2012-02-06, 13:54 | #781 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Ale Visanne brałaś zaraz po zabiegu?? I od września tak Ci się rozlazło w brzuchu? masakra
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ... |
2012-02-06, 15:09 | #782 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 136
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
nie nie,ponad półtora roku po ostatniej laparotomi zaczelam brac Visanne bo zrobiły mi sie torbiele a przez te prawie 20 mies.nie bralam nic bo chorobe udało sie najwidoczniej uśpić.Usg mialam czyściutkie i zero bóli.
__________________
nadzieja istnieje zawsze... do ostatniej chwili... ? Edytowane przez lauretta1979 Czas edycji: 2012-02-06 o 15:11 |
2012-02-06, 15:12 | #783 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
Jesteś kolejnym przykładem, że należy NAJPIERW zrobić laparo a POTEM włączyć leki, bo same leki g.. dają.
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ... |
|
2012-02-06, 15:25 | #784 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 136
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
i tu masz całkowitą rację.Też o tym myślałam...
Tak to bym wiedziala może szybciej ze coś złego sie ze mną dzieje i nie byłoby teraz tak beznadziejnej sytuacji
__________________
nadzieja istnieje zawsze... do ostatniej chwili... ? |
2012-02-06, 16:39 | #785 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
Lauretta, bardzo Ci wspolczuje! Cieszę się, że wyszłas z tego calo, życzę dużo zdrowka i sily na to wszystko Teraz bedziesz miala kolejną operację? |
|
2012-02-06, 19:55 | #786 |
Raczkowanie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
WitamPrzejrzałam temat - ale może nie dość dokładnie,jeśli tak,to proszę o odesłanie - bo wydaje mi się,że wszystkie wspominacie o endometriozie umiejscowionej raczej w obrębie jajników czy bardziej,że się tak wyrażę,"z przodu",w obrębie jamy brzusznej,ja natomiast od kilku miesięcy mam w trakcie okresu bardzo silne bóle w okolicy krzyża i spięte mięśnie prawej nogi,coś podobnego do rwy kulszowej,pomaga mi tylko termofor i na szczęście leki przeciwbólowe (po które staram się sięgać w ostateczności,tzn.jak muszę gdzieś wyjść i np.dłużej chodzić).Problem w tym,że bez termoforu przez te ok.10 dni w miesiącu po prostu nie daję rady - nie mogę usiedzieć dłużej niż 10 minut,nie mogę spać w nocy z bólu.Byłam u ginekologa i dowiedziałam się,że prawdopodobnie to endometrioza umiejscowiona w okolicy nerwu kulszowego (?).Miała któraś z Was podobny przypadek albo o takim słyszała? Dodam,że po tych ok.10 dniach wszystko mija i funkcjonuję normalnie.Nie bolą mnie jajniki ani nic,cytologię ostatnio robiłam i wszystko w porządku też,podczas seksu nic nie boli,okresy jak w zegarku od zawsze.Za 2 tygodnie idę na badania (ponieważ nie mieszkam w Polsce,wszystko mi się trochę odwleka niestety) i w miarę możliwości postaram się o skierowanie na laparoskopię.Aha,dodam,że zawsze miałam bolesne miesiączki: mdlałam,wymiotowałam,zwij ałam się z bólu,miałam biegunki na zmianę z zaparciem i co tam jeszcze,teraz już się to trochę uspokoiło (wszyscy ginekolodzy,do których w tym czasie trafiałam,"pocieszali",że "to normalne" i przejdzie po dziecku - na razie nie planuję!),za to ta domniemana endometrioza...Słyszałyśc ie kiedyś o czymś takim?
Swoje dotychczasowe informacje czerpię z różnych stron na temat endo,między innymi http://www.endoendo.pl/,ale brakuje mi w tym,że tak powiem,bardziej "osobistych" informacji,jak ktoś sobie z tym radzi itd.
__________________
"Bynajmniej" to nie to samo,co "przynajmniej". Jeśli "komEdogenny"=generuj ący zaskórniki,to "komOdogenny"=generuj ący komody? Edytowane przez Pazuzu Czas edycji: 2012-02-06 o 20:07 Powód: dodanie linku |
2012-02-06, 20:11 | #787 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
2012-02-07, 13:16 | #788 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Deutschland
Wiadomości: 136
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Kilianno,tak czeka mnie kolejne cięcie po paru miesiącach brania Visanne ponieważ muszą usunąc reszte jajnika z którego zdołali pozbyć się tylko jajowodu.No i usunąć martwą część jelita a do takiej operacji przygotowuje się pacjentkę zupełnie inaczej niż to wycięcia torbieli czy zrostów w jajnikach czy miednicy.
__________________
nadzieja istnieje zawsze... do ostatniej chwili... ? |
2012-02-07, 21:47 | #789 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 163
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Hej Dziewczyny, pisze bo musze się komus wyżalic.
Mam 27 lat, nie mieszkam w Polsce, a w Irlandii, w której medycyna jest na poziomie poniżej krytyki. 4 lata temu urodziłam synka w trakcie cc wykryto u mnie mięśniaka 4mm na macicy. Po ciąży zastosowałam jako antykoncepcje wkładke mirena- która przy endo jest stosowana jako jedna z metod leczenia. Od dwóch lat co chwila biegałam do lekarza z kolejnymi objawami np: - krwawienia pomiędzy miesiaczkami - brązowe plamienia - bóle w podbrzuszu i krzyżu - okropny ból w trakcie stosunków - krwawienia po stosunku - stany depresyjne, choc nie wiedzialam skąd one bo nie miałam powodów - przytyłam 16kg w 7 miesięcy (!!!) - a ostatnio nawet chwilowe napady nietrzymaniu moczu, czasami czuje że nie dotre do toalety albo uronię kropelkę lub biegam do wc co 5 sekund itd Wreszcie po 2 latach (!!!) doczekałam sie USG, mój mięśniak ma juz 6,4cm plus wykryto endometriozę z cystami na macicy i janikach, lekarka powiedziała że jajowody sa zablokowane. Generalnie rozmowa z nia byla straszna, śpieszyło sie jej na lunch i miała gdzies moje pytania. Mam miec laparoskopię 18 kwietnia, później dowiem sie więcej. Jestem przerażona, że takie to już wszystko u mnie zaawansowane. Płaczę. Mysle, czy dam radę miec jeszcze drugie dziecko, czy konowały nie uszkodzą mi jajowodów, czy nie strace macicy itd. Czuje się koszmarnie- dziś nie byłam w pracy przez ból podbrzusza i mdłości... Edytowane przez tylko_ chwilka Czas edycji: 2012-02-07 o 21:49 |
2012-02-09, 09:31 | #790 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 27
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Strasznie ci współczuje. Niestety tak jak pisałam w swoim poście większość lekarzy nie słucha pacjentek, nie kieruje na badania, tylko leczy "na oko" albo wcale. Smutne, ale prawdziwe.
|
2012-03-21, 22:24 | #791 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Witajcie. Współczuję Wam z całego serca i łącze się w bólu - w przenośni i dosłownie, niestety.
Od wielu miesięcy chodzę po lekarzach z typowymi dla endometriozy objawami. Najpierw wszelkie badania krwi, dieta, gastroskopia, kolonoskopia, masa odwiedzonych ginekologów. W końcu doczekałam się skierowania na laparoskopię. Zapisałam się na 18 kwietnia i jestem przerażona Poza tym bardzo prawdopodobne, że akurat w dzień zabiegu będę miała końcówkę okresu - tzn. plamienia, ale inne terminy po okresie nie wchodzą w grę i zastanawiam się, czy z końcówką okresu mogę iść. Tak bardzo chciałabym mieć już postawioną diagnozę! Moje życie kręci się tylko wokół bólu i planowania wszelkich rzeczy pod kątem "Czy akurat będę w stanie wstać z łózka?". Mam do Was jeszcze pytanie. 18 kwietnia mam się zgłosić do szpitala rano, a 19 kwietnia mam mieć laparoskopię. Na czym polega przygotowanie do operacji pierwszego dnia poza badaniami krwi i wywiadem? Czy jest koniecznie opróżnienie jelit, a jeśli tak to w jaki sposób? (Przed kolonoskopią musiałam pić najohydniejsze świństwo na świecie i jak pomyślę, że znów mnie to czeka.....) Należę do tych tchórzy, dla których pobranie krwi to i tak nie lada "atrakcja". Muszę się jakoś przygotować psychicznie |
2012-03-22, 06:44 | #792 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 27
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Wszystko zależy od szpitala. W jednym robi się lewatywę, w innym podaje się czopek. Najczęściej nie jest wymagane tak dokładne czyszczenie jelit o którym piszesz.
Sama laparoskopia nie jest zła, nie trwa długo i nic nie czujesz bo śpisz. Myk - i już po badaniu. Niestety ja po narkozie wymiotowałam całą noc, ale nie jest to regułą. U mnie Endo ciut odpuściło już (mam taką nadzieje), ale w dalszym ciągiem zmagam się z dziwnymi napadami stanu podgorączkowego. Wieczorem temp mam normalną, a także rano po przebudzeniu. W ciągu dnia utrzymuje się stan podgorączkowy 37,2-37,3. Co prawda nie zbyt już czuje ten stan, ale mam gorące poliki. Zastanawiam się czy to wina endo czy visanne już? |
2012-03-22, 08:44 | #793 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
A mam jeszcze takie pytanie. Czy przed laparoskopią normalnie brałyście tabletki antykoncepcyjne? W ulotce jest napisane, że przed zabiegiem chirurgicznym odstawić na 4 tygodnie. Ale właśnie martwię się, że jeszcze będę miała okres i myślę, czy nie zrobić tak: Zacząć dzisiaj nowe opakowanie (tak jak powinnam) ale nie wziąć dwóch ostatnich tabletek i wtedy okres będę miała wcześniej i na laparo już nie będę miała?
|
2012-03-22, 08:49 | #794 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
2012-03-22, 08:58 | #795 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Kurcze, teraz nie wiem co robić. Jeżeli odstawię, to w dzień laparo będę miała pewnie jeszcze końcówkę okresu. Czy wykonają wtedy zabieg? No i czy miesiaczka wypadnie po odstawieniu tabletek w ten sam dzień, czy może się rozreguluje całkiem? Ginekolożka, która dała mi skierowanie na laparo oczywiście nic o odstawieniu tabletek nie powiedziała....
|
2012-03-22, 09:48 | #796 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 163
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Hmm widzę co kraj to obyczaj, ja wprawdzie nie biorę tabletek ale mam wkładkę mirena więc także jestem na hormonach i absolutnie mam jej nie wyjmowac przed laparo.
A co do czyszczenia jelit to nie ma u nas zadnej lewatywy, czopków itd. Od północy dnia poprzedzającego zabieg mam juz nie pic i nie jesc, rano na 9 zgłościc sie w szpitalu, w południe laparo a wieczorem do domu. Chcę to już miec za sobą...Oby do kwietnia. Dziewczyny, czy któras z Was starała się o dziecko po laparo? Czy trzeba odczekac jakis okres czasu, jak szybko dostałyście zielone światło na starania? I czy były one owocne? |
2012-03-22, 09:58 | #797 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Tylko czy później anestezjolog nie zrobi problemów z powodu antykoncepcji? Dziewczyny, wypowiedzcie się, bo naprawdę nie wiem co robić. Jeśli odstawię antyki, to zapewne nie dostanę okresu wtedy kiedy bym chciała i laparoskopię będę musiała przesuwać. A jak nie odstawię to może będą jakieś problemy Zdołowałam się teraz....
|
2012-03-22, 10:03 | #798 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
A co do anastezjologa to on chyba nic z tym wspólnego nie ma? Tu raczej chodzi, jak już Kilianna wspomniała, o ryzyko zakrzepicy. Nie bez powodu po laparo bierze się serię zastrzyków przeciwzakrzepowych.
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ... |
|
2012-03-22, 10:04 | #799 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
Moja koleżanka miala zakrzepicę po operacji usunięcia wyrostka. Barala antyki i nie odstawiła ich, bo wiadomo, jak to wyrostek - złapał niespodziewanie. Leżała w szpitalu, bo wdało jej się zakażenie i zrobiła się zakrzepica. Wg lekarza prowadzącego - winne były antyki. Z kolei bratowa TŻ ostatnio trafiła do szpitala też z zapaleniem wyrostka, też bierze antyki i nic jej sie nie stało. Dziś wychodzi do domu i czuje się dobrze, więc to też zależy od predyspozycji danego organizmu, rodzaju hormonów, wieku, wagi, tego, czy palisz, czy nie palisz... jest wiele czynników dodatkowych. Ja bym skonsultowała to z ginem. Od tego jest, żeby Ci pomóc. |
|
2012-03-22, 10:07 | #800 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
|
|
2012-03-22, 10:14 | #801 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 875
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Jak czytam Wasze historie, to dusi mnie w gardle...płakać mi się chce
Jeszcze wszystko przede mną Póki co dbam o moją Córeczkę w brzuszku i już nie mogę się doczekać, aż Ją przytulę Mam do Was pytanie, czy jest szansa, że przy endometriozie inwazyjne leczenie skończy się na jednej operacji? Czy wg Waszej wiedzy są osoby, które przeszły tylko jedną operację usunięcia guzów i do końca życia był spokój? Jak się ma endometrioza do nowotworu? |
2012-04-16, 17:35 | #802 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 163
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Jutro rano moja laparo
|
2012-04-17, 08:24 | #803 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 875
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
|
2012-04-19, 18:08 | #804 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
czy jest tu jakaś endokobieta z Lublina lub z Białegostoku?
__________________
|
2012-04-21, 12:39 | #805 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
co tak naprawdę daje laparoskopia? ma na celu tylko ostateczne zdiagnozowanie endometriozy? Czy skierowanie na taki zabieg mogę dostać od prywatnego lekarza i mimo to uzyskac refundacje z NFZ?
Od dwóch miesięcy zmagam się z ciągłym bólem jajników, jeden lekarz orzekł, ze to prawdopodobnie endometrioza (wyniki CRP i CA-125 w normie, na pierwszym USG jajnik miał zatarte granice i był powiększony, na drugim, wykonanym 2 tyg pozniej, byl juz w normie), drugi lekarz stwierdził, ze jestem zdrowa i te bóle leżą po prostu w mojej naturze. Przez 2 tyg brałam Proverę, potem, w związku z "lepszym" USG lekarz przerzucił mnie na antykoncepcję braną bez przerw. Jestem przy końcu drugiego opakowania, a poprawy nie widzę żadnej, nie ma dnia, zebym nie odczuwała mniejszego, albo większego bólu. Edytowane przez sadie Czas edycji: 2012-05-01 o 18:39 |
2012-04-21, 13:06 | #806 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Cytat:
Jeśli lekarz podczas zabiegu stwierdzi obecność zrostów czy torbieli to je od razu usunie. Sama miałam laparskopię po usg, które wykazało torbiele na obu jajnikach.Podczas zabiegu lekarz usunął mi też jeden mięśniak, którego usg nie wykazało oraz tzw. welonowaty zrost jelita z macicą (nawet nie byliśmy świadomi tego problemu, to ponoć anomalia rozwojowa z powodu której miałam bardzo bolesne miesiączki. Po operacji problem bolesnego okresu zniknął). Także laparskopia bardzo dużo daje. Jeśli bezskutecznie starasz się o dziecko w trakcie laparo można udrożnić jajniki. Ponoć często robi się drugi zabieg- tzw. laparo second look ale ja takiej nie miałam więc nie wiem jak to wygląda, po jakim czasie od 1 zabiegu się ją wykonuje czy czymś się różni od 1 zabiegu itd. Osobiści bardzo się bałam ale cieszę się z operacji, blizny mam ledwie widoczne, zabiegu nie pamiętam, narkoza nie była wcale straszna, dochodziłam do siebie przez jakiś tydzień, nawet nie musiałam łykać ketanolu, który przepisał mi lekarz. Źle wspominam wstrzykiwanie do kroplówki soli fizjologicznej ( tak szczypie,że masz ochotę wydrapać sobie żyły, wręcz pali) i oczywiście lewatywy przed samym zabiegiem ( ja miałam 2). Poza tym naprawdę nie ma się czego bać. ---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ---------- Cytat:
Z reguły ginekolodzy- operatorzy mają i prywatny gabinet i etat państwowy więc pewnie nie będzie problemu z refundacją. Tym bardziej,że to zabieg drogi- koszt co najmniej 5000 (tak mi mówił lekarz w ubiegłym roku gdy rozważałam czy aby nie będę musiała sam pokryć kosztów) i dlatego na ogół lekarz sam stara się tak zaplanować operację by zapewnić pacjentce refundację z NFZ. ---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ---------- Co do bólu jajników- wykluczyliście możliwość np. zapalenia przydatków? Infekcji chlamydią? http://www.poradnia.pl/zapalenie-prz...-leczenie.html Ja osobiście przy zaawansowanym endo nie miałam żadnych bóli jajników a zaburzenia miesiączkowania. W to,że jak coś Ci dolega to "taka Twoja uroda" nie wierz. Ja wierzyłam,że okres musi boleć a okazuje się,że nie musi a jak bolało to był to objaw endo. Jeśli lekarz nie potrafi postawić diagnozy, zmień lekarza. Ja leczyłam się tu: http://www.lekarz.com/krakow/gabinety/fertility/ u prof. Klimka (syna, ojciec też tam przyjmuje ale on leczy hormonalnie, nie operacyjnie. Od laparo jest jego syn.) Dlaczego Ci polecam? W poczekalni spotkałam pacjentki dojeżdżające nawet ze Szczecina i Bydgoszczy więc jeśli Twój ginekolog nie sprosta wyzwaniu może spróbuj szczęścia w Krakowie? |
||
2012-04-21, 13:07 | #807 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
a czy w szpitalu badano Cie tez ginekologicznie? Jak długo po zabiegu byłas w szpitalu, miałas L4?
Myślisz, ze jest sens kontynuowania leczenia hormonalnego bez laparoskopii? Zastanawiam sie mocno nad próbą wyproszenia skierowania na ten zabieg u lekarki, bo ona sama chyba sie do tego nie pali, a ja z kolei boje się leczenia w ciemno. edit Zapalenie przydatków rzekomo zostało wykluczone, nie mam tak naprawdę żadnych objawów poza uciążliwym bólem. Chalmydie myslę, ze tez mozna wykluczyć, bo to zdaje się choroba przenoszona droga płciową, a ja nie współżyję. Edytowane przez sadie Czas edycji: 2012-04-21 o 13:12 |
2012-06-27, 11:06 | #808 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 430
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Mam podejrzenie endometriozy, dostałam już skierowanie do szpitala, boję się strasznie
Jak pomyślę, że przy zwykłym zastrzyku, czy pobieraniu krwii mi się robi słabo i chcę zemdleć, to jak ja ten szpital przeżyje? Będę modlić się, żeby mnie jak najmniej kłuli i żebym za bardzo nie cierpiała po zabiegu...
__________________
Tydyrytkom |
2012-06-28, 09:57 | #809 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 875
|
Dot.: Endometrioza - wątek zbiorczy!
Trzymaj się
|
2012-07-23, 20:43 | #810 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Endometrioza
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:06.