Mamuśki Marcóweczki 2021 :)

[Justysia2203]

Dziewczyny na Smyku jest promocja na staniki do karmienia trochę antyseksy no ale rozmiary widzę do F i cena 67.99zł/szt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Solony_karmel]

Napisane przez stookrotka1991

Dzisiaj leniwa sobota

Kupujecie kosz na zużyte pieluszki? Jak zamierzacie rozwiązać sytuację z pieluchami i wyrzuceniem ich może któraś z was ma doswiadczenie w tym temacie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mamy zestaw z ikea, mały kosz i trzy pojemniczki, nie jest duży i wynosimy go każdego dnia lub co drugi i nic nie czuć. Sprawdzony przy pierwszym dziecku, będzie dla drugiej też

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stookrotka1991]

Napisane przez Solony_karmel

Mamy zestaw z ikea, mały kosz i trzy pojemniczki, nie jest duży i wynosimy go każdego dnia lub co drugi i nic nie czuć. Sprawdzony przy pierwszym dziecku, będzie dla drugiej też

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W sumie też mam ten zestaw i myślę czy tego kosza nie wykorzystać właśnie na pieluchy taki mały kosz to można wynieść codzinnie, ile tam się mniej więcej pieluszek mieści pamiętasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani_smith]

Jak proszę starego, żeby codziennie wynioal śmieci to jest takie stekanie i jejowanie, jakby miał drogę krzyżową odbywać (windą do hali garażowej), także u mnie by się to za Chiny nie sprawdziło.



Znalazłam piękna pościel dla dzidziusia ale naszła mnie podwójna rozkmina. Muslin, bawełna czy bambus... A po drugie, czy marcowy dzidziuś będzie potrzebował jej przed jesienią? Nie ogarniam czy rożek, czy śpiworek, ale ta posciel to chyba ciut później wjeżdża, prawda?

[PaniAuto]

Napisane przez pani_smith

Jak proszę starego, żeby codziennie wynioal śmieci to jest takie stekanie i jejowanie, jakby miał drogę krzyżową odbywać (windą do hali garażowej), także u mnie by się to za Chiny nie sprawdziło.



Znalazłam piękna pościel dla dzidziusia ale naszła mnie podwójna rozkmina. Muslin, bawełna czy bambus... A po drugie, czy marcowy dzidziuś będzie potrzebował jej przed jesienią? Nie ogarniam czy rożek, czy śpiworek, ale ta posciel to chyba ciut później wjeżdża, prawda?

To u mnie za śmieci odpowiedzialny jest mąż ja nie ważne czy mieszkałam sama czy z lokatorami czy z nim nigdy nie pamiętałam o tym worku :/ Mogłabym się schylić ubrać buty i stwierdzić że te śmieci strasznie śmierdzą wstać i o nich zapomnieć Dalej czasem mąż przygotowuje mi worek jak gdzieś wychodzę żeby zabrać i jak mi nie włoży do ręki przy samym wyjściu z domu to zapomnę. I to nie tylko w ciąży więc nie mogę zrzucić na kalafior.


Co do pościeli to czytałam że możliwie jak najpóźniej coś koło 2 roku dopiero. Wcześniej śpiworki. Na IG Fizjoterapeutka_z_misją ostatnio pisała że rożki są ok przez pierwsze 2 tyg życia tylko. Kupiłam jeden i dostałam jeszcze 4 ale mam zamiar używać ich jako maty na które będę odkładać dziecko na łóżko kanapę czy podłogę.
W poniedziałek zacznę eksperymentować z praniem i zmiękczaniem tej szorstkiej bawełny ale czuję coś że stanie na tym że większość tych ciuszków spakuję i kupie nowe. Kurcze część jest w takim stanie że jak mam ścierki ze starych koszulek tak sprane to je wyrzucam i teraz nie wiem czy ja jestem za delikatna i przesadzam i normalnie powinnam ubierać dziecko w takie ubranka czy się faktycznie nie nadają.

[Solony_karmel]

Napisane przez stookrotka1991

W sumie też mam ten zestaw i myślę czy tego kosza nie wykorzystać właśnie na pieluchy taki mały kosz to można wynieść codzinnie, ile tam się mniej więcej pieluszek mieści pamiętasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj nie, ale myślę, że koło 15

Napisane przez pani_smith

Jak proszę starego, żeby codziennie wynioal śmieci to jest takie stekanie i jejowanie, jakby miał drogę krzyżową odbywać (windą do hali garażowej), także u mnie by się to za Chiny nie sprawdziło.



Znalazłam piękna pościel dla dzidziusia ale naszła mnie podwójna rozkmina. Muslin, bawełna czy bambus... A po drugie, czy marcowy dzidziuś będzie potrzebował jej przed jesienią? Nie ogarniam czy rożek, czy śpiworek, ale ta posciel to chyba ciut później wjeżdża, prawda?

My i tak codziennie rano chodzimy po świeże pieczywo i wyrzucamy rano kocie brudy, także akurat po drodze

Ja spiworka zaczynałam używać jakoś na jasieńbpo 3m.z., ale mam córkę z lipca, teraz w sumie nie wiem chyba będę kocykiem przykrywać, rozek jeden na start na pewno się przyda. Jeśli masz na myśli pościel-kołderka, to chyba po roczku albo nawet później.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani_smith]

Czyli potwierdzacie to, co mi się wydawało z tymi kolderkami. Na razie nie potrzebuje także resztki kasy zostawię na coś bardziej potrzebnego. Np. ten rożek lub śpiworek.

[aga_fe]

Napisane przez PaniAuto

To u mnie za śmieci odpowiedzialny jest mąż ja nie ważne czy mieszkałam sama czy z lokatorami czy z nim nigdy nie pamiętałam o tym worku :/ Mogłabym się schylić ubrać buty i stwierdzić że te śmieci strasznie śmierdzą wstać i o nich zapomnieć Dalej czasem mąż przygotowuje mi worek jak gdzieś wychodzę żeby zabrać i jak mi nie włoży do ręki przy samym wyjściu z domu to zapomnę. I to nie tylko w ciąży więc nie mogę zrzucić na kalafior.


Co do pościeli to czytałam że możliwie jak najpóźniej coś koło 2 roku dopiero. Wcześniej śpiworki. Na IG Fizjoterapeutka_z_misją ostatnio pisała że rożki są ok przez pierwsze 2 tyg życia tylko. Kupiłam jeden i dostałam jeszcze 4 ale mam zamiar używać ich jako maty na które będę odkładać dziecko na łóżko kanapę czy podłogę.
W poniedziałek zacznę eksperymentować z praniem i zmiękczaniem tej szorstkiej bawełny ale czuję coś że stanie na tym że większość tych ciuszków spakuję i kupie nowe. Kurcze część jest w takim stanie że jak mam ścierki ze starych koszulek tak sprane to je wyrzucam i teraz nie wiem czy ja jestem za delikatna i przesadzam i normalnie powinnam ubierać dziecko w takie ubranka czy się faktycznie nie nadają.

Pamiętaj że Tobie te ciuszki też powinny sprawiać przyjemność albo chociaż nie wkurzać i nie irytować. Lepiej mieć mniej, najwyżej na początku będzie częściej pranie. A Może chociaż część uda Ci się wykorzystać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fufka]

Dzień dobry, masakra prawie całą noc nie spałam. Nie wiem czy to dlatego, że popołudniu wypiłam kawę (pierwszą od tygodni), czy to że u rodziców jest gorąco czy hałasy inne, czy wszytko razem. Podrzemałam od 3 do 7...

Pani Auto zgadzam się z Aga. Jeżeli coś ci nie pasuje, to nie ma co się zmuszać tylko dlatego, że ktoś dał nam to za darmo. Rzeczy mają się nam podobać, być w dobrym stanie i mają nas cieszyć. Jestem tego świetnym przykładem w 24h dostaliśmy 2 łóżeczka turystyczne i fotelik. Tylko że ten fotelik w ogóle nie wzbudza mojego zaufania, ale wg TŻ wszystko jest ok. No bo obsłużył jedno dziecko i nic się nie stało. Jeszcze chwilę mu odpuszczę, dostał zadanie, że w grudniu ma się zająć tematem fotelika, więc jeszcze o niczym nie ma pojęcia. A jak nie zmieni zdania, to w styczniu pojadę do sklepu i kupię sama, bez jego aprobaty. Wkurza mnie pod tym względem, bo serio są rzeczy na czym można oszczędzić, ale nie na bezpieczeństwie, tym bardziej, że mu będziemy jeździć i robić długie trasy. To pewnie też był powód dla którego spać nie mogłam. Także dzisiaj mam dzień zombie. Mam nadzieję, że u was lepiej nic minęła

Jest jeszcze jedna rzecz. Ciągle mnie ktoś pyta czy dostanę ubrania od koleżanek, znajomych, ale skąd ja mam to wiedzieć? W sensie, że znajomych z małymi dziećmi mam niewielu a dwa, przecież jak nikt mi nie proponuje, to nie będę pytać w prosty. Wiecie o co mi chodzi? Strasznie dziwne pytanie to jest dla mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Dzień dobry ja też mam coś słabe spanie, w ogóle mi to wolne nie służy, czuje się gorzej niż jak chodziłam do pracy
Co do ostatniej rozmowy o przepuszczaniu w kolejce itp wczoraj na zakupach no jedna kobieta nas rozbroiła... Podchodzimy z TŻ do kasy dla osób niepełnosprawnych i ciężarnych przed nami niepełnosprawny Pan już miał wypakowane z 80% zakupów ale spojrzał na mnie i zaprasza przed siebie, podziękowaliśmy ale mówimy żeby spokojnie rozpakował resztę my już ta chwilkę poczekamy i dosłownie chwilę później drze się za nami babka że my jej miejsce zajęliśmy że ona odeszła dosłownie na chwilę po makaron i gdzie jakaś kultura, pomijam że jej koszyk stał między regałami i no nawet nam do głowy nie przyszło że stoi w kolejce... I w tym momencie wychyla się ten niepełnosprawny Pan i drze się na cały sklep do niej czy ona ślepa jest bo na ciężarna czy niepełnosprawna nie wygląda a to kasa priorytetowa i gdzie kultura jakaś, kobitka zrobiła się bordowa coś powiedziała pod nosem i obrażona poszła na drugi koniec sklepu no nam zostało tylko uśmiechnąć się pod nosem i skinąć w podzięce miłemu Panu, kasjerka się nie czaiła przybiła mu normalnie piątkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stookrotka1991]

Napisane przez Fufka

Dzień dobry, masakra prawie całą noc nie spałam. Nie wiem czy to dlatego, że popołudniu wypiłam kawę (pierwszą od tygodni), czy to że u rodziców jest gorąco czy hałasy inne, czy wszytko razem. Podrzemałam od 3 do 7...

Pani Auto zgadzam się z Aga. Jeżeli coś ci nie pasuje, to nie ma co się zmuszać tylko dlatego, że ktoś dał nam to za darmo. Rzeczy mają się nam podobać, być w dobrym stanie i mają nas cieszyć. Jestem tego świetnym przykładem w 24h dostaliśmy 2 łóżeczka turystyczne i fotelik. Tylko że ten fotelik w ogóle nie wzbudza mojego zaufania, ale wg TŻ wszystko jest ok. No bo obsłużył jedno dziecko i nic się nie stało. Jeszcze chwilę mu odpuszczę, dostał zadanie, że w grudniu ma się zająć tematem fotelika, więc jeszcze o niczym nie ma pojęcia. A jak nie zmieni zdania, to w styczniu pojadę do sklepu i kupię sama, bez jego aprobaty. Wkurza mnie pod tym względem, bo serio są rzeczy na czym można oszczędzić, ale nie na bezpieczeństwie, tym bardziej, że mu będziemy jeździć i robić długie trasy. To pewnie też był powód dla którego spać nie mogłam. Także dzisiaj mam dzień zombie. Mam nadzieję, że u was lepiej nic minęła

Jest jeszcze jedna rzecz. Ciągle mnie ktoś pyta czy dostanę ubrania od koleżanek, znajomych, ale skąd ja mam to wiedzieć? W sensie, że znajomych z małymi dziećmi mam niewielu a dwa, przecież jak nikt mi nie proponuje, to nie będę pytać w prosty. Wiecie o co mi chodzi? Strasznie dziwne pytanie to jest dla mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fakt dziwie to pytanie jest, ja bym też była zdziwiona ale jak ktoś mi zadaje tego typu pytania to odpowiadam "tego nie wie nikt" Czasem mi już nerwy puszczają

Co do fotelika w pełni się z Tobą zgadzam, szkoda ze Twój tż tak do tego podchodzi. Ale fakt najważniejsze jest bezpieczeństwo jednak ja też nie byłabym spokojna, dlatego myślę że podjęłaś dobrą decyzje po co później pluć sobie w brodę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Napisane przez pani_smith

Jak proszę starego, żeby codziennie wynioal śmieci to jest takie stekanie i jejowanie, jakby miał drogę krzyżową odbywać (windą do hali garażowej), także u mnie by się to za Chiny nie sprawdziło.



Znalazłam piękna pościel dla dzidziusia ale naszła mnie podwójna rozkmina. Muslin, bawełna czy bambus... A po drugie, czy marcowy dzidziuś będzie potrzebował jej przed jesienią? Nie ogarniam czy rożek, czy śpiworek, ale ta posciel to chyba ciut później wjeżdża, prawda?

Ja mam kupiony rożek, śpiworek i kocyk-kołderkę, dokupię jeszcze otulacz i będę kombinować podobno na początek najlepiej otulacz i rożek ale wiadomo co dziecko to inne zachcianki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

Napisane przez PaniAuto

To u mnie za śmieci odpowiedzialny jest mąż ja nie ważne czy mieszkałam sama czy z lokatorami czy z nim nigdy nie pamiętałam o tym worku :/ Mogłabym się schylić ubrać buty i stwierdzić że te śmieci strasznie śmierdzą wstać i o nich zapomnieć Dalej czasem mąż przygotowuje mi worek jak gdzieś wychodzę żeby zabrać i jak mi nie włoży do ręki przy samym wyjściu z domu to zapomnę. I to nie tylko w ciąży więc nie mogę zrzucić na kalafior.


Co do pościeli to czytałam że możliwie jak najpóźniej coś koło 2 roku dopiero. Wcześniej śpiworki. Na IG Fizjoterapeutka_z_misją ostatnio pisała że rożki są ok przez pierwsze 2 tyg życia tylko. Kupiłam jeden i dostałam jeszcze 4 ale mam zamiar używać ich jako maty na które będę odkładać dziecko na łóżko kanapę czy podłogę.
W poniedziałek zacznę eksperymentować z praniem i zmiękczaniem tej szorstkiej bawełny ale czuję coś że stanie na tym że większość tych ciuszków spakuję i kupie nowe. Kurcze część jest w takim stanie że jak mam ścierki ze starych koszulek tak sprane to je wyrzucam i teraz nie wiem czy ja jestem za delikatna i przesadzam i normalnie powinnam ubierać dziecko w takie ubranka czy się faktycznie nie nadają.

O właśnie zastanawiałam się do czego później wykorzystać rożek i w sumie o macie nie pomyślałam , też widziałam u fizjo z misją to IS, moja bratowa to w ogóle mówiła żebym sobie odpuściła bo dziecko musi mieć w miarę luz w nóżkach żeby się prawidłowo rozwijały.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Napisane przez Fufka

Dzień dobry, masakra prawie całą noc nie spałam. Nie wiem czy to dlatego, że popołudniu wypiłam kawę (pierwszą od tygodni), czy to że u rodziców jest gorąco czy hałasy inne, czy wszytko razem. Podrzemałam od 3 do 7...

Pani Auto zgadzam się z Aga. Jeżeli coś ci nie pasuje, to nie ma co się zmuszać tylko dlatego, że ktoś dał nam to za darmo. Rzeczy mają się nam podobać, być w dobrym stanie i mają nas cieszyć. Jestem tego świetnym przykładem w 24h dostaliśmy 2 łóżeczka turystyczne i fotelik. Tylko że ten fotelik w ogóle nie wzbudza mojego zaufania, ale wg TŻ wszystko jest ok. No bo obsłużył jedno dziecko i nic się nie stało. Jeszcze chwilę mu odpuszczę, dostał zadanie, że w grudniu ma się zająć tematem fotelika, więc jeszcze o niczym nie ma pojęcia. A jak nie zmieni zdania, to w styczniu pojadę do sklepu i kupię sama, bez jego aprobaty. Wkurza mnie pod tym względem, bo serio są rzeczy na czym można oszczędzić, ale nie na bezpieczeństwie, tym bardziej, że mu będziemy jeździć i robić długie trasy. To pewnie też był powód dla którego spać nie mogłam. Także dzisiaj mam dzień zombie. Mam nadzieję, że u was lepiej nic minęła

Jest jeszcze jedna rzecz. Ciągle mnie ktoś pyta czy dostanę ubrania od koleżanek, znajomych, ale skąd ja mam to wiedzieć? W sensie, że znajomych z małymi dziećmi mam niewielu a dwa, przecież jak nikt mi nie proponuje, to nie będę pytać w prosty. Wiecie o co mi chodzi? Strasznie dziwne pytanie to jest dla mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No trochę dziwne ale to może też takie hmm wybadanie terenu? W sensie co ewentualnie kupić na prezent później dla dziecka albo może te osoby mają znajomych z dziećmi i jakby słyszeli że ktoś chce oddać to by wspominali o Tobie?

U mnie trochę niesmak jest w rodzinie bo brat z bratową oddali praktycznie wszystkie rzeczy po córce kuzynowi, pomijam że nikt jego córki nie widział w tych rzeczach, a jego żona chciała żeby im oddawali ciuszki i zabawki baaa brat miał dojścia do pieluch i załatwił im cała paletę za darmo. No i miesiąc po tym jak poszło info do rodzinki że czekamy na dzidzię żona kuzyna zaczęła wyprzedawać wszystkie rzeczy. Akurat jak mama u nich była to ktoś przyjechał zobaczyć wózek i jakieś zabawki. Mama delikatnie więc zapytała czy zapomnieli że ja w ciąży jestem a ta mówi że nic nie wiedziała, a babcia jej mówiła... Ja tam się o to upominać czy prosić nie będę, ale bratowa się wkurzyła i powiedziała że nic jej więcej nie da i zostawia teraz wszystko dla Mii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kiwi_898]

Napisane przez Justysia2203

Ja mam kupiony rożek, śpiworek i kocyk-kołderkę, dokupię jeszcze otulacz i będę kombinować podobno na początek najlepiej otulacz i rożek ale wiadomo co dziecko to inne zachcianki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

O właśnie zastanawiałam się do czego później wykorzystać rożek i w sumie o macie nie pomyślałam , też widziałam u fizjo z misją to IS, moja bratowa to w ogóle mówiła żebym sobie odpuściła bo dziecko musi mieć w miarę luz w nóżkach żeby się prawidłowo rozwijały.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

No trochę dziwne ale to może też takie hmm wybadanie terenu? W sensie co ewentualnie kupić na prezent później dla dziecka albo może te osoby mają znajomych z dziećmi i jakby słyszeli że ktoś chce oddać to by wspominali o Tobie?

U mnie trochę niesmak jest w rodzinie bo brat z bratową oddali praktycznie wszystkie rzeczy po córce kuzynowi, pomijam że nikt jego córki nie widział w tych rzeczach, a jego żona chciała żeby im oddawali ciuszki i zabawki baaa brat miał dojścia do pieluch i załatwił im cała paletę za darmo. No i miesiąc po tym jak poszło info do rodzinki że czekamy na dzidzię żona kuzyna zaczęła wyprzedawać wszystkie rzeczy. Akurat jak mama u nich była to ktoś przyjechał zobaczyć wózek i jakieś zabawki. Mama delikatnie więc zapytała czy zapomnieli że ja w ciąży jestem a ta mówi że nic nie wiedziała, a babcia jej mówiła... Ja tam się o to upominać czy prosić nie będę, ale bratowa się wkurzyła i powiedziała że nic jej więcej nie da i zostawia teraz wszystko dla Mii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale chamstwo... Ludzie to jednak są bezczelni 🤦☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani_smith]

Eh bo z tym dawaniem i deklarowaniem to jest zawsze niezręcznie. Ludzie się szumnie zapowiadają i czekają z paczkami do "tuż przed porodem", a ty zaczynasz wyprawkę robić nieco szybciej i jesteś w głupiej sytuacji - jak się zapytasz, to jakbyś miała nie wiem jakie oczekiwania i roszczenia (a przecież tu chodzi o to, żeby się wywiedzieć co i jak), nie odezwiesz sie to od razu że gardzisz wspaniałomyślną deklaracją...



Mi bratowa zakomunikowala, że pierwszych ciuszków nie ma, bo oddała przyjaciółce, ale późniejsze ciuchy zostawi dla Młodego,więc tu nie mam złudzeń na czym stoję, natomiast jeśli chodzi o akcesoria... no właśnie jestem w takim pacie. Próbuje cos delikatnie wybadać od brata, ale zaraz bedzie ze oczekuję nie wiadomo czego 🤷☠♀️

[stookrotka1991]

Napisane przez pani_smith

Eh bo z tym dawaniem i deklarowaniem to jest zawsze niezręcznie. Ludzie się szumnie zapowiadają i czekają z paczkami do "tuż przed porodem", a ty zaczynasz wyprawkę robić nieco szybciej i jesteś w głupiej sytuacji - jak się zapytasz, to jakbyś miała nie wiem jakie oczekiwania i roszczenia (a przecież tu chodzi o to, żeby się wywiedzieć co i jak), nie odezwiesz sie to od razu że gardzisz wspaniałomyślną deklaracją...



Mi bratowa zakomunikowala, że pierwszych ciuszków nie ma, bo oddała przyjaciółce, ale późniejsze ciuchy zostawi dla Młodego,więc tu nie mam złudzeń na czym stoję, natomiast jeśli chodzi o akcesoria... no właśnie jestem w takim pacie. Próbuje cos delikatnie wybadać od brata, ale zaraz bedzie ze oczekuję nie wiadomo czego 🤷♀️

Dokładnie też to zauważyłam, był czas że wszyscy pytali co by można było kupić, ja każdemu mówiłam coś innego aby wiaodomo mnie było dubli, ale póki co cisza i weź tutaj teraz myśl czy kupić nie kupić, bo cóż pozostaje czekać i póki co wstrzymać się z tymi rzeczami ale wiaodmo człowiek już wszystko kompletuje do wyprawki na tym etapie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fufka]

Napisane przez stookrotka1991

Dokładnie też to zauważyłam, był czas że wszyscy pytali co by można było kupić, ja każdemu mówiłam coś innego aby wiaodomo mnie było dubli, ale póki co cisza i weź tutaj teraz myśl czy kupić nie kupić, bo cóż pozostaje czekać i póki co wstrzymać się z tymi rzeczami ale wiaodmo człowiek już wszystko kompletuje do wyprawki na tym etapie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to tak jest, dlatego chyba najlepiej liczyć na siebie, a jak będą jakieś nadprogramowe rzeczy, to je się po prostu sprzeda.

Siedziałam dzisiaj na tym uszaku z Ikea i faktycznie jest dość głęboki, trzeba mieć poduszkę za plecami, bo ciężko wstać. Ale chyba i tak go kupię. Pójdę do sklepu i sobie posiedzę na różnych modelach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani_smith]

Sztywny jest? Wygodny? Bo też go rozważam, tylko musze dokładnie obadać kolory. Koleżanka podpowiedziała mi też, żebym sprawdziła Bodzia, bo jest podobny i podobnej jakości, i w bardzo rozsądnej cenie.

Podoba mi się fotel Vicky z Sf Meble, ale jego cena już nie, no i tych mebli to już w ogóle nie mam gdzie obejrzeć czy pomacać.

[Roma1987]

Ja uszaka mam ikeowego, będzie stał w salonie nadal, kocham go, można w nim spać na siedząco mam tez fotel drewniany bujany z olx, pewnie go postawimy u małego do karmienia i usypiania. Justysia widzę ze Grażyna biznesu Twoja bratowa

Ja ogólnie dostałam jakieś rzeczy od znajomych, ubranka od koleżanki w przyszłym tygodniu odbiorę, ale jaki będzie stan to nie wiem, na nikogo nie licze szczerze mówiąc bo wszyscy gadają ze bliżej porodu dadzą, wtedy to ja już będę miała wyprawkę skompletowana, bo jak się będę na kogoś oglądać to zostanę z ręka w nocniku, takie mam doświadczenia raczej

[Justysia2203]

Napisane przez Roma1987

Ja uszaka mam ikeowego, będzie stał w salonie nadal, kocham go, można w nim spać na siedząco mam tez fotel drewniany bujany z olx, pewnie go postawimy u małego do karmienia i usypiania. Justysia widzę ze Grażyna biznesu Twoja bratowa

Ja ogólnie dostałam jakieś rzeczy od znajomych, ubranka od koleżanki w przyszłym tygodniu odbiorę, ale jaki będzie stan to nie wiem, na nikogo nie licze szczerze mówiąc bo wszyscy gadają ze bliżej porodu dadzą, wtedy to ja już będę miała wyprawkę skompletowana, bo jak się będę na kogoś oglądać to zostanę z ręka w nocniku, takie mam doświadczenia raczej

Bratowa czy żona kuzyna? Bo to żona kuzyna zaczęła wszystko wyprzedawać

Co do wyprawki to my od początku nie liczyliśmy że coś od kogoś dostaniemy i przygotowaliśmy się na to że wszystko sami będziemy kupować. I w sumie tak miło teraz się zaskakujemy jak coś dostajemy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Napisane przez Kiwi_898

Ale chamstwo... Ludzie to jednak są bezczelni 🤦♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No takie przykre trochę... Ale właśnie tak to jest zazwyczaj z rodziną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fufka]

Napisane przez pani_smith

Sztywny jest? Wygodny? Bo też go rozważam, tylko musze dokładnie obadać kolory. Koleżanka podpowiedziała mi też, żebym sprawdziła Bodzia, bo jest podobny i podobnej jakości, i w bardzo rozsądnej cenie.

Podoba mi się fotel Vicky z Sf Meble, ale jego cena już nie, no i tych mebli to już w ogóle nie mam gdzie obejrzeć czy pomacać.

Moim zdaniem on jest wygodny, ale dzielę się opinią bratowej, która karmiła małego piersią plus to było dziecko nieodkładalne.

W BRW jest inspiracja uszaka, ale cena o kilka stówek wyższa. W Jysk jest też taki fotel bujany, ale miękki, tapicerowany z tym że moim zdaniem jest trochę za płytki i ma za niskie oparcie. Wygląda spoko, jest wygodny, ale czy będzie ok na spędzenie w nim godzin, to trudno powiedzieć. Taką uwaga, bo nie wiem czy wiecie, w Jysk są często promocje i one rotują, więc jak jest coś co wam się podoba, ale nie spieszy się, to warto zaczekać, bo prawdopodobnie w krótkim czasie będzie przecena.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani_smith]

W ikei niestety nie ma aktualnie granatowych uszaków. Smuteczek. Muszę w takim razie tego Bodzia znaleźć w okolicy. BRW też odwiedzę... Muszę sobie tour po meblowych urządzić w tym tygodniu

[PaniAuto]

Dzięki za rady dotyczące ubranek. Postaram się je jakoś zmiękczyć ale nie na siłę. Ubranka w sumie aż tak drogie nie są więc będę jak coś kupować nowe po nowym roku.

Napisane przez Justysia2203

Ja mam kupiony rożek, śpiworek i kocyk-kołderkę, dokupię jeszcze otulacz i będę kombinować podobno na początek najlepiej otulacz i rożek ale wiadomo co dziecko to inne zachcianki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

O właśnie zastanawiałam się do czego później wykorzystać rożek i w sumie o macie nie pomyślałam , też widziałam u fizjo z misją to IS, moja bratowa to w ogóle mówiła żebym sobie odpuściła bo dziecko musi mieć w miarę luz w nóżkach żeby się prawidłowo rozwijały.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

No trochę dziwne ale to może też takie hmm wybadanie terenu? W sensie co ewentualnie kupić na prezent później dla dziecka albo może te osoby mają znajomych z dziećmi i jakby słyszeli że ktoś chce oddać to by wspominali o Tobie?

U mnie trochę niesmak jest w rodzinie bo brat z bratową oddali praktycznie wszystkie rzeczy po córce kuzynowi, pomijam że nikt jego córki nie widział w tych rzeczach, a jego żona chciała żeby im oddawali ciuszki i zabawki baaa brat miał dojścia do pieluch i załatwił im cała paletę za darmo. No i miesiąc po tym jak poszło info do rodzinki że czekamy na dzidzię żona kuzyna zaczęła wyprzedawać wszystkie rzeczy. Akurat jak mama u nich była to ktoś przyjechał zobaczyć wózek i jakieś zabawki. Mama delikatnie więc zapytała czy zapomnieli że ja w ciąży jestem a ta mówi że nic nie wiedziała, a babcia jej mówiła... Ja tam się o to upominać czy prosić nie będę, ale bratowa się wkurzyła i powiedziała że nic jej więcej nie da i zostawia teraz wszystko dla Mii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale strasznie chamskie zachowanie. Tragedia jacy ludzie są pazerni i zachłanni.

[whimxx]

Napisane przez Justysia2203

My wróciliśmy ze sklepu, po drodze wstąpiliśmy do dzieciowego kupiliśmy 4 pieluszki tetrowe (chociaż pisze że muślinowy), ręcznik, body, bluzeczkę i skarpetki... Pan Tatuś mistrz kupowania rzeczy dzieciowych znalazł skarpeteczki, nawet za bardzo nie zwróciłam na nie uwagi widziałam że pisze "l love daddy/mummy" napalił się strasznie w domu patrzę a tam rozmiar "14miesiecy" TŻ mówi że pójdzie wymienić a jak nie będzie mniejszych to Mia będzie miała zakolanówki

[/COLOR]Tak, my będziemy kupować taki co każda pieluszkę oddzielnie zamyka w woreczku (?) TŻ taki chce ja nie mam w tym temacie nic do powiedzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Widzialam te skarpetki na fb co wrzucilas zdjecie, super są Nie dziwie się, że Tatuś od razu zechciał je kupić.

Kosze na pieluszki, ojaaaa, powiem Wam ze dopóty nie poruszyłyście wczoraj tego tematu, to nie miałam o czymś takim pojęcia :PPP I co, na czym to polega, wrzucasz pieluche i ona sie zamyka w plastykiowym worku, zeby nie smierdziala?

Napisane przez misi8a

Polecam sok z pomarańczy i buraka, ja wyciskam sama, ale pewnie pomieszanie kupnych da równie dobry efekt, smakuje pomarańcza a niesie korzyści z buraka (albo i nie, jak napisały dziewczyny wyżej ;P)

Taki jest pyszny, zgadzam się! U mnie w domu tato robil burak, marchew, seler, jablko i pol pomaranczy - coś przepysznego, polecam.

Żeby nie bylo, ze ja nie polecam soku z buraka, ma szereg innych fajnych korzysci + zawsze to dodatkowe witaminy Tylko po prostu pod katem przypisywania mu magicznych wlasciwosci pod katem uzupelniania zelaza jestem na nie

Napisane przez aga_fe

Pamiętaj że Tobie te ciuszki też powinny sprawiać przyjemność albo chociaż nie wkurzać i nie irytować. Lepiej mieć mniej, najwyżej na początku będzie częściej pranie. A Może chociaż część uda Ci się wykorzystać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też tak myślę :P

[Solony_karmel]

Hej, siedzę właśnie na krzywej Nie mogę się doczekać czwartkowej wizyty, bo nie wiem czy Wam ostatnio pisałam, ale Małej ostatnio wychodziła mała główka... W porównaniu do wizyty 2 tygodnie wcześniej w wymiarze dwuciemieniowym prawie nic się nie zmieniło a w obwodzie niewiele. Trochę się obawiam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Dzień dobry
Ja za 2h mam wizytę u położnej, uwielbiam te wizyty i jednocześnie zawsze się przed mini stresuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------

Napisane przez Solony_karmel

Hej, siedzę właśnie na krzywej Nie mogę się doczekać czwartkowej wizyty, bo nie wiem czy Wam ostatnio pisałam, ale Małej ostatnio wychodziła mała główka... W porównaniu do wizyty 2 tygodnie wcześniej w wymiarze dwuciemieniowym prawie nic się nie zmieniło a w obwodzie niewiele. Trochę się obawiam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powodzenia na krzywej yyyy chyba nic o tym nie wspominałaś, albo mi to umknęło... A co lekarz na to?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------

Napisane przez whimxx

Widzialam te skarpetki na fb co wrzucilas zdjecie, super są Nie dziwie się, że Tatuś od razu zechciał je kupić.

Kosze na pieluszki, ojaaaa, powiem Wam ze dopóty nie poruszyłyście wczoraj tego tematu, to nie miałam o czymś takim pojęcia :PPP I co, na czym to polega, wrzucasz pieluche i ona sie zamyka w plastykiowym worku, zeby nie smierdziala?




Taki jest pyszny, zgadzam się! U mnie w domu tato robil burak, marchew, seler, jablko i pol pomaranczy - coś przepysznego, polecam.

Żeby nie bylo, ze ja nie polecam soku z buraka, ma szereg innych fajnych korzysci + zawsze to dodatkowe witaminy Tylko po prostu pod katem przypisywania mu magicznych wlasciwosci pod katem uzupelniania zelaza jestem na nie



Też tak myślę :P

Juz przynajmniej wiem że na zakupy dzieciowe nie mogę go samego puszczać bo on to by pół sklepu wykupił, chodził od regału do regału i "patrz na to, a patrz na tamto, a to jakie słodkie" wzięłam coś do ręki a on zaraz "bierz to!" 🤦🏻☠♀️
Na pewno Mia będzie miała zakaz chodzenia z ojcem na zakupy bo z torbami pójdziemy
Co do koszy na pieluchy (przynajmniej ten na który my patrzymy) działają na zasadzie robienia parówek (?) W sensie wrzucasz pieluchę, przekręcasz pokrywę i w worku zamyka się jedną pielucha, worki są podobno antybakteryjne i nie śmierdzi w domu. https://www.tommeetippee.pl/product/...isposal-system

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani_smith]

Tak, one sie skręcają i każda pielucha, która jest już w koszu ma swoją komorę a nie laduje w jednym wspólnym worku.

[Fufka]

Dzień dobry, jak dobrze było spać we własnym łóżku. Uwielbiam jak się położę i budzę się dopiero rano. Nie mam pojęcia co się działo przez ostatnie kilka godzin trzeba z tego korzystać, póki można. Właśnie zaczął padać śnieg, niestety jest +2 więc od razu się topi.
Nie mam pomysłu co dzisiaj robić.

Napisane przez Solony_karmel

Hej, siedzę właśnie na krzywej Nie mogę się doczekać czwartkowej wizyty, bo nie wiem czy Wam ostatnio pisałam, ale Małej ostatnio wychodziła mała główka... W porównaniu do wizyty 2 tygodnie wcześniej w wymiarze dwuciemieniowym prawie nic się nie zmieniło a w obwodzie niewiele. Trochę się obawiam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki za krzywą. Nic nie wspominałaś, ale na pewno będzie dobrze musi być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaniAuto]

Napisane przez Fufka

Dzień dobry, jak dobrze było spać we własnym łóżku. Uwielbiam jak się położę i budzę się dopiero rano. Nie mam pojęcia co się działo przez ostatnie kilka godzin trzeba z tego korzystać, póki można. Właśnie zaczął padać śnieg, niestety jest +2 więc od razu się topi.
Nie mam pomysłu co dzisiaj robić. Trzymam kciuki za krzywą. Nic nie wspominałaś, ale na pewno będzie dobrze musi być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zazdroszczę ja ostatnio zaczynam sypiać coraz gorzej. Wybudzam się regularnie, jak pójdę w nocy siku to budzę małego i już on nie daje mi zasnąć ... Cieszę się że jestem na L4 bo jakbym miała się jeszcze budzić na określoną godzinę całkiem bym padła a tak to mogę spać do 9 i odsypiać.

[Bazille]

Solony Karmel powodzenia z wynikami. A z główką Córci mam nadzieję, że skończy się na strachu, że poprostu pomiar nie był dokładny,moze ułożenie nie pozwoliło na dobre pomiary.

Eh, chciałam napisać, że tylko zostało mi kupienie stojaka pod wanienkę, ale zaczęłam patrzeć na te kosze 🤭 i się wciągnęłam w temat. Raczej też zakupie. Świetna sprawa, bo jednak ułatwi to sprawę dla nosa i kombinacji ze śmieciami.

Whimxx Ty mieszkasz w Norwegii, powiedz mi jak radzisz sobie z temperaturami i ciemnością? Mieszkałam przez 3 lata w Kanadzie i głównym powodem powrotu do Europy było niekończące się zimnooo. Sroga zima to zwykle 4-5 miesięcy, 3 miesiące zimna, a potem szybkie i intensywne lato. Trawy kwitły dopiero w czerwcu. A pod koniec sierpnia temp skakały nawet do 0 stopni. Jak wróciliśmy 1 czerwca i wysiedliśmy z samolotu, to nie mogliśmy uwierzyć w ten busz zieleni, który zalewał nas wokół.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez PaniAuto

Zazdroszczę ja ostatnio zaczynam sypiać coraz gorzej. Wybudzam się regularnie, jak pójdę w nocy siku to budzę małego i już on nie daje mi zasnąć ... Cieszę się że jestem na L4 bo jakbym miała się jeszcze budzić na określoną godzinę całkiem bym padła a tak to mogę spać do 9 i odsypiać.

Mam podobnie od 2 tygodni, Mały przez kilka nocy dawał do wiwatu między 2,a 3 w nocy i to tak konkretnie. Ogólnie ciężko mi już znaleźć wygodną pozycje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Erwina1234]

Ja byłam na krzywej cukrowej jakieś dwa tygodnie temu. Zakupiłam glukozę cytrynową (poleconą przez Panią z apteki) i było nawet ok. Spanikowałam jednak trochę podczas pobrań. Pielęgniarka pobierała krew i (bardzo słusznie z resztą) od razu sprawdzała poziom cukru pobierając kroplę z probówki na takim zwykłym małym glukometrze z paskami. Pierwszy pomiar na czczo wyszedł mi 92. No i tu już zaczęły się moje czarne wizje, że cukrzyca, że dieta, że norma dla kobiet w ciąży jest do 91... Kolejne pomiary wyszły już dobrze, bo po godzinie poziom wynosił 134, a po dwóch 127.

Przez tydzień, czekając na teleporadę, siedziałam jak na szpilkach. Przestałam jeść słodycze. Zaczęłam zwracać większą uwagę na to co jem i powoli żegnałam się z moimi ukochanymi owocami, których nie można jeść w tak dużej ilości na diecie cukrzycowej...

W zeszłym tygodniu zadzwoniła Pani doktor i wyniki krzywej idealne: 89 - 130 - 125 - cukrzycy brak. No kamień spadł mi z serca. Jednak chyba te małe glukometry mają spory błąd, co w moim przypadku robiło ogromną różnicę.