Rzeczy, które zachwycają wszystkich poza Wami + offtopy, część 2.:)

[Wolha wRedna]

Napisane przez kasztanka3

Mialas farta z tymi perelkami
Rzadko sie dzisiaj spotyka taka jakosc w niepowalajacej cenie, niestety.

Na taką trafiłam tylko ten jeden raz

Napisane przez Finlora

Ja w sumie średnio raz w tygodniu kupuję sobie coś fajnego, w życiu nie byłoby mnie stać na tak częste kupowanie w sieciówkach.
Owszem, bywają tygodnie, że nie znajdę nic fajnego ale w sieciówkach zdarza się to o wiele częściej bo albo nic mi się nie podoba albo nic nie pasuje.

Też tak kiedyś robiłam, a później odkryłam, że jednak wolę mieć mniej ubrań. Zdałam sobie sprawę, że sporo rzeczy kupiłam, bo niby fajne no i tanie. Gdy zadałam sobie pytanie, czy kupiłabym to w cenie regularnej i czy jak to rzeczywiście potrzebuję? Okazało się, że nie. Dlatego teraz już bardzo rzadko zaglądam. Przeważnie szukam konkretnych rzeczy, a tego się w lumpku nie da.

[1=63b309f64a21e028d01c4e0 3f16459e915abac32;8655535 6]O, to mi się teraz przypomniało, że mąż kiedyś kupił w lumpie nowiutką koszulę Ralpha Laurena za 5zł. To chyba wypsztykało naszego farta lumpowego po wsze czasy. [/QUOTE]

[kasztanka3]

Napisane przez Wolha wRedna

Na taką trafiłam tylko ten jeden raz



Też tak kiedyś robiłam, a później odkryłam, że jednak wolę mieć mniej ubrań. Zdałam sobie sprawę, że sporo rzeczy kupiłam, bo niby fajne no i tanie. Gdy zadałam sobie pytanie, czy kupiłabym to w cenie regularnej i czy jak to rzeczywiście potrzebuję? Okazało się, że nie. Dlatego teraz już bardzo rzadko zaglądam. Przeważnie szukam konkretnych rzeczy, a tego się w lumpku nie da.

Ja za lumpeksami nie przepadam, kiedys chodzilam, ale nigdy nie trafilam zadnej perelki, same sieciowkowe ubrania, przewaznie w stanie uzywanym srednim, czasami prawie nowe.

[63b309f64a21e028d01c4e03f16459e915abac32]

Napisane przez smerfetk_a

Bo do lumpeksu to trzeba wiedzieć kiedy i gdzie iść Jak się pójdzie z marszu i trafi na resztki przed dostawą to wiadomo że cudów się nie znajdzie. No i różne lumpeksy są, z różnymi dostawcami, do niektórych nie ma po co wchodzić

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

A nie no, to to wiadomo. Ale w tych u mnie to i po świeżutkiej dostawie g* było - a lumpy z tych polecanych w internetach (i to na wizażu ) No czyli niefart jak ta lala. Dałam sobie spokój i tyle.

[Ava_]

Napisane przez kasztanka3

Ja za lumpeksami nie przepadam, kiedys chodzilam, ale nigdy nie trafilam zadnej perelki, same sieciowkowe ubrania, przewaznie w stanie uzywanym srednim, czasami prawie nowe.

Bo to trzeba miec talent, maja racje dziewczyny. Ja bym sobie nic wygrzebac nie potrafila. Tak samo jak widze wyprzedaz, ten chaos, ciuchy porozrzucane, ludzie sie tlocza, no nie. Wole kupowac online i najwyzej zwrocic niz meczyc sie w sklepie. Chyba Zara w pierwszych dniach sale zamyka przymierzalnie, wiec jaki sens? W takim chaosie nic mi sie nie podoba.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

Napisane przez Ava_

Bo to trzeba miec talent, maja racje dziewczyny. Ja bym sobie nic wygrzebac nie potrafila. Tak samo jak widze wyprzedaz, ten chaos, ciuchy porozrzucane, ludzie sie tlocza, no nie. Wole kupowac online i najwyzej zwrocic niz meczyc sie w sklepie. Chyba Zara w pierwszych dniach sale zamyka przymierzalnie, wiec jaki sens? W takim chaosie nic mi sie nie podoba.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Poważnie?

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[Ava_]

Napisane przez smerfetk_a

Poważnie?

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

W Londynie Zary sa gigantyczne, po 3-4 pietra. Raz bylam taka madra, zeby sie wybrac do centrum handlowego w drugi dzien swiat, czyli kiedy sie wyprzedaz zimowa zaczyna, nabralam ciuchow, ide do przymierzalni a tu zonk. Ni ma.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ciri15]

Napisane przez Wolha wRedna

Też tak kiedyś robiłam, a później odkryłam, że jednak wolę mieć mniej ubrań. Zdałam sobie sprawę, że sporo rzeczy kupiłam, bo niby fajne no i tanie. Gdy zadałam sobie pytanie, czy kupiłabym to w cenie regularnej i czy jak to rzeczywiście potrzebuję? Okazało się, że nie.

Ja zadaje sobie pytanie czy bede to nosic, na rowni z pozostalymi "nielumpowymi" ciuchami. Mam tych ciuchow pelna szafe i rzadko cos wyrzucam. Jak cos kupie, nawet za 5 zl, to nie po to by lezalo. Wyjatek moge zrobic dla wyjsciowych sukienek bo i tak mam malo okazji, by w nich chodzic, a jakos fajniej mi ze mam kolejna piekna w szafie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[groszek75]

To nie talent tylko to grzebanie w ciuchach trzeba lubić

Ja nie cierpię, idę ba zakupy po konkretne rzeczy i szybko ze sklepu uciekam,

U mnie to są prawdziwe szmateksy więc omijam

[brandie]

Napisane przez smerfetk_a

Wg mnie znowu w Mohito ładnie ciuchy prezentują i sporo mi się podoba (kroje i wzory w moim guście) ale jak wejdę do sklepu i widzę ten plastik to zaraz mi się odechciewa...

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

Mechacą się. Dlatego też poluję w outletach i na wyprzedażach, właśnie ze względu na wzornictwo.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Jak to jest z tą wiskozą? To naturalne czy sztuczne włókno? Bo czytałam różne wersje i już sama nie wiem...

[Finlora]

Pamiętam jak kiedyś kupiłam w lumpie śliczny czerwony płaszcz z kaszmiru za 40 zł

[Wolha wRedna]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86556319]Jak to jest z tą wiskozą? To naturalne czy sztuczne włókno? Bo czytałam różne wersje i już sama nie wiem...[/QUOTE]

Jest to włókno sztuczne, czyli to już nie natura, ale nadal nie syntetyczne (jak np akryl czy poliester). Dla mnie wiskoza jest spoko, tylko czasami bardzo gniecąca.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Jak to możliwe, że jest sztuczne, ale nie syntetyczne?

[7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28]

Nie zachwyca mnie kupowanie nowych ubran co chwilę, bo sieciówka wypuszcza nową linię inspirowaną czymśtam. W worku na ziemniaki nie chodzę, ale nie rozumiem tego szału na zakupy i wspierania fast fashion

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86556492]Jak to możliwe, że jest sztuczne, ale nie syntetyczne?[/QUOTE]Tu jest ładne wyjaśnione
https://hiforstyle.com/pl/aasdsadasddsadsa/

Ja wiskozę bardzo lubię, nie pocę się w niej, jest przewiewna, idealna na lato.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86556492]Jak to możliwe, że jest sztuczne, ale nie syntetyczne?[/QUOTE]


jedwab wiskozowy

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;86556595]jedwab wiskozowy[/QUOTE]To miało być jakieś wytłumaczenie mojego pytania? Bo nie rozumiem.

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;86556543]Tu jest ładne wyjaśnione
https://hiforstyle.com/pl/aasdsadasddsadsa/

Ja wiskozę bardzo lubię, nie pocę się w niej, jest przewiewna, idealna na lato.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Dziękuję!
Ja też ją bardzo lubię, w dotyku jest nawet lepsza niż bawełna, latem wydaje się być nawet chłodniejsza, dlatego ciągle nie mogłam zrozumieć jak to jest możliwe, że to nie jest naturalne włókno!

A jeśli chodzi o materiał na pościele - mikrofaza - niby sztuczna, a mam jedną taką pościel, przemiła w dotyku, miękka, wygodna, na dodatek piorę w 90 stopniach (byłam pewna, że to bawełna, dopóki nie znalazłam w sklepie takiej samej i bum, 100% mikrofaza ) i nic się nie dzieje - jak to jest możliwe?!

[63b309f64a21e028d01c4e03f16459e915abac32]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86556492]Jak to możliwe, że jest sztuczne, ale nie syntetyczne?[/QUOTE]

"Tworzywa sztuczne są materiałami, w których najistotniejszy składnik stanowią związki wielkocząsteczkowe, syntetyczne lub pochodzenia naturalnego."

Wiskoza jest chemicznie produkowana, ale z włókien pochodzenia naturalnego, czyli celulozy.

Lubię wiskozę, zwłaszcza jeśli jest tkana, dzianiny mniej (tu wolę bawełnę). Sukienki czy koszule z wiskozy super się układają, a materiał jest przewiewny.

[Wolha wRedna]

[1=63b309f64a21e028d01c4e0 3f16459e915abac32;8655685 2]"Tworzywa sztuczne są materiałami, w których najistotniejszy składnik stanowią związki wielkocząsteczkowe, syntetyczne lub pochodzenia naturalnego."

Wiskoza jest chemicznie produkowana, ale z włókien pochodzenia naturalnego, czyli celulozy.

Lubię wiskozę, zwłaszcza jeśli jest tkana, dzianiny mniej (tu wolę bawełnę). Sukienki czy koszule z wiskozy super się układają, a materiał jest przewiewny.[/QUOTE]

Właśnie wiskoza dla mnie bardzo spoko. Np. mam problem z koszulkami z bawełny 100%. No dla mnie to kicha po kilku praniach. Może gdybym kupowała jakieś super to byłoby inaczej, ale koszulki 100% bawełna z sieciówek najczęściej po kilku praniach wyglądają jak psu z gardła. Za to gdy kupię taką z małym dodatkiem elastanu już jest spoko.

Mam jedną koszulkę z lyocellu i jest boska. Dzisiaj zamówiłam 2 t-shirty o różnych składach, ale genearalnie: lyocell, modal, bawełna, elastan i jestem ciekawa jak wypadną.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86556831]To miało być jakieś wytłumaczenie mojego pytania? Bo nie rozumiem.
[/QUOTE]
dokładniej: https://www.google.com/search?client...p5D564NjSXvUM:


tego nie było na chemii, nie wiem, ja inną chemię miałam

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez Wolha wRedna

Mam jedną koszulkę z lyocellu i jest boska. Dzisiaj zamówiłam 2 t-shirty o różnych składach, ale genearalnie: lyocell, modal, bawełna, elastan i jestem ciekawa jak wypadną.

doczytałam, że lyocell to też włókno celulozowe, tylko produkcja mniej odpadowa

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

xD czekaj, sprawdzę moje zeszyty z liceum, bo nie pamiętam, ale pewnie było, durna ja xD

[Finlora]

U mnie na pewno nie było bo ostatni raz miałam chemię w 8 klasie podstawówki

[Wolha wRedna]

U mnie na chemii też nie było.

W gimnazjum miałam fajną chemię, w liceum była chemia z alkoholiczką... my nawet podstawowego programu nie przerobiliśmy a co dopiero jakby było o praktycznych rzeczach, np. materiałach

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez Wolha wRedna

U mnie na chemii też nie było.



W gimnazjum miałam fajną chemię, w liceum była chemia z alkoholiczką... my nawet podstawowego programu nie przerobiliśmy a co dopiero jakby było o praktycznych rzeczach, np. materiałach

My na chemii też nie mieliśmy o materiałach. Może za stara jestem

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Higurashi]

My mieliśmy takie rzeczy na technice w podstawówce tylko

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Gratuluję ollencja pamiętania każdej reakcji chemicznej z każdej lekcji, szacun. Czy też może powinnam powiedzieć każdego zagadnienia każdej lekcji z każdego przedmiotu z każdej klasy.

[7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86557154]Gratuluję ollencja pamiętania każdej reakcji chemicznej z każdej lekcji, szacun. Czy też może powinnam powiedzieć każdego zagadnienia każdej lekcji z każdego przedmiotu z każdej klasy. [/QUOTE]

Raczej nie umie, bo w innym watku chciala, zebym zrobila zadanie domowe jej dziecka, tj. wymyslila proste zadanie z matmy

[Ariada]

Wątpię, żeby zagadnienia dotyczące reakcji pozyskiwania materiałów na ubrania były w materiale liceum tym bardziej, że nie ma ich wszędzie nawet na chemii akademickiej podejrzewam, że takie zagadnienia zdarzają się na tematycznych fakultetach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Mnie nie zachwyca kupowanie czegos tylko i wylacznie dlatego, ze jest akurat modne, a nawet nam sie nie podoba i do tego pokracznie w tym wygladamy.

[63b309f64a21e028d01c4e03f16459e915abac32]

Napisane przez Wolha wRedna

Właśnie wiskoza dla mnie bardzo spoko. Np. mam problem z koszulkami z bawełny 100%. No dla mnie to kicha po kilku praniach. Może gdybym kupowała jakieś super to byłoby inaczej, ale koszulki 100% bawełna z sieciówek najczęściej po kilku praniach wyglądają jak psu z gardła. Za to gdy kupię taką z małym dodatkiem elastanu już jest spoko.

Mam jedną koszulkę z lyocellu i jest boska. Dzisiaj zamówiłam 2 t-shirty o różnych składach, ale genearalnie: lyocell, modal, bawełna, elastan i jestem ciekawa jak wypadną.

Mam koszulki wiskozowe z orsaya, wszystko spoko tylko mega szybko mi się skuleczkowały. Niby forma super, faktycznie zachowują kształt i kolor, świetne na upały, ale te kuleczki - no kilkanaście użyć i koszulka nie nadaje się do ludzi. Zraziłam się.

Bawełna z domieszkami jest ok. Faktycznie lepiej się trzyma.

A spotkała się może któraś z waz z koszulkami bawełna + wiskoza (tak z 10% domieszki)?