Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.

[patiasym]

Napisane przez Inevera123

kakao naturalne z erytrotylem

chyba z erytrytolem? bo z trotylem mogłoby jeszcze wybuchnąć..

[tinkerver2]

U mnie pani sprzątająca cały ośrodek (toalety, 7 pokoi, korytarz) sprzatała jednym mopem, a właściwie ściera narzucona na szczotkę. A śmieci wyrzucala tak, że wyciągał worek ze śmietnika, wyrzucala jego zawartość do wielkiego wora i ten sam worek (poprzedni) wkladala znów do kosza. Pamiętam że raz koleżanka jadła szproty, i zwyczajnie resztki sosu pobrudziły worek, a ona i tak go nie zmieniła na nowy, tylko ten stary smierdzacy włożyła z powrotem. Dopiero jak zostawiłyśmy jej kartkę, że prosimy o każdorazową zmianę worka to podzialalo. Swoją drogą tak od niej smierdzialo, że po jej wizycie trzeba było pół godziny wietrzyc pokój.
A to była młoda dziewczyna, może z 22 lata.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[groszek75]

O co mnie dziwi , jeść w pracy ryby i to w puszcze

Kojarzą mi więc takie zakłady z czasów komuny, z filmu Alternatywy, jak to w spółdzielni jadly kiełbasy. Czy jak w prokuraturze bigos odgrzewaly.

I dziwi mnie,że w godzinach pracy 7-15 , gdzie przychodzą klienci jadalo się obiady i ten zapach tam się potem obleśny unosił.
Potem panie tego nie sprzataly, to ciocia się pytała czy nie boją się,że sprzątaczka ta scierka co myje kible umyje im szklanki

[meliandra]

Napisane przez Snowdrop_

U mnie rządzi nie przecier, a passata lub pomidory z puszki w kostce do zup ☺ do innych dań, zapiekanek, lasagne staram się jednak dawać świeże, tylko mocno dojrzałe. Wiadomo, że też pomidory w sezonie mają lepszy smak, teraz idzie zima to przechodzę na warzywa korzeniowe, marchew, seler, buraki itd. i z nich robimy obiad.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Myshqa

Przerzucenie sie z przecieru na passate albo pomidory z puszki to byla pierwsza rzecz jaka zrobilam po wyprowadzce z domu i rozpoczeciu samodzielnego robienia obiadow

Ja stawiam na passatę. Z puszki ponoć pomidory są niezdrowe

[groszek75]

Napisane przez meliandra

Ja stawiam na passatę. Z puszki ponoć pomidory są niezdrowe

Tez to slyszalam , ale tez wszystko w puszce ,ale fasoli w szkle nie idzie znalezc , pomidory nieraz sa w kartonie. Mam też domowe. Przecier wolę ze sloika i uwielbiam z niego się czy pomidorowa, albo na kanapce z masłem i natka czy czosnkiem

[Pani_Mada]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87388750](...)
w Lidlu sa fajne saszetki do rosołu z samymi przyprawami.
(...).[/QUOTE]

niestety już od dawna ich nie widuję a faktycznie były bardzo fajne

[groszek75]

Napisane przez Pani_Mada

niestety już od dawna ich nie widuję a faktycznie były bardzo fajne

O, a ja tez je lubie i chyba jeszcze pare mam

[Inevera123]

Napisane przez patiasym

chyba z erytrytolem? bo z trotylem mogłoby jeszcze wybuchnąć..

nie pamiętam dokładnie nazwy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Napisane przez meliandra

Ja stawiam na passatę. Z puszki ponoć pomidory są niezdrowe

A to nie jest przesąd z czasów, gdy puszki robiło się z metali, które były rozpuszczane przez sok z pomidorów i przenikały w ten sposób do organizmu?

[kasiunia788742]

Napisane przez Inevera123

nie pamiętam dokładnie nazwy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Piramidki smaku i u mnie normalnie są w lidlu do kupienia.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez groszek75

O co mnie dziwi , jeść w pracy ryby i to w puszcze

Kojarzą mi więc takie zakłady z czasów komuny, z filmu Alternatywy, jak to w spółdzielni jadly kiełbasy. Czy jak w prokuraturze bigos odgrzewaly.

I dziwi mnie,że w godzinach pracy 7-15 , gdzie przychodzą klienci jadalo się obiady i ten zapach tam się potem obleśny unosił.
Potem panie tego nie sprzataly, to ciocia się pytała czy nie boją się,że sprzątaczka ta scierka co myje kible umyje im szklanki

Jak pracowałam kiedyś w budżetówce, to czasem do pracy zamawiałyśmy pizzę i przemycałyśmy na przez okno w socjalnym, żeby nie przechodzić z nimi przez salę z klientami


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[groszek75]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87389630]Jak pracowałam kiedyś w budżetówce, to czasem do pracy zamawiałyśmy pizzę i przemycałyśmy na przez okno w socjalnym, żeby nie przechodzić z nimi przez salę z klientami


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]
Jeszcze pizza to chyba tak nie "jedzie "tym typowo gastronomicznym jedzeniem

[mariamalaria]

Napisane przez groszek75

Tez to slyszalam , ale tez wszystko w puszce ,ale fasoli w szkle nie idzie znalezc , pomidory nieraz sa w kartonie. Mam też domowe. Przecier wolę ze sloika i uwielbiam z niego się czy pomidorowa, albo na kanapce z masłem i natka czy czosnkiem

Przecier pudliszki że słoiczka używam zimą i wiosną, jest naturalny i dobry. Latem i jesienią świeże pomidory. Fasolę, ciecierzycę, bób, soczewice tylko świeże , nie z puszki.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

https://www.donald.pl/artykuly/BhNyc...aoUgsMChXqSroQ

To mnie zdziwiło, albo raczej pozytywnie zaskoczyła reakcja właścicieli firmy.
Kasztanka, Ty pisałaś niedawno, że miałaś podobną sytuację i Ci anulowali zamówienie?

[invisible_01]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87389998]https://www.donald.pl/artykuly/BhNyc...aoUgsMChXqSroQ

To mnie zdziwiło, albo raczej pozytywnie zaskoczyła reakcja właścicieli firmy.
Kasztanka, Ty pisałaś niedawno, że miałaś podobną sytuację i Ci anulowali zamówienie?[/QUOTE]Zawsze w takiej sytuacji szkoda mi pracownika, który popełnił ten błąd, bo niestety raczej na pewno stracił pracę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez invisible_01

Zawsze w takiej sytuacji szkoda mi pracownika, który popełnił ten błąd, bo niestety raczej na pewno stracił pracę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mam tak samo.
Ale błąd gigantyczny.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez invisible_01

Zawsze w takiej sytuacji szkoda mi pracownika, który popełnił ten błąd, bo niestety raczej na pewno stracił pracę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja poczytałam komentarze pod artykułem i bardziej się zgadzam z teorią, że to celowy zabieg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

Napisane przez invisible_01

Zawsze w takiej sytuacji szkoda mi pracownika, który popełnił ten błąd, bo niestety raczej na pewno stracił pracę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym się bardziej bała, że firma wytoczy mi proces po którym nie wypłacę się do końca życia.

[patiasym]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87389998]https://www.donald.pl/artykuly/BhNyc...aoUgsMChXqSroQ

To mnie zdziwiło, albo raczej pozytywnie zaskoczyła reakcja właścicieli firmy.
Kasztanka, Ty pisałaś niedawno, że miałaś podobną sytuację i Ci anulowali zamówienie?[/QUOTE]Widać straty ich szczególnie nie zmartwiły

[khloe]

Mnie dziwi, że ktoś wkłada wiele wysiłku i czasu, by wyglądać tak nienaturalnie

https://www.instagram.com/p/B5cdmBGJ...d=mry2c05c5cwh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;87390117]Ja bym się bardziej bała, że firma wytoczy mi proces po którym nie wypłacę się do końca życia.[/QUOTE]Ja też!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nie_powiem]

Napisane przez khloe

Mnie dziwi, że ktoś wkłada wiele wysiłku i czasu, by wyglądać tak nienaturalnie

https://www.instagram.com/p/B5cdmBGJ...d=mry2c05c5cwh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O nie. To już wolę być gruba

[invisible_01]

Napisane przez khloe

Mnie dziwi, że ktoś wkłada wiele wysiłku i czasu, by wyglądać tak nienaturalnie

https://www.instagram.com/p/B5cdmBGJ...d=mry2c05c5cwh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Ja też!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jestem w szoku. Ta dziewczyna nie wygląda ani dobrze, ani zdrowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez khloe

Mnie dziwi, że ktoś wkłada wiele wysiłku i czasu, by wyglądać tak nienaturalnie

https://www.instagram.com/p/B5cdmBGJ...d=mry2c05c5cwh
(...)

nie wiem czy to formalnie jest kulturystka, dla mnie tak wygląda. nie jestem pewna co mówi na ten temat szeroko pojęta nauka, ale mam w rodzinie kulturystę i uważam osobiście, że w pewnym momencie to się robi obsesją i takim samym zaburzeniem związanym z własnym ciałem jak np anoreksja.

[patiasym]

Napisane przez Pani_Mada

nie wiem czy to formalnie jest kulturystka, dla mnie tak wygląda. nie jestem pewna co mówi na ten temat szeroko pojęta nauka, ale mam w rodzinie kulturystę i uważam osobiście, że w pewnym momencie to się robi obsesją i takim samym zaburzeniem związanym z własnym ciałem jak np anoreksja.

Anorexia nervosa jest jednostką chorobową ujętą w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób. Kulturystyka chorobą nie jest.

Każdy sport może się stać obsesją, ale nie ośmielę się powiedzieć że np. wszyscy skoczkowie narciarscy cierpią na anoreksję, mimo że wszyscy są na granicy niedowagi. Myślę, że jak ta kobieta skończy karierę w kulturystyce, to tego szczególnego wyrzeźbienia ciała nie będzie już u niej tak widać.

[Kociaak]

Napisane przez mawik0

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87389043]dzięki (to mógłby byc fajny prezent dla mnie- takie wysprzątanie przez kogoś )
ależ czemu dziwi? te nasze zimy to często 5-10 plus, w słońcu pewnie więcej, jak z balkonu myjesz to nie trzeba wietrzyc chaty tak długo (zresztą przewietrzyć nie zaszkodzi),a nieraz po deszczach to takie brudne, ze świata nie widać.

Może dlatego, że u mnie zawsze kończyło się mega przeziębieniem, bo przy oknie się spociłam, a zimno mnie owiało. Niestety mam tak, że jak choć trochę jest mi zimno w gardło lub uszy, to natychmiast łapie mnie koszmarna infekcja. Nawet w lato w wietrzne dni muszę mieć coś na szyję.

O to to- mogę mieć gołe nogi, ręce, ale szyja musi być zakryta


[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87389190]moja teściówka tak samo robi! i kostka rosołowa, TZ sobie nie wyobrażał bez. ja na początku naszego życia dosypywałam wlasnoręcznie ziele ang., pieprz w ziarnach , liśc laurowy, opalaną cebulę, sporo selera - cała tackę warzywną. Teraz idziemy na łatwiznę i dodajemy te piramidki z Lidla- bo nie trzeba tych śmieci wyłapywać z rosołu ("Mieszanka przypraw do rosołu Lidl składa się z cebuli palonej w płatkach, pieprzu czarnego (ziaren), ziela angielskiego (w ziarnach), rozdrobnionego korzenia lubczyku i rozdrobnionego liścia laurowego."[/QUOTE]


Można kupić taki koszyczek odkręcany na łańcuszku- tam wrzucasz przyprawy grubsze (ziele angielskie czy pieprz ziarnisty, przyprawy zmielone wylecą), po gotowaniu wyciągasz i wyrzucasz niepotrzebne przyprawy i jesz samą zupę

Napisane przez groszek75

O co mnie dziwi , jeść w pracy ryby i to w puszcze

Kojarzą mi więc takie zakłady z czasów komuny, z filmu Alternatywy, jak to w spółdzielni jadly kiełbasy. Czy jak w prokuraturze bigos odgrzewaly.

I dziwi mnie,że w godzinach pracy 7-15 , gdzie przychodzą klienci jadalo się obiady i ten zapach tam się potem obleśny unosił.
Potem panie tego nie sprzataly, to ciocia się pytała czy nie boją się,że sprzątaczka ta scierka co myje kible umyje im szklanki

U nas w pracy "dozwolone" jest jedzenie takich ryb, pod warunkiem wrzucenia pustej puszki w woreczek i zawiązanie go





Mnie w pracy drażniło, gdy ktoś sobie odgrzewał jedzenie w mikrofali i jej po sobie nie mył Niektóre rzeczy "strzelają" np kotlety drobiowe w panierce i całe wnętrze jest potem utytłane.

[Pani_Mada]

Napisane przez patiasym

Anorexia nervosa jest jednostką chorobową ujętą w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób. Kulturystyka chorobą nie jest.

Każdy sport może się stać obsesją, ale nie ośmielę się powiedzieć że np. wszyscy skoczkowie narciarscy cierpią na anoreksję, mimo że wszyscy są na granicy niedowagi. Myślę, że jak ta kobieta skończy karierę w kulturystyce, to tego szczególnego wyrzeźbienia ciała nie będzie już u niej tak widać.

dobrze wiesz, że to był skrót myślowy. kulturystyka chorobą nie jest. ale obsesyjne kontrolowanie wyglądu swojego ciała w ten sposób już powinno być.

no i nie wiem czy widziałaś kiedyś kulturystę. ta kobieta jest już daleko za 'standardem'.

myślę że się mylisz

[patiasym]

Napisane przez Pani_Mada

dobrze wiesz, że to był skrót myślowy. kulturystyka chorobą nie jest. ale obsesyjne kontrolowanie wyglądu swojego ciała w ten sposób już powinno być.

no i nie wiem czy widziałaś kiedyś kulturystę. ta kobieta jest już daleko za 'standardem'.

myślę że się mylisz

W czym się mylę? Obsesyjnym kontrolowaniem wyglądu mogą być też tatuaże na całym ciele lub ubieranie się w specyficzny sposób. Jeżeli takie osoby traktujemy co najwyżej jako nieszkodliwych dla otoczenia dziwaków (do których pasowałoby zdziwienie khloe - "wkładają wiele wysiłku i czasu, by wyglądać nienaturalnie"), a nie ludzi chorych, to tak samo traktujmy kobietę z instagrama.

[Pani_Mada]

Napisane przez patiasym

W czym się mylę? Obsesyjnym kontrolowaniem wyglądu mogą być też tatuaże na całym ciele lub ubieranie się w specyficzny sposób. Jeżeli takie osoby traktujemy co najwyżej jako nieszkodliwych dla otoczenia dziwaków (do których pasowałoby zdziwienie khloe - "wkładają wiele wysiłku i czasu, by wyglądać nienaturalnie"), a nie ludzi chorych, to tak samo traktujmy kobietę z instagrama.

nie, nie dam się kolejny raz wciągnąć w bezsensowną dyskusję.
jeśli nie rozumiesz czym się różni obsesyjne pilnowanie bardzo restrykcyjnych diet, branie odżywek, często wspomagaczy (bo takie mięśnie nie robią się naturalnie), obsesyjne pilnowanie ilości tłuszczu w ciele, godziny spędzone na siłowni codziennie itd - jeśli nie rozumiesz czym się to różni od ubierania się w specyficzny sposób, to naprawdę nie mamy o czym rozmawiać.

czy Ty w ogóle zdajesz sobie sprawę co trzeba robić, żeby wyglądać jak kobieta z przedstawionego zdjęcia? to nie jest tylko pilnowanie diety i pójście 4x w tygodniu na siłownię.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Pani_Mada

nie, nie dam się kolejny raz wciągnąć w bezsensowną dyskusję.
jeśli nie rozumiesz czym się różni obsesyjne pilnowanie bardzo restrykcyjnych diet, branie odżywek, często wspomagaczy (bo takie mięśnie nie robią się naturalnie), obsesyjne pilnowanie ilości tłuszczu w ciele, godziny spędzone na siłowni codziennie itd - jeśli nie rozumiesz czym się to różni od ubierania się w specyficzny sposób, to naprawdę nie mamy o czym rozmawiać.

czy Ty w ogóle zdajesz sobie sprawę co trzeba robić, żeby wyglądać jak kobieta z przedstawionego zdjęcia? to nie jest tylko pilnowanie diety i pójście 4x w tygodniu na siłownię.

Zgadzam się w 100% i uważam to za kręcenie guanoburzy. Każdy wie, o co chodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

Napisane przez Pani_Mada

nie, nie dam się kolejny raz wciągnąć w bezsensowną dyskusję.
jeśli nie rozumiesz czym się różni obsesyjne pilnowanie bardzo restrykcyjnych diet, branie odżywek, często wspomagaczy (bo takie mięśnie nie robią się naturalnie), obsesyjne pilnowanie ilości tłuszczu w ciele, godziny spędzone na siłowni codziennie itd - jeśli nie rozumiesz czym się to różni od ubierania się w specyficzny sposób, to naprawdę nie mamy o czym rozmawiać.

czy Ty w ogóle zdajesz sobie sprawę co trzeba robić, żeby wyglądać jak kobieta z przedstawionego zdjęcia? to nie jest tylko pilnowanie diety i pójście 4x w tygodniu na siłownię.

Dlaczego dyskusja miałaby być bezsensowna? Skoro chodzi Tobie o same zmiany w ciele i nienaturalny przyrost mięśni, odżywki, wspomagacze, godziny na siłowni - to właśnie idealnie opisałaś życie wielu zawodowych sportowców. Wystarczy spojrzeć na zawody w telewizji by zobaczyć sylwetki ludzi podnoszących ciężary, zapaśników czy choćby lekkoatletów. To też nie są ciała naturalne - a jak zdecydować czy ta naturalność jest przekroczona za mocno? Sądzę, że widzowie sportu widzą tam jednak atletów, a nie osoby chore na obsesję. Ale zakładam, że skoro masz w rodzinie kulturystę, to pewnie lepiej widzisz że ona przesadziła.