Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

[_Nya_]

Napisane przez alutkamm

Ja stosuję mikrowłókna Focus , są drogie ale starczają na 4- 5 miesięcy przy codziennym stosowaniu. Tansze są Glovis , ale wydają mi sie mniej zagęszczone, ale też można używać. Skutków ubocznych u mnie nie było.

A jak z przyczepnością tych, które używasz? Ja, jeszcze zanim przeczytałam Twój komentarz kupiłam glovis i trochę się sypią, a ja potrzebuję czegoś co będzie się mocno trzymało, bo uprawiam sport... Kurde, przez te cholerne włosy zrezygnowałam z zajęć grupowych, bo nie chciałam się pokazywać ludziom i miałam nadzieję, że dzięki tym mikrowłoknom zyskam trochę komfortu psychicznego i będą mogła wrócić...

Napisane przez AndroBabka

Nie wiem, co o tym wszystkim mam sądzić, myślałam może jeszcze o tym, by pojechać do Warszawy na konsultację, ale pewnie z dostępnych lekarzy będzie tylko dr Marta Kurzeja, bo dr Adriana Rakowska i dr Monika Słowińska terminy pewnie mają na koniec lub przyszły rok.

Kilka tygodni temu chciałam się zapisać do Rakowskiej i dowiedziałam się, że na razie w ogóle nie przyjmuje nowych pacjentów ;o A Kurzeja nie jest ok? Bo ostatecznie do niej się zapisałam, a Twój wpis wybrzmiał jakoś negatywnie Ty też się trzymaj!

[AndroBabka]

_Nya_ czytałam co dziewczyny piszą na kafeterii i faktycznie polecały dr Słowińska lub dr Rakowską, ale dr Kurzeję też wymieniały. Osobiście myślę, że też jest dobra - przynajmniej mam takie przeczucie, warto spróbować i chyba się do niej też zapiszę.

[edipapek]

Cześć Dziewczyny!
Diagnoza łysienie androgenowe spadła na mnie jak grom z jasnego nieba. Ciężka sytuacja, stres, zmiana pracy, 2 endokrynologów, 3 dermatologów mówili, że to stres a może moja niska ferrytyna oraz wysoka prolaktyna. Wydałam przez miesiąc kilka tysięcy na zabiegi i suplemety z Instytutu Trychologii w Warszawie (Pani trycholog stwierdziła, że to wypadanie telogenowe związane ze stresem).
Po 2 misiącach straciłam połowe włosów, znalazłam kolejnego dermatologa, który zdiagnozował po trichogramie-łysienie androgenowe genetyczne (na skutek odstawienia tabletek antykoncepcyjnych w 3 cyklu się ujawniło). Jestem załamana... Trafiłam na to forum i cieszę się bo nie miałam z kim o tym pogadać. A mam tyle pytań, problemów z którymi też się zmagałyście pewnie.

Po pierwsze, zalecono mi:
-spironol 50 mg (źle się czuje bardzo, śpie, niskie ciśnienie, czestomocz)
-minoxidil 5 (raz wieczorem)
-apricort E (2 razy w tygodniu)

1) Jak radzicie sobie z suchą skórą głowy? po 2 tygodniach stosowania sypie się już łupież.
2) Czy leczyłyście się samymi wcierkami? Spironol mi nie służy.
3) Czy po tych lekach mogę zapomnieć o alkoholu? Nawet lampce wina na odstresowanie?
4) Ginekolog powiedział, że przy Spironololu trzeba stosować antykoncepcje hormonalną i przepisał mi Yasminelle. Skoro przez odstawienie tabletek anty AGA się ujawniło może powrót do tabletek anty by pomógł? Bez spironolu?

Martwię się, te leki nie służą naszemu organizmowi, mają dużo skutków ubocznych. A na skutek odstawienia problem wraca.......więc nadzieja tylko na to, żeby nie być łysym.

[AgaG1990]

edipapek, jesli chodzi o lupiez to wiem ze niektore dziewczyny stosuja po prostu szampon przeciwlupiezowy i problem znika. Ja bedac na spironolu pilam alkohol i nic strasznego sie nie wydarzylo Wiele dziewczyn stosuje sam minoxidil i im pomaga. Ja rowniez przerobilam juz spironol, finasteryd, bez zadnych efektow. Teraz probuje z samym loxonem.

[edipapek]

Dzięki za odpowiedź. Spironol niestety źle na mnie działa, lekarz kazał mi odstawić i umówić się na wizytę. Ciekawe co mi przepisze... pewnie finasteryd i tak do końca życia na tych lekach?

[AgaG1990]

Niestety w momecie przerwania leczenia wszystko wraca. Ja finasteryd bralam 6 miesiecy bez rezultatow. A po odstawieniu dopiero sie zaczelo, garsciami moge wlosy wyciagac Dlatego probuje z samym loxonem. Dam znac za 3 miesiace czy widze jakas poprawe

[AndroBabka]

_Nya_ stało się! Umówiłam się na 21 lipca do dr Kurzei – zobaczymy jaka będzie ostateczna diagnoza. Jestem dobrej myśli...(muszę być - w końcu nadzieja umiera ostatnia)

Na chwilę obecną używam tylko Minoxidil, nie wiem co zrobić z Dermovate…ktoś stosował? Jakie macie doświadczenia z tym lekiem?

Pozdrawiam wszystkie dzielne babeczki

[_Nya_]

Super, że się udało tak szybko! ( :
To prawda, że nadzieje umiera ostatnia. No i skoro może się nagle pogorszyć to może się chyba też polepszyć... Tak się pocieszam.

Ja chyba będę musiała przełożyć wizytę, którą miałam umówioną na następny tydzień. Chciałam iść z pełnym pakietem badań i wszystko wskazuje na to, że nie zdążę odebrać wszystkich wyników. Na hormony czeka się do tygodnia chyba, nie? Wiesz może ile kosztuje wizyta u Kurzei? Bo ja jak się umawiałam to oczywiście zapomniałam zapytać ;o

[AndroBabka]

_Nya_ a Ty idziesz kochana na Wielicką, do Dermiq? Jeśli tak, to:

Konsultacja dermatologiczna 170 zł

Trichoskopia 290 zł (ciekawe, czy weźmie tylko 290 czy doliczy 170 za konsultację)

Ja wczoraj byłam na pierwszych badaniach: androstendion i DHT i na androstendion czekam 2 dni, natomiast na DHT 11 i tego wyniku nie będę miała na konsultacji, najwyżej jej doślę - nie wiem

Jeszcze muszę zrobić DHEA-S i SHGB - na te chyba się nie czeka długo, co? Testosteron miałam badany ok. miesiąc temu, więc chyba będzie ok?

[_Nya_]

Tak, ja też tam.
Mam ten sam problem - nie zdążę odebrać przed wizytą dht i 17-OH progesteronu i się zastanawiam, czy nie przełożyć, bo z tego co czytam oba te hormony mają wpływ na łysienie... na dhea-s i shgb nie czeka się dłużej, właśnie wróciłam z laboratorium i panie wspomniały tylko o dht i 17-OH progesteronie w kontekście dłuższego czekania

[alutkamm]

W sprawie mikrowłokien , ja trochę je utrwalam lakierem do włosów, lepiej się tzymają. Przy mioch czarnych włosach bardzo widać prześwity , więć jak posypię włókienkami + lakier to jest ok., cały dzień mogę chodzić.

[yes]

Napisane przez AndroBabka

_Nya_ a Ty idziesz kochana na Wielicką, do Dermiq? Jeśli tak, to:

Konsultacja dermatologiczna 170 zł

Trichoskopia 290 zł (ciekawe, czy weźmie tylko 290 czy doliczy 170 za konsultację)

Ja wczoraj byłam na pierwszych badaniach: androstendion i DHT i na androstendion czekam 2 dni, natomiast na DHT 11 i tego wyniku nie będę miała na konsultacji, najwyżej jej doślę - nie wiem

Jeszcze muszę zrobić DHEA-S i SHGB - na te chyba się nie czeka długo, co? Testosteron miałam badany ok. miesiąc temu, więc chyba będzie ok?

Ja jak szlam na konsultację do doktor Rakowskiej i robiła mi teichoskopię to płaciłam te 290 zl

[AndroBabka]

_Nya_ ja właśnie nie zrobiłam tego 17-OH progesteronu, tylko zwykły i to w sumie nie wiem w jakiej fazie...:/ Teraz i tak nie zdążę go zrobić...ech, już nie wiem, co robić, czy przełożyć i zrobić komplet badań? Co myślicie?

yes oby dr Kurzeja wzięła tyle samo - już człowiek tyle kasy (swojej i nieswojej) władował we włosy i diagnozy, że szkoda gadać...ech

[Agunia001]

Napisane przez AgaG1990

Agunia001 czy oprocz finasterydu stosujesz tez loxon lub jakis jego odpowiednik?

Pisałam o tym wyżej jakie mam zalecenia od lekarza:
- Nezyr (finasteryd)
- płyn dermovate na skóre głowy 2 razy w tygodniu
- pianka Foligain F5 codziennie

Na loxon miałam uczulenie, Foligain to także minoxidil ale na innym podłożu - pisałam że dostałam silnej alergii która 2 tygodnie leczyliśmy sterydami. Niestety minoxidil to jedyna naukowo potwierdzona substancja która działa na łysienie androgenowe więc teraz mam próbować stosować bardzo niewielką ilość co kilka dni aby organizm się przyzwyczaił, jeśli znów wystąpi alergia będę miała robione próby skórne na 6 różnych leków z minoxidilem, może jakiś inny nie będzie mnie uczulał.

[Agunia001]

Napisane przez AndroBabka

Cześć dziewczyny,

dawno mnie tu nie było, a to z sprawą tego, że postanowiłam pójść na drugą konsultację dermatologiczną z trichoskanem i pan doktor stwierdził, że on nie widzi łysienia androgenowego. Zrobił zdjęcia, wszystko objaśniał. Zapisał mi suplementację żelazem, ponieważ mam bardzo niską ferrytynę – 17. Zapytał, czy ostatnio miałam jakiś stres i faktycznie przeżyłam kilka sytuacji stresowych, którego skutki w sumie trwają po dziś dzień

Zalecił stosowanie przez 3 miesiące (bo tyle czasu włosy potrzebują, żeby mniej więcej dojść do siebie) nadal Minovivax 5% na wieczór + 2 razy w tygodniu Dermovate i 15 min później Minovivax + suplementacja Kerabione Booster + żelazo

Zlecił także dodatkowo badania androgenów i w poniedziałek z rana się wybieram. Dam znać jak wyniki. Jeśli będą podwyższone, to mam się do niego zgłosić. Zobaczymy, jak będzie. Z jednej strony odrobinę się uspokoiłam, ale z drugiej…mam mętlik w głowie

Nie wiem, co o tym wszystkim mam sądzić, myślałam może jeszcze o tym, by pojechać do Warszawy na konsultację, ale pewnie z dostępnych lekarzy będzie tylko dr Marta Kurzeja, bo dr Adriana Rakowska i dr Monika Słowińska terminy pewnie mają na koniec lub przyszły rok.

Pozdrawiam Was kochane i życzę Wam dużo zdrowia i cierpliwości do walki z tą chorobą

Życzę Ci powodzenia ale polecałabym dać szansę kuracji zaleconej przez lekarza. Chyba, że lekarz nie wzbudza Twojego zaufania - wtedy warto poszukać drugiej diagnozy.

Ja jestem po wizycie u bardzo znanej Pani profesor, specjalisty w zakresie łysienia kobiecego w połączeniu z chorobami autoagresji.
W dużym skrócie - potwierdziła zasadność mojego leczenia u innego lekarza, droga przez niego obrana jest taka sama jak ona by mnie leczyła.
Zasugerowała abym się zastanowiła czy chcę mieć dzieci gdyż jest lek który ma wysoką skuteczność ale jest przepisywany kobietom w okresie menopauzy gdyż nie należy po zastosowaniu tego leku zachodzić w ciążę. Z powodu zaawansowania mojego łysienia byłoby wskazane rozważenie stosowania.
Z ciekawostek wyjaśniła mi, że w przypadku łysienia androgenowego u pań przeszczep jest rozwiazaniem na kilka lat gdyż włosy na całej głowie są "uszkodzone" i te przeszczepione także będą dążyć do miniaturyzacji, w efekcie wypadną. Oczywiście po przeszczepie loxon oraz finasteryd do końca życia.

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez AndroBabka

Na chwilę obecną używam tylko Minoxidil, nie wiem co zrobić z Dermovate…ktoś stosował? Jakie macie doświadczenia z tym lekiem?

Ja mam zalecenie dermovate 2 razy w tygodniu - lekarz mi powiedział że to lek który ma niwelować różne problemy które się pojawiają przy minoxidilu - swędzenie, łupież itd. Ja nie miałam nic takiego ale stosuję go wg wytycznych.
Stosowałam także w czasie alergii na minoxidil (tzn sam płyn 2 razy w tygodniu bez innych wcierek).

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Napisane przez AgaG1990

Niestety w momecie przerwania leczenia wszystko wraca. Ja finasteryd bralam 6 miesiecy bez rezultatow. A po odstawieniu dopiero sie zaczelo, garsciami moge wlosy wyciagac Dlatego probuje z samym loxonem. Dam znac za 3 miesiace czy widze jakas poprawe

A co na to Twój lekarz? Po 6 miesiącach to powoli zacznie byc cokolwiek widać, to kuracja na lata.

Po wizycie u wielce poważanej profesor która mi powiedziała że nie mam co liczyć na odrost włosów i mam mieć nadzieję że proces miniaturyzacji uda sie zatrzymać - tu miałam załamkę ale mój lekarz mnie pocieszył, że włosy będą odrastać i pokazał mi na kamerce.
U mnie po miesiącu widać troche małych "świńskich ogonków", króciutkich poskręcanych włosów.

[AndroBabka]

Agunia001 ja też mam stosować Dermovate 2 x w tygodniu i wieczorem Minoxidil.

Kurację mam taką:
Pn i Pt Minoxidil a po 15 min Dermovate
Codziennie minox 5% tylko wieczorem
plus Amocon Forte, wit. PP, żelazo (bo mam niską ferrytynę)

Jeśli chodzi o dermatologa:

- byłam już u dwóch, najpierw u pani doktor, która nie do końca wyjaśniła mi co mi jest, że niby androgenowe, ale nie padło to słowo z jej ust, dopiero, gdy ją naprowadziłam to coś o tym wspomniała. W ogóle nie objaśniała mi zdjęć na trichoskopii

- udałam się także do pana doktora i on zrobił dużo zdjęć i wszystko później objaśniał, pytał o to, czy przeżyłam stres ostatnio i w ogóle, więc wzbudził o wiele większe zaufanie niż ta kobieta, no i nie stwierdził androgenowego :/

Teraz pytanie, czy warto jeszcze udać się do specjalisty, który na co dzień zajmuje się tematem łysienia? Myślę, że tak, ale nie wiem, czy przełożyć wizytę i zrobić wszystkie badania, czy wystarczą te, które są?

Mam mętlik w głowie...

[_Nya_]

Ja się jednak przepisałam, stwierdziłam, że skoro wydaje już tyle kasy, i na te badania (prawie 600 zł same hormony...), i na wizytę, i później na leki zapewne to wolę wszystko zrobić jak należy. Obawiam się sytuacji, że ona i tak każe mi zrobić te badania, których nie mam, więc będę musiała przyjść jeszcze raz i zapłacić za kolejną wizytę. No i jednak z pełnym pakietem badań jest chyba większe prawdopodobieństwo, że uda się lepiej dobrać skuteczne leki, nie? Może zadzwoń i zapytaj na kiedy mogą Ci zaproponować kolejny termin? Mnie pani zaproponowała termin tylko o tydzień późniejszy.

[AndroBabka]

Agunia001 a Ty jesteś z Poznania, bo miałaś iść właśnie do prof. z Poznania, czy dobrze kojarzę?

Cieszę się, że pani doktor podtrzymała Twoje leczenie - teraz chyba już będziesz spokojniejsza. Zawsze warto wybrać się do kilku specjalistów, by mieć pewność.



A czy ten Dermovate faktycznie jest na ten łupież i podrażniona skórę głowy po minoxidilu? Może dlatego mi go lekarz przepisał, ja nawet głupia nie zapytałam na co to jest 😂



_Nya_ ja tez w końcu przełożyłam wizytę na 28 lipca. Wtedy wszystkie hormony powinnam mieć zrobione 😊 Ech i znowu kasa leci...Niezły biznes robią na lysiejacych, którzy często przeżywają dramat.



Ciesze się, że jesteście kobitki 💜 no i życzę powodzenia 😗

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Agunia001 a Ty jesteś z Poznania, bo miałaś iść właśnie do prof. z Poznania, czy dobrze kojarzę?

Cieszę się, że pani doktor podtrzymała Twoje leczenie - teraz chyba już będziesz spokojniejsza. Zawsze warto wybrać się do kilku specjalistów, by mieć pewność.

A czy ten Dermovate faktycznie jest na ten łupież i podrażniona skórę głowy po minoxidilu? Może dlatego mi go lekarz przepisał, ja nawet głupia nie zapytałam na co to jest 😂

_Nya_ ja tez w końcu przełożyłam wizytę na 28 lipca. Wtedy wszystkie hormony powinnam mieć zrobione 😊 Ech i znowu kasa leci...Niezły biznes robią na lysiejacych, którzy często przeżywają dramat.

Ciesze się, że jesteście kobitki 💜 no i życzę powodzenia 😗

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Agunia001, miałabym do Ciebie jeszcze pytania w sprawie leku Dermovate:



1. Jak długo lekarz kazał Ci stosować ten lek?

2. Czy miałaś lub masz jakiekolwiek skutki uboczne?

3. Czy po Dermovate wypadaja Ci włosy?

[_Nya_]

Napisane przez AndroBabka

_Nya_ ja tez w końcu przełożyłam wizytę na 28 lipca. Wtedy wszystkie hormony powinnam mieć zrobione 😊 Ech i znowu kasa leci...Niezły biznes robią na lysiejacych, którzy często przeżywają dramat.

...żeby jeszcze była gwarancja, że to wszystko COKOLWIEK pomoże :c

Wczoraj nawet pani pielęgniarka w laboratorium, która mnie rejestrowała do pobrania krwi współczuła mi, że tak dużo muszę płacić za te badania :d

Super, że też udało Ci się, umówić taki bliski termin

[AndroBabka]

_Nya_ na znanym lekarzu można swobodnie się z nią umówić i trochę terminów jest 😊



Ech, i to jeszcze są silne leki nierzadko, które mają często ogromny wpływ na nasz organizm 😢



Ale czego się nie zrobi, by ratować włosy. To trochę smutna walka o kobiecość 😤



Często ludzie nie rozumieją - to tylko włosy mówią, ale ja zawsze miałam długie w miarę gęste wlosy a dzisiaj boje się ich dotknąć 😧



Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że to nie jest AGA, ale to okaże się za 17 dni.

Trudno jest być optymistką....

[AndroBabka]

Wybaczcie ten rozstrzał literowy, ale pisałam z komórki...
Dziś odebrałam wynik androstendionu i jest w górnej granicy normy:

3,28 ng/ml przy normie 0,4 ng/ml-3,4 ng/ml, czy mam się martwić?

[Agunia001]

Napisane przez AndroBabka

Agunia001 ja też mam stosować Dermovate 2 x w tygodniu i wieczorem Minoxidil.

Kurację mam taką:
Pn i Pt Minoxidil a po 15 min Dermovate
Codziennie minox 5% tylko wieczorem
plus Amocon Forte, wit. PP, żelazo (bo mam niską ferrytynę)

Jeśli chodzi o dermatologa:

- byłam już u dwóch, najpierw u pani doktor, która nie do końca wyjaśniła mi co mi jest, że niby androgenowe, ale nie padło to słowo z jej ust, dopiero, gdy ją naprowadziłam to coś o tym wspomniała. W ogóle nie objaśniała mi zdjęć na trichoskopii

- udałam się także do pana doktora i on zrobił dużo zdjęć i wszystko później objaśniał, pytał o to, czy przeżyłam stres ostatnio i w ogóle, więc wzbudził o wiele większe zaufanie niż ta kobieta, no i nie stwierdził androgenowego :/

Teraz pytanie, czy warto jeszcze udać się do specjalisty, który na co dzień zajmuje się tematem łysienia? Myślę, że tak, ale nie wiem, czy przełożyć wizytę i zrobić wszystkie badania, czy wystarczą te, które są?

Mam mętlik w głowie...

Jeśli masz wątpliwości to bym poszukała lekarza specjalisty. Chociaż Twoje leczenie wygląda bardzo podobnie do mojego, ja mam jeszcze finasteryd.

Mój lekarz mi wszystko objaśnił, pokazał zdjęcia, opisał co się dzieje i jak będzie wyglądać leczenie... Stosuję się do jego planu leczenia i jestem dobrej myśli. Nie kombinuję, nie szukam drugiego dna, nie analizuję ilości włosów itd. Generalnie staram się wyluzować w tym temacie.

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez AndroBabka

Agunia001 a Ty jesteś z Poznania, bo miałaś iść właśnie do prof. z Poznania, czy dobrze kojarzę?
Cieszę się, że pani doktor podtrzymała Twoje leczenie - teraz chyba już będziesz spokojniejsza. Zawsze warto wybrać się do kilku specjalistów, by mieć pewność.
A czy ten Dermovate faktycznie jest na ten łupież i podrażniona skórę głowy po minoxidilu? Może dlatego mi go lekarz przepisał, ja nawet głupia nie zapytałam na co to jest 😂
Ciesze się, że jesteście kobitki 💜 no i życzę powodzenia 😗
Agunia001, miałabym do Ciebie jeszcze pytania w sprawie leku Dermovate:

1. Jak długo lekarz kazał Ci stosować ten lek?
2. Czy miałaś lub masz jakiekolwiek skutki uboczne?
3. Czy po Dermovate wypadaja Ci włosy?

Tak, jestem z Poznania Wizyta u Pani Profesor została na mnie "wymuszona" przez kogoś z rodziny, nie za bardzo miałam na nią ochotę Ale wyszło na dobre, po prostu potwierdziła kierunek leczenia.
Dermovate - tak mi powiedział lekarz że to jest na podrażenia, wyrzuciłam już ulotkę może Ty masz swoją to przeczytaj? Ja kojarzę że stosuje się go w problemach skórnych jak liszaj czy łuszczyca. Ja mam normalną skórę głowy, bezproblemową, mam stosowac minimalną ilośc dwa razu w tygodniu.
Co masz na myśli jak długo mam go stosować? To część kuracji, do odwołania przez lekarza. Wizytę kontrolną mam za 3 miesiące.
Poza uczuleniem na minoxidil (który teraz próbujemy stosować rzadziej i obserwować czy pojawi się alergia) nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych na dermovate czy finasteryd (za tydzień zaczynam stosować dawkę 5MG, zobaczymy).
Włosy mi nie wypadają, chyba tak jak normalnie, bardzo niewielka ilośc, nic niepokojącego.
A Ty masz jakieś problemy, skutki uboczne?
Jak Twój plan leczenia?

[AndroBabka]

Agunia001 właśnie o to chodzi, że byłam już u dwóch i każdy powiedział co innego Dlatego postanowiłam pojechać do trzeciego dermatologa – dr Marty Kurzei z Warszawy – specjalistki od łysienia U mnie przy myciu wypada może z 20-25 sztuk, także niewiele. Jak na chwilę obecną nie miałam dużego wypadu po minoxidilu, a stosuję już 34 dzień – nie wiem, może to cisza przed burzą? Oby nie Jeśli chodzi o moje samopoczucie, to nie jest ono najlepsze…

Ja jestem Poznanianką i też mieszkam w Poznaniu
Tak, faktycznie, Dermovate jest właśnie na to, ale może mieć też skutki uboczne – natomiast wydaje mi się, że przy codziennym stosowaniu ryzyko się zwiększa, ale skoro mamy tylko 2 razy w tygodniu używać, to może nic takiego nie będzie miało miejsca i tej myśli się trzymajmy Co rozumiesz przez „stosować minimalną ilość”?

Mój plan leczenia jest następujący:
- Codziennie wieczorem minox 5% + pon i pt Dermovate, suplementacja wit. PP i żelazo (na receptę) – w sumie dopiero zaczynam kurację od poniedziałku razem z Dermovate i żelazem, lekarz nie stwierdził androgenowego ponoć
-poprzednia wizyta u pani dermatolog: na początku było raz dziennie, po miesiącu dwa razy dziennie minox i tyle – lekarka stwierdziła androgenowe

[edipapek]

Tez mam mętlik w głowie! Czemu Ci lekarze tak kręcą. Jeden mówi to a drugi co innego... I mam wrażenie, że jak idziesz do dermatologa że specjalnością w łysieniu to widzi łysienie. Jak byłam u innych dwóch to powiedzieli, że to nie to...

[edipapek]

Napisane przez AndroBabka

_Nya_ stało się! Umówiłam się na 21 lipca do dr Kurzei – zobaczymy jaka będzie ostateczna diagnoza. Jestem dobrej myśli...(muszę być - w końcu nadzieja umiera ostatnia)

Na chwilę obecną używam tylko Minoxidil, nie wiem co zrobić z Dermovate…ktoś stosował? Jakie macie doświadczenia z tym lekiem?

Pozdrawiam wszystkie dzielne babeczki

Też umówiłam się do dr Kurzei na 29 lipca, niestety ale Slowinska i Rakowska już nie przyjmują nowych pacjentów. Rakowska trochę została rozsławiona w internecie. Sam trichoscan kosztuje 200 zł a wizyta 170 zł. dr Rakowska już wyższy cennik... biedne jesteśmy z tymi kosztami. Nikt nie prowadzi badań nad nowym lekiem na łysienie adrogenowe, w wiekszości są to leki dedykowane na inne choroby jak nadcisnienie. Nie znane są badania kliniczne stosowania finasteydu przez kobiety. Sama zajmuje się lekami i kiepsko to widzę. Musimy mieć świadomość, że te leki mają szeroką game skutków ubocznych. Jednak my widzimy obecnie jeden....niestety najbardziej "widoczny". Nie ma nawet żadnych grup wsparcia dla kobiet z łysieniem androgenowym. Zmierzyłam się z tym tematem niedawno i to wszystko mnie zaskoczyło...negatywnie:m ad:

[AndroBabka]

edipapek ja musiałam przełożyć wizytę, ze względu na badania hormonów, które dotrą w późniejszym czasie, w związku z tym jadę do Wawy dopiero 28 lipca

edipapek a Ty robiłaś lub robisz badania przed wizytą?

Powiem Wam szczerze dziewczyny, że jestem ogólnie załamana

[alutkamm]

Do AndroBabka i Agunia001
Dziewczyny też jestem z Poznania. U kogo się leczycie w Poznaniu , kogo polecacie? Ja byłam u dr. Dominika Mikiela, a takze u Rakowskiej w Warszawie, mam teraz termin do niej na wrzesień, ale nie wyobrażam sobie ciągle jezdzieć do Warszawy ze względu na koszty.

[AndroBabka]

alutkamm ja byłam najpierw u dr Iwony Stajkowskiej, która stwierdziła androgenowe. Nie była jednak dla mnie do końca przekonująca, więc postanowiłam udać się do dr Dominika Mikiela, gdyż przewinął się tutaj na forum chyba i był polecany. On łysienie androgenowe wykluczył

28 lipca jadę po trzecią - mam nadzieję ostateczną diagnozę, idę do dr Marty Kurzei

[edipapek]

Miałam wszystkie badania wykonywane. Endokrynolog na mnie nakrzyczał, że jak można stwierdzać bez hormonów androgennych łysienie androgenowe. Wynii sa ok. Pamietaj jednak, że w przypadku łysienia androgenowego to nie hormony mogą być przyczyną... Jest ono przekazywane genetycznie i np. ujawnia się w przypadku dużego stresu, tabletek antykoncepcyjnych. Jest to po prostu nadwrażliwość mieszków włosowych na enzym. Tak mi powiedział lekarz dermatolog. Badania są bardzo ważne bo wykluczają czynnik hormonalny.

[Agunia001]

Napisane przez AndroBabka

Agunia001 właśnie o to chodzi, że byłam już u dwóch i każdy powiedział co innego Dlatego postanowiłam pojechać do trzeciego dermatologa – dr Marty Kurzei z Warszawy – specjalistki od łysienia U mnie przy myciu wypada może z 20-25 sztuk, także niewiele. Jak na chwilę obecną nie miałam dużego wypadu po minoxidilu, a stosuję już 34 dzień – nie wiem, może to cisza przed burzą? Oby nie Jeśli chodzi o moje samopoczucie, to nie jest ono najlepsze…

Ja jestem Poznanianką i też mieszkam w Poznaniu
Tak, faktycznie, Dermovate jest właśnie na to, ale może mieć też skutki uboczne – natomiast wydaje mi się, że przy codziennym stosowaniu ryzyko się zwiększa, ale skoro mamy tylko 2 razy w tygodniu używać, to może nic takiego nie będzie miało miejsca i tej myśli się trzymajmy Co rozumiesz przez „stosować minimalną ilość”?

Mój plan leczenia jest następujący:
- Codziennie wieczorem minox 5% + pon i pt Dermovate, suplementacja wit. PP i żelazo (na receptę) – w sumie dopiero zaczynam kurację od poniedziałku razem z Dermovate i żelazem, lekarz nie stwierdził androgenowego ponoć
-poprzednia wizyta u pani dermatolog: na początku było raz dziennie, po miesiącu dwa razy dziennie minox i tyle – lekarka stwierdziła androgenowe

A u kogo w Poznaniu się leczysz? Ja odpuściłam lekarzy do których dojazd trwa 2h i więcej, na początku masz wizyty częstsze, nie miałam ochoty na takie wycieczki...
Ale to dlatego, że jestem zadowlona ze swojego lekarza i nie zamierzam kombinować.
I jak dr Kurzeja?
Jeśli chcesz super specjalisty to w Poznaniu przyjmuje Prof Aleksandra Dańczak-Pazdrowska, przyjmuje w szpitalu na Przybyszewskiego i w kilku miejscach prywatnie.

Myślę, że wiele z nas się niepotrzebnie same nakręca (liczenie ile włosów wypadło, sprawdzanie czy przypadkiem nie mamy jakiś objawów ubocznych od leków, nakręcanie się że leki są bardziej szkodliwe jak przynosza pożytku...) a odzyskiwanie i zahamowywanie łysienia to jest proces długotrwały. Trzeba być optymistką, nie fiksowac się na tym temacie.
Oczywiście to jest kwestia charakteru, mnie lekarze pytali dlaczego tak długo zwlekałam z leczeniem, a ja po prostu wypierałam to z moich mysli i nie myślałam o moich włosach... Dopiero jak zobaczyłam gdzieś swoje zdjęcie to do mnie dotarło.

Dermovate mam używac 3 krople na przedziałek i po 3 z każdej strony głowy. Nie wiem jak miałabym dokładnie 3 krople odliczyć ale po prostu uzywam bardzo małej ilości.

Zazdroszcze że możesz stosowac minoxidil bezproblemowo, ja jestem w trakcie prób stosowania małej ilości na tył głowy co kilka dni. Trzymaj kciuki żeby się udało "przyzwyczaić" organizm.
Jutro też zaczynam brać większą dawkę finasterydu, miesiąc brałam 1MG a teraz 5MG.

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez edipapek

Tez mam mętlik w głowie! Czemu Ci lekarze tak kręcą. Jeden mówi to a drugi co innego... I mam wrażenie, że jak idziesz do dermatologa że specjalnością w łysieniu to widzi łysienie. Jak byłam u innych dwóch to powiedzieli, że to nie to...

Ja wybieram lekarza który mi charakterem pasuje, tzn jasne musi być specjalistą ale jeśli jest oschłą osobą, traktującą innych z góry itd to od razu skreślam i nigdy więcej się nie pojawiam.

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Napisane przez alutkamm

Do AndroBabka i Agunia001
Dziewczyny też jestem z Poznania. U kogo się leczycie w Poznaniu , kogo polecacie? Ja byłam u dr. Dominika Mikiela, a takze u Rakowskiej w Warszawie, mam teraz termin do niej na wrzesień, ale nie wyobrażam sobie ciągle jezdzieć do Warszawy ze względu na koszty.

Wysłałam priv

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Napisane przez AndroBabka

alutkamm ja byłam najpierw u dr Iwony Stajkowskiej, która stwierdziła androgenowe. Nie była jednak dla mnie do końca przekonująca, więc postanowiłam udać się do dr Dominika Mikiela, gdyż przewinął się tutaj na forum chyba i był polecany. On łysienie androgenowe wykluczył

28 lipca jadę po trzecią - mam nadzieję ostateczną diagnozę, idę do dr Marty Kurzei

Dziwne że dostałaś dwie różne diagnozy. A robiłaś ten komplet badań przed wizytą (chyba 12/13)?