Mamy marcowe 2019 - cz. 9

[aassiiaa1988]

Spać nie mogę :/ a Mała śpi..

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

[owocelki]

Napisane przez aniaaxd2

Moje dziecko wstało wyspane dajcie mi siły, proszę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moje to samo, od 3:20 jest zabawa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Minia_00]

Co te dzieci się zgadały? Mój to samo od 3 do 4 była szajba. Jak już zasnął to padłam jak dętka

[aniaaxd2]

Ogólnie noc tragiczna padam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[owocelki]

Moja wariowała do 5:30, zasnęła i od 6 znowu... A drze się dzisiaj jak szalona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Smerfetka696969]

Kurde a moja śpi od 22 do teraz xd ale chyba zaraz będzie się budzić bo się wierci

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

[kaylla]

Współczuję dziewczyny baletów w nocy. Smerfetka - tobie za to można pozazdrościć.


U mnie noc ok - młody spał od 20 do prawie 8 z dwoma pobudkami na mleko (koło 1 i koło 4). Od 2 czy 3 dni dołożył sobie tą pobudkę koło 1, bo wcześniej już przez dość długi czas budził się raz koło 4 czy 5. Nie wiem, czy to te upały tak na niego działają czy co, ale nie będę narzekać, bo w porównaniu do was, to nie mam powodu. Zwłaszcza, że zjadł i zasnął. Córka dzisiaj też spała ok, bo wczoraj za to wymyślała i się nie wyspałam.

Ale ogólnie zmeczona jestem, bo już drugi tydzień siedzę z dwójką w domu. Na szczęście od przyszłego tygodnia córka w końcu idzie do przedszkola. Ale za to pewnie się choroby zaczną:/ zwłaszcza, że tym razem idzie do publcznego, więc dużo więcej dzieci tam będzie.

[aassiiaa1988]

Ola pięknie spała, to na spać nie mogłam, a jak już mogłam to się obudziła

Wczoraj Ja zwazylam w pracy, 6840g wyszło. Czyli przybiera pięknie, gdy się nie spinam i nie mam wagi w domu ale wszyscy stwierdzili, że wygląda na więcej, bo jest długa i michelinkowata

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

[CiastkoveLove]

Hej. U nas Alicja spala do 6, wczoraj do 5. Zawsze coś bo ostatnio budziła się w nocy o 1 czy 2. Ale plus taki że ona zawsze po pierwszej pobudce za godzinę idzie znowu spać i dosypia do 8 przynajmniej, czasem do 10. Byłyśmy na spacerze ale już jest mega gorąco. W ogóle jakoś mnie podbrzusze boli, nie dość że od tygodnia męczę się z jakaś infekcja to jeszcze to, chyba jajnik mnie boli więc może owu
Wczoraj zjadłam ta zupę i chyba nic małej nie jest, przed kąpaniem mi się skasztanila na wagę ale krwi raczej nie było, zobaczymy jak dziś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marzena00]

Dzień dobry! U mnie niestety też powrót okresu a tak fajnie było bez

[meesha]

To mojs usnela po pierwszej pobudce o 2:30, za to sie rzucalam do 4 :/ pozniej ona wstala o 5:30 i od 6 do 7 sie darla po 7 udalo mi sie ja uspic i obie spalysmy do 9

Teraz w parku lazimy, goraco mega a tu chociaz troche cienia :/

[meesha]

Dzizas jak mi sie siusiu chce

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Dziś będzie sporo o spaniu moje dziecko właśnie śpi..... werble.... trrrrrrrrrrryy... DRUGĄ GODZINĘ! Badum tss! Szok. No ale śpi na mnie, więc i tak nic nie zrobiłam przez ten czas, oprócz czytania o wielopielo

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

my dzisiaj zaliczylismy sor. Mala spadła z łóżka. W tym samym dniu kiedy zrobilismy barierkę boczna do łóżka... obrócila sie o 90 stopni i sturlała. Łóżko mamy wysokie... Wyłam gorzej niż ona. Nie zyczę nikomu.
Na szczęscie na badaniu wszystko ok. Mamy obserwowac. Straszne uczucie, straszne....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meesha]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87122522]Dziś będzie sporo o spaniu moje dziecko właśnie śpi..... werble.... trrrrrrrrrrryy... DRUGĄ GODZINĘ! Badum tss! Szok. No ale śpi na mnie, więc i tak nic nie zrobiłam przez ten czas, oprócz czytania o wielopielo [/QUOTE]



Moja na spacerze spala 1,5 godz ale co z tego jak musialam ciagle chodzic nogi w dupke weszly

Probowalam ja uspic na drzemke o 17 ale sie drze... kiedys ja naucze

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Jeju istap

Kurcze ruchliwe dzieciaki to i coraz wiecej upadkow, tylko czekac na ktora kolejna trafi

[CiastkoveLove]

Istapp o matko. Ale na pewno nic jej nie jest, jak widać bardzo często się to zdarza.

U nas dziś wjechała dynia. W sumie spontanicznie bo planowałam ziemniaka pierwszego. Mała coś tam zjadła, ja jej dawałam łyżeczka to wypychała językiem a jak brała łyżeczkę sama to zjadała wszystko więc strzelam że bardziej ja interesowała łyżeczka niż jedzenie no i dostała wody trochę ale średnio chciała pić. Ale ogólnie zły moment wybraliśmy bo była mega śpiąca i marudna. Trochę się teraz obawiam jaka kupa będzie. No i przeraziła mnie wizja takiego syfu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Jejku współczuję jaką macie barierke? I którędy spadła w takim razie?
Ja jestem wściekła, bo mąż ciągle wyjmuje ze swojej strony te bandy zabezpieczające, które wetknęłam, bo mu się niewygodnie śpi...

[kaylla]

Napisane przez meesha

Dzizas jak mi sie siusiu chce

Meesha - ja ostatnio postanowiłam, że muszę pić więcej wody, i jak od 3 dni tak piję, to normalnie się z domu boję wyjść:P bo ciągle sikam

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

istapp - współczuję stresu:/ dobrze, że się nic nie stało.

[aniaaxd2]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;87122805]my dzisiaj zaliczylismy sor. Mala spadła z łóżka. W tym samym dniu kiedy zrobilismy barierkę boczna do łóżka... obrócila sie o 90 stopni i sturlała. Łóżko mamy wysokie... Wyłam gorzej niż ona. Nie zyczę nikomu.
Na szczęscie na badaniu wszystko ok. Mamy obserwowac. Straszne uczucie, straszne....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



O matko współczuje przeżyć, dobrze ze wszystko już ok


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[owocelki]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;87122805]my dzisiaj zaliczylismy sor. Mala spadła z łóżka. W tym samym dniu kiedy zrobilismy barierkę boczna do łóżka... obrócila sie o 90 stopni i sturlała. Łóżko mamy wysokie... Wyłam gorzej niż ona. Nie zyczę nikomu.
Na szczęscie na badaniu wszystko ok. Mamy obserwowac. Straszne uczucie, straszne....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Bardzo współczuję. Dobrze, że wszystko OK. Ja nie mam żadnych barierek na naszym łóżku i boje się że nas też to spotka. Nigdy nie zostawiam jej samej na łóżku ale jak zasnę mocno to boję się co wykombinuje. Chyba muszę zacząć ją kłaść tylko w łóżeczku

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez CiastkoveLove

Istapp o matko. Ale na pewno nic jej nie jest, jak widać bardzo często się to zdarza.

U nas dziś wjechała dynia. W sumie spontanicznie bo planowałam ziemniaka pierwszego. Mała coś tam zjadła, ja jej dawałam łyżeczka to wypychała językiem a jak brała łyżeczkę sama to zjadała wszystko więc strzelam że bardziej ja interesowała łyżeczka niż jedzenie no i dostała wody trochę ale średnio chciała pić. Ale ogólnie zły moment wybraliśmy bo była mega śpiąca i marudna. Trochę się teraz obawiam jaka kupa będzie. No i przeraziła mnie wizja takiego syfu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no na sor jak powiedziałam "spadło mi niemowlę" to mine mieli w stylu "ah to mniej wiecej trzydzieste niemowle dzisiaj, ktore spadło z łózka" wiec podejrzewam, że mega częste...[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87122858]Jejku współczuję jaką macie barierke? I którędy spadła w takim razie?
Ja jestem wściekła, bo mąż ciągle wyjmuje ze swojej strony te bandy zabezpieczające, które wetknęłam, bo mu się niewygodnie śpi... [/QUOTE]mamy miedzy materac a rame wsadzona płyte mdf. Nie jest na calej dlugosci. Z drugiej strony jest łóżeczko. Zostawiłam ja między barierka a łózeczkiem-tak żeby nawet jak zrobi obrót tp trafila na barierke. Wyszlam na sekundę. Spadła od nóg łóżka. Czyli musiała sie obrocić o 90 stopni i sporo przeturlac.... Mnie nie było naprawdę chwilkę, to wręcz brzmi jakby się teleportowała.... także teraz tylko podłoga zostaje. W tiny love tez juz kombinuje i nogi przekłada...

Napisane przez owocelki

Bardzo współczuję. Dobrze, że wszystko OK. Ja nie mam żadnych barierek na naszym łóżku i boje się że nas też to spotka. Nigdy nie zostawiam jej samej na łóżku ale jak zasnę mocno to boję się co wykombinuje. Chyba muszę zacząć ją kłaść tylko w łóżeczku

Jak spi ze mną to śpi miedzy mną a łóżeczkiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocelki]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;87123366]no na sor jak powiedziałam "spadło mi niemowlę" to mine mieli w stylu "ah to mniej wiecej trzydzieste niemowle dzisiaj, ktore spadło z łózka" wiec podejrzewam, że mega częste...mamy miedzy materac a rame wsadzona płyte mdf. Nie jest na calej dlugosci. Z drugiej strony jest łóżeczko. Zostawiłam ja między barierka a łózeczkiem-tak żeby nawet jak zrobi obrót tp trafila na barierke. Wyszlam na sekundę. Spadła od nóg łóżka. Czyli musiała sie obrocić o 90 stopni i sporo przeturlac.... Mnie nie było naprawdę chwilkę, to wręcz brzmi jakby się teleportowała.... także teraz tylko podłoga zostaje. W tiny love tez juz kombinuje i nogi przekłada...Jak spi ze mną to śpi miedzy mną a łóżeczkiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Moja w łóżku śpi między mną a ścianą lub między mną a mężem, ale boje się że jakoś przez nogi nam ucieknie. W Tiny love też kombinuje ale jak ją przypnę to drze się , ale przynajmniej siedzi w miejscu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;87123366]no na sor jak powiedziałam "spadło mi niemowlę" to mine mieli w stylu "ah to mniej wiecej trzydzieste niemowle dzisiaj, ktore spadło z łózka" wiec podejrzewam, że mega częste...mamy miedzy materac a rame wsadzona płyte mdf. Nie jest na calej dlugosci. Z drugiej strony jest łóżeczko. Zostawiłam ja między barierka a łózeczkiem-tak żeby nawet jak zrobi obrót tp trafila na barierke. Wyszlam na sekundę. Spadła od nóg łóżka. Czyli musiała sie obrocić o 90 stopni i sporo przeturlac.... Mnie nie było naprawdę chwilkę, to wręcz brzmi jakby się teleportowała.... także teraz tylko podłoga zostaje. W tiny love tez juz kombinuje i nogi przekłada...Jak spi ze mną to śpi miedzy mną a łóżeczkiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]To macie to samo rozwiązanie co my z tymi płytami mdf. Ja mam łóżko, które od strony nóg też jest zabudowane, nie wiem jak nazywa się ta część, ale od strony głowy jest wezgłowie, a od strony nóg takie samo coś, tylko niższe ciut. Ale wiem, że teraz to są raczej niemodne modele, bo w większości domów widziałam takie właśnie łóżka bez niczego po stronie nóg, to pewnie takie macie? Ja już kombinuję jak mogę, ale też zdarza mi się wychodzić na chwilę do łazienki obok, i zostawiam ją wtedy samą... Musiałaby mieć niezłego cela, żeby trafić akurat w miejsce niezabezpieczone i spaść, ale prawo Murphy'ego by zapewne zadziałało w tym przypadku...

[Linka25]

My jesteśmy na wakacjach. Miejsce jest przepięknie, odpoczywam. Maly prawie idealny.

Ale! Wciąż męczą go wzdęcia nad ranem. Nie takie, by płakać, ale wzbudza się, chwilke się denerwuje, puszcza bąka, zasypia. Tak kilka razy. Jakieś dziecko tak ma?


Istapp współczuję! Jakie badanie zrobili na izbie?
I tak, upadki się zdarzają, nam.z córka dwa razy, raz bezpiecznie na poduszkę w wieku około 7 mcy (A spadła z lozka), wtedy nie zaplakala nawet, drugi raz dużo groźniej z wysokiego fotela (przez oparcie), miala już 12 m-cy.
Z córką było tak, że oczy dookoła głowy musiałam mieć jak zaczęła.sie wspinać na meble około 11 m-ca życia. Uwielbiała się wspinać, robiła to całymi dniami. Wcześniej, na etapie obrotów i pelzania, nie robiła akrobacji.

Napisane przez owocelki

Moja w łóżku śpi między mną a ścianą lub między mną a mężem, ale boje się że jakoś przez nogi nam ucieknie. W Tiny love też kombinuje ale jak ją przypnę to drze się , ale przynajmniej siedzi w miejscu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja córka w ogóle nie robiła takich akrobacji, np. jak się obracala na brzuszek to raz, i tyle. Mam nadzieję, że syn będzie taki sam.. na to się zanosi, nie jest jakiś mega ruchliwy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Minia_00]

Jak ja widzę co mój syn wyczynia w łóżeczku po obudzeniu (jak ma dobry humor i się zabawia a nie płacze) to w życiu bym się nie odważyła go wziąć do łóżka. Dzisiaj już nawet obrócił się z brzucha na plecy Obraca się wokół osi, przesuwa we wszystkie strony. No way, za duże ryzyko. A w ogóle czemu śpicie z dziećmi w łóżkach, nie chcą w swoich łóżeczkach?

[aassiiaa1988]

Dzień dobry

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez Linka25

My jesteśmy na wakacjach. Miejsce jest przepięknie, odpoczywam. Maly prawie idealny.

Ale! Wciąż męczą go wzdęcia nad ranem. Nie takie, by płakać, ale wzbudza się, chwilke się denerwuje, puszcza bąka, zasypia. Tak kilka razy. Jakieś dziecko tak ma?


Istapp współczuję! Jakie badanie zrobili na izbie?
I tak, upadki się zdarzają, nam.z córka dwa razy, raz bezpiecznie na poduszkę w wieku około 7 mcy (A spadła z lozka), wtedy nie zaplakala nawet, drugi raz dużo groźniej z wysokiego fotela (przez oparcie), miala już 12 m-cy.
Z córką było tak, że oczy dookoła głowy musiałam mieć jak zaczęła.sie wspinać na meble około 11 m-ca życia. Uwielbiała się wspinać, robiła to całymi dniami. Wcześniej, na etapie obrotów i pelzania, nie robiła akrobacji. Moja córka w ogóle nie robiła takich akrobacji, np. jak się obracala na brzuszek to raz, i tyle. Mam nadzieję, że syn będzie taki sam.. na to się zanosi, nie jest jakiś mega ruchliwy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

zrobili usg przezciemiączkowe. Podobno nie ma dużej mocy przy takim upadku, bo krwiaki robią się na bokach i tego nie widać. Ale alternatywa to tomograf i duża dawka promieniowania.

Napisane przez Minia_00

Jak ja widzę co mój syn wyczynia w łóżeczku po obudzeniu (jak ma dobry humor i się zabawia a nie płacze) to w życiu bym się nie odważyła go wziąć do łóżka. Dzisiaj już nawet obrócił się z brzucha na plecy Obraca się wokół osi, przesuwa we wszystkie strony. No way, za duże ryzyko. A w ogóle czemu śpicie z dziećmi w łóżkach, nie chcą w swoich łóżeczkach?

no nie ma opcji. Gdyby spała w łóżeczku to ja bym nie spała. Ona zasypia przy cycu. Także spi u siebie z 2-3h i dopiero ląduje u nas. Ale tez ona spadła nie przy spaniu tylko później.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Napisane przez Minia_00

Jak ja widzę co mój syn wyczynia w łóżeczku po obudzeniu (jak ma dobry humor i się zabawia a nie płacze) to w życiu bym się nie odważyła go wziąć do łóżka. Dzisiaj już nawet obrócił się z brzucha na plecy Obraca się wokół osi, przesuwa we wszystkie strony. No way, za duże ryzyko. A w ogóle czemu śpicie z dziećmi w łóżkach, nie chcą w swoich łóżeczkach?

Ja się nie boję bo jak on się budzi to i ja się budzę, zawsze. Ale obie strony łóżka muszą być zabezpieczone, to koniecznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;87123956]zrobili usg przezciemiączkowe. Podobno nie ma dużej mocy przy takim upadku, bo krwiaki robią się na bokach i tego nie widać. Ale alternatywa to tomograf i duża dawka promieniowania.no nie ma opcji. Gdyby spała w łóżeczku to ja bym nie spała. Ona zasypia przy cycu. Także spi u siebie z 2-3h i dopiero ląduje u nas. Ale tez ona spadła nie przy spaniu tylko później.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]To.samo u nas. Budzi się na tyle często, ze spanie w łóżeczku nie wchodzi w grę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rumianek89]

Napisane przez Minia_00

Jak ja widzę co mój syn wyczynia w łóżeczku po obudzeniu (jak ma dobry humor i się zabawia a nie płacze) to w życiu bym się nie odważyła go wziąć do łóżka. Dzisiaj już nawet obrócił się z brzucha na plecy Obraca się wokół osi, przesuwa we wszystkie strony. No way, za duże ryzyko. A w ogóle czemu śpicie z dziećmi w łóżkach, nie chcą w swoich łóżeczkach?

Myślę, że to pytanie retoryczne:p Oczywiście, że wolałabym, żeby moje dziecko spało w łóżeczku. Walczymy ciągle o to, wieczorem odkładamy do łóżeczka, ale do północy potrafi mieć 3 pobudki. Potem jeszcze póki mam siły to też odkładam, ale w końcu i tak ląduje u nas w łóżku. Wtedy mam szansę w miarę się wyspać, bo karmię na leząco i zasypiamy oboje nawet nie wiem kiedy.

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[owocelki]

Napisane przez Minia_00

Jak ja widzę co mój syn wyczynia w łóżeczku po obudzeniu (jak ma dobry humor i się zabawia a nie płacze) to w życiu bym się nie odważyła go wziąć do łóżka. Dzisiaj już nawet obrócił się z brzucha na plecy Obraca się wokół osi, przesuwa we wszystkie strony. No way, za duże ryzyko. A w ogóle czemu śpicie z dziećmi w łóżkach, nie chcą w swoich łóżeczkach?

Moja śpi najczęściej do 3 w nocy w swoim łóżeczku a potem 3-5 z nami. Są noce gdzie tak się rzuca, płacze że jedyna opcja to spanie z nami, musi się przytulić. Wiadome że wolałabym żeby zasypiała i spała grzecznie sama w swoim łóżeczku.[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;87123956]zrobili usg przezciemiączkowe. Podobno nie ma dużej mocy przy takim upadku, bo krwiaki robią się na bokach i tego nie widać. Ale alternatywa to tomograf i duża dawka promieniowania.no nie ma opcji. Gdyby spała w łóżeczku to ja bym nie spała. Ona zasypia przy cycu. Także spi u siebie z 2-3h i dopiero ląduje u nas. Ale tez ona spadła nie przy spaniu tylko później.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dawka nie jest duża przy TK, ale unika się tego badania u dzieci jeśli nie dzieje się nic podejrzanego. Dobry byłby rezonans, ale w obu przypadkach konieczna byłaby lekka narkoza dziecka, a jeśli nie wyszło nic niepokojącego na USG to pewnie nie ma podstaw żeby to robić. Najważniejsze że wszystko jest dobrze, ale muszę przyznać że jestem w szoku że tak często się to zdarza i muszę jeszcze bardziej uważać. A jak się zacznie etap wspinaczek i biegania to dopiero będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz