Mycie Włosów - znaczenie wody

[Relyah]

Kiedy trochę poczytałam o szamponie z 7 olejami, którego najlepiej jest spłukiwać przegotowaną wodą, zaczęłam się zastawiać jak mocny wpływ na nasze włosy (szczególnie te cienkie) ma woda, jakiej używamy podczas mycia głowy.

Poczytałam trochę na ten temat:

"Łuski włosowe, które chronią wnętrze włosa, rozchylają się, zaś końce zaczynają się rozdwajać. Proces ten jest potęgowany przez sól, chlor, wiatr i piasek."

 http://wizaz.pl/fryzury_na_lato_upaly.php

"Chlor, który znajduje się w wodzie płynącej naszych kranów szybko wypłukuje kolor, dlatego najlepiej myć włosy w deszczówce lub niegazowanej wodzie mineralnej."

http://www.uroda.senior.pl/168,0,Och...nych,4742.html

"Idealnie byłoby myć włosy przegotowaną wodą, bo ta prosto z kranu jest twarda, zawiera dużo chloru i może powodować, że włosy stają się matowe i suche. W praktyce jednak mało kto ma na to czas, zwłaszcza, gdy rano śpieszymy się do pracy. Dlatego przede wszystkim trzeba wybrać odpowiedni szampon do rodzaju naszych włosów: normalnych, przetłuszczających się lub suchych, dostępne są także specjalne do włosów prostych lub kręconych albo farbowanych."

[URL="http://www.handsomemen .pl/porady,kosmetyki,281,jak_pielegnowac_i_jakich_produktow_uzywac__by_miec_piekne_wlosy_.html"]

(tu trzeba usunąć spację przed .pl - inaczej włącza mi tu się jakiś filtr.. mam nadzieję, że nie jest to niedozwolone... )

"Jeśli korzystamy z wody miejskiej, najlepiej do ostatniego płukania użyć wodę mineralną, która zneutralizuje chlor i doda im blasku. Podobnie zadziała również zakwaszenie wody sokiem z cytryny."

http://www.ona.24polska.pl/ona_i_uroda/wlosy,wiosna_wlosow,358.html

Hmmm i co o tym myślicie? Szampony same w sobie chyba mają takie właściwości, które zmiękczają wodę, przywracają włosom ich naturalne PH..
(Swoją drogą, jakie to są składniki??)

Gorzej z naturalnymi szamponami...
Czy warto przerzucić się na mycie włosów wodą mineralną/przegotowaną? Używać jej do całego mycia, czy tylko do ostatniego spłukania? Czy może lepiej zakwaszać wodę sokiem z cytryny/octem?

[WhiteCherry]

Nie przesadzajmy ...
mam dlugie włosy, myję je codziennie i gdybym codziennie musiała przygotowywać duuużą ilość wody przegotowanej lub mineralnej [pierwsze spłukanie wodą, spłukanie szamponu, spłukanie odżywki] traciłabym masę czasu i pieniędzy w przypadku mineralki
poza tym moim włosom co najwyżej szkodzi suszarka, ale w ruch wchodzą odżywki, WAX i włoski są w porządku

[Relyah]

No może przesadzam.. a może nie.. Skoro jesteśmy w stanie wydać kasę na rozmaite maski, odżywki, emulsje, ampułki, różnego rodzaju szampony niekoniecznie tanie, łykamy suplementy na poprawę kondycji włosów.. robimy maski własnej roboty, kupujemy olejki rycynowe, oleje na BU, henny.. to pisanie, że przesadzamy z obawą o skutki mycia kranówą.. jest śmieszne
Sorry, to nie było złośliwe, sama się z siebie śmieję
Ale dla mnie to istotne, może gdybym myła włosy lepszą wodą, mogłabym odrzucić stosowanie innych specyfików I niekoniecznie wyszłoby drożej..

[WhiteCherry]

Napisane przez Relyah

No może przesadzam.. a może nie.. Skoro jesteśmy w stanie wydać kasę na rozmaite maski, odżywki, emulsje, ampułki, różnego rodzaju szampony niekoniecznie tanie, łykamy suplementy na poprawę kondycji włosów.. robimy maski własnej roboty, kupujemy olejki rycynowe, oleje na BU, henny.. to pisanie, że przesadzamy z obawą o skutki mycia kranówą.. jest śmieszne
Sorry, to nie było złośliwe, sama się z siebie śmieję
Ale dla mnie to istotne, może gdybym myła włosy lepszą wodą, mogłabym odrzucić stosowanie innych specyfików I niekoniecznie wyszłoby drożej..

Oj, ale jest zasadnicza różnica
wątpie by można było odrzucić stosowanie innych specyfików, przecież woda nie ma w swoim składzie NIC, co mogłoby im pomagac, jak w przypadku różnorodnych odżywek etc
a tableteczki wiadomo że nie wpływają tylko i wyłącznie na włosy, w końcu to zbiór witaminek różnego rodzaju, więc tylko z korzyścią dla nas [ o ile się nie przesadza].
O ile mycie twarzy przegotowaną wodą mogę zrozumieć [ sama tak zmywam twarz, ale wiadomo że cera o wiele gorzej reaguje na 'taką' wodę], o tyle na zmywanie włosów specjalnie przygotowywaną wodą nie miałabym nerwów tymbardziej że nie widzę takiej potrzeby, bo włosy mam ładne, nigdy nie farbowane, nie prostowane, jedynie suszarka może im szkodzić, ale to tylko kwestia ograniczenia i po problemie ;]

[rozwielitka]

studiuje w Warszawie, na pół tygodnia wracam do domu do Lublina.
I po myciu włosow wodą w stolicy dużo więcej mi wypada podczas suszenia.
Może ma na to wpływ stres, być może- ale wiadomo że istnieją duże różnice w jakości tych dwóch kranówek, więc może to miec wpływ na to jak włosy reagują po myciu.

[Elfia4]

Jednak woda ma jakiś wpływ na stan włosów i skóry. U siebie w mieście mam wodę bardzo dobrej jakości jak na kranówkę. niektórzy (piją ja prosto z kranu) i przy tej wodzie nie muszę używać zawsze odżywki, balsamu itp. Kiedy wyjeżdżam do Warszawy czy Szczecina odczuwam różnicę. Długofalowo włosy i skóra są suchsze, a podczas mycia mam wrażenie, że szampon wypłukuje się gorzej, tak jakby jego resztki osiadały na włosach, brakuje mi tego efektu śliskich włosów przy spłukiwaniu. Prawdopodobnie to wina twarszej wody z większą ilością chloru (na co wskazuje "zapach" wody w wielu dużych miastach).
Tak samo mam wrażenie, że żel pod prysznic mniej się pieni i gorzej spłukuje przy twardej wodzie. Niby woda to H2O, ale to co leci z kranów to jeszcze mnóstwo różnych minerałów, metali, osady z rur, do tego ma różne ph itd. Woda wodzie nierówna, podobnie jak każda woda mineralna ma inny skład, smak, ilość minerałów.
Niemniej jednak nie pokusiłabym się o gotowanie garnka wody i różne kombinacje ze spłukiwaniem, dla mnie to za duże zamieszanie. Wolałabym więcej wysiłku włożyć w odżywianie włosów lub na koniec spłukać wodą z octem, sokiem z cytyny lub kwasem mlekowym dla zamknięcia łusek, żeby były gładkie mimo fatalnej wody.

[Relyah]

Podobno Jennifer Lopez ma wodę mineralną podłączoną pod cały dom

[Elfia4]

Napisane przez Relyah

Podobno Jennifer Lopez ma wodę mineralną podłączoną pod cały dom

W wersji polskiej może wystarczy zainwestować w dobry filtr wody i używać wody filtrowanej nie tylko w kuchni, ale też w łazience? Filtr poprawi jakość wody, ale wygeneruje też dodatkowe koszty związane z jego eksploatacją.
Ja na szczęscie mam wrażenie, ze u mnie z kranu leci woda mineralna i to prosto z miejskiego wodociągu

[Relyah]

Bardzo dobry pomysł Akurat dzisiaj szukałam sobie filtra (dzbanka) małego do pracy.. że też nie wpadłam na to, żeby kupić filtr na krany w domu
Nic lepszego chyba nie da się zrobić..
Dzięki lecę szukać filtrów

[Silwena]

Cześć
Włoski mam cienkie, delikatne i przetluszczajace sie po połowie dnia, od ponad 6 miesiecy nie ma u mnie w bloku ciepłej wody i dopoki nie skoncza remontów, bede nadal myła sie przegotowana woda. Powiem szczerze zero różnicy jak dla mnie, choc włosy myję codziennie w przegotowanej. Dla ciała owszem ma to znaczenie, dla mojej skory kolosalne, poniewaz chlor wywoluje u mnie reakcje alergiczne i stany zapalne, ale włosy, pewnie przez to, ze sa martwym tworem nie "odczuwaja" różnicy po paru dniach wody chlorowanej, ani po 6-7miesiacach kąpieli w przegotowanej wodzie

Bardziej na stan włosow wpływaja detergenty stosowane do ich mycia, nieodpowiednie szampony, nieumiejetne farbowania etc, twarda woda, to tylko twarda woda, a nie zwiazki chemiczne w składach szamponów-odzywek, farb, także nieumiejetne czesanie-spinaie włosow, niektore fryzury niszczą włos, osłabiaja cebulki, ale to juz inna bajka

Jak wróci mi do kranów ciepła woda, to zdam relacje jaka jest kondycja moich włosów po np 2 miesiacach powrotu do kranówy. Pozdrawiam


EDIT: mi lekarz radził filtry na kran, właśnie przez kłopoty skórne, powracajace zapalenia, bo u mnie potrafia chlorowac wode czasem nawet 2 razy w miesiacu, widocznie az tyle bakterii wyłapuja ich urzadzenia do pomiarów i stad chloruja by pozbywac sie drobnoustroji, brrr, dla mnie to makabra.. i musialam sie myc mineralna dopoki chlorowana sie nie skoczy w kranie. Filtr u tego lekarza kosztował 300zł, podobno węglowy wkład jest najlepszy, ale to koszty jednak z wymiana co jakis czas, no i u mnie w domu, koszty z obecnym remontem były i tak duze, wiec rozmowa na temat filtrów nie przeszła

[Relyah]

To lekarz ma takie filtry w ofercie ? :O woow..

Na allegro są takie nawet za 50 zł.. np. kuleczka taka to kąpieli.. http://allegro.pl/item480342501_kapi...o_kapieli.html
średnio mi się widzi..

filtr Philipsa, wygląda dość porządnie.. 75 zł
http://allegro.pl/item484148842_filt...gw24_odss.html

3 stów też bym nie dała..(też mam remont)
Pewnie chodziło o taki bajer:
http://allegro.pl/item489323121_wkla...w_ro6_bio.html
Tyle, że ten już gwarantuje, że można pić wodę więc bez przesady..

[Silwena]

To był ginekolog, widac mało mu panstwo płaci to dorabia
o tych kulkach mowił mi mój TŻ jak sie meczylam na mineralnej
powodzenia w wyborze, Relyah

[martiniątko]

Nie wiem jaki wpływ na włosy ma jakość wody, jednak chciałabym zwrócić uwagę na pewną nieścisłość: piszecie, że twarda woda szkodzi włosom (lub że może szkodzić), wobec tego dobrze byłoby myć wodą przegotowaną lub mineralną. Tymczasem woda mineralna to właśnie twarda woda Woda przegotowana jest natomiast miękka.

[tulipanna.]

Napisane przez martiniątko

Nie wiem jaki wpływ na włosy ma jakość wody, jednak chciałabym zwrócić uwagę na pewną nieścisłość: piszecie, że twarda woda szkodzi włosom (lub że może szkodzić), wobec tego dobrze byłoby myć wodą przegotowaną lub mineralną. Tymczasem woda mineralna to właśnie twarda woda Woda przegotowana jest natomiast miękka.

Też mnie to zastanawiało, ale ponieważ z chemią mam niewiele wspólnego i nie orientuję się w niuansach wolałam siedzieć cicho nie popełniając faux pas. Założyłam niedawno wątek o twardej wodzie właśnie. Do siebie do domu nie mam potrzeb instalować filtrów, bo mam dostawcę wody wysokiej jakości i mało twardą. Gorzej, że przeprowadzam się do mieszkania, gdzie woda jest odczuwalnie twarda. Zdecydowałam się już na filtr, Luby projektuje mi teraz urządzenie spłukujące, do którego będzie można wlać wodę przegotowaną, gdyby oczywiście filtry nie poskutkowały. Mam nadzieję, że uda mi się jakoś sensownie rozwiązać problem, bo osobiście widzę różnicę. Kręcone włosy są czułe jak sejsmograf i dla mnie zmiana wody na twardą oznacza suchą, przyklapniętą szopę, z którą nijak nie mogę się uporać

[Silwena]

co do mineralnej, to tak samo trzeba ja zagotowac jak i kranówe, chyba ze ktoras z was myje sie w zimnej

a co do kręconych włosow, zgadzam sie deszczówka jest dla nich lepsza niz balsamy pomagajace na skręt, mojej znajomej po deszczu włosy kreca sie jak po trwałej

[yedanna]

Ja od lat nie mogę się zmobilizować, żeby wypróbować moc płuczącą piwa, a co tu mówić o gotowaniu wody przed myciem

Niemniej jednak może rzeczywiście warto założyć filtr, nie tylko ze względu na włosy ...

Bo w zakresie pielęgnacyjnym męczy mnie, jak taki filtr zastosować przy prysznicu.

[tulipanna.]

Napisane przez Silwena

co do mineralnej, to tak samo trzeba ja zagotowac jak i kranówe, chyba ze ktoras z was myje sie w zimnej

a co do kręconych włosow, zgadzam sie deszczówka jest dla nich lepsza niz balsamy pomagajace na skręt, mojej znajomej po deszczu włosy kreca sie jak po trwałej

Z tą deszczówką bym nie przesadzała. Skręt ma wtedy lepszy od wilgoci.

[martiniątko]

Napisane przez tulipanna.

Z tą deszczówką bym nie przesadzała. Skręt ma wtedy lepszy od wilgoci.

No właśnie Poza tym deszcz, przynajmniej w dużych miastach, pełen jest zanieczyszczeń...

[yedanna]

Napisane przez martiniątko

No właśnie Poza tym deszcz, przynajmniej w dużych miastach, pełen jest zanieczyszczeń...

Nic nie rozumiecie,
deszcz trzeba nazbierać na łące
minmum w promieniu powyżej 30 km od miasta

koniecznie do klasycznego metalowego wiadra

[tulipanna.]

Napisane przez martiniątko

No właśnie Poza tym deszcz, przynajmniej w dużych miastach, pełen jest zanieczyszczeń...

Dokładnie. Z tego, co sama wyczytałam wynika, że definitywnie włosy przed deszczem należy chronić. Się stosuję i nie narzekam.

Napisane przez yedanna

Nic nie rozumiecie,
deszcz trzeba nazbierać na łące
minmum w promieniu powyżej 30 km od miasta

koniecznie do klasycznego metalowego wiadra

[Silwena]

mieszkam na dziewiczej wsi, stąd moje spostrzeżenie o deszczówce
nie wziełam pod uwagę miast, smogów i zanieczyszczeń, sorcia

a co do skrętu od wilgoci, jak wyschły jej włoski to trzymały sie aż do kolejnego mycia normalnym szamponem i wodą i juz nie miała takiego skrętu, ale nadal mozna to negować, nie ma problemu

[tulipanna.]

Napisane przez Silwena

mieszkam na dziewiczej wsi, stąd moje spostrzeżenie o deszczówce
nie wziełam pod uwagę miast, smogów i zanieczyszczeń, sorcia

a co do skrętu od wilgoci, jak wyschły jej włoski to trzymały sie aż do kolejnego mycia normalnym szamponem i wodą i juz nie miała takiego skrętu, ale nadal mozna to negować, nie ma problemu

Wszystko rozumiem - sama mam kręcone włosy. Jednak uwierz mi - to wilgoć. Kręcioły są suche z natury, porowate i chłonne jak gąbka. Jeśli od wysokiej wilgotności włosy bardzo zmieniają się jej, tzn. że za słabo je nawilża albo stosuje do tego nieodpowiednie dla jej włosa produkty. Kiedy trafi na te przeznaczone dla jej włosów - uzyska tak mocny skręt bez deszczu i wysokiej wilgotności powietrza.

[Relyah]

Napisane przez tulipanna.

Zdecydowałam się już na filtr, Luby projektuje mi teraz urządzenie spłukujące, do którego będzie można wlać wodę przegotowaną, gdyby oczywiście filtry nie poskutkowały. Mam nadzieję, że uda mi się jakoś sensownie rozwiązać problem, bo osobiście widzę różnicę. Kręcone włosy są czułe jak sejsmograf i dla mnie zmiana wody na twardą oznacza suchą, przyklapniętą szopę, z którą nijak nie mogę się uporać

Wow.. o takim czymś właśnie marzę, urządzenie spłukujące Jak już skończy to może je opatentujcie ? Będę pierwszą w kolejce do zakupu

Napisane przez yedanna

Bo w zakresie pielęgnacyjnym męczy mnie, jak taki filtr zastosować przy prysznicu.

No i tu jest następny problem Po co mi filtr do wanny, skoro włosy traktuję prysznicem echh

[marianna]

Bo są filtry, które zakłada się przy głównym ujęciu wody w domu/mieszkaniu zaraz obok licznika.
Wystarczy.
Wtedy przefiltrowana woda leci z każdego kurka.
Zauważalnie mniej niszczą się baterie, płytki i inne urządzenia sanitarne.

[Relyah]

a jak z kosztami za taki filtr do głównego ujęcia??

[tulipanna.]

Napisane przez Relyah

Wow.. o takim czymś właśnie marzę, urządzenie spłukujące Jak już skończy to może je opatentujcie ? Będę pierwszą w kolejce do zakupu



No i tu jest następny problem Po co mi filtr do wanny, skoro włosy traktuję prysznicem echh

Pan designer/konstruktor przemyśli temat patentowania, ale jeśli wymyśli coś prostego z serii "każde dziecko to potrafi" wyślę Ci instrukcję i sama sobie zbudujesz Sądzę, że to będzie jakiś śmiszny baniak

[Adora Belle]

Napisane przez marianna

Bo są filtry, które zakłada się przy głównym ujęciu wody w domu/mieszkaniu zaraz obok licznika.
Wystarczy.
Wtedy przefiltrowana woda leci z każdego kurka.
Zauważalnie mniej niszczą się baterie, płytki i inne urządzenia sanitarne.

Od pań z sanepidu (czyli Państwowej Inspekcji Sanitarnej), wizytujących firmę działającą w domu (i to naprawdę sporym, gdzie filtr przy głównym ujęciu napędza 3 piętra), wiem, że sens mają albo filtry typu britta albo takowe, o jakich pisze Marianna. Można je również instalować przy wejściu rur do bloku, ale z racji kosztów mało która wspólnota się na to decyduje. Filtry montowane na kranach, które mają na bieżąco filtrować wodę, tego nie robią odpowiednio, bo woda leci za szybko, by zdążyła się porządnie oczyścić.
Potwierdził to również pan z firmy montującej ów duży filtr - powiedział, że ma w swojej ofercie filtry zakładane na krany kuchenne czy łazienkowe, bo na tym zarabia, ale tak naprawdę służy to tylko uspokojeniu sumienia klienta. Jeśli inwestować, to porżądnie
Mam filterek w kuchni i nie mogę zaprzeczyć - woda z niego nie różni się niczym od wody z kranu bez filtra (w moim odczuciu przynajmniej), więc przestałam go używać.

[anusia88maselko]

Powiem wam tyle...woda ma OGROMNE znaczenie..przez kilka miesiecy mylam wlosy woda z kranu w akademikuL: efekt: piorunujacy...wygladalam tak jakbym sie do gniazdka podłaczyla..wlosy sianowate, nie dało sie ich przeczesac palcami wiec wpadlam na genialny;] pomysl i zaczelam myc woda mineralna..po tygodniu juz mozna bylo zauwazyc roznice.. dodam ze wczesniej nie mialam problemów z wlosami...polecam

[cassatta]

Ja dożuce moje trzy grosze. Woda ma ogromne znaczenie, jak jestem w Danii piję wodę bezpośrednio z kranu, kąpię się i jestem w skowronkach, włosy idealne skóra też. Jak wracam do Polski skóra przeżywa szok po prysznicu robią mi się krostki na ciele które znikają po 10 min. jak pytałam się dermatologa to zasługa naszej wody Włosy są tak jakby niedomyte i się szybciej przetłuszczają Wiem że są świetne filtry do wody, moja znajoma pokazała mi na przykładzie czajnika na wodę który używa od 3 lat i zero kamienia na grzałce
Ale z braku czasu nie zdecydowała bym się gotować wody by umyć włosy choć raz myłam włosy we Włoszech wodą mineralną zimną - bo wody zabrakło w hotelu a ja byłam w trakcie kąpieli i jedynym ratunkiem było 10 butelek wody mineralnej przyniesionej z recepcji

[marianna]

Napisane przez cassatta

Ja dożuce moje trzy grosze. Woda ma ogromne znaczenie, jak jestem w Danii piję wodę bezpośrednio z kranu, kąpię się i jestem w skowronkach, włosy idealne skóra też. Jak wracam do Polski skóra przeżywa szok po prysznicu robią mi się krostki na ciele które znikają po 10 min. jak pytałam się dermatologa to zasługa naszej wody Włosy są tak jakby niedomyte i się szybciej przetłuszczają Wiem że są świetne filtry do wody, moja znajoma pokazała mi na przykładzie czajnika na wodę który używa od 3 lat i zero kamienia na grzałce
Ale z braku czasu nie zdecydowała bym się gotować wody by umyć włosy choć raz myłam włosy we Włoszech wodą mineralną zimną - bo wody zabrakło w hotelu a ja byłam w trakcie kąpieli i jedynym ratunkiem było 10 butelek wody mineralnej przyniesionej z recepcji

Ja bym tak nie genealizowała.
Mieszkam równiez w Polsce - a wodę w kranach mam bez zarzutu