|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2008-11-02, 11:52 | #181 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Zgadzam się z koKOro. Uczucia nie są czarne lub białe, posiadają całą gamę szarości. A my, czytając parę postów autorki, nie wiemy jak naprawdę jest w tym związku, jaki jest On. Ta sytuacja wcale nie jest jednoznaczna. Ciekawe ilu z Was się to zdarzyło, a jeśli zdarzy, czego nie życzę, to jak postąpicie. Czy nagle rzucicie wszystko, czy będziecie się starały naprawić związek. Czy będziecie sobie potem pluć w brodę, że nie spróbowałyście.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2008-11-02 o 11:54 |
2008-11-02, 11:55 | #182 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 180
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Rany..przepraszam że to napisze ale wydaje mi sie że on może zagłuszać swoje wyrzuty sumienia..albo po prostu chce mieć mozliwość odwrotu dlatego tak postępuje...
|
2008-11-02, 12:00 | #183 | |||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Tu nie chodzi o własną dumę, tylko szacunek do siebie. To coś innego. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||||||||
2008-11-02, 12:01 | #184 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 418
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Cytat:
pewnie sie wystraszył i potrzebuje nabrać dystansu. Według mnie zachował się odpowiednio. Kiedyś usłyszałam coś pięknego, juz nie pamietam gdzie. Jakiś starszy pan mówił ze ucieka od żony na ryby, od jej paplania itp. Ale ją bardzo kocha, a wie to dlatego, że za każdym razem jak jest na rybach to za nią tęskni i nie może się doczekać powrotu Każdemu potrzeba troszkę samotności, przez ten czas zajmij się sobą, postaraj się mu pokazać, że dajesz sobie sama radę i ze szanujesz to, że potrzebuje poukładać sobie wszystko. Ale, że zalezy Ci na nim. Tym więcej osiągniesz niż błaganiem go uwagę. Pewnie będzie Tobie ciężko, ale napewno warto Wiem, że łatwo mówić, trudniej zrobić, ale trzymaj się Wiele jest mowy o tym, że kobieta ma się szanować, być dumna itp i zostawić pierwsza faceta, jak wogle moze pozwalać tak siebie traktować? A co jeżeli to naprawdę jest miłość i to obustronna? Facet to tylko człowiek, i tak jak kobieta ma prawo czuć sie zagubionym w swoich odczuciach. pozdrawiam Edytowane przez kkaa Czas edycji: 2008-11-02 o 12:08 |
|
2008-11-02, 12:04 | #185 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Za miętkie Dziewczyny jesteście, absolutnie. A potem się dziwić, że tyle jest wątków "Po tylu latach mnie rzucił, znalazł sobie inną, zdradził mnie ...". Dajecie się oszukiwać, karmicie sie głodnymi kawałkami "nie jestem pewny, daj mi czas", walczycie o związki, których już dawno nie ma.
Otwórzcie oczy. |
2008-11-02, 12:08 | #186 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
No tak. A facet powinien codziennie rzucać kwiaty pod nogi...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2008-11-02, 12:08 | #187 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 180
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Cytat:
Dla mnie lekarstweim na odrobinę samotności byoby jego wyjscie z kolegami na piwo, albo samotny wieczór a nie wyprowadzka dop innego miasta i mówienie że nie jest pewny po 8 latach! Edytowane przez ryfkaka Czas edycji: 2008-11-02 o 12:10 |
|
2008-11-02, 12:09 | #188 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Cytat:
sorki, ale nie mogę się powstrzymać rozumiem, że Ty jesteś w szczęśliwym związku, nigdy nie dałaś się zranić, zawsze na zimno podchodziłaś do spraw? a może jesteś skrajną feministką?
__________________
narysuj mi baranka... zakorzenienie |
|
2008-11-02, 12:12 | #189 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Ja bym się za takie coś nie obraziła, szczególnie że jeśli z kimś jestem to staram się mu te przysłowiowe kwiaty akurat rzucać, żeby mu sie żyło ze mną najlepiej jak to możliwe.
Cytat:
I być może jestem skrajną feministką. Ale to nie wątek o mnie.
__________________
Edytowane przez szugarbejb Czas edycji: 2008-11-02 o 12:16 |
|
2008-11-02, 12:17 | #190 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 107
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Dziewczyny...
Bardzo szanuję Wasze opinie... i dziękuję za nie. I ja na prawdę nie zamierzam czekać w nieskończoność na Jego decyzję... Podejrzewam, że jestem w stanie maksymalnie do trzech, czterech tygodni... Moze przychodzi mi to tak łatwo, bo zachowujemy się przez ten czas tak, jakbyśmy byli razem... Zresztą my się wcale nie rozstaliśmy... Owszem, wiem, że może się okazac ze wszystko legnie w gruzach, ale poki co, jestem dobrej mysli... Te 8 lat duzo dla mnie znaczy i nie potrafie tak po prostu trzasnac drzwiami
__________________
Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2008-11-12 o 00:12 |
2008-11-02, 12:21 | #191 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Tak w ogóle dlaczego to zawsze dziewczyna ma się starać o związek,skoro to facet nawala. To on powinen się wtedy starać a nie ona. |
|||
2008-11-02, 12:24 | #192 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 107
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Cytat:
No cóż... gratuluję...
__________________
Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2008-11-12 o 00:13 |
|
2008-11-02, 12:27 | #193 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 180
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Byłam w różnych sytuacjach w związku, czytając twouja historie aż mnie ciarki przechodzą że mnie mogłoby sie cos podobnego przydazyć..najgorsze w tej całej sytuacji jest to że Twój TŻ żyje sobie z dnia na dzień , chyba nie do końca zdaje sobie sprawę co ty przezywasz bo nie dość że prawie o tym nie mówisz, to jeszcze spędziliście weekend jakby nigdy nic, za co na prawdę cie podziwiam bo ja bym nie dała rady i pewnie płakałabym cały czas jakby tylko sie pojawiał..Także nie potrafiłanym przekrelić 7 lat ... a On..? Robi to co robi i do tego jeszcze spotyka sie z Twoją wyrozumiałością i spokojem...
|
2008-11-02, 12:29 | #194 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 107
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Cytat:
Wszystko wychodzi on niego.
__________________
Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2008-11-12 o 00:13 |
|
2008-11-02, 12:32 | #195 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
|
2008-11-02, 12:34 | #196 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 107
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Cytat:
Nie chce sie ponizac... wole zeby wiedzial, ze jestem twarda, radze sobie i ze nie jest pepkiem swiata... wtedy szybciej zobaczy co moze stracic Krzykiem i nerwami probowalam na poczatku, nie zdalo egzaminu...
__________________
Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2008-11-12 o 00:13 |
|
2008-11-02, 12:48 | #197 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Cytat:
to jest Twoje życie i rób tak, jak czujesz. Nikt poza Tobą tutaj nie poniesie konsekwencji Twoich decyzji, albo też (czego Ci życze) nikt prócz Ciebie tutaj nie będzie korzystał z dalszych, szczęśliwych chwil w związku. Myślę, że dyskusja tutaj pozwoliła Ci przyjąc jakieś stanowisko, upewniłaś się jak chcesz postępować. Skup się na tym co dla Ciebie ważne. sama przechodziłam burze w swoim związku i sorki, że to napisze (z całym szacunkiem dla Wizażu) wiedziałam, że nie stworze wątku o tym, nie będe pytać o rady dlatego, że nie da się przedstawić wszystkich sytuacji, powtórzyć wypowiedzianych słów i wyrazić uczuć. To ja jestem odpowiedzialna za swoje życie, to ja będe cierpieć lub sie cieszyć. Jestem omylnym, ułomnym człowiekiem, nie zawsze postąpie idelanie, tak jak należy i nie chce być dodatkowo za to jeszcze potępiana przez osoby, które mnie nie znają, a tym bardziej czytać porad: zostaw go bo to najłatwiej napisać. jak to jest, że kiedy rozmawiałam z przyjaciółkami żadna nie powiedziała zrób tak czy tak, tylko wysłuchały i powiedziały: ja nie mogę Ci powiedzieć zostaw go, zrób tak czy tak, musisz sama podjąc decyzje, ale kiedy będziesz mnie potrzebowała dzwoń będe przy Tobie. Nie można dac się zwieść światu wirtualnemu i ludziom, którzy Cię nie znają. Możesz chcieć się wygadać, poczytać odpowiedzi, ale wcale nie uważam jak niektórzy, że masz przyjąc coś za prawdę oczywistą.
__________________
narysuj mi baranka... zakorzenienie |
|
2008-11-02, 12:58 | #198 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 107
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Cytat:
zgadzam się... Moze niepotrzebnie zakladalam watek, tez sie nad tym zastanawialam... Usunac go niestety (albo i stety) nie mozna... Opinie czytam i za wszystkie dziekuje, ale KOKORO ma racje... Nie da sie opisac na forum wszystkiego... Nas, naszego zwiazku jaki byl i jaki jest teraz, naszych charakterow, wad i zalet... Dlatego moze dla niektorych moje postepowanie wydaje sie glupie ale ja czuje ze jest wlasciwe...
__________________
Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2008-11-12 o 00:14 |
|
2008-11-02, 13:03 | #199 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 418
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Cytat:
Człowiek jak człowiek. A co jeżeli da mu czas, on po 4 tygodniach uświadomi sobie ze nie jest w stanie bez niej żyć, pobiorą się i w pełnym szczęściu dożyja starości? Taka opcja tez jest, czasami lepiej pocierpieć dwa razy, niż odrazu zrezygnować ze szczęścia. |
|
2008-11-02, 13:12 | #200 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
koKOro - AMEN! Ja też nie szukam pomocy w sprawach sercowych na Wizażu, co najwyżej sugeruję osobom, z którym się zżyłam, że jest coś nie tak. Nie sądzę, żeby ktokolwiek na Wizażu miał tak wysoką umiejętność trafnego wysławiania się oraz obiektywnej oceny sytuacji bez udziału uczuć, aby w jednym lub kilku postach przekazać całe skomplikowanie miłości...
marta - jak Wam nie wyjdzie, nie traktuj tego jako porażkę, ale koniecznie pisz na bieżąco, jak się Wam układa!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2008-11-02, 13:39 | #201 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Cytat:
Ja nie chciałabym być z facetem, któremu przychodzą do głowy głupoty, ja chcę mądrego faceta, takiego który się nie boi. Nie chciałabym zastanawiać się co chwilę, czy przypadkiem jak z nim w podróży poślubnej jestem czy w ciąży - jemu się nie odwidzi i nie będzie pewny. Jak tu żyć, bez poczucia bezpieczeństwa ? I tak, łatwo pisać "rozstań się", bo jeszcze łatwiej to zrobić - jak to widać na przykładzie chłopaka Marty. |
|
2008-11-02, 13:46 | #202 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 107
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Cytat:
Wcale nie jest latwo sie rozstac, ale o tym wiesz dopiero, gdy Cie to spotyka... A z moim tżtem jeszcze jestesmy razem, a ze wyglada to tak jak wyglada... coz... 8 lat bylo dobrze, postaram sie przetrzymac ten kryzys...
__________________
Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2008-11-12 o 00:06 |
|
2008-11-02, 13:52 | #203 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Cytat:
Cytat:
|
||
2008-11-02, 13:59 | #204 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Oj, kobietom też takie przerwy przychodzą do głowy...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2008-11-02, 14:05 | #205 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Cytat:
jakby nie patrzec odusnal Cie od siebie ,zrobil sobie przestrzen w zwiazku jak bedziecie .malzenstwem to co jak bedzie nagle czul sie niepewne to co wyjedzie od was?... ehh trzymam za ciebie kciuki i chcialabym zeby ta nadzieja twoja w niego jednak okazala sie prawdziwa i nie byla na marne |
|
2008-11-02, 14:20 | #206 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Nie podoba mi się cała ta sprawa. Facet miał wystarczająco dużo czasu na przemyślenia i określenie się. Jeśli się kogoś kocha, to naprawdę niewiele czasu wystarczy aby zatęsknić. Mam wrażenie, że on w tym nowym miejscu szuka nowych możliwości i zmian, nie biorąc pod uwagę w tym całym planie dotychczasowego związku. Była chociaż rozmowa "a jak Ty kochanie przyjedziesz do mnie, to zrobimy to i tamo", "chciałbym Ci pokazać to i tamto", "razem..."? Czy tylko on, jego uczucia, jego wrażenia, jego życie?
Poza tym, facet, który naprawdę nie jest pewien, chce coś przemyśleć, a nie chce skrzywdzić dziewczyny, to nie idzie z nią do łóżka, bo wie, jak kobiety odbierają seks. |
2008-11-02, 14:20 | #207 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Brook - Świetnie się Twój podpis wkomponowuje w wątek!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2008-11-02, 14:53 | #208 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Cytat:
Cytat:
A jak się okaże,że sprawa rozwiąże się pozytywnie to ok. Trzymam kciuki i życze powodzenia. |
||
2008-11-02, 14:57 | #209 | ||||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
2008-11-02, 15:12 | #210 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 107
|
Dot.: POTRZEBUJĘ RADY! Po 8 latach narzeczony powiedział mi, że nie jest pewny swoich
Cytat:
Nie okreslilam jasno czy przyjade... Powiedzialam tylko, ze chetnie bym go odwiedzila, ale wtedy wolalabym juz miec pewnosc jak to z nami jest... I na tym wlasciwie skonczylismy. Dzwonil do mnie niedawno... rozmawialismy nie dlugo... powiedziekowal za mile spedzony czas i za moja cierpliwosc. I powiedzial, zebym pamietala, ze nic nie przekresla i ze mu zalezy, tylko cos dziwnego sie stalo i on sam na razie nie umie okreslic co... Powiem Wam, ze po wszystkim pomyslalam sobie, ze skoro tak sie stalo, to chyba nie jestem mu obojetna...
__________________
Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2008-11-12 o 00:06 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:31.