzi się, zaczyna prężyć, płakać, stękać, często z cyckiem w buzi więc tylko czekam, kiedy mi go urwie.

Przychodzi TŻ, bierze go, zaczyna mocno bujać i dziecko spokojne, uśmiechnięte lub zasypia. No od bujania jelita boleć nie przestają, czyli to jednak nie brzuszek. No ale nie będę mu cały dzień robić wesołego miasteczka na rękach, bo mi odpadną, plecy już i tak mnie napierniczają nieziemsko...

Przespał pięknie druga noc z rzędu, więc nie będę go non stop w dzień usypiać, nie będzie przecież spał całą dobę...

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka
To samo. Ale przynajmniej zaczęłam już powoli ogarniać kiedy mi ściemnia, że jest głodna jak pcha te łapki do buzi po 40 minutach jedzenia. Dzisiaj 2 razy to przeczekałam, przebujałam i się odwidziało dalsze jedzenie i poszła spać

Kupiliśmy jednak wagę, bo za bardzo się stresowaliśmy przyrostami. Ale chyba nie jest źle, już 3750 waży

Edytowane przez mikoma
Czas edycji: 2021-12-08 o 18:48
mikoma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-08, 18:59   #1774
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Cytat:
Napisane przez Opiumalfa Pokaż wiadomość
Viva a nie nosisz w chuscie/nosidle? Ja inaczej bym nawet nie zjadła.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Chusty zapomniałam przywieźć od rodziców a nosidła nie mam.

A jakie nosidła polecasz dla takich maluchów? Zaproponowałam TŻ-owi takie rozwiązanie, a on coś bredzi, że to dopiero jak dziecko pół roku skończy. Wiem, że nie każde nosidło się nadaje dla tych młodszych niemowląt, ale bez przesady Tyle ze mnie nie słucha

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Cytat:
Napisane przez mikoma Pokaż wiadomość
To samo. Ale przynajmniej zaczęłam już powoli ogarniać kiedy mi ściemnia, że jest głodna jak pcha te łapki do buzi po 40 minutach jedzenia. Dzisiaj 2 razy to przeczekałam, przebujałam i się odwidziało dalsze jedzenie i poszła spać

Kupiliśmy jednak wagę, bo za bardzo się stresowaliśmy przyrostami. Ale chyba nie jest źle, już 3750 waży
No ja też już coraz lepiej rozpoznaję, kiedy mnie syn w jajo z tym strasznym głodem robi
Tak jakby sam nie mógł się zdecydować czego chce.
Np. teraz jadł, jadł, zaczął się prężyć, wić, stękać, cycka to mi już do metra długości wyciągnął, w końcu puścił go z wrzaskiem i krzyk jakby obdzierali ze skóry. Położyłam go na przewijaku, zdjęłam pampersa i mam teraz czas, żeby napisać tę wiadomość - dziecko leży w ciszy i spokojnie rozgląda się po pokoju. Przewijak lekiem na "kolkę"

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-08, 19:05   #1775
zielona hortensja
Rozeznanie
 
Avatar zielona hortensja
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 866
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Viva- TZ ma racje, dla takich maluszków nie powinno się używać nosiciel chyba ze jakieś hybrydowe i dobrane pod okiem specjalisty. Chodzi o to ze w przeciwieństwie do chusty nie dopasowują się tak łatwo do dziecka.

Co do tych TZ- oni przeważnie są spokojniejsi, niż my znerwicowane matki, a dzieci to czuja. Maja duże płaskie klaty i duże ręce, dzieciom się łatwiej zrelaksować.

Ja już mam znikome krwawienie. Wydaje mi się ze czasami jak się bardziej poruszam czy zmęcze to właśnie więcej poleci. Ale już mi się nie chce nawet nosić tych wkładek.
__________________
Amor vincit omnia
zielona hortensja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-08, 19:12   #1776
aga019es
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 600
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

U mnie też tylko plamienie. Czekam aż to się skonczy, bo te wkładki non stop doprowadzają mnie to szaleństwa.
Jeszcze jedno co do szczepienia na ospę. Z jednej strony każą się szczepić, zalecają, a z drugiej tylko żłobkowe dziecko ma za free. Mojemu musiałam wykupić bo idzie dopiero do 3latkow. Bezsensu.
Moje dziecko przespalo pół dnia, a teraz zaczynamy okres nie spania do co najmniej 22. Wykończy mnie ten jej tryb. Nie moge na nią narzekać ale ja chce tylko z mężem tv wieczorem obejrzeć, mieć choć jeden wieczór tylko dla nas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aga019es jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-08, 20:38   #1777
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Cytat:
Napisane przez aga019es Pokaż wiadomość
U mnie też tylko plamienie. Czekam aż to się skonczy, bo te wkładki non stop doprowadzają mnie to szaleństwa.
Jeszcze jedno co do szczepienia na ospę. Z jednej strony każą się szczepić, zalecają, a z drugiej tylko żłobkowe dziecko ma za free. Mojemu musiałam wykupić bo idzie dopiero do 3latkow. Bezsensu.
Moje dziecko przespalo pół dnia, a teraz zaczynamy okres nie spania do co najmniej 22. Wykończy mnie ten jej tryb. Nie moge na nią narzekać ale ja chce tylko z mężem tv wieczorem obejrzeć, mieć choć jeden wieczór tylko dla nas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie wiem ze w ogóle o takich rzeczach myślisz. Ja ogarnę kolacje o 18, kąpiel syna o 19, sama się myje koło 20.30-21, przebieram w piżamę, mąż idzie z psem na spacer, przejmuje Laure i jest 22 i ja idę spac. Budzi mnie na jej jedzenie. Inaczej ja nie funkcjonuje. musimy się zmieniać. Chyba ze ma się dziecko co w nocy tylko je i śpi No ale moje takie nie jest.


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Chusty zapomniałam przywieźć od rodziców a nosidła nie mam.

A jakie nosidła polecasz dla takich maluchów? Zaproponowałam TŻ-owi takie rozwiązanie, a on coś bredzi, że to dopiero jak dziecko pół roku skończy. Wiem, że nie każde nosidło się nadaje dla tych młodszych niemowląt, ale bez przesady Tyle ze mnie nie słucha

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

No ja też już coraz lepiej rozpoznaję, kiedy mnie syn w jajo z tym strasznym głodem robi
Tak jakby sam nie mógł się zdecydować czego chce.
Np. teraz jadł, jadł, zaczął się prężyć, wić, stękać, cycka to mi już do metra długości wyciągnął, w końcu puścił go z wrzaskiem i krzyk jakby obdzierali ze skóry. Położyłam go na przewijaku, zdjęłam pampersa i mam teraz czas, żeby napisać tę wiadomość - dziecko leży w ciszy i spokojnie rozgląda się po pokoju. Przewijak lekiem na "kolkę"

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Viva, powiem ci tak, ze w każdym kraju są inne zalecenia. No i w PL mówią ze nosidła to dopiero jak dziecko samo usiądzie, wcześniej tylko chusty. Ale w Belgii maja inne na to patrzenie i fizjo pozwalają nosidła dla maluchów, takie jak np nasze: Tula free to grow, Manduca czy Ergo Baby.
Ja bym nosiła w elastycznej chuście teraz a nie w nosidle ale przez Laury dysplazje, ortopeda pozwolił tylko nosidło.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Edytowane przez Opiumalfa
Czas edycji: 2021-12-08 o 20:40
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-12-08, 21:03   #1778
mikoma
Zakorzenienie
 
Avatar mikoma
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4 043
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Chusty zapomniałam przywieźć od rodziców a nosidła nie mam.

A jakie nosidła polecasz dla takich maluchów? Zaproponowałam TŻ-owi takie rozwiązanie, a on coś bredzi, że to dopiero jak dziecko pół roku skończy. Wiem, że nie każde nosidło się nadaje dla tych młodszych niemowląt, ale bez przesady Tyle ze mnie nie słucha

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

No ja też już coraz lepiej rozpoznaję, kiedy mnie syn w jajo z tym strasznym głodem robi
Tak jakby sam nie mógł się zdecydować czego chce.
Np. teraz jadł, jadł, zaczął się prężyć, wić, stękać, cycka to mi już do metra długości wyciągnął, w końcu puścił go z wrzaskiem i krzyk jakby obdzierali ze skóry. Położyłam go na przewijaku, zdjęłam pampersa i mam teraz czas, żeby napisać tę wiadomość - dziecko leży w ciszy i spokojnie rozgląda się po pokoju. Przewijak lekiem na "kolkę"

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka
A a za szybko pochwaliłam i efekt jest taki, że ostatnią godzinę przepłakałam z bezsilności. Już nie daję rady z tym karmieniem, ciągle coś jest nie tak. Już nawet było całkiem spoko, a teraz już drugi dzień z kolei, jest znowu źle. W dzień jeszcze ok, całkiem spoko nam idzie kp. Czasami jedno karmienie trwa godzinę, ale się dziecko najada. A popołudniu i wieczorem się zaczyna. Dzisiaj karmiłam od 17 do 19, co chwila tylko zmieniając pierś, po czym i tak był ryk niczym głodujące dziecko z Afryki. Ja załamana, bo już cycki ledwo dają radę, więc mąż, chcąc mi ulżyć, podał mm. I zjadła całą porcję 120 ml, tak jakby z piersi nic nie zjadła, jakby przez nią przeleciało i się uspokoiła. Jestem pewna, że u mnie ilość pokarmu i sam wypływ są ok, nieraz to tak dobrze jej leci, aż się krztusi, więc dlaczego do cholery się nie najada? Przestała już ulewać jak szalona, więc też raczej nie o to chodzi.

Wczoraj było to samo, ale wydawało mi się, że to dlatego, że zrobiłam błąd i przetrzymałam ją z jedzeniem od 13 do 17.30 i to było po prostu za długo i miała już totalnie pusty żołądek. Ale dzisiaj specjalnie wybudziłam po 3 godzinach (zazwyczaj jak sama się domaga to co 2 godziny, a jak śpi, to ją budzę po 3) i myślałam, że będzie ok, a znowu było źle

To wszystko odbiera mi całą radość z macierzyństwa. Każdy nowy dzień, każde kolejne karmienie to jeden wielki stres i zastanawianie się, czy teraz się uda, czy znowu będzie walka. Wczoraj już tak płakałam, że mąż umówił mi drugą wizytę CDL. Idziemy też do gastrologa sprawdzić czy to nie jakiś głębszy problem z trawieniem. I oczywiście powiem o wszystkim położnej na następnej wizycie. Ale jeżeli oni nic nie pomogą, to myślę, że jedynym wyjściem z tej chorej sytuacji będzie rezygnacja z kp i przejście na kpi + mm. Bardzo, bardzo tego nie chcę, ale w tej chwili nie widzę innego rozwiązania. Już raz w akcie desperacji krzyknęłam na nią, że ma się zamknąć i to był o jeden raz za dużo i mam szczęście, że mąż tego nie słyszał. Po prostu tracę już cierpliwość Rozumiem, że początki kp bywają trudne, ale u nas trwa to już 3 tygodnie i za cholerę nie chce się ustabilizować.

Edytowane przez mikoma
Czas edycji: 2021-12-08 o 21:18
mikoma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-08, 21:34   #1779
aga019es
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 600
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Opiumalfa, młoda ma różne noce. Raz je i spi a innym razem... impreza. Co do wieczoru z mężem, to tak, myślę o tym. Ostatni nasz miesiąc wygląda tak, mąż ogarnia starszego, ja młodszą. Młodsza idzie spać koło 22-23, syn koło 21. Dosłownie mijamy się. A te pół godziny bez dzieci dobrze by nam zrobiło. Jestem z dwójką 24/7.

Mikoma, przykro mi ze tak to u was wygląda. Widzę jak bardzo Ci na KP zależy, ale nie wiem co mogę Ci doradzić. Skoro mleko jest, a ona i tak musi dojść, dziwna sprawa. A czujesz ze przełyka, pobiera mleko?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aga019es jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-08, 21:41   #1780
mikoma
Zakorzenienie
 
Avatar mikoma
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4 043
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Cytat:
Napisane przez aga019es Pokaż wiadomość
Opiumalfa, młoda ma różne noce. Raz je i spi a innym razem... impreza. Co do wieczoru z mężem, to tak, myślę o tym. Ostatni nasz miesiąc wygląda tak, mąż ogarnia starszego, ja młodszą. Młodsza idzie spać koło 22-23, syn koło 21. Dosłownie mijamy się. A te pół godziny bez dzieci dobrze by nam zrobiło. Jestem z dwójką 24/7.

Mikoma, przykro mi ze tak to u was wygląda. Widzę jak bardzo Ci na KP zależy, ale nie wiem co mogę Ci doradzić. Skoro mleko jest, a ona i tak musi dojść, dziwna sprawa. A czujesz ze przełyka, pobiera mleko?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak, przełyka normalnie. Z prawej piersi idzie jej naprawdę bardzo dobrze. Z lewej gorzej, bo mam większą i twardszą brodawkę i czasami ma problem z uchwyceniem, ale jak się uda, to też daje radę, a jak po kilku próbach nie udaje się przystawić, to jej nie zamęczam, tylko z tej piersi odciągam laktatorem albo kolektorem i zjada z butelki.
mikoma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-08, 21:47   #1781
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Mikoma, może połyka dużo powietrza? I ja męczą bąbelki powietrza? Moja Ma tak często bo bardzo łapczywie je. I wiem ze się najada bo słyszę jak połyka. Ja bym spróbowała ja zważyć przed i po dobrym karmieniu. Zobaczysz ile zjadła i czy rzeczywiście to chodzi o nie najada się. Z drugiej strony może dajesz jej za dużo? Moja, mimo ze super przybiera, z butelki nie zje więcej niż 80ml na raz mojego mleka bo ma pod korek. A jest trochę starsza niż twoja.
Mi doradca mówiła ze w tym wieku to więcej niż 100ml nie dawać.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-12-08, 21:47   #1782
jedytka1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 1 510
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Cytat:
Napisane przez aga019es Pokaż wiadomość
U mnie też tylko plamienie. Czekam aż to się skonczy, bo te wkładki non stop doprowadzają mnie to szaleństwa.
Jeszcze jedno co do szczepienia na ospę. Z jednej strony każą się szczepić, zalecają, a z drugiej tylko żłobkowe dziecko ma za free. Mojemu musiałam wykupić bo idzie dopiero do 3latkow. Bezsensu.
Moje dziecko przespalo pół dnia, a teraz zaczynamy okres nie spania do co najmniej 22. Wykończy mnie ten jej tryb. Nie moge na nią narzekać ale ja chce tylko z mężem tv wieczorem obejrzeć, mieć choć jeden wieczór tylko dla nas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aga u nas to samo, wieczór we dwójkę odpada bo ona wtedy nie chce spać a dziś to jakas masakra ciągle płacze, już jeść nawet nie chce a nie wygląda by ją coś bolało bk nie pręży się, kupki robi normalnie. Ehh nie wiem co jej jest.

CO do szczepień i w ogole to mam wrazenie, ze my tylko skladki płacimy i tyle z tego mamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
jedytka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-08, 21:47   #1783
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Cytat:
Napisane przez aga019es Pokaż wiadomość
Opiumalfa, młoda ma różne noce. Raz je i spi a innym razem... impreza. Co do wieczoru z mężem, to tak, myślę o tym. Ostatni nasz miesiąc wygląda tak, mąż ogarnia starszego, ja młodszą. Młodsza idzie spać koło 22-23, syn koło 21. Dosłownie mijamy się. A te pół godziny bez dzieci dobrze by nam zrobiło. Jestem z dwójką 24/7.

Mikoma, przykro mi ze tak to u was wygląda. Widzę jak bardzo Ci na KP zależy, ale nie wiem co mogę Ci doradzić. Skoro mleko jest, a ona i tak musi dojść, dziwna sprawa. A czujesz ze przełyka, pobiera mleko?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podziwiam cię. Moim priorytetem na ta chwile jest sen


Sent from my iPhone using Tapatalk
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-08, 21:50   #1784
mikoma
Zakorzenienie
 
Avatar mikoma
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4 043
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Cytat:
Napisane przez Opiumalfa Pokaż wiadomość
Mikoma, może połyka dużo powietrza? I ja męczą bąbelki powietrza? Moja Ma tak często bo bardzo łapczywie je. I wiem ze się najada bo słyszę jak połyka. Ja bym spróbowała ja zważyć przed i po dobrym karmieniu. Zobaczysz ile zjadła i czy rzeczywiście to chodzi o nie najada się. Z drugiej strony może dajesz jej za dużo? Moja, mimo ze super przybiera, z butelki nie zje więcej niż 80ml na raz mojego mleka bo ma pod korek. A jest trochę starsza niż twoja.
Mi doradca mówiła ze w tym wieku to więcej niż 100ml nie dawać.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Nie wiem, może
Daję jej tyle mm, ile zaleca producent. Czasami dopycha się dosłownie 5 ml, a czasami, tak jak dzisiaj, wydudni całą porcję bez zająknięcia. Chyba faktycznie będę ją ważyć przed i po, w końcu po coś tę wagę kupiliśmy

U nas czasami wieczorem udaje się ją opanować i wtedy nawet możemy coś obejrzeć albo sobie pograć na konsoli. Ale zazwyczaj ja o tej 22-23 jestem już tak padnięta, że też marzę tylko o spaniu. Wczoraj oglądaliśmy nowy serial i dosłownie nic z niego nie pamiętam, bo zasnęłam w trakcie

By the way - czy tylko ja jestem tak wyczulona w nocy, że mi się śni płacz dziecka i się budzę sprawdzić czy wszystko ok? A jakie mam potem zdziwko, jak się okazuje, że jednak to był sen, a Bombelek smacznie sobie śpi

Edytowane przez mikoma
Czas edycji: 2021-12-08 o 21:54
mikoma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-08, 22:46   #1785
jedytka1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 1 510
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Cytat:
Napisane przez mikoma Pokaż wiadomość
A a za szybko pochwaliłam i efekt jest taki, że ostatnią godzinę przepłakałam z bezsilności. Już nie daję rady z tym karmieniem, ciągle coś jest nie tak. Już nawet było całkiem spoko, a teraz już drugi dzień z kolei, jest znowu źle. W dzień jeszcze ok, całkiem spoko nam idzie kp. Czasami jedno karmienie trwa godzinę, ale się dziecko najada. A popołudniu i wieczorem się zaczyna. Dzisiaj karmiłam od 17 do 19, co chwila tylko zmieniając pierś, po czym i tak był ryk niczym głodujące dziecko z Afryki. Ja załamana, bo już cycki ledwo dają radę, więc mąż, chcąc mi ulżyć, podał mm. I zjadła całą porcję 120 ml, tak jakby z piersi nic nie zjadła, jakby przez nią przeleciało i się uspokoiła. Jestem pewna, że u mnie ilość pokarmu i sam wypływ są ok, nieraz to tak dobrze jej leci, aż się krztusi, więc dlaczego do cholery się nie najada? Przestała już ulewać jak szalona, więc też raczej nie o to chodzi.

Wczoraj było to samo, ale wydawało mi się, że to dlatego, że zrobiłam błąd i przetrzymałam ją z jedzeniem od 13 do 17.30 i to było po prostu za długo i miała już totalnie pusty żołądek. Ale dzisiaj specjalnie wybudziłam po 3 godzinach (zazwyczaj jak sama się domaga to co 2 godziny, a jak śpi, to ją budzę po 3) i myślałam, że będzie ok, a znowu było źle

To wszystko odbiera mi całą radość z macierzyństwa. Każdy nowy dzień, każde kolejne karmienie to jeden wielki stres i zastanawianie się, czy teraz się uda, czy znowu będzie walka. Wczoraj już tak płakałam, że mąż umówił mi drugą wizytę CDL. Idziemy też do gastrologa sprawdzić czy to nie jakiś głębszy problem z trawieniem. I oczywiście powiem o wszystkim położnej na następnej wizycie. Ale jeżeli oni nic nie pomogą, to myślę, że jedynym wyjściem z tej chorej sytuacji będzie rezygnacja z kp i przejście na kpi + mm. Bardzo, bardzo tego nie chcę, ale w tej chwili nie widzę innego rozwiązania. Już raz w akcie desperacji krzyknęłam na nią, że ma się zamknąć i to był o jeden raz za dużo i mam szczęście, że mąż tego nie słyszał. Po prostu tracę już cierpliwość Rozumiem, że początki kp bywają trudne, ale u nas trwa to już 3 tygodnie i za cholerę nie chce się ustabilizować.
Mikoma u nas to często wygląda podobnie, karmię prosto z piersi ale wieczorem jest jak wygłodniały wilk. I ja wtedy podaje jej mm i przestałam się tym już przejmować bo nie warto.
Robimy wszystko co możemy przecież, a że sutki dalej mnie bolą to czasem podaje jej mm aby pierś odpoczęła.
Mikoma głowa do góry kazdemu puszczają czasem nerwy
Spróbój jeszcze z tą CDL ale też i odpuść trochę, pamietasz ja też miałam mega problemy z kp a teraz jakoś to idzie, je coraz mniej mm ale jak trzeba to podaje mm I przestałam się tym przejmować bo moje zdenerwowanie tym odbijało sie na niej niestety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
jedytka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-08, 22:56   #1786
Lagun
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2021-06
Wiadomości: 771
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Cytat:
Napisane przez mikoma Pokaż wiadomość
Nie wiem, może
Daję jej tyle mm, ile zaleca producent. Czasami dopycha się dosłownie 5 ml, a czasami, tak jak dzisiaj, wydudni całą porcję bez zająknięcia. Chyba faktycznie będę ją ważyć przed i po, w końcu po coś tę wagę kupiliśmy

U nas czasami wieczorem udaje się ją opanować i wtedy nawet możemy coś obejrzeć albo sobie pograć na konsoli. Ale zazwyczaj ja o tej 22-23 jestem już tak padnięta, że też marzę tylko o spaniu. Wczoraj oglądaliśmy nowy serial i dosłownie nic z niego nie pamiętam, bo zasnęłam w trakcie

By the way - czy tylko ja jestem tak wyczulona w nocy, że mi się śni płacz dziecka i się budzę sprawdzić czy wszystko ok? A jakie mam potem zdziwko, jak się okazuje, że jednak to był sen, a Bombelek smacznie sobie śpi

Ja słyszę fantomowy kwik jak jestem w kuchni

U nas wieczory raczej wolne, ale dzisiaj była godzina ryku z bliżej niezidentyfikowanego powodu między 20, a 21 i czuję się zmęczona.
Było za zimno na spacer więc pewnie zabrakło tego krótkiego dotlenienia dla lepszej formy.

W sobotę pierwsza lekcja chustonoszenia, nie mogę się doczekać ciekaw czy nam przypasuje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Lagun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-08, 22:56   #1787
jedytka1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 1 510
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

A co do ilości mleka to dla mnie na tym opakowaniu jest teoche niejasnonopisana ta ilość mleka. Bo 120 ml jest napisane dziecko 1 mc a dziecko w 1tyg zje mniej niż to w 4 tygodniu więc powinna ta instrukacja być bardziej szczegolowa moim zdaniem dlatego ja zawsze jej robie max 90 ml i nie podaje jej całości tylko tak dozuje, poczekam aż zje zabieram jej i patrzę na jej reakcję
I też moja córka tak ma, że jak najpierw poje z piersi i dalej coś chce to mm zje nagle 5 ml i idzie spać tym bardziej wolę robić mniej i najwyżej dorobić mm aby mniej później wylać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
jedytka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-08, 23:49   #1788
mikoma
Zakorzenienie
 
Avatar mikoma
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4 043
Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Cytat:
Napisane przez jedytka1 Pokaż wiadomość
Mikoma u nas to często wygląda podobnie, karmię prosto z piersi ale wieczorem jest jak wygłodniały wilk. I ja wtedy podaje jej mm i przestałam się tym już przejmować bo nie warto.
Robimy wszystko co możemy przecież, a że sutki dalej mnie bolą to czasem podaje jej mm aby pierś odpoczęła.
Mikoma głowa do góry kazdemu puszczają czasem nerwy
Spróbój jeszcze z tą CDL ale też i odpuść trochę, pamietasz ja też miałam mega problemy z kp a teraz jakoś to idzie, je coraz mniej mm ale jak trzeba to podaje mm I przestałam się tym przejmować bo moje zdenerwowanie tym odbijało sie na niej niestety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Teraz ją zważyłam przed i po KP i wychodzi, że wyciągnęła tylko 50 ml. A ja potem drugie tyle odciągnęłam. Czyli pokarm był, ale nie była w stanie go wyssać. Może to jednak problem z techniką przystawiania

No nic, ważne żeby się najadała i przybierała na wadze, nawet jeśli ma to być dzięki mm. Ale trochę mi szkoda, że pokarm jest, a idzie to tak opornie.

Mąż dostał weny do nocnego pisania doktoratu, więc przejmuje bejbika na podgląd, a ja idę spać. To będą piękne 4 godziny jutro mamy w planach pierwszy raz jechać same do sklepu. Ciekawe co z tego wyjdzie

Edytowane przez mikoma
Czas edycji: 2021-12-08 o 23:54
mikoma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-09, 00:00   #1789
jedytka1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 1 510
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Cytat:
Napisane przez mikoma Pokaż wiadomość
Teraz ją zważyłam przed i po KP i wychodzi, że wyciągnęła tylko 50 ml. A ja potem drugie tyle odciągnęłam. Czyli pokarm był, ale nie była w stanie go wyssać. Może to jednak problem z techniką przystawiania

No nic, ważne żeby się najadała i przybierała na wadze, nawet jeśli ma to być dzięki mm. Ale trochę mi szkoda, że pokarm jest, a idzie to tak opornie.

Mąż dostał weny do nocnego pisania doktoratu, więc przejmuje bejbika na podgląd, a ja idę spać. To będą piękne 4 godziny jutro mamy w planach pierwszy raz jechać same do sklepu. Ciekawe co z tego wyjdzie
Na pewno CDL coś Ci z tym doradzi, ja to sama w kp raczkuje więc ciężko powiedzieć. Ważne, że w ogóle dostaje Twój pokarm

Zazdro wolności w nocy, u mnie to jakiś dramat bo naĺa tylko spi przy piersi dzisiaj a nie moge tak całą noc przecież ehhh mąż nie pomoże, jutro ma ciężki dzień w pracy. Jak mi piesi odpadną to podam mm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:59 ----------

Zazdro zakupów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
jedytka1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-12-09, 07:32   #1790
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Hortensja no właśnie każdy mówi co innego. Wiem o zaletach chusty nad nosidlem i dlatego mam chustę, a nosidła nie. Ale ostatnio w przychodni matka przyszła z dzieckiem w nosidle, max. 3 miesiące miało i podeszła do niej fizjo i tylko powiedziała, żeby pamiętać o prawidłowym ułożeniu nóżek. Także pomyślałam, że może nie trzeba demonizować od razu. Czemu belgijskie dzieci mogą być w nosidłach a polskie nie? Prawda jest pewnie gdzieś po środku.
Nie mówię też o nosidle na już, zastanawiam się jednak, czy faktycznie te 6 miesięcy to jakaś święta nieprzekraczalna granica.

U nas nocka ok. Teraz karmię i zobaczymy czy jeszcze pośpimy czy już pobudka.

Mikoma Twój opis karmienia przypominał trochę to, co działo się wczoraj u nas. Nerwy i zawisniecie na cycku. Tylko że jak napisałaś, że mała wciągnęła potem 120 mm to jednak obaliło to moją teorię "kiepskiego dnia". No mój musi się najadać, skoro tak ładnie przybiera. Nie będę się nawet zastanawiać czy by jadł coś z butelki po karmieniu, bo tylko sobie problem stworzę.

Także nie wiem co ci poradzić Ponowna konsultacja z cdl to dobry pomysł

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-09, 09:29   #1791
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Viva, wydaje mi się ze nosidło ergonomiczne, np z wkładka dla maluchów nie jest takie złe, nóżki są w M, maluch blisko ciebie a czas założenia takiego nosidła w porównaniu z miganiem chusty jest o niebo szybszy.
Oczywiście wszystkie nosidła w typie babybjorn i innych wisiadel, plus nosidła przodem - do kosza.


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

DZis kawa dożylnie ☕️


Sent from my iPhone using Tapatalk
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-09, 09:39   #1792
mikoma
Zakorzenienie
 
Avatar mikoma
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4 043
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Cytat:
Napisane przez jedytka1 Pokaż wiadomość
Na pewno CDL coś Ci z tym doradzi, ja to sama w kp raczkuje więc ciężko powiedzieć. Ważne, że w ogóle dostaje Twój pokarm

Zazdro wolności w nocy, u mnie to jakiś dramat bo naĺa tylko spi przy piersi dzisiaj a nie moge tak całą noc przecież ehhh mąż nie pomoże, jutro ma ciężki dzień w pracy. Jak mi piesi odpadną to podam mm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:59 ----------

Zazdro zakupów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hehe, dzięki, ale na razie zastanawiam się jak to logistycznie ogarnąć. Póki co dziecko najedzone, kontempluje w kołysce kostkę sensoryczną, ale zanim ja się ogarne do wyjścia, to już może jej sie humor zmienić tym bardziej, że jeszcze muszę ją umyć, a u nas to zawsze oznacza ryk jak opętana

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Hortensja no właśnie każdy mówi co innego. Wiem o zaletach chusty nad nosidlem i dlatego mam chustę, a nosidła nie. Ale ostatnio w przychodni matka przyszła z dzieckiem w nosidle, max. 3 miesiące miało i podeszła do niej fizjo i tylko powiedziała, żeby pamiętać o prawidłowym ułożeniu nóżek. Także pomyślałam, że może nie trzeba demonizować od razu. Czemu belgijskie dzieci mogą być w nosidłach a polskie nie? Prawda jest pewnie gdzieś po środku.
Nie mówię też o nosidle na już, zastanawiam się jednak, czy faktycznie te 6 miesięcy to jakaś święta nieprzekraczalna granica.

U nas nocka ok. Teraz karmię i zobaczymy czy jeszcze pośpimy czy już pobudka.

Mikoma Twój opis karmienia przypominał trochę to, co działo się wczoraj u nas. Nerwy i zawisniecie na cycku. Tylko że jak napisałaś, że mała wciągnęła potem 120 mm to jednak obaliło to moją teorię "kiepskiego dnia". No mój musi się najadać, skoro tak ładnie przybiera. Nie będę się nawet zastanawiać czy by jadł coś z butelki po karmieniu, bo tylko sobie problem stworzę.

Także nie wiem co ci poradzić Ponowna konsultacja z cdl to dobry pomysł

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Myślę, że to mógł być problem z pozycją, że coś jej słabo leciało. Karmimy się spod pachy i dzisiaj rano też tak próbowałyśmy, ale były nerwy, prężenie i słabe przełykanie, więc zmieniłam na krzyżową i o dziwo 100 ml wyciągnęła bez problemu i obyło się bez dojadania
mikoma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-09, 10:00   #1793
jedytka1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 1 510
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Mikoma u mnie wyjście na spacer to zawsze ryk, nie lubi czapek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
jedytka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-09, 11:57   #1794
Intuicja_88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 949
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

U mnie w poniedziałek była doradczyni chustonoszenia i obaliła właśnie mity- że chusta od usg bioderek a nosidło po 6mcu życia/ jak siedzi. Nosidła są teraz takie, że maluszki mogą w nich się nosić ale muszą być odpowiednio dobrane pod konkretne dziecko, pod wagę, długość itd i jest to ogonie bardziej skomplikowany proces niż chusta.
Ja dziś idę też do Cdl na taką ogolną konsultacje. Bo u nas karmienie idzie aż za dobrze ale mam dużo pytań..
Ja jeszcze trochę mam plamienia ale już olałam wkładki bo czuje ze mi się tam wszytko już gotuje (nigdy nawet nie nosiłam podpasek więc dla mnie to dramat). A czuje ze porobiły mi się jakieś dziwne bolące guzki tam na dole, więc pewnie wkładki plus długa antybiotykoterapia zrobiły swoje... I masakra bo ja się ciągle źle czuje.. najpierw rana krocza, potem pękł mi hemoroid.. Teraz to. Minął miesiąc prawie a ja dalej ledwo chodzę...

Jedytka moj też nienawidzi wręcz czapek. Tak się potrafi rozkrzyczec że szok. Ogólnie wyjście na spacer samej jest dla mnie trudne logistycznie- ubranie siebie, jego, zniesienie wózka (nie daje rady z nim) także zostawiam małego w domu na sekundę, biegnę znieść wózek, wracam po dziecię, i oboje już zagotowani idziemy do wózka. Ale jak tylko ruszymy to na szczęście zasypia.. Niby tylko 1 piętro ale nie wiem jak to inaczej ogarnąć 🤦♀️ Chyba poszukam jakieś kurtki, żeby czasami tylko w chuście wychodzić..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Intuicja_88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-09, 12:19   #1795
jedytka1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 1 510
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Cytat:
Napisane przez Intuicja_88 Pokaż wiadomość
U mnie w poniedziałek była doradczyni chustonoszenia i obaliła właśnie mity- że chusta od usg bioderek a nosidło po 6mcu życia/ jak siedzi. Nosidła są teraz takie, że maluszki mogą w nich się nosić ale muszą być odpowiednio dobrane pod konkretne dziecko, pod wagę, długość itd i jest to ogonie bardziej skomplikowany proces niż chusta.
Ja dziś idę też do Cdl na taką ogolną konsultacje. Bo u nas karmienie idzie aż za dobrze ale mam dużo pytań..
Ja jeszcze trochę mam plamienia ale już olałam wkładki bo czuje ze mi się tam wszytko już gotuje (nigdy nawet nie nosiłam podpasek więc dla mnie to dramat). A czuje ze porobiły mi się jakieś dziwne bolące guzki tam na dole, więc pewnie wkładki plus długa antybiotykoterapia zrobiły swoje... I masakra bo ja się ciągle źle czuje.. najpierw rana krocza, potem pękł mi hemoroid.. Teraz to. Minął miesiąc prawie a ja dalej ledwo chodzę...

Jedytka moj też nienawidzi wręcz czapek. Tak się potrafi rozkrzyczec że szok. Ogólnie wyjście na spacer samej jest dla mnie trudne logistycznie- ubranie siebie, jego, zniesienie wózka (nie daje rady z nim) także zostawiam małego w domu na sekundę, biegnę znieść wózek, wracam po dziecię, i oboje już zagotowani idziemy do wózka. Ale jak tylko ruszymy to na szczęście zasypia.. Niby tylko 1 piętro ale nie wiem jak to inaczej ogarnąć 🤦♀️ Chyba poszukam jakieś kurtki, żeby czasami tylko w chuście wychodzić..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A to ja robie to tak, że już zakładam na siebie kurtkę i czapkę, rozwiązuje buty bardzo luźno żeby szybko i łatwo je wsadzić, wtedy ubieram córkę, ona zaczyna sie drzeć, ja wtedy ją do wozka, wkładam szybko buty i na korytarz, u mnie jest winda więc do windy i tam ją bujam i zaczyna się uspokajać i ja sama dopiero zapinam kurtkę, wiąże buty na dole jak wyjdę z windy a ona już jest spokojna i spi ahha, wtedy przykrywam i ją wszystkim, dopinam kombinezon i wychodzę
Inaczej się nie da

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
jedytka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-09, 12:25   #1796
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Ja na spiocha ubieram w kombi. Inaczej będzie się drzeć.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-09, 12:53   #1797
jedytka1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 1 510
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Cytat:
Napisane przez Opiumalfa Pokaż wiadomość
Ja na spiocha ubieram w kombi. Inaczej będzie się drzeć.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Raz mi się tak udało wyjść na śpiocha, ale u mnie jak na złość trochę, wtedy kiedy chcę wyjść i mogę to ona akurat spać nie chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
jedytka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-09, 14:09   #1798
Lagun
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2021-06
Wiadomości: 771
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Cytat:
Napisane przez jedytka1 Pokaż wiadomość
A to ja robie to tak, że już zakładam na siebie kurtkę i czapkę, rozwiązuje buty bardzo luźno żeby szybko i łatwo je wsadzić, wtedy ubieram córkę, ona zaczyna sie drzeć, ja wtedy ją do wozka, wkładam szybko buty i na korytarz, u mnie jest winda więc do windy i tam ją bujam i zaczyna się uspokajać i ja sama dopiero zapinam kurtkę, wiąże buty na dole jak wyjdę z windy a ona już jest spokojna i spi ahha, wtedy przykrywam i ją wszystkim, dopinam kombinezon i wychodzę
Inaczej się nie da

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha, uśmiałam się z tego opisu aż czuć tę energię i walkę z czasem

Ja opanowałam sprint w ubieraniu się i najwyżej dopinam się będąc już na dworze.
Szczęśliwie mam wsuwane botki i kozaki

Cytat:
Napisane przez Intuicja_88 Pokaż wiadomość
U mnie w poniedziałek była doradczyni chustonoszenia i obaliła właśnie mity- że chusta od usg bioderek a nosidło po 6mcu życia/ jak siedzi. Nosidła są teraz takie, że maluszki mogą w nich się nosić ale muszą być odpowiednio dobrane pod konkretne dziecko, pod wagę, długość itd i jest to ogonie bardziej skomplikowany proces niż chusta.
Ja dziś idę też do Cdl na taką ogolną konsultacje. Bo u nas karmienie idzie aż za dobrze ale mam dużo pytań..
Ja jeszcze trochę mam plamienia ale już olałam wkładki bo czuje ze mi się tam wszytko już gotuje (nigdy nawet nie nosiłam podpasek więc dla mnie to dramat). A czuje ze porobiły mi się jakieś dziwne bolące guzki tam na dole, więc pewnie wkładki plus długa antybiotykoterapia zrobiły swoje... I masakra bo ja się ciągle źle czuje.. najpierw rana krocza, potem pękł mi hemoroid.. Teraz to. Minął miesiąc prawie a ja dalej ledwo chodzę...

Jedytka moj też nienawidzi wręcz czapek. Tak się potrafi rozkrzyczec że szok. Ogólnie wyjście na spacer samej jest dla mnie trudne logistycznie- ubranie siebie, jego, zniesienie wózka (nie daje rady z nim) także zostawiam małego w domu na sekundę, biegnę znieść wózek, wracam po dziecię, i oboje już zagotowani idziemy do wózka. Ale jak tylko ruszymy to na szczęście zasypia.. Niby tylko 1 piętro ale nie wiem jak to inaczej ogarnąć Chyba poszukam jakieś kurtki, żeby czasami tylko w chuście wychodzić..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Intuicja, a nie macie może miejsca gdzie mogłabyś zostawić chociaż stelaż? Nie powinnaś dźwigać, może dałoby się dogadać z sąsiadami?

Współczuję Ci, kiedy masz kontrolę? U mnie w miejscu po szwie czuję zgrubienie. Położna zaleciła smarować maścią z kw. hialuronowym cicatridina lub mucovagin. Nawilża i uelastycznia tkanki. Zobaczymy po połogu jak to wygląda, bo jednak na obrażenia krocza potrzeba trochę czasu. Hemoroidy opanowałam maścią, ale wybiorę się do prokto bo moim zdaniem ta przypadłość nie odejdzie w zapomnienie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Lagun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-09, 14:13   #1799
mikoma
Zakorzenienie
 
Avatar mikoma
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4 043
Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Cytat:
Napisane przez jedytka1 Pokaż wiadomość
Mikoma u mnie wyjście na spacer to zawsze ryk, nie lubi czapek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dałyśmy radę nawet pani kasjerka w lidlu, która często mnie obsługiwała w kasie z pierwszeństwem, zauważyła, że się rozpakowałyśmy i w końcu nie jestem w dwupaku

Miałam dylemat czy ją wyjmować jak szłam zapłacić za paliwo, ale w sekundę oprzytomniałam, że przecież mogłaby się zatrzasnąć w samochodzie albo cokolwiek innego mogłoby się stać i że chyba nie można jej zostawiać nawet na chwilę

Moja też nie przepada za czapką, ale to chyba dlatego, że ta, którą jej kupiłam (Uszatka Benni) jest na nią za duża, chociaż najmniejszy rozmiar jest teoretycznie dla noworodka… to znaczy w obwodzie jest ok, ale jest strasznie „długa” i ciężko jej naciągnąć tak, żeby uszka miała zakryte.

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

A ja mieszkam w domu i nie mam żadnego problemu z ubieraniem i wychodzeniem
mikoma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-12-09, 15:03   #1800
jedytka1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 1 510
Dot.: Listopadówki 2021! cz. II - czas się rozpakować!;)

Cytat:
Napisane przez Lagun Pokaż wiadomość
Haha, uśmiałam się z tego opisu aż czuć tę energię i walkę z czasem

Ja opanowałam sprint w ubieraniu się i najwyżej dopinam się będąc już na dworze.
Szczęśliwie mam wsuwane botki i kozaki




Intuicja, a nie macie może miejsca gdzie mogłabyś zostawić chociaż stelaż? Nie powinnaś dźwigać, może dałoby się dogadać z sąsiadami?

Współczuję Ci, kiedy masz kontrolę? U mnie w miejscu po szwie czuję zgrubienie. Położna zaleciła smarować maścią z kw. hialuronowym cicatridina lub mucovagin. Nawilża i uelastycznia tkanki. Zobaczymy po połogu jak to wygląda, bo jednak na obrażenia krocza potrzeba trochę czasu. Hemoroidy opanowałam maścią, ale wybiorę się do prokto bo moim zdaniem ta przypadłość nie odejdzie w zapomnienie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja mam trapery wiązane, a botki ciężko czasem mi wchodzą hahha musze pomyśleć o innych butach, a też muszę wyjść szybko jak płacze bo mąż pracuje z domu i ma często konferencje więc żeby nie było siary, że mu wiecznie dziecko płacze

Mikoma a to ja też mialamntaka czapkę cienką, wąską ale długą że wiecznie na oczy jej wchodziła więc się denerwowala.
Z tymi czapkami to tak jest właśnie, tą co teraz jej zakładam jest taka typowa zimowa, ocieplana i teraz jest ona w sam raz a rozmiar 0, a jak miałam ją na wyjscie ze szpitala to w ogole za duza była, że nie tyle co zakrywała oczy to też uszy były na wierzchu bo taka szeroka. Więc sama nie lubię jej zakładać czapek


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
jedytka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-05-06 22:31:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:15.